|
|
#31 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Mojemu oczy błysnęły raz na filmie, a później się wypierał, że wcale nie miał łez w oczach haha
![]() Nie widzę nic złego we wrażliwości, ale sama mazgajem nie jestem, więc i mazgaja nie chcę.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#32 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Łe 19 lat to jeszcze z niego może być chłop jak dąb :P. Mój na początku (mniej więcej ten wiek) też troche przesadzał z takim troche mazgajstwem, bo chciał pokazać jaki to wrażliwy z niego mężczyzna lub sprawić żebym ja się rozczulała i serduszko mi się krajało
![]() Niestety nie odnosił pożądanych rezultatów i zmężniał ![]() Ja też odstawiłam troche dziecinady- rozsądek przychodzi z doświadczeniem i nie trzeba zaraz człowieka oceniać jako niezrównoważonego. |
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Pomijając czy chodzi o bycie mężczyzną czy kobietą ale ja np, często płaczę. Gdy słyszę podniesiony głos (nie krzyk, czasem po prostu nieo ostrzejszy ton) - automatycznie kapią mi z oczu łzy (nie beczę, nie tarzam się po podłodze, nie histeryzuję - ot jeden z podstawowych odruchów). Z kolei przy śmierci bliskiej osoby, dowiedzeniu się o poażnej chorobie, ratowaniu zaśpanego faceta reaguję analitycznym chłodem (plus często łzy na policzku;p) i natychmiastowym działaniem. Więc to naprawdę nie musi być żadnym wyznacznikiem;p
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Cytat:
Ale mam to po tacie w sumie
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Jak tylko przeczytałam nagłówek to pomyślałam : "O Boże!"
Nie toleruję łez u mężczyn, może czasem, ale często? Nie chcę być z mięczakiem. To ja mam być kruchą istotą w związku,a nie facet. Jestem z tradycyjnym podziałem płci i zachowań. |
|
|
|
|
#36 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Cytat:
![]() bycie wrażliwym, to zaleta, natomiast bycie przewrażliwionym, to straszliwa wada. patrzę na to również z perspektywy np. pracodawcy - zrobisz coś źle, ktoś ci zwróci uwagę i w płacz - straszne |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 142
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
To dobrze, że płacze. Oznacza to, że jest bardzo wrażliwy. Moim zdaniem gorzej byłoby gdyby wcale nie płakał.
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Można być wrażliwym a trzymać nerwy na wodzy. Pewnie wielu facetów mogłoby płakać tylko nie płaczą bo chcą by ich partnerki czuły się przy nich bezpiecznie a nie wypisywały na forach czy coś z nimi jest nie tak.
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Cytat:
chęć na płacz również pokazuje przewrażliwienie. postrzymywanie płaczu, na który się ma i tak ochotę, świadczy tylko o silnych pośladach
|
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Ale jak?
Ja uważam się, za osobę twardą i panującą nad takimi emocjami. Ale w obecności osoby, której ufam potrafię się rozkleić i nie umiem kompletnie czasem nad tym zapanować. Samo się robi, nie wiem jak można to kontrolować w pewnym momentach. |
|
|
|
|
#41 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Cytat:
U mnie wystarczyło postanowienie i już parę ładnych lat go nie złamałem a przeżyłem sporo, nie zmarł mi nikt bardzo bliski ale też nie uważam swojego życia za łatwe. To ja wspieram swoich bliskich i przyjaciół więc tym bardziej jestem twardy przy nich. Chcę by czuli się bezpiecznie. Też przez empatię. Bardzo łatwo się wczuwam w innych ludzi i naprawdę potrafie sobie wyobrazić co czują realnie. Dlatego np. nie mogę czytać czy oglądać książek czy filmów z głupimi bohaterami. Więc gdy coś się dzieje a w przeszłości się wczułem w kogoś kto miał gorzej to nie miałem już z tym problemu absolutnie. Pewnie też kwestia genów. Nigdy nie widziałem płaczącego taty albo płaczącej matki. Wiem, że moją wrażliwość odziedziczyłem po tacie ale on też nad nią panuje więc to chyba kolejny powód do panowania nad sobą. Pewnie znalazłbym coś jeszcze ale jest już późno. Nie jest złe to, że czasem się rozkleisz. Bycie twardym, oparciem dla innych jest moją drogą. Jeżeli będę dość silny to dam radę do końca życia. Zresztą rozklejenie się kobiety jest na swój sposób dobre. Lepiej się rozkleić co jakiś czas niż gdybyś miała żyć w ciągłym gniewie. |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
płaczę. dużo, ogromnie dużo. mój facet też płacze - i to w kontekście przeciętnej społeczeństwa, też całkiem sporo.
tylko że nie płaczemy w stylu OCH NIEEE, MOJE ŻYCIE SIĘ KOŃCZY, CO JA TERAZ ZROBIĘ, CÓŻ POCZNĘ, DOKĄD PÓJDĘ, tylko po prostu, wyrażamy emocje, kiedy jest na to czas. smutek, żal, szczęście. moim zdaniem brak łez ma mało wspólnego z byciem twardym, widzę to w zupełnie inny sposób. kiedy jest problem, rozwiązuję go. kiedy prowadzę dyskusję, prowadzę ją do końca. kiedy muszę coś zrobić, to muszę coś zrobić. to wyznacza mój charakter. a że w sytuacji, kiedy muszę rozładować emocje, zamiast iść biegać, sprzątnąć cały dom czy cokolwiek, ja wolę usiąść, wcisnąć słuchawki na uszy i popłakać sobie trochę, żeby się rozluźnić, to co, robi to ze mnie człowieka niepanującego nad emocjami? nie w mojej ocenie. dla mnie łzy to naturalny sposób okazywania skrajnych, silnych emocji. jestem w stanie płakać publicznie, płakać na przerwach między zajęciami w toalecie, płakać często i gęsto - kiedy napięcie jest zbyt wysokie, siadam, płaczę, po czym wycieram oczy, wstaję i żyję dalej. dla mnie to jak zapalenie papierosa. a mój facet jest na tyle męski, na tyle silny psychicznie, i tak bardzo potrafi być oparciem dla ludzi, którzy tego potrzebują, że wkładanie go do szufladki "mięczak" tylko dlatego, że potrafi płakać ze wzruszenia albo ze smutku, wydaje się być po prostu śmieszne. nie wyobrażam sobie oceniać ludzi poprzez ilość wylewanych łez.
__________________
chase the rain! |
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Cytat:
Facet z tych delikatniejszych jest, to popłacze. Lepsze to, niż by miał w stresujących sytuacjach rzucać talerzami w świnkę morską. |
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Cytat:
Płacz to jeden ze sposobów wyrażania emocji. Te emocje tak czy owak są gdzieś w środku, co najwyżej chłopcy ich nie wyrażają, albo wręcz wypierają uczucia ze świadomości. Bo trzeba być twardym, a nie miękkim, a chłopaki nie płaczą. To najlepszy sposób na wyhodowanie emocjonalnych kalek, ludzi pozbawionych kontaktu ze swoimi uczuciami, odciętych od emocji, niedających sobie prawa do ich przeżywania. Element stereotypowo pojętej męskości - jeden z jej najbardziej dla relacji międzyludzkich destrukcyjnych aspektów. |
|
|
|
|
|
#45 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: moj chlopak czesto placze
Płacz jest reakcją emocjonalną ,facet płaczący na rzewnym filmie ...no może ujdzie ,mnie osobiście wzrusza krzywda ludzka i zwierząt ,niekiedy mi się oczy zapocą ,bo żebym płakał to zbyt wielkie słowo i nie jest to reakcją bezpośrednią tylko popartą projekcją w głowie.Ale płacz jako reakcja na sytuacje konfliktowe w wykonaniu chłopaka jest co najmniej dziwna .Mężczyźni w takich sytuacjach po prostu nie płaczą i nie ma to nic wspólnego z tym że nie chcą w imię "o taki jestem męski " tylko natura taka .
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:48.









Ale mam to po tacie w sumie










