Rose&Jack z Titanica

[201607121236]

Napisane przez cherry_flamme

Może akurat z nimi do niczego nie dochodziło, ale to nie były jedyne kobiety w Paryżu. A co ma drżenie do pierwszego razu ?

Był zdenerwowany?

[PaniPedagog]

Napisane przez Nightmare666

A według mnie scenarzyści rozbiliby tę miłość tak jak to było w przypadku Pocahontas

A ja się tu wtrące lekko Pocahontas złamała moje własne serce w "2":P, ale ogólnie uważam, że fajnie, że są bajki pokazujace dzieciakom, że nie każda miłość jest po grób i, że zawsze znajdzie się inny, może lepszy chłop
Jeszcze oprócz Pocahontas mam inny przykład, ale to całkiem nowa baja więc nie chce spoilerować :P

A jeśli chodzi o J i R, myślę, że byliby razem. Ona była znudzona swoim zyciem, a życie w biedzie, nie wiadomo gdzie i za co, to zawsze jakaś przygoda:P

[201604181004]

A może drżał bo pierwszy raz dotykał dziewiczą aksamitną pannę a nie tancerkę uliczną:P

[skrywana_fantazja]

Rose nie była dziewicą, inaczej by go tak bezpośrednio nie wciągnęła na tylne siedzenie samochodu i nie zachęcała do dotykania. Jack drżał z rozkoszy i był zaskoczony takim obrotem sytuacji (mało który mężczyzna by nie był) i bał się, ze jak od razu dziko się na nią rzuci to wyjdzie, że szuka okazji do jednego. :P Myślę, ze oboje już wcześniej doświadczyli seksu.

[LadyBeatta]

stara Rose mówi, że pozowoanie do aktu było najbardziej erotycznym doświadczeniem w jej życiu do tej pory- więc chyba była dziewica ;-)

Wysyłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2

[skrywana_fantazja]

Napisane przez LadyBeatta

stara Rose mówi, że pozowoanie do aktu było najbardziej erotycznym doświadczeniem w jej życiu do tej pory- więc chyba była dziewica ;-)

Pozostałe doświadczenia erotyczne mogły być po prostu w jaj mniemaniu puste i pozbawione uczuć, skoro seks był z Calem to nic dziwnego. Po prostu Jack był tym jedynym więc pozowanie dla niego było lepsze niż seks z jakimś pierwszym lepszym :P

[ferryboat]

Uwielbiam wasze rozkminy. A czy ich związek przetrwałby... Ciężko mi powiedzieć. Myślę, że przetrwałby. W końcu nie miała nikogo innego na świecie, rodzina pewnie uznała ją za zmarłą.

[201607121236]

Napisane przez skrywana_fantazja

Rose nie była dziewicą, inaczej by go tak bezpośrednio nie wciągnęła na tylne siedzenie samochodu i nie zachęcała do dotykania. Jack drżał z rozkoszy i był zaskoczony takim obrotem sytuacji (mało który mężczyzna by nie był) i bał się, ze jak od razu dziko się na nią rzuci to wyjdzie, że szuka okazji do jednego. :P Myślę, ze oboje już wcześniej doświadczyli seksu.

Miała ewidentną chcicę na niego

[malyna19]

Myślę że ich historia byłaby taka jak w filmie Droga do szczęścia (w którym razem grają) chociaż w połowie, też nieraz zastanawiam się jakby to bylo gdyby Jack przeżył, w końcu na tych drzwiach co ona leżała to zmieściłby się też i On i czekali by razem na ratunek. Ale z drugiej strony film musi być taki by widz był czały czas w niepewności co się za chwilę wydarzy i wgl. to dodało tylko smaki temu filmu chociaż i James Cameron przy aż tak wielkiej produkcji jak na 1997 rok popełnił też kilka błędów w tym filmie, dla innych wydawały by się błahe, bo oglądną sobie film i nic, a ja lubię przez jakiś czas potem po obejrzeniu filmu zadawać sobie pytanie a co mogło by być gdyby. Prawdziwy kinoman zauważy pewne niedociągnięcia.

[skrywana_fantazja]

Wyczytałam, ze niedociągnięć jest mnóstwo, aż się zdziwiłam, bo ja nie zauważyłam żadnego. Dla mnie film jest świetny, ale zawiodłam się, że powycinali tyle ujęć. Może i film byłby długi, ale myślę, że prawdziwi fani uznaliby te wszystkie sceny za plus. Na szczęście można je obejrzeć na yt (choć z lektorem lub napisami chyba nigdzie się nie znajdzie).

[201607050913]

Napisane przez wredna biedronka

Po pierwsze: kiedy Rose pierwszy raz oglądała malunki Jacka zapytała się czy dochodziło do czegoś więcej i Jack zaprzeczył

A co miał powiedzieć

[kosovitz]

Nie oglądałam Titanica (tak, to możliwe), ale wczoraj widziałam świetną interpretację tego całego związku w tym filmie http://www.filmweb.pl/film/Perwersyj...ch-2012-666263

[201606242122]

Napisane przez malyna19

Myślę że ich historia byłaby taka jak w filmie Droga do szczęścia (w którym razem grają) chociaż w połowie, też nieraz zastanawiam się jakby to bylo gdyby Jack przeżył, w końcu na tych drzwiach co ona leżała to zmieściłby się też i On i czekali by razem na ratunek. Ale z drugiej strony film musi być taki by widz był czały czas w niepewności co się za chwilę wydarzy i wgl. to dodało tylko smaki temu filmu chociaż i James Cameron przy aż tak wielkiej produkcji jak na 1997 rok popełnił też kilka błędów w tym filmie, dla innych wydawały by się błahe, bo oglądną sobie film i nic, a ja lubię przez jakiś czas potem po obejrzeniu filmu zadawać sobie pytanie a co mogło by być gdyby. Prawdziwy kinoman zauważy pewne niedociągnięcia.

ja też traktuję Drogę do szczęścia jako alternatywne zakończenie Titanica. coż Titanic to piękna lecz naiwna bajka o miłości, a Droga do szczęścia to smutna lecz prawdziwa proza życia.

[mantas]

Ja za to padłam, kiedy zobaczyłam to:



Przepraszam

[cherry_flamme]

Napisane przez mantas

Ja za to padłam, kiedy zobaczyłam to:


Przepraszam

Dobre

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

http://www.kinomaniak.tv/seriale/family-guy/s2e6
W tym odcinku Family Guy jest parodia zakończenia. Niestety nie udało mi się znaleźć po angielsku na yt, więc jakby ktoś chciał, to zaczyna się 16:09

[Hayley__]

Napisane przez mantas

Ja za to padłam, kiedy zobaczyłam to:



Przepraszam