Kiedy zacząć się starać? Dylemat. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-19, 20:44   #31
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Co to jest 27 lat? Nie przejmuj się takim głupim gadaniem.
Głupie gadanie to jest Twoje.
Niestety, biologia jest nieubłagana.
Owszem, są kobiety, które po 30 (ba, po 40) bez problemu w ciążę zajdą.
Ale życie pisze różne scenariusze.
Nie piszę tu po to, żeby namawiać autorkę na ciążę już, bo zegar tyka, ale po to, żeby uczulić Was, że to, że udało się Wam, Waszej siostrze czy Pani Krysi nie jest regułą.
Autorko, jeśli myślisz o dziecku w przyszłości a na razie wolałabyś odłożyć tą decyzję zrób chociaż podstawowe "rozeznanie" w kwestii płodności swojej i TŻta. Badania hormonalne, nasienia, porządne USG itp. Chociaż tyle, żeby być spokojną, że wszystko w miarę działa.
Nie chodzi o to, żeby mieć dzieci na siłę, ale o to, żeby decyzja podjęta była z głową, po uwzględnieniu wszelkich za i przeciw.
A te, którym się wydaje, że zajście w ciążę to "rachu ciachu i już" zapraszam na wątki staraczkowe ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-19, 21:00   #32
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Głupie gadanie to jest Twoje.
Niestety, biologia jest nieubłagana.
Owszem, są kobiety, które po 30 (ba, po 40) bez problemu w ciążę zajdą.
Ale życie pisze różne scenariusze.
Nie piszę tu po to, żeby namawiać autorkę na ciążę już, bo zegar tyka, ale po to, żeby uczulić Was, że to, że udało się Wam, Waszej siostrze czy Pani Krysi nie jest regułą.
Autorko, jeśli myślisz o dziecku w przyszłości a na razie wolałabyś odłożyć tą decyzję zrób chociaż podstawowe "rozeznanie" w kwestii płodności swojej i TŻta. Badania hormonalne, nasienia, porządne USG itp. Chociaż tyle, żeby być spokojną, że wszystko w miarę działa.
Nie chodzi o to, żeby mieć dzieci na siłę, ale o to, żeby decyzja podjęta była z głową, po uwzględnieniu wszelkich za i przeciw.
Naciski na 27-latkę, że powinna mieć dziecko, bo to już "ostatni dzwonek", są głupim gadaniem i wtrącaniem się w osobiste sprawy. 27-latka to wciąż młoda, płodna kobieta. Niefajne też wydaje mi się rozpoczynanie starań, kiedy nie jest się gotowym na dziecko, "na wszelki wypadek, bo może być problem". Szczegółowe badania (np. badanie nasienia) przed rozpoczęciem starań, też są, IMO, bez sensu. Po co z góry zakładać czarne scenariusze?
Są 20-latki, które mają problemy z zajściem w ciążę i są 40-latki, które zachodzą bez problemu . Różnie bywa. Owszem, trzeba mieć świadomość, że nie zawsze łatwo spłodzić dziecko, ale nie popadać od razu w paranoję, że na pewno się nie uda. Szczególnie kiedy do tych 40-stu lat trochę jednak brakuje

Cytat:
A te, którym się wydaje, że zajście w ciążę to "rachu ciachu i już" zapraszam na wątki staraczkowe ...
Ale po co? To oczywiste, że większość osób z tego typu wątków, jest tam z powodu problemów. Szukają wsparcia, porad, zrozumienia.
Jeśli ktoś nie ma problemów z poczęciem, to na takich wątkach nie przebywa wcale albo przebywa krótko.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2014-02-19 o 21:32
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 08:58   #33
201610121609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 732
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Głupie gadanie to jest Twoje.
Niestety, biologia jest nieubłagana.
Owszem, są kobiety, które po 30 (ba, po 40) bez problemu w ciążę zajdą.
Ale życie pisze różne scenariusze.
Nie piszę tu po to, żeby namawiać autorkę na ciążę już, bo zegar tyka, ale po to, żeby uczulić Was, że to, że udało się Wam, Waszej siostrze czy Pani Krysi nie jest regułą.
Autorko, jeśli myślisz o dziecku w przyszłości a na razie wolałabyś odłożyć tą decyzję zrób chociaż podstawowe "rozeznanie" w kwestii płodności swojej i TŻta. Badania hormonalne, nasienia, porządne USG itp. Chociaż tyle, żeby być spokojną, że wszystko w miarę działa.
Nie chodzi o to, żeby mieć dzieci na siłę, ale o to, żeby decyzja podjęta była z głową, po uwzględnieniu wszelkich za i przeciw.
A te, którym się wydaje, że zajście w ciążę to "rachu ciachu i już" zapraszam na wątki staraczkowe ...

Zgadzam się w 100% moje starania też rozpoczęły się jak miałam 27lat i myślicie, że dlatego, że poczułam jakiś instynkt? NIE... dlatego, że co druga moja koleżanka zaczęła mieć problemy z zajściem a zawsze wiedziałam, że chcę mieć dziecko a nawet dwójkę i postanowiłam ,jak to brzydko napiszę, "wyrobić się" w czasie. Teraz mam lat 30 i jestem w 3 miesiącu ciąży...czyli czekałam 3 lata...nie piję, w życiu nie zapaliłam papierosa i wyniki wszytskie były ok... i wiecie co Wam powiem? mało moich znajomych podjęło decyzję o dziecku bo nagle poczuły nie wiem jak silny instynkt w danej chwili...nasze pokolenie jest tak wygodne, że im później się decydujemy tym to dla nas cięższe bo przyzwyczajamy się do wygodnego życia samemu...moja koleżanka pomimo starań wręcz płakała jak już zaszła bo myślała "że tyle jeszcze mogła zrobić" a zaszła bo bała się, że jak poczeka może być za późno, a teraz życia poza córcią nie widzi...moim zdaniem naprawdę silny instynkt i gotowość budzą się w nas po porodzie...a teraz tylko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy ja chcę w swoim życiu dziecka... bo można dostać pracę i z tego powodu nie chcieć bo coś tam...później jest myśl "poczekam na awans"...następnie "a może poczekajmy na inne mieszkanie"..."a jeszcze może dalekie wakacje" i tak w kółko....
Ja też pomimo 3 lat starań boję się jak sobie poradzę ze wszytskim i w ogóle...ale tak już jest...człowiek, który bez żadnych obaw podchodzi do wszytskiego moim zdaniem jest nieodpowiedzialny i czy się ma lat 20 czy 30 obawy związane z dzieckiem są i będą....


Może akurat autorka ma to szczęście i zajdzie jak na pstryknięcie palcem ale faktycznie również sugeruję podczytanie wątków staraczek...
Nikt nie może autorce jasno powiedzieć "czekaj" albo "rób"...sama musi wiedzieć co ma robić żeby później nie miała pretensji do wszytskich innych bo albo zaszła za szybko albo nie wychodzi jej przez 5 lat...
201610121609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 09:12   #34
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Naciski na 27-latkę, że powinna mieć dziecko, bo to już "ostatni dzwonek", są głupim gadaniem i wtrącaniem się w osobiste sprawy.
Owszem, naciski jakiekolwiek są głupie, bo to sprawa każdej z nas co robi ze swoim życiem.
Ale pisanie, że 27 letnia kobieta jest taaaka młoda i ma wszystko przed sobą , a przede wszystkim rodzenie dzieci również za mądre nie jest.
Owszem, pod każdym innym względem 27 latka jest młodą kobietą, ale pod względem płodności to MOGĄ BYĆ ostatnie jej chwile.
Są kobiety, którym czynność jajników wygasa tuż po 30. Owszem, to są wyjątki, ale KAŻDA z Was może takim wyjątkiem być. KAŻDA bo nie ma żadnych "objawów" o tym świadczących.
Są kobiety, które mają tak zaburzoną gospodarkę hormonalną, że zanim się wszystko naprostuje mija jakiś czas, a i lekarza znającego się na tym znaleźć trudno.
Są takie, które borykają się z jakimś problemem nawet o tym nie wiedząc (np endometrioza) a konowały potrafią latami jej nie widzieć.
Zresztą, szkoda się produkować. Syty głodnego nie zrozumie.
Chodzi mi tylko o to,żeby autorka miała świadomość tego, co MOŻE się wydarzyć i nie podejmowała pochopnie decyzji po usłyszeniu kilku radosnych "no co Ty, masz dopiero 27 lat, masz czas ..."
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 11:59   #35
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Głupie gadanie to jest Twoje.
Niestety, biologia jest nieubłagana.
Owszem, są kobiety, które po 30 (ba, po 40) bez problemu w ciążę zajdą.
Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Naciski na 27-latkę, że powinna mieć dziecko, bo to już "ostatni dzwonek", są głupim gadaniem i wtrącaniem się w osobiste sprawy. 27-latka to wciąż młoda, płodna kobieta.
Ja się zgodzę MarudexuS biologia to biologia, najlepszy czas rozpłodowy nie przypada na po 30stce. Tacy jesteśmy i trudno z tym polemizować. Tylko tyle i aż tyle. Co oczywiście nie oznacza, że nie można zachodzić w ciąże w dojrzałym wieku.

Sama jestem dzieckiem dojrzałej matki. Biorąc pod uwagę moje problemy zdrowotne i brak problemów starszego rodzeństwa, często się zastanawiam na ile na mój stan zdrowia przełożył się wiek moich rodziców.

Co do tego kiedy jest najlepszy czas na dziecko, jak dla mnie odpowiedź brzmi nigdy. Zawsze będzie jakieś ale. Ja w obie ciąże zaszłam świadomie w najgłupszym dla siebie czasie zawodowym - tylko, że wtedy byłam głucha na podszepty racjonalnego mózgu, po prostu chciałam mieć dziecko. Wydaje mi się, że często tak właśnie jest - jak przyjdzie kryska na matyska to się człowiek rozmnoży bez głębszej analizy. Jak jeszcze nie pora to i rąbek u spódnicy będzie przeszkadzał.
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 12:59   #36
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
Ja się zgodzę MarudexuS biologia to biologia, najlepszy czas rozpłodowy nie przypada na po 30stce. Tacy jesteśmy i trudno z tym polemizować.
Oczywiście, że nie i nie zamierzam twierdzić inaczej. Chodzi mi tylko o to, że nie ma też co tak straszliwie demonizować tych 30-stu lat. W moim otoczeniu wiele kobiet zachodzi w ciążę i rodzi dzieci około 30-stki. I jest to normalne. Ja nie żałuję, że zdecydowałam się tak "późno", zupełnie nie czuję, że będę "starą" matką. Naciskami rodziny się nie przejmowałam (w sensie, że im nie ulegałam, bo wkurzać to się wkurzałam ). Znajome nie naciskały, bo również nie rodziły jako 20-latki Dla mnie decydowanie się na dziecko, tylko i wyłącznie ze względu na wywieraną presję otoczenia czy wieku, nie jest zbyt rozsądne i zdania nie zmienię.
Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Chodzi mi tylko o to,żeby autorka miała świadomość tego, co MOŻE się wydarzyć i nie podejmowała pochopnie decyzji po usłyszeniu kilku radosnych "no co Ty, masz dopiero 27 lat, masz czas ..."
Chyba każda, w miarę inteligentna kobieta, ma taką świadomość. M.in. dlatego to nie są wcale łatwe decyzje.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2014-02-20 o 15:27
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 17:08   #37
Welding Lady
Raczkowanie
 
Avatar Welding Lady
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 87
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

No widzę, że zdania się podzieliły
Wiecie, ja generalnie gdybym mogła cofnąć czas o 7 lat, to pewnie inaczej bym sobie poukładała życie. Ostatnie lata pod względem zawodowym/kształceniem się jawią mi się jako jedno wielkie zagubienie/poszukiwanie/błądzenie. Gdybym mogła wybierać jeszcze raz, to dużo wcześniej zadbałabym o pracę i pewnie wcześniej postarałabym się o dziecko. Gdybym mogła wybrać wiek, to tak 25 lat by mi odpowiadało na pierwsze dziecko. Bo myślę, że im młodsza matka (nie mówię tu o nastoletnich matkach z wpadki), tym więcej ma siły do dziecka i mniejsza jest między nimi przepaść mentalna. Mam najlepsze przykłady w rodzinie. Wszyscy kuzyni z mojego pokolenia są ode mnie starsi o ok.10-15 lat. Oni już mają prawie dorosłe dzieci bo zaczęli wcześnie zakładać rodziny, a sami są młodzi bo w okolicach 40-tki. I ja widzę mają świetny kontakt z tymi dzieciakami, naprawdę, są tacy wyluzowani i zakumplowani ze sobą. Strasznie mi się to podoba. Natomiast moja mama jak już wspomniałam urodziła mnie mając 33 lata, teraz całkiem dobrze się dogadujemy, ale przez większość mojego życia była między nami totalna pokoleniowa przepaść. Więc gdybym mogła wybrać to wolałabym być młodszą mamą.
I wiecie co, myślę , że jak w ciągu roku uda mi się skończyć kursy i popracować, to za rok chyba zaczniemy się starać.
I wcale nie jest tak, że ja szukam wymówek, bo praca, bo mieszkanie, bo to i siamto. Zależy mi na tej pracy też ze względu na pieniądze, bo teraz by brakowało na dziecko i to sporo. Mieszkanie za to mamy aż 26-metrowe!
Ale nie przeszkadza mi to, bo póki dziecko będzie malutkie to mogę się tak przemęczyć, a mieszkanie zawsze można zmienić jak dziecko podrośnie. Tak samo jak samochód, czy inne rzeczy.
Nawet wydaje mi się, że dziecko czasem daje takiego kopa, jak już jest, żeby się bardziej starać, żeby sobie polepszyć.
Welding Lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-20, 17:31   #38
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Dla mnie decydowanie się na dziecko, tylko i wyłącznie ze względu na wywieraną presję otoczenia czy wieku, nie jest zbyt rozsądne i zdania nie zmienię
Ale czy ja w ogóle pisałam tu o presji otoczenia? To akurat jest ostatnie czemu bym uległa.

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Chyba każda, w miarę inteligentna kobieta, ma taką świadomość. M.in. dlatego to nie są wcale łatwe decyzje.
I tak i nie, często ludzie wolą myśleć, że pewne problemy ich nie dotyczą i dotyczyć nie będą.
Mi chodzi tylko o świadomość i o to, żeby podjąć decyzję znając wszelkie możliwości.
I nie rozumiem czemu zbadanie się ma być bez sensu, można wykonać choćby badanie hormonu AMH, który określa rezerwę jajnikową. Wynik dosyć dobrze odzwierciedla płodność kobiety na dzień dzisiejszy i można dzięki temu lepiej się przygotować i zdecydować czy mamy czas czy nie.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 17:46   #39
Welding Lady
Raczkowanie
 
Avatar Welding Lady
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 87
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
I tak i nie, często ludzie wolą myśleć, że pewne problemy ich nie dotyczą i dotyczyć nie będą.
Mi chodzi tylko o świadomość i o to, żeby podjąć decyzję znając wszelkie możliwości.
I nie rozumiem czemu zbadanie się ma być bez sensu, można wykonać choćby badanie hormonu AMH, który określa rezerwę jajnikową. Wynik dosyć dobrze odzwierciedla płodność kobiety na dzień dzisiejszy i można dzięki temu lepiej się przygotować i zdecydować czy mamy czas czy nie.
W sumie dobry pomysł z tymi badaniami, mogę o nie spytać mojego gin. przy najbliższej okazji. A facet też powinien jakieś badania wykonać?
Welding Lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 17:53   #40
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Ale czy ja w ogóle pisałam tu o presji otoczenia? To akurat jest ostatnie czemu bym uległa.
Ty akurat nie pisałaś, ale inni pisali Może nie o presji otoczenia, ale wieku.



Cytat:
I tak i nie, często ludzie wolą myśleć, że pewne problemy ich nie dotyczą i dotyczyć nie będą.
Mi chodzi tylko o świadomość i o to, żeby podjąć decyzję znając wszelkie możliwości.
I nie rozumiem czemu zbadanie się ma być bez sensu, można wykonać choćby badanie hormonu AMH, który określa rezerwę jajnikową. Wynik dosyć dobrze odzwierciedla płodność kobiety na dzień dzisiejszy i można dzięki temu lepiej się przygotować i zdecydować czy mamy czas czy nie.
Niektóre badania warto zrobić, fakt. Sama od razu poleciałam do ginekologa i do laboratorium zbadać poziom niektórych hormonów, jak tylko zdecydowałam, że chciałabym mieć dziecko
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2014-02-20 o 18:00
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-20, 19:34   #41
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez Welding Lady Pokaż wiadomość
W sumie dobry pomysł z tymi badaniami, mogę o nie spytać mojego gin. przy najbliższej okazji. A facet też powinien jakieś badania wykonać?
Gin raczej nie da Ci skierowania, AMH chyba nie jest refundowane, a jeśli jest to marne szanse, że gin skierowanie da. Kosztuje ok 120 zł.
Ale na inne hormony może się da namówić.
Co do TŻta to podstawowe badanie nasienia na początek wystarczy, to też da obraz, czy coś się dzieje nie tak. Jeśli hormony i nasienie wyjdą ok to można założyć, że mamy czas, ale to też na 100% nie musi oznaczać, że problemów z poczęciem nie będzie.
Aha, nie zdziw się, jak gin Ci powie, że skoro miesiączkujesz regularnie i niby nic nie dolega to wg niego masz czas i w ogóle gra gitara, oni niestety o płodności mało wiedzą ... jeden z takich, do których chodziłam sam wprost mi powiedział, że o ile wg niego jest ok to w przypadku problemów z zajściem on pomóc mi nie może, bo się nie zna. Chociaż jeden szczery był ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 20:16   #42
MamaKtosia
Zadomowienie
 
Avatar MamaKtosia
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez Welding Lady Pokaż wiadomość
I wiecie co, myślę , że jak w ciągu roku uda mi się skończyć kursy i popracować, to za rok chyba zaczniemy się starać.

Nawet wydaje mi się, że dziecko czasem daje takiego kopa, jak już jest, żeby się bardziej starać, żeby sobie polepszyć.
W takim razie powodzenia i owocnych starań .

Z drugim twierdzeniem się zgadzam, dzieci dają kopa. Przynajmniej nam.

Co do przepaści pokoleniowej, chyba nie ma co generalizować. Moja mama urodziła mnie kiedy miała 35 lat, a kontakt mamy tak świetny, że aż trudno opisać. Chociaż tu mógł się przyczynić fakt, że byłam 3 z kolei dzieckiem i mama już miała dosyć wyluzowane podejście do bycia rodzicem
MamaKtosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 08:57   #43
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
Co do przepaści pokoleniowej, chyba nie ma co generalizować. Moja mama urodziła mnie kiedy miała 35 lat, a kontakt mamy tak świetny, że aż trudno opisać. Chociaż tu mógł się przyczynić fakt, że byłam 3 z kolei dzieckiem i mama już miała dosyć wyluzowane podejście do bycia rodzicem
Też mi się wydaje, że relacja matka-dziecko nie zależy w aż tak dużym stopniu od różnicy wieku między nimi Nie sądzę, żeby istniała dużo większa przepaść pokoleniowa, kiedy matka rodzi w wieku lat 32 niż kiedy rodzi w wieku lat 26. To jest raczej kwestia podejścia, tak jak piszesz
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-24, 21:53   #44
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Mnie mama urodziła w wieku 24 lat i mamy bardzo dobre relacje. Mojego męża mama z kolei urodziła go w wieku 39 lat i tutaj już jest spory dystans w ich relacjach. Aczkolwiek też uważam, że nie ma co generalizować.
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-28, 15:17   #45
czikicziki
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 451
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez Welding Lady Pokaż wiadomość
Masz rację. Nie czuję jeszcze instynktu na tyle silnego, żeby zrezygnować ze swoich marzeń. A presja otoczenia jest ze wszech stron. I ciągle mi ktoś przypomni, że mam już 27 lat. Ech.
Ja mam 30 lat a czuję się max na 23 I własnie jestem w ciaży- i powiem Ci, że gdybym miała innego faceta, z podejściem bardziej jak moje (mi się nigdy do bycia rodzicem nie śpieszyło) i gdybyśmy razem nie zadecydowali to pewnie jeszcze dobrych parę lat bym w ciąży nie była.
Presją się nie przejmuj To Twoje życie, marzenia i Twoj brzuch!
Moim zdaniem nic się nie śpiesz jeśli nie czujesz, że bardzo chcesz.
Zrób co sobie zaplanowałaś, to czego chcesz a potem i tak masz jeszcze czas myśleć o dziecku. To już nie te czasy, że dziewczyna lat 30 to już za późno na dzieci etc, kobiety zachodzą w ciażę i szczęśliwie rodzą nawet sporo lat później.
czikicziki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-01, 09:24   #46
mrrrr
Raczkowanie
 
Avatar mrrrr
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 175
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Welding Lady, decyzja kiedy zaczniesz starania zależy od Ciebie. Jeśli chcesz odczekać, Twoja sprawa, trzeba być gotowym do tej decyzji. Radziłabym Ci jednak iść się przebadać do naprawdę DOBREGO ginekologa, zrobić wyniki sobie i TŻ. Rzuć palenie. To po to, żeby potem maksymalnie skrócić czas starania.

Na swoim przykładzie. Całe życie regularnie miesiączkowałam, nie paliłam, piłam niewiele, trzymałam stałą wagę, nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej. Żaden ginekolog nigdy nie widział problemu z moim zdrowiem. To, że miesiączki trwały 7-8dni - to taka moja uroda. Bolesne? - Przejdzie po urodzeniu dziecka. Kiedy w końcu zaczęliśmy się starać, pół roku i nic. Zaczęłam robić wyniki - nic. W końcu ktoś mi polecił innego ginekologa. Okazało się, że moja macica jest tak przekrzywiona, że po wsadzeniu sondy usg do pochwy i ustawieniu "na środek" sonda wskazywała godzinę 10! Do tego polipy w szyjce, sperma po prostu miała blokadę. W sumie z leczeniem staranie trwało 1,5 roku, co uważam w sumie za i tak niezły wynik. Mam 30 lat, jestem w drugim miesiącu ciąży. Jednak straciłam wiele miesięcy na badania i ślepotę ginekologów zanim trafiłam pod dobre skrzydła.

Powodzenia życzę

Edytowane przez mrrrr
Czas edycji: 2014-03-01 o 09:45
mrrrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-11, 12:35   #47
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Cytat:
Napisane przez Welding Lady Pokaż wiadomość
Masz rację. Nie czuję jeszcze instynktu na tyle silnego, żeby zrezygnować ze swoich marzeń. A presja otoczenia jest ze wszech stron. I ciągle mi ktoś przypomni, że mam już 27 lat. Ech.
Nawet jeśli teraz nie czujesz, poczujesz gdy zobaczysz te dwie kreski, kiedy szok minie, kiedy zaczniesz wyobrażać sobie tego różowego bobasa... nic już nie będzie się liczyło

Może okazać się, że nigdy nie poczujesz się gotowa. Ja miewałam zmienne nastroje w tej kwestii - najpierw chciałam bardzo, potem bardzo długo nie chciałam. Potem zaczęłam się zastanawiać bo mąż chciał. A dziś nie mogę się doczekać kiedy wreszcie przytulę moje dziecko
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-03, 16:35   #48
AldonaGiermakowska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 8
Dot.: Kiedy zacząć się starać? Dylemat.

Kurcze ja się tak boję, że nigdy nie będę miała dziecka. Miałam tobiel na jajniku usowaną laparoskopowo. Miesiączki mam nieregularne, ehh seria badań przede mną.
AldonaGiermakowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-03 17:35:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.