Problemowa teściowa - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-13, 17:44   #31
paulisia7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 11
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Nie rozumiem tego fenomenu że każde nowe małżeństwo musi się budować i posiadać gigantyczny dom na wsi Gdzie nie dość że wychodzi drożej to jeszcze brak pracy, szpitali no i 2-3 lata mieszkania z rodzicami, po których małżeństwo jest skłócone ze sobą i z teściami. Mieszkanie w mieście wyszłoby taniej, bezpieczniej i szybciej
Gdybysmy chcieli mieszkanie to bysmy o nim mysleli... pochodze z miasta i wiem co znaczy mieszkac w bloku(obecnie dla mnie to klatka z betonu gdzie nie dosc ze wykupujesz to jeszcze do koncza zycia musisz placic czynsz)... sorry ale nie usmiecha mi sie to... i co w tym niezrozumiałego ze chce miec dom i sie usamodzielnić byc na swoim... czy ja pisalam ze chce duzy dom??? nieee

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Ale kto mówi o jakiejś zamianie miejscami..?

Z tego, co pisze Autorka, oni sami ją zaprosili do wspólnego mieszkania. Na początku było w porządku, potem coś zaczęło się dziać, prawdopodobnie jej przyszła teściowa nie przewidziała, że po jakimś czasie dom stanie się za ciasny dla dwóch różnych par, które pewnie mają swoje przyzwyczajenia, nawyki, inny tryb życia, itd. Może nie miała nigdy okazji by dzielić przestrzeń życiową z bądź co bądź obcą osobą i nie wiedziała z czym to się je. Teraz stwierdza, że dzielenie kuchni czy pralki jest jednak zbyt uciążliwe. Źle zrobiła, że w ogóle takie rozwiązanie zaproponowała.
Co nie zmienia faktu, że dom jest jej i może sobie narzucać w nim takie zasady, jakie tylko chce. To, że zmienia reguły w trakcie psując tym samym plany młodych nie ma tu nic do rzeczy (też nie popieram porywania się na budowę domu w momencie, gdy parę właściwie nie stać na wynajęcie małej kawalerki, bo jedno dopiero zaczyna coś swojego rozkręcać, a drugie nie ma pracy w ogóle, a i widoków na nią żadnych nie ma).

Skoro wynajęcie czegoś - nie, rozmowa z przyszłą teściową - nie, to zostaje zacisnąć zęby, zakupić zapas ziółek uspokajających (duży zapas, bo i pewnie teściowej się przydadzą) i znaleźć jak najszybciej jakąkolwiek robotę żeby mniej czasu spędzać w domu i nie generować dodatkowych konfliktów.
Na budowe polowe kwoty juz mamy... budowa zacznie sie zaraz po weselu... wyjancie kawalerki wiąże sie z kosztami(wynajecie+czynsz +opłaty) glownie chodzi o to ze zamiast wydawac ta kase wolimy z niej odlozyc na druga polowe kwoty(nie wiem czy sie dobrze wyrazilam) bo jezeli nie odlozymy to dom bedzie w stanie surowym

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Poza tym tak jak mowisz ja sie do nich do domu nie pchalam... jezeli wyszli z taka inicjatywa to chyba rozmawiali o tym dlugo i to byla przemyslana decyzja

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Cytat:
Napisane przez lucynaczka Pokaż wiadomość
Wczoraj cały dzień moja synowa była w moim domu.Właściwie to spędziła cały dzień w kuchni.Teraz to i ja wiem co znaczy obca osoba w kuchni.Powiem Wam szczerze ze problemy idą od kuchni.Gdybysmy miały razem mieszkać w moim domu, to musiałabym dużo nauczyć co ja uzywam a czego nie.Które garnki do czego używam,ja wiem ale moja synowa nie wie.Które patelnie są do duszenia a które do smażenia w oleju.To są pierdołki ,ale każdy człowiek ma swoje upodobania w swoim domu i chciałby aby były one szanowane.Moja synowa używa wegetę do potraw ,ja wolę naturalne zioła.Moja rada dla autorki, poproś teściową o udostepnienie jednej szafki dla ciebie na garnki i talerze,pólkę w lodówce na trzymanie swoich produktów.Może jak uzywasz rzeczy teściowej to odkładasz w inne miejsce i nawet nie zdajesz z tego sprawy.Teściowa nie chce i nie ma siły za każdym razem przestawiać i dlatego sie złości.Już sie przekonałaś jak to jest gdy ktoś układa po swojemu Twoje rzeczy,w Twoim pokoju.Moze teściowa chciała Ci pokazać ,jak ona sie czuje gdy Ty układasz po swojemu jej rzeczy.
Nieeeee to nie to... jak juz cos robie to potem odstawiam na swoje miejsce... szanuje jej przyzwyczajenia( patelnie na dol szafki, przyprawy w gornej na gornej półce po lewo, po zmywaniu wycieranie talerzy, po kazdym uzyciu kuchenki mycie jej itd) to tylko przyklady zebyscie wiedzialy ze szanuje jej przyzwyczajenia... nie uzywaja zadnych tluszczy zwierzecych wiec zeby nic tam nie psuc ja rowniez przestawialm sie na oliwy, przyprawy uzywam takie jak ona ewentualnie pozniej na talerzu doprawiam pod siebie... wiec nie wiem o coo chodzi

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Cytat:
Napisane przez anna_wawa Pokaż wiadomość
Nie jestem teściową i jeszcze wiele lat nie będę, ale dysponuję empatią w przeciwieństwie do wypowiadających się niektórych dziewczyn. Proszę, wyobraźcie sobie, że dorobiłyście się swojego domu, urządziłyście go, wszystko fajnie funkcjonuje przez wiele lat. Pewnego dnia wprowadza się obca osoba (często nie synowa, tylko poprostu dziewczyna/chłopak jednego z waszych dzieci) i zaczyna wprowadzać swoje rządy, lekceważy wasze uwagi " nie przejmując się fochami". Nie sądzicie, że jedynym wyjściem jest wyprowadzka osoby, która wprowadza zamęt w cudzym domu? Jak czytam niektóre z Was to jednego jestem pewna: nie ma takiej możliwości aby któreś z moich dzieci kiedykolwiek sprowadziło nawet męża/żonę (nie mówiąc już o dziewczynie/chłopaku) do mojego domu jako kolejnego domownika. Będą chcieli razem żyć to niech będą dorośli i kupią lub wynajmą mieszkanie. Nawet ptaki są na tyle rozsądne, że nie wiją swojego gniazda w cudzym gnieździe.
Po pierwsze ja sie na sile tam nie pchalam!!! mojego tz mama wyszla z taka inicjatywa wiec teraz nie rozumiem o co jej zachowanie... kiedy jade do domu na kilka dni to po drugim dniu dzwoni czemu tam jestem i czy sie moze obrazilam na cos... wiec pisze tu bo nie rozumiem jej zachowania

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Czyli reasumując, bardziej istotne są dla ciebie pieniądze i budowa domu niż szczęśliwe małżeństwo.

Tak z twoich słów wynika. Tak bardzo trzęsiesz się o tę kasę, że wyprowadzka od teściowej nie wchodzi w grę, mimo że jest ci tam źle. I będzi ci źle jeszcze przez kilka lat.

Jakiego ty chcesz rozwiązania? Wyprowadzka nie. Isć z teściową na kawę - nie.

Jedyne, co ci pozostaje to zaakceptować ten stan rzeczy, skoro tak bardzo chcesz mieć ten dom.

Poza tym za co ty chcesz ten dom budować? Za ten tysiąc złotych miesięcznie?


Bardzo rozsądnym rozwiązaniem byłaby sprzedaż działki i zakup jakiegoś małego mieszkanki. Ale tego nie zrobisz, bo wtedy marzenia o domu pod miastem prysną jak bańka mydlana, a przeciez wiadomo, że posiadanie domu jest ważniejsze od spokoju i od szczęśliwego małżeństwa
Po pierwsze polowe pieniedzy na dom juz mamy.... teraz chodzi o druga... nie nie sprzedam dzialki i nie kupie mieszkania w betonowym pudle bo wlasnie w takiej sie wychowalam i mam dosc... budujesz sie?? masz budowe w planach??? nieeee no cóż...

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Kolejna kwestia jest to ze oboje z tz jestesmy zgodni co do tego ze mieszkanie nie wchodzi w gre
paulisia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 18:12   #32
anna_wawa
Rozeznanie
 
Avatar anna_wawa
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 537
GG do anna_wawa
Dot.: Problemowa teściowa

Rozumiem, że chcesz mieszkać w domu, a nie w bloku. Stan surowy zamknięty to jednak nie połowa kosztów, tylko najwyżej 20%. Nie wiem jaką kwotą dysponujesz i nie zamierzam pytać, ale wybudowanie i wykończenie niewielkiego domku (100-120m2) tanim kosztem (czyli większość prac robicie sami bez wynajęcia fachowców najtańszymi materiałami) to koszt minimum 300tys, czyli zakładając, że masz na stan surowy zamknięty i chcesz wybudować dom za 3 lata, to musicie odłożyć minimum 80 tys zł rocznie. Wiesz o tym, prawda?
anna_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 19:55   #33
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez paulisia7 Pokaż wiadomość
Gdybysmy chcieli mieszkanie to bysmy o nim mysleli... pochodze z miasta i wiem co znaczy mieszkac w bloku(obecnie dla mnie to klatka z betonu gdzie nie dosc ze wykupujesz to jeszcze do koncza zycia musisz placic czynsz)... sorry ale nie usmiecha mi sie to... i co w tym niezrozumiałego ze chce miec dom i sie usamodzielnić byc na swoim... czy ja pisalam ze chce duzy dom??? nieee
Tyle co oszczędzisz na czynszu to wydasz na ogrzewanie zimą. Ja w bloku włączyłam kaloryfer na jedynkę może przez tydzień bo tak to grzeją mnie sąsiedzi ze wszystkich stron Dodatkowo mam ten komfort że w razie wypadku mogę szybko być w szpitalu; ze wsi z działki na założenie 64 szwów Tata wiózł mnie 40 minut A jak dostałby sam zawału to właściwie mogłabym się z nim pożegnać. Mieszkanie na wsi jest kompletnie niepraktyczne a zalet o wiele mniej niż wad.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 20:46   #34
dominikahh
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikahh
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 651
Dot.: Problemowa teściowa

Dziewczyna prosi od raady dot.tesciowej a nie wyliczanie kosztów domu czy wad...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
i'm in the middle of nothing and it's where i want to be.
dominikahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 20:58   #35
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez paulisia7 Pokaż wiadomość
[/COLOR]
Po pierwsze polowe pieniedzy na dom juz mamy.... teraz chodzi o druga... nie nie sprzedam dzialki i nie kupie mieszkania w betonowym pudle bo wlasnie w takiej sie wychowalam i mam dosc... budujesz sie?? masz budowe w planach??? nieeee no cóż...
Nie buduję się i nie mam budowy w planach.

Za to wiesz, co mam? Mam mieszkanie, w którym mieszkam BEZ teściowej. Mam mieszkanie, w którym czuję się szczęśliwa, bo nikt nie zagląda mi do szafek, nie grzebie w rzeczach, nikt nie zabrania mi wejść do kuchni czy skorzystać z pralki, nikt nie sprawia, że czuję się tutaj jak intruz. Nie jestem traktowana z góry, nikt mnie nie krytykuje.
A na dodatek mam szczęśliwy związek, bo jestem rozluźniona - nikt mnie nie stresuje, nikt mnie nie irytuje. Nikt nie sprawia, że chodzę sfrustrowana. Nie mam konfliktów w rodzinie.


A ty wiesz, co masz? Masz nieszczęśliwe życie, konflikt z teściami, sfrustrowanego partnera i budowę w planach.
Tylko że jak tak dalej pójdzie, to zostaniesz owszem, z domem, ale bez męża (bądź w nieszczęśliwym małżeństwie). Wiesz, czemu? Bo mało kto zniesie tak nerwową atmosferę przez kilka lat.

Ja bardziej sobie cenię szczęście i spokój. Ty dom - i masz do tego święte prawo. Ale nie miej do nikogo pretensji, ze twoje życie układa się tak, a nie inaczej.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Cytat:
Napisane przez paulisia7 Pokaż wiadomość
Kolejna kwestia jest to ze oboje z tz jestesmy zgodni co do tego ze mieszkanie nie wchodzi w gre
No to skoro tak, to zaciśnij zęby i męcz się z teściową przez najbliższe 2-3 lata. I nie narzekaj, bo skoro dom jest twoim marzeniem, to przecierp dla tego marzenia.

Innej rady nie ma, bo teściowa się nie zmieni.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 21:11   #36
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość

Innej rady nie ma, bo teściowa się nie zmieni.
Dokładnie i po ślubie tym bardziej nic się nie zmieni.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 21:39   #37
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Problemowa teściowa

a nie mozna na odwrot? Najpierw budowa domu, kazde mieszka u siebie w tym czasie i slub za 2-3 lata jak budowa sie skonczy, wtedy wspolne zamieszkanie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-14, 10:05   #38
anna_wawa
Rozeznanie
 
Avatar anna_wawa
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 537
GG do anna_wawa
Dot.: Problemowa teściowa

Oczywiście, że można, ale proponujesz zbyt logiczne i oczywiste rozwiązanie aby dziewczyna mieszkająca u potencjalnych teściów wzięła je pod uwagę.
anna_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 10:16   #39
Cytrynowe_Marzenie
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynowe_Marzenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
Dot.: Problemowa teściowa

Ewentualnie zaczbijcie budowę już dziś. Kto wam do ślubu karze czekać?

Wysłane z tapatalka. Przepraszam za błędy.
__________________
Szukaj mnie
Szczesliwie dzień po dniu...


Cytrynowe_Marzenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 15:37   #40
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez paulisia7 Pokaż wiadomość
Na budowe polowe kwoty juz mamy... budowa zacznie sie zaraz po weselu... wyjancie kawalerki wiąże sie z kosztami(wynajecie+czynsz +opłaty) glownie chodzi o to ze zamiast wydawac ta kase wolimy z niej odlozyc na druga polowe kwoty(nie wiem czy sie dobrze wyrazilam) bo jezeli nie odlozymy to dom bedzie w stanie surowym
Ale na pewno sobie to dobrze przeliczyłaś? Bo ja to widzę tak:
- mieszkacie tu gdzie mieszkacie: Twój facet pracuje, Ty jesteś bez pracy, macie jedną pensję, którą odkładacie i z której, jak sądzę, dokładacie się do utrzymania (jakieś zakupy, opłaty, itd).
- wynajmujecie kawalerkę w mieście: Twój facet pracuje, Ty też znajdujesz pracę, w mieście jest o nią łatwiej. Jedna pensja idzie na wynajem i opłaty, drugą odkładacie. Plus macie święty spokój od teściów.

Czyli finansowo wychodzi tak samo, tyle, że w mieście mieszkacie sami.

Cytat:
Poza tym tak jak mowisz ja sie do nich do domu nie pchalam... jezeli wyszli z taka inicjatywa to chyba rozmawiali o tym dlugo i to byla przemyslana decyzja
Nie, właśnie wygląda na to, że nie była to do końca przemyślana decyzja. Napisałam:
Cytat:
Napisane przez Asji
prawdopodobnie jej przyszła teściowa nie przewidziała, że po jakimś czasie dom stanie się za ciasny dla dwóch różnych par, które pewnie mają swoje przyzwyczajenia, nawyki, inny tryb życia, itd. Może nie miała nigdy okazji by dzielić przestrzeń życiową z bądź co bądź obcą osobą i nie wiedziała z czym to się je. Teraz stwierdza, że dzielenie kuchni czy pralki jest jednak zbyt uciążliwe. Źle zrobiła, że w ogóle takie rozwiązanie zaproponowała.
Cytat:
Napisane przez stasiek
a nie mozna na odwrot? Najpierw budowa domu, kazde mieszka u siebie w tym czasie i slub za 2-3 lata jak budowa sie skonczy, wtedy wspolne zamieszkanie?
Yyy, budowa domu przed ślubem w momencie, gdy wszyscy tam chodzą sfrustrowani i niezadowoleni, i będą w takim stanie przez najbliższe kilka lat..? Przecież nie wiadomo czy ten związek w ogóle to wytrzyma.

W takim wypadku sensowniejsze byłoby odłożenie wszystkiego na za 2-3 lata. Niech zamieszkają osobno z rodzicami, oboje pracują i odkładają na dom (skoro Autorko, mówisz, że w takim czasie dacie radę tyle kasy odłożyć). Potem niech wezmą ślub, zamieszkają w czymś wynajętym i budują dom (w końcu cała suma potrzebna do budowy będzie odłożona).

Edytowane przez Asji
Czas edycji: 2014-02-14 o 15:39
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-15, 14:15   #41
paulisia7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 11
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez anna_wawa Pokaż wiadomość
Rozumiem, że chcesz mieszkać w domu, a nie w bloku. Stan surowy zamknięty to jednak nie połowa kosztów, tylko najwyżej 20%. Nie wiem jaką kwotą dysponujesz i nie zamierzam pytać, ale wybudowanie i wykończenie niewielkiego domku (100-120m2) tanim kosztem (czyli większość prac robicie sami bez wynajęcia fachowców najtańszymi materiałami) to koszt minimum 300tys, czyli zakładając, że masz na stan surowy zamknięty i chcesz wybudować dom za 3 lata, to musicie odłożyć minimum 80 tys zł rocznie. Wiesz o tym, prawda?
300 tys??? skad masz takie ceny?? taki jak my chcemy tanim kosztem to rzad 120 tys wg rzeczoznawcy i planow domu...
paulisia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-15, 16:38   #42
anna_wawa
Rozeznanie
 
Avatar anna_wawa
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 537
GG do anna_wawa
Dot.: Problemowa teściowa

Policzyłam mały domek z dachem dwuspadowym, najtańsze materiały i własną robociznę. Sprwdź, czy masz w kosztorysie okna, parapety, kocioł grzewczy, gniazda, armaturę itd. Zwykły kominek wentylacyjny (nie komin) z kołnierzem i mocowaniami to kilkaset złotych. Do kosztorysu dodaj minimum 30%. Ja już wybudowałam dom i większość moich przyjaciół też, więc wiem o czym piszę. Myślisz, że dlaczego w Polsce jest tyle szkieletów domów dobudowywanych przez naście i więcej lat? Podpowiem Ci: bo budujący mieli kosztorysy marzeń a nie realne.
anna_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-15, 18:37   #43
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Problemowa teściowa

120 tys. za budowę domu 100-120 m2 również dla mnie brzmi jak najlepsza bajka Nie wiem, być może da się jeśli ma się własne materiały, tata jest tynkarzem, brat hydraulikiem, szwagier murarzem, a mąż kuzynki matki robi dachy - wszyscy chętni i gotowi by porzucić codzienne obowiązki na rzecz kilkumiesięcznej pracy za miskę zupy ;-)
No ale nieważne.

paulisia7, kalkulowaliście to tak jak Ci napisałam na początku poprzedniego postu?
To, co napisała anna_wawa na temat kosztu jest ważne: nawet jeśli Twój projekt jest naprawdę wyceniony na te 120 tys. to zawsze trzeba dodać do tego jakieś 20% kosztów na pokrycie niespodzianek, które wyjdą w trakcie.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-15, 19:17   #44
anna_wawa
Rozeznanie
 
Avatar anna_wawa
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 537
GG do anna_wawa
Dot.: Problemowa teściowa

Ja policzyłam same najtańsze materiały i koszty administracyjne (pozwolenia, przyłącza itd). Założyłam, że własnymi (lub cudzymi za darmo) wykonujecie wszystkie prace: murarskie, dekarskie, hydrauliczne, elektryczne, szklarskie itd.
anna_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 11:16   #45
Kojaniskatsi
Raczkowanie
 
Avatar Kojaniskatsi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Centropoland :P
Wiadomości: 287
Dot.: Problemowa teściowa

120 tys na budowę domu?? Łomatko, skąd ty jesteś? 4 lata temu moi rodzice zbudowali domek, malutki, 96 m2 powierzchni użytkowej i wraz z wyposażeniem, które nie jest jakieś odjechane w kosmos (nie jest też jakieś słabe, ot zwykły standard ) wyszło im prawie 400tys. Biorąc pod uwagę, że wchodzą w to koszta zakupu ziemi, odrolnienia jej, doprowadzenia elektryki, kanalizacji, urządzenia ogródka itp to dajmy na to nie wiem, 350 tys.

Dlatego 120 tys wydaje mi się nierealne, chyba, że to budowa na zasadzie wujek położy dach, tata elektrykę itp, to może, moi wynajęli firmę, która budowała pod klucz, bo nikt w rodzinie się na budowlance nie zna...

Ale nie o domach gadamy tylko o radach w sprawie teściowej. Moje zdanie - wszystko zostało tu już powiedziane, z każdej strony, teraz musisz pomyśleć i nie szukać wytłumaczeń dla siebie, tylko spróbować spojrzeć z obu stron na sprawę i podjąć jakąś decyzję.

A już w ogóle prawda, którą powtarzam i zawsze powtarzać będę - młodzi nie powinni mieszkać ani z rodzicami, ani z teściami. Wiadomo, czasem sytuacja tego wymaga, ale dla mnie taka myśl, że z którymiś rodzicami musiałabym mieszkać jest przerażająca.
__________________
17-07-2012 Narzeczona
15-11-2014 Żona

"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza"
Albert Einstein
Kojaniskatsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 12:01   #46
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez paulisia7 Pokaż wiadomość
300 tys??? skad masz takie ceny?? taki jak my chcemy tanim kosztem to rzad 120 tys wg rzeczoznawcy i planow domu...
A chodzić sobie będziecie po betonie ? Sama kuchnia z łazienką to jest nawet 40 tys. zł zależnie od tego czy bierzesz meble pod wymiar i od jakości kafelków. Za 120 na pewno policzyli Ci stan surowy zamknięty Wybudowanie domu razem z kosztem działki to jakieś pół miliona
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 17:00   #47
sol11
Raczkowanie
 
Avatar sol11
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 449
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Nie buduję się i nie mam budowy w planach.

Za to wiesz, co mam? Mam mieszkanie, w którym mieszkam BEZ teściowej. Mam mieszkanie, w którym czuję się szczęśliwa, bo nikt nie zagląda mi do szafek, nie grzebie w rzeczach, nikt nie zabrania mi wejść do kuchni czy skorzystać z pralki, nikt nie sprawia, że czuję się tutaj jak intruz. Nie jestem traktowana z góry, nikt mnie nie krytykuje.
A na dodatek mam szczęśliwy związek, bo jestem rozluźniona - nikt mnie nie stresuje, nikt mnie nie irytuje. Nikt nie sprawia, że chodzę sfrustrowana. Nie mam konfliktów w rodzinie.


A ty wiesz, co masz? Masz nieszczęśliwe życie, konflikt z teściami, sfrustrowanego partnera i budowę w planach.
Tylko że jak tak dalej pójdzie, to zostaniesz owszem, z domem, ale bez męża (bądź w nieszczęśliwym małżeństwie). Wiesz, czemu? Bo mało kto zniesie tak nerwową atmosferę przez kilka lat.

Ja bardziej sobie cenię szczęście i spokój. Ty dom - i masz do tego święte prawo. Ale nie miej do nikogo pretensji, ze twoje życie układa się tak, a nie inaczej.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------



No to skoro tak, to zaciśnij zęby i męcz się z teściową przez najbliższe 2-3 lata. I nie narzekaj, bo skoro dom jest twoim marzeniem, to przecierp dla tego marzenia.

Innej rady nie ma, bo teściowa się nie zmieni.
Lepiej bym tego nie ujęła!
Ciasne ale własne i bez wrednej tesciowej,po slubie bedzie jeszcze gorzej -zobaczysz wejdzie Ci na głowe i bedzie Toba poniewierać!
Kupcie sobie małe mieszkanko a jak chcecie dom to za kilka lat.
Ja bym w zyciu sie na cos takiego nie zdecydowała!!!!!!!!
sol11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 21:29   #48
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Problemowa teściowa

za 120 tys. to nic nie będziecie mieli, zakładając fajną opcję tj. że macie działkę to oznacza żte musicie mieć ok 350 tys. żeby postawić dom.

Kosztorysem to ja bym się nie sugerowała, wiem bo czasem takie właśnie wykonuje. Zaoszczędzicie na materiałach to szybko będziecie płakać.
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 09:14   #49
Cytrynowe_Marzenie
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynowe_Marzenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Deszczowa kraina :D
Wiadomości: 5 394
Dot.: Problemowa teściowa

Oszczędzać można na wykończeniu domu, bo farby czy kafelki można łatwo wymienić.
Na szkielecie domu nie ma co oszczędzać, bo on ma stać wiele, wiele lat, a wymiana cegieł w kominie czy krokwi w dachu to już jest dość trudne zadanie.
__________________
Szukaj mnie
Szczesliwie dzień po dniu...


Cytrynowe_Marzenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 14:47   #50
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez paulisia7 Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z toba ale naprawde wyprowadzka i wynajem nie wchodzi w gre
Acha Ja bym w życiu nie chciała mieszkać z teściami i nigdy nie zrozumiem osób z twoim tokiem myślenia. Nie musicie od razu wynajmować apartamentu, można wynająć malutką kawalerkę albo nawet pokój w mieszkaniu z lokatorami (wg mnie to i tak lepsze wyjście niż użeranie się z teściową), skoro piszesz że i tak dokładacie się do rachunków to finansowo pewnie wyszłoby na to samo.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 10:47   #51
bejbeDomi
Raczkowanie
 
Avatar bejbeDomi
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 109
Dot.: Problemowa teściowa

Ja dałam radę wytrzymać 10 miesięcy... I to bez fochów mamy TŻ, jedyne jej dziwności nie przypadły mi do gustu. 2-3 lata wydaje mi się teraz nierealne do przeżycia. Kiedy się wprowadziłam to też ich tak dobrze nie znałam, więc dodatkowy czas zajęło mi poznanie ich zwyczajów i pierwsze tygodnie nie były takie złe, czyli męczyłam się pewnie jakieś 8 miesięcy? hmm.. to i tak za długo! Mój TŻ bał się wynajmu bo koszty itp. ale kiedy się zagłębi w temacie okazuje się to nie takie straszne!
No i jedyne czego żałuję to fakt, że teraz nie przepadam zbytnio za mamą TŻ i jej partnerem (jej osoba mnie po prostu teraz drażni, a jej faceta nienawidzi cała rodzina, więc mniejsza z tym). Bierzemy ślub więc trochę mi przykro że to tak wygląda, bo gdybym tam nie mieszkała to lubiłabym swoją teściową nie znając jej nawyków.
Błąd, błąd, i jeszcze raz błąd.
Ale jestem przynajmniej szczęśliwa i związek ewoluował a nie się zakończył
bejbeDomi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 11:40   #52
paulisia7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 11
Dot.: Problemowa teściowa

Kochane wizażanki dziękuję za wszystkie rady , które pomogły mnie nakierować na ta decyzje, która podjęłam wczoraj... a było to takkk... kiedy po raz kolejny przyszła teściowa pokazała pazurki ja wyraziłam swoje zdanie po czym się obraziła, a ja się spakowałam i powiedziałam narzeczonemu żeby wybaczył, ale to jak mnie traktuje jego matka jest sprzeczne z moimi przekonaniami i że wracam do siebie i wyszłam. Siedzę już w samochodzie odpalam i nagle otwierają się drzwi domu, tż się wyrywa z rak matki, która(nie wiem po co) się z nim szarpała i jak był na schodach to usłyszałam CHYBA ZA NIĄ NIE POLECISZ no i tż wsiadł do samochodu i powiedział jedz... bardzo długo rozmawialiśmy... była to bardzo burzliwa rozmowa jak nigdy... nie mamy jeszcze do końca klarownego rozwiązania ja jestem u siebie za tydzień się przenosimy do babci która ma baaardzo duży dom i jest w nim sama( ciesze się bo babcia jest typem niewtrącającego się człowieka, zawsze wychodzi z założenia ze to nie jej sprawa)... zajmiemy cala góre, która ma osobne wejście, musimy tam tylko odświeżyć, czyli będziemy mieszkać u babci ale nie z nią... Jestem szczęśliwa bo babcia bardzo mnie od początku wspierała jest jak moja druga mama... dziś jestem jeszcze rozdygotana całym wczorajszym zajściem, ale wiem ze będzie tylko lepiej

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Hmmm to nie jest tak ze budowa tego domu jakoś specjalnie będzie kosztowna... działkę mam budowlana uzbrojona... mój tż ma zakład stolarski wiec kosztów mebli i tak nie odczujemy bo koszta wrzuci w wyceny dla klientów(wybaczcie ze tak prosto z mostu i tak bezczelnie ale ludzie tak właśnie robią) brat mojego taty jest leśniczym wiec drzewo wiadomo sporo taniej, przyjaciel mojego taty ma tartak wiec drzewo obrobi za zwrot kosztów jak to powiedział, drugi brat taty jest budowlańcem(na emeryturze) wiec dom z pomocą robotników postawi. Tata z zawodu hydraulik obecnie pracujący zagranica w swoim zawodzie, sąsiad jest elektrykiem wiec zrobi to po pracy na boku żeby dorobić. Nie wiem czy to coś wnosi do sprawy, ale na pewno będzie taniej bo moi znajomi którzy wzięli ekipę budowlana do tylko budowy domu zapłacili im 38tys. wiec ja myślę ze tyle zapłacimy za wszystkich ludzi tu wymienionych razem z meblami, jeśli się mylę to mnie poprawcie i już nie ma nacisku ze mamy się wyprowadzić w ciągu 2 lat po ślubie jak to było...

Edytowane przez paulisia7
Czas edycji: 2014-02-24 o 11:50
paulisia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 11:55   #53
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Problemowa teściowa

To dobrze że się postawiłaś i że tż stanął po twojej stronie
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 11:58   #54
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Problemowa teściowa

Ja bym powiedziała że ludzie wcale nie wpisują kosztów swojego domu klientom :/ To jest oszustwo finansowe i to na taką kwotę że moglibyście siedzieć gdyby ktoś znalazł dowody
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 14:11   #55
lucynaczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 67
Dot.: Problemowa teściowa

Wybacz ,ale nie rozumiem dlaczego uparliście sie na wspólne mieszkanie przed slubem?Jak juz ktoś pisał wyzej,dlaczego nie zaczniecie budowy juz teraz,mieszkacie każde u swoich rodziców a po ślubie wprowadzacie sie do swojego domu?ja rozumiem pary które wynajmują mieszkanie i nawet popieram ,są sami i są powiedzmy na swoim
lucynaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 14:20   #56
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez lucynaczka Pokaż wiadomość
Wybacz ,ale nie rozumiem dlaczego uparliście sie na wspólne mieszkanie przed slubem?Jak juz ktoś pisał wyzej,dlaczego nie zaczniecie budowy juz teraz,mieszkacie każde u swoich rodziców a po ślubie wprowadzacie sie do swojego domu?ja rozumiem pary które wynajmują mieszkanie i nawet popieram ,są sami i są powiedzmy na swoim
Nawet łaskawie popierasz? Nie każdy musi (i chce) mieć własne mieszkanie. Ja natomiast nie rozumiem parcia na własne mieszkanie (albo już w ogóle na DOM!!) jeśli kogoś na to nie stać i muszą mieszkać u teściów po ślubie żeby jakoś na nie uciułać:P
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 15:48   #57
anna_wawa
Rozeznanie
 
Avatar anna_wawa
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 537
GG do anna_wawa
Dot.: Problemowa teściowa

Nawet jeśli zamierzasz okradać innych ludzi (bo o tym przecież pisałaś) to nie wybudujesz domu za mniej niż 300 tys. Podawałam Ci wcześniej koszt samych materiałów do budowy ( bez wyposażenia).
anna_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 16:45   #58
kalija
Zadomowienie
 
Avatar kalija
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
Dot.: Problemowa teściowa

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Czyli reasumując, bardziej istotne są dla ciebie pieniądze i budowa domu niż szczęśliwe małżeństwo.

Tak z twoich słów wynika. Tak bardzo trzęsiesz się o tę kasę, że wyprowadzka od teściowej nie wchodzi w grę, mimo że jest ci tam źle. I będzi ci źle jeszcze przez kilka lat.

Jakiego ty chcesz rozwiązania? Wyprowadzka nie. Isć z teściową na kawę - nie.

Jedyne, co ci pozostaje to zaakceptować ten stan rzeczy, skoro tak bardzo chcesz mieć ten dom.

Poza tym za co ty chcesz ten dom budować? Za ten tysiąc złotych miesięcznie?


Bardzo rozsądnym rozwiązaniem byłaby sprzedaż działki i zakup jakiegoś małego mieszkanki. Ale tego nie zrobisz, bo wtedy marzenia o domu pod miastem prysną jak bańka mydlana, a przeciez wiadomo, że posiadanie domu jest ważniejsze od spokoju i od szczęśliwego małżeństwa
Mogłabym się pod tym podpisać

Dla mnie spokój i udany związek byłby ważniejszy, nawet gdybyśmy mieli odłożyć plany na własne mieszkanie/dom o kilka/kilkanaście lat.
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie".
H. Jackson Brown Jr
kalija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-25, 22:07   #59
krupcia_k
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
Dot.: Problemowa teściowa

Sprawa z tesciowa jak wiele podobnych, ale brawo za postawienie sie.
Mysle ze problemy z nia jeszcze nie skonczone, będzie drążyc temat uparcie, kazde swieta, urodziny, potem wnuki będą "wymiany poglądów" i " złote rady".

Co do budowy domu, można wolnym kroczkiem juz na wiosne zacząc budowe . hmm a wliczanie kosztów to nic innego jak zarobek, bo kazda firma pieknie sobie dolicza za usługi. Sama mam znajomego co ma firme własnie z meblami i korzystnie na tym wychodzi. bo same meble na wymiar to jest koszt 1/2 materiał a reszta to robocizna. wiec czysty zysk.
krupcia_k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-26, 16:11   #60
paulisia7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 11
Dot.: Problemowa teściowa

Co do budowy domu, można wolnym kroczkiem juz na wiosne zacząc budowe . hmm a wliczanie kosztów to nic innego jak zarobek, bo kazda firma pieknie sobie dolicza za usługi. Sama mam znajomego co ma firme własnie z meblami i korzystnie na tym wychodzi. bo same meble na wymiar to jest koszt 1/2 materiał a reszta to robocizna. wiec czysty zysk.
Zgadzam sie calkowicie z tym twierdzeniem
paulisia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-29 18:18:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.