Wesele- Problem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-23, 16:04   #31
HellCommander
Raczkowanie
 
Avatar HellCommander
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Congleton, UK.
Wiadomości: 281
Dot.: Wesele- Problem

Nie idz na to wesele, naprawde lepiej nie pakowac sie w takie sytuacje. Po pierwsze- jacy by ci mlodzi nie byli, to jest ich dzien, ich slub i ich wesele- daj im przezyc je tak, jak oni chca. To tylko jedna noc. Te niesnaski miedzy Wami moga popsuc im caly dzien. Owszem, to debile ale jesli pojawia sie jakies awantury... jesli np. Ty i TZ sie poklócicie na tym weselu, to z racji tego, ze on jest swiadkiem, cala impreza moze pasc. A popsucie komus wesela jest troche niskie. Odpusc impreze, zostan w domu.

Oczywiscie po weselu zabierz sie za TZta- uswiadom mu, ze tak nie moze byc. Ze towarzystwo K i J Ci nie odpowiada. Uswiadom mu, ze maja zly wplyw nie tylko na niego, ale na caly Wasz zwiazek. Uswiadom mu, ze nie jestes szczesliwa w zwiazku, gdzie pierwsze skrzypce gra jego kumpel, ze to nie jest zdrowa relacja.

Po czym zrób to, co uwazasz za sluszne. Ale pamietaj- facet, który pozwala ponizac Cie w towarzystwie nie jest niczego wart. Od czegos on przeciez jest, prawda? Równiez od tego, zeby CIEBIE bronic, zebys TY czula sie z nim bezpieczna i spokojna. Ale z tego co widze, chyba tego bezpieczenstwa i spokoju brakuje w Twoim zwiazku- a nie powinno.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
dla mojego tż-ta poszłabym z nim na to wesele.

ale wiesz co? z takim matołem, jakiego ty nazywasz towarzyszem życia[!] nie poszłabym nawet wynieść śmieci

ja nie potrafię zdzierżyć jak ktoś mnie obraża, więc jakby jakiś znajomy mojego faceta mnie obrażał przy nim, to oczekiwałabym reakcji ze strony faceta. jakby nie było reakcji, to nie wiem co by było

to jakaś popierdółka, a nie mężczyzna


przy okazji- czyzby Manowar? Wspanialy wybór stopki!
__________________
Tutaj spiewam- wchodzisz/sluchasz na wlasna odpowiedzialnosc!!!
https://www.youtube.com/watch?v=JRRbz9R7hhA


Journey through the ice and snow
To heed the hunter's call,
To slay my enemies as the runes foretold.
HellCommander jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:29   #32
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Wesele- Problem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie zachowuj się jak dzieciak i nie skarż jego rodzicom. chyba jesteście na tyle dorośli, żeby nie wtajemniczać we wszystko rodziców?
Chciałabym tylko znać ich zdanie na ten temat. Może coś doradzą ciekawego.
Kod:
e towarzystwo K i J Ci nie odpowiada. Uswiadom mu, ze maja zly wplyw nie tylko na niego, ale na caly Wasz zwiazek. 
Już to mówiłam. Nie raz. On chyba myśli, że jestem do nich uprzedzona, nie docierają do niego moje argumenty.
Naprawdę nie wiem jak klarownie wytłumaczyć co czuję. I to nie jest tak, że nie rozmawiałam z nim o tym co tu piszę. Było kilka poważnych rozmów. Tak jak ktoś napisał- jest chyba zbyt pewny, że zawsze będę.

Dziękuję za wszelkie rady. Może powinnam wydrukować to wszystko i jemu pokazać. Chociaż domyślam się, że zdenerwuje się, stwierdzi, że obcy ludzie nie doradzą obiektywnie. On nie rozumie tego jak mogę pisać na forum.

Przemyślę to wszystko raz jeszcze i muszę coś postanowić. Nie zniosę tej huśtawki emocjonalnej.
Każdy z moich znajomych doradza aby nie iść. Tylko rodzice są za nim ale nie biorę ich za bardzo pod uwagę, mają swoje tradycjonalne przekonania.
Myślę też by to skończyć albo na początek porozmawiać a raczej postawić pewne warunki, pokazać to co mnie rani, wypisać na kartce jeśli rozmowa do niego nie dociera i patrzeć. Chociaż nie wiem czy warto. Jeśli do tej pory niczego nie zrozumiał to teraz nagle nastąpi cudowna przemiana? Wszystko to co piszecie jest zgodne z moimi odczuciami. Dochodzę do wniosku, że my rozmawiać nie potrafimy, jakbyśmy żyli w dwóch różnych światach.
On chyba nie zdaje sobie sprawę jakie ma obowiązki ale dogadali się tak, że nic o tym nie wiem. Nie wyobrażam siedzieć tam sama a on będzie coś robił, załatwiał, pomagał. Gdybym jeszcze znała innych ludzi to ok. ale oni nie zapraszają innych znajomych z tej samej wsi. Po prostu nikt by nie przyszedł, każdy ma ich dość i naprawdę dziwią się, że Tż ma z nimi do czynienia.
Przez K. stracił fajnych kolegów, z którymi miło spędzaliśmy czas. Tak jakby palił za sobą mosty i jednocześnie pogrążał nasz związek.

Wczoraj skarżył się, że w pracy jest w cieniu K., tamten słucha jego pomysłów, nowinek i leci do szefa, mówi o tym jakby to był jego pomysł. Szef jest wniebowzięty i wdraża innowacyjne rozwiązania K.
Wiecie co odpowiedziałam? ' dobrze Ci tak, mówiłam jak będzie wyglądała Twoja praca z nim'
Dla mnie to dwulicowość.

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-10-23 o 16:49
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.