![]() |
#31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
u mnie dziś zdecydowanie gorszy wieczór, kołysałam przed chwilą
Małego i łzy same mi kapały. Zaczynam tęsknić, zaczynam myśleć, zaczynam wszystko czego udało mi się unikać do tej pory ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cholera no, aż jestem zła czytając ten wątek, bo wydajesz się być konkretną babką, która nie da sobie w kaszę dmuchać, a jednak jakimś cudem wdepnęłaś w to bagno.
Nie bedzie łatwo samotnie wychowywać dziecko ale uwierz, że łatwiej niż z nim. Jeszcze los się uśmiechnie. Siły życzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 824
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
Moj brat mówi "no, taki to był Twój ukochany X., tak za nim latałaś, a teraz patrz co masz" ![]() Na dobrą sprawę to od poczatku jestem matka samotnie wychowującą dziecko. Męża mam tylko na papierku, a Bartek ojca. Cytat:
Ten zgniły tchórz jakoś bardzo podnosi mnie na duchu ![]() Tylko szkoda, że to nieprawda, że się już nigdy nie spotkamy. Dziecko zawsze będzie nas wiązać. Moją kuzynkę mąż zostawił dwa lata temu, pod koniec września. Z niespełna 3letnim dzieckiem. Tyle, że dla kochanki (nie wiem co gorsze?) I ona chyba mnie najbardziej rozumie. Ciągle mi mówi: "zobaczysz byleby ta zima minęła, bo dla mnie te długie wieczory były najgorsze. A ty fajna babka jesteś, jeszcze ułożysz sobie życie. Zawsze Małego możesz nam podrzucić i gdzieś sobie wyjść ze znajomymi ze studiów. Żebyś za dużo w domu nie siedziała, bo to też szkodliwe ![]() Dziś jest zaręczona. I szczęśliwa. Czas, czas, czas.... Jeszcze żeby ktoś mi powiedział jak długo mam czekac? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: toksyczny trójkąt
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 38
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Trzymaj smsy od niego w telefonie. Zbieraj dowody na wszystko. Musisz sie zabezpieczyć , gdyz tacy ludzie mogą cie zniszczyć .
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
![]() Cytat:
adwokat poleciła mi nagrać rozmowy, ale... rozmawialiśmy ostatnio w tydz. temu i nic nie chciał mówić, jakby przeczuwał, że coś jest grane. Na wszystko o cokolwiek pytałąm odpowiadał: "już o tym rozmawialiśmy". Z godziny na godzinę jest mi coraz ciężej... |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Na prawde strasznie Ci wspolczuje, sytuacja bardzo nieciekawa. Mysle, ze Twoj malzonek zawsze taki byl, ale nie zdawalas sobie z tego sprawy. Prawdopodobnie nie mieszkaliscie razem, nie mialas zatem okazji zbytnio sie przyjzec jemu i jego, hmm.. specyficznej sytuacji rodzinnej
![]() I tak jak dziewczyny uwazam, ze powinnas zbierac teraz na wszystko dowody.Niestety, rowniez mam wrazenie, ze ta rodzina jeszcze nie pokazala wszystkiego na na co ja stac, a jak sie dowiedza o wniosku na alimenty to sie dopiero zacznie. Duzo sily Ci zycze!
__________________
"A prayer for the wild at heart, kept in cages" Tennessee Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
Mieszkaliśmy, ale widać za krótko. Po raz kolejny powtórzę, że to życie zanim zaczęliśmy planować ślub było zupełnie inne. Nie było rozmów z mamusią na Skype przy obiedzie czy kolacji. Ani telefonów 5razy dziennie. Klasyczna wpadka. Nie mam innego wyjścia. Inaczej, zajeździliby mnie na śmierć. Chciałąbym wierzyć, że będzie inaczej. Że nie okażą się takimi świniami. Chociaż jestem pewna, że to będzie dla nich szok. Stara padnie, dopiero złamie ręce na jaką dziewczynę synuś trafił. Bo pewnie nie ma świadomości, że nikt do sądu nie idzie bez powodu. Ależ czeka mnie koszmar. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 188
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Trzymaj się i nie poddawaj
![]() Najgorsze co możesz sobie zrobić to dać im się zniszczyć.
__________________
Los to los, policz do dziesięciu i bądź dużą dziewczynką. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
Trzymam się najdzielniej jak potrafie, ale z dnia na dzień jest coraz ciężej. Już mi serce ściska, jak położe Małego, pewnie znów się popłaczę. A przede mną jeszcze masa takich wieczorów... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Kurczę, złamałam się. Odebrałam telefon. Od wczoraj wydzwaniał tak namiętnie, że zaczęłam sobie myśleć, że może przypadkiem była siostra w weekend i odebrała pozew.
Już wiem, że pozew nie odebrany i za nic się nie spodziewa. Oczywiście dowiedziałam się znów jak to się nie zachowuję i jaką jestem żoną. W końcu nie wytrzymałam i mówię: "ale przynajmniej jestem dobrą matką. a Ty ani mężem dobrym nie jesteś, ani ojcem". Wykończę się. Na własne żadanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Przez forum nie da się ocenić jaką jesteś matką, ale przynajmniej jesteś przy swoim dziecku. A ojca nie ma przy dziecku. Więc z Ciebie chociaż jest przyzwoita matka (a podejrzewam, że lepsza), a z Twojego meża nawet nie zły ojciec, tylko w sumie nikt(?) Bo jak ocenić ojca skoro go nie ma nigdy przy dziecku.
A poza tym spokojnie! I podziwiam, że jesteś taka twarda ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 824
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Autorko trzymasz się?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Przeczytałam wszystkie posty.
Kolejny raz czytam o tym jak "troskliwa" mamunia zniszczyła małżeństwo, ale przecież ona chciała najlepiej. Nie rozumiem takich mamuni. Wtrącanie, rządzenie, dzwonienie 100x dziennie to ich specjalność. A on nie lepszy. No ale cóż. Najgorsze jest to że czasami mamunie to robią nieświadomie, nie wiem jakim cudem. Ale u Ciebie tak nie jest. Trzymaj się kochana, masz dla kogo żyć. Dla dziecka. ---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Autorko - możesz być mentorem dla nie jednej kobiety w takiej sytuacji ! Pełnia podziwu!
Ze swojej męskiej strony muszę dodać, że nie wiem co się teraz z matkami dzieje ... moja też się dziwnie zachowuje ... niby nie mówi mojej dziewczynie wprost przykrych rzeczy ( jesteśmy razem 4 lata ) ale jej zachowanie wyraźnie wskazuje, że ona chce konkurować z moją dziewczyną ... traktuje mnie jak małe dziecko a w sumie 20 lat chłop to samodzielnie da sobie radę ... walczę z nią ale jest ciężko, dla swojej dziewczyny chce zrzucić parę kilo to dowiedziawszy się o tym chyba złośliwie mi donosi jakieś słodycze, w ogóle zaczęła ostatnio mi donosić rzeczy do jedzenia jak bym był jakimś ułomem i nie mógł podreptać dwa kroki do kuchni...mówię - nie chcę, co to zmienia jedynie to, że ostatnio usłyszałem "od Justyny bierzesz a od matki to już nie chcesz" (chodziło o głupią mandarynkę, którą podzieliła się ze mną dziewczyna). Boję się, że to będzie zmierzało w coraz gorszym kierunku, marzę o tym by móc się już usamodzielnić i wyprowadzić ze swoją dziewczyną ale jeszcze przynajmniej przez 1.5 roku nie będzie takiej opcji. Wiem tylko jedno, jeśli stanę przed wyborem matka a dziewczyna to pójdę w kierunku mojej dziewczyny. Moim zdaniem zadaniem matki jest odchowanie syna i usunięcie się w cień gdy ten pozna miłość swojego życia ale moja mama szanowna chyba myśli inaczej, przez co jest między nami wiele napięć i generalnie nie fajnie się nam od pewnego czasu "współpracuje" pod jednym dachem. Żadna rozmowa, kłótnia i wtrącenia ojca ( stojącego po mojej stronie zwykle ) nic nie dają i wciąż czuję się we własnym domu jak dziecko, które nie poradzi sobie z niczym i trochę mi to uwłacza ... modlę się o jakiś spadek po cioci z ameryki czy inne lotto, od razu kupuje mieszkanie i uciekam bo się żyć nie da. Ja wiem, że matki jedynaczków tak mają ale dajcie spokój... ostatnio moja dziewczyna stwierdziła, że one prędzej czy później się pokłócą ( totalne różnice poglądowe ) i w sumie przykro rysuje się moja przyszłość, mam nadzieję, że moja matka pójdzie po rozum do głowy i się opamięta bo to jedynie zatruwa życie i pogarsza moje spojrzenie na nią. No a tak wracając do tematu - autorko, nie daj się tak jak się cały czas nie dajesz, jeśli Twój mąż okazał się taką ciapą i robi takie nieracjonalne rzeczy jak skarżenie na Ciebie do mamusi ( bo tak to wygląda jak u dzieci z przedszkola ) to nie ma co ... Najważniejsze byś się oswobodziła z tego "trójkąta" i mogła spokojnie cieszyć się swoim ukochanym maleństwem i jak zatęskni i wróci to nie ufaj mu od razu bezgranicznie i zażądaj zdecydowania się czy Ty czy mamunia, bo nie da się żyć w takim trójkącie całe życie. Gdy dziecko założy swoją rodzinę, rodzice małżonków powinni być pomocą a nie wyrocznią i GPS'em życiowym dla swoich dzieci ( a i dzieci mogą pomagać rodzicom ale wszystko w granicach rozsądku). POZDRAWIAM i ŻYCZĘ DUŻO SIŁY ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Jakoś się trzymam.
News z ostatnich dni: ktoś odebrał pozew. Wychodzi na to, że sąsiadka, bo mąż nic jeszcze nie wie. W czwartek moja mecenas dostała pismo z sądu- zasądzono nam już alimenty. Maluch u siostry. Mam zjazd, powinnam być na zajęciach. Spotkałąm się wczoraj z dziewczynami, taka mini impreza, nie ustawiłam nawet budzika. Postanowiłam ODPOCZĄĆ. Zadzwoniłam wczoraj do pana męża i wyrzuciłam mu, że nic a nic nam nie pomaga. Pomijając już pieniądze. Mówiłam mu 2 tyg. temu, że na następny zjazd nie będę miała nikogo do opieki dla Małego, a go to wcale nie obeszło. Nawet nie zapytał, nic nie zaproponował ![]() Mam wrazenie, że niedługo mózg mi umrze od myślenia. I mówię mu, że wstałam rano i sobie myślę, że nieźle się urządziłeś. Bo siedzisz sobie i wszystko masz w d***. A on na to, że przecież cięzko pracuje. Ok, już ustaliliśmy, że twoja praca mnie nie interesuje. Bo ja nie wiem ani ile zarabiasz ani na co i dla kogo. Ale kończysz pracę, wracasz do domu i nic cię już nie interesuje. Ani pranie, ani sprzątanie, mamusia jeszcze obiadek pod nos przyniesie. A ja mam non-stop coś na głowie. Zadnej nocy od 3m-cy nie przespałam. Wstaje rano i się zaczyna. Mleko-pielucha-ubranie-zakupy-mleko-pielucha-zadzwonic do lekarza-pojechac do lekarza-wstawic pranie-wyjac-poprasowac-aha, szkoła- aha musze coś załatwić- trzeba zorganizowac malemu opiekę-mleko- pielucha-płacze myślę dlaczego-może go coś boli-może nie boli- wykapac-uspac-wstac w nocy i tak na okrągło. A jak jeszcze ja sie źle czuję, coś mnie boli to wtedy jest wersja hard. I mówię do niego to jest dopiero praca. A skąd, przecież siedzę na kanapie i tylko koleżaneczki do mnie na kawkę przychodzą. Gratuluję wyobraźni. Edytowane przez JakKazdaInna Czas edycji: 2013-11-23 o 10:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 824
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
Gwoli ścisłości, nie łudzę się, że coś jeszcze z tego będzie. Ale chciałabym żeby to on złożył pozew. Może nie będzie się za bardzo ociągał. Nie wiem czy uda mi się pozbawić go praw, to chyba nie jest prosta sprawa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
Składaj pozew, nie oglądaj się na dziada. Jemu rozwód jest zupełnie zbędny, żyje sobie szczęśliwie, oszczędza na podatku na okoliczność pozostawania w formalnym związku - a tak, będzie musiał się użerać z prawnikami. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
![]() Więc znów będę musiała wystąpić do sądu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
![]() Nie powiem, że jest mi fajnie i lekko, ale staram się wierzyć, że najlepsze dopiero przed nami. Popłaczę czasem do poduszki, bo to nie tak łatwo przestać tęsknić i nikt się jeszcze nie odkochał w 3 sekundy. Władowałam się w destrukcyjny związek z maminsynkiem i muszę to zmienić. I widzę już jak się z czasem zmienia podejście do spraw. Jeszcze 3-4tyg. temu strasznie się gryzłam, że niewiele się interesuje i nam nie pomaga. Że Bartek nie będzie miał ojca. Czasem aż miałam wrażenie, że myśląc o tym odczuwam fizyczny ból. Dziś to olewam, bo po co Bartkowi byle jaki ojciec. Powoli nawet myślę, że będzie nam lepiej bez niego. Bo małżeństwo to nie poświęcenie ale miłość, zaufanie i szacunek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
![]() ![]() Dobrze, że Maluszek ma Mamę, która kocha za dwoje i daje Mu poczucie bezpieczeństwa ![]() Będzie dobrze - jestem o tym przekonana ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Był dzisiaj u mnie pan mąż. Przyjechał zupełnie niespodziewanie (jak zwykle ostatnio).
W każdym razie dowiedział się o alimentach (chociaż nie widział jeszcze pozwu ani wyroku). Wyglądał jakby piorun go poraził, łzy w oczach. Ale musiałam przecież złożyć ten pozew. Przede wszystkim dla dziecka. Tak jak się spodziewałam to postawiło kropkę nad i. Spodziewałam się, ale jednak zabolało. Cieszę się, że ta cała sytuacja ciągnęła się już dość długo, przetrawiłam wiele rzeczy i dzięki temu pewnie dalej się trzymam. Wiem, że zasługujemy na lepsze życie. I wiem, że nie będzie nam gorzej. Tak naprawdę niewiele się zmieni, bo go nie było, nie mieliśmy też z jego strony jakiegokolwiek wsparcia. Jedyna różnica, że teraz będziemy mieli od niego pieniądze. Przywiozłam Małego, jutro ma do niego przyjechać. Przeczyta już pewnie pozew i odbierze wyrok. Ciekawa jestem co mi powie. Pewnie, że nie będzie płacił. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: toksyczny trójkąt
3maj się ciepło kobitko! mam nadzieję, że facet będzie miał na tyle oleju w głowie, żeby płacić na WASZE dziecko. sama sobie go nie zrobiłaś.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 68
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Kobieto, jesteś mądra i dzielna, nie ma innej opcji - będziesz szczęśliwa
![]()
__________________
moje perfumy |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Ja już się bałam że będzie się awanturował, a on miał łzy w oczach, no bo przecież pewnie pięniążki mamusi oddaje
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
Bo chciałam mieć rodzine, ale Ty masz jakieś dziwne wyobrażenie o rodzinie. Nie, nie, już pokazałam, że chodzi mi o pieniądze. A co Ty myślisz, że bycie ojcem polega na patrzeniu na dziecko przez kilka godzin raz w miesiącu? A ja jestem służącą? Ale on jest biedny. Ooo mówię Wam. Szkoda, fajny chłopak był. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
luckygirl
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20 617
|
Dot.: toksyczny trójkąt
Cytat:
Wg mnie Twoj maz to totalny maminsynek i dzieciuch! Nie wiem jak on sobie wyobrazal malzenstwo, bo ma chyba mylna definicje tej instytucji... Moze u niego w rodzinnym donu tesciowa jego matki sie podobnie zachowywala, teraz ow matka sobie odbija? Nie wiem, ale Twoja tesciowa ma zbyt wysokie mniemanie zarowno odnosnie do swojej osoby, jak i do swego syna, ktory jest wg niej idealny i bez zarzutu, a Ty jestes ta zla, bo przeciez to on sir zajmuje Waszym synkiem i o niego dba.... Facet wg mnie nie ma "jaj", bo boi sie matki.... A slub z nim wzielas, bo tak jak mowisz chcialas zalozyc rodzine i z pewnoscia go kochalas... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:41.