Miss Saeki kupuje i urządza mieszkanie

[Silesian Girl]

Miss Saeki pisz bloga juz teraz, znajdz chwile (10 min wystarczy) powrzucaj zdjecia. Naprawde warto, bedziesz miala do czego wracac, no i zawsze jakies odniesienie co do pierwotnego stanu A taki dziennik mieszkaniowy to fajna pamiatka
Powodzenia!

[Kamila_My]

Blog mieszkaniowy to super sprawa - tak jak pisze Silesian Girl - to przede wszystkim swietna pamiątka. Jeśli tylko masz czas to uważam, że warto!

[Miss Saeki]

Coś tam naskrobałam

Byliśmy dziś u projektantki wnętrz, bo ciągle mamy dylemat co z salonem. Nie możemy dojść do porozumienia...

macie jakies pomysły na kolory ścian?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Albo mam głupie wrażenie albo będzie trochę ciemno w tym salonie, mimo dużych okiem. I jeszcze ten kaloryfer w centralnym miejscu, szkoda, że większość developerów nie chce montować ogrzewania podłogowego.

Jeżeli chodzi o kolor ścian, to na pewno coś jasnego. Może nawet wybrałabym biel. Ale nie wiem jakie chcesz meble, podłogę i do tego jeszcze wszystko musi się zgrać z meblami kuchennymi. Poza tym mało ustawny ten pokój w moim odczuciu.

[Miss Saeki]

Salon jest od zachodu, więc powinno być jasno. Ustawność trochę psuje miejsce z podłaczeniami TV

Panele:
Dąb Husky http://www.ceneo.pl/12952496

Meble pokojowe: dąb sonoma

Kuchenne jeszcze nie wybrane.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

A myślałaś o białej cegle na ścianie? Coś takiego jak tu w salonie http://bitwaodom.tvn.pl/mieszkania,2...ka,100061.html . Nie wiem czy oglądałaś bitwę o dom, ale inni uczestnicy też z tych cegiełek korzystali i fajnie to wyglądało. Po tym programie przekonałam się do nich i jak będę miała swoje mieszkanie to na pewno w jakimś pomieszczeniu takie cegiełki wykorzystam.

[Miss Saeki]

Mi się to nawet podoba, ale mój TZ jest bardzo przeciwny takim wynalazkom.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

A projektantka coś doradziła??

[Miss Saeki]

W piątek spisała od nas wszystkie nasze "wymagania" i jak coś stworzy to ma się odezwać. To jest taka po znajomości, więc nasz projekt nie jest priorytetem. Więc czekamy aż się odezwie.

Doradzała póki co tyle, że jakąś ciemną (bordo) ścianę za telewizor.

[Miss Saeki]

Póki co brak wieści od projektantki a odbior już w poniedziałek.

Być może trochę pochopnie, ale kupiliśmy już farby:

Dulux - cytrynowy sad - ten kolor póki co widzę w sypialni
Dulux - kwiat rozmarynu - do salonu
Dulux - turkusowy klif - piękny, nasycony błękit, do sypialni gościnnej

Oprócz tego ze śnieżki: soczysty grejfrut i letni poranek - te kolory do przedpokoju, początkowo one miały iśc do salonu.

Czy jakoś bardziej pomieszać te kolory, zrobić dwukolorowe pomieszczenia?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Miss Saeki

Dulux - turkusowy klif - piękny, nasycony błękit, do sypialni gościnnej

oj, baardzo nasycony jest ten niebieski - bardziej niz na wzorniku w sklepie, w zeszłym roku malowalismy pokój u TZta nim, ładny kolor, ale tylko wg mnie do jasnych mebli albo i białych.
Ja mysle, że w duzym pokoju można jedną ścianę wyróżnic innym kolorem, ale w każdym tak dwukolorowo- to troche przesyt... Widzialam tak pomalowane jedno mieszkanie - w każdym pomieszczeniu - poza łazienką i przedpokojem - dwukolorowe ściany, np. na dwóch ścianach niebieski, na 2 łososiowy. Z tym, że to było chyba takie odreagowanie nowej temperamentnej właścicielki po poprzednich ścianach beżowo-beżowych

[jag_na]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;45569999]
Ja mysle, że w duzym pokoju można jedną ścianę wyróżnic innym kolorem, ale w każdym tak dwukolorowo- to troche przesyt... Widzialam tak pomalowane jedno mieszkanie - w każdym pomieszczeniu - poza łazienką i przedpokojem - dwukolorowe ściany, np. na dwóch ścianach niebieski, na 2 łososiowy. Z tym, że to było chyba takie odreagowanie nowej temperamentnej właścicielki po poprzednich ścianach beżowo-beżowych [/QUOTE]

mój znajomy, który zajmuje się remontami na zachodzie Europy, mówił, że jeden apartament malował na śnieżną biel i ściany i sufity, tylko jedna ściana w każdym pomieszczeniu była w innym, ale bardzo zdecydowanym, nasyconym kolorze (czerwonym, zielonym, niebieskim...)
myślę, że to fajny pomysł, ale raczej do nowoczesnych wnętrz.

[dorka1980]

Napisane przez jag_na

myślę, że to fajny pomysł, ale raczej do nowoczesnych wnętrz.

eee nie, my mamy w "komputerowym" pokoju biel wszędzie i na jednej ścianie mocny turkus, w sypialni mam biel wszędzie a ścianę zagłówkową planuję pomalować na taki wściekło neonową zieleń (ale nie mogę znaleźć, taka jak szorty z foty) i nie uważam tych wnętrz za supernowoczesne (np. w sypialni mam szafę i komodę z BRW doors)

mam koleżankę, która ma ściany dwukolorowe i to jeszcze pomalowane na skos (góra inny kolor, dół inny)

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

oj... jedna ściana w dwukolorowe trójkąty - to mam wrażenie "moda" sprzed 10 lat, jak dla mnie niefajnie to wyglada. zastałam takie trójkąty zólte i zielone z tapety przedzielone papierowym "szlaczkiem" w moim mieszkanku do remontu i ... koszmarne wrażenie

chyba najlepiej pomalować ściany tak jak sie samemu lubi - są osoby, które w kolorowych pomieszczeniach nie wytrzymują, więc myślę, że najlepiej dla nich 1 kolor ścian i drugi główny- mebli, a są kolorowolubne, jak ja i mam jedną czerwona ścianę za łóżkiem a wkoło mocno żółte + sosnowy kolor mebli, paneli.

Miss Saeki, fajne masz mieszkanko a jak tam te Wasze rury w łazience i posadzki? a w aneksie kuchennym pod sufitem to rura gazowa leci?

[Miss Saeki]

Rurę gazową w kuchni kazaliśmy wyciąć, bo nie chcemy mieć gazu w kuchni. Zlecenie dawałam w poniedziałek i mieli to zrobić w tym tygodniu - zadzwonię za chwilę i potwierdzę

Górne rury w łazience zostały zabudowane, nie wygląda to już tak tragicznie. Podłogę niby naprawili, tato TŻ (z wykształcenia murarz-betoniarz) mówi, że nie zrobili tego na odwal się, chociaż wiadomo - można było lepiej. Rury dolne niestety jak były tak nadal są i z tym nic nie zrobimy (w sensie deweloper). Ale chcemy je lekko przerobić, bo wanna która chcemy kupić (narożna, ale taka jakby w kształcie L a nie łezki) ma odpływ w innym miejscu więc jesteśmy skazani na tę przeróbkę. I generalnie będa zasłonięte przez wannę.

Co do wściekłej zielenii, może nie tak intensywna jak te szorty, ale może się spodoba "cytrynowy tiul" ale nie pamiętam czy to dekoral czy dulux.

Co do kolorów, moj pierwszy pomysł był na biało + intensywne dodatki, ale TŻ się nie zgodził. On to w ogole chciał intensywne, dość ciemne kolory (na to ja się nie zgadzałam). W moim rodzinnym domu mialam intensywnie żółte tapety w swoim pokoju - mam serdecznie dość tego koloru a bardziej efektu jaki on przynosi... Meble chcemy jasne, mi się bardzo podoba dąb sonoma. Podłogi planujemy dąb husky.

A tak ogólnie. W poniedziałek mamy odbiór, ciekawe czy się uda

[jagata]

hej.
Masz możliwość o pliki mieszkania w autocadzie? Z pewnością pomogą zaprojektować każde pomieszczenie.

Rura w suficie - też myślałam, że tego już się nie spotyka. Rozumiem, że to zabudowane zostało.

Co do salonu to faktycznie trochę mały się wydaje. Szkoda, że ten grzejnik w tym miejscu dali i taki duży. Wg mnie spokojnie mogli dać cieńszy. A i podłączenie do TV też trochę nieprzemyślane. Bo przecież każde otwarcie drzwi balkonowych będzie go zasłaniać. Masz pomysł gdzie postawicie kanapę?

Co do kolorów, to nie pomogę. Nie jestem zwolenniczką kremów i beżów, dlatego w mieszkaniu na początku będę miała białe ściany i dopiero jak zrobimy aneks i kupimy meble do części salonowej, to zecydujemy się na zmianę koloru. Tak samo zrobimy z ewentualnymi dekorami. Cegła i kamień na ścianach przejadł mi się bo teraz każdy to ma i po porostu już się za bardzo naoglądałam,

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez Miss Saeki

Rurę gazową w kuchni kazaliśmy wyciąć, bo nie chcemy mieć gazu w kuchni. Zlecenie dawałam w poniedziałek i mieli to zrobić w tym tygodniu - zadzwonię za chwilę i potwierdzę

Górne rury w łazience zostały zabudowane, nie wygląda to już tak tragicznie. Podłogę niby naprawili, tato TŻ (z wykształcenia murarz-betoniarz) mówi, że nie zrobili tego na odwal się, chociaż wiadomo - można było lepiej. Rury dolne niestety jak były tak nadal są i z tym nic nie zrobimy (w sensie deweloper). Ale chcemy je lekko przerobić, bo wanna która chcemy kupić (narożna, ale taka jakby w kształcie L a nie łezki) ma odpływ w innym miejscu więc jesteśmy skazani na tę przeróbkę. I generalnie będa zasłonięte przez wannę.

Co do wściekłej zielenii, może nie tak intensywna jak te szorty, ale może się spodoba "cytrynowy tiul" ale nie pamiętam czy to dekoral czy dulux.

Co do kolorów, moj pierwszy pomysł był na biało + intensywne dodatki, ale TŻ się nie zgodził. On to w ogole chciał intensywne, dość ciemne kolory (na to ja się nie zgadzałam). W moim rodzinnym domu mialam intensywnie żółte tapety w swoim pokoju - mam serdecznie dość tego koloru a bardziej efektu jaki on przynosi... Meble chcemy jasne, mi się bardzo podoba dąb sonoma. Podłogi planujemy dąb husky.

A tak ogólnie. W poniedziałek mamy odbiór, ciekawe czy się uda

Wodę masz z sieci, czy grzaną przez piecyk? Chodzi mi o aneks jak tam rozwiązałaś sprawę z ciepłą wodą? Mam teraz w mieszkaniu termę do podgrzewania wody w kuchni - nie polecam bo zajmuje dużo miejsca, jest awaryjne i jednak kosztowne.
A co z kuchenką? Na prąd, tak? Macie siłę w kuchni bo to podobno jest potrzebne do zainstalowania płyty.

[Silesian Girl]

My mamy w wiekszosci pomieszczen pomalowana tylko jedna sciane, reszta sa biale.
W salonie mamy sciane w brazie, wpadajacym w khaki, w sypialni kawa z mlekiem, w kuchni zgaszony pomarancz (planuje nieco zmienic odcien). Jedynie przedpokoj jest caly w bialym tynku typu baranek, a pokoj "komputerowy" jest caly pomalowany w intensywny oranz



Sent from my LG-P700 using Wizaz Forum mobile app

[Miss Saeki]

Napisane przez jagata

hej.
Masz możliwość o pliki mieszkania w autocadzie? Z pewnością pomogą zaprojektować każde pomieszczenie.

Rura w suficie - też myślałam, że tego już się nie spotyka. Rozumiem, że to zabudowane zostało.

Co do salonu to faktycznie trochę mały się wydaje. Szkoda, że ten grzejnik w tym miejscu dali i taki duży. Wg mnie spokojnie mogli dać cieńszy. A i podłączenie do TV też trochę nieprzemyślane. Bo przecież każde otwarcie drzwi balkonowych będzie go zasłaniać. Masz pomysł gdzie postawicie kanapę?

Co do kolorów, to nie pomogę. Nie jestem zwolenniczką kremów i beżów, dlatego w mieszkaniu na początku będę miała białe ściany i dopiero jak zrobimy aneks i kupimy meble do części salonowej, to zecydujemy się na zmianę koloru. Tak samo zrobimy z ewentualnymi dekorami. Cegła i kamień na ścianach przejadł mi się bo teraz każdy to ma i po porostu już się za bardzo naoglądałam,

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------


Wodę masz z sieci, czy grzaną przez piecyk? Chodzi mi o aneks jak tam rozwiązałaś sprawę z ciepłą wodą? Mam teraz w mieszkaniu termę do podgrzewania wody w kuchni - nie polecam bo zajmuje dużo miejsca, jest awaryjne i jednak kosztowne.
A co z kuchenką? Na prąd, tak? Macie siłę w kuchni bo to podobno jest potrzebne do zainstalowania płyty.

W kuchni mamy gniazdko trójfazowe. Woda będzie ogrzewana przez piec gazowy znajdujący się w łazience.

Fakt, grzejnik jest niefortunny, gdybyśmy trochę wczesniej kupowali to mieszkanie to kazałabym zrobić podejście w innym miejscu i kupiła jakiś np. ozdobny. Ale może za kilka lat coś pomajstrujemy w tym temacie.


W piątek widziałam się z projektantką, wstępny projekt do łazienki jest, ale trochę mnie przeraża, że użyła tak dużo mozaiki (w serii płytek którą chcemy kupić kosztuje ona 400 zł za metr^2). Ale koniec końców wybralismy bardzo nietypową wannę w ten weekend, więc będzie można ją obudować zwykłymi płytkami lub kupimy tę specjalną obudowę.

W salonie prawdopodobnie pod ścianą będzie stał fotel i większa pufa a kanapa przodem do TV. Drzwi balkonowe nie przeszkadzają tak bardzo, są dwa wyjścia na balkon, oglądając TV można korzystać z tych drugich

Dziś mamy pierwszy odbiór Zobaczymy co to będzie...

[jagata]

Napisane przez Miss Saeki

W kuchni mamy gniazdko trójfazowe. Woda będzie ogrzewana przez piec gazowy znajdujący się w łazience.

Fakt, grzejnik jest niefortunny, gdybyśmy trochę wczesniej kupowali to mieszkanie to kazałabym zrobić podejście w innym miejscu i kupiła jakiś np. ozdobny. Ale może za kilka lat coś pomajstrujemy w tym temacie.


W piątek widziałam się z projektantką, wstępny projekt do łazienki jest, ale trochę mnie przeraża, że użyła tak dużo mozaiki (w serii płytek którą chcemy kupić kosztuje ona 400 zł za metr^2). Ale koniec końców wybralismy bardzo nietypową wannę w ten weekend, więc będzie można ją obudować zwykłymi płytkami lub kupimy tę specjalną obudowę.

W salonie prawdopodobnie pod ścianą będzie stał fotel i większa pufa a kanapa przodem do TV. Drzwi balkonowe nie przeszkadzają tak bardzo, są dwa wyjścia na balkon, oglądając TV można korzystać z tych drugich

Dziś mamy pierwszy odbiór Zobaczymy co to będzie...

Trzymam kciuki za odbiór

U mnie część salonowa jest podobnie rozwiązana i my zdecydowaliśmy się o przesunięcie TV na lewą stronę ściany (z dala od drzwi balkonowych) bo u nas jedyne wejście na balkon to jest z cz. salonowej. I decydujemy się na początek tylko na kanapę. Najwyżej potem coś dokupimy.
Z płytą nie będzie problemu, nie wiem czemu założyłam, że skoro macie gaz w mieszkaniu to płyta także będzie gazowa.

Cena za płytki powala...

[Miss Saeki]

Napisane przez jagata

Trzymam kciuki za odbiór

U mnie część salonowa jest podobnie rozwiązana i my zdecydowaliśmy się o przesunięcie TV na lewą stronę ściany (z dala od drzwi balkonowych) bo u nas jedyne wejście na balkon to jest z cz. salonowej. I decydujemy się na początek tylko na kanapę. Najwyżej potem coś dokupimy.
Z płytą nie będzie problemu, nie wiem czemu założyłam, że skoro macie gaz w mieszkaniu to płyta także będzie gazowa.

Cena za płytki powala...

To nie cena metra płytek (ta się waha między 59 a 69 zł w zależności od koloru) a cena mozaiki, na którą zwyczajnie nas nie stać (a już szczególnie na jakieś 3 metry...)

To się zbieram. Niby odbiór za godzinę, ale wolę być wcześniej... mam nadzieję tylko, że deweloper o nas nie zapomni...;p

[jagata]

Napisane przez Miss Saeki

To nie cena metra płytek (ta się waha między 59 a 69 zł w zależności od koloru) a cena mozaiki, na którą zwyczajnie nas nie stać (a już szczególnie na jakieś 3 metry...)

To się zbieram. Niby odbiór za godzinę, ale wolę być wcześniej... mam nadzieję tylko, że deweloper o nas nie zapomni...;p

źle się wyraziłam, ale chodziło mi o cenę mozaiki
cena robi się porządna przy 3 metrach...

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Miss nie zapomnij zdać relacji czy pierwsze podejście zakończone sukcesem.

I jeśli możesz napisz mi co to za deweloper i osiedle, może być na priv.

[Miss Saeki]

Mieszkanie nieodebrane, ale generalnie wielkiej tragedii nie było.

Podłogi pięknie poziome, ściany pionów też trzymają. W tej kwestii tylko muszą zrobić małe poprawki w łazience, bo tam gdzie była dziura się trochę wybrzuszyło.
Znaleźliśmy 3 za duże kąty. Dwa postanowiliśmy odpuścić, bo jest to miejsce gdzie mają stać szafki nocne a wyliczylismy, że poprawki byłyby skomplikowane i długo trwające (trzeba by rozebrać ściankę z GK, dodać tynków na ścianie nośnej, poczekać aż wyschną i postawić na nowo GK). Nie odpuszczamy tylko kąta w aneksie kuchennym, bo to jednak bardzo ważne. Do poprawki też sufity. Miały być na nich gładzie + raz farba. i gładzie były ale nie za dobrze wyszlifowane + plamki.

W dodatku w WC pojawiła się dziura w ścianie, jakby po wierceniu w łazience otworów pod piec z drugiej strony odpadł kawałek tynku + okna - sporo rys na plastikach + rysy na parapetach zewnętrznych.

i jedno najśmieszniejsze... zapomnieli u nas całkowicie o wideodomofonie;p

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Miss Saeki

Mieszkanie nieodebrane, ale generalnie wielkiej tragedii nie było.

Podłogi pięknie poziome, ściany pionów też trzymają. W tej kwestii tylko muszą zrobić małe poprawki w łazience, bo tam gdzie była dziura się trochę wybrzuszyło.
Znaleźliśmy 3 za duże kąty. Dwa postanowiliśmy odpuścić, bo jest to miejsce gdzie mają stać szafki nocne a wyliczylismy, że poprawki byłyby skomplikowane i długo trwające (trzeba by rozebrać ściankę z GK, dodać tynków na ścianie nośnej, poczekać aż wyschną i postawić na nowo GK). Nie odpuszczamy tylko kąta w aneksie kuchennym, bo to jednak bardzo ważne. Do poprawki też sufity. Miały być na nich gładzie + raz farba. i gładzie były ale nie za dobrze wyszlifowane + plamki.

W dodatku w WC pojawiła się dziura w ścianie, jakby po wierceniu w łazience otworów pod piec z drugiej strony odpadł kawałek tynku + okna - sporo rys na plastikach + rysy na parapetach zewnętrznych.

i jedno najśmieszniejsze... zapomnieli u nas całkowicie o wideodomofonie;p

Miss a jak wygląda taki odbiór. Po prostu przychodzisz i mówisz co ci nie pasuje i oni to mają poprawić i już?

[Miss Saeki]

Myślę, że mój odbiór nie był "fachowy" bo sam deweloper (szef szefów) na urlopie i było zastępstwo i spore zamieszanie na budowie. Nas wpuścili do mieszkania z naszą ekipą, ekipa pomierzyła, spisała uwagi. Potem zaprosiliśmy pana z budowy i mu pokazaliśmy co jest nie tak, poznaznaczał wszystko na ścianach i ustaliliśmy termin wykonania poprawej.

Fachowo to pan z budowy powinien być z nami cały czas.

[ellish]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;45631830]Miss a jak wygląda taki odbiór. Po prostu przychodzisz i mówisz co ci nie pasuje i oni to mają poprawić i już?[/QUOTE]

napisze jak u mnie bylo. My mielismy zalatwionego faceta, inzyniera budowlanca, ktory zajmuje sie odbiorem mieszkan. Ma jakies tam swoje metry+ cos czym sprawdza czy sufit, podlogi, itp czy sa proste. Rowniez sprawdzal balkon, ze np srubki wystaja i sa do poprawki, sprawdzal czy spelniaja normy wymiary na drzwi (tez okazalo sie, ze sa za duze), okna sprawdzal, szyby itd No i babka od developera to spisuje, pozniej protokol, my podpisujemy i czekamy az wszystko poprawia. Poprawki trwaly okolo tygodnia.

Troche sie wyklucal "nasz facet" z gosciem, ktory to budowal, ale w koncu zawsze stanelo na "naszego faceta". Golym okiem wszystko ok, ale przy pomiarach to juz gorzej. My sami pewnie od razu bysmy odebrali mieszkanie, a tak to bylo troche poprawek (zwlaszcze przy skosach).

[Miss Saeki]

Zobaczymy jak to będzie wyglądać u nas za tydzień w środę...

[Miss Saeki]

Mieszkanie odebrane. Pierwsze duże zakupy za nami (kibelek, zlewozmywak itp.).

Zapraszam na bloga, w koncu conieco napisałam

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

poczytałam bloga, za mało napisalaś!
podziwiam talent ładunkowy, widziałam ten model samochodu wczoraj, którym zakupy przewieźliście, maciupki bagażnik
ciekawi mnie jakie macie tynki, czy macie juz gładzie na scianach (jakie) i jak "nie proste" są te kąty, o ktorych pisalaś..- że zaokrągloone są czy jak?

[Miss Saeki]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;45827401]poczytałam bloga, za mało napisalaś!
podziwiam talent ładunkowy, widziałam ten model samochodu wczoraj, którym zakupy przewieźliście, maciupki bagażnik
ciekawi mnie jakie macie tynki, czy macie juz gładzie na scianach (jakie) i jak "nie proste" są te kąty, o ktorych pisalaś..- że zaokrągloone są czy jak?[/QUOTE]

Nie uważam, żeby gładzie były czymś obowiązkowym. Ba, nawet uważam, że są kompletną stratą kasy szczególnie w mieszkaniach nowych, które jeszcze pracują. Tynki mamy gipsowe, maszynowe. Zeszlifowalismy je delikatnie papierem 180 i są super. Ojciec TŻ zdziwił się, że mamy wyjątkowo gładkie ściany Być może przy jakimś remoncie za parę lat położymy gładzie, ale w sumie ja nie czuję potrzeby miec idealnie gładkich ścian

Kąty to tak jakby własnie miejscami było za dużo tynku (przy krawędziach) a na środku ściany za mało.

Ale zdaję relację z placu boju Sypialnia już pomalowana praktycznie na gotowo, salon jeden raz. Kibelek w łazience zamontowany.

Mam teraz zagwozdkę w kwestii kuchennej.
Wymiar aneksu to 183x176 więc jest malutki. A mi się marzy piekarnik w słupku, właściwie rozważam coś takiego:
http://szafex.com/images/phocagaller...henne_a105.jpg

Byłby piekarnik a pod nim zmywarka. Obok lodówka ale zwykła, nie do zabudowy, jednak w takim obramowaniu, bo chciałabym na nie przenieść włączniki ze ściany.

Płytę przesunęłabym maksymalnie do komina który mam (foto: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1393621683)

Tylko w które miejsce dać zlew? Kupiliśmy coś takiego http://www.zlewy.net/environment/cac...7c38336444.jpg ale rozważam wymianę na mniejszy, bez tego malutkiego ociekacza. Ten ma wymiary 45x57

Z jednej strony chętnie wypchnełabym go w kąt ale to zapewne byłoby bardzo niewygodne, może go trochę odstawić, w kącie mieć miejsce np. na czajnik?

Byłby niewielki kawałek blatu roboczego między zlewem a płytą, ale od słupa chciałabym dorobić dodatkowy blato-stolik, coś jak na pokazanym zdjęciu, tylko na równej wysokości z resztą...

Po świętach przyjedzie do nas Pan Mebelek, może on coś doradzi, ale wszelkie wasze porady mile widziane