![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Codziennie to samo ...
u mnie z czasem zaczelo zajmowac coraz mniej czasu
pamietam jak jeszcze niedawno 1,5 h brakowalo, zajmowalo mi duzo wiecej, z czasem zaczelam sie coraz bardziej streszczac, no i makijaz, na codzien zawsze ten sam wiec teraz moge go wykonac z zamknietymi oczami, teraz kapiel, depilacja, balsam, umycie glowy, odzywka na wlosy, zmycie odzywki, suszarka, czasami dodatkowo lokowka, makijaz i ubranie sie zajmuja mi od 20 - 45 min ![]() ![]() jestem z siebie dumna ![]() ale przyznam bez bicia ze ta poprawa to duza zasluga znajomych, bywalo ze TZ czekal na mnie gdzies gdzie sie umowilismy nawet i pol godziny ![]() kolezanka zawsze zdazyla przyjsc po mnie [mimo ze umowilysmy sie w polowie drogi, czekala, czekala az zawsze wkoncu przychodzila po mnie, a ja jeszcze w proszku], do szkoly zawsze przychodzilam na 3-cia, 4-ta lekcje [lubie pospac, a i spieszyc sie nie lubie] dlatego z czasem zaczelam robic wszystko szybciej [wczesniej pelen relaks, wszystko powoli, czas nie zajac nei ucieknie ;-) mimo ze ucieka <lol>] najczesciej jest tak, ze wykapie sie, naloze balsam, umyje wlosy, odzywka, zawine wlosy w recznik, w tym czasie sie ubieram[ balsam zdazy sie calkowicie wchlonac], zmywam odzywke, znow wlosy w recznik, maluje sie i na samym koncu wlosy Edytowane przez KasiaKatarzynka Czas edycji: 2005-10-01 o 17:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 633
|
Dot.: Codziennie to samo ...
ok godziny
wstajerano, szybko lece wlosy umyc i zawinac w recznik potem susze rekoma i wysychaja same krecac sie makijaz jakies 10 min rano jestem tak zaspana i zalatana ze nie mam czasu ani sily na zbyt dlugi makijaz, delektowanie sie sniadankiem, czy stanie przed szafa w myslach dnia poprzedniego ukladam sobie-co zaloze jutro w ogole wstawanie rano to dla mnie wielka tortura ![]()
__________________
... nie każdy chłop z widłami to Posejdon ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 271
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Wstaję 1,5h przed wyjściem i czasami zdarza mi się, że brakuje mi czasu. Prysznic, mycie włosów, makijaż, śniadanie, kawka, wiadomości na onecie i wizaż...czasami jeszcze prasowanie. Do pracy wpadam jak burza punkt 8.00 albo 8.05, czerwona jak burak, bo dojeżdzam rowerkiem, chociaż dojazd zajmuje mi tylko 15 minut. Wiem, ze to chore, ale nie mogę nie włączyc rano kompa, zgubi mnie to już niedługo, kiedy zrobi sie chłodniej i będę musiała dojeżdzać autobusem, co zdecydowanie zajmuje więcej czasu, niż dojazd rowerkiem.
Mycie włosów wieczorem też odpada, musiałabym chyba spać w jakimś czepku na głowie, bo rano nie dość, że są przyklapniete, to jeszcze każdy ułożony w inną stronę i zupełnie bez objętości, ale ja jestem posiadaczką marnych włosów i muszę nad nimi więcej pracować. Kiedyś byłam bardziej zorganizowana, ostatnio jakoś wychodzi mi to coraz gorzej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Codziennie to samo ...
U mnie system opracowany do perfekcji
![]() -15 minut-mycie,suszenie włsów -20 minut-makijaż -10 śniadanie -5 ubranie sie (juz wczesniej wiem co założe ![]() no i koniec ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mi najwięcej czasu zajmuje nie makijaż, ale śniadanie
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja na szczęscie nie mam z tym problemów
![]() Więc tak: -układanie włosów 10-15 minut -makijaż 10-15 minut -ubranie 10 minut Reszta czasu na poranny prysznic i śniadanie (długie i spokojne ![]()
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Dzisiaj musialam wyjechac po chłopaka na dworzec.Musialam wyjsc z domu o 7 rano. Wstalam wiec pare minut przed 5,zeby spokojnie moc sie wyszykowac. Gdy powiedzialam chlopakowi o ktorej wstalam skwitowal" wstyd"
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Rozeznanie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mnie to zajmuje godzinę piętnaście minut
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Codziennie to samo ...
makijaż 3 minuty
mycie głowy i suszenie mniej niż 10 minut ubranie wybieram wieczorem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Wstaję godzine przed wyjściem. Wtym czasie mysję sie, jem śniadanie, lekki makijaż.
Za skarby świata nie przeznaczyłabym 1,5 godz na poranną toaletę. Po pierwsze wolłąbym pospać, a po drugie idę do pracy a nie na wybory miss. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
![]() ![]() wstawanie codziennie przed wyjsciem...hmmm wychodzic nie wstając,byłaby to wielka oszczedność czasu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Codziennie wykonuję to samo zajęcie, a jednak dla mnie nie przestało być przyjemne
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 7 196
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja nie myje wlosow rano. Sam makijaz (niewiele tego jest: krem matujacy, uczesanie brwi, tusz, cienie, puder, blyszczyk) - jakies 15 minut.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Rozeznanie
|
![]()
Mnie ze względu na skromną liczbę przeżytych wiosenek zajmuje mniej czasu:
-umycie twarzy ,zębów itd ok 10 min -makijaz 3minuty(no może z 5-korektor, tusz, błyszczczyk) -fruzurka niespecjalnie chyba 4 minutki, no jezeli grzywka stoi w pionie to musze pogadać dłużej z lokówką -śniadanie z 15 minut -ubranie:planuje wcześniej a jak zaśpie to przeważnie jeszcze coś prasuje rano -i musze jeszcze doliczyć do tego spacer z psem i czasem ide do sklepu po pieczywko(a jak nie to na szybko musli) 10min I mimo wszystko zawsze z qumpelą biegniemy na przystanek bo autobus akurat podjeżdża!Mistrzostwo! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja potrzebuje ok 2 godzin wstaje i pierwsze kroki kieruje do kuchni do mojego kochanego ekspresu
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja mam do pracy na 7.00 a wstaje o 5.40- tak żeby nie bić się z moim TŻ o łazienkę
![]() Po wyjściu z łazienki maluje się i prostuje włoski ![]() Potem staram się coś zjeść, żeby w pracy nic nie podjadać ![]() Wyjeźdzam o 6.50 bo mam blisko do pracy. Szykuje się około 45 minut więc mysle , że nie tak strasznie
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Codziennie to samo ...
ja zawsze wieczorem myje włosy, bo i tak nieukładam ich w specjalna fryzurke, jakas kitka cos
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zadomowienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Włosów nie myję raczej tuż przed wyjściem, bo rozczesanie ich zajmuje mi koło pół godziny, a jeszcze trzymam na łbie szampon, potem odżywkę... Fryzurę robię w minutę (warkocz lub koczek), ubieram się szybko i nie zastanawiam się długo nad strojem...
Ogólnie wstaję ok godziny przed wyjściem - akurat mam czas na szybki prysznic, śniadanie, ubranie się i poprawienie włosów. Makijaż robię rzadko, a jeżeli już - to przeważnie tylko tusz i korektor, ew puder - max 5 minut ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 345
|
Dot.: Codziennie to samo ...
podziwiam KasięKatarzynę - mam nadzieję że ja też dojdę do takiej szybkości ale niestety u mnie ten czas wydłuża się z wiekiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Codziennie to samo ...
hehe,
jak juz mowilam, czas skrocil sie zapewne dlatego ze zawsze wszedzie bylam spozniona i chac-nie chcac musialam sie zaczac spieszyc, ale jesli za kazdym razem rano maluje sie tak samo, a jedynie kolory zmieniam to wkoncu dochodzi sie do takeij perfekcji, ze z zamknietymi oczami mozna sie malowac |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 293
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Mnie sam prysznic z wytarciem się zajmuje zawsze 20 minut. Nieważne czy myję włosy czy nie- zawsze 20 minut. Nie wiem z czego to wynika.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Hmm, muszę się zastanowić nad sobą
![]() 15-20 minut łazienka ![]() ok. 10 minut śniadanie. Choćby nie wiem co, śniadanie przed wyjściem zjeść MUSZĘ ![]() 5 min. ubieranie się 5 minut walczenia z grzywką (suszarka albo prostownica, albo i to i to ![]() mniej niż 5 min. "makijaż", tylko tusz do rzęs. 10 minut - chodzenie po całym domu w poszukiwaniu różnych rzeczy, DOpakowywanie plecaka (zawsze o czym zapomnę ![]() W sumie wychodzi ok 50 minut. Ale zawsze zajmuje mi to jednak troche więcej... Żeby "bez stresu" wyrobić się rano, najwygodniej dla mnie to 1h i 15 minut ![]() Jeśli myję rano włosy, to 2 godziny. (dochodzi suszenie, prostowanie) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Ja również włosy myję przed snem. Rano jedynie zwilżam grzywkę i podkręcam ją, ale trwa to nie dłużej niż 2 minutki. Makijaż, w zależności od stopnia dobudzenia się
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 737
|
Dot.: Codziennie to samo ...
A ja potrzebuję godzinki od wstania do wyjścia. Włosów układac nie muszę, bo robię to co kilka dni po myciu główki wieczorem. Najpierw spokojnie robię sobie śniadanko i wypijam herbatkę albo kawę a potem spokojnie myję zabki, robię makijaż... Makijaż to mniej więcej 15 minut, ubranie się to jakieś 5 minut... Czasem się nie maluję. Czasem wstaje później i nie jem śniadania - śpioch ze mnie wielki.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Wszystko razem zajmuje mi nie więcej jak 30 minut. Śniadanie jem obowiązkowo (ok. 10 min.), poranna toaleta (ok 8min), ubieranie się (ok. 2-3), makijaż - krem, puder matujący, pomadka ochronna, czasem tusz (jakieś 5min) i gotowa to wyjścia
![]() Włoski myję codziennie wieczorem, torbę obowiązkowo też musi być spakowana, ubrania zazwyczaj też wtedy szykuję. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Codziennie to samo ...
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Justa ![]() Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Codziennie to samo ...
około godziny z hakiem
najwięcej czasu zajmuje mi JEDZENIE! Próbuje robić to szybko, ale nie wychodzi w łazience spędzam około 15-20 minut,przy czym nie maluje się, tylko przypudrowanie twarzy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: -
Wiadomości: 449
|
Dot.: Codziennie to samo ...
No dobra... 3 godziny. Wiem ze to duzo ale nienawidze pospiechu i juz sie przyzwyczailam do wstawania o 4. Od razu zwlekam sie z lozka bo wiem ze gdybym wylaczyla budzik i troche polezala (tak jak robilam kiedys) to juz bym nie wstala. Zakladam szlafrok, otwieram okno, sciele lozko (wszystko po ciemku, za duzy szok) powoli ide do lazieknie i ochlapuje twarz zimna wada, ide do kuchni, robie sobie herbate, piję delektujac sie nia, w tym samym momencie mocze nogi w goracej wodzie.Poranny zestaw cwiczen[ rozni sie od wieczornego tym ze go uwielbiam, wieczorny ma na celu ksztaltowanie sylwetki (30 min.) a poranny dobre samopoczucie (15 min)] Ide do lazienki,zapalam swiatlo, prysznic, dokladne wyszorowanie ciala i polewanie go na przemian zimna i lodowata woda, mycie wlosow, balsam. Dokladne otulenie się recznikiem, mycie twarzy,zębow, krem. Ide przed szafe, Tu chyba najwiecej spedzam czasu. Ubrana wracam przed lustro, dosuszam wlosy, kredka, zalotka, tusz. Ide do kuchni jem sniadanie (platki, mleko i szklanaka soku pomaranczowego) wracam do lazienki, ponowne mycie zębów i błyszczyk. Mam jeszcze 5 minut zeby przypomniec sobie o czym zapomnialam i wychodze na autobus.
__________________
'Dłużej nie trzeba bać się słów i lęk przysypać garścią gwiazd' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Codziennie to samo ...
U mnie... ile to było? (od paru dobrych miesięcy nie muszę się nigdzie rano spieszyć
![]() Włosy myję zwykle wieczorem (chyba, ze zajęcia mam później, np koło 10, wtedy mogę sobie pozwolić ![]() Prysznic biorę też wieczorem i żadna siła nie zmusi mnie do prysznica rano, szczególnie zimą poza małymi wyjątkami. Do tej pory wstanie (czyt. zwleczenie się ![]() Potem mycie - twarz, zęby... jakieś 5 minut. Tonik, kem itp kolejne 5... Dalej śniadanie - ale nie lubię jeść rano, więc może teraz będę je przygotowywać wieczorem (np kanapki) i zabierać rano ze sobą... A rano jakieś płatki - to się szybko robi ![]() ![]() Potem wybór ubrania - czasem, w przypływach braku weny, spędzałam przed szafą 15 minut na medytacjach, zerkając nerwowo na zegar ![]() ![]() Teraz będę wybiera co założę wieczorem, to powinno skrócić ubieranie się do 2-3 minut... Dalej makijaż - tu się juz nic nie da zrobić, zajmuje mi ok 15 minut, czasem 10 jeśli nie maluję się np cieniami... 5 minut strat na łażenie z jednego pomieszczenia do drugiego ![]() Dojdzie mi układanie włosków - zdjęcie wałków i ułożenie loków jako tako to jakieś 5-10 minut. Prostowanie - jakieś 15 min. Potem 5 min szybkiego marszu a przystanek ![]() Podsumowując - to, co zajmowało mi koło godziny zamierzam ograniczyć, ale kiedy dojdzie prostowanie włosów wyjdzie na to samo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Codziennie to samo ...
mi może z pół godziny ale zawsze wstaję godzinę przed wyjściem bo muszę dojść do siebie żeby nie być zaspaną, taką jakbym dopiero co z łóżka zlazła< chodzi mi o to spojrzenie izaspane oczęta >
![]()
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.