uderzenie w twarz, ktore nie boli

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Grin

ja lubię dużo ostrzejsze zabawy niż jakieś tam klepnięcie po twarzy, zdarzyło mi się z nowym partnerem np. przytrzymać go mocniej za szyję bez wcześniejszych ustaleń i rozmów, nie wiał ode mnie, nie zarzucał mi przemocy

Wiesz, raczej 99% osób nie poczułoby się bezpiecznie, gdyby partner nagle zaczął ich dusić/podduszać. Moim zdaniem Twoje zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne i ogólnie borze broń od takich osób. I dla większości nieobgadane wcześniej (bo jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że kogoś to może kręci) uderzenia, duszenia, czy cokolwiek, co jest uznawane za zachowanie agresywne, będzie przemocą. W takie rzeczy powinno się 'bawić' tylko i wyłącznie za wyraźną, obopólną zgodą.

[201803080934]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44418782]Wiesz, raczej 99% osób nie poczułoby się bezpiecznie, gdyby partner nagle zaczął ich dusić/podduszać. Moim zdaniem Twoje zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne i ogólnie borze broń od takich osób. I dla większości nieobgadane wcześniej (bo jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że kogoś to może kręci) uderzenia, duszenia, czy cokolwiek, co jest uznawane za zachowanie agresywne, będzie przemocą. W takie rzeczy powinno się 'bawić' tylko i wyłącznie za wyraźną, obopólną zgodą.[/QUOTE]
zauważyłam takie reakcje tylko u kobiet, mężczyźni nigdy nie mieli nic przeciwko takim zabawom, nawet bez wcześniejszych jasnych ustaleń. zawsze pozostaje im odezwać się, że im to nie pasuje, ponieważ przemocy nie stosowałam, to jakby się odezwali, to bym przeprosiła i przestała, żaden problem.

[milionmalychkawalkow]

Może dlatego, że kobiety to grupa częściej narażona na przemoc w związku niż mężczyźni? Mężczyźnie nie powtarza się od dziecka, że ma uważać na siebie, bo ktoś może mu zrobić coś złego - dziewczynki słyszą to odkąd same zaczynają wychodzić. Dlatego kiedy mężczyzna dostanie po twarzy, to nawet jeśli tego się nie ustalało, z góry, automatycznie potraktuje to jako element zabawy. Kobieta, przez to że jest jest tresowana do "uważania na siebie" może bardziej zwrócić uwagę na potencjalną przemocową sytuację.
Żeby było jasne - w żadnej sytuacji nie powinno bić się partnera (takie bezbolesne pacnięcia mają znaczenie psychologiczne, pokazują "władzę" jednej osoby nad drugą), również w trakcie seksu, jeśli wcześniej się tego nie ustaliło, nie ma dla mnie znaczenia, kto kogo uderzy.

[golgie]

Ja bym po czymś takim zrobiła uderzenie w twarz, które boli

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Grin

zauważyłam takie reakcje tylko u kobiet, mężczyźni nigdy nie mieli nic przeciwko takim zabawom, nawet bez wcześniejszych jasnych ustaleń. zawsze pozostaje im odezwać się, że im to nie pasuje, ponieważ przemocy nie stosowałam, to jakby się odezwali, to bym przeprosiła i przestała, żaden problem.

Cóż, myślę że wynika to wcale nie z jakiegoś brzydko brzmiącego "tresowania", o którym mówi milionmałychkawałków, a z tego, że w potencjalnie niebezpiecznej sytuacji mężczyzna zwykle góruje nad kobietą fizycznie i to powoduje u kobiety poczucie zagrożenia. Kiedy kobieta zacznie mężczyznę dusić, jest mu łatwo się wyrwać, odwrotnie już niekoniecznie.

Nie sądzę, żeby mój mężczyzna uderzenie w twarz potraktował jako element zabawy i był z tego powodu zachwycony. Gdyby mi już przyszedł do głowy taki kretyński pomysł.

[Hultaj]

Zabawy pomiędzy nimi nie widzę.
Dziewczyna nie cierpi pewnej formy pieszczoty (dotykania szyi), facet nagminnie i upierdliwie w sytuacjach łóżkowych ją tam dotyka, ona się zastanawia, czy to ona jest przewrażliwiona czy może on jest wredny i ciągle robi jej na złość, delikatnie mówiąc. W końcu przy kolejnym takim razie buntuje się, odsuwa, na co on jej z liścia i jakieś cienkie ''no chodź''.
Tak to zrozumiałam. Zakończyłabym znajomość bez cienia zastanawiania się.