Męskie zapachy używane przez Kobiety:)

[Chocolate77]

A ja ostatnio, cała zadowolona zużyłam próbkę Paco Rabanne 1 Million, będąc święcie przekonaną, że to zapach damski Bardzo fajny i trwały, słodziutki i wesoły zapaszek. Byłam w niezłym szoku jak dotarło do mnie, że to był jednak męski zapach... :P

[Eenax]

Napisane przez Mellamina

Hej... tak się zastanawiam, czy tylko mnie ciągnie w stronę męskich zapachów?? Od dłuższego czasu więcej pozytywnych wibracji czuję ze strony zapachów wykreowanych dla męskiej części populacji.
Wydają mi się mniej infantylne i tandetne. Latem stoczyłam z Mężem bój o Azzaro Chrome (i wygrałam)
W związku z tym mam pytanie do Was - czy macie jakieś męskie perfumy, które są w codziennym użyciu i nikt nie mówi Wam, że pachniecie jak facet???
A może Panowie mają jakieś sugestie... może są jakieś męskie zapachy, które Wam wydają się idealne dla kobiet?
Oczywiście nie chodzi mi o perfumy typu unisex.
Pozdrawiam

Ja to jestem z tych osób dla których podział na męskie-damskie jest czymś sztucznie wykreowanym.
Dla mnie zapachy dzielą się na podoba lub nie podoba.

Co do samych zapachów to ja używam zapachy głownie "męskie" lub "uniseks".
Moi faworyci (najczęściej używani): Tumulte PH, Gucci PH, Loewe &, He Wood, Pi, Duel, Gaiac, Timbuktu, Mechant Loup, Black (Bulgari), Terre d'Hermes.

Mój partner nie ma nic przeciwko temu. Zapachy w większości mamy wspólne.

Znajomi są tak przyzwyczajeni do tego ze pachnę "inaczej" ze zauważają ze czymś pachnę tylko wtedy jak jest to zapach słodki, owocowy i "typowo kobiecy". Nigdy nie usłyszałam ze pachnę męsko.

[kriss_de_valnor]

gdzieś to już pisałam, ale powtórzę się i tu: nie mam ani jednego zapachu marketingowo skierowanego do kobiet same unisexy i męskie

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Chocolate77

A ja ostatnio, cała zadowolona zużyłam próbkę Paco Rabanne 1 Million, będąc święcie przekonaną, że to zapach damski Bardzo fajny i trwały, słodziutki i wesoły zapaszek. Byłam w niezłym szoku jak dotarło do mnie, że to był jednak męski zapach... :P

Wcale się nie dziwię, jak testowałem tego ulepa postawiłem oczy w 5 złoty, że to jest niby skierowane dla chuopów, toć tam więcej cukru w cukrze niż w Blue Sugar
No ale ja mam specyficzny gust, słodyczy nie uznaję w męskich, za to w damskich bardzo lubię
A fogle to zastanawiam się jak migrenogenny słodziakiem musi być wersja intensywna albo absolutnie złota