Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-26, 18:49   #31
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Moje wyglądają z olejem na tłuste strąki, być może dlatego że są proste i z natury raczej ciężkie. I to nie jest kwestia wstydzenia się, tylko pewnych oporów estetycznych po prostu, podobnie jak nie lubię snuć się cały dzień w piżamie, nosić dresów z wypchanymi kolanami itd. Czuję się wtedy, że tak to ujmę - estetycznie zdemotywowana

A co do farbowania to fakt, że niestety u niektórych osób nawet pomimo pielęgnacji będzie bardzo destrukcyjnie wpływać na włosy. Sama się zastanawiam, czy czasem farbowanie nie pozwala moim włosom pokazać pełni ich możliwości.
Olej można nakładać chociażby na noc i wtedy może działać, bo mogłaś go za krótko trzymać.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:01   #32
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Przecież jak się da łyżeczkę oleju, to nie widać po wlosach, ze są naolejowane. Latem nakładam olej i idę do pracy-mam kontakt z ostrym słońcem i dzięki temu, że olej jest na wlosach, to one nie płowieją. Nikt mi nigdy nie zwrocil uwagi na tlustość, zazwyczaj wszyscy mowią tylko, że pięknie pachną Fakt, nie nakladam na dzień rycyny, ale chociażby bhingraj lub inny na podbudowie kokosowego
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:07   #33
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Ja już przetestowałam w ciągu dwóch lat kilkanaście różnych olejów w różnych konfiguracjach, więc to nie o to chodzi. Taki mam po prostu typ włosa. Teraz też czasem coś położę, bo walczę z puszeniem, więc tonący brzytwy się chwyta. Ale żeby mnie kiedykolwiek jakiś olej zachwycił i zrobił coś, czego nie zrobi dobra maska to nie

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Przecież jak się da łyżeczkę oleju, to nie widać po wlosach, ze są naolejowane. Latem nakładam olej i idę do pracy-mam kontakt z ostrym słońcem i dzięki temu, że olej jest na wlosach, to one nie płowieją. Nikt mi nigdy nie zwrocil uwagi na tlustość, zazwyczaj wszyscy mowią tylko, że pięknie pachną Fakt, nie nakladam na dzień rycyny, ale chociażby bhingraj lub inny na podbudowie kokosowego
Ale Ty jesteś kręcona, więc przypuszczam, że Twoje włosy trudniej obciążyć niż proste. Jak miałam trwałą, to też mogłam nałożyć sporo oleju i nie było tego widać, bo włosy go "piły". Teraz przy prostych wystarczy większa kropla i to naprawdę widać.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:31   #34
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ale Ty jesteś kręcona, więc przypuszczam, że Twoje włosy trudniej obciążyć niż proste. Jak miałam trwałą, to też mogłam nałożyć sporo oleju i nie było tego widać, bo włosy go "piły". Teraz przy prostych wystarczy większa kropla i to naprawdę widać.
A fakt, możesz mieć rację-mam koleżankę z prostymi genialnymi wlosami takimi, że loki zrobione u fryzjera rozprostowują jej sie max po 3 godzinach od wyjścia z zakladu-u niej tez olej widać...Kiedyś fundnęłam jej vatikę-efekt był natychmiastowy-po godzinie myła włosy u mnie
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:42   #35
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Przepraszam za tak długie nieodpowiadanie olejuję włosy zawsze po ich kĄpieli eliksirem Kerastese w zielonej butelce do wlosow bardzo zniszczonych. Z tego co wiem, w skladzie ma mix olejow, na pewno arganowy. Doczytalam sie w wielu miejscach, ze olej ze slodkich migdalow jest super, ale jeszcze lepszy z orzechow macadamia. Co sadzicie?

Co do farbowania: kolor naturalny mi sie zmienil. Jest bardzo dziwny. Za mlodu bylam jasna blondynka. Mam jednak wlosy do pasa (szykuje foto do wstawienia ). Odrost przy takich wlosach bylby widoczny latami. Zanim odzyskalabym pelen naturals, umarlabym ze wstydu. I nie probujcie mnie namawiac do sciecia wlosow na krotko! 10 cm to byl dla mnie kosmos. Notabene w krotkich wlosach wygladam koszmarnie!

Edytowane przez I Love Beeing Ginger
Czas edycji: 2013-11-26 o 19:48
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:46   #36
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Przepraszam za tak długie nieodpowiadanie olejuję włosy zawsze po ich kĄpieli eliksirem Kerastese w zielonej butelce do wlosow bardzo zniszczonych. Z tego co wiem, w skladzie ma mix olejow, na pewno arganowy. Doczytalam sie w wielu miejscach, ze olej ze slodkich migdalow jest super, ale jeszcze lepszy z orzechow macadamia. Co sadzicie?
Wszystko zależy od porowatosci. Testuj, sprawdzaj. Ja przy moich niskoporowatych wielbię rycynkę bhingraj, amlę Dabura i zwykly Babydream dla mam
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:50   #37
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od porowatosci. Testuj, sprawdzaj. Ja przy moich niskoporowatych wielbię rycynkę bhingraj, amlę Dabura i zwykly Babydream dla mam
A jak sprawdzic porowatosc naszych wlosow?
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 20:02   #38
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
A jak sprawdzic porowatosc naszych wlosow?
Choćby pytając w tym wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=685039
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 20:29   #39
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Przepraszam za tak długie nieodpowiadanie olejuję włosy zawsze po ich kĄpieli eliksirem Kerastese w zielonej butelce do wlosow bardzo zniszczonych. Z tego co wiem, w skladzie ma mix olejow, na pewno arganowy. Doczytalam sie w wielu miejscach, ze olej ze slodkich migdalow jest super, ale jeszcze lepszy z orzechow macadamia. Co sadzicie?

Co do farbowania: kolor naturalny mi sie zmienil. Jest bardzo dziwny. Za mlodu bylam jasna blondynka. Mam jednak wlosy do pasa (szykuje foto do wstawienia ). Odrost przy takich wlosach bylby widoczny latami. Zanim odzyskalabym pelen naturals, umarlabym ze wstydu. I nie probujcie mnie namawiac do sciecia wlosow na krotko! 10 cm to byl dla mnie kosmos. Notabene w krotkich wlosach wygladam koszmarnie!
Ale ten olejek jest do zmywania czy nie? Jeśli nie to lepiej zabezpieczaj nim końcówki po myciu przed myciem lepiej wypróbować jakiś inny olej, chociażby spożywczy
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 20:45   #40
sergente
Sergente
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Absolutnie odradzam Ci zabieg keratynowy,bo sobie zrobilam i faktycznie przez 4 miesiace mialam piekne gladkie lsniace wlosy,ale pozniej tragedia:na glowie siano,wlosy wypadaly mi garsciami,blisko rok tylko je scinam,nawilzam (kuracja u fryzjera),stosuje tez oleje,itd...i powoli zaczynaja wracac do formy!A jesli chodzi o farbowanie,to sie nie dziw,ze masz zniszczone wlosy,skoro je farbujesz sama w domu!
sergente jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 23:00   #41
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Farbuje je profesjonalna farba, ktoreh uzywaja fryzjerzy i umiem to robic. Jak wspomnialam - loreal luo.
Co do olejowania - ten eliksir mozna stosowac roznie, ja po myciu glowy wcieram go na cala dlugosc na wilgotne wlosy.a jak wyschna to sobie dokladam jeszcze. i absolutnie nie splukuje.

Edytowane przez I Love Beeing Ginger
Czas edycji: 2013-11-26 o 23:02
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-27, 14:09   #42
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Farbuje je profesjonalna farba, ktoreh uzywaja fryzjerzy i umiem to robic. Jak wspomnialam - loreal luo.
Co do olejowania - ten eliksir mozna stosowac roznie, ja po myciu glowy wcieram go na cala dlugosc na wilgotne wlosy.a jak wyschna to sobie dokladam jeszcze. i absolutnie nie splukuje.
To radzę Ci właśnie lepiej używać go tak jak dotąd, czyli do zabezpieczania końcówek, a do olejowania przed myciem radziłabym Ci jakies inne oleje, tutaj zależnie od porowatości włosów, chyba, że wolisz eksperymentować z olejami
a profesjonalne nie znaczy lepsze
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-27, 17:17   #43
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Chodzi mi o to, że koleżanka wyżej napisała: " nie dziw się, że masz zniszczone, bo FARBUESZ W DOMU", a to nie ma nic do rzeczy - nie farbuję żadnym syfem z kiosku
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-27, 18:36   #44
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cena nie zawsze odzwierciedla jakość
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-27, 22:28   #45
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Aok, ale nie rozumiem, czemu "mam sie nie dziwic, ze skor farbuje W DOMU to sa zniszczone". Co ma piernik do wiatraka, farbowanie w calym ogole szkodzi, ale ze w domu - to nie wiem o co chodzi. Wole w domu, niz wydac 200 pln na fryzjera, ktory zrobi tożsamą rzecz, co ja w domu.
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-28, 11:02   #46
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Co ma piernik do wiatraka, farbowanie w calym ogole szkodzi, ale ze w domu - to nie wiem o co chodzi. Wole w domu, niz wydac 200 pln na fryzjera, ktory zrobi tożsamą rzecz, co ja w domu.
Czasem może tak być, że farbowanie w domu szkodzi, bo wiele osób się na tym po prostu nie zna i wybiera farbę patrząc na panią na opakowaniu. Sama tak długo robiłam i kiedy zaczęłam farbować u fryzjera (który się na tym zna, bo niestety nie każdy się zna) byłam naprawdę pod wrażeniem, jak duża może być różnica. Nigdy nie umiałabym w domu powtórzyć tego, co zrobiła fryzjerka czyli np dobrać odpowiedni utleniacz do partii włosów (zwłaszcza jak część jest zdrowa a część podniszczona), przewidzieć efekt jaki wywoła konkretny odcień farby i dołożyć już w trakcie farbowania jakiś dodatkowy pigment, żeby skorygować odcień.

Oczywiście nie twierdzę, że Ty robisz to źle, ale faktem jest że niektórzy robią. A tak w ogóle to gdzie obiecane foto?

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2013-11-28 o 11:04
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 20:15   #47
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Chimay, zbieram się, zbieram, tylko 24h mi nie starcza dziennie. Obiecuję, że weekend <3

A co do fryzjera, to masz rację, gdzie mi tam do niego w sprwie dobierania odcieni, pigmentów, etc., ale ja cece akurat (aktualnie luo) znam od lat, od lat robiła mi to fryzjerka. Moja znajoma stylistka fryzur i fryzjerka, notabene pracująca przy gwiazdach, m.in, w programie muzycznym-show (więc jest na prawdę świetna, potwierdzona) poleciła mi luo, a całą procedurę farbowania znam dokładnie. Ponieważ odcień mam dokładnie dobrany,to już w sumie nic nie robię, tylko przeprowadzam sam proces farbowania Ale to już nieaktualne, bo...

Chyba podejmuję horrendalnie niesamowitą decyzję... Otóż.. między innymi namówiona przez Was (dziękuję! ), postanowiłam:

1. Totalnie zmienić pielęgnację!

a) szamponu jeszcze nie wybrałam, nie wiem, czy Alterra będzie ok dla mnie
b) co do maski (regeneracja, nawilżenie-ta rola)- chyba postawię na ten Biowax/Jantar/Kallos(?) tego jeszcze też nie wiem, może mi pomożecie, jak wstawię zdjątko.
c)Co do oleju jestem pewna - zacznę od sławnej Sesy, również przez wzgląd na to, że lecą mi włosy.
d)Zacznę pić napar z pokrzywy.
e) Zacznę brać również sławne, magiczne tableteczki Calcium Pantothenicum
f) Zastanawiam się nad innymi rodzajami naturalnej pielęgnacji, np, maski z żółtka - jednak nie wiem, czy rzecz dla moich włosów ok, czy nie ok
g) I TERAZ UWAGA... To moje największe postanowienie :P Mam zamiar.. kompletnie przestać farbować włosy. Pomimo faktu, że nie wiem, jak ja to przeżyję (tyle lat) zanim odrost zniknie - chyba będę potrzebowała grupy wsparcia!
Jeśli chodzi o tę sprawę, to też potrzebuję rad, jak ten proces nalepiej przeprowadzać, co w tym czasie dobrze jest robić. Mam bardzo długie włosy, ale jak odrosną do połowy, to będę miała takie (pewnie za te parę lat już passé :P ) ombre


Co Wy o tych wszystkich "punktach" myślicie? Będę wdzięczna, jak się do wszystkiego odniesiecie, moje drogie Między innymi dzięki Wam uświadomiłam sobie, że nie ma to jak naturalność
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 20:37   #48
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Chyba podejmuję horrendalnie niesamowitą decyzję... Otóż.. między innymi namówiona przez Was (dziękuję! ), postanowiłam:

1. Totalnie zmienić pielęgnację!

a) szamponu jeszcze nie wybrałam, nie wiem, czy Alterra będzie ok dla mnie
b) co do maski (regeneracja, nawilżenie-ta rola)- chyba postawię na ten Biowax/Jantar/Kallos(?) tego jeszcze też nie wiem, może mi pomożecie, jak wstawię zdjątko.

Biovaxy cieszą się dobrą opinią i fajne jest to, że są też dostępne w saszetkach na próbę, więc w razie wtopy nie zostaje się z wielką puszką maski, z którą nie wiadomo co zrobić. Jantar - stosuje się to głównie na porost, chociaż producent poleca też do włosów. Kallosy to raczej lekkie odżywki, składników które poprawią kondycję włosa jest tam bardzo mało, ale też mają swoje grono fanek.

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
c)Co do oleju jestem pewna - zacznę od sławnej Sesy, również przez wzgląd na to, że lecą mi włosy.
d)Zacznę pić napar z pokrzywy.
e) Zacznę brać również sławne, magiczne tableteczki Calcium Pantothenicum
f) Zastanawiam się nad innymi rodzajami naturalnej pielęgnacji, np, maski z żółtka - jednak nie wiem, czy rzecz dla moich włosów ok, czy nie ok
g) I TERAZ UWAGA... To moje największe postanowienie :P Mam zamiar.. kompletnie przestać farbować włosy. Pomimo faktu, że nie wiem, jak ja to przeżyję (tyle lat) zanim odrost zniknie - chyba będę potrzebowała grupy wsparcia!
Jeśli chodzi o tę sprawę, to też potrzebuję rad, jak ten proces nalepiej przeprowadzać, co w tym czasie dobrze jest robić. Mam bardzo długie włosy, ale jak odrosną do połowy, to będę miała takie (pewnie za te parę lat już passé :P ) ombre [/COLOR]

Co Wy o tych wszystkich "punktach" myślicie? Będę wdzięczna, jak się do wszystkiego odniesiecie, moje drogie Między innymi dzięki Wam uświadomiłam sobie, że nie ma to jak naturalność
Maska z żółtka u jednych sprawdza się rewelacyjnie, u innych (np u mnie) doprowadza do włosowego dramatu. Gdybyś się zdecydowała, to pamiętaj że proteiny potrzebują towarzystwa emolientów czyli olejów i/lub jakiejś bogatszej odżywki.

A grupa wsparcia jak najbardziej jest, o tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=727067&page=9
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 20:44   #49
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Chimay, zbieram się, zbieram, tylko 24h mi nie starcza dziennie. Obiecuję, że weekend <3

A co do fryzjera, to masz rację, gdzie mi tam do niego w sprwie dobierania odcieni, pigmentów, etc., ale ja cece akurat (aktualnie luo) znam od lat, od lat robiła mi to fryzjerka. Moja znajoma stylistka fryzur i fryzjerka, notabene pracująca przy gwiazdach, m.in, w programie muzycznym-show (więc jest na prawdę świetna, potwierdzona) poleciła mi luo, a całą procedurę farbowania znam dokładnie. Ponieważ odcień mam dokładnie dobrany,to już w sumie nic nie robię, tylko przeprowadzam sam proces farbowania Ale to już nieaktualne, bo...

Chyba podejmuję horrendalnie niesamowitą decyzję... Otóż.. między innymi namówiona przez Was (dziękuję! ), postanowiłam:

1. Totalnie zmienić pielęgnację!

a) szamponu jeszcze nie wybrałam, nie wiem, czy Alterra będzie ok dla mnie
b) co do maski (regeneracja, nawilżenie-ta rola)- chyba postawię na ten Biowax/Jantar/Kallos(?) tego jeszcze też nie wiem, może mi pomożecie, jak wstawię zdjątko.
c)Co do oleju jestem pewna - zacznę od sławnej Sesy, również przez wzgląd na to, że lecą mi włosy.
d)Zacznę pić napar z pokrzywy.
e) Zacznę brać również sławne, magiczne tableteczki Calcium Pantothenicum
f) Zastanawiam się nad innymi rodzajami naturalnej pielęgnacji, np, maski z żółtka - jednak nie wiem, czy rzecz dla moich włosów ok, czy nie ok
g) I TERAZ UWAGA... To moje największe postanowienie :P Mam zamiar.. kompletnie przestać farbować włosy. Pomimo faktu, że nie wiem, jak ja to przeżyję (tyle lat) zanim odrost zniknie - chyba będę potrzebowała grupy wsparcia!
Jeśli chodzi o tę sprawę, to też potrzebuję rad, jak ten proces nalepiej przeprowadzać, co w tym czasie dobrze jest robić. Mam bardzo długie włosy, ale jak odrosną do połowy, to będę miała takie (pewnie za te parę lat już passé :P ) ombre


Co Wy o tych wszystkich "punktach" myślicie? Będę wdzięczna, jak się do wszystkiego odniesiecie, moje drogie Między innymi dzięki Wam uświadomiłam sobie, że nie ma to jak naturalność
Super!
Do tego zamiast przestać farbować i chodzić z odrostem radzę znaleźć kolor najbardziej zbliżony do naturalnego żeby odrost nie odznaczał się tak mocno albo wypróbuj hennę w kolorze najbardziej zbliżonym do naturalnego
A z pokrzywą możesz pić też skrzyp
Z odżywek polecam jeszcze garnier z masłem karite i awokado, Seboradin z żeń-szeniem, nivea long repair podobno też jest dobra. Maska Biowax lub Kallos mogą być ok.

Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Czas edycji: 2013-11-28 o 20:46
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-28, 21:35   #50
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Kosmetyki naturalne, ziołowe- ok, przekonałam się. Ale Garnier, taki drogeryjniak, no jakoś też mi się wydaje naszpikowany większym syfem, niż np. dla dzieci.
Obecnie mam w łazience szampon który dostałam w prezenciem firmy Ives Rocher, który się nazywa " I Love My Planet" i jest uznany za produkt najbardziej ekologiczny. Ładne włosy są po nim. Wiecie coś na jego temat? To ten: https://www.google.pl/search?q=yves+...62%3B250%3B250

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Przeczytałam bloga blondbunny, która zaprzecza wszystkim "prawdom" na temat sprzedawanych w Internecie informacji o porowatości włosów. Że to wszystko bzdury, oprócz tego, że porowatość włosów (niska i wysoka) istnieje rzeczywiście. Oczywiście mam już totalny mętlik w głowie. Jakie Wy macie zdanie?

P.S Co z laminowaniem włosów?
__________________
Dostać od Matki Natury dar powołania do leczenia - bezcenne.

Cudem są istoty zwane zwierzętami. Gdyby nie ich bliskość przy mnie, ludzka marność zniszczyłaby mnie w okamgnieniu. Bliska relacja ze zwierzętami oraz życie w zupełnej zgodzie z przyrodą jest cudowną harmonią
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 21:48   #51
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Kosmetyki naturalne, ziołowe- ok, przekonałam się. Ale Garnier, taki drogeryjniak, no jakoś też mi się wydaje naszpikowany większym syfem, niż np. dla dzieci.
Obecnie mam w łazience szampon który dostałam w prezenciem firmy Ives Rocher, który się nazywa " I Love My Planet" i jest uznany za produkt najbardziej ekologiczny. Ładne włosy są po nim. Wiecie coś na jego temat?
Kosmetyki nie dzielą się na naturalne i nienaturalne, tylko na pasujące włosom i nie. Przy włosach suchych i podniszczonych akurat ziół bym raczej unikała, bo większość z nich wysusza, często też wpływają na kolor. Z produktami dla dzieci to też różnie bywa.
Szampon YR to taki przeciętniak, ani specjalnie ekologiczny (jak zresztą większość ich produktów), powinien myć dość dobrze, nie ma substancji filmotwórczych.

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Przeczytałam bloga blondbunny, która zaprzecza wszystkim "prawdom" na temat sprzedawanych w Internecie informacji o porowatości włosów. Że to wszystko bzdury, oprócz tego, że porowatość włosów (niska i wysoka) istnieje rzeczywiście. Oczywiście mam już totalny mętlik w głowie. Jakie Wy macie zdanie?

P.S Co z laminowaniem włosów?
Ja mam takie zdanie, że porowatość mi zwisa i powiewa. Na większość pytań w wizażowym wątku na ten temat nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie, więc dałam sobie z tym spokój. Pielęgnację dobieram pod kątem tego, co włosom pasuje, jak się zachowują po danej metodzie czy kosmetyku. Nie wydaje mi się, żeby wiedza o tym, jaką mam porowatość włosów aż tak bardzo była mi w praktyce potrzebna. Głównie stosuje się ją zresztą przy doborze oleju.

Laminowanie to po prostu odmiana proteinowania, w tym przypadku kolagenem. Jeśli włosy lubią ten rodzaj protein, to będzie fajnie, jak nie lubią to tak samo jak już pisałam o jajku.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2013-11-28 o 21:49
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:10   #52
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Kosmetyki naturalne, ziołowe- ok, przekonałam się. Ale Garnier, taki drogeryjniak, no jakoś też mi się wydaje naszpikowany większym syfem, niż np. dla dzieci.
Obecnie mam w łazience szampon który dostałam w prezenciem firmy Ives Rocher, który się nazywa " I Love My Planet" i jest uznany za produkt najbardziej ekologiczny. Ładne włosy są po nim. Wiecie coś na jego temat? To ten: https://www.google.pl/search?q=yves+...62%3B250%3B250

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Przeczytałam bloga blondbunny, która zaprzecza wszystkim "prawdom" na temat sprzedawanych w Internecie informacji o porowatości włosów. Że to wszystko bzdury, oprócz tego, że porowatość włosów (niska i wysoka) istnieje rzeczywiście. Oczywiście mam już totalny mętlik w głowie. Jakie Wy macie zdanie?

P.S Co z laminowaniem włosów?
Porowatość włosa polega na tym w jakim stopniu łuski przylegają, więc nie rozumiem o co chodzi z tym, że to bujda Porowatość sprawdza się tylko i wyłącznie pod mikroskopem, bo bez tego można jedynie strzelać, jednak często strzały są trafne poprzez zachowywanie się włosów. Sama mogę jedynie zgadywać, jednak wydaje mi się, że mam włosy średnioporowate Dlatego nie czytaj lepiej jakiś opinii jednej pojedynczej osoby. Oczywiście nikt nie jest alfą i omegą, nie da się poprzez długość wysychania włosów czy inne popularne metody jednoznacznie określić porowatości, ale jeśli ktoś nie ma 80 zł na badanie mikroskopowe to takie metody są jak najbardziej warte sprawdzenia Wyznacza się ją ze względu na dopasowanie kosmetyków, np. dla włosów wysokoporowatych jakieś kosmetyki się nie sprawdzą, ze względu na bardzo rozszerzone łuski i odwrotnie.
Ja sama chciałabym znać porowatość, bo w sumie jak każdy dążę do niskiej porowatości

A co do szamponu to skład ma raczej średni, w sumie szampon raczej taki przeciętny, lepiej zainwestuj w rosyjskie kosmetyki, mają bardzo dobre szampony w wielkich butlach po kilkanaście złotych Oczywiście nie zapomnij o szamponach z SLS

Co do laminowania, bardzo fajne Ja nie laminowałam żelatyną, ale mam maskę laminującą i jest bardzo fajny ten efekt Jak najbardziej laminuj, w sumie zabieg jest bardzo tani, a włosom nie zaszkodzisz, jak się nie sprawdzi daj sobie spokój

Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Czas edycji: 2013-11-28 o 22:16
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:21   #53
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43936497]Porowatość włosa polega na tym w jakim stopniu łuski przylegają, więc nie rozumiem o co chodzi z tym, że to bujda Porowatość sprawdza się tylko i wyłącznie pod mikroskopem, bo bez tego można jedynie strzelać, jednak często strzały są trafne poprzez zachowywanie się włosów. Sama mogę jedynie zgadywać, jednak wydaje mi się, że mam włosy średnioporowate Dlatego nie czytaj lepiej jakiś opinii jednej pojedynczej osoby. Oczywiście nikt nie jest alfą i omegą, nie da się poprzez długość wysychania włosów czy inne popularne metody jednoznacznie określić porowatości, ale jeśli ktoś nie ma 80 zł na badanie mikroskopowe to takie metody są jak najbardziej warte sprawdzenia Wyznacza się ją ze względu na dopasowanie kosmetyków, np. dla włosów wysokoporowatych jakieś kosmetyki się nie sprawdzą, ze względu na bardzo rozszerzone łuski i odwrotnie.
[/QUOTE]

Bunny nie kwestionuje istnienia porowatości, tylko opisuje różne opinie, które się na ten temat pojawiają:
http://blogblondbunny.blogspot.com/2...ry-jakimi.html

Ja sobie lubię czasem na jej bloga zajrzeć, chociaż ta estetyka jest kompletnie nie w moim stylu, ale czegoś dowiedzieć się można i poznać opinię kogoś, kto się włosami zajmuje zawodowo.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:34   #54
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Bunny nie kwestionuje istnienia porowatości, tylko opisuje różne opinie, które się na ten temat pojawiają:
http://blogblondbunny.blogspot.com/2...ry-jakimi.html

Ja sobie lubię czasem na jej bloga zajrzeć, chociaż ta estetyka jest kompletnie nie w moim stylu, ale czegoś dowiedzieć się można i poznać opinię kogoś, kto się włosami zajmuje zawodowo.
Wiem, wiem czytałam Tylko po prostu chciałam po krótce wytłumaczyć po krótce co za znaczenie mają metody, które Bunny potępia czyli, ogólnie to żadna z tych metod nie jest wyrocznią, może jedynie pomóc w określeniu porowatości
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:42   #55
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43936889]Wiem, wiem czytałam Tylko po prostu chciałam po krótce wytłumaczyć po krótce co za znaczenie mają metody, które Bunny potępia czyli, ogólnie to żadna z tych metod nie jest wyrocznią, może jedynie pomóc w określeniu porowatości [/QUOTE]

Ano tak Tym bardziej dziwi mnie szalona popularność tego zagadnienia. Chociaż taką analizę pod mikroskopem to, nie powiem, chciałabym
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:44   #56
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ano tak Tym bardziej dziwi mnie szalona popularność tego zagadnienia. Chociaż taką analizę pod mikroskopem to, nie powiem, chciałabym
Ja już od dawna marzę o takiej analizie, ostatnio Wiedźma pisała o tym notkę Jak będę miała zbędne 80 zł to może się kiedyś poddam temu
W sumie żałuję, że nie studiuję chemii bo sama mogłabym sprawdzić
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 22:52   #57
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43937042] Ja już od dawna marzę o takiej analizie, ostatnio Wiedźma pisała o tym notkę Jak będę miała zbędne 80 zł to może się kiedyś poddam temu
W sumie żałuję, że nie studiuję chemii bo sama mogłabym sprawdzić [/QUOTE]
Najchętniej to bym sobie popatrzyła na mój włos w różnych odsłonach czyli z różnych partii głowy, umyty "zwykłym" szamponem, szamponem z silikonem, po masce takiej, po masce owakiej...
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 23:04   #58
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Najchętniej to bym sobie popatrzyła na mój włos w różnych odsłonach czyli z różnych partii głowy, umyty "zwykłym" szamponem, szamponem z silikonem, po masce takiej, po masce owakiej...
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 23:36   #59
I Love Beeing Ginger
Raczkowanie
 
Avatar I Love Beeing Ginger
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 56
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Czy ja dobrze przeczytalam? "Nie zapomnij o szamponie z SLS"? Przeciez wlasnie to mi odradzano czemu mialabym go uxywac? Juz taki mam.. i dobrzw nie jest
__________________
Dostać od Matki Natury dar powołania do leczenia - bezcenne.

Cudem są istoty zwane zwierzętami. Gdyby nie ich bliskość przy mnie, ludzka marność zniszczyłaby mnie w okamgnieniu. Bliska relacja ze zwierzętami oraz życie w zupełnej zgodzie z przyrodą jest cudowną harmonią
I Love Beeing Ginger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-28, 23:47   #60
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

Cytat:
Napisane przez I Love Beeing Ginger Pokaż wiadomość
Czy ja dobrze przeczytalam? "Nie zapomnij o szamponie z SLS"? Przeciez wlasnie to mi odradzano czemu mialabym go uxywac? Juz taki mam.. i dobrzw nie jest
Szampon z SLS jest niedobry do codziennego stosowania, ale jest niezbędny co jakiś czas to on spłukuje silikony, którymi zabezpieczamy końcówki aby ich nie oblepić, jest typowym szamponem oczyszczającym nasze włosy dlatego całkowita rezygnacja nie jest dobra, tym bardziej przy przechodzeniu na pielęgnację bez silikonów i masy niepotrzebnych syfów najpierw trzeba zmyć właśnie wszystko co zalega na włosach właśnie poprzez szampon z SLS czy też SLeS
I to, że nie jest dobrze nie jest spowodowane szamponem z SLS bo on sam nie może wyrządzić takiej krzywdy, oczywiście może podrażniać, ale to właśnie ciężkie silikony, utleniacz, farby jak i alkohole doprowadziły do tego stanu.

Edytowane przez 3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Czas edycji: 2013-11-28 o 23:49
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.