Ratunku! Lektoraty i wf... jak się zapisać??

[Lexie]

Napisane przez ludka

Wydział dziennikarstwa i nauk polit. Szkoda, że nie masz kontaktu do samorządu. W każdym razie, życzę powodzenia w walce z systemem

Dzięki
Zastanawiam się gdzie by się tu jutro wybrać w tej sprawie

[ludka]

.

[Ryfka]

dziewczyny, ja tez mialam ten problem- haslo z IRKa zupelnie mi nie chodzilo, nie moglam zapisac sie na lektoraty no i napisalam maila do webmasterow, ale bez odpowqiedzi niestety, wiec przyjechalam do wawy, poszlam na wydzial do webmasterow i oni kazali mi isc do sekratariatu ds. studenckich i "absolutnie nie dac sie spalwic, bo obowiazkiem tych pan jest wygenerowanie mi hasla", wiec przebieglam sie do sekretariatu, oczywiscie usyszalam, ze one sie tym nie zajmuja, ale bylam nieugieta i mam wreszcie nowe haslo ( po kilku dniach czekania),ktore dziala i nie musze go caly czas zmieniac. Dodam, ze jestem na UW na dziennej psychologii. Walcz wiec Lexie !

[nekome]

idz do dziekanatu po haslo, powiedz ze to co masz nie wchodzi.
do kogo chcialas isc na wf? jelsi nie ma miejsc tam , gdzie chcialas mozesz sprobowac zapisac sie do tej samej osoby na inny terin i poprosic czy bedziesz mogla chodzic wtedy, gdy chcialas . czasami sie zgadzaja. polecam pania Agnieszke Grygiel.
zapisy przes usos to najwieksza durnota jaka swiat widzial, o polnocy w niedziele kiedy sie zapisy zaczely padl serwer z przeciazenia i polowa ludzi sie nie mogla zalogowac.
zorientuj sie, czy Twoj wydzial nie ma zapisow na -wszystkie- zajecia przez internet.
jesli nie to podzial na grupy /nmajczesciej alfabetycznie/ o plan powinnas miec na swojej stronie wydzialowej

[Ryfka]

jesli chodzi o panie-z-sekretariatu, to zrobilam tam niezla afere z tym haslem,kazda mowila mi, ze to nie ich sprawa i ze one nawet nie wiedza jak to zrobic, nikt nic im nie mowil na temat hasel i ze to jakis absurd, pojeczaly, pojeczaly, ale w koncu po zawolaniu kierowniczki sekretariatu okazalo sie, ze cos jednak da sie zrobic i nazajutrz zadzwonilam i mialam haslo. One chyba same nie wiedza co mowia :/

[nekome]

Napisane przez Ryfka

jesli chodzi o panie-z-sekretariatu, to zrobilam tam niezla afere z tym haslem,kazda mowila mi, ze to nie ich sprawa i ze one nawet nie wiedza jak to zrobic, nikt nic im nie mowil na temat hasel i ze to jakis absurd, pojeczaly, pojeczaly, ale w koncu po zawolaniu kierowniczki sekretariatu okazalo sie, ze cos jednak da sie zrobic i nazajutrz zadzwonilam i mialam haslo. One chyba same nie wiedza co mowia :/

wiedza, wiedza... tylko chca jak najszybciej splawic studenta i wrocic do malowania paznokci

[ludka]

.

[connie]

Ja sie tylko chcialam wtracic, ze naprawde nie wszystkie Panie w dziekanatach sa niemile. Ja mialam duzo szczescia bo na moim wydziale w dziekanacie byly naprawde mile Panie, ktore nierzadko sluzyly nam rada i pomoca. Moze wiec nie trzeba tak z zalozenia bac sie dziakanatow??

[Ryfka]

Panie, z ktorymi ja mialam przyjemnosc byly w zastraszajacej wiekszosci odpychajace, sama kierowniczka jednak zaskakujaco mila i sympatyczna. Moze dlatego zostala kierowniczka?

[natii4]

Ja też już przeszłam batalię z paniami z sekretariatu.Chciałam złożyć potwierdzenie,że chce u nich studiować.Siedzało tam 5 pań i jedna do mnie powiedziała,że mam zaczekać na korytarzu,bo ona musi ręce umyć Inne panie w tamtym pokoju nie wyglądały na zajęte-no chyba,że picie kawy i plotkowanie to zajęcie Już się nie mogę doczekać jak do nich pójdę na początku października po papierki

[mayka]

Sekretarka na mojej Katedrze jest bardzo miła, ale co z tego, skoro ta kobieta NIC nie potrafi porządnie zrobić

Chociaż nie, nie będę niesprawiedliwa, herbatkę bądź kawusię pewnie umie przyrządzić, ale na pewno nie wiem, bo mnie nie częstowała

[Lexie]

Dziewczyny, chyba moje maile jednak coś daly, bo działa!!! Ze starym hasłem. Jestem zalogowana i nie wyloguję się tak długo, aż sie nie zapiszę, bo się boję, że nie zaloguję się już z powrotem

Planu na stronie nie mam. ponoć powinnam zadzwonić do sekretariatu na swoim wydziale i zapytać o plan, a te panie najwyżej udzielą miinformacji na jakie godziny powinnam się nastawiać - poranne czy popoludniowe... Więc zaraz będę się czaić na swoj wiecznie zamknięty sekretariat...

[Lexie]

Czy ktoś wie co to są żetony OG ??? Mam lek, WF i EGZ - to rozumiem. A co to jest OG??

Nie zapiszę się jednak jeszcze, poczekam do jutra, bo jutro albo w poniedziałek ma być dostępny plan. mam nadzieję, że będę się mogła zalogować...

[ludka]

.

[Lexie]

Napisane przez ludka

To są chyba żetony ogólne, na normalne zajęcia. Nie jestem jednak pewna, więc radzę sprawdzić w ogólnych zasadach rejestracji, tam jest wszystko...

Przejrzałam już te informacje, pozostałe są tam wyjaśnione, ale o OG nic nie ma... Mam tego 300 szt to niewiele wiecej niż lektoratowych (240) dlatego nie wiem, czy to może być na zwykłe zajecia...

[ludka]

.

[Lexie]

Przeglądam teraz lektoraty z ang bez grup dedykowanych... i chyba każdy ma na dole napisane, że jest to kurs dla studentów czegoś tam. Już nie wiem na co się tam mam zapisać Jak tak dalej pojdzie, zapisze sie na francuski, może tam jest wiecej wolnych miejsc

[nekome]

a czy musisz chodzic na lektorat z angielskiego? tzn. czy jest obowiazkowy na twoim wydziale anie czy czujesz taka potrzebe
niestety, poziom lektoratow-przynajmniej na moim wydziele- jest marniutki i sensowniej sie zapisac na zajecia do jakiejs szkoly
to jedno a jeszcze druga sprawa - odnosnie wf'u.
zorientuj sie, czy musisz wf wyrobic w okreslona ilosc semestrow /np. u mnie byly 4 wf'y obowiazkowe ktore trzeba bylo zrobic w pierwszych dwoch latach nauki/ , jesli nie to moze nie zapisuj sie na byle-jaki-ale-jeszcze-wolny-wf w tym semsetrze. a na semestr letni bedziesz juz wiedziala kiedy sie zapisac /Twoj plan nie powinien sie bardzo zmienic a wf'owy bedzie w zasadzie taki sam/ ... a teraz mozesz pojsc do kogos do kogo bys chciala pochodzic i pocwiczyc bez zaliczenia, a pasuje Ci rozklad zajec

[mayka]

OG to chyba wykłady ogólnodostępne. Zalicza się je w ramach fakultetów.

[Lexie]

Napisane przez nekome

a czy musisz chodzic na lektorat z angielskiego? tzn. czy jest obowiazkowy na twoim wydziale anie czy czujesz taka potrzebe
niestety, poziom lektoratow-przynajmniej na moim wydziele- jest marniutki i sensowniej sie zapisac na zajecia do jakiejs szkoly
to jedno a jeszcze druga sprawa - odnosnie wf'u.
zorientuj sie, czy musisz wf wyrobic w okreslona ilosc semestrow /np. u mnie byly 4 wf'y obowiazkowe ktore trzeba bylo zrobic w pierwszych dwoch latach nauki/ , jesli nie to moze nie zapisuj sie na byle-jaki-ale-jeszcze-wolny-wf w tym semsetrze. a na semestr letni bedziesz juz wiedziala kiedy sie zapisac /Twoj plan nie powinien sie bardzo zmienic a wf'owy bedzie w zasadzie taki sam/ ... a teraz mozesz pojsc do kogos do kogo bys chciala pochodzic i pocwiczyc bez zaliczenia, a pasuje Ci rozklad zajec

Wf muszę zaliczyć, chociaż niekoniecznie muszę na niego chodzić co roku... Mgę go np odrobić później. I nie mogę na semestr letni iść gdzieś indziej, bo przepisywani mamy być automatycznie, niestety.Zapisałam się na basen, co nie jest dla mnie żadną tragedią Z koleżanką, stwierdziłyśmy obie, że jak nie będzie nam pasować, to sie przepiszemy.

Lektorat mam obowiązkowy, ang lu francuski z tego co wiem... Więc już wolę angielski.
Jedno tylko mnie zastanawia - przy każdej chyba grupie na dole jest coś takiego ja "opis grupy" i tu jest wyszczególnione, np dla psychologii. Ale nie są to te z grupami dedykowanymi, ale te, na ktore może chodzić każdy... I nie wiem, czy ja powinnam szukać lektoratu dla swojego kierunku? Czy mogę chodzić na taki jaki sobie wybiorę???