Co o tym sądzić? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-16, 14:10   #31
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
On już na samym początku powiedział, że do swojego pokoju by mnie nie przyjął, tylko po przyjeździe musiałbym sobie od razu pokój wynająć i dopiero szukać pracy. Wspomniał także, że pieniądze na pokój by pożyczył jakbym nie miał. Ale dziewczynkę od razu do swojego pokoiku by przygarnął do swojego łóżeczka.Widziałem jego pokój na zdjeciach normalny jest z dużym podwójnym łożkiem, na podłodze też materac można rozłożyc. A z ewentualną poznana polką to poważnie mówił, że jak pozna to ona zdecyduje gdzie będą życie układać czy w PL czy za granicą, wieć jakoś nie obawiał się że jego wybranka bezrobotną zostanie za granicą. Przyznam, że ja osobiście wolałbym tydzien czy dwa zostac u niego w pokoju, żeby nie potrzebnie wydawać pieniadze jakbym pracy nie znalazl, ale dziewczyna to co innego zawsze można miło spędzić czas jak ktos wyzej napisał. Chyba ja nie jestem zbyt wymagającym "przyjacielem" jego?
Chciałbyś z nim spać w tym łóżku?Uważasz , że to by był dobry pomysł?
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 14:13   #32
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

jesienny lisc, swoja kase od razu bym inwestowal w wyjazd, ale boje sie pozyczonych, jak nie wyjdzie za granica to jak spojrze rodzinie w oczy? Z czego im oddam, a nie tak łatwo w kraju odłożyć ilka tysięcy, bo przecież sa takze biezace wydatki, czuje sie pod tym wzgledem odpowiedzialny, bo nie chce zeby np. brat czekal miesiacami czy latami na swoje pieniadze.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Grubella, oczywiscie ze nie chcialbym z nim spac w lozku, chcialbym miec osobny pokoj, ewentualnie jakby zaproponowal to 1-2 tygodnie materaz na podlodze.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 14:18   #33
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Co o tym sądzić?

ta, kolega od klubów i panienek to przyjaciel, haha (i ty dla niego taki sam przyjaciel, co widać w tym wątku)

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

nie masz pieniędzy na wyjazd, a chcesz jechać - ZA CO?
logiczne wnioski już wyciągnąłeś: skoro on znalazł pracę, jego "możliwa dziewczyna" by znalazła - to ty też

pytanie brzmi: za co ,brachu?
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 14:29   #34
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Coffee, a czy twoim zdanie jakby kumpel zapytał kogo trzeba w swoim miejscu pracy, czy nie potrzebują kogoś, to jest coś nadzwyczajnego?? Boję się jechac w ciemno bo nie chcę umoczyć kilu tysięcy złotych jak tej pracy nie znajdę. Zresztą pożyczonych, bo bym musiał pożyczyć od rodziny.
Ale Ty twierdzisz, że wiesz, że u niego w firmie są rotacje, więc bez problemu znalazłaby się dla Ciebie praca, tylko kolega nie chce pomóc. Nie bierzesz nawet pod uwagę, że on naprawdę nie da rady Cię wkręcić do firmy.
Czy to nie fair, że nie pyta - nie wiem. Nie znam Cię. Może nie chce Cię polecić, bo rzeczywiście praca fizyczna jest bardzo ciężka i uważa, że sobie nie poradzisz. Może wie, że język znasz kiepsko, więc ciężko będzie Ci pracować.

Każdy kto wyjeżdża ryzykuje, nie wiem skąd w Tobie przekonanie, że trzeba mieć załatwione wszystko od A do Z. Myślisz, że wszyscy mają łatwo, praca załatwiona przez innych, mieszkanko za free, a tylko Ty jedyny masz pod górkę? Nie masz pieniędzy i odwagi na wyjazd - nie wyjeżdżasz. Nie ma w tym filozofii, naprawdę. Licz na siebie. Nikt Cię nie będzie za rączkę do końca życia prowadził.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 14:35   #35
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Pożyczyłbym pieniadze na wyjazd, i za to bym pojechal, ale jakby praca byla pewna, ze bedzie na miejscu. Przecież może zapytac swojego pracodawcy czy nie potrzebuje kogos, a jak nie dzis to nawet za rok, jak pisalem rotacja jest sporo. Dla swojej dziewczyny pewnie tak zrobil. Najpierw by zapytał swojego pracodawcy, a jak nic z tego przeszedłby sie po zakładach pracy w swoim mieście. Dla mnie jakoś tego nie chce zrobić. Chociaż ja nie oczekuję, że dla mnie by chodził po innych firmach niż swoja.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

W jego firmie na stanowiska o najniższym szczeblu to w ogole jezyk nie jest wymagany, wiec mialbym nawet za wysokie kwalifikacje co do ciezkosci to moze byc fakt, ze moze byc ciezka praca, ale przeciez jak wspomnialem rozne sa stanowiska nawet jest kuchnia, i moze jako pomoc kuchenna, zmywak? Ale on nawet nie zapyta czy potrzeba kogos.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 14:35   #36
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Co o tym sądzić?

jestem ciekawa, czym się objawiała przyjaźń między wami oprócz wypadów na panienki w klubach
bo jak wasza przyjaźń na tym polegała, to zabiję śmiechem

to nie jest przyjaciel wtedy, tylko kompan do zabawy

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-10-16 o 14:37
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 14:40   #37
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Coffe, wiem ze wyjezdzajac sie ryzykuje, ale wlasnie ja nie moge sobie pozwolic na ryzykowny wyjazd, tylko musze miec zalatwione od A do Z jak to piszesz, a powodem jest to ze nie moge ryzykowac utraty pozyczonych pieniedzy, bo pozyczka byla by na miesiac dwa, a jakbym je stracil to z czego bym oddal? Napad na bank i kryminał?

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Jane nie przesadzaj Zawsze mogliśmy na siebie liczyć. On mi pomagał ja jemu. Oczywiscie to bylo mnij powazne sprawy niz teraz. Nawet jak raz byl w polsce na tydzien i oczywiscie chcial isc do clubu szukac narzeczonej, to ja z nim poszedlem z chory z goraczka, bo sam nie pojdzie, a nie chcialem zeby stracil szansy na poznanie kogos, bo pozniej kolejna szansa dla niego za kilka miesiecy. Wiec takie rozne poswiecenia byly i z jego strony i z mojej.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 14:46   #38
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Co o tym sądzić?

a odpowiedź na pytanie z tematu brzmi: tak, kolega elegancko cię spuszcza po sznurze
to stwierdzenie wyczerpuje temat
on ci może się pozwierzać z tego co u niego, pobawić się z tobą, jednak nic ponad to

pamiętaj jednak, że teraz jesteś golec uorkiestra: kasy nie masz, język tak sobie
jeśli mieszkasz z rodzicami, to kasę zdołasz uzbierać w parę miesięcy sam, jak nie będziesz rozwalać na pierdy
ten kolega to tobie tak sobie jest potrzebny: sam piszesz, że skłonny jesteś sam zapłacić za pobyt tam, pracę też poszukasz sam

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Nawet jak raz byl w polsce na tydzien i oczywiscie chcial isc do clubu szukac narzeczonej, to ja z nim poszedlem z chory z goraczka, bo sam nie pojdzie,
ale znowu piszesz o klubie, o zabawie, o miło spędzonym czasie

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

nie widzę w tobie jakiegoś silniejszego przekonania o tym, że chcesz jechać
wtedy pisałbyś jak AshaL
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 15:00   #39
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Ogolnie szukam pracy i w sumie obojętne mi czy w Polsce czy zagranicą, jak znajdę tu to zostaję, jakby była tam to bym wyjechał. Boję się tylko jechać z pożyczonymi pieniędzmi, i dopiero na miejscu szukać i ewentualnie wracać z długami. Jakby kolega spytał swojego pracodawcy, może zapytałby jeszcze w jakimś innym miejscu i byłby wolny eteat i powiedział przyjeżdzaj już dzis bym sie pakowal, a jechac w ciemno i popasc w dlugi to do tego mi sie nie spieszy. Jakbym miał swoja kase to odrazy bym ryzykował. Zresztą ten wątek założyłem żebyście ocenili postawe kolegi, czy on zachowuje sie jak przyjaciel, a ja za dużo wymagam od niego, czy może moja prośba żeby rozejrzał sie tam za praca jest normalna, a on zachowuje sie jak ignorant.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 15:31   #40
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Co o tym sądzić?

Jak tak czytam ten wątek to coraz bardziej jestem przekonana, że kogoś takiego jak Ty nie chciałabym mieć na głowie.
Co to znaczy, jak jest łatwo dostać pracę to jadę? Jednemu jest łatwiej, drugiemu jest trudniej. Jeden znajdzie ją w 2 tygodnie, inny miesiąc może szukać i nic. Ja też bym nikomu nie powiedziała "słuchaj pracy jest tak dużo, że na bank coś znajdziesz" - bo jak nie znajdzie to co? Jeszcze mnie oskarży, że go oszukałam. Przecież ile zależy od tego czy pracodawca patrzy na osobę, na to jakie ma zdolności interpersonalne, jakim jest człowiekiem, w niektórych pracach potrzebny jest język w niektórych nie.
A Ty nic sobie sam nie załatwisz bo czekasz dosłownie na gotowca.
Zresztą ja sądzę, że pracodawca wcale łaskawie nie patrzy na osobę, która wyręcza się innymi żeby znaleźć pracę. Przecież żeby kogoś zatrudnić to trzeba tą osobę zobaczyć!
A chyba jak sobie kolega znajdzie dziewczynę to logiczne jest to, że nie myśli o niej jak o pierwszej lepszej. Będzie szukał takiej, z którą życie by chciał spędzić. Najwidoczniej jest nieco bardziej dojrzały i nie w głowie mu przesiadywanie codziennie wieczorem przed telewizorem z piwkiem w ręku i kolegą u boku.
Jesteś dorosły, bierz odpowiedzialność w swoje ręce. Wiadomo, że jak kolega mówi o dziewczynie i że praca się dla niej znajdzie, to myśli o tym że nawet jak tej pracy długo nie będzie miała to i tak będzie miała większe możliwości jej znalezienia, bo on jest w stanie ją wyżywić i zapewnić lokum. Nikt kolegi przez miesiąc czasu trzymał nie będzie.
A ja też nie mam nic załatwione mimo iż tam jest rodzina mojego TŻeta. Po prostu, mówią nam, nie ma pracy w Polsce, przyjeżdżajcie do nas. Przy czym nie proponują noclegu, nie chodzą po firmach i nie pytają się czy praca się dla nas znajdzie :/. Oczywiście drobna pomoc będzie. Np. pogadali z właścicielem swojego mieszkania czy ma jakieś mieszkanie dla nas do wynajęcia. I tyle z pomocy. Jesteśmy ludźmi dorosłymi, odpowiadamy za swoje zachcianki. Chcemy tam jechać więc jedziemy. Ja też się u rodziców zapożyczam, kiedyś im oddam bo nie zamierzam siedzieć na tyłku całe życie. Taka wymówka Twoja, że za pożyczone pieniądze nie będziesz ryzykował jest głupia, bo chyba brat Cie do sądu nie pociągnie jak mu powiesz "słuchaj, nie wyszło, ale jak tylko znajdę pracę to będę Ci te pieniądze oddawał". Skoro jest skłony Ci pożyczyć te pieniądze to nie pitol, że będzie to jakiś wielki problem z ich późniejszym oddaniem.

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-10-16 o 15:42
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 15:32   #41
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Wiem że z moją znajomościa języka do biurowej bym się nie nadawał ( nawet o takiej nie myślę, bo wiem że z bardzo dobra znajomoscia języka o taką ciężko) ale przemysl/produkcja czy usługi typu kelner, sprzedwaca w sklepie jest wystarczająca moja znajomość języka. Nawet nie chodzi mi o samą pracę czy wyjazd, jak nie wyjadę to znajdę coś w kraju, tylko o postawę kolegi, o jego zachowanie, sądziłem że bardziej można na niego liczyć, że jest inny, jak prawdziwy przyjaciel. Choć chiałbym wyjechać zawsze to większe pieniądze niż pracując w kraju. A nie przyszedł wam do głowu jako powód jego Zazdrość?? Przecież jak tu przyjedzie zgrywa wielkiego Pana, ja jestem niżej, a tak ja bym mu "dorównał" Przecież u polaków często można spotkać taką mentalnośc. Dziewczynie której by pomógł, nawet załatwił pracę to co innego w końcu jej pensja byłaby ich wspólnym budrzetem.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Doris pomyłka, własnie ja mam powodzenie u dziewczyn a on nie, i zawsze mi tego zazdrościł. Ja mam dziewczynę jeszcze mi prace załatwi, i będę szcześliwy, a on co singiel. I kto tu komu zazdrości???
By byc kelnerem czy sprzedawca- trzeba miec jezyk opanowany w stopniu bardzo dobrym, przeciez musisz swobodnie rozmawiac z klientami. Ze 'srednia, komunikatywna' ( co to znaczy? Umiesz sie przedstwaic i podac wiek? Czy potrfisz cos o sobie opowiedziec? ) znajomoscia- smigasz do agencji, a potem do fabryki, ewnentualnie zmywak.
Z czasem mozesz zaczac kombinowac. Nie wiem, gdzie mieszka Twoj kolega, ale to nie tak, ze tu praca lezy na ulicy. To sie po prostu skonczylo

Edytowane przez tiniaczek
Czas edycji: 2013-10-16 o 15:35
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 15:47   #42
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

AshaL z tego co mi mówił praca np w fabryce fizyczna, nie wymagane jest dosłownie nic, ani znajomosc jezyka ani zadne kwalifikacje, wiec pracodawca nie musi widzieć potecjalnego pracowniga, tylko bierze jak leci. Wymagane są chęci do pracy. I własnie pisząc albo jest praca albo nie, takie stanowisko miałem na myśli, oczywiście potem szukać czegoś lepszego zgonie ze swoimi kwalifiacjami.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:01   #43
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Co o tym sądzić?

Aha czyli w pracy fizycznej nie liczy się postura ani charakter człowieka. Wiesz ja już pracowałam i to w dodatku na produkcji, nie mów mi, że na pracownika fizycznego biorą wszystkich jak leci. Takie bajeczki to możesz dzieciom wciskać albo osobom, które nigdy nie widziały pracy w zakładach produkcyjnych. Pracownik produkcyjny musi być bystry, zwinny i wytrwały. Nie po to szkolą pracownika, żeby później ten się zwolnił. To jest strata czasu i pieniędzy dla zakładu!
Już to widzę jak pracodawca mówi "jasne biorę go, a jak on w ogóle się nazywa?"

Zresztą skoro jest ROTACJA w tej firmie i BIORĄ JAK LECI to o jakim ryzyku Ty w ogóle mówisz człowieku?
Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Doris pomyłka, własnie ja mam powodzenie u dziewczyn a on nie, i zawsze mi tego zazdrościł. Ja mam dziewczynę jeszcze mi prace załatwi, i będę szcześliwy, a on co singiel. I kto tu komu zazdrości???
O czym my mówimy?! Tobie nawet w Polsce dziewczyna pracę musi załatwiać.

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-10-16 o 16:07
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:09   #44
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
AshaL z tego co mi mówił praca np w fabryce fizyczna, nie wymagane jest dosłownie nic, ani znajomosc jezyka ani zadne kwalifikacje, wiec pracodawca nie musi widzieć potecjalnego pracowniga, tylko bierze jak leci. Wymagane są chęci do pracy. I własnie pisząc albo jest praca albo nie, takie stanowisko miałem na myśli, oczywiście potem szukać czegoś lepszego zgonie ze swoimi kwalifiacjami.
Ale najpierw odloz pieniadze na bilet i wydatki na mieszkanie i jedzenie. Nie zwalaj sie koledze na glowe, oczekujac, ze wszytko Tobie zalatwi. Mysle, ze zupelnie inaczej moglby mowic, gdybys go poprosil o znalezienie pokoju i dal na ten cel pieniadze.
Dziwny ten opis troche. Co to z praca, ze taka duza rotacja jest? Ludzie widocznie nie chca tam pracowac, skoro wciaz brakuje rak.

Rozwaz tez to, ze on Ciebie tam po prostu moze nie chciec. Ale tak na powaznie o tym pomysl.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:14   #45
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Jak juz nie wiedizalas czego sie czepić to wyciagnelas zdanie ktore zle zrozumialas Ok moja wina przecinka zabraklo, chodzilo mi mam dziewczyne i ON mi prace pomoze znalezc, wiec bede mial i prace i dziewczyne a on tylko prace, bo dziewczyny nie ma, wiec bede mial wiecej od niego. Teraz rozlozylem swoje zdanie na czynniki pierwsze i mam nadzieje ze zrozumialas Za idiote mnie masz sadzac ze bede czakal az moja dziewczyna prace mi zalatwi? Swoja droga ciekawe dlaczego go tak bronisz taki samolub jestes jak on? Pewnie tak Bo ciezko spytac mu swojego pracodawcy czy nie potrzeby pracownik teraz badz w przyszlosci? I tak na najnizsze stanowiska biora jak leci, bo sam sie smial ze byl swiezutki imporcik bambo z Senegalu, i do pracy, nawet do zamiatania. Jakby jego pracodawca powiedzial ze potrzebny ktos, pakuje sie sam lece za swoje pieniadze, sam wynajmuje pokoj Osobno, zyje za wlasne kase, wiec jaki problem mialby ze mna? Bo tu nie rozumiem. Nie pyta bo nie chce pomóc i tyle. Proste?
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:19   #46
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Doris pomyłka, własnie ja mam powodzenie u dziewczyn a on nie, i zawsze mi tego zazdrościł. Ja mam dziewczynę jeszcze mi prace załatwi, i będę szcześliwy, a on co singiel. I kto tu komu zazdrości???
Tego kwiatka przeoczylam.
Ahaaaa- to Ty taki wygodnicki typ jestes
Skoro ma ZALATWIC Tobie prace, to daj koledze spokoj.
Edit: doczytalam post wyzej.
Sam sobie robote zalatw- wysli cv do pracodawcy, ewentualnie agencji, ktora z nia wspolpracuje.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Jak juz nie wiedizalas czego sie czepić to wyciagnelas zdanie ktore zle zrozumialas Ok moja wina przecinka zabraklo, chodzilo mi mam dziewczyne i ON mi prace pomoze znalezc, wiec bede mial i prace i dziewczyne a on tylko prace, bo dziewczyny nie ma, wiec bede mial wiecej od niego. Teraz rozlozylem swoje zdanie na czynniki pierwsze i mam nadzieje ze zrozumialas Za idiote mnie masz sadzac ze bede czakal az moja dziewczyna prace mi zalatwi? Swoja droga ciekawe dlaczego go tak bronisz taki samolub jestes jak on? Pewnie tak Bo ciezko spytac mu swojego pracodawcy czy nie potrzeby pracownik teraz badz w przyszlosci? I tak na najnizsze stanowiska biora jak leci, bo sam sie smial ze byl swiezutki imporcik bambo z Senegalu, i do pracy, nawet do zamiatania. Jakby jego pracodawca powiedzial ze potrzebny ktos, pakuje sie sam lece za swoje pieniadze, sam wynajmuje pokoj Osobno, zyje za wlasne kase, wiec jaki problem mialby ze mna? Bo tu nie rozumiem. Nie pyta bo nie chce pomóc i tyle. Proste?
A jezeli powie, ze potzrebuje teraz kogos, to co? Za co kupisz bilet? Jedzenie? Jak zaplacisz za pokoj?Przeciez pisales, ze nie masz.

Edytowane przez tiniaczek
Czas edycji: 2013-10-16 o 16:20
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:22   #47
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Moj ostatni post byl do AshaL
Pisałem już tu wielokrotnie, że pozycze od rodziny kase na wyjazd, i jakbym mial swoje pieniadze to bym jechal nawet w ciemno, a ze pozyczone to moge jechac tylko wtedy gdy praca bedzie pewna, bo nie moge stracic pieniedzy bo nie bede mial z czego oddac. A nikt na zwrot wiecznie nie bedzie czekal.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:25   #48
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Co o tym sądzić?

Skoro wiesz, gdzie on pracuje, wiesz, że tam jest rotacja, uderzaj bezpośrednio do firmy. Napisz do nich, że jesteś chętny do pracy i dyspozycyjny, że możesz nawet jutro przylecieć. Zobaczysz, czy są zainteresowani.
Kurde, bo to słabo wygląda, facet. Ktoś ma "pochodzić" po swoim pracodawcy i jeszcze po innych, a Ty piszesz jakby to było nic. A to nie jest nic - to się nazywa szukanie pracy i jest nieźle męczące, a jeszcze robić to dla kogoś. A Ty maila nie wyślesz, do agencji nie pójdziesz...
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:29   #49
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Moj ostatni post byl do AshaL
Pisałem już tu wielokrotnie, że pozycze od rodziny kase na wyjazd, i jakbym mial swoje pieniadze to bym jechal nawet w ciemno, a ze pozyczone to moge jechac tylko wtedy gdy praca bedzie pewna, bo nie moge stracic pieniedzy bo nie bede mial z czego oddac. A nikt na zwrot wiecznie nie bedzie czekal.
A czy brales taka mozliwosc pod rozwage, ze on Ciebie tam nie chce? To raz.
Dwa- napisalam, byc sam skontaktowal sie z firma lub z agencja.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 16:29   #50
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Jak juz nie wiedizalas czego sie czepić to wyciagnelas zdanie ktore zle zrozumialas Ok moja wina przecinka zabraklo, chodzilo mi mam dziewczyne i ON mi prace pomoze znalezc, wiec bede mial i prace i dziewczyne a on tylko prace, bo dziewczyny nie ma, wiec bede mial wiecej od niego. Teraz rozlozylem swoje zdanie na czynniki pierwsze i mam nadzieje ze zrozumialas Za idiote mnie masz sadzac ze bede czakal az moja dziewczyna prace mi zalatwi? Swoja droga ciekawe dlaczego go tak bronisz taki samolub jestes jak on? Pewnie tak Bo ciezko spytac mu swojego pracodawcy czy nie potrzeby pracownik teraz badz w przyszlosci? I tak na najnizsze stanowiska biora jak leci, bo sam sie smial ze byl swiezutki imporcik bambo z Senegalu, i do pracy, nawet do zamiatania. Jakby jego pracodawca powiedzial ze potrzebny ktos, pakuje sie sam lece za swoje pieniadze, sam wynajmuje pokoj Osobno, zyje za wlasne kase, wiec jaki problem mialby ze mna? Bo tu nie rozumiem. Nie pyta bo nie chce pomóc i tyle. Proste?
Tak jestem samolubem. Dlatego jak już mi się tam ułoży zaproponowałam koledze, że postaram się mu pomóc. Ale ja go znam, wiem jaki jest, wiem że jest solidny i nie powstydzę się, że komuś takiemu pomagam ... o ile będę mogła bo sama nie wiem jak mi się ułoży.

Jak już mówiłam pracowałam na produkcji i ode mnie m.in. zależało kogo do pracy przyjmiemy. Na rozmowie nie pada jedno pytanie "czy chcesz pracować?". Rekrutujący musi dobrze ocenić jakie zarobki interesują potencjalnego pracownika, jaka praca, jak ją sobie wyobraża, czy jest przejazdem czy zostaje w danym mieście akurat na stałe.
Zresztą pracodawca jest jakimś super jasnowidzem, że ma wiedzieć czy w przyszłości będzie kogoś potrzebował. Skoro jest rotacja to będzie chyba, nie?
Albo jak ktoś mu będzie potrzebny natychmiast to będzie akurat czekał aż ktoś z Polski przyleci nie wiedząc czy w ogóle uda mu się zaaklimatyzować w danym kraju.

Ja się pytam skoro jest tam rotacja i biorą pierwszych z ulicy to jaki jest problem? Jakie ryzyko?

Właśnie, i jaki problem jest napisać maila do pracodawcy? Na pewno będzie to lepiej wyglądało niż wysługiwanie się kolegą.

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-10-16 o 16:32
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:31   #51
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Wysyłałem cv, i Polsce i zagranicę i cisza..........
W agencji byłem, beznadziejne warunki i oczywiscie prowizja dla nich, co miesiac, umowa na dlugie miesiace, wiec nie tak latwo zrezygnowac z pracy przez agencje i szukac czegos nowego bezprowizyjnego.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:36   #52
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Wysyłałem cv, i Polsce i zagranicę i cisza..........
W agencji byłem, beznadziejne warunki i oczywiscie prowizja dla nich, co miesiac, umowa na dlugie miesiace, wiec nie tak latwo zrezygnowac z pracy przez agencje i szukac czegos nowego bezprowizyjnego.
Czekaj, czekaj. To Ty juz byles w agencji w UK?
Bo agencje w UK tak nie robia, nie wiaza pracownikow na miesiace.
Skoro sie nie odzywaja- o czyms to swiadczy.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:41   #53
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Wysyłałem cv, i Polsce i zagranicę i cisza..........
W agencji byłem, beznadziejne warunki i oczywiscie prowizja dla nich, co miesiac, umowa na dlugie miesiace, wiec nie tak latwo zrezygnowac z pracy przez agencje i szukac czegos nowego bezprowizyjnego.
Do tego konkretnego pracodawcy pisałeś? Oczywiście nie, bo po co? Niech kolega idzie.

Nadal nie odpowiedziałeś na to jakie ryzyko jest starać się o pracę w firmie gdzie co chwila ktoś się zwalnia i biorą każdego.

A czas zmienić agencję. Ja zawsze trafiałam na takie co to umowę o zlecenie się podpisywało i zwolnić można się było w każdej chwili.

A skoro chcesz zarobić pieniądze na wyjazd to też chyba nie jest duży problem. Idziesz do pracy sezonowej. Teraz są pod foliami więc jest ciepło. Zarabiasz 7zł/h przeważnie po 10h pracujesz. Masz 70 zł dniówki. Mieszkasz z rodzicami, szybko odłożysz.

Mówisz, że taki nie w porządku ten Twój kumpel. A Ty jesteś w porządku dla swojej dziewczyny zostawiając ją tutaj?

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-10-16 o 16:43
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:47   #54
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Polskiej agencji byłem w Polsce

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Właśnie nie wiem, na jakiej zasadzie, oni przyjmują, jeśli sciagają również z Afryki, kraju poza UE, i to legalnie, więc mają jakieś umowy, pozwolenia, może inne stawki za h. Może dla nich ciekawszy jest Afrykańczyk niż europejczyk, ale Polacy tam również pracują. Co moja dziewczyna na to? Sama mnie namawia na wyjazd i oczywiście chce przyjechać do mnie jakby mi się ułozyło tam. A co do zarabiania ja mieszkam w takim mieście, że tu nie ma żadnej pracy. to jest małe miasto, więc jak chce zarabiać to musze wyjechać do miasta wojewódzkiego, a wtedy wynajęcie pokoju wyzywienie, a pracując zapewne za 1200 zl netto nic nie odłoże, no może 100-200zl. wiec suma sumarum jeśli chce etat to musze emigrować albo do duzego miasta w Polsce albo za granicę.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 16:49   #55
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Polskiej agencji byłem w Polsce
Aha. Dla mnie hochsztaplerstwo jest.
Wez sie w garsc, odloz/pozycz pieniadze i jedz tam. Bo w ten sposob, z pupskiem w Polsce, pracyw UK nie zdobedziesz. Skoro praca jest taka pewna, bez ryzyka, to w czym problem ja sie pytam.
Choc moim zdaniem pchasz sie, tam, gdzie Cie nie chca. Zastanow sie na tym.

Edytowane przez tiniaczek
Czas edycji: 2013-10-16 o 16:50
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 17:01   #56
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Polskiej agencji byłem w Polsce

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Właśnie nie wiem, na jakiej zasadzie, oni przyjmują, jeśli sciagają również z Afryki, kraju poza UE, i to legalnie, więc mają jakieś umowy, pozwolenia, może inne stawki za h. Może dla nich ciekawszy jest Afrykańczyk niż europejczyk, ale Polacy tam również pracują. Co moja dziewczyna na to? Sama mnie namawia na wyjazd i oczywiście chce przyjechać do mnie jakby mi się ułozyło tam. A co do zarabiania ja mieszkam w takim mieście, że tu nie ma żadnej pracy. to jest małe miasto, więc jak chce zarabiać to musze wyjechać do miasta wojewódzkiego, a wtedy wynajęcie pokoju wyzywienie, a pracując zapewne za 1200 zl netto nic nie odłoże, no może 100-200zl. wiec suma sumarum jeśli chce etat to musze emigrować albo do duzego miasta w Polsce albo za granicę.
Ehehehe no to powodzenia. Kolega sobie sam potrafił pracę załatwić bo jak to sam pisałeś, że mu jakaś firma kontrakt załatwiła.
Najwidoczniej nie spełniasz ich oczekiwań skoro się do Ciebie nie odzywają. Czyli pracy dla Ciebie nie ma.
I jak tu funkcjonuje Twoja teoria, że pracodawcy z biegu biorą każdego jak leci, nawet z osobą nie rozmawiając?
Siedź na pupie dalej i płacz jacy to źli ludzie w okół Ciebie się znajdują...

Zresztą cały ten wątek to jest jakaś kpina. Najpierw piszesz, że chodzi Ci tylko o to aby dał Ci nocleg na 2 tygodnie dopóki pracy nie znajdziesz... później zmieniasz zdanie i mówisz żeby Ci jednak pracę łatwił, bo Ty na ciemno jechał nie będziesz. Piszesz, że koledze pracę załatwiła firma, później że praktycznie znalazł się tam znikąd. A może on po prostu twierdzi, że Ty się do tej pracy nie nadajesz i później nie chce świecić przed pracodawcą oczami kogo to mu polecił?

Kolega zaproponował Ci pomoc. POŻYCZY Ci kasę na wynajęcie pokoju? Mało? Najwidoczniej to za mało dla Ciebie i szukasz jakiś bezsensownych wymówek w stylu "nikt na kasę wieczność czekał nie będzie" - on Ci sam tą kasę proponuje więc wątpię żeby kazał Ci ją spłacać jak nawet pracy w najbliższym czasie nie znajdziesz.

Ty w Polsce byłeś raptem w jednej agencji, to ja już widzę jak Ty zagranicą latasz po agencjach i szukasz pracy yhym. Może po prostu jesteś mało zaradny życiowo i wiecznie czekasz jak ktoś coś załatwi bo... "tu nie warto", "tu prwizja", "tu na pewno pracy nie będzie". Ja sądzę, że każdy rodzic wolałby pożyczyć swojemu dziecku pieniądze i nawet jak nie wyjdzie powiedzieć trudno, niż utrzymywać dorosłego faceta, który do pracy nie idzie.

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-10-16 o 17:10
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 17:09   #57
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Asha ale dorabiasz swoje teorie. Znów muszę ci tłumaczyci rozdrabniać
Jeśli praca była by pewna, to jadę i nic od niego nie chce opłace sobie wszystko sam za swoje pozyczone pieniadze.
Jeśli pracy nie ma i mam sobie jej szukac tam sam, to mógłbym pojechać ale jakby zapropnował przenocowanie mnie 1-2 tygodniu, zawsze odpadaja koszty wynajmu pokoju jak nie znajde wracam, jak znajde to sie wyprowadzam od niego, ryzykuje tylko koszty samolotu, zywnosc nawet moge z pl troche wziac troche tam dokupić.
Tak jemu firma załatwila za 5 tys jednorazowo, mnie nie stac na ta firme, doliczajac do tego koszty dojazdu wynjecia za 1 miesiac pokoju to koszty blosko 10tys zl.
A co do jego pozyczki dla mnie to było na zasadzie moge ci pożyczyc na pokój ale pracy jak nie znajdziesz to z czego oddasz? Wiec jest ryzyko i ci nie pozycze, pozycze ci jak bedziesz mial pewna prace. Tak powiedzial.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 17:30   #58
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Asha ale dorabiasz swoje teorie. Znów muszę ci tłumaczyci rozdrabniać
Jeśli praca była by pewna, to jadę i nic od niego nie chce opłace sobie wszystko sam za swoje pozyczone pieniadze.
Jeśli pracy nie ma i mam sobie jej szukac tam sam, to mógłbym pojechać ale jakby zapropnował przenocowanie mnie 1-2 tygodniu, zawsze odpadaja koszty wynajmu pokoju jak nie znajde wracam, jak znajde to sie wyprowadzam od niego, ryzykuje tylko koszty samolotu, zywnosc nawet moge z pl troche wziac troche tam dokupić.
Tak jemu firma załatwila za 5 tys jednorazowo, mnie nie stac na ta firme, doliczajac do tego koszty dojazdu wynjecia za 1 miesiac pokoju to koszty blosko 10tys zl.
A co do jego pozyczki dla mnie to było na zasadzie moge ci pożyczyc na pokój ale pracy jak nie znajdziesz to z czego oddasz? Wiec jest ryzyko i ci nie pozycze, pozycze ci jak bedziesz mial pewna prace. Tak powiedzial.
O Boże jaki bezsens... po co miałby pożyczać jakbyś miał pracę, przecież wtedy spokojnie zarabiasz na mieszkanie.
Gdyby tak było jak mówisz, że biorą do pracy kogo chcą, nawet nie widząc osoby to nie bój się, już by do Ciebie dzwonili skoro mówisz że rozsyłałeś CV do zagranicznych firm. Więc wniosek z tego taki, on Ci pracy na odległość nie załatwi. Takie wymogi byś mógł mieć(chociaż w sumie mógłbyś być wdzięczny a nie tego wymagać) jakbyś już był tam na miejscu i w każdej chwili mógł się pokazać jego pracodawcy. A nikt nie będzie ściągał kogoś z Polski skoro ma na miejscu potencjalnych pracowników. Weź się człowieku zastanów nad sobą.
Zresztą jak Ty wiecznie zakładasz, że pracy nie znajdziesz to w ogóle o czym mowa. I pierwsze słyszę, żeby w małych miasteczkach czy w ich okolicach nie było prac sezonowych i to w Polsce, gdzie jest tylu rolników. A za granicą to co myślisz? Że nie ma prowizji przez pracę w agencji? Przecież tam do pracy fizycznej to przeważnie przez agencję się idzie. I nie żadne CV tylko podnosisz pupę z wyra, wchodzisz do agencji, przedstawiasz się, mówisz, że szukasz pracy, oni dają Ci do wypełnienia formularz, wypełniasz go i czekasz.

I ja już to widzę jak Ty sobie dajesz tam radę sam yhym. Trzeba iść do banku, otworzyć konto, załatwić sobie insurance number i załatwić angielski numer. Dodatkowo znalezienie mieszkania to nie jest takie hop siup. Niby nie będziesz zwalał się koledze na głowę, żeby Ci pomógł? Yhym jasne.

A poza tym co za problem koledze powiedzieć "słuchaj, mam taki plan, jadę na dwa tygodnie, ale chciałbym żebyś mi pomógł i przenocował te 2 tygodnie u siebie, jeśli pracy nie znajdę spadam". Chociaż sądzę, że zakładać, że w 2 tygodnie znajdziesz pracę to jest Głupota. No ale mówisz, że rotacja i biorą wszystkich.

I dorabiam teorie bo Ty na pewne kwestie poruszane przez forumowiczki w ogóle nie zwracasz uwagi i na nie nie odpowiadasz, bo co? Bo to są niewygodne pytania, na które odpowiedź jest oczywista.

A i o tych 10 tysiącach. Do jakiego Ty kraju jedziesz?

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-10-16 o 17:38
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 17:47   #59
Takieczasy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 44
Dot.: Co o tym sądzić?

Nawet jakby praca była na drugi dzień to wypłata po mięsiącu czasu, wiec pieniadze na pierwszy miesiac sa potrzebne, i chodzilo mu o pozyczke na przezycie pierwszego miesiaca, znowu nie zrozumialas a o jakie 10 tys.? Pisalem ze tyle by kosztowalo zalatwienie pracy przez ta firme co on pojechal. 5 tys wynagrodzenie firmy, i teraz swoje koszta 2 tys pokoj 1 tys samolot 1 tys zywnosc na miesiac wychodzi 9 tys, a jak wlasciciel ze chce jakas kaucje za pokoj to i 10tys wyjdzie on tyle zainwestowal w swoj wyjazd, ale mial pewna prace.
Takieczasy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 17:49   #60
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Co o tym sądzić?

Cytat:
Napisane przez Takieczasy Pokaż wiadomość
Nawet jakby praca była na drugi dzień to wypłata po mięsiącu czasu, wiec pieniadze na pierwszy miesiac sa potrzebne, i chodzilo mu o pozyczke na przezycie pierwszego miesiaca, znowu nie zrozumialas a o jakie 10 tys.? Pisalem ze tyle by kosztowalo zalatwienie pracy przez ta firme co on pojechal. 5 tys wynagrodzenie firmy, i teraz swoje koszta 2 tys pokoj 1 tys samolot 1 tys zywnosc na miesiac wychodzi 9 tys, a jak wlasciciel ze chce jakas kaucje za pokoj to i 10tys wyjdzie on tyle zainwestowal w swoj wyjazd, ale mial pewna prace.
Jaki to kraj? I czy skoro byś się mógł zapożyczyć na 5 tys jak mówiłeś wcześniej to czy nie dało by radę zapożyczyć się na 10 ... masz pracę pewną, po 2gim miesiącu zaczynasz oddawanie. Wolałabym 100 razy bardziej zainwestować 10 tysięcy i mieć pewną pracę niż 5 i jechac w ciemno.
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.