Pozostawiona ciężarna ... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-05, 09:41   #31
windowS17
Zadomowienie
 
Avatar windowS17
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 637
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez tiniaczek Pokaż wiadomość
Bije mnie, ale chce miec z nim dziecko

Jak mozna byc tak niemadrym?:/
Ja bym raczej ujela calkowite odmozdzenie. Wrocila do niego bo bala sie ze zniszczy jej zycie jak bedzie z kims innym i jeszcze robi sobie dziecko. Takiego drania to od razu sie kopie w cztery litery. Do takich decyzji trzeba najpierw dorosnac.
windowS17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 10:26   #32
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez allmode Pokaż wiadomość
Nie, wszystko nie układa się samo. Nie można liczyć, że "jakoś to będzie". Dziecko jest ogromnym wyzwaniem, opieka nad nim wymaga wiele, w tym i nakładów finansowych. Same alimenty sprawy nie załatwiają, niestety. A liczenie na to, że "wszystko się ułoży", jest niedojrzałe i nieodpowiedzialne.
Nie wiem, jaka jest sytuacja finansowa i mieszkaniowa autorki, czy ma pracę, czy jest niezależna, czy podoła opiece nad malutkim dzieckiem i obowiązkom zawodowym jednocześnie, jakie ma perspektywy zawodowe itd. A to jest ogromnie ważne.
Adopcja jest jednym z wyjść. I rozważa się ją w zależności od sytuacji. Tutaj ta sytuacja jest - delikatnie mówiąc - ciężka - i nie chodzi tylko o finanse. I nie ma się co oburzać, żę taka propozycja pada.
Bo na razie mamy rozchwianą emocjonalnie dziewczynę, która doświadczyła przemocy, nie zna prawidłowych wzorców zachowań w związku i zamiast uciekać, zrobiła sobie "dzidziusia".
Na pewno w pierwszej kolejności autorka powinna się odciąć od tego typa, szukać pomocy - prawnej i psychologicznej w pierwszej kolejności.
Wiadomo że nie ułoży się samo...przeciez nawet tak nie napisałam. Adopcja to najprostsze rozwiązanie jakie można komus zaproponować... ot wywali problem do kosza i zapomnieć. I potem mamy takie Waśniewskie, czy inne zostawiające niemowlaki w śmietniku...b uwaga, nie maja odwagi oddać owego dziecka do adopcji, nie mają odwagi spróbować dac radę i PONIEŚĆ KONSEKWENCJE SWOJEGO DZIAŁANIA.

Przecież dziewczyna świadomie"starała się o dziecko"... znaczy się że je chciała, to oczywiste. Tak samo jak wtedy uwazała ze owy tatuś z nią bedzi i bedze cudownie tak smao można powiedziec że jak dziecko się urodzi też bedzie "cudownie"...

Tak, autorka nie napisała jaka jest jest sytuacja mieszkaniowa, ale jak ma 18 lat to domniemywam że jest przy rodzinie... wiec tu pojawia się pytanie co ta rodzina na zaistniałą sytuację. Czy ma w nich wsparcie...czy sama może wychowała się w rozbitej/patologiczne rodzinie stąd takie myślenie i niepewność u niej ...itd, itd...
Autorka powina przeanalizowac swoją sytuację i jaką pomoć jest w stanie otrzymać od rodziny. Ponad to skoro jest w 5 miesiącu ciązy i nie pracuje to gdzies mieszkać musi... jeść też, he??

Edytowane przez _Kari_
Czas edycji: 2013-11-05 o 10:27
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 10:38   #33
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Bardzo Ci wspolczuje. Masz teraz jeden z najciezszych zapewne okresow w zyciu,jestes mloda,pogubilas sie,trafilas na szuje bez zasad. Ten facet nigdy nie bedzie dobrym partnerem,ani ojcem,bo brak mu zasad,empatii i jest mega egoista. Nie patrz na niego,tamta laska nie bedzie miala dlugo z niego pozytku,z taka osoba udany zwiazek jest niierealny. Nawet kiedy dojrzeje,bedzie ciezki we wspolzyciu. Do takich osob nalezy podejsc bez skrupulow. Na Twoim miejscu zajelabym sie soba,dzieckim,alimentami i ewentualnie pozbawieniem praw ojcowskich. Zycze duzo sily,dasz rade.
Dokładnie tak myślę,że dzisiaj w wieku 16 lat to już wybiera się imię dla dziecka..a to jest moment kiedy dopiero ktoś się kształtuje, dopiero zaczyna się zastanawiac jakie ma poglady.. i to są takie słowa rzucane kompletnie na wiatr,nawet jak ktoś chce być poważny to wystarczy,że rodzice zablokują ,albo coś powiedza i koniec.
Tutaj co gorsza jeszcze jest to dziecko.. które powinno być kochane przez obojga rodziców,niestety :/
Ojciec dziecka jak widac już się odkochał,juz mu starczylo szopek i odszedł do innej..

gwiazdeczka ma rację- wniosłabym o alimenty i ograniczyła kontakt z dzieckiem.. szkoda ale po prostu strasznie sobie naplątałaś w życiu bo o ile jakbyś z Nim tylko była,to byś to jakośprzeszla a teraz już się pojawia dzieckio,musisz sobie dać radę

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Wiadomo że nie ułoży się samo...przeciez nawet tak nie napisałam. Adopcja to najprostsze rozwiązanie jakie można komus zaproponować... ot wywali problem do kosza i zapomnieć. I potem mamy takie Waśniewskie, czy inne zostawiające niemowlaki w śmietniku...b uwaga, nie maja odwagi oddać owego dziecka do adopcji, nie mają odwagi spróbować dac radę i PONIEŚĆ KONSEKWENCJE SWOJEGO DZIAŁANIA.

Przecież dziewczyna świadomie"starała się o dziecko"... znaczy się że je chciała, to oczywiste. Tak samo jak wtedy uwazała ze owy tatuś z nią bedzi i bedze cudownie tak smao można powiedziec że jak dziecko się urodzi też bedzie "cudownie"...

Tak, autorka nie napisała jaka jest jest sytuacja mieszkaniowa, ale jak ma 18 lat to domniemywam że jest przy rodzinie... wiec tu pojawia się pytanie co ta rodzina na zaistniałą sytuację. Czy ma w nich wsparcie...czy sama może wychowała się w rozbitej/patologiczne rodzinie stąd takie myślenie i niepewność u niej ...itd, itd...
Autorka powina przeanalizowac swoją sytuację i jaką pomoć jest w stanie otrzymać od rodziny. Ponad to skoro jest w 5 miesiącu ciązy i nie pracuje to gdzies mieszkać musi... jeść też, he??
Co gorsza uwazam ze to dla autorki za wczesnie zeby sie starac o dziecko.. we wieku 17 lat?? eh
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 11:08   #34
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez XxClaaaudiaxX Pokaż wiadomość
Witam ! Jak już wiadomo chodzi o pozostawioną ciężarną a dokładniej o mnie...Jestem w 5 miesiącu ,mój chłopak zostawił mnie ok. 3 miesiąca.Mimo to zachowywaliśmy się jak para.Pomagałam nawet szukać mu pracy bo lubiał spać sobie do 16...i znalazłam.Obiecał mi złote góry jak będę w ciąży ..wiadomo jak się uprawia seks to warto rozmawiać na temat co by było gdyby okazało się ze jestem w ciaży.Byliśmy ze sobą prawie 2 lata.Właściwie to przez jakiś czas staraliśmy się o dziecko bo myśleliśmy że będziemy dzięki temu bardziej związani...Było wiele wspólnych planów,wymyślanie imion,testy i smutki kiedy wychodziły negatywne...Za nim zaczeliśmy starać się o dziecko chciałam odejść od niego ze względu na to że potrafił podnieść na mnie rękę i nie widziałam już sensu ratowania tego związku.Doszło do tego że po raz kolejny się rozstaliśmy tylko tym razem na dłużej i wtedy poznałam kogoś i chciałam na nowo zacząć normalnie żyć bez obawy że mogę dostać w twarz.Ten chłopak dawał mi wtedy ciepło jakiego już nie potrafił dawać mi obecnie były partner.Przychodził do mnie i prosił o szanse a ja starałam się być twarda bo wiedziałam że to są tylko słowa na wiatr.Pewnego dnia mój były dowiedział się że z kimś się spotykam,przyszedł do mnie i krzyczał że zniszczy mi życie jak będę z kimś innym.Przestraszyłam się wtedy i wróciłam do niego.Po krótkim czasie właśnie zaczęliśmy starać się o dzidziusia.W końcu stwierdził że nie ma sensu się starać bo między nami jest źle a już wtedy byłam w ciązy tylko nie byłam tego świadoma.Gdy się dowiedziałam odbywały się rozmowy co dalej itp. jego rodzina rozmawiała z nim a on zapewniał że mnie kocha i ma plany wobec mnie i dziecka.Jego matka natomiast stwierdziła że chce testu DNA bo poszłam z 3 razy do clubu kiedy nie byliśmy razem pobawić się w gronie koleżanek...Na początku popłakałam się słysząc takie coś no bo to jak nazwanie mnie puszczalską,później mi przeszło i stwierdziłam że jak chce to niech mi robi te testy.Po jakimś czasie tak jak wcześniej pisałam rozstaliśmy się.Później miałam pretensje że jest między nami jakbyśmy byli razem a nie jesteśmy i on stwierdził że tak to przestaniemy.Wymagał ode mnie starania się i zmiany a sam twierdził że zacznie się zmieniać jak ja to zrobię.Tłumaczyłam mu między innymi że do związku są potrzebne 2 osoby i oboje powinniśmy od siebie coś dać ale on jest tak upartym człowiekiem i stawiał na swoim.Wiele razy się kłóciliśmy,ja płakałam bo miałam dosyć tego że jestem samotna i nie mam od niego wsparcia już nie mówiąc o pomocy finansowej na potrzeby w czasie ciąży..nawet witamin dla ciężarnych mi nie kupił kiedy go o to prosiłam czy większy ciuch bo moje były za małe i uciskały mnie.Wolał iść na balety,wypić,czy kupować sobie drogie rzeczy jak np . buty za 300 zł.Nie mówiłam mu żeby sobie nic nie kupował bo w końcu zarabiał pieniądzę ale też chciałam pomocy w tej beznadziejnej sytuacji bo wiadomo że nie przyjmie mnie nikt do pracy w ciąży.Przez te 2 miesiące było między nami wiele sprzeczek.Po jakimś czasie zaczął zachowywać się coraz gorzej.Któregoś dnia gdy się z nim pokłóciłam przez tel. poszłam pod jego klatkę bo nie odbierał żeby z nim porozmawiać.Poczekałam z 10 min. i nagle zobaczyłam go z inną za rączkę...wyleciałam zza tej klatki on spojrzał na mnie jakby zobaczył ducha ,zaczęłam na niego krzyczeć i płakać.Dostał nawet w twarz a później zniknął razem z tą dziewczyną.Później się okazało że spotykają się od 2 tyg. i że ta dziewczyna ma już roczną córkę z innym.Płakałam,prosiłam ,krzyczałam jak mógł mi to zrobić a on ma na to wszystko wylane.Ma nową dziewczynę z dzieckiem ,swoje w drodze i czuje się szczęśliwy...Starałam się o niego żeby ją zostawił ale on obiecywał tylko a później mnie zawiódł.Przez tydzień musiałam słuchać jego obojętności kiedy ja wyznawałam mu swoje uczucia i próbowałam poważnie porozmawiać to słyszałam tylko "yhy","no" itp. Pytając go czy mnie kocha słyszę że nie chce o tym gadać.Ja mu powtarzałam co on mi za miłość dał jeżeli w takiej sytuacji i w taki sposób mnie zostawił.Mógł zrobić to przed ciążą a nie zadawać mi teraz w tym ważnym okresie tyle bólu.Mówił mi że jestem całkowicie skreślona u niego i jego rodziny za to że w końcu wybuchnęłam płaczem bo nie mogłam znieść jego dziecinnego zachwania i w pewnym momęcie zaczęłam już go wyzywać bo nie dawałam sobie psychicznie rady bo czułam się dręczona.Jego to wszystko śmieszy.Najgorsze jest to że ja nadal go kocham i chce z nim być ale już sama nie wiem co robić.Zastanawiam się czy jak urodzę coś się w nim obudzi i przyleci jeszcze z podkulonym ogonem.Jego przyjaciel mówił mi że on się z jednej strony zachowuje jakby chciał nasze relacje utrzymywać i sam nie wie kogo kocha.Czy którać z was miała podobną sytuacje i jak ona się skończyła? To dla mnie taki ciężar.Przeszłam tyle i nie radzę sobie z tym wszystkim ...
Ten facet do egoistyczny, egocentryczny dupek, który w dodatku podnosi na Ciebie rękę. Chcesz z nim być? Żeby Cię regularnie bił? Nie rozumiem jak z takim człowiekiem mogłaś chcieć mieć dziecko.
Jego przyjaciel uważa, że on Cię kocha? Nie. Nie kocha Cię i ma Ciebie i dziecko gdzieś. Jeśli ktoś kocha to tak się nie zachowuje. Dba o dziewczynę i jej ciąże a nie szuka innej panny.
Dziecko nie jest magicznym klejem scalającym związek.

Co robić?
Po pierwsze to uzmysłowić sobie, że lepiej nie być z takim człowiekiem.

Po drugie idź do prawnika po poradę. Masz prawo ubiegać się o alimenty na siebie i dziecko w czasie ciąży (mam tu na myśli wszelkie ubranka dla dziecka i inne potrzebne rzeczy oraz wszelkie badania związane z ciążą; zbieraj wszystkie rachunki a najlepiej faktury na Twoje nazwisko) oraz alimenty na dziecko po urodzeniu. Jeżeli nie stać Cię na prawnika to zorientuj się gdzie można uzyskać porady za darmo. Zazwyczaj działają darmowi prawnicy przy MOPSie a także w Ośrodku Interwencji Kryzysowej.

Po trzecie - jeżeli jego matka chce żebyś zrobiła test DNA to na Twoim miejscu bym się zgodziła, ale niech oni płacą.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 11:35   #35
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Etam... a ja napiszę inaczej niż wszyscy. Zycia kotku sobie nie zmarnowałaś i nie zmarnujesz. Dziecko to nie kula u nogi... wiadomo lekko nie bedzie, ale jak się chce to się da radę.
Z tego co wyczytałam to jesteś w 5 miesiącu ciąży, więc jak już james ci podrzuciła ubiegaj się o alimenty od ojca dziecka + na 100% są jakieś zasiłki z miasta czy państwa dla osób w takiej sytuacji. Ogólnie nie jestem zwolennikiem wykorzystywania panstwa i ciągnięcia zasiłków...ale w takie syt. nic innego chyba nie pozostaje.
No i podstawowe pytanie, jak twoje układy z rodziną... mieszkasz z rodzicami/matką/babką... czy ci pomogą? Bo chyba mieszkasz z rodziną jakąś??
Uwierz mi po urodzeniu dziecka wszystko się ułoży, jak już napisałm nie bedzie łatwo... ale dasz radę. I za rok 2 bedziesz z siebie dumna!! Nie myśl o oddaniu dziecka do adopcji, bo z tego jak piszesz jestes wrażliwa i delikatna i możesz załować... adopcja nie jest rozwiązaniem problemu.
A faceta pogon... niech niszczy życie innej osobi...zresztą jak dostenia zawiadomienie z sadu o alimentach nie bedzie chciał z tobą rozmawiać i nawet jak sie dzicko urodzi to nie przyleci, bo mu zal dupe bedzie zciskał że musi kase łożyć zamiast wydawać na imprezy.
A co do twjego stanu psychicznego... idz do jakiegoś ośrodka pomocy dla modych matek...czy wogóle matek, bitych itd. Bo to co ci tan facet narobił w głowie to takaś tragedia. Nie wiem oczywiście w jak dużym miescie mieszkasz... ale poszukaj, popytaj w urzedach gdzie składa się o zasiłki, tam cześto babki wiedzą co i gdzie


Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Macie swoje dzieci??

Oddałabyś je??


Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Wiadomo że nie ułoży się samo...przeciez nawet tak nie napisałam. Adopcja to najprostsze rozwiązanie jakie można komus zaproponować... ot wywali problem do kosza i zapomnieć. I potem mamy takie Waśniewskie, czy inne zostawiające niemowlaki w śmietniku...b uwaga, nie maja odwagi oddać owego dziecka do adopcji, nie mają odwagi spróbować dac radę i PONIEŚĆ KONSEKWENCJE SWOJEGO DZIAŁANIA.

Przecież dziewczyna świadomie"starała się o dziecko"... znaczy się że je chciała, to oczywiste. Tak samo jak wtedy uwazała ze owy tatuś z nią bedzi i bedze cudownie tak smao można powiedziec że jak dziecko się urodzi też bedzie "cudownie"...

Tak, autorka nie napisała jaka jest jest sytuacja mieszkaniowa, ale jak ma 18 lat to domniemywam że jest przy rodzinie... wiec tu pojawia się pytanie co ta rodzina na zaistniałą sytuację. Czy ma w nich wsparcie...czy sama może wychowała się w rozbitej/patologiczne rodzinie stąd takie myślenie i niepewność u niej ...itd, itd...
Autorka powina przeanalizowac swoją sytuację i jaką pomoć jest w stanie otrzymać od rodziny. Ponad to skoro jest w 5 miesiącu ciązy i nie pracuje to gdzies mieszkać musi... jeść też, he??
Co ty w ogole gadasz, dziewczyno? Masz do tego tak samo lekkie podejscie jak autorka: jakos to bedzie, rodzina pomoze, dziecko to nie kula u nogi, ciagnij zasilki. Szkoda, ze jeszcze nie dodalas, ze powinna wrocic do tego kolesia i probowac ulozyc sobie z nim zycie, bo 'jakos to bedzie'
Nie ma byc 'jakos', ma byc dobrze, jesli sie sprowadza dziecko na swiat! I nie ma co sie ogladac na rodzine, rodzicow, panstwo, fundacje i osrodki.
Po co pytasz wizazanki o to, czy oddalyby swoje dziecko? One nie sa w patologicznej sytuacji, nie maja problemow z psychika, tak jak autorka watku.
Jestem pod wrazeniem podejscia, jakie prezentujesz, naprawde
To, ze autorka swiadomie starala sie o dziecko nie znaczy wcale, ze jest na to gotowa, nie wystarczy 'chciec'! I do wychowania nie sa potrzebne jedynie pieniadze na pieluchy i jedzenie oraz kat, gdzie mozna tylek z tym dzieckiem wsadzic.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 11:48   #36
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
Co ty w ogole gadasz, dziewczyno? Masz do tego tak samo lekkie podejscie jak autorka: jakos to bedzie, rodzina pomoze, dziecko to nie kula u nogi, ciagnij zasilki. Szkoda, ze jeszcze nie dodalas, ze powinna wrocic do tego kolesia i probowac ulozyc sobie z nim zycie, bo 'jakos to bedzie'
Nie ma byc 'jakos', ma byc dobrze, jesli sie sprowadza dziecko na swiat! I nie ma co sie ogladac na rodzine, rodzicow, panstwo, fundacje i osrodki.
Po co pytasz wizazanki o to, czy oddalyby swoje dziecko? One nie sa w patologicznej sytuacji, nie maja problemow z psychika, tak jak autorka watku.
Jestem pod wrazeniem podejscia, jakie prezentujesz, naprawde
To, ze autorka swiadomie starala sie o dziecko nie znaczy wcale, ze jest na to gotowa, nie wystarczy 'chciec'! I do wychowania nie sa potrzebne jedynie pieniadze na pieluchy i jedzenie oraz kat, gdzie mozna tylek z tym dzieckiem wsadzic.
Uważasz, że powinna oddać dziecko do adopcji? Trochę nie rozumiem co masz na myśli w tym poście.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 11:48   #37
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez XxClaaaudiaxX Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to że ja nadal go kocham i chce z nim być ale już sama nie wiem co robić.
Zaciąć zęby i skreślić typa. Zrobić testy, uzyskać alimenty. Dać mu prawo do widzenia się z dzieckiem, ale ograniczone, bo typ ma skłonność do przemocy.

Sądzisz, że jeśli Ty nie możesz na nim polegać, to będzie godnym zaufania opiekunem dla dziecka? Myślisz, że skoro bije Ciebie, to dziecka nie będzie bił?

Jeśli naprawdę rozważasz utrzymywanie relacji z tym człowiekiem, to ja powtórzę radę skazanej_na_bluesa: oddaj dziecko do adopcji. Z uregulowaną sytuacją prawną będzie miało szansę na normalny dom, a nie piekło z tatusiem - psycholem.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 11:59   #38
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Oddałabyś je??
Gdybym nie mogła mu zapewnić życia, na jakie załuguje - pewnie tak.

Cierpiałabym z tego powodu zapewne całe życie, ale dlaczego w kiepskich warunkach, z takim tatusiem, z niedojrzałą mamą, miałoby cierpieć moje dziecko? Nie bądźmy ślepi, wszyscy wiemy, jak w takich układach zwykle dzieci są "wychowywane".

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Wiadomo że nie ułoży się samo...przeciez nawet tak nie napisałam. Adopcja to najprostsze rozwiązanie jakie można komus zaproponować... ot wywali problem do kosza i zapomnieć. I potem mamy takie Waśniewskie, czy inne zostawiające niemowlaki w śmietniku...b uwaga, nie maja odwagi oddać owego dziecka do adopcji, nie mają odwagi spróbować dac radę i PONIEŚĆ KONSEKWENCJE SWOJEGO DZIAŁANIA.
Nie rozumiem tego toku myślenia. Kupy się to nie trzyma.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 11:59   #39
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Uważasz, że powinna oddać dziecko do adopcji? Trochę nie rozumiem co masz na myśli w tym poście.
To co uwazam jest najmniej wazne, bo to tylko moje zdanie. Nie podoba mi sie tylko podejscie, na ktore zwracam uwage wyzej. Dziecko jest autorki, a nie mamy, przyjaciolki czy panstwa. Oczywiscie, mozna liczyc na pomoc, ale moim zdaniem w momencie, gdy samemu jest sie w stanie zapewnic mu prawidlowy rozwoj. Bo wlasnie-pomoc, a nie wyreczanie i 'jakos to bedzie'.
Autorka jest w 5 miesiacu, a mysli glownie o tym, jak wrocic do czlowieka, ktory ja bil, ktory odszedl do innej, ktory nie ma zamiaru wychowywac wspolnie swojego dziecka najwyrazniej. Ona nadal zyje mzonka, ze gdy on zobaczy dziecko to mu sie nagle odmieni. I nie wiadomo jak bedzie-moze on rzeczywiscie zechce wrocic, tak jak mialo to miejsce w przeszlosci. Co wtedy? Nie wierze, ze zmieni sie mu charakter, dziecko bedzie dorastac w patologicznej rodzinie.
Moim zdaniem-faktycznie byc moze w tej chwili oddanie go do adopcji nie jest najgorsza, choc na pewno bardzo trudna do podjecia decyzja. Przeciez nie skazuje sie go na dom dziecka. To niemowle, predko znajdzie dom. Najprawdopodobniej-dobry i kochajacy.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:05   #40
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Boże to waszym tokiem myslenia...te wszystkie dziewczyny które wpadły albo są młodziutkie, powinny oddać dziecko bo je poporstu nie stac... to jest przerażające.
Tak autorka ma trudną sytuację... ma mętlik w głowie, ale nie jest to koniec świata. Przeraża mnie to że wszystkie wypisujecie że zmarnowała sobie życie... a ciekawi mnie bardzo ile z was jest planowana, a ile z wpady mniejszej bądz większej...
To nie chodzi o to że jakoś bedzie... potencjalnej ciązy można zapobiec, ale jeśli kotś swiadomie je płodzi wiedząc jaki jest partner to teraz nie rozumiem dlaczego miałaby oddawać? Jest wystarczająco dorosła żeby uprawiać sex i płodzić dziecko, wymyslac imie planować ... ale nie wystarczająco dorosła żeby je urodzić i wychowywać bo nie ma pieniędzy i jest za młoda a tatus dziecka ją rzucił - toć to hipokryzja!! To się w tym momencie sprowadza do tego że bez faceta dzicka miec nie można...tak?Jk cie jakiś facet w doope kopnie i odejdzie to tylko się załamac...leżeć i kwiczeć i oddać dziecko, tak??Lepiej żeby oddała dziecko i udawała że to się nie wydarzyło... poszła na zakupy do CH??

I tak uważam że facet niech idze w diabły i niszczy co mu w ręce wpadnie - nie zmienicie tego a skoro taki jest to i tak czy siak tak bedzie robi... znajdzie sobie koleją dziewczyne której zrobi to samo... nie zbawicie świata piszą że moje myślenie jest takie czy siakie... ja ktoś ma taki charakter i podejście do życia to nagle oswiecenie nie dostanie że źle robi. Niemniej jednak Karma wraca i od życia dostanie to na co zasłużył... może w przyszłym życiu bedzie karaluchem.

Edytowane przez _Kari_
Czas edycji: 2013-11-05 o 12:12
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:09   #41
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Głupota ludzka nie zna granic. Jak można w wieku 18 lat starać sie o dziecko z "facetem" który cię bije, grozi, nie garnie do pracy i ogólnie wam sie nie układa! Naprawdę, zrozumialabym gdyby to była wpadka ale celowe staranie sie??? O losie... Co myślałas ze temu dziecku zapewnisz?? Wspanialego ojca, kochająca rodzine, przyzwoity poziom życia?? Skąd? Strasznie egoistycznie do tego podeszlas, zaszlas w ciążę bo zamarzyl ci sie dzidzius na zgodę to teraz masz. Przestań w końcu myśleć bozena i uganiac sie za tym facetem, zacznij myśleć o dziecku i wystąp o alimenty (ciezarnej tez chyba przysługują), odetnij sie od tego toksycznego człowieka bo zmarnuje dziecku dzieciństwo. Mam nadzieje ze to prowokacja.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:17   #42
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
To co uwazam jest najmniej wazne, bo to tylko moje zdanie. Nie podoba mi sie tylko podejscie, na ktore zwracam uwage wyzej. Dziecko jest autorki, a nie mamy, przyjaciolki czy panstwa. Oczywiscie, mozna liczyc na pomoc, ale moim zdaniem w momencie, gdy samemu jest sie w stanie zapewnic mu prawidlowy rozwoj. Bo wlasnie-pomoc, a nie wyreczanie i 'jakos to bedzie'.
Autorka jest w 5 miesiacu, a mysli glownie o tym, jak wrocic do czlowieka, ktory ja bil, ktory odszedl do innej, ktory nie ma zamiaru wychowywac wspolnie swojego dziecka najwyrazniej. Ona nadal zyje mzonka, ze gdy on zobaczy dziecko to mu sie nagle odmieni. I nie wiadomo jak bedzie-moze on rzeczywiscie zechce wrocic, tak jak mialo to miejsce w przeszlosci. Co wtedy? Nie wierze, ze zmieni sie mu charakter, dziecko bedzie dorastac w patologicznej rodzinie.
Moim zdaniem-faktycznie byc moze w tej chwili oddanie go do adopcji nie jest najgorsza, choc na pewno bardzo trudna do podjecia decyzja. Przeciez nie skazuje sie go na dom dziecka. To niemowle, predko znajdzie dom. Najprawdopodobniej-dobry i kochajacy.
Adopcja jest tylko jedną z opcji. Nie każdego stać na to by oddać swoje dziecko komuś innemu. Tak naprawdę to nie wiemy jak wygląda sytuacja finansowa i rodzinna autorki. Nie wydaje mi się zbyt radosna, ale to tylko moje przypuszczenia.
Dopóki autorka nie zrozumie, że powinna zostawić tego faceta (dla siebie i dla dziecka) dopóty ciągle będzie się łudzić, że on wróci i stworzą cudowną, szczęśliwą rodzine.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Głupota ludzka nie zna granic. Jak można w wieku 18 lat starać sie o dziecko z "facetem" który cię bije, grozi, nie garnie do pracy i ogólnie wam sie nie układa! Naprawdę, zrozumialabym gdyby to była wpadka ale celowe staranie sie??? O losie... Co myślałas ze temu dziecku zapewnisz?? Wspanialego ojca, kochająca rodzine, przyzwoity poziom życia?? Skąd? Strasznie egoistycznie do tego podeszlas, zaszlas w ciążę bo zamarzyl ci sie dzidzius na zgodę to teraz masz. Przestań w końcu myśleć bozena i uganiac sie za tym facetem, zacznij myśleć o dziecku i wystąp o alimenty (ciezarnej tez chyba przysługują), odetnij sie od tego toksycznego człowieka bo zmarnuje dziecku dzieciństwo. Mam nadzieje ze to prowokacja.
Na 100% przysługują, ale tylko na to co jest związane z ciążą i dzieckiem - witaminy dla mamy, leki, badania, ubranka, sprzęt dla dziecka. Można je nawet dostać po zakończeniu ciąży jako zwrot kosztów poniesionych w związku z ciążą. Dlatego pisałam o tym żeby autorka wszystkie rachunki, paragony i faktury zbierała. Zdaje się, że może liczyć na zwrot połowy wydatków. Jak to jest dokładniej to musiałabym zapytać koleżankę, która się o taki zwrot starała.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:17   #43
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Zawsze jeszcze może zarobić na tej adopcji- żart oczywiście. Ja nie namawiałabym nikogo do oddanie dziecka do adopcji, jeśli matka nie jest w 100% zdecydowana, nigdy o tym dziecku nie zapomni, będzie zawsze czuła ogromną stratę. Oddanie dziecka to chyba jedna z najtrudniejszych decyzji, więc namawianie do tego jest jak namawianie do aborcji. Być może to zbyt ostre porównanie, ale w obu przypadkach zbyt mocne wchodzenie z butami w czyjeś życie. Jeśli autorkę naprawdę to przerasta powinna przemyśleć także tę opcję, ale to musi być jej decyzja.

I nie można zakładać, że będzie tragicznie, a dziecko będzie dorastało w patologicznym otoczeniu. Przede wszystkim to autorka musi wziąć się w garść, zapomnieć o facecie, poza alimentami które od niego uzyska. Z powodu skłonności do przemocy faceta, o czym pisał już ktoś wyżej, ograniczyć kontakt z nim i z powodów w dużej mierze praktycznych, odebrać mu prawa rodzicielskie. Powinna znaleźć np. w osobie rodziców pomoc, ustabilizować swoje życie (próbować skończyć szkołę, a potem znaleźć pracę). Ja znam bliżej jedną dziewczynę, która urodziła w wieku 16 lat, także zaszła w ciążę z szemranym facetem. Teraz po wielu latach, ona studiuje, pracuje, ma nowego faceta, dziecko jest szczęśliwe i zadbane. Da się. Choć możliwe, że w takiej sytuacji wiele osób doradzałoby jej oddanie dziecka do adopcji.
Choć z drugiej strony nie zawsze jest kolorowo. Wszystko zależy od tego, czy gdy pojawi się dziecko, autorka stanie się odpowiedzialna i będzie potrafiła o to dziecko zadbać, nie myśląc o tym facecie. Ona sama najlepiej wie kto będzie dla niej ważniejszy, on czy dziecko.
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:17   #44
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

A i jeszcze jedna cudowna opcja...żeby oddać dziecko do adopcji muszą się zgodzić oboje z rodziców lub jedno z nich musi być całkowicie pozbawione praw rodzicielskich (lub zrzec się)... wiec co by nie było nie jest to tylko w takim przypadku decyzja kobiety-matki.
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:18   #45
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Głupota ludzka nie zna granic. Jak można w wieku 18 lat starać sie o dziecko z "facetem" który cię bije, grozi, nie garnie do pracy i ogólnie wam sie nie układa! Naprawdę, zrozumialabym gdyby to była wpadka ale celowe staranie sie??? O losie... Co myślałas ze temu dziecku zapewnisz?? Wspanialego ojca, kochająca rodzine, przyzwoity poziom życia?? Skąd? Strasznie egoistycznie do tego podeszlas, zaszlas w ciążę bo zamarzyl ci sie dzidzius na zgodę to teraz masz. Przestań w końcu myśleć bozena i uganiac sie za tym facetem, zacznij myśleć o dziecku i wystąp o alimenty (ciezarnej tez chyba przysługują), odetnij sie od tego toksycznego człowieka bo zmarnuje dziecku dzieciństwo. Mam nadzieje ze to prowokacja.
Bo dziewczyna pewnie nie jest z normalnego, stabilnego, kochającego domu, tylko z patologii (niekoniecznie w sensie biedy i wódy na stole, ale na pewno w sensie braku miłości i wsparcia). Związek i dziecko to dla takich dziewcząt często jedyny pomysł na życie. Dzieckiem próbowała nadrobić uczucia, których nie otrzymała od wyższej instancji, czyli własnej rodziny. Plus może miała taki idiotyczny przykład z równie patologicznego otoczenia: robienie sobie dzidzi, bo to takie zabawne i na pewno sprawi, że będziemy się kochać po kres naszych dni. Gdyby wygrała los na loterii i była tą jedną na tysiąc, która trafi na faceta, który nie zostawi, weźmie się w garść, podoła, to nie byłoby tematu. Ale aż tyle szczęścia nie miała.

Autorko wątku weź się za siebie, swoje życie, a przede wszystkim na przyszłość zmień myślenie. Dziecko to ogromna odpowiedzialność, o czym się jeszcze zdołasz przekonać. Skup się na nim, na swoim rozwoju również. Nie na fagasach, nie na głupotach, nie na snuciu fantazji i życiu mrzonkami. Zrób to, dojrzej i zmądrzej, idź do przodu, bo jeżeli tego nie zrobisz, to za kilka lat Ci się przytrafi kolejna "z wielkiej miłości" ciąża z kolejnym palantem. Nie powtarzaj schematu, w jaki wpada wiele takich dziewcząt jak Ty.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2013-11-05 o 12:20
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-05, 12:20   #46
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez Kalini Pokaż wiadomość
Zawsze jeszcze może zarobić na tej adopcji- żart oczywiście. Ja nie namawiałabym nikogo do oddanie dziecka do adopcji, jeśli matka nie jest w 100% zdecydowana, nigdy o tym dziecku nie zapomni, będzie zawsze czuła ogromną stratę. Oddanie dziecka to chyba jedna z najtrudniejszych decyzji, więc namawianie do tego jest jak namawianie do aborcji. Być może to zbyt ostre porównanie, ale w obu przypadkach zbyt mocne wchodzenie z butami w czyjeś życie. Jeśli autorkę naprawdę to przerasta powinna przemyśleć także tę opcję, ale to musi być jej decyzja.

I nie można zakładać, że będzie tragicznie, a dziecko będzie dorastało w patologicznym otoczeniu. Przede wszystkim to autorka musi wziąć się w garść, zapomnieć o facecie, poza alimentami które od niego uzyska. Z powodu skłonności do przemocy faceta, o czym pisał już ktoś wyżej, ograniczyć kontakt z nim i z powodów w dużej mierze praktycznych, odebrać mu prawa rodzicielskie. Powinna znaleźć np. w osobie rodziców pomoc, ustabilizować swoje życie (próbować skończyć szkołę, a potem znaleźć pracę). Ja znam bliżej jedną dziewczynę, która urodziła w wieku 16 lat, także zaszła w ciążę z szemranym facetem. Teraz po wielu latach, ona studiuje, pracuje, ma nowego faceta, dziecko jest szczęśliwe i zadbane. Da się. Choć możliwe, że w takiej sytuacji wiele osób doradzałoby jej oddanie dziecka do adopcji.
Choć z drugiej strony nie zawsze jest kolorowo. Wszystko zależy od tego, czy gdy pojawi się dziecko, autorka stanie się odpowiedzialna i będzie potrafiła o to dziecko zadbać, nie myśląc o tym facecie. Ona sama najlepiej wie kto będzie dla niej ważniejszy, on czy dziecko.
jeśli chce alimenty to nie mżna odebrać praw rodziecielskich a jedynie ograniczyć w uzasadnionych przypadkach - takich jak np. przemoc czy alkoholizm...
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:21   #47
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Etam... a ja napiszę inaczej niż wszyscy. Zycia kotku sobie nie zmarnowałaś i nie zmarnujesz. Dziecko to nie kula u nogi... wiadomo lekko nie bedzie, ale jak się chce to się da radę.
Z tego co wyczytałam to jesteś w 5 miesiącu ciąży, więc jak już james ci podrzuciła ubiegaj się o alimenty od ojca dziecka + na 100% są jakieś zasiłki z miasta czy państwa dla osób w takiej sytuacji. Ogólnie nie jestem zwolennikiem wykorzystywania panstwa i ciągnięcia zasiłków...ale w takie syt. nic innego chyba nie pozostaje.
No i podstawowe pytanie, jak twoje układy z rodziną... mieszkasz z rodzicami/matką/babką... czy ci pomogą? Bo chyba mieszkasz z rodziną jakąś??
Uwierz mi po urodzeniu dziecka wszystko się ułoży, jak już napisałm nie bedzie łatwo... ale dasz radę. I za rok 2 bedziesz z siebie dumna!! Nie myśl o oddaniu dziecka do adopcji, bo z tego jak piszesz jestes wrażliwa i delikatna i możesz załować... adopcja nie jest rozwiązaniem problemu.
A faceta pogon... niech niszczy życie innej osobi...zresztą jak dostenia zawiadomienie z sadu o alimentach nie bedzie chciał z tobą rozmawiać i nawet jak sie dzicko urodzi to nie przyleci, bo mu zal dupe bedzie zciskał że musi kase łożyć zamiast wydawać na imprezy.
A co do twjego stanu psychicznego... idz do jakiegoś ośrodka pomocy dla modych matek...czy wogóle matek, bitych itd. Bo to co ci tan facet narobił w głowie to takaś tragedia. Nie wiem oczywiście w jak dużym miescie mieszkasz... ale poszukaj, popytaj w urzedach gdzie składa się o zasiłki, tam cześto babki wiedzą co i gdzie

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------





Macie swoje dzieci??
Ja sie zgadzam w całej rozciagłosci.
A decyzja oddania dziecka jest wg mnie ostatecznoscia, autorka nie napisała, ze wogole cos takiego rozwaza.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:22   #48
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Boże to waszym tokiem myslenia...te wszystkie dziewczyny które wpadły albo są młodziutkie, powinny oddać dziecko bo je poporstu nie stac... to jest przerażające.
Tak autorka ma trudną sytuację... ma mętlik w głowie, ale nie jest to koniec świata. Przeraża mnie to że wszystkie wypisujecie że zmarnowała sobie życie... a ciekawi mnie bardzo ile z was jest planowana, a ile z wpady mniejszej bądz większej...
To nie chodzi o to że jakoś bedzie... potencjalnej ciązy można zapobiec, ale jeśli kotś swiadomie je płodzi wiedząc jaki jest partner to teraz nie rozumiem dlaczego miałaby oddawać? Jest wystarczająco dorosła żeby uprawiać sex i płodzić dziecko... ale nie wystarczająco dorosła żeby je urodzić i wychowywać bo nie ma pieniędzy i jest za młoda - toć to hipokryzja!! Lepiej żeby oddała dziecko i udawała że to się nie wydarzyło... poszła na zakupy do CH??

I tak uważam że facet niech idze w diabły i niszczy co mu w ręce wpadnie - nie zmienicie tego a skoro taki jest to i tak czy siak tak bedzie robi... znajdzie sobie koleją dziewczyne której zrobi to samo... nie zbawicie świata piszą że moje myślenie jest takie czy siakie... ja ktoś ma taki charakter i podejście do życia to nagle oswiecenie nie dostanie że źle robi. Niemniej jednak Karma wraca i od życia dostanie to na co zasłużył... może w przyszłym życiu bedzie karaluchem.
Tobie sie pisze jedno, a ty zaczynasz gadac o drugim
I koronny argument: ciekawe ile z was (...).
Przestan odnosic sie do osob stad, MY nie mamy takiej sytuacji i skup sie na autorce watku, bo to o nia chodzi, a nie o to, ile z nas.

Rozumiesz sytuacje autorki? Rozumiesz to, na co dziewczyny wyzej zwracaja uwage? Nie chodzi o wpadke, o to, ze ona jest mlodziutka czy jaka tam jeszcze. Chodzi o to, co autorka ma w glowie! Jak napisalam-ona nawet nie mysli o dziecku, tylko sie zastanawia jak wrocic do kolesia, ktory ja bil, ktory ja zostawil! Jesli jej sie to uda, a pewnie sie uda-dziecko bedzie mialo najpewniej zmarnowane dziecinstwo. Poczytaj tu na wizazu, ile jest DDA. Akurat autorka nie mowi, ze jej chlopak pije, ale chodzi mi o to jak wychowywanie sie w patologii moze zniszczyc czlowiekowi zycie.
Idac twoim tokiem myslenia-nie powinno sie odbierac nikomu dzieci, bo co z tego, ze patologia, brud, smrod i bieda-przeciez skoro ktos uprawia seks i plodzi dzieci to niech je potem wychowuje! Nie wazne, ze przymieraja glodem i nie myly sie od pol miesiaca.

Wybacz, ale nie kazde rozwiazanie jest uniwersalne do kazdej sytuacji. Dla dziecka zawsze najlepiej byloby, aby mialo kochajacych, wlasnych rodzicow i normalny dom. Jednak jesli nie jest to mozliwe-trzeba szukac rozwiazan gdzies indziej.

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Dopóki autorka nie zrozumie, że powinna zostawić tego faceta (dla siebie i dla dziecka) dopóty ciągle będzie się łudzić, że on wróci i stworzą cudowną, szczęśliwą rodzine.
Cytat:
Napisane przez Kalini Pokaż wiadomość
Przede wszystkim to autorka musi wziąć się w garść, zapomnieć o facecie, poza alimentami które od niego uzyska. Z powodu skłonności do przemocy faceta, o czym pisał już ktoś wyżej, ograniczyć kontakt z nim i z powodów w dużej mierze praktycznych, odebrać mu prawa rodzicielskie. Powinna znaleźć np. w osobie rodziców pomoc, ustabilizować swoje życie (próbować skończyć szkołę, a potem znaleźć pracę).
Dokladnie, to o to tu chodzi. Ale bedzie to nielada wyczynem, skoro ona biega za nim nawet gdy widzi go z inna, nawet gdy on ja bije i mowi jej te wszystkie straszne rzeczy.
Jesli jej sie uda-to swietnie. Ale czytajac to co ona o nim pisze-wcale tego nie widze. Przeciez ona nawet nie rozwaza tego, zeby od niego odejsc, ona chce rad jak do niego wrocic!
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza

Edytowane przez czarna_maciejka
Czas edycji: 2013-11-05 o 12:28
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:23   #49
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
jeśli chce alimenty to nie mżna odebrać praw rodziecielskich a jedynie ograniczyć w uzasadnionych przypadkach - takich jak np. przemoc czy alkoholizm...
Można, alimenty przysługują nawet gdy facet ma odebrane prawa rodzicielskie.

Cytat:
Zgodne z art. 111 kro jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Skutkiem pozbawienia rodziców władzy rodzicielskiej: 1) utrata ogółu praw i obowiązków składających się na tę władzę 2) rodzice nie tracą praw i obowiązków, jakie przysługują im względem dziecka z tytułu stosunku rodzicielskiego, tj.: - korzystają ze stanu cywilnego pochodzenia dziecka od nich - zachowują prawo do alimentów od dziecka, - zachowują prawo dziedziczenia po nim (jeżeli nie zostali uznani za niegodnych dziedziczenia). - dziecko zachowuje prawo do alimentacji oraz prawo do dziedziczenia po rodzicach. - rodzicom przysługuje nadal (jako nie stanowiące elementu władzy rodzicielskiej) prawo osobistej styczności z dzieckiem, chyba że sąd opiekuńczy orzeknie zakaz tego prawa.
Bo w końcu wtedy wszyscy niepłacący tatusiowie (bardzo rzadko mamusie) zrzekaliby się praw rodzicielskich.
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:27   #50
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Przeczytałaś moje wcześniejsze posty... wniosek z nich jeden - olac gościa bo nic z tego dorbego nie bedzie! Zając się sobą i dzieckiem... porosić rodzinę o pomoc, jakąkolwiek rodzinę o jakąkolwiek pomoc...
Towja rada - oddac do adopcji cudowna nie jest - bo odda do adopcji i poleci spowrotem do gościa - tak też może być.
I skąd wiadomo co dziewcze ma w głowie... może zmądrzeje jeszcze, nikt się nie zatrzymuj na określonym rozwoju... ewoluuje na lepsze lub gorsze - różnie bywa.
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:29   #51
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez Kalini Pokaż wiadomość
Można, alimenty przysługują nawet gdy facet ma odebrane prawa rodzicielskie.



Bo w końcu wtedy wszyscy niepłacący tatusiowie (bardzo rzadko mamusie) zrzekaliby się praw rodzicielskich.
Zgadza się. Ojciec może zostać pozbawiony praw rodzicielskich a mimo to będzie musiał płacić alimenty. Wiem o tym z doświadczenia moich znajomych.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:30   #52
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Boże to waszym tokiem myslenia...te wszystkie dziewczyny które wpadły albo są młodziutkie, powinny oddać dziecko bo je poporstu nie stac... to jest przerażające.
Tak autorka ma trudną sytuację... ma mętlik w głowie, ale nie jest to koniec świata. Przeraża mnie to że wszystkie wypisujecie że zmarnowała sobie życie... a ciekawi mnie bardzo ile z was jest planowana, a ile z wpady mniejszej bądz większej...
Naprawdę nie widzisz różnicy? Owszem, zdarzają się wpadki - i akurat nic komu do tego. Tylko że wpadka dla jednych okaże się chwilowym zawirowaniem, a dla innych właśnie zmarnowanym życiem. I to nie jednym życiem - bo najbardziej potem cierpi dziecko.
Poza tym celowe działanie, mające na celu poczęcie dziecka, w sytuacji takiej, jak to opisała autorka, jest po prostu skrajnie nieodpowiedzialne. Co z tego, że go chciała? Oprócz chęci są potrzebne warunki.
Napisałam już, że nie wiem, jakie są warunki materialne autorki oraz jak wygląda jej sytuacja rodzinna. Ale sytuacja emocjonalna też nie wróży nic dobrego, zwłaszcza dla tego dziecka. I od tego zacząć trzeba, jeśli dziecko ma mieć normalne, stabilne środowisko rozwoju.
Nie zawsze się w życiu układa tak, jak się chce, czasem dziecko jest nieplanowane. Bywa. Antykoncepcja zawodzi czasami. Ale generalnie człowiek ma wpływ na swoje rozmnażanie, może to kontrolować.
Świadomie zachodząca w ciążę z toksycznym typem nastolatka - mnie to przeraża.

Edytowane przez allmode
Czas edycji: 2013-11-05 o 12:32
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:33   #53
_Kari_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kari_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez KrwawaMary86 Pokaż wiadomość
Zgadza się. Ojciec może zostać pozbawiony praw rodzicielskich a mimo to będzie musiał płacić alimenty. Wiem o tym z doświadczenia moich znajomych.
To chyba coś się zmieniło... bo kiedyś tak nie było... ale ja strowinka jestem wiec ... :P

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Cytat:
Napisane przez allmode Pokaż wiadomość
Naprawdę nie widzisz różnicy? Owszem, zdarzają się wpadki - i akurat nic komu do tego. Tylko że wpadka dla jednych okaże się chwilowym zawirowaniem, a dla innych właśnie zmarnowanym życiem. I to nie jednym życiem - bo najbardziej potem cierpi dziecko.
Poza tym celowe działanie, mające na celu poczęcie dziecka, w sytuacji takiej, jak to opisała autorka, jest po prostu skrajnie nieodpowiedzialne. Co z tego, że go chciała? Oprócz chęci są potrzebne warunki.
Napisałam już, że nie wiem, jakie są warunki materialne autorki oraz jak wygląda jej sytuacja rodzinna. Ale sytuacja emocjonalna też nie wróży nic dobrego, zwłaszcza dla tego dziecka. I od tego zacząć trzeba, jeśli dziecko ma mieć normalne, stabilne środowisko rozwoju.
Nie zawsze się w życiu układa tak, jak się chce, czasem dziecko jest nieplanowane. Bywa. Antykoncepcja zawodzi czasami. Ale generalnie człowiek ma wpływ na swoje rozmnażanie, może to kontrolować.
Świadomie zachodząca w ciążę z toksycznym typem nastolatka - mnie to przeraża. I też mam nadzieję, że to prowokacja jest.
Aha...czyli skoro ma emocjonalne problemu to lepiej oddać dziecko, zamiast iść do lekarza/psychologa i się ogarnąć?? Bo przeciez nieogarnięcie autorki nie minie - nie ma takiej opcji, bedzie taka zawsze??
Ja wszystko ruzumiem, sytuacje są różne, dziewczyna ma problem...ale uniwersalnym rozwiązaniem nie jest ani adopcja nia mżonki że bedzie cacy!! To bedzie cięzka harówka nad samą sobą i opieką nad dzieckiem...
_Kari_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:40   #54
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Towja rada - oddac do adopcji cudowna nie jest - bo odda do adopcji i poleci spowrotem do gościa - tak też może być.
A tak to z dzieciakiem do gościa poleci, jak ten kiwnie palcem, bo z synem czy córką będzie chciał focię na fejsa wrzucic. No extra.

Żeby sobie poradzić z sytuacją, dziewczyna musiałaby mieć naprawdę mocne wsparcie z domu, od rodziców. Inaczej tego nie widzę.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:40   #55
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
Aha...czyli skoro ma emocjonalne problemu to lepiej oddać dziecko, zamiast iść do lekarza/psychologa i się ogarnąć?? Bo przeciez nieogarnięcie autorki nie minie - nie ma takiej opcji, bedzie taka zawsze??
Ja wszystko ruzumiem, sytuacje są różne, dziewczyna ma problem...ale uniwersalnym rozwiązaniem nie jest ani adopcja nia mżonki że bedzie cacy!! To bedzie cięzka harówka nad samą sobą i opieką nad dzieckiem...
Czytaj ze zrozumieniem.
Poleciłam szukanie pomocy psychologicznej w pierwszej kolejności. Konieczne jest, aby dziewczyna przeszła terapię.
Nie polecałam adopcji jako środka idealnego, ale do EWENTUALNEGO rozważenia.
Ale fakt jest faktem - zrobienie sobie dziecka w takich warunkach jest skrajną nieodpowiedzialnością i egoizmem. Jeśli autorka się ogarnie i weźmie za siebie, uda się po pomoc prawną i z pomocą rodziny sobie poradzi - to super. A jeśli nie - to najbardziej szkoda tego dziecka.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:44   #56
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
To chyba coś się zmieniło... bo kiedyś tak nie było... ale ja strowinka jestem wiec ... :P

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------



Aha...czyli skoro ma emocjonalne problemu to lepiej oddać dziecko, zamiast iść do lekarza/psychologa i się ogarnąć?? Bo przeciez nieogarnięcie autorki nie minie - nie ma takiej opcji, bedzie taka zawsze??
Ja wszystko ruzumiem, sytuacje są różne, dziewczyna ma problem...ale uniwersalnym rozwiązaniem nie jest ani adopcja nia mżonki że bedzie cacy!! To bedzie cięzka harówka nad samą sobą i opieką nad dzieckiem...
Od minimum 18 lat tak jest Mój sąsiad miał przyznane alimenty a jego ojciec jest pozbawiony praw rodzicielskich.

Oczywiście, że rodzicielstwo to ciężka harówka, ale da się to ogarnąć. Przede wszystkim trzeba racjonalnie spojrzeć na sytuację i starać się jakoś ją rozwiązać. Wg mnie najlepszym wyjściem jest podanie ojca o alimenty na siebie (w czasie ciąży) i na dziecko. Powinna też rozważyć ograniczenie lub odebranie praw rodzicielskich ojcu dziecka.
Moja koleżanka ograniczyła prawa rodzicielskie ojcu dziecka, bo ten nie interesował się jej ciążą, ich dzieckiem i ją zostawił jak była w 2 czy 3 miesiącu ciąży. Zainteresował się dopiero jak dostał papiery rozwodowe. Teraz tylko ona decyduje o większości spraw związanych z dzieckiem (ojciec dziecka mimo, że się nie interesował to jeszcze robił jej wielkie problemy) i będzie dążyć do odebrania mu praw, ale do tego potrzeba czasu.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 12:54   #57
Coki
Raczkowanie
 
Avatar Coki
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Ja dla takich biednych pokrzywdzonych jak ty nie mam ani grama współczucia. Jesteś po prostu głupia i nieodpowiedzialna, skoro zdecydowałaś sie na dziecko z facetem,który od początku nie nadawał sie na partnera i na dodatek podnosił na ciebie ręke. Żal mi tylko twojego dziecka.

A argument,że myślałaś,że dziecko was zbliży to już totalnie bez komentarza.
__________________




;-)
Coki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 13:01   #58
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
To chyba coś się zmieniło... bo kiedyś tak nie było... ale ja strowinka jestem wiec ... :P
przyjamniej od 18 lat tak jest, więc...





gdyby to była wpadka to jeszcze mogłabym zrozumieć,ale wy staraliście się o dziecko myśląc,że malutki bobasek będzie cudowny?on jeszcze się nie urodził,a wy już się rozstaliście

autorko,stało się,ale na przyszłość zakoduj sobie,że dziecko nie scala związków i porządnie zabezpiecz się przed kolejną pomyłką życiową
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 13:21   #59
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

a Autorkę gdzieś wessało...
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 13:39   #60
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Pozostawiona ciężarna ...

Cytat:
Napisane przez _Kari_ Pokaż wiadomość
A i jeszcze jedna cudowna opcja...żeby oddać dziecko do adopcji muszą się zgodzić oboje z rodziców lub jedno z nich musi być całkowicie pozbawione praw rodzicielskich (lub zrzec się)... wiec co by nie było nie jest to tylko w takim przypadku decyzja kobiety-matki.
nie, nie muszą. wpisuje się ojciec nieznany i droga wolna


fakty są takie:
jak już pisała Doris - gdyby dziewczyna wychowywała się w normalnej rodzinie to by się nie starała o bejbika w wieku 17 lat. tym bardziej nie wchodziłaby w chore związki i w ramach "umocnienia" związku nie starałaby się o dziecko. dziecko, na które jej nie stać - bo nie zarabia. ba, nawet wykształcenia nie ma, bo jest jeszcze licealistką.
jeśli nie będzie miała odpowiedniego wsparcia rodziców, a chyba nie ma to i matury w szkole wieczorowej nie zrobi! skąd wnioskuję, że nie ma odpowiedniego wsparcia - rodzice nie kupili jej witamin/większych ciuchów tylko liczyła na wsparcie eksa.

idąc dalej - w tym roku była sporo większa liczba zabójstw malutkich dzieci niż w zeszłym roku. jak sądzisz Kari, skąd się to bierze...? podpowiem - bo młodzi ludzie (głównie tacy zabijali - ale mieli ponad 20 lat) wychodzą z założenia, że "jakoś to będzie". jak przychodzi zderzenie z rzeczywistością to "jakoś" = "kanał". morderstwo jest tutaj przykładem hardcorowym, ale są też maleństwa, nad którymi się znęcają psychicznie i fizycznie. a później takie dzieciaki zakładają wątki na wizażu "cały czas słyszę, że marnowałam życie matce/robię wszystko w domu a i tak jestem gnojona" etc.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.