Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-28, 22:00   #31
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość

Strasznie to przykre. Jeśli dziecko z jakiegoś powodu samo z siebie nie chce dać pieniędzy rodzicowi w niedostatku, to zwykle jednak o czymś to świadczy.
Ja mimo mojej trudnej sytuacji w rodzinie nie mam oporów kupić sobie butów, skoro ich potrzebuję, czy nowego laptopa. W końcu robię to za swoje pieniędze (starsza siostra Autorki również je zarobiła, w tym wypadku dobrymi wynikami), przykre jest to, że rodzic mający ku temu możliwość nie chce zapewnić dobrobytu swojemu dziecko i dziecko mimo młodego wieku same musi dbać o swoje interesy.
Ale tutaj już jest sprawą Autorki, czy poprosi matkę o zmuszenie ojca na drodze sądowej do przyznania alimentów. Starsza siostra również powinna to zrobić.
No i uważam, że matka Autorki powinna złapać się jakiejkolwiek pracy, 30 km to nie dużo, ja do szkoły dojeżdżałam codziennie 40km, a dla osób bez wykształcenia są posady na stanowisku sprzedawcy, sprzątaczki, pomocy kuchennej itp. Ale nie widzę problemu w zdobyciu nowych kwalifikacji właśnie z jakiś darmowych kursów i innych rzeczy, wydaje mi się, że tego typu kursy można zaliczyć nawet przez internet, ale pewna nie jestem.
Tym bardziej, że mama Autorki nie pracuje w ogóle i o zgrozo przez 10 lat.
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:05   #32
kleo1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Miałam kumpele ktora za mniejsze stypendium utrzymywala sie sama w Poznaniu, lącznie z wynajmowaniem pokoju...i jeszcze wysyłała kase mamie , żeby jej pomóc. NIe chce oceniac negatywnie twojej siostry, bo może są jeszcze inne kwestie, ale jak nie chce pomagac to powinna sie wyprowadzic, jedna osoba mniej do utrzymania... A poza tym pomaga, sprzata w domu i tego typu sprawy?
__________________
To jest moje prywatne zdanie, zbudowane na moich subiektywnych doświaczeniach. Mogę się mylić.
kleo1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:09   #33
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez kleo1991 Pokaż wiadomość
Miałam kumpele ktora za mniejsze stypendium utrzymywala sie sama w Poznaniu, lącznie z wynajmowaniem pokoju...i jeszcze wysyłała kase mamie , żeby jej pomóc. NIe chce oceniac negatywnie twojej siostry, bo może są jeszcze inne kwestie, ale jak nie chce pomagac to powinna sie wyprowadzic, jedna osoba mniej do utrzymania... A poza tym pomaga, sprzata w domu i tego typu sprawy?
Z tym się akurat całkowicie zgadzam, dostaję alimenty od ojca w wysokości 1150 zł i jakoś się z tego utrzymać potrafię, wynajmuję pokój, kupuję sobie jedzenie itp.
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:09   #34
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Dlaczego ty masz mieć wyrzuty sumienia z tego powodu, że siostra kupi laptop?
W dodatku za pieniądze nie wzięte od rodziców, tylko uskładane ze stypendium...
Dlaczego masz mieć wyrzuty sumienia, że siostra tobie chce opłacić wakacje?

Widać, że w tej złej sytuacji materialnej czujesz się w jakiś sposób współodpowiedzialna. Moim zdaniem przykro to pisać, ale twoja mama jest taką studnią bez dna, jeśli obie z siostrą teraz nie zrobicie kroku w kierunku nie tylko samodzielności finansowej ale przede wszystkim ułożenia sobie w głowie tego, że aby komuś pomagać najpierw trzeba samemu być w jako takiej dobrej sytuacji to niestety podzielicie los mamy. I będzie się to za wami wlekło przez całe życie.

Ja wiem, że to jest przykre co piszę, ale ja od lat leczę się właśnie z takich wyrzutów sumienia względem źle sytuowanej materialnie bliskiej rodziny (rodzice i nie pracujący dorosły brat). Pomaganie im odbywało się kosztem mojej własnej rodziny - męża i moich dzieci. Na dodatek wcale nie pomagało bardziej niż doraźnie, w żaden sposób nie polepszyło ich sytuacji, ot właśnie taka studnia bez dna. Pieniądze przejedzone i tyle, dosłownie i w przenośni też. Ja odmawiałam swojej rodzinie wielu rzeczy po to, żeby oni wzięli, zużyli i dalej nic nie mieli. Taki bezsens. W końcu sobie uświadomiłam, że jak nie będę odkładać i inwestować w naszą przyszłość to skończę dokładnie tak samo jak moi rodzice i być może jeszcze pociągnę za sobą swoje dzieci...

To już lepiej jak twoja siostra - raz na jakiś czas zapłacić jakiś rachunek, przynajmniej te pieniądze nie zostaną zmarnowane. I założę się, że jakby siostra zaczęła wspomagać mamę materialnie ze swojego stypendium to nic by już z tych pieniędzy nie miała a mama chętnie by się przyzwyczaiła do dodatkowego źródła dochodu, które niestety może się szybko skończyć. A tak to może chociaż częściowo do niej dociera, że powinna zapewnić swoim dzieciom chociaż podstawy do nauki i startu w przyszłość jak dojazdy, jedzenie itd.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2014-01-28 o 22:11
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:22   #35
historyjka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Nasza sytuacja pogorszyła się, gdy dwa lata temu i zmarł mój Dziadzio. Wtedy mama zaczęła chodzić opiekować się sąsiadką i dawałyśmy radę (700zł), ale sąsiadka zmarła latem. Mam próbuje szukać pracy, dzwoni na ogłoszenia, pyta po rodzinie.

Sytuacja z moim ojcem jest śmiechu warta. Mama od zawsze mówiła o rozwodzie, ale jakoś nie ma wystarczająco siły czy motywacji w tym kierunku, a gdy urodziła się młodsza siostra to już w ogóle. Nie mieszkamy z nim odkąd moja babcia jest chora na raka (wymagała przez pewien czas opieki) i praktycznie zostałyśmy tutaj na stałe. Ojciec mieszka więc teraz ze swoimi rodzicami i przyjeżdża w niedzielę i przywozi kasę. Sąd nie przyznałby nam więcej kasy, bo ma zaledwie paręnaście arów ziemi, więc ile mogłybyśmy dostać? Dorabia trochę, naprawiając urządzenia elektryczne Mama była w tej sprawie u prawnika, ale powiedział, że musiałybyśmy wykazać, że robi to - moja starsza siostra na to stanowczo się nie zgodziła i temat umarł śmiercią naturalną.

Wiem, że moja siostra boi się, że jeśli zacznie dawać pieniądze, już tak po prostu zostanie. I co z tego, że ja jej powiem, aby dokładała pieniędzy do rachunków, skoro babcia z mamą tego nie poprą? Siostra nie robi poza nauką nic w domu (i nikt w mojej opinii tego od niej nie wymaga, więc po co?) I szczerze wątpię, aby moja mama kiedykolwiek żądała ode mnie lub od niej pieniędzy. Pomimo nieudolności życiowej ma naprawdę dobre serce i podkreślam - problemem dla rodziny nie jest to, że ona ma kasę. Dla mnie nim jest to, że tak kupimy laptopa, a rachunki będą niezapłacone i co, to mądre? Ale z drugiej strony, jeśli siostra da kasę na rachunek, to za miesiąc będzie drugi i tak też nie można.

Wiem, że intencje (zakup laptopa, wakacje) ma dobre, bo chce, abyśmy żyły inaczej niż nasi rodzice. Tylko nie wiem, czy mogę z tego z czystym sumieniem korzystać, skoro w domu jest bieda? Kim jestem, aby tak postępować? Czy to będzie czyniło mnie złym człowiekiem?
historyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:29   #36
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

A nie możesz się zainteresować MOPSem albo jakimiś stypendium socjalnym przyznawanym w Twoim mieście/gminie?

Powtarzam, że sędzego nie obchodzi fakt, ile ojciec zarabia, ale ile jest w stanie zarobić. Nawet jakby siedział w więzieniu to byłby nałożony na niego obowiązek alimentacyjny, nikogo nie obchodzi w jaki sposób byłby w stanie to spłacić.
Inną sprawą jest to, że te alimenty rzeczywiście mogą być nie duże, z tego co się orientuję w takim przypadkach przyznaje się bodajże 300-350 zł na jedno dziecko, ale to ciągle w Waszym przypadku dużo pieniędzy.
Jeśli mimo to ojciec znajdzie sposób, aby alimentów nie płacić, są specjalne fundusze alimentacyjne(nie wiem dokładnie jaki jest ich proces przyznawania), nie są to duże pieniądze, ale zawsze coś.

A myślę, że jeśli siostra chce Tobie coś takiego zapewnić to super, powinnaś z tego korzystać, nikomu się krzywda nie stanie. To nie prawda, że wakacje w kraju są tańsze niż za granicą, niekiedy te kwoty są nawet wyższe, tym bardziej nad morzem, a i pogody nie można być pewnym. Laptop się Twojej siostra przyda z pewnością na uczelnię i do nauki, więc również nie miałabym oporów przed jego kupnem. Może nie jakiś supe hiper z 12GB RAM, 500 GB pamięci i dyskiem SSD, ale jakiś w rozsądnych granicach.

Inną sprawą jest oczywiście to, że Twoja siostra rzeczywiście powinna powstrzymać się przed braniem pieniędzy od matki, ale to już jest kwestia jej sumia

Edytowane przez ahoooj
Czas edycji: 2014-01-28 o 22:34
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:30   #37
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Nasza sytuacja pogorszyła się, gdy dwa lata temu i zmarł mój Dziadzio. Wtedy mama zaczęła chodzić opiekować się sąsiadką i dawałyśmy radę (700zł), ale sąsiadka zmarła latem. Mam próbuje szukać pracy, dzwoni na ogłoszenia, pyta po rodzinie.

Sytuacja z moim ojcem jest śmiechu warta. Mama od zawsze mówiła o rozwodzie, ale jakoś nie ma wystarczająco siły czy motywacji w tym kierunku, a gdy urodziła się młodsza siostra to już w ogóle. Nie mieszkamy z nim odkąd moja babcia jest chora na raka (wymagała przez pewien czas opieki) i praktycznie zostałyśmy tutaj na stałe. Ojciec mieszka więc teraz ze swoimi rodzicami i przyjeżdża w niedzielę i przywozi kasę. Sąd nie przyznałby nam więcej kasy, bo ma zaledwie paręnaście arów ziemi, więc ile mogłybyśmy dostać? Dorabia trochę, naprawiając urządzenia elektryczne Mama była w tej sprawie u prawnika, ale powiedział, że musiałybyśmy wykazać, że robi to - moja starsza siostra na to stanowczo się nie zgodziła i temat umarł śmiercią naturalną.

Wiem, że moja siostra boi się, że jeśli zacznie dawać pieniądze, już tak po prostu zostanie. I co z tego, że ja jej powiem, aby dokładała pieniędzy do rachunków, skoro babcia z mamą tego nie poprą? Siostra nie robi poza nauką nic w domu (i nikt w mojej opinii tego od niej nie wymaga, więc po co?) I szczerze wątpię, aby moja mama kiedykolwiek żądała ode mnie lub od niej pieniędzy. Pomimo nieudolności życiowej ma naprawdę dobre serce i podkreślam - problemem dla rodziny nie jest to, że ona ma kasę. Dla mnie nim jest to, że tak kupimy laptopa, a rachunki będą niezapłacone i co, to mądre? Ale z drugiej strony, jeśli siostra da kasę na rachunek, to za miesiąc będzie drugi i tak też nie można.

Wiem, że intencje (zakup laptopa, wakacje) ma dobre, bo chce, abyśmy żyły inaczej niż nasi rodzice. Tylko nie wiem, czy mogę z tego z czystym sumieniem korzystać, skoro w domu jest bieda? Kim jestem, aby tak postępować? Czy to będzie czyniło mnie złym człowiekiem?
Strasznie mocnych słów używasz. Złym człowiekiem to by Cię czyniło, jakbyś komuś tego laptopa ukradła. W mojej opinii, pojechanie z siostrą na wakacje czy korzystanie z laptopa niczym nagannym nie jest, pieniądze dostaje uczciwie.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-28, 22:40   #38
Zenobia_87
Raczkowanie
 
Avatar Zenobia_87
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 175
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Zakup laptopa nie jest żadną fanaberią. Nie powinnaś mieć z tego tytułu wyrzutów sumienia.
Jednak głównym problemem jest postawa Twojej matki. Jeśli ona się nie ruszy i nie zadba o Wasz byt nikt inny tego nie zrobi. Ileż można ciągnąć kasę od babci. Przecież UP są jakieś szkolenia. Przez 10 lat to się można języka nauczyć u wyjechać nawet sprzątać za granicę. Cokolwiek żeby poprawić swój byt.
Alimenty od ojca się wam należą, rozwód rodziców nie ma tu nic do rzeczy.
Tutaj jest napisane jakie świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego wam się należą http://www.infor.pl/prawo/alimenty/f...yjny-2013.html Ale w tym celu trzeba się ruszyć do sądu i złożyć wniosek o alimenty. Bierność matki mnie przeraża.
Zenobia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:45   #39
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Witam. To mój pierwszy post na forum, więc mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
Zacznę od tego, że chodzę do ostatniej klasy liceum. Nie pracuję i nie mam dochodu. W wakacje zbierałam owoce i to było jedyne moje źródło pieniędzy.

Moja rodzina składa się z mamy, babci i dwóch sióstr (jedna studiuje, druga ma tylko kilka lat). Mama nie pracuje. Ma wykształcenie tylko zawodowe, nie pracuje już ponad 10 lat. Babcia ma emeryturę ok. 1500 zł. Dodatkowo mamy co miesiąc ok. 500 zł od naszego ojca w zależności od jego humoru. To wszystkie źródła naszego domowego budżetu. Powinnyśmy teraz dokupić opału na zimę, bo się kończy, ale brak nam pieniędzy. Dodam, że na dojazdy dla mnie i jednej siostry idzie miesięcznie 400 zł. Zarówno moja mama jak i babcia biorą leki (problemy z krążeniem i ciśnieniem)
Nie muszę, więc chyba dodawać, że sytuacja nie jest zbyt zabawna. Ledwo nam starcza na jedzenie, a rachunki zwykle płacimy z opóźnieniem.

Moja siostra studiuje dosyć wymagający kierunek na publicznej uczelni. Mamy tak śmiesznie niskie dochody, że dostaje najwyższą stawkę stypendium socjalnego oraz (!) najwyższą stawkę stypendium rektora, co daje jej razem przychód podobny do renty naszej babci. Mimo to bierze od mamy pieniądze na dojazdy, kserówki. Ze swoich pieniędzy z życiowych potrzeb kupuje tylko sobie kartę do telefonu (i czasem mi). Siostra nie ma wyrzutów sumienia, że ma pieniądze, a my mamy niezapłacony rachunek za prąd. Mówi, że to nie jej sprawa. Woli sobie kupować buty albo torebki.

Mój problem zaczyna się, gdy dochodzi do rozmowy z siostrą, która chce nam kupić laptopa (stary ma już x lat i wymaga dłuższego spotkania z informatykiem). Wiem, że by nam się przydał, ale mam wyrzuty sumienia, czy nie jest to trochę wyrzucenie pieniędzy, skoro praktycznie biedujemy? Mam podobny dylemat odnośnie wakacji, o którym aż się boję myśleć. Siostra zapowiedziała, że pojedziemy na dłuższe, tygodniowe wakacje (marzy o podróżowaniu, a dotychczas nie miała na to kasy) za granicę. Nie mówię, że nie chciałabym pojechać na Costa Brava, pojechać do Disneyland'u czy popluskać się w Morzu Śródziemnym, tylko... Za jaką cenę? Czy mamy prawo odpoczywać, gdy w domu jest naprawdę napięta sytuacja?
Moja siostra nie uznaje tego za problem, bo jej zdaniem należy się nam odpoczynek, a matka i tak wystarczająco dużo nam zabrała.

Dziękuję za rady i błagam, nie bierzcie tego za trolla, bo to po prostu życie. Szkoda tylko że moje.
A jaki Ty masz powód do wstydu? To raczej Twoja siostra powinna odczuwać wyrzuty sumienia. Staram się ją tez jakoś zrozumieć, że chce sobie kupić rzeczy, na które jej nigdy nie było stać i przecież nikt by nie wymagał, by oddawała całą sumę. Jednak gdyby przestała ciągnąć od mamy i dołożyłaby co miesiąc choć 500 zł do domowego budżetu, byłoby Wam lżej. A jej zostałaby kwota 1000 zł na miesiąc na swoje wydatki. To sporo.

Wiesz co? Uważam, że powinnaś połowę wakacji przepracować, odciążając domowy budżet, a drugą spędzić na odpoczynku.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 22:54   #40
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Jednak gdyby przestała ciągnąć od mamy i dołożyłaby co miesiąc choć 500 zł do domowego budżetu, byłoby Wam lżej. A jej zostałaby kwota 1000 zł na miesiąc na swoje wydatki. To sporo.

Wiesz co? Uważam, że powinnaś połowę wakacji przepracować, odciążając domowy budżet, a drugą spędzić na odpoczynku.
Ale jednak siostra nie ma obowiązku dokładać do domowego budżetu, bowiem mimo wszystko zadaniem rodziców jest zepewnienie dziecku bytu, nie na odwrót. Inna sytuacja jest wtedy, kiedy matka jest przykuta do łóżka przez ciężką chorobę albo niepełnosprawność, ale ona jest całkowicie zdolna do pracy, a przez ostatnie 10 lat takiej nie podjęła. Jak to powiedziała któraś z Wizażystek, skoro mama ma pomoc babci(przy np opiece nad dziećmi), zawsze można było na kilka miesięcy nawet wyjechać za granicę jako sprzątaczka i dorobić się jakiegoś grosza. Młode osoby to robią, bo chcą sobie dodać do kieszonkowego, a osoba starsza, w pełni odpowiedzialna za byt swojej rodziny nie może tego zrobić. Cóż, musi mieć wyjątkowe klapki na oczach.
I nie mówię, że jest to osoba niekochana, chamska i arognacka, bo pewnie tak nie jest. Chodzi tylko o fakt, że przy tak trudnej sytuacji finansowej ta pani przez 10 lat(!) nie ma pracy, kiedy nie ma nawet jak zapłacić za prąd. I to, że nie jest w stanie wywalczyć alimentów od swojego męża na wspólne dzieci, bo "nie ma siły".

Żenujące jest również zachowanie ojca, który od swojego obowiązku najzwyczajniej w świecie się miga. Z takim typem tylko przez sąd można coś zdziałać. I powtarzam: facet może utrzymywać się z kiszenia ogórków, nikogo nie obchodzi, ile zarabia, ale ile jest w stanie zarobić, a jego życiowym celem powinno być zapewnienie bytu swoim dzieciom. To że tego nie robi to już jego problem, obowiązek to obowiązek, a Wy powinniście to wyegzekowkować na drodze sądowej.

Edytowane przez ahoooj
Czas edycji: 2014-01-28 o 23:11
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 23:02   #41
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Dokładnie, moja prawie 70letnia dalsza ciocia od chyba 10 lat wyjeżdża do Niemiec, opiekuje się tam starszymi ludźmi (chociaż niektórzy są młodsi od niej...). Pojechała tam nie znając praktycznie niemieckiego, nie mając tam nikogo bliskiego, zrobiła to, bo jej córka nie pracuje, a mąż tej córki to alkoholik i przemocowiec. Jeździ tam w ten sposób, że pół roku jest tam, połowę spędza w Polsce. Da się? Da się. Do sprzątania wielkich kwalifikacji mieć nie trzeba, do pracy w call center też nie.

Nie rozumiem, czemu w tym wątku gromy lecą na siostrę Autorki, a nie na jej matkę. Siostra, owszem, swoje za uszami ma - skoro ma stypendium, to dojazdy, kserówki i inne powinna właśnie z socjalnego pokrywać, bo po to te pieniądze są. Ale utrzymanie powinni zapewniać uczącym się dzieciom rodzice, a nie na odwrót. I nie, nie czuję się z powodu tej opinii ani roszczeniowa ani obrzydliwa, jak to któraś napisała. Co innego, jakby siostra pracowała, przychodziła do domu jak do hotelu i ani złotówki się nie dokładała do utrzymania. Ale ona, u licha, studiuje, nie ma pensji, tylko stypendium.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 23:14   #42
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Złym człowiekiem będzie Cię czyniło korzystanie z laptopa, którego nie Ty kupisz? A czujesz się złym człowiekiem, bo korzystasz z prądu, za który płaci babcia? Czujesz się złym człowiekiem, bo mieszkasz w mieszkaniu, za które sama nie płacisz?
Wyluzuj. To naprawdę nic złego.
Gdybyś dostała na urodziny od jakieś cioci czy kuzynki nową sukienkę za dwie stówy, to też byś była "złym człowiekiem", bo Twoja mama nie pracuje?
Ani Ty, ani siostra wg mnie nie macie żadnego powodu do wyrzutów sumienia czy wstydu. To raczej Wasi rodzice powinni się puknąć w główki, bo ani trochę się nie poczuwają do odpowiedzialności za rodzinę, dzieci. Tata daje z łaski kasę na utrzymanie, mama ciągnie od babci od lat.
Weź przykład z siostry, która stara się odciąć od całej tej sytuacji. Może pomyślcie z siostrą, by po Twojej maturze wyprowadzić się razem do tego większego miasta, iść do pracy, albo starać się na studiach utrzymać stypendium i dorabiać w weekendy... Odciążycie babcię, wyrwiecie się z tej komicznej sytuacji z rodzicami. Wynajęcie pokoju dwuosobowego to nie są jakieś ogromne kwoty, we dwie dacie radę.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 23:16   #43
Zenobia_87
Raczkowanie
 
Avatar Zenobia_87
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 175
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
. Jednak gdyby przestała ciągnąć od mamy i dołożyłaby co miesiąc choć 500 zł do domowego budżetu, byłoby Wam lżej. A jej zostałaby kwota 1000 zł na miesiąc na swoje wydatki. To sporo.
Tylko, że mama autorki ciągnie kasę od babci emerytki o siostra jeśli ciągnie kasę od matki to nie jest nawet kasa matki tylko babci. Owszem siostra autorki powinna pokrywać sobie kserówki, dojazdy i inne rzeczy związane ze studiami ze stypendium, ale nie utrzymywać matkę i dwie nieletnie siostry.

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wiesz co? Uważam, że powinnaś połowę wakacji przepracować, odciążając domowy budżet, a drugą spędzić na odpoczynku.
A ja uważam, że Szanowna Pani Mama powinna ruszyć tyłek złożyć sprawę o rozwód i alimenty, znaleźć jakieś szkolenie w UP, zrobić cokolwiek żeby poprawić swoją sytuację.
Nieletnia córka ma pracować na matkę. Tak to ta kobieta do końca życia nie wyjdzie ze swoich problemów finansowych.
Zenobia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 23:28   #44
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Własnie sobie pomyślałam, że przecież Twoja mama ma doświadczenie w opiece nad osobami starszymi (sąsiadka, własna matka)
Może powinna poszukać pracy w tym kierunku? Zrobić sobie kurs pielęgniarski jakiś podstawowy, albo wstawić ogłoszenie do internetu, praca jako opiekunka dla osób starszych.
Nie chodzi o opiekę całodobową, kiedyś moi rodzice zatrudniali pewną panią do opieki nad moją babcią w ciągu dnia, jakieś tam sprzątanie, gotowanie, robienie zakupów, kąpiel, ubieranie, pilnowanie żeby przyjmowała lekarstwa itp, a w nocy przychodziła wykwalifikowana pielęgniarka.
Jeśli nie znajdzie pracy w swoim rejonie, zawsze można spróbować w Niemczech, tam tego typu ofert jest na pęczki, wystarczy poprosić o pomoc dobrą agencję. Może się nawet okazać, że znajomość języka nie jest potrzebna, przecież tam jest również dużo Polaków.

A o pieniądze od ojca walczyłabym jak lwica,nawet jeśli miałoby to być tylko 300 zł na dziecko.
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 01:31   #45
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

ale jakie ciągnie od matki na kserówki? Matka w tym cyrku nie ma żadnych dochodów - żeruje na swojej matce i jej emeryturze. Dziewczyna na kserówki ma pieniądze od swojego ojca, który matce coś tam przekazuje. Równie dobrze mogłaby owa siostra tatusia do sądu zaciągnąć i alimenty uzyskać. I mieć na kserówki albo nową parę butów, to jej sprawa.

Mamcia dziewczynę okradała z dziecinnych oszczędności i nie zapewniła kompletnie niczego na start w dorosłe życie, poza dobrą dozą patologii. Jak dla mnie, dziewczyna już spłaciła z nawiązką wszelkie swoje przyszłe utrzymanie. Tu problemem są rodzice, a nie ta dziewczyna. To rodzice powinni utrzymywać swoje kilkuletnie i uczące się dzieci, a nie odwrotnie.

Moi rodzice mieli dokładnie ten sam model - pasożytowali na swoich rodzicach, później pasożytowali na mnie. Ile razy ode mnie pożyczyli i ile razy narobili długów na moje nazwisko, nie zliczę. W jakimś momencie zaparłam się i nie zgodziłam się wziąć kredytu dla nich, to wielka obraza była, że im nie ufam. Popisowym numerem mojej starej był natomiast pomysł pobrania całych moich domniemanych oszczędności (których wysokość sobie wyliczyła na podstawie informacji o warunkach prowadzenia konta) "pod zastaw" jej polisy na życie. Kiedy się nie zgodziłam, w charakterze motywacji groziła mi samobójstwem. Numer powtórzyła kilka razy, zaprzestała, kiedy ja dla odmiany zagroziłam jej telefonem do służb na okoliczność gróźb samobójczych.

Od utrzymywania swoich niedorosłych dzieci to są rodzice, a nie na odwrót. Mamcia niech lepiej się za robotą rozejrzy, relacje z mężem jakoś poukłada, a dzieci niech się nauką zajmą, a nie zarabianiem na utrzymanie, bo mamusi do pracy nie po drodze.

Edytowane przez rembertowa
Czas edycji: 2014-01-29 o 01:59
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 01:54   #46
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Siostra może robić z kasą swoją, co chce i to czy się dołoży do rachunku to jedynie jej dobra wola - według mnie Oczywiście nie powinna w takim wypadku ciągnąć kasy od matki na kserówki itp.

I może jestem okropna, ale nie rozumiem, jak przez 10 lat, będąc zdolnym do pracy, tej pracy nie znaleźć? Na dodatek wiedząc, że jakikolwiek dochód byłby pomocny w utrzymaniu domu. Kurde 10 lat!! Przez ten czas matka mogła porobić kursy, szkolenia za darmo np. UP, dofinansowane z UE. Poza tym skoro matka jest bezrobotna to powinna (w sumie zakładam, że jest) zarejestrowana w UP, który raz na jakiś czas powinien zaproponować jej jakąś ofertę pracy - wiadomo, że nie jakąś wymarzoną i nie za kokosy, ale jednak jakąś pracą.

Jak dla mnie twoja mama Autorko jest leniuchem, nie umiem tego inaczej nazwać Miała 10 lat, by polepszyć waszą sytuację, a nie zrobiła tego. Nie dziwię się, że siostra może mieć jakiś żal i chęć posiadania własnych pieniędzy.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 08:16   #47
Alexandra92x
Rozeznanie
 
Avatar Alexandra92x
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Siostra wcale nie jest egoistką, bo tak jak piszesz ciągle mówi o Was (o Tobie i o niej). Czuje przy tym żal, że matka nic nie robi aby polepszyć Waszą sytuację. A co ona właściwie robi? Ktoś zapytał czy chociaż pomaga sprzątać... Jak dla mnie ma w domu bezrobotną matkę więc dom powinien być wysprzątany na błysk przez tą, która nic nie robi.

A Twoją mamę zawsze babcia utrzymywała? Bo mam wrażenie, że tak, czuję tu taki model rodziny - ja córciu zarobię, a Ty sobie odpocznij, bo pewnie jesteś bardzo zmęczona. W ten sposób wychowała lenia.
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie."






luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
Alexandra92x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 08:32   #48
fokensik
Raczkowanie
 
Avatar fokensik
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
ale jakie ciągnie od matki na kserówki? Matka w tym cyrku nie ma żadnych dochodów - żeruje na swojej matce i jej emeryturze. Dziewczyna na kserówki ma pieniądze od swojego ojca, który matce coś tam przekazuje. Równie dobrze mogłaby owa siostra tatusia do sądu zaciągnąć i alimenty uzyskać. I mieć na kserówki albo nową parę butów, to jej sprawa.

Mamcia dziewczynę okradała z dziecinnych oszczędności i nie zapewniła kompletnie niczego na start w dorosłe życie, poza dobrą dozą patologii. Jak dla mnie, dziewczyna już spłaciła z nawiązką wszelkie swoje przyszłe utrzymanie. Tu problemem są rodzice, a nie ta dziewczyna. To rodzice powinni utrzymywać swoje kilkuletnie i uczące się dzieci, a nie odwrotnie.

Od utrzymywania swoich niedorosłych dzieci to są rodzice, a nie na odwrót. Mamcia niech lepiej się za robotą rozejrzy, relacje z mężem jakoś poukłada, a dzieci niech się nauką zajmą, a nie zarabianiem na utrzymanie, bo mamusi do pracy nie po drodze.
podpisuję się pod każdym słowem.

a co Twoja Mama Autorko ma zamiar zrobić, kiedy Babcia, która wiecznie żyć nie będzie, zejdzie z tego świata?

to, że poczucie winy się Ciebie trzyma, to właśnie największa wina Twojej Matki. powinnaś pójść i pogadać z psychologiem, żeby nie mieć w dorosłym życiu problemów.
__________________
любовь не картошка
fokensik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 10:15   #49
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez ahoooj Pokaż wiadomość
Ale jednak siostra nie ma obowiązku dokładać do domowego budżetu, bowiem mimo wszystko zadaniem rodziców jest zepewnienie dziecku bytu, nie na odwrót. Inna sytuacja jest wtedy, kiedy matka jest przykuta do łóżka przez ciężką chorobę albo niepełnosprawność, ale ona jest całkowicie zdolna do pracy, a przez ostatnie 10 lat takiej nie podjęła. Jak to powiedziała któraś z Wizażystek, skoro mama ma pomoc babci(przy np opiece nad dziećmi), zawsze można było na kilka miesięcy nawet wyjechać za granicę jako sprzątaczka i dorobić się jakiegoś grosza. Młode osoby to robią, bo chcą sobie dodać do kieszonkowego, a osoba starsza, w pełni odpowiedzialna za byt swojej rodziny nie może tego zrobić. Cóż, musi mieć wyjątkowe klapki na oczach.
I nie mówię, że jest to osoba niekochana, chamska i arognacka, bo pewnie tak nie jest. Chodzi tylko o fakt, że przy tak trudnej sytuacji finansowej ta pani przez 10 lat(!) nie ma pracy, kiedy nie ma nawet jak zapłacić za prąd. I to, że nie jest w stanie wywalczyć alimentów od swojego męża na wspólne dzieci, bo "nie ma siły".
No tak, ale babcia chora na raka, niekoniecznie jest w stanie zajmować się na co dzień domem i kilkuletnim dzieckiem. To już prędzej siostry by się musiały tym zająć. W tej sytuacji to chyba bardziej mama pomaga babci, niż odwrotnie.
Żeby wyjechać za granicę zwykle trzeba co najmniej mieć jakąś podstawę językową. Zresztą z wyjazdami za granicę też już nie jest tak różowo, kryzys jest.
Mama też do lata dorabiała opiekując się sąsiadką, czyli wychodzi, że od pół roku jest problem, bo mają mniej o te 700 zl miesięcznie.

Choć nie zmienia to faktu, że uważam, że powinna szukać pracy w tym mieście niedaleko, może właśnie jako sprzątaczka czy na innym stanowisku nie wymagającym specjalnych kwalifikacji.
Tyle, że autorka pisze, że jej mama szuka, przegląda, pyta, tylko nie znalazła póki co.

Uważam, że sedno problemu może leżeć w wyuczonej bezradności mamy, wskazuje na to np. nieprzeprowadzony rozwód "bo jakoś nie może się zebrać", wskazuje na to sytuacja życiowa. Niestety poza problemami dnia dzisiejszego - jest też problem przyszłościowy, bo co stanie się z mamą gdy babcia umrze? Gdy nie będzie już tej emerytury? Za co mama będzie żyła? To też jest kwestia, którą jako rodzina musicie jakoś ogarnąć... Zastanowić się właśnie nad jakimiś kursami, może opieka nad starszymi osobami skoro mama to już robiła. Bo naprawdę będzie nieciekawie za kilka lat, kiedy się okaże że babci już nie ma, za to jest mama i nieletnia siostra, które muszą coś jeść i z czegoś się utrzymać.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-29, 10:41   #50
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Jedź na urlop i dobrze się baw. Twoja siostra chce Ci pokazać że warto się uczyć, chce Ci pokazać trochę inny świat. Skorzystaj z tej okazji.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 11:04   #51
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
ale jakie ciągnie od matki na kserówki? Matka w tym cyrku nie ma żadnych dochodów - żeruje na swojej matce i jej emeryturze. Dziewczyna na kserówki ma pieniądze od swojego ojca, który matce coś tam przekazuje. Równie dobrze mogłaby owa siostra tatusia do sądu zaciągnąć i alimenty uzyskać. I mieć na kserówki albo nową parę butów, to jej sprawa.

Mamcia dziewczynę okradała z dziecinnych oszczędności i nie zapewniła kompletnie niczego na start w dorosłe życie, poza dobrą dozą patologii. Jak dla mnie, dziewczyna już spłaciła z nawiązką wszelkie swoje przyszłe utrzymanie. Tu problemem są rodzice, a nie ta dziewczyna. To rodzice powinni utrzymywać swoje kilkuletnie i uczące się dzieci, a nie odwrotnie.

Moi rodzice mieli dokładnie ten sam model - pasożytowali na swoich rodzicach, później pasożytowali na mnie. Ile razy ode mnie pożyczyli i ile razy narobili długów na moje nazwisko, nie zliczę. W jakimś momencie zaparłam się i nie zgodziłam się wziąć kredytu dla nich, to wielka obraza była, że im nie ufam. Popisowym numerem mojej starej był natomiast pomysł pobrania całych moich domniemanych oszczędności (których wysokość sobie wyliczyła na podstawie informacji o warunkach prowadzenia konta) "pod zastaw" jej polisy na życie. Kiedy się nie zgodziłam, w charakterze motywacji groziła mi samobójstwem. Numer powtórzyła kilka razy, zaprzestała, kiedy ja dla odmiany zagroziłam jej telefonem do służb na okoliczność gróźb samobójczych.

Od utrzymywania swoich niedorosłych dzieci to są rodzice, a nie na odwrót. Mamcia niech lepiej się za robotą rozejrzy, relacje z mężem jakoś poukłada, a dzieci niech się nauką zajmą, a nie zarabianiem na utrzymanie, bo mamusi do pracy nie po drodze.
Podpisuję się rękami i nogami
a swoją drogą, byłam kiedyś na bezrobocie, 4 MIESIĄCE, najgorsze 4 miechy mojego życia. Pierwszy tydzien był fajny, ale potem aż mnie nosiło. NIE WYOBRAŻAM SOBIE SIEDZIEĆ W DOMU 10 LAT. no, chyba, że moja mama by chciała mnie dalej utrzymywać, ale chyba u mnie to nie przejdzie, chlip chlip
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 12:05   #52
fokensik
Raczkowanie
 
Avatar fokensik
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

swoją drogą te 500zł miesięcznie od Ojca jest na dzieci (książki, podręczniki, przyjemności), a nie na rachunki. właśnie po to, żebyś nie musiała chodzić kupować ciuchów za 1zł (bo musisz) i pracować latem (także z przymusu). Autorko - wiem, że Ci przykro, bo Twoja Mama nie jest na pewno złym człowiekiem, ale to ona przez swoją nieporadność życiową jest tu problemem, a nie siostra.

moja Mama ma 62 lata i dorabia sobie do emerytury sprzątając biura, ponieważ nie chce siedzieć w domu (uważa, że to dla niej dobre zajęcie, żeby się troszkę jak to mówi "na stare lata poruszać"). mogłabym jej dać te pieniądze, które tam zarabia, bo sama zarabiam bardzo dobrze, ale ona twierdzi, że tak jest jej dobrze i jest zadowolona z tej sytuacji. a robota trudna nie jest, więc nie rozumiem czemu Twoja Mama nie może się zatrudnić jako sprzątaczka. może potrzebują gdzieś woźnych w szkole czy przedszkolu niedaleko?

myślę, że Twoja siostra ma swiadomość, że jeśli Babcia kiedyś umrze, to całe utrzymanie Waszej rodziny spadnie na nią. a możliwe, że wtedy także i na Ciebie. myślę, że chciałabyś iść na studia, a wtedy będziesz musiała iść do pracy. pomyśl o tym zanim zaczniesz sie złościć na siostrę.
__________________
любовь не картошка
fokensik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 13:59   #53
historyjka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Wiem, że moi rodzice są nieporadni życiowo i jest to naprawdę dołujące, ale cóż mogę na to poradzić? O ile jeszcze z mamą porozmawiam, to z ojcem nawet nie tyle.

Mama nie pracuje tyle lat, ale sytuacja wcześniej tego nie wymagała (najpierw mieszkałyśmy z ojcem, potem zajmowała się swoimi rodzicami, a następnie sąsiadką) i tego nie dało się pogodzić z szukaniem pracy. Chyba zapomniałam dodać, że mama raz w tygodniu jeździ do starszej kuzynki i tam sprząta itp.
Na pracę za granicę inną niż sezonowa mama powiedziała, że raczej się nie zgodzi. Była już jako pomoc domowa prawie dziesięć lat temu we Włoszech i skończyło się na tym, że wróciła po miesiącu z problemami z psychiką i ciśnieniem. Nie wspomnę już o tym, że przez ten miesiąc ojciec systematycznie wmawiał mojej teraz studiującej siostrze, że obydwie trafimy do domu dziecka.

Piszecie o alimentach - mój ojciec jest rolnikiem, więc teoretycznie utrzymuje się z ziemi i to jest jego źródło utrzymania, więc nie można go uznać za bezrobotnego. Nie dostaniemy od niego więcej kasy niż teraz, jeśli nie wykażemy dodatkowego źródła dochodów.
Mama zarejestrowana w UP też nie jest bo teoretycznie też utrzymuje się z owej ziemi (klasa IV, licha, nic na niej nie rośnie). I podkreślam, że w domu nikt nie wymaga od siostry, aby dokładała się do czegokolwiek (czy to dobrze, czy źle to nie wiem). Mama z babcią same popierają plan wakacji, mówią, abyśmy zobaczyły kawałek świata itp.

Kwestia długowieczności mojej Babci rzeczywiście może być problematyczna, ale nie mogę non stop o tym myśleć. Na nic nam nie starcza, więc możliwości mamy ograniczone. Teoretycznie siostra mamy podsunęła plan sprzedaży domu, aby ograniczyć rachunki, ale to też odpada.

I wiem, że powinnam się cieszyć, że siostra chce mnie wziąć ze sobą, bo równie dobrze mogłaby tego nie robić, a ona naprawdę się stara, mówi, że mnie musi wziąć na zakupy, kupić kurtkę czy buty itp. I chyba zasłużyła na odpoczynek, skoro tak dobrze się uczy... Sama nie wiem.
Moim jedynym zmartwieniem jest podkreślam - jak pisałam wcześniej - czy to etyczne jechać na wakacje i wypoczywać na plaży, aby później przez resztę roku biedować? (chociaż jeśli nie pojedziemy na wakacje to się chyba akurat nie zmieni).
historyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-29, 14:41   #54
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Ale dziewczyno, czy Ty tego nie możesz pojąć, jak Ci wyżej pisały inne użytkowniczki, że alimenty nie są zależne od rzeczywistego dochodu, lecz od możliwości zarobkowych? Skoro ojcu ziemia 'nawala' i przychodów z rolnictwa nie osiąga, to równie dobrze mógłby podjąć się innej pracy, jeśli jest zdrowy, ma pewne kwalifikacje, nie jest w zaawansowanym wieku - TO się liczy w postępowaniu o alimenty. Status bezrobotnego nic tu nie ma do rzeczy - masz dzieci, masz obowiązek je utrzymywać, czy jesteś prezesem, czy sprzedawcą, czy zarejestrowanym bezrobotnym, czy bumelantem spod budki.

A korzyść z wyroku alimentacyjnego jest taka, iż zapłata zasądzonej kwoty nie byłaby zależna od humorów Twojego ojca. Musiałby płacić, choćby mu żal dupę ściskał, bo jak nie, to komornik.

Co do sytuacji z wakacjami i laptopem, jestem trochę brutalnego zdania, że w życiu należy troszczyć się w pierwszej kolejności o siebie.
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 17:09   #55
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
najwyższą stawkę stypendium socjalnego oraz (!) najwyższą stawkę stypendium rektora
to rektora to też socjal oczywiście?
Bardzo wątpię by biedujący w dodatku rodzice mieli obowiązek utrzymywać dziecko ktore ma przychodu powyżej najniższej krajowej. Siostra niekoniecznie powinna się wymądrzać, bo mama mogłaby sobie jeszcze zażyczyć alimentow od niej. Jeśli się mylę niech ktoś poprawi.
Pomijam już, że stypendium socjalne zawdzięcza niezaradności matki, gdyby mama pracowała córeczka nie dostawałaby zapomogi na zagraniczne wycieczki.



jak dla mnie to w oczach osób postronnych wygląda to tak, że Twoja siostra to podwójny pasożyt. Stypendium socjalne na butki torebusie i wyjazdy za granicę a babki renta na bilety i utrzymanie.
Biorąc pod uwagę fakt, że Twoja siora nie pracuje a kasę roznosi na głupoty nie widzę za bardzo różnicy pomiędzy zachowaniem jej a mamy. Przy takim podejściu do finansów raczej ma dużą szansę całe życie klepać biedę. ;-)
Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Cytat:
ale cóż mogę na to poradzić?
próbować nie powielać błędów rodziców, skonczą się studia, skonczą się stypendia i siostrze zostanie masa zbędnych przestarzałych gratów i ciuchów, które będą ją nudziły.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2014-01-29 o 17:11
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 19:32   #56
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Wiem, że intencje (zakup laptopa, wakacje) ma dobre, bo chce, abyśmy żyły inaczej niż nasi rodzice. Tylko nie wiem, czy mogę z tego z czystym sumieniem korzystać, skoro w domu jest bieda? Kim jestem, aby tak postępować? Czy to będzie czyniło mnie złym człowiekiem?
No to jeszcze raz - nie ma nic złego w tym, że pieniądze chce się wydać na coś więcej niż żarcie i rachunki, ba, nawet jest w tym coś dobrego - jakaś motywacja do tego, żeby kiedyś w przyszłości jednak zarabiać na coś więcej niż podstawowe rzeczy niezbędne do przetrwania. Bo ktoś, ktoś nie ma innych potrzeb niż tylko jedzenie i mieszkanie świata nie podbije.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 20:18   #57
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
A jaki Ty masz powód do wstydu? To raczej Twoja siostra powinna odczuwać wyrzuty sumienia. Staram się ją tez jakoś zrozumieć, że chce sobie kupić rzeczy, na które jej nigdy nie było stać i przecież nikt by nie wymagał, by oddawała całą sumę. Jednak gdyby przestała ciągnąć od mamy i dołożyłaby co miesiąc choć 500 zł do domowego budżetu, byłoby Wam lżej. A jej zostałaby kwota 1000 zł na miesiąc na swoje wydatki. To sporo.

Wiesz co? Uważam, że powinnaś połowę wakacji przepracować, odciążając domowy budżet, a drugą spędzić na odpoczynku.
(przyznaję się bez bicia, że kilu ostatnich postów nie przeczytałam dokładnie więc może się powtórzę )

ale dlaczego Autorka ma iść do pracy, a nie jej mama? nie ogarniam tego, serio. kobieta przez 10 lat nie pracuje, a i tak największe baty lecą na siostrę, która widocznie ma już tego wszystkiego dość. i wcale jej się nie dziwie.

przykład z życia mojej mamy: jak ja robiłam maturę, to ona kończyła studia mgr, bo pracodawca zaczął tego od niej wymagać. domyślam się, że sesja itp nie była dla niej wtedy łatwą sprawą, ale dała radę. pracowała po tych studiach w zawodzie jakiś czas, potem miała wypadek samochodowy, zwolnienie lekarskie i bla bla, a po powrocie do pracy pracodawca ją zwolnił.

przez jakiś czas nie pracowała, zajmowała się swoim zdrowiem i ogólnie siedziała w domu w ciepełku, a tata nas utrzymywał. okej, stać nas było na to i jej też się należało.

potem tata się trochę pochorował - problemy z sercem, które rzutują teraz na jego pracę. mama od razu zaczęła szukać pracy, ale w naszej mieścinie szału nie ma i generalnie wszystko po znajomości. więc co zrobiła? zaczęła się uczyć niemieckiego i w miesiąc znalazła pracę w Niemczech jako opiekunka. opiekowała się starszymi paniami, które w sumie potrzebowały tylko żeby z nimi pooglądać tv i obiad ugotować.
teraz akurat jest w domu, ale niedługo znowu pojedzie i w sumie bardzo się cieszy na ten wyjazd

się rozpisałam, może nie na temat wątku tylko mojej mamy, ale chciałam pokazać, że dokształcanie się i to, że jak się chce to się zatrudnienie znajdzie to nie jakieś urban legend tylko, że faktycznie się da. a siedzenie na pupie przez 10 lat i robienie nic żeby tą sytuację zmienić po prostu mi się w głowie nie mieści.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-29, 21:57   #58
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Co do Twojego pytania, to uważam, że masz prawo korzystać z pomocy siostry, skoro ona Ci ją oferuje. I nie mieć wyrzutów.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 22:46   #59
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No to jeszcze raz - nie ma nic złego w tym, że pieniądze chce się wydać na coś więcej niż żarcie i rachunki, ba, nawet jest w tym coś dobrego - jakaś motywacja do tego, żeby kiedyś w przyszłości jednak zarabiać na coś więcej niż podstawowe rzeczy niezbędne do przetrwania. Bo ktoś, ktoś nie ma innych potrzeb niż tylko jedzenie i mieszkanie świata nie podbije.
wszystko ładnie pięknie, jedyne co razi w tej historii to to, że siostra pobiera stypendium socjalne bo nie ma za co się utrzymać a matka nie umie jej tego zapewnić, więc na utrzymanie i jednocześnie bezczelnie uważa, że matka ma jej zapewnić to utrzymanie.
No to chwila, albo stypendium socjalne i utrzymuje się za to w całości, jedzenie, dojazdy i butki torebki albo socjalne jest zbędne a pani jest na utrzymaniu mamusi. Bo na razie jest na utrzymaniu mamusi (babci) i ma 1,5 kafla kieszonkowego. Każdy by tak chciał, nawet ci co pracują niekoniecznie tak mają; zarobią tyle, żeby co miesiąc tyle przepuszczać na bzdury. Podziwiam wyłącznie babkę, że nie zrobiła z wnuczką porządku ;-) i w tym temacie; w normalnym;-) przypadku pracujące i mieszkające z rodzicami dorosłe dziecko 'dorzuca' się do opłat i raczej łaski nie robi.
I to, że babka wzięła sobie na utrzymanie dorosłą leniwą czy niezaradną córkę, która pracować nie zamierza nie oznacza, że tak samo musi utrzymywać do śmierci 3 dorosłych dzieci tejże córci, bo wnusia musi mieć na kosmetyki.

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

ale w temacie wątku - skoro sama babcia wysyła Cię na wakacje to raczej nie ma powodu autorko, abyś miała nie pojechać. Czy kupić laptopa.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2014-01-29 o 22:45
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-29, 22:46   #60
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wszystko ładnie pięknie, jedyne co razi w tej historii to to, że siostra pobiera stypendium socjalne bo nie ma za co się utrzymać a matka nie umie jej tego zapewnić, więc na utrzymanie i jednocześnie bezczelnie uważa, że matka ma jej zapewnić to utrzymanie.
No to chwila, albo stypendium socjalne i utrzymuje się za to w całości, jedzenie, dojazdy i butki torebki albo socjalne jest zbędne a pani jest na utrzymaniu mamusi. Bo na razie jest na utrzymaniu mamusi (babci) i ma 1,5 kafla kieszonkowego. Każdy by tak chciał, nawet ci co pracują niekoniecznie tak mają; zarobią tyle, żeby co miesiąc tyle przepuszczać na bzdury. Podziwiam wyłącznie babkę, że nie zrobiła z wnuczką porządku ;-) i w tym temacie; w normalnym;-) przypadku pracujące i mieszkające z rodzicami dorosłe dziecko 'dorzuca' się do opłat i raczej łaski nie robi.
Babcia nie zrobiła porządku z własną córką, ciężko, żeby na starość miała wnuczkę wychowywać.

Być może się mylę, ale u mnie na uczelni stypendium socjalne przyznaje się nie tylko wtedy, gdy się nie ma utrzymania ze strony rodziców, a wówczas, gdy dochód na rodzinę jest zbyt niski. Nawet, gdyby, dajmy na to - ktoś został odcięty od kasy przez rodziców, dostałby stypendium socjalne, to dalej miałby prawo do alimentów od tychże rodziców. Za pieniądze z tego stypendium siostra nie powinna kupować w pierwszej kolejności torebek, tylko właśnie - książki, kserówki, laptopa, bilety miesięczne, ale nie oznacza to, że ma się dorzucać do tego, co powinni zapewnić jej rodzice.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-24 14:40:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.