Yasmin - ZAGROŻENIA????

[ooliwka]

Napisane przez Gradisca

oliwka chodzi o to że "smiech lekarza" to nie jest dobra odpowiedź.. i tyle. A efekty pigułek nie widać po 3 opakowaniach, ale czasem po wielu latach stosowania, niestety, na początku wszystko wygląda różowo, ale później jak się znajduje u siebie guza w piersi, albo inne cudo to tak różowo już nie jest, niestety

mój lekarz chcial jedynie powiedzieć że nie mam brac do serca co ktoś tam pisze no chyba że to specjalista........
a co do efektu to chodziło mi wyłacznie o te zauwazalne to chyba jasne po 3 opakowaniach widzisz jak już czujesz się po danych tabsach

[nati__xxx]

Gradisca widzę że orientujesz się tych sprawach-mam pytanie-po jakim czasie od rozpoczęcia brania tabletek dobrze zrobić jest sobie taką kilkumiesięczną przerwę ?? Zachowanie mojej pani doktor pozostawia wiele do życzenia,a niestety nie mogę jej narazie zmienić bo druga przyjmuje tylko od 18 lat :/ a mamy ze sobą ciągać nie będę :/ Pytalam sie juz chyba ze 3 razy tej mojej co z tymi przerwami to raz na mnie spojrzala jakbym jakas niedorozwinieta byla i powiedziala ze absoluutnie zadne przerwy w braniu tabletek nie sa potrzebne,ze mozna brac non stop do konca zycia :| a za drugim razem powiedziala ze przerwy oczywiscie ze trzeba robic zeby organizm odpoczal :| zrozum teraz taka kobiete i ja jej powierzam wlasne zdrowie

[jaszmurka]

Napisane przez Gradisca

jaszczurka, no jeśli nie możesz sobie pozwolić teraz na dziecko, to pozostają ci tabletki lub plastry (wd mnie szkodliwość porównywalna) ale połączone z bardzo intenstywną kontrolą lekarska czyli : USG piersi raz do roku, i cytologia raz do roku, wizyta u ginekologa raz na pół roku czy się coś dzieje czy nie, wd mnie zażywając tabletki tak być musi, bo tylko dzięki temu wykryć możemy wszystko przynajmniej dość wcześnie.

No raczej na dziecko nie mogę sobie teraz pozwolić bo studiuję... i narazie nie mam w planach.Mam dopiero 21 lat.
Ale powiem Wam coś co mnie spotkało.
Otóż: zrobiłam wszystkie potrzebne badania (no prawie wszystkie,bo chciałam zmienić tabletki; cytologia,poziom hormonów,stopień czystości) i wiecie co? Poszłam z nimi do lekarza (to było jakoś tak w sierpniu) a ona nie patrząc na moje wyniki i mówiąc mi : "Przyjdzie pani we wrześniu, to wtedy zajrzę w te wymnkiki bo teraz tego za dużo :| " przepisała mi Yasmine!!!!
To ja się pytam PO JAKĄ CHO LERĘ robiłam te wszystkie badania? No po co? żeby ginekolog i tak mi przepisała te tabletki za które dostaje kase????? I już nie wiem co mam robić. Jest wrzesień i jutro idę do lekarza i chyba narobię "bigosu"

[BeataWi]

Napisane przez Gradisca

Becia : dla mnie zresztą argument osób stosujących tabkletki 2-5 latach że nic się nie dzieje nie są żadnym dowodem na nic, osoby palące papierosy czy nadużywające % też często czują się świetnie po 5, ba nawet 10 latach, tylko co sie dzieje 10 lat później ? ja niestety z wiekiem, od wielkiej zwolenniczki tabletek, też stałam się ich przeciwniczką, niestety pwoodują bardzo wiele skutków ubocznych, czego niesety przykładem jestem dziś ja i moje zdrowie, owszem może chudnie się po yasmine, ale to jest właśnie sztuczne odwadnianie organizmu, tyle że jak się nie ma z tym problemu, to to może zaskodzić, i poważnie zaburzyć naszą gospodarke wodną.

Gradisco dla mnie to rowniez nie jest argument lecz zalozycielka watku prosila o informacje na temat Yasmine, wiec podalam to co znalazlam, czyli wypowiedzi osob, ktore biora je praktycznie od poczatku ich wejscia na rynek Europejski. Ja jestem przeciwniczka pigulek anty ale nie mnie decydowac, kazda zrobi to co uwaza za stosowne... tak jak z papierosami, na kazdym opakowaniu pisze: Palenie powoduje choroby serca, raka itp. i to palaczy nie zniecheca

[jaszmurka]

Napisane przez buziaczek82

No i przez pierwszy miesiąc miałam cały czas plamienie ale to chyba normalne przy nowych pigółkach,a teraz zaczęłam nowe opakowanie .

Czyli Ty też miałaś przez pierwszy miesiąc plamienia???? Bo ja mam prawie codziennie- co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało

[buziaczek82]

Mi też nie ale na ulotce dołączonej do tabletek jest napisane,że takie plamienie może pojawiać się do 3 cyklu

[Gradisca]

Nati ja zgadzma się tu z opinią mojego wujka (jest ginekologiem) że jeśli robisz bardzo regularnie i systematycznie wszystkie wymagane badania ( łącznie z krwią etc), współżycie będzie następowało w trakcie tej przerwy, to o ile stosujesz tabletki nowej generacji - taka przerwa nie jest wymagana - zakładając oczywiście taką sytuacje - że bierzesz je 5- 6 lat a potem robisz przerwe aby przygotować się na dziecko, nigdy o innych opcjach z moimi lekarzami nie rozmawiałam, bo ja nigdy nie planowałam brać ich aż tyle, choć w końcu niesety brałam ponad 6 lat, odstawienie hormonów, a potem powrót do nich to dla organizmu wielki szok, który nie jest opłacalny o ile ta przerwa nie ma trwać np roku, dwóch lat, robienie jej na 3, 4 miesiące, a potem powrót - który wiele kobiet źle znosi, a do tego zejśćie z nich które też często źle znosimy, plus ewentualny stres przy współżyciu... to wszystko wpływa na to że o ile nie chcemy sobie zrobić naprawdę długiej przerwy to takie "oczyszczanie" niewiele daje.

Ja podczas stosowania zrobiła sobie przerwę, jakąś 5 miesięczaną ale wynikała ona, raczej z tego że wyjechałam na te 5 miesięcy za granicę, o tabletkach wcześniej nie pomyślałam, na msc nie miałam czasu ani chęci się tym zająć, bo i tak mojego partnera tam nie było.

myślę że wszystko jest dla ludzi...ale z głową

[ooliwka]

Napisane przez knotie

No to chyba Was zmartwie - moj lekarz zadzwonil do mnie (!!!! no dobra, przyznam sie - przyjaciel rodziny ) i powiedzial, ze wrocil wlasnie z jakiegos sympozjum zagramanicznego i w USA podobno wycofuja lek z rynku a i w UE jest on brany pod lupe no i tak w trybie pilnym zostala mi zmieniona pigulka.... dodam, ze bralam yasmin 7 miesiecy (zaczelam go rbac, kiedy w Polsce byl jeszcze niedostepny), czulam sie po nim ok, ale tez bywalo lepiej, u siebie zadnych skutkow negatywnych nie zauwazylam, ale wole nie czekac....zreszta moj lekarz to powazny facet i jakos tak mu, no wiecie....ufam.

Dziewczyny mieszkajace w USA moze potwierdza czy lek jest tam wycofywany, na razie to wszystko plotki i domysly, ale ja sie chyba nie chce przekonac na wlasnej skorze co yasmin "potrafi".(

własnie poprosiłam o opinie dziewczyn mieszkających w USA
nie ma oficjalnych informacji o wycofaniu yasmin w stanach
ale za to w tym roku została wprowadzona na rynek kanadyjski

[katibrown]

Napisane przez ooliwka

własnie poprosiłam o opinie dziewczyn mieszkających w USA
nie ma oficjalnych informacji o wycofaniu yasmin w stanach
ale za to w tym roku została wprowadzona na rynek kanadyjski

Musze potwierdzić Twoją wypowiedź, sprawdzałam strony rządowe USA i tam nic nie pisza na temat wycofania badz szkodliwosci. Wiec o co tu chodzi?

[knotie]

katibrown, nie wiem o co tu chodzi - nie napisalam, ze to co moj lekarz powiedzial to prawda objawiona na 100%, dlatego sugerowalam, zeby zapytac o opinie dziewczyny ze Stanow. Mozliwe, ze jego informacje tez sa informacjami zakulisowymi z tego sympozjum... Ja moge tylko subiektywnie powiedziec, ze ja mojemu lekarzowi ufam i o cokolwiek tutaj chodzi, nie chce tego testowac na wlasnej skorze.

[Akane]

Dziewczyny, weźcie pod uwagę jeszcze jedną, ważną rzecz - każda z nas jest inna. Każdy organizm reaguje inaczej. Część kobiet znosi tabletki bardzo dobrze, nie mają większych kłopotów ze zdrowiem nawet po 7-10 latach brania tabletek. Inne już po roku czy dwóch zaczynają mieć problemu różnego typu. Dlatego tak ważne jest nie tylko cykliczne robienie badań, ale obserowawnie siebie i swojego organizmu, żeby wiedzieć co mu służy a co nie.
Ja przez 2 lata brałam Logest. Przez pierwszy tydzień zaliczyłam chyba połowę możliwych skutków ubocznych, od koszmarnych migren zaczynając, a na wymiotach kończąc. Potem się uspokoiło (o ile rozchwianie emocjonalne można nazwać uspokojeniem.. a miewam z tym kłopoty nadal). Po odstawieniu tabletek miałam znowu jazdy i to przez blisko miesiąc. Skoczyło mi ciśnienie do tego stopnia, że okazały się konieczne leki na jego obniżenie. Potem miałam przeboje z cyklami.
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad powrotem do tego rodzaju antykoncepcji (i pani doktor bez jakichkolwiek badań przepisała mi Novynett). Poczytałam jednak trochę o hormonach, wspomniałam skutki brania Logestu i zrezygnowałam. Trudno - będę bazować na prezerwatywach, no i na kalendarzyku. Po prostu na dzień dzisiejszy nie widzę innego wyjścia. Znam już trochę swój organizm.
Dlatego wydaje mi się, że może część osób z wrażliwszymi organizmami może źle reagować na Yasmine, inne kobiety zapewne znosić go będą dobrze. Moim zdaniem nie ma na to reguły.

[malwoj]

Hej ja bralam yasmin na zaburzenia miesiaczkowania.Po drugim opakowaniu stwierdzilam ze nie bede juz brac bo wystraszylam sie skutkow ubocznych np uposledzenie sluchu ale chyba znow zaczne na te zaburzenia i przy okazji na cere tylko te dzialania uboczne...

[Soncia]

hej...
bzdury z tymi przypadkami smierci....
ja jestem w trakcie 3 opakowania i nie mam ani jednego skutku ubocznego. swietnie sie czuje po nich. apetyt mam mniejszy niz zwykle, wiec schudlam, ale nie jest to napewno skutek uboczny hehe glowa mnie nie boli, nie mam zadnych stanow depresyjnych (mialam je przed braniem Yasmin), wiec jest super!!
pozdrawiam

[Audacieux]

Ja biore Yasmin od ponad pól roku i jestem zadowolona- co do ochoty na seks to po tych tabletkach wyniki są najlepsze.
Wcześniej brałąm Harmonet i Cilest, ale one obniżały dosc intensywnie moje libido.
Mam bardzo dobrego lekarza za każdym razem robię (na wszelki wypadek) kompleksowe badanie : cytologia+usg+badanie ginekologiczne i jest ok.
A co do plamień - nigdy nie miałam po zmianie tabletek

[Kiya]

no to pięknie,jutro mam wizyte u gina i miałam go poprosić o yasmine

[Papryczkaa]

i co dziewczyny jakies nowe informacje?