2013-10-21, 16:48 | #31 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
Hmm. 4) Autorowi nie podoba sie to, ze kobietom 'wmawia sie', ze powinny oczekiwac szacunku 'tylko dlatego, ze istnieja'. Z tym się zgadzam Podejrzewam, że spora liczba TŻ by przytaknęła dla świętego spokoju. Nie cierpię a wręcz nienawidzę wybujałego ego. Szczególnie u kobiet. Zakompleksiona nastolatka kupi sobie lepsze ciuchy, kosmetyki gdy zacznie pracować i w końcu wyrobi sobie tą normalne, trzeźwe PWW. Natomiast jak znam parę takich co mają wybujałe PWW to aż się we mnie gotuje. Nawet na wizażu pewnie by się trochę takich osób znalazło "polki piękne ale polacy to brzydale itp." Myśli sobie taka, że jak nałoży tapety i założy leginsy to od razu może się porównywać z Megan Fox czy Christiną Hendrics, Emmą Roberts itp. Częściowo to wina facetów. Szczególnie tych desperatów co to do każdej 6 którą ledwo znają gadają, że jest piękna i tym podobne brednie. Zresztą widzę to codziennie. Post może trochę za ostry. Ale dziś widziałem jedną dziewczynę co pare lat temu bardzo źle potraktowała mojego znajomego. A dziś gdy zobaczyłem jakie "pudło" z niej się zrobiło to aż się uśmiechnąłem. Szczególnie gdy ze znajomego wyrósł proporcjonalnie przystojniejszy facet niż z niej atrakcyjna kobieta. Nie żebym był jakimś mściwym. No ale dziś mam taki dzień Edytowane przez DopplegangerEddarda Czas edycji: 2013-10-21 o 17:03 |
|
2013-10-21, 16:52 | #32 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
Mnie się właśnie ten fragment nawet podoba. U mnie każdy człowiek ma na starcie hmm w miarę neutralny poziom respektu, szacunku. I nie zależy to od tego czy jest mężczyzną, czy kobietą. W zależności od swojej osobowości, czynów może zyskać bądź stracić ten szacunek. Natomiast kompletnie nic do tego nie ma płeć. Czy kobieta to jakieś stworzenie nadprzyrodzone, któremu uniżony mężczyzna powinien bić pokłony ? Człowiek powinien wymagać respektu tyle ile daje go innym. Czy jako kobieta dajesz tyle samo respektu mężczyznom, czy tylko wymagasz, aby to oni ten respekt okazywali tobie, bez wyraźnego powodu ? Jeśli to drugie to nie dogadamy się bo ja kobiety nie stawiam w pozycji anioła - nie mam już 15-lat Kobieta jest dokładnie takim człowiekiem jak ja - otrzymuje tyle szacunku, respektu co każdy człowiek, bez względu na płeć. Jeśli się okaże "złym człowiekiem" to będzie miała u mnie całe ZERO respektu ps. Poza tym zdanie (to które zacytowałem, to które Cię wzburzyło) wyciągnęłaś troszkę z kontekstu. Autor stwierdził, że w USA młode dziewczyny są dosłownie bombardowane propagandą mającą utwierdzić je w przekonaniu jakie są super. Czyli takie klasyczne zaklinanie rzeczywistości. To by nie przeszkadzało, gdyby tą samą propagandą byli karmieni chłopcy. No ale nie są i w efekcie po świecie lata banda rozwrzeszczanych nastolatek, które z racji tego, że kupiły sobie jakieś tam kozaki, albo pokazały kawałek cycka, myślą o tym jakie to one są zarąbiste. A chłopcy łapią doła bo nikt ich sztucznie nie pompuje propagandą "zaj.ebistości" - nikt im nie mówi, że są zarąbiści za samo to, że egzystują (tak jak dziewczynom). Autor trochę błądzi, poza tym czuć tam pewną niechęć do kobiet, niemniej gdyby to napisał ktoś inny, bardziej neutralnie, to całkiem sporo mężczyzn by się z tym zgodziło. ps2. A nadęte bufony myślące, że są pępkiem świata (oczywiście gdy je zapytasz to stwierdzą, że "znają swoją wartość") to jedna z tych żałosnych póz, których nie znoszę. W ogóle nie lubię, gdy ktoś trąbi o swojej wartości - najczęściej jest to niepoparty żadnymi konkretami bełkot. Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2013-10-21 o 17:10 |
|
2013-10-21, 16:54 | #33 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
2013-10-21, 16:58 | #34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Congleton, UK.
Wiadomości: 281
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
Autor felietonu uwaza tez, ze szacunek nalezy sie pakersom, bo przeciez tak 'ciezko pracuja' na swoje piekne miesnie. Jesli ktos kogos szanuje tylko za to, ze wyciska iles tam na silowni, i twierdzi, ze kobiety na szacunek nie zasluguja, to ja nie mam slów... o wiele wiecej szacunku mam np. do pracujacej matki lub ambitnej studentki. To o wiele ciezsza praca niz podnoszenie ciezarów.
__________________
Tutaj spiewam- wchodzisz/sluchasz na wlasna odpowiedzialnosc!!! https://www.youtube.com/watch?v=JRRbz9R7hhA Journey through the ice and snow To heed the hunter's call, To slay my enemies as the runes foretold. |
|
2013-10-21, 17:04 | #35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ---------- Cytat:
|
||
2013-10-21, 17:10 | #36 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Congleton, UK.
Wiadomości: 281
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
Nie popieram dyskryminacji ani seksizmu w zadnym wypadku. Moim zdaniem kobiety i mezczyzni sa równi- wiadomo ze sa pewne sytuacje, gdzie lepiej sprawdzi sie mezczyzna od kobiety i vice versa. Ale fizyczne predyspozycje do pewnych rzeczy to tylko fizyczne predyspozycje. Intelektualnie jestesmy równi. Sa panstwa (nieliczne bo nieliczne, ale jednak) gdzie kobiety sa prezydentami. Tarja Halonen byla dwukrotnym prezydentem Finlandii. I chyba odwalila lepsza robote niz milosciwie nam panujacy Bronislaw Komorowski...
__________________
Tutaj spiewam- wchodzisz/sluchasz na wlasna odpowiedzialnosc!!! https://www.youtube.com/watch?v=JRRbz9R7hhA Journey through the ice and snow To heed the hunter's call, To slay my enemies as the runes foretold. |
|
2013-10-21, 17:23 | #37 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
Sam nie jestem "pakersem", na siłownie jeśli chodziłem to rekreacyjnie, amatorsko itd., nie mam wielkich mięśni , ale jedno mogę Ci powiedzieć: - Ci pakersi to bardzo często fajni ludzie, którzy aby utrzymać określoną sylwetkę (pal sześć czy ona komuś się tam podoba czy nie) muszą narzucić sobie bardzo ścisły reżim. Sprowadza się to do jedzenia w określonych porach (np. 5-6x dziennie - to nie takie łatwe gdy się pracuje, ma inne obowiązki), do dobierania odpowiedniej żywności - wielu z tych "pakersów" jest właściwie specjalistami z zakresu diety - mają w małym paluszku te wszystkie węglowodany, białka, kalorie itp. Ich posiłki to często matematyka Dorzuć do tego regularność (np. 3x w tygodniu przychodzenie na siłownię), skrupulatność (przestrzeganie odpowiedniego planu - czyli ćwiczenia odpowiednich partii mięśni) i pewnie coś tam jeszcze. Wg mnie troszkę mylisz takich typowych "łysych" z normalnymi, całkiem fajnymi gościami, dla których siłownia to nie ciężary, a bardziej styl życia. Ile kobiet potrafi zakończyć dietę z sukcesem ? Miliony NIE potrafią. A oni sami sobie taki reżim narzucają. JAk dla mnie, to też zasługuje na szacunek. Może nie taki jak samotnej matki wychowującej dziecko (choć równie dobrze może być ona np. pijaczką i dlatego ją ktoś zostawił), ale jeśli np. taki facet pracuje, ma kochającą dziewczynę, której niggdy nie zaniedbuje i do tego chodzi na tą siłownię, że tak powiem "profesjonalnie", to dla mnie to też zasługuje na szacunek Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2013-10-21 o 17:25 |
|
2013-10-21, 18:10 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
Co Ty za generalizatorskie bzdury piszesz?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-10-21, 19:37 | #39 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
Cytat:
Znam sporo ludzi którzy chodzą na siłownie. O ile też trafiają się łby to jest też sporo ludzi fajnych. Lepiej mi się przebywa w towarzystwie kolesi którzy dbają o wygląd ćwicząc ciało niż gdybym miał przebywać w towarzystwie tych co łażą po sklepach przebierając w ciuszkach i używają więcej lakieru od mojej matki. Jeżeli zacznę zimowe tycie to pójdę na siłownie w innym wypadku pójdę dopiero za jakiś rok, dwa ( wiadomo jak testosteron działa na cebulki włosów a ja mam bardzo łaadne loczki ) ---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- Troll ? To takie samo generalizowanie jak to gdyby teraz napisał, że większość kobiet jest hetero Edytowane przez DopplegangerEddarda Czas edycji: 2013-10-21 o 19:38 |
|
2013-10-21, 21:38 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: ''Przeciwko kobiecemu poczuciu wlasnej wartosci''
ej, wy w zupełnie złą stronę idziecie w tej dyskusji o szacunku.
Wątek z grubsza zaczyna się od passusu traktującego o wzmacnianiu poczucia własnej wartości dziewczynek, które dotąd - tu wymagany jest kontekst good old days, w felietoniku obecny, acz nie przywołany wprost - były traktowane jak seksualny obiekt, o wartości takiej, jak jej męski posiadacz: From the moment they’re old enough to speak, girls in America are bombarded with propaganda that artificially boosts their self-esteem. They’re told that they’re shpecial and you-nique because they have an extra X chromosome. They’re told that they’re smart, that they can do anything, that they deserve respect merely for existing. They’re encouraged to derive self-worth not from their inherent feminine nature but from their college degree, their job or the other illusory trappings of achievement in a man’s world. Następnie ten rocket scientist wzbija się na wyżyny możliwości swojego mózgu, by zdeprecjonować wykształcenie i aktywność zawodową kobiet: If every girl was fired from her job tomorrow, elementary schools would have to shut down for a couple days, but otherwise life would go on as usual. If every man lost his job tomorrow, the country would collapse. Później następują jakieś brednie o tym, jak to kobieca natura domaga się dominującego mężczyzny, który przełoży ją przez kolano i zaprowadzi do kuchni: They want nothing more than for a man to throw them over his knee, shatter the Berlin Wall around their hearts, and expose the lovestruck, bashful little girl within. (...) Because their self-esteem has been artificially boosted by society, today’s girls need extra-concentrated doses of dominance—i.e. game—in order to feel womanly, like a junkie chasing the dragon. (...) Girls don’t want the six-figure cubicle job, the shiny Brooklyn 2BR, the master’s degree, the sexual liberation, none of it. They want to be collectively led back to the kitchen, told to make a nice big tuna sandwich with extra mayo and lettuce, then swatted on the ass as we walk out the door. I na koniec, taki cymesik z cyklu: jak gość, który musi się umówić z laską głupszą, brzydkim kaczątkiem, które będzie się czuło od niego głupsze i zaszczycone samym faktem, że książę-pan w ogóle na nie spojrzał, rozumie, że nie znaczy nie: Hell, I’m even starting to think that the feminist agita about “rape culture” is part of this as well. Pushing lies like the claim that one in three women will be raped during her lifetime and their constantly expanding the definition of rape are ways for feminists to indulge their desire for vulnerability in a way that doesn’t conflict with their view of themselves as “strong” and “empowered.” Sorry, ale to jest zwykły, żałosny, śmiertelnie nudny, przaśny i totalnie bez polotu rancik (bo nawet nie rant) gościa, który tęskni za czasami, w których samo posiadanie fiuta czyniło z niego nadczłowieka. Który nie ma ani jaj na miejscu, żeby związać się z bystrą i znającą swoją wartość laską, tylko szuka tych niepewnych siebie i swojej wartości małych dziewczynek, emocjonalnie podatnych na krzywdy i szukających "dominującego" typa. Który nie ma też za wiele w głowie, bo jakby miał, to nie zajmowałby się zarobkowo czymś tak żenującym, jak pisanie o męskich zawodach utrzymujących świat przy życiu, tylko czymś, powiedzmy, poważniejszym. Albo chociaż pożytecznym. A tak, truje jak każdy wielbiciel recept na toksyczne związki. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:23.