|
|
#31 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 016
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
teraz autorka wątku jest czwartą osobą do karmienia w domu dochody ma zerowe wyprowadzi się, będzie mniej domowników którzy nie wnoszą nic do budżetu gdzie problem? |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Pomogę nadrobić. Chodziło o to , że jeśli autorka pozwie ojca o alimenty a on nie będzie miał z czego tych alimentów zapłacić to na nieruchomość może wejść komornik. Jedna z wizażanek odpowiedziała , że to nie jest problem bo zajęcie nieruchomości następuje dopiero po kilku latach od niepłacenia.I co autorkę ma to obchodzić. Więc odpisałam, że po kilku latach to też będzie problem bo w domu jest niepełnosprawna siostra z matką. |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
grubella, nie wymyślaj niestworzonych historii z alimentami, komornikiem itd, ok?
ojca o alimenty nie pozwę, pracy w najbliższym czasie też nie znajdę, bo muszę najpierw skończyć liceum, wyprowadzić się też nie mam gdzie, nie mam innej "bliskiej" rodziny.Ojciec nie je jak ma focha. Pieniądze są, ale jest cholernym sknerusem. Skoro uważasz, że nie jestem dojrzała emocjonalnie to po co w ogóle zaczynasz jak boisz się dokończyć "bo młoda dziewczyna, coś powiem i się biedna nie pozbiera"? Wiek nie ma nic do tego. Przepraszam za pojazd ale cóż, inaczej w tej chwili nie mogę, bez obaw, przyjmę na klatę wszystko co myślisz, życie mi już naprawdę dużo dało. Na tyle dużo że spokojnie mogłabym tym obdzielić co najmniej kilka osób. |
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 016
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Ale matka chyba ma rozum i widzi jaki jej maz jest? Czy ma klapy na oczach i jest taki cudowny? Po co jej wogole taki maz co sie wlasna.corka nie zajmie a druga gnebi psychicznie.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Edytowane przez paulinika Czas edycji: 2013-12-27 o 23:18 |
|
|
|
|
#37 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
wyprowadziłam się w wieku 19 lat i od tego czasu jestem na swoim utrzymaniu, jak się chce, to się da, tylko najpierw trzeba chcieć, ale wiem, że łatwiej użalać się nad sobą Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Czas edycji: 2013-12-27 o 23:20 |
|
|
|
|
|
#38 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
black river - przecież pisałam ci o przejściu do liceum zaocznego
gdzie problem?
|
|
|
|
|
#39 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Nie radziłam ani pracy w czasie roku szkolnego ani wyprowadzki w najbliższym czasie. Ani nie polecałam ubiegania się o alimenty gdy się z ojcem mieszka. ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Cytat:
Odkłada na konto w banku czy może coś innego się z nimi dzieje? Jesteś pewna, że ma dochód z prowadzenia gospodarstwa taki, że mógłby dawać Wam więcej? Edytowane przez grubella Czas edycji: 2013-12-27 o 23:33 |
||
|
|
|
|
#40 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Po co liceum zaoczne skoro tego zostało mi niespełna półtora roku? Jakoś zleci. Chcę jak najlepiej zdać maturę, może w wakacje wyfrunę do pracy za granicę żeby uzbierać trochę grosza i wtedy się pomyśli, marzyłam o medycynie ale wiem że nie ma co się łudzić, trzeba mieć łeb żeby się dostać, wiem że na pewno nie chcę tu być. Ale skoro już tyle lat tak wytrzymałam to i następne półtora roku dam radę, przynajmniej tak mi się wydaje. I kto powiedział że odrzucam wszystkie propozycje? Ja na pewno nie. Chcę się wydostać z tego domu, ale w odpowiednim czasie, żeby potem nie żałować że nawet nie skończyłam szkoły do której przecież tak bardzo chciałam iść.
Matka nic nie może powiedzieć bo zwyczajnie się boi, robi wszystko żeby unikać awantur. |
|
|
|
|
#41 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
do matury tak czy siak jesteś przygotowana, te 5 miesięcy w liceum dziennym cię nie zbawi a poza tym musiałaś pójść chyba do szkoły rok szybciej skoro w roku w którym zdajesz maturę dopiero osiemnastkę będziesz świętować
co zrobić, klasyczna jęczybuła: boże jak źle, ale życia w ręce nie wezmę |
|
|
|
|
#42 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ---------- nie pół roku, a półtora. |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Albo na zapewnienie opieki dla siostry gdy już rodziców zabraknie? |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
przepraszam faktycznie półtora.
i dla ciebie to jest mało? w sumie nie mój cyrk nie moje zabawki, eot
|
|
|
|
|
#45 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Masz półtora roku do matury, jeśli zechcesz i się przyłożysz to dasz radę odpowiednio dobrze zdać maturę aby punktów na te studia starczyło. ---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ---------- Nie usprawiedliwiam Twojego ojca ale są mężczyźni dla których zajmowanie się kobietą niepełnosprawną/zmiana pampersów, mycie miejsc intymnych/ nawet tak bliską jak matka czy dorosła córka jest krępujące. On si ę po prostu wstydzi to robić i wstydzi się nawet bardziej niż osoba potrzebująca takiej usługi. Nie każdy daje radę tę barierę wstydu przekroczyć. Podobnie jest w odwrotnej sytuacji gdy to córka musi się zajmować niepełnosprawnym ojcem. Oswojenie się z nagością osób bliskich , dorosłych ale nie małżonków nie jest procesem łatwym. |
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 315
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Najgorzej jest zrobić pierwszy krok, serio. Wszystko wydaje się mało możliwe i prawdopodobne, jak to zostawić matkę/siostrę/ojca?
Musisz jednak zrozumieć Autorko, że każdy jest kowalem własnego losu, Twoja matka i ojciec są dorośli i muszą brać odpowiedzialność za Twoją niepełnosprawną siostrę. Siostra sobie nie pomoże,a Ty i owszem wyprowadzając się jak najszybciej. Mówię to z własnego doświadczenia, możesz przejrzeć moje wątki, też miałam ogromne problemy w domu (nie takie jak Ty, ale zawsze), jestem w klasie maturalnej i od 5 miesięcy mieszkam sama na własny koszt + alimenty od ojca (zazwyczaj pokrywa się to w skali 2/3). Jedyne co możesz zrobić to szukać sezonowej pracy, najlepiej nad morzem, gdzie najprawdopodobniej zarobisz o wiele więcej niż w małej miejscowości. W niektórych ofertach jest również zakawterowanie i wyżywienie(tym bardziej, jeśli będziesz pracowała w branży gastronimicznej), tym samym na wakacje całkowicie odetniesz się od domu, a na zarobki możesz liczyć rzędu nawet 6-7tys zł w dwa miesiące, w zależności od godzin pracy i systemu płacy. Zawsze możesz poszukać pracy za granicą, ale wiadomo, o nią jest zdecydowanie trudniej, tym bardziej dla osób młodych, bez żadnego doświadczenia. No ale wiadomo, za te pieniędze się raczej sama nie utrzymasz, dlatego warto porozmawiać z ojcem o wszystkim i o jego obowiązku płacenia alimentów. Jeśli będzie krzyczał i strzelał fochy, masz jasno sprawę postawioną, że nie warto się odwracać za siebie tylko iść do przodu (alimenty i tak musi Tobie płacić). Pamiętaj, Twój spokój psychiczny jest ważniejszy niż humory ojca! A poza tym słusznie jedna Wizażystka napisała: im szybciej zaczniesz pracować, tym szybciej pomożesz finansowo siostrze i matce. Edytowane przez ahoooj Czas edycji: 2013-12-28 o 02:04 |
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Autorko, nie napiszę nic odkrywczego, ale masz bardzo ciężką sytuację. Aż bym sobie życzyła, aby to była zmyślona historia. Ojciec terroryzujący rodzinę, matka, która nie umie stanąć na wysokości zadania i obronić własnych dzieci i siebie, i z tego co piszesz także brak możliwości pomocy ze strony dalszej rodziny.
Gdybyś była już w klasie maturalnej doradziłabym Ci przecierpieć jeszcze te kilka miesięcy i z maturą w ręku wystartować w samodzielne życie, ale skoro przed Tobą jeszcze 1,5 roku nauki, zastanowiłabym się nad wcześniejszą wyprowadzką. To może być trudne do wprowadzenia w życie, ale wakacyjna praca i dobry, rozsądny plan działania będą dużym ułatwieniem. Na pewno nie masz jakiejś dalszej rodziny, ciotki czy kuzynów, którzy pomogliby Ci np. udzielając dachu nad głową? Twój ojciec stosuje na was przemoc psychiczną, a to zostawia głębsze i poważniejsze ślady w psychice niż nawet katowanie fizyczne. Jest trudniejsze do udowodnienia, nie każdy chce uwierzyć w zadawane w ten sposób cierpienie. Ale są na pewno miejsca, gdzie zdołasz uzyskać konkretną pomoc lub wskazówki. Dzwoniłaś na niebieską linię? Tam możesz uzyskać wsparcie. Nie daj sobie wmówić, że będziesz czemukolwiek winna, jeśli podejmiesz próbę usamodzielnienia. Z tego co mówisz Twojego ojca stać na alimenty, a eskalacja jego dyktatu będzie przejściowa. To na pewno będzie trudny okres, także dla Twojej mamy, ale ona jako Twoja matka powinna Cię wspierać i pomóc Ci wyjść na prostą. Nawet jeśli jedyną formą tego wsparcia będzie przecierpieć krzyki i poniżanie ze strony męża. Gdy już Ci się uda, będziesz mogła pomóc i jej, powinna to rozumieć. Właściwie jesteś jedyną osobą, która może cokolwiek zmienić w tym domu. Nie powinno tak być, ale niestety Twoi rodzice zawiedli, więc sama musisz sobie pomóc. Warto zaryzykować, bo sytuacja pozostawiona samej sobie będzie się tylko pogarszać. Szczerze mówiąc, to zupełnie nie rozumiem facetów, którzy brzydzą się własnej rodziny, własnego dziecka! Owszem, nie każdy jest w stanie poradzić sobie z chorobą dziecka, ale usprawiedliwianie go tym, przy jednoczesnym uznawaniu, że oczywistością jest bezwarunkowa akceptacja ze strony matki jest dla mnie chore. Niestety znam jednego takiego faceta, zostawił moją koleżankę bo "nie poradził sobie" z zp.Downa u synka - obrzydliwy typ. Okropna sytuacja. Autorko, trzymam za Ciebie kciuki, uratuj siebie i pomóż swojej mamie i siostrze, gdy już kiedyś staniesz na nogi
|
|
|
|
|
#49 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
nie wyobrażam sobie, żeby 3 osoby "zwaliły się" komuś na głowę. tym bardziej, gdy jedna jest niepełnosprawna...
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Nie musza sie zwalac. Jesli nie ma takiej mozliwosci to jasne, ze nie pchac sie nikomu na sile ale niektore rodziny sa takie, ze z tym nie ma problemu. Dlatego pytalam o to autorke.
|
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 895
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Już też widzę jak 18 bez doświadczenia znajduje z dnia na dzień dobrą, stałą pracę za którą się utrzyma i opłaci liceum zaoczne oraz wynajmniej mieszkanie.
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 315
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Od utrzymywania są rodzice, tym bardziej, jeśli ich na to stać. Ale polecam z całego serca poszukiwania pracy sezonowej, teraz jeszcze nie ma ogłoszeń, ale warto na przełomie lutego/marca powoli szukać, żeby już na wielkanoc mieć pewność, że miejsce w pracy jest zaklepane ( później już będzie ciężko). A później zawsze można pracować w weekendy, chociaż ja tego nie praktykuję, wiem, że w trzeciej klasie liceum nie ma się na wszystko czasu. Branża gastronomiczna lub sprzątanie to świetne weekendowe rozwiązanie, tym bardziej jak pracujesz w karnawał/sylweter/święta/niedziela itp, dniówka jest wtedy zdecydowanie wyższa. Wszystko można, wystarczy się porządnie zmobilizować i zagospodarować odpowiednio czas. Ale cóż, tutaj priorytetem jest wyprowadzka, bo ni nie zastąpi komfortu psychicznego! |
|
|
|
|
|
#53 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Rozumiem Ciebie, mam znajomą, która ma podobną sytuację w domu. Też nie chce zostawić mamy, bo z jednej strony będzie ratować siebie, ale z drugiej zostawi mamę na pastwę losu. U mnie w domu też jest dziwna sytuacja, trochę inna niż u Ciebie. I wszyscy też mi mówią "Wyjedź!", ale ja nie mogą. Moja mama to kochana, dobra osoba. I tak ma ciężkie życie i jeszcze ja mam ją opuścić? Jestem jej jedynym wsparciem. Jedynym, co chyba trzymaj ją przy życiu. I nagle mam jej powiedzieć "Sorry mamo, nara, radz sobie sama"? Troche byłoby to nie fair, bo gdyby ona szła kiedyś takim tokiem rozumowania i zostawiła mnie samą z ojcem, to nie wiem co by ze mną dzisiaj było i czy w ogóle bym do Was mogła pisać. Cytat:
Ten, kto nie znalazł się w takiej sytuacji nie zrozumie tego, że dziewczyna nie chce opuścić mamy. Tak jak pisałam wyżej, nie jest łatwo powiedzieć "Sorry mamo, męcz się sama". Ok, to autorka wątku jest córką, ale co z tego? W życiu różnie bywa, nie każdy ma to szczęście jakim jest szczęśliwie dzieciństwo i poukładane życie. Czasami to dziecko musi wziąć na barki część bólu i cierpień mamy. Cytat:
Dokładnie. Dziewczyna nawet nie ma matury. Jaką może dostać pracę? Jakiś wyzysk za grosze, z którego nie opłaci mieszkania i nie kupi jedzenia. Zaoczne liceum jest płatne? Jeżeli tak, to tym większy problem. Poza tym, dlaczego dziewczyna ma stracić możliwość zdobywania normalnego wykształcenia jak rówieśnicy? I tak ma lipę w życiu, a ma jeszcze zrezygnować z liceum? Wiadomo, jak wygląda nauka w wieczorowych liceach-nie ma szans nauczyć się tego, co w trybie dziennym. A swoją drogą, to bardzo Ci kochana współczuję Naprawdę, po części wiem przez co przechodzisz.
__________________
AnnPerfect |
|||
|
|
|
|
#54 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
nie ma żadnych stypendiów ani pokojów dwuosobowych, w ogóle nie da się. jest dramat i przymieramy głodem jak w korei. wyprowadzka na stancję jest poza zasięgiem przeciętnego obywatela. no nie da rady czas siąść i płakać ---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Cytat:
a praca fizyczna jest tak samo płatna po studiach jak i po gimnazjum |
||
|
|
|
|
#55 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Dziewczyna ma ambicje, chciałaby dobrze zdać mature, iść na dobre studia. Pracowanie w liceum i zaoczny tryb nauki jej to uniemożliwią. Potrafiłabyś opuścić niczemu niewinną siostrę w potrzebie, która miała pecha i urodziła się niepełnosprawna? Potrafiłabyś opuścić matkę, która Cię wychowała w takich trudnych warunkach i żyć bez wyrzutów sumienia? Jeżeli tak, to naprawdę zazdroszczę Ci charakteru (autentycznie, bo ja niestety mam w sobie aż za dużo empatii, a to życia nie ułatwia)
__________________
AnnPerfect |
|
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Dlaczego matka się nie rozwiedzie?
Co na to opieka społeczna? |
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Pewnie z tego samego powodu co większość kobiet w takiej sytuacji? Z braku pieniędzy. Gdzie ma iść? Pod most z dwiema córkami w tym jedną niepełnosprawną?
__________________
AnnPerfect |
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Dokładnie. Ciężko się czyta takie głupoty. Czyżby grubella dorabiała jako adwokat ojca autorki? Wymyśliła tyle bzdur, że aż dziwne, że komputer jej się od nich nie zawiesił. Wyszedł jej biedny człowiek, który nie dojada, żeby córka mogła skończyć szkołę.
Autorko, może w takim razie pomyśl o wakacyjnej pracy za granicą. Np przy zbiorach. Możesz dobrze zarobić i rozwiązałoby to w dużej mierze problem finansowy. Tylko rozejrzyj się za pracą jeszcze w zimie lub na wiosnę, wtedy jest na to najlepszy czas. Dodatkowo odpoczniesz od atmosfery w domu. |
|
|
|
|
#59 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Matka nie jest sama, ma też zdrową córkę, która potrafi korzystac z internetu- znależć darmowego prawnika, napisac pozew, wniesc o podzial majątku, alimenty, wyeksmitować ojca- znależć mieszkanie z miasta/gminy. Iść do opieki, pogadać z chociażby zaufanym nauczycielem. Można się uwolnić, ale trzeba mieć mega motywację, determinację i wsparcie innych ludzi, a tacy są dookoła, tylko trzeba poprosic o pomoc i pokazać co się dzieje we wlasnym domu a nie udawać i wegetować. Trudne i bolesne ale chyba warto. |
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
__________________
AnnPerfect |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:25.








ojca o alimenty nie pozwę, pracy w najbliższym czasie też nie znajdę, bo muszę najpierw skończyć liceum, wyprowadzić się też nie mam gdzie, nie mam innej "bliskiej" rodziny.








Naprawdę, po części wiem przez co przechodzisz.

