|
|
#31 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Powiem Wam, że mam strasznie mieszane uczucia.
Ostatecznie jednak skłaniam się ku opinii, że nie powinno znosić się recept na te tabletki. Seks powinno uprawiać się z rozsądkiem. Jeśli ktoś jest dojrzały i odpowiedzialny to nie będzie miał oporów, by pójść do lekarza po tę receptę. Zgadzam się jednak z tym, że zniesienie recept wykorzystałaby głównie ta młoda i nierozsądna część społeczeństwa. Nie musieliby się już wstydzić lekarza, więc częściej machnęliby ręką i mogliby po to sięgać częściej niż powinni...zresztą, taka powinność w ogóle jest względna. Mnie ten problem nie dotyczy na szczęście.
__________________
http://zwyklastronazycia.blogspot.com- tu każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Recenzje kosmetyków, książek, filmów, przemyślenia, tutoriale fryzurowe i makijażowe, przepisy i wiele innych. Zapraszam! |
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
A potem 13/15/16 latki będą brały profilaktycznie jak cukiereczki i dopiero byłaby masakra |
|
|
|
|
|
#33 |
|
zuy mod
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Mozna wprowadzic ograniczenie w sprzedazy bez recepty - 18+.
wysłano z mojej Xperii SP
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
zuy mod
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Jak i teraz. Jak moja znajoma zgubila recepte na zwykle tabletki to jej facet zalatwil jej tabletki w znajomej aptece.
Nie robmy juz z ludzi takich kretynow. wysłano z mojej Xperii SP
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#36 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 713
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Oj nie powiedziałabym, że "głupie" nastolatki brałyby tabletkę jak cukierki, ja, osobiście byłam zmuszona takową wziąć raz, fakt, poszłam do apteki i kupiłam ją bez recepty, ale efekty uboczne w postaci wiecznego "darcia japy", opóźniony okres, okres przez 14 dni, później bez okresu przez 3 miesiące spowodował, że wolałabym zrezygnować z seksu (w przypadku braku prezerwatyw, czy pominięcia tabletki) niż iść do apteki i kupić tą tabletkę jeszcze raz bez recepty. Dodatkowo fakt, że tabletka może nie zadziałać zrobiłą swoje.
Fakt, faktem zdarzały się, zdarzają i będą zdarzać dziewczyny które będą brały te tabletki co miesiąc, ale takie dziewczyny są we wszystkich krajach, nieważne czy w kraju w którym tabletkę można niemalże kupić bez recepty w supermarkecie, czy w kraju w którym receptę trzeba mieć od ginekologa. Mimo tego, że w PL trzeba mieć receptę nie sądzicie, że dziewczyna która kombinuje, zawsze tą receptę dostanie? (koleżanka weterynarz, czy lewe recepty u kolegi, gdzie mama zostawia plik z receptami i pieczątkę?)
__________________
trolololo |
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Miałam tą przyjemność udać się po tabletkę bez recepty i bardzo mi ten fakt odpowiadał. Nie wyobrażam sobie latania po lekarzach, stresu więcej niż to jest warte. Mówiąc szczerze nic mnie nie interesują dziewczyny, które będą kupować te tabletki co miesiąc. Ich sprawa ich zdrowie.
|
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 278
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Osobiście jestem za. Głównie z tego względu, że wiem jak to jest latać po lekarzach za receptą na tę tabletkę. W Boże Ciało w dodatku. Nikt nie chciał nam jej przepisać, dopiero w mieście TŻ-ta, oddalonym o ponad 50 km przyjął nas w szpitalu ginekolog, który był skory to zrobić. W dodatku usłyszałam, że dobrze, że trafiłam na niego a nie na doktora X, który potrafiłby zwyzywać mnie od najgorszych.
Także moim zdaniem tabletka po bez recepty byłaby dobrym pomysłem. Oszczędziłaby stresu oraz uczucia zakłopotania i wszczęcia awantury, gdyby trafiło się na takiego pana X. |
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
W sumie jakby na to spojrzeć z tej strony, to niewątpliwy argument ZA- lepiej dla świata jak sobie zniszczą układ hormonalny tabletkami i nie będą mogli się rozmnażać.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
|
|
|
#40 | |
|
zuy mod
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#42 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Jestem za.
Przecież tak naprawdę ta recepta i tak niczego nie weryfikuje... Idziesz do lekarza, a on ani nie robi żadnych badań, ani nie zagląda do historii choroby (ciężko, żeby internista, dentysta czy weterynarz znalezieni w środku nocy gdzieś na końcu sąsiedniego miasta, mieli wgląd w dokumentację sporządzoną przez twojego ginekologa). Jedynie, co lekarz robi, to pyta, czy tabletka była już wcześniej stosowana (jak tak, to kiedy), kiedy doszło do stosunku, czy była stosowana antykoncepcja i czy nie masz chorej wątroby. O to, to i farmaceuta może spytać i ewentualnie doradzić. Dlatego mogłaby to być np. tabletka wydawana tylko przez magistrów farmacji, nie techników, z zastrzeżeniem, że musieliby przeprowadzić jakiś tam dodatkowy wywiad. Jak dziewczyna jest głupia, to nie będzie mieć problemu z okłamaniem czy lekarza, czy aptekarza. Takie teraz też są, po prostu biorą receptę za każdym razem skądś indziej. |
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 479
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Aż się zalogowałam, więc tak:
Moim zdaniem tabletka powinna być bez recepty tak samo jak tabletki antykoncepcyjne. Raz brałam tabletkę 72h po, nie dlatego, że jak to ktoś ujął ciupałam się bez zabezpieczeń, tylko pękła nam gumka, co było nie dużym szokiem. Objeździłam dobre kilkanaście przychodzni z moim TŻ, oczywiście trzebabyło wszędzie czekać kilka dni, pojechaliśmy na pogotowie i lekarz przepisał na szczęście bez żadnych problemów. W życiu nie chce przeżywać znowu tego stresu, jeżdzenia po przychodniach, proszenia o szybką wizytę bo zależy mi na czasie, liczenia godzin itp. Moja przyjacióła też potrzebowała tabletkę 72h po, poradziłam jej, żeby poszłam na pogotowanie, poszli razem z partnerem.. i lekarz stwierdził, że jego obowiązkiem nie jest przepisywanie takich tabletek i to wykracza poza jego moralność, jak można się domyśleć tabletki nie dostali, musieli szukać dalej. A odnośnie tabletek anty, moim zdaniem po prostu ludzie powinni być bardziej poinformowani i wtedy można by wprowadzić, jej bez recepty. Pamiętam jak moja lekarka poszla na urlop, a potrzebowałam tabletki na następy dzień (wróciłam z nagłego wyjazdu,więc nie miałam jak wcześniej tego załatwić) i ja dziękuje za bieganie i proszenie się rodzinnych, żeby łaskawie mi je przepisali.. Wyższa cena na tabletkę PO - popieram
__________________
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności |
|
|
|
|
#44 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
A później się dziwią, że takie kolejki u lekarzy...Powtarzam, że przecież wystarczyłoby, gdyby farmaceuta przy okienku zapytał, czy się było w przeciągu ostatniego półrocza u ginekologa, zrobiło badania i czy nie ma przeciwwskazań. Tylko i wyłącznie dla przypomnienia, bo też nie każda z nas się na lekach i medycynie zna- żeby później nie było, że "ale ja nie wiedziałam, że mogą mi zaszkodzić i że trzeba było zrobić badania, nikt mi nie powiedział!". I to by wystarczyło. Rozsądni ludzie by tylko skorzystali, a jak ktoś jest głupi i nieodpowiedzialny, to jakich obostrzeń by odgórnie nie nakładać i tak znajdzie sposób, by sobie samemu zaszkodzić (vide: podbieranie tabletek siostrze |
|
|
|
|
|
#45 |
|
zuy mod
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Przeciez nie musisz kupowac 6 opakowan, bierzesz odpis w aptece i tyle... Robilam tak ze wszystkimi lekami dlugoterminowymi ze tak powiem - i nie bylo problemu.
wysłano z mojej Xperii SP
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#46 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
Za to, gdyby tabletki miały być bez recepty, to w ich ulotce obowiązkowo powinna znajdować się informacja na temat badań, które należy wykonać przed rozpoczęciem ich stosowania.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
Nie wiem, czy wszędzie tak jest, ale we wszystkich wrocławskich aptekach (a kilka ich obeszłam), do których się zgłosiłam, tak to wyglądało. Tłumaczyli się jakimiś nowymi przepisami, nie wnikałam za bardzo.Racja, Chatul, co prawda aptekarzy obowiązuje tajemnica zawodowa, ale zapomniałam o pacjentach w kolejce Siak czy owak, bez sensu jest recepta na leki, którymi nie można zrobić nikomu krzywdy (chyba, że sobie) i które nie są szkodliwe w skali populacji, jak np. antybiotyki.
Edytowane przez 201609102148 Czas edycji: 2014-02-18 o 18:46 |
|
|
|
|
|
#48 |
|
zuy mod
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Serio? W zeszlym roku tak kupowalam i odpis mial date dluzsza o miesiac od recepty. Ale czytam, ze to niezgodne z przepisami bylo, wiec zwracam honor.
Swoja droga chore. Bralam recepte na pol roku i co miesiac kupowalam tabletki, bralam odpis od odpisu i bylo dobrze... A teraz czytam, ze tak.sie nie powinno robic. wysłano z mojej Xperii SP
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#49 |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
No niestety, taka sytuacja wiele zmienia. Zresztą ogólnie uważam, że apteka (taka jaka jest teraz) to nie miejsce na osobistą rozmowę z farmaceutą na temat naszego zdrowia. Już wolałabym, żeby odpowiednie informacje znalazły się w ulotce niż, żeby farmaceuta np. pytał mnie, czy nie mam przeciwwskazań do przyjmowania antykoncepcji hormonalnej.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
#50 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
Z resztą problem małej intymności w aptece widać już teraz, mimo dyskretnych recept- "pani z okienka" drąca się na zaplecze "Kryyyychaaa! A te ciążowe to gdzie położyłaś?" podczas gdy przy ladzie stoi szesnastolatka, a za nią ciekawski tłum, to w sumie codzienność ![]() BTW, może trochę przemawia przeze mnie egotyzm, ale uparcie obstawiam, że farmaceuci to najbardziej marnotrawiona siła w polskiej służbie zdrowia. I już się nam to czkawką odbija- w postaci niebotycznych kolejek do lekarzy, na których spoczywa cały ciężar opieki nad pacjentem. |
|
|
|
|
|
#51 | |||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mnie zastanawia, czy farmaceuci są wykształceni w takim kierunku, że naprawdę mogliby przejąć część obecnych zadań lekarzy.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||
|
|
|
|
#52 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
a dlaczego recepta jest wazna tylko 30 dni? Dlaczego nie moglaby byc wazna np. rok albo chociaz tyle czasu, na ile przepisuje sie leki? Czyli jesli lekarz przepisze np. 6 opakowan tabletek anty, to recepta bylaby wazna pol roku? Wtedy pacjentka moglaby nawet co miesiac kupowac nastepne opakowanie, jesli nie chce/nie moze kupic za jednym zamachem "na zapas". Jak jej sie za pol roku zestaw skonczy, to pojdzie do lekarza po nastepna recepte. Pojsc do lekarza 2 razy w roku to chyba nie problem, tym bardziej, ze powinno sie przeciez robic regularne badania kontrolne. Co za sens wypisywac recepte wazna miesiac, jesli zawiera ona np. 6 opakowan tabletek anty? Wtedy pacjentka nie musialaby od razu sie wykosztowac na 6 miesiecy, no i moze kolejki u lekarzy by sie zmniejszyly, jakby nie trzeba bylo co chwile latac "po recepte". Cos w ten desen:
http://zw.lt/litwa/recepty-na-leki-b...awiane-na-rok/ (tyle, ze to na Litwie Tabletki anty sa przeciez (zazwyczaj) przeznaczone do dluzszego, ciaglego stosowania, wiec czemu nie potraktowac ich jak lekow w chorobach przewleklych dla pacjentow, ktorzy nie potrzebuja czestego kontaktu z lekarzem (oprocz wlasnie wizyt "ja po recepte"). Wydluzenie waznosci recept to chyba prostszy sposob niz obligowanie farmaceutow do rozmow z pacjentami na temat ich stanu zdrowia itd. Edytowane przez manymanyways Czas edycji: 2014-02-19 o 10:41 Powód: literowka |
|
|
|
|
#53 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
![]() Są. A na dawkowaniu, skutkach ubocznych, interakcji między lekami itp. znają się znacznie lepiej od lekarzy. Czego nie można mieć tym drugim za złe, bo na medycynie mają raptem semestr farmakologii, to jest tyle, co nic i nie ma nawet porównania z pięcioletnimi studiami, które zajmują się praktycznie wyłącznie takimi zagadnieniami. Prawda jest taka, że lekarze znają się na diagnostyce, a farmaceuci na farmakoterapii. Gdyby podzielić obowiązki, wydaje mi się, że cała służba zdrowia pracowałaby wydajniej. A tak mamy świetnie wykształconych specjalistów zdegradowanych do roli sklepowej (największe marnotrawstwo jakie można sobie wyobrazić, wykształcenie magistra farmacji to koszt ok 120 000zł) i lekarzy, którzy zamiast skupić się na diagnozowaniu chorób i poszerzaniu wiedzy w tym zakresie, muszą się rozdrabniać i zajmować pierdołami w stylu "które antybiotyki ostatnio wycofano"
|
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Cytat:
Ale skoro uprawiasz seks, to jesteś odpowiedzialna za to, co się stanie. Możesz albo zajść w ciążę, albo w nią nie zajść. To zależy od ciebie. Jak ci gumka pęknie czy się zsunie, to w twojej gestii jest zrobić coś, żeby nie zajść. Nie pójdziesz do farmaceuty i nie powiesz "panie, sprzedałeś mi pan wadliwe gumki, dawaj tabletkę po". Więc to 2. Nie musisz iść do ginekologa. Możesz iść do każdego lekarza. ---------- Dopisano o 05:32 ---------- Poprzedni post napisano o 05:26 ---------- Czyli jak masz 17 lat i uprawiasz seks (przynajmniej ja zaczęłam w wieku 17) i pęknie ci gumka, to jesteś skazana na ciążę, ale jak masz 18, to możesz temu zaradzić? Teraz coraz młodziej się rozpoczyna życie seksualne (niestety). |
|
|
|
|
|
#55 |
|
zuy mod
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Czyli idziesz do rodziców, mówisz jak wygląda sytuacja i to oni kupują tabletkę PO.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Teoretycznie -generalnie nikomu nie życzę tego co ja przeżyłam poszukując tabletki 72h. Szukanie zaczęłam w nocy a dostałam dopiero wieczorem -bo wysyłano mnie na badania czy nie jestem w ciąży, tabletka 72h była niezgodna z etyką lekarza lub nie można było mnie tego dnia przyjąć tylko w następnym tygodniu. W ciągu trzech lat nie byłam u tylu lekarzy co tego dnia. Dodam tylko, że nie mieszkam w małej miejscowości tylko dużym mieście wojewódzkim.
Ale teraz nauczona doświadczeniem jak jestem tylko u mojego ginekologa to proszę go o wystawienie recepty na tabletkę, kupuje i zawsze mam jakąś w zapasie
Edytowane przez lysy_anek Czas edycji: 2014-02-23 o 09:58 |
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 776
|
Dot.: 72 h PO bez recepty?
Teoretycznie.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:17.












A później się dziwią, że takie kolejki u lekarzy...
Nie wiem, czy wszędzie tak jest, ale we wszystkich wrocławskich aptekach (a kilka ich obeszłam), do których się zgłosiłam, tak to wyglądało. Tłumaczyli się jakimiś nowymi przepisami, nie wnikałam za bardzo.
Siak czy owak, bez sensu jest recepta na leki, którymi nie można zrobić nikomu krzywdy (chyba, że sobie) i które nie są szkodliwe w skali populacji, jak np. antybiotyki.
Mnie zastanawia, czy farmaceuci są wykształceni w takim kierunku, że naprawdę mogliby przejąć część obecnych zadań lekarzy.

