|
|
#31 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Przecież jak się da łyżeczkę oleju, to nie widać po wlosach, ze są naolejowane. Latem nakładam olej i idę do pracy-mam kontakt z ostrym słońcem i dzięki temu, że olej jest na wlosach, to one nie płowieją. Nikt mi nigdy nie zwrocil uwagi na tlustość, zazwyczaj wszyscy mowią tylko, że pięknie pachną
Fakt, nie nakladam na dzień rycyny, ale chociażby bhingraj lub inny na podbudowie kokosowego
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Ja już przetestowałam w ciągu dwóch lat kilkanaście różnych olejów w różnych konfiguracjach, więc to nie o to chodzi. Taki mam po prostu typ włosa. Teraz też czasem coś położę, bo walczę z puszeniem, więc tonący brzytwy się chwyta. Ale żeby mnie kiedykolwiek jakiś olej zachwycił i zrobił coś, czego nie zrobi dobra maska to nie
---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
-po godzinie myła włosy u mnie
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Przepraszam za tak długie nieodpowiadanie
olejuję włosy zawsze po ich kĄpieli eliksirem Kerastese w zielonej butelce do wlosow bardzo zniszczonych. Z tego co wiem, w skladzie ma mix olejow, na pewno arganowy. Doczytalam sie w wielu miejscach, ze olej ze slodkich migdalow jest super, ale jeszcze lepszy z orzechow macadamia. Co sadzicie? ![]() Co do farbowania: kolor naturalny mi sie zmienil. Jest bardzo dziwny. Za mlodu bylam jasna blondynka. Mam jednak wlosy do pasa (szykuje foto do wstawienia ). Odrost przy takich wlosach bylby widoczny latami. Zanim odzyskalabym pelen naturals, umarlabym ze wstydu. I nie probujcie mnie namawiac do sciecia wlosow na krotko! 10 cm to byl dla mnie kosmos. Notabene w krotkich wlosach wygladam koszmarnie!
Edytowane przez I Love Beeing Ginger Czas edycji: 2013-11-26 o 20:48 |
|
|
|
|
#36 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Choćby pytając w tym wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=685039 |
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#40 |
|
Sergente
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Absolutnie odradzam Ci zabieg keratynowy,bo sobie zrobilam i faktycznie przez 4 miesiace mialam piekne gladkie lsniace wlosy,ale pozniej tragedia:na glowie siano,wlosy wypadaly mi garsciami,blisko rok tylko je scinam,nawilzam (kuracja u fryzjera),stosuje tez oleje,itd...i powoli zaczynaja wracac do formy!A jesli chodzi o farbowanie,to sie nie dziw,ze masz zniszczone wlosy,skoro je farbujesz sama w domu!
|
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Farbuje je profesjonalna farba, ktoreh uzywaja fryzjerzy i umiem to robic. Jak wspomnialam - loreal luo.
Co do olejowania - ten eliksir mozna stosowac roznie, ja po myciu glowy wcieram go na cala dlugosc na wilgotne wlosy.a jak wyschna to sobie dokladam jeszcze. i absolutnie nie splukuje.
Edytowane przez I Love Beeing Ginger Czas edycji: 2013-11-27 o 00:02 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
a profesjonalne nie znaczy lepsze |
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Chodzi mi o to, że koleżanka wyżej napisała: " nie dziw się, że masz zniszczone, bo FARBUESZ W DOMU", a to nie ma nic do rzeczy - nie farbuję żadnym syfem z kiosku
|
|
|
|
|
#44 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cena nie zawsze odzwierciedla jakość
|
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Aok, ale nie rozumiem, czemu "mam sie nie dziwic, ze skor farbuje W DOMU to sa zniszczone". Co ma piernik do wiatraka, farbowanie w calym ogole szkodzi, ale ze w domu - to nie wiem o co chodzi. Wole w domu, niz wydac 200 pln na fryzjera, ktory zrobi tożsamą rzecz, co ja w domu.
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
Oczywiście nie twierdzę, że Ty robisz to źle, ale faktem jest że niektórzy robią. A tak w ogóle to gdzie obiecane foto?
Edytowane przez chimay Czas edycji: 2013-11-28 o 12:04 |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Chimay, zbieram się, zbieram, tylko 24h mi nie starcza dziennie.
Obiecuję, że weekend <3 A co do fryzjera, to masz rację, gdzie mi tam do niego w sprwie dobierania odcieni, pigmentów, etc., ale ja cece akurat (aktualnie luo) znam od lat, od lat robiła mi to fryzjerka. Moja znajoma stylistka fryzur i fryzjerka, notabene pracująca przy gwiazdach, m.in, w programie muzycznym-show (więc jest na prawdę świetna, potwierdzona) poleciła mi luo, a całą procedurę farbowania znam dokładnie. Ponieważ odcień mam dokładnie dobrany,to już w sumie nic nie robię, tylko przeprowadzam sam proces farbowania Ale to już nieaktualne, bo...Chyba podejmuję horrendalnie niesamowitą decyzję... Otóż.. między innymi namówiona przez Was (dziękuję! ), postanowiłam:1. Totalnie zmienić pielęgnację! a) szamponu jeszcze nie wybrałam, nie wiem, czy Alterra będzie ok dla mnie b) co do maski (regeneracja, nawilżenie-ta rola)- chyba postawię na ten Biowax/Jantar/Kallos(?) tego jeszcze też nie wiem, może mi pomożecie, jak wstawię zdjątko. ![]() c)Co do oleju jestem pewna - zacznę od sławnej Sesy, również przez wzgląd na to, że lecą mi włosy. d)Zacznę pić napar z pokrzywy. e) Zacznę brać również sławne, magiczne tableteczki Calcium Pantothenicum f) Zastanawiam się nad innymi rodzajami naturalnej pielęgnacji, np, maski z żółtka - jednak nie wiem, czy rzecz dla moich włosów ok, czy nie ok g) I TERAZ UWAGA... To moje największe postanowienie :P Mam zamiar.. kompletnie przestać farbować włosy. Pomimo faktu, że nie wiem, jak ja to przeżyję (tyle lat) zanim odrost zniknie - chyba będę potrzebowała grupy wsparcia! Jeśli chodzi o tę sprawę, to też potrzebuję rad, jak ten proces nalepiej przeprowadzać, co w tym czasie dobrze jest robić. Mam bardzo długie włosy, ale jak odrosną do połowy, to będę miała takie (pewnie za te parę lat już passé :P ) ombre ![]() Co Wy o tych wszystkich "punktach" myślicie? Będę wdzięczna, jak się do wszystkiego odniesiecie, moje drogie Między innymi dzięki Wam uświadomiłam sobie, że nie ma to jak naturalność
|
|
|
|
|
#48 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
Biovaxy cieszą się dobrą opinią i fajne jest to, że są też dostępne w saszetkach na próbę, więc w razie wtopy nie zostaje się z wielką puszką maski, z którą nie wiadomo co zrobić. Jantar - stosuje się to głównie na porost, chociaż producent poleca też do włosów. Kallosy to raczej lekkie odżywki, składników które poprawią kondycję włosa jest tam bardzo mało, ale też mają swoje grono fanek. Cytat:
A grupa wsparcia jak najbardziej jest, o tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=727067&page=9 |
||
|
|
|
|
#49 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
![]() Do tego zamiast przestać farbować i chodzić z odrostem radzę znaleźć kolor najbardziej zbliżony do naturalnego żeby odrost nie odznaczał się tak mocno A z pokrzywą możesz pić też skrzyp Z odżywek polecam jeszcze garnier z masłem karite i awokado, Seboradin z żeń-szeniem, nivea long repair podobno też jest dobra. Maska Biowax lub Kallos mogą być ok.
Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b Czas edycji: 2013-11-28 o 21:46 |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Kosmetyki naturalne, ziołowe- ok, przekonałam się. Ale Garnier, taki drogeryjniak, no jakoś też mi się wydaje naszpikowany większym syfem, niż np. dla dzieci.
Obecnie mam w łazience szampon który dostałam w prezenciem firmy Ives Rocher, który się nazywa " I Love My Planet" i jest uznany za produkt najbardziej ekologiczny. Ładne włosy są po nim. Wiecie coś na jego temat? To ten: https://www.google.pl/search?q=yves+...62%3B250%3B250 ---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- Przeczytałam bloga blondbunny, która zaprzecza wszystkim "prawdom" na temat sprzedawanych w Internecie informacji o porowatości włosów. Że to wszystko bzdury, oprócz tego, że porowatość włosów (niska i wysoka) istnieje rzeczywiście. Oczywiście mam już totalny mętlik w głowie. Jakie Wy macie zdanie? P.S Co z laminowaniem włosów?
__________________
Dostać od Matki Natury dar powołania do leczenia - bezcenne. Cudem są istoty zwane zwierzętami. Gdyby nie ich bliskość przy mnie, ludzka marność zniszczyłaby mnie w okamgnieniu. Bliska relacja ze zwierzętami oraz życie w zupełnej zgodzie z przyrodą jest cudowną harmonią |
|
|
|
|
#51 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
Szampon YR to taki przeciętniak, ani specjalnie ekologiczny (jak zresztą większość ich produktów), powinien myć dość dobrze, nie ma substancji filmotwórczych. Cytat:
Laminowanie to po prostu odmiana proteinowania, w tym przypadku kolagenem. Jeśli włosy lubią ten rodzaj protein, to będzie fajnie, jak nie lubią to tak samo jak już pisałam o jajku. Edytowane przez chimay Czas edycji: 2013-11-28 o 22:49 |
||
|
|
|
|
#52 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
Porowatość sprawdza się tylko i wyłącznie pod mikroskopem, bo bez tego można jedynie strzelać, jednak często strzały są trafne poprzez zachowywanie się włosów. Sama mogę jedynie zgadywać, jednak wydaje mi się, że mam włosy średnioporowate Dlatego nie czytaj lepiej jakiś opinii jednej pojedynczej osoby. Oczywiście nikt nie jest alfą i omegą, nie da się poprzez długość wysychania włosów czy inne popularne metody jednoznacznie określić porowatości, ale jeśli ktoś nie ma 80 zł na badanie mikroskopowe to takie metody są jak najbardziej warte sprawdzenia Wyznacza się ją ze względu na dopasowanie kosmetyków, np. dla włosów wysokoporowatych jakieś kosmetyki się nie sprawdzą, ze względu na bardzo rozszerzone łuski i odwrotnie. Ja sama chciałabym znać porowatość, bo w sumie jak każdy dążę do niskiej porowatości A co do szamponu to skład ma raczej średni, w sumie szampon raczej taki przeciętny, lepiej zainwestuj w rosyjskie kosmetyki, mają bardzo dobre szampony w wielkich butlach po kilkanaście złotych Oczywiście nie zapomnij o szamponach z SLS Co do laminowania, bardzo fajne Ja nie laminowałam żelatyną, ale mam maskę laminującą i jest bardzo fajny ten efekt
Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b Czas edycji: 2013-11-28 o 23:16 |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43936497]Porowatość włosa polega na tym w jakim stopniu łuski przylegają, więc nie rozumiem o co chodzi z tym, że to bujda
Porowatość sprawdza się tylko i wyłącznie pod mikroskopem, bo bez tego można jedynie strzelać, jednak często strzały są trafne poprzez zachowywanie się włosów. Sama mogę jedynie zgadywać, jednak wydaje mi się, że mam włosy średnioporowate Dlatego nie czytaj lepiej jakiś opinii jednej pojedynczej osoby. Oczywiście nikt nie jest alfą i omegą, nie da się poprzez długość wysychania włosów czy inne popularne metody jednoznacznie określić porowatości, ale jeśli ktoś nie ma 80 zł na badanie mikroskopowe to takie metody są jak najbardziej warte sprawdzenia Wyznacza się ją ze względu na dopasowanie kosmetyków, np. dla włosów wysokoporowatych jakieś kosmetyki się nie sprawdzą, ze względu na bardzo rozszerzone łuski i odwrotnie. [/QUOTE] Bunny nie kwestionuje istnienia porowatości, tylko opisuje różne opinie, które się na ten temat pojawiają: http://blogblondbunny.blogspot.com/2...ry-jakimi.html Ja sobie lubię czasem na jej bloga zajrzeć, chociaż ta estetyka jest kompletnie nie w moim stylu, ale czegoś dowiedzieć się można i poznać opinię kogoś, kto się włosami zajmuje zawodowo. |
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
Tylko po prostu chciałam po krótce wytłumaczyć po krótce co za znaczenie mają metody, które Bunny potępia |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43936889]Wiem, wiem czytałam
Tylko po prostu chciałam po krótce wytłumaczyć po krótce co za znaczenie mają metody, które Bunny potępia Ano tak
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
Jak będę miała zbędne 80 zł to może się kiedyś poddam temu ![]() W sumie żałuję, że nie studiuję chemii bo sama mogłabym sprawdzić
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43937042]
Jak będę miała zbędne 80 zł to może się kiedyś poddam temu ![]() W sumie żałuję, że nie studiuję chemii bo sama mogłabym sprawdzić [/QUOTE]Najchętniej to bym sobie popatrzyła na mój włos w różnych odsłonach czyli z różnych partii głowy, umyty "zwykłym" szamponem, szamponem z silikonem, po masce takiej, po masce owakiej... |
|
|
|
|
#58 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
|
|
|
|
|
#59 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Czy ja dobrze przeczytalam? "Nie zapomnij o szamponie z SLS"? Przeciez wlasnie to mi odradzano
czemu mialabym go uxywac? Juz taki mam.. i dobrzw nie jest
__________________
Dostać od Matki Natury dar powołania do leczenia - bezcenne. Cudem są istoty zwane zwierzętami. Gdyby nie ich bliskość przy mnie, ludzka marność zniszczyłaby mnie w okamgnieniu. Bliska relacja ze zwierzętami oraz życie w zupełnej zgodzie z przyrodą jest cudowną harmonią |
|
|
|
|
#60 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!
Cytat:
I to, że nie jest dobrze nie jest spowodowane szamponem z SLS bo on sam nie może wyrządzić takiej krzywdy, oczywiście może podrażniać, ale to właśnie ciężkie silikony, utleniacz, farby jak i alkohole doprowadziły do tego stanu. Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b Czas edycji: 2013-11-29 o 00:49 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.






Fakt, nie nakladam na dzień rycyny, ale chociażby bhingraj lub inny na podbudowie kokosowego
olejuję włosy zawsze po ich kĄpieli eliksirem Kerastese w zielonej butelce do wlosow bardzo zniszczonych. Z tego co wiem, w skladzie ma mix olejow, na pewno arganowy. Doczytalam sie w wielu miejscach, ze olej ze slodkich migdalow jest super, ale jeszcze lepszy z orzechow macadamia. Co sadzicie? 







Obiecuję, że weekend <3 




Porowatość sprawdza się tylko i wyłącznie pod mikroskopem, bo bez tego można jedynie strzelać, jednak często strzały są trafne poprzez zachowywanie się włosów. Sama mogę jedynie zgadywać, jednak wydaje mi się, że mam włosy średnioporowate

