|
|
#31 | |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomo¶ci: 3 521
|
Dot.: Smutny zwi±zek, nudny zwi±zek i co dalej?
Cytat:
Rozmawiaj, rozmawiaj, rozmawiaj z nim. To naprawdê ¶wietnie, ¿e Ty siê o niego starasz, bo to ju¿ jest po³owa sukcesu. Kiedy bêdziecie tylko we dwoje, wieczorem, bez ¿adnego telewizora w tle, bêdziecie d³ugo i g³êboko rozmawiaæ, poczujesz, ¿e jest ta dobra, fajna wiê¼ - wtedy powiedz, ¿e obserwujesz swoje kole¿anki i czasem czujesz, ¿e te¿ chcia³abyæ byæ tak po prostu i bezinteresowanie rozpieszczana przez ch³opaka. Zw³aszcza teraz, kiedy jeste¶ w ci±¿y. Tylko b³agam, nie podno¶ g³osu, nie marud¼. Tak po prostu o tym pogadajcie. Bo mo¿e Twój facet Ci u¶wiadomi to, co mi u¶wiadomi³ mój ch³opak: nie wa¿ne, co robi± inne pary. Wa¿ne, ¿e Wy siê kochacie i jeste¶cie razem. Mo¿e Twój ch³opak przypomni Ci sytuacje, w których sam siê o Ciebie stara³, nawet najdrobniejszymi gestami. Pomy¶l, czy porównywanie siebie i swojego zwi±zku z innymi ma sens w takich kwestiach jak dawanie kwiatów, prezencików i oklaski przy zarêczynach. Bo ja Ci szczerze napiszê, ¿e to nie ma ¿adnego znaczenia. Sama by³am kiedy¶ obsypywana kwiatami - i tamten ch³opak po latach zwi±zku powiedzia³, ¿e tak naprawdê nigdy mnie nie kocha³. Kiedy my¶la³, ¿e jestem w ci±¿y, postanowi³ odej¶æ!!! !!! !!! Powtarzam CI raz jeszcze: buduj swoje szczê¶cie z mê¿czyzn±, który przy Tobie jest. Który potrafi wzi±æ odpowiedzialno¶æ za dziecko. Zauwa¿aj na dobry pocz±tek te najdrobniejsze przejawy jego uczuæ, i rozmowami wypracowujcie sobie to, ¿eby by³o teo coraz wiêcej. Bo nie ma sensu sie spinaæ z powodu pierdo³. |
|
|
|
![]() |
Nowe w±tki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.




Widzicie jestem z moim ch³opakiem... o przepraszam narzeczonym juz ponad rok. Dlaczego wci±¿ mylê siê i nazywam go czasami "moim ch³opakiem"? Otó¿ mo¿e dlatego, ¿e zarêczyny do zbyt spektakularnych nie nale¿a³y a i pier¶cionek nie zachwyca
Wiecie jak to wygl±da³o? By³am w ³ó¿ku, ledwo wsta³am a on podchodzi do mnie daje kwiaty i pier¶cionek... czy ukl±k³.. nie.? nawet nie pamietam co powiedzial ale cale zarêczyny zapamiêta³am jakby chcia³ mi powiedzieæ "dobra tyle czasu jazgota³a¶ mi o zarêczynach wiêc masz i siê odpie****" Fakt, ¿e czêsto mu o tym wspomina³am, ale to pewnie za spraw± tego, ¿e spodziewamy siê dziecka wieæ wypada³o by byæ chocia¿ narzeczeñstwem. Wiecie jeszcze nigdy nie by³am zarêczona i nie oczekiwa³am czegos spektakularnego jak wyjazd za granice czy co¶, móg³aby byæ jakas mi³a knajpka lub romantyczny spacer.. kilka ciep³ych s³ow udowadniaj±cych swoj± mi³o¶æ.. a to.. to by³ po prostu dramat.. Jeszcze wczoraj mojej kumpeli oswiadczyl sie jej fecet, kupil jej piersionek z apartu (biale zloto, brylanty i szafir) zabral na spacer, uklakl, wyznal milosc... Moj facet nawet nigdzie mnie nie zabiera.. 


