Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-23, 09:51   #31
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Ogólnie już od przedszkola byłam outsiderem. W przedszkolu dlatego że nie jadłam obiadów jak 99% dzieci tylko przynosiłam z domu zwykłe kanapki. Dlatego byłam inna i nie warto się było ze mną zadawać.
W podstawówce miałam problem z nauczycielką, byłam często chora i nie chodziłam do szkoły, a ona sobie ubzdurała że wagaruje i się uwzięła wstawianiem mi ciągle jedynek za nic , ledwo zdałam.
Później gimnazjum, najgorszy czas. W pierwszy dzień szkoły koleżanka mnie poznała z ludźmi ostatnich klas, polubili mnie i było fajnie, ale tylko przez chwilę. Pewnego dnia jakaś dziewczyna która mnie od zawsze nie lubła, wymyśliła że widziałam ludzi z ostatnich klas na paleniu za szkołą i poszłam na nich naskarżyć nauczycielom. Nic nie dało zaprzeczanie, uwzięły się na mnie wszystkie 3 klasy. Wyzywały, poniżały, no nie dały żyć. Dopiero w 2 i 3 klasie był względny spokój. Chociaż i tak nie było idealnie, ludzie w wieku gimnazjalnym są strasznie wredni. Czas liceum wspominam najlepiej.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 11:13   #32
xjustyniaaax
Zakorzenienie
 
Avatar xjustyniaaax
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 380
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Najgorsze wspomnienie mam z podstawówki. Mieliśmy w szkole gabinet dentystyczny. Co jakiś czas dentystka przychodziła do klasy i brała po kilka osób. Zawsze dostawałam normalnie paraliżu. Kazała usiąść na fotelu i zakładała taki wielki kask z przezroczystą szybką- wyglądała jak kosmita. Do tej pory boję się dentysty.
__________________
Marcelinka
xjustyniaaax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 11:20   #33
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

U mnie na szczęście w porę zareagowali. Jak poszłam do gimnazjum, okazało się, że nie warto ze mną gadać - cała klasa przez pierwszy semestr nie odezwała się do mnie ani słowem (nie wiem dlaczego, nadal mnie to zastanawia), dziewczyny próbowały udawać, że nie słyszą co mówię jak się pytałam np. o lekcje. Na szczęście moja wychowawczyni, świetna babka, pierwsze co, to powiedziała moim rodzicom, że muszą mnie przepisać - tak też zrobili. Nigdy nie byłam jakoś super pewna siebie, ale takie odrzucenie zrobiło swoje - problemy z samoakceptacją, zaburzenia odżywiania, lęki...

Reszta historii to już liceum, ale tutaj to po prostu szkoła, która była jedną wielką stratą czasu, 'dobre, renomowane' lo, którego szczerze nienawidzi większość uczniów, bo nikt niczego tam nie uczy. Jedzie na opinii, bo uczniowie wypruwają sobie flaki w domu i na korkach - w większości ludzie ambitni, którzy nie poddadzą się, tylko dlatego, że w szkole, która miała być taka prestiżowa niczego nie uczą
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 11:21   #34
jag_na
Rozeznanie
 
Avatar jag_na
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Podobnie jak Edziorek najgorsze wspomnienia mam z nauczycielami, którzy nie powinni nimi być.

W 5 klasie podstawówki do mojej klasy dołączono grupę dzieci z wiejskiej szkoły filialnej gdyż tam były klasy tylko do czwartej a potem te dzieci jeździły do miasta do naszej tzw Zbiorczej Szkoły Gminnej.
Często się spóźniały kilka minut na pierwszą lekcję z winy autobusu.

Jednym z tych dzieciaków był drobny , jasny blondynek , niewyraźnie mówiący z powodu tzw. zajęczej wargi.
Był 19 marca jego imieniny bo miał na imię Józek.
Tradycją było przynoszenie tego dnia cukierków przez solenizanta i częstowanie klasy.
Tego dnia lał deszcz. Widocznie długo szedł do przystanku u siebie na wsi a potem długa droga do szkoły od dworca autobusowego i Józek przyszedł cały mokry , przemokła mu kurtka , mundurek był mokry.
Na dodatek czapka pod wpływem wody mu odbarwiła i jego blond włosy zrobiły się niebieskie.
Wszedł do klasy spóźniony razem z reszta dzieci ze swojej wsi.

Pierwsza zaczęła z niego drwić, z jego wyglądu nasza pani wychowawczyni.
A potem było jeszcze gorzej. Wyciągnął z plecaka rozpadającą się od wilgoci torbę papierową/ z szarego papieru bo kiedyś nie było woreczków/ z cukierkami.
One też były mokre, rozpływały się , lepiły bo nalało mu się deszczowej wody do plecaka.
Część cukierków została w plecaku, zamokły mu książki, zeszyty.Wyjął to wszystko pomieszane na ławkę.
Chciał poczęstować tymi uratowanymi mniej mokrymi , zaczął od wychowawczyni ale pani go wyśmiała, że takie coś to do śmieci a nie do częstowania, ona się brzydzi czegoś takiego.
Zaczął częstować dzieci ale nikt nie brał , klasa ryczała ze śmiechu podobnie jak nasza pani.

Nigdy nie zapomnę tego obrazu upokorzonego dziecka.
Jego smutne oczy coraz bardziej smutniejące gdy kolejne osoby odmawiały poczęstowania się cukierkiem.
Gdyby nie pani to wzięliby, mokry papierek nikomu nie przeszkadzał.
Czasem specjalnie moczyło się cukierek pod wodą w szkolnej łazience jeśli papierek np. do dropsa czy irysa się przykleił.

Ja też się śmiałam bo dopiero za jakiś czas uświadomiłam sobie niewłaściwość takiego zachowania.
I to jest moje najgorsze wspomnienie szkolne.

Józek już nie żyje.
Skończył jakąś zawodówkę, pracował przez kilka lat.
A potem w wieku 29 lat postanowił, że nie chce już żyć.
Nie umiał się widocznie pogodzić z tym, że resztę życia spędzi samotnie.
Bo wszelkie próby znalezienia życiowej partnerki były nieudane.
smutna historia
jag_na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:04   #35
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Najgorszy dla mnie czas to koniec podstawówki 5-6 klasa.
1.Mam dysplazję biodra i generalnie trochę problemów z tym i nieznacznie(teraz umiem to już korygować)utykam na nogę-chłopaki z klasy wołali na mnie "Korzeniowski", kiedy wracalismy ze szkoły.Strasznie to dla mnie przykre było.
2.Były też wygłupy "Och , będziesz ze mną chodzić do sklepu po bułki?"
3.W-f w5 i 6 klasie-zmieniła nam się nauczycielka. Zawsze byłam fajtłapą nie umiałam zrobić wielu rzeczy, ale starałam się.Poprzednia to rozumiała i doceniała. u kolejnej byłam szykanowana i wyśmiewana. Musiałam robić coś przy całej klasie mimo,że wiedziała,że nie jestem w stanie tego zrobić.
Kiedy po x próbach powiedziałam, że już nie będę próbować, usłysząłam,że lepiej niech nie podskakuje, bo ona decyduje o tym,czy będę miała pasek na świadectwie,czy na tyłku( dobrze się uczyłam, ale jakby mi postawiła 2, miałabym średnią 4,7)Nawet wychowawczyni z nią rozmawiała i sytuacja trochę uległa zmianie na koniec
4. Też w-f, ale dotyczył wszystkich dziewczyn. Każda jeśli nie chciała ćwiczyć raz w miesiącu musiała powiedzieć dosadnie przy wszystkich,że ma okres. Ona to notowała i jeśli np miało się @ na początku miesiąca np 1.11. a potem 31.11 to się zgłaszało to robiła wykład,żeby iść do ginekologa, bo nie można mieć okresu 2 razy w miesiącu i nie będziemy mogły rodzić chłopom dzieci(pomijając już fakt że miesiączki poczatkowe są nieregularne zazwyczaj). Jak już wspomniałam nie ćwidczyć można było tylko raz. Zdarzało się więc że któreś z dziewczyn przemokła podpaska i miała plamę na spodniach/dresie. Wtedy n-lka bardzo się śmiała. Dodam że salę gimnastyczną dzieliliśmy z chłopakami po połowie, jeśli nie byliśmy na szkolnym boisku.
5.Raz zażyczyła sobie oglądać nasze ksiażeczki zdrowia (takie czerwone), i przeglądała wagę urodzeniową każdej z dziewczyn. Ja nie chciałam pokazać , ale mi ją wyrwała, po czym , tak jak sądziłam naśmiewała się z tego,że miałam strasznie niską wagę urodzeniową
(1,5 kg).
Takich sytuacji było setki na w-fie. Trauma. Załatwione potem już miałam zwolnienie z w-fu. Nie zliczę ile godzin przepłakałam nocami, jakimi bólami brzucha odkupiłam każdą godzinę wf-u.
6. Byłam osobą dość nieśmiałą, nie odzywałam się na lekcji niepytana nigdy, a i zapytana miałam problem z wypowiedzinią mimo że wiedziałam co miałabym odpowiedzieć. Nie wiem to pewnie też przez tych chłopaków w klasie którzy się ze mnie naśmiewali. Raz pani od polskiego nawrzeszczała na mnie bardzo solidnie "Ty taka śmaka, owaka, siedzisz jak zakonnica, powinnaś nałożyć habit"to była jednorazowa sytuacja,generalnie bardzo mnie lubiła.
Ta sama nauczycielka regularnie do jednego ucznia zawsze zwracała się po nazwisku i dodawała słowa"dupa wołowa"
Też w podstawówce-język niemiecki-jedną dziewczynę n-lka wyzwała od dziwek i szmat. Wyp[rowadziła ją trochę z równowagi , ale to już było przegięcie.Generalnie podstawówkę wspominam najgorzej. W gimnazjum miałam już dość fajną klasę, i fajnych nauczycieli. Podobnie w liceum. Ale te 3 lata w podstawówce -wyrwane z życiorysu.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez jag_na Pokaż wiadomość
smutna historia
bardzo

Edytowane przez bleuclair
Czas edycji: 2014-02-23 o 12:04
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:15   #36
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

O matko, tych nauczycieli i pedagogów chyba powinien sztab psychiatrów badać przez 3 lata zanim ich dopuści do kontaktu z dziećmi

U mnie w podstawówce chłopcy też lubili oczywiście rzucać śnieżkami czy strzelać ze staników, ale jako że czasem a nie codziennie i nie było jednej szczególnej ofiary to nie było to jakieś straszne.
A i sami nawet nauczyciele czy dyrektor wychodzili przed szkołę patrząc czy możemy wyjść bez dostania śniegiem w twarz.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:16   #37
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

ja pamiętam tylko pare niefajnych sytuacji, ogólnie bardzo dobrze wspominam podstawówkę i gimnazjum

- miałam straszne problemy z okresem. zaczął się dosyć wcześnie, i długo miałam regularne krwotoki zamiast okresu, do tego potrafił być co dwa tygodnie... oczywiście byłam pod opieką lekarza i miałam zaświadczenia od wszystkich świętych, ze jak mam okres (i ze jest on nieregularny, że zdarza się za często) to po prostu fizycznie czasem nie dam rady ćwiczyć. Zresztą wygladałam wtedy jak chuda biała ściana, nie trzeba było geniusza, żeby to zauważyć.
No ale oczywiście miałam nauczycielkę- idiotkę, która wiedziała lepiej czy 11-latka może mieć okres co 2 tygodnie oraz jak się czuje. Te ironiczne głośne pytania "czy znowu mam okres" do dziś pamiętam raz zaproponowałam, że możemy przed zajęciami iśc do ubikacji i będę jej naocznie pokazywać czy mam i w jakiej ilości (to była propozycja jak najbardziej serio, po prostu miałam tego wszystkiego dosyć). Zaliczyłam uwagę do dziennika


- cholerne badania okresowe. wpuszczali na salę gimnastyczną dziewczynki i chłopców, i kazali stać w szeregu, bez żadnej odzieży powyżej pasa. po walkach, kłótniach itd. ostatecznie niektóre (najbardziej uparte) dziewczynki zostawały w podkoszulkach i tylko lekarz je podnosił (koszulki, nie dziewczynki ;p) podczas badania. Ale mimo wszystko - jak można było tak organizować te akcję?
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-23, 12:22   #38
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
ja pamiętam tylko pare niefajnych sytuacji, ogólnie bardzo dobrze wspominam podstawówkę i gimnazjum

- miałam straszne problemy z okresem. zaczął się dosyć wcześnie, i długo miałam regularne krwotoki zamiast okresu, do tego potrafił być co dwa tygodnie... oczywiście byłam pod opieką lekarza i miałam zaświadczenia od wszystkich świętych, ze jak mam okres (i ze jest on nieregularny, że zdarza się za często) to po prostu fizycznie czasem nie dam rady ćwiczyć. Zresztą wygladałam wtedy jak chuda biała ściana, nie trzeba było geniusza, żeby to zauważyć.
No ale oczywiście miałam nauczycielkę- idiotkę, która wiedziała lepiej czy 11-latka może mieć okres co 2 tygodnie oraz jak się czuje. Te ironiczne głośne pytania "czy znowu mam okres" do dziś pamiętam raz zaproponowałam, że możemy przed zajęciami iśc do ubikacji i będę jej naocznie pokazywać czy mam i w jakiej ilości (to była propozycja jak najbardziej serio, po prostu miałam tego wszystkiego dosyć). Zaliczyłam uwagę do dziennika


- cholerne badania okresowe. wpuszczali na salę gimnastyczną dziewczynki i chłopców, i kazali stać w szeregu, bez żadnej odzieży powyżej pasa. po walkach, kłótniach itd. ostatecznie niektóre (najbardziej uparte) dziewczynki zostawały w podkoszulkach i tylko lekarz je podnosił (koszulki, nie dziewczynki ;p) podczas badania. Ale mimo wszystko - jak można było tak organizować te akcję?
Dobre z tym okresem:P
Ja byłam raczej niezauważalna. Za to pamiętam jak na jedną koleżankę mówili wąglik.. Strasznie smutne to było
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:24   #39
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Najgorszy był okres w gimnazjum wiecie pryszczate kurduple uważających się za dorosłych paląc, popijając i wagarując. Ja z racji że jestem z tych spokojniejszych i po prostu wolę towarzystwo dziewczyn zawsze miałem "wianuszek" koło siebie, a że im się to nie podobało że ze mną gadają a z nimi nie to się zaczęło szturchanie, grożenie pobiciem, wyzywaniem od bab, pedałów, lasek itp. teraz to po mnie spływa ale wtedy często o tym rozmyślałem i było mi po prostu przykro.

Mimo że nie jestem geniuszem nauki udało mi się skończyć dobrą szkołę, wyjechać na studia do innego miasta gdzie robię to co lubię, z tamtymi nie utrzymuję kontaktu po prostu mijam ich jak bym ich nie znał. Teraz mam satysfkację że nie zmieniłem się "dla nich" bo wiem jak skończyli - ktoś tam ma zawiasy, inny siedzi u brata za granicą i nic nie robi, wielu nie pracuje i ledwo co skończyli zawodówki.
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:29   #40
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość

- cholerne badania okresowe. wpuszczali na salę gimnastyczną dziewczynki i chłopców, i kazali stać w szeregu, bez żadnej odzieży powyżej pasa. po walkach, kłótniach itd. ostatecznie niektóre (najbardziej uparte) dziewczynki zostawały w podkoszulkach i tylko lekarz je podnosił (koszulki, nie dziewczynki ;p) podczas badania. Ale mimo wszystko - jak można było tak organizować te akcję?
Jestem w szoku.
My wchodzilysmy pojedynczo albo dwojkami, nie pamietam(ale ta 2 chyba czekala pod drzwiami) i mi nie pasowalo, ze musze bys w samych majtkach przed jakims gosciem.
A co dopiero w szeregu.

__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:46   #41
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Do nas w 6 klasie podstawówki, dołączyli starsi chłopcy, którzy nie zdali do gimnazjum. Byli wulgarni, nauczyciele mieli problem, lubili rozwalać lekcję.

A ich rymowane odzywki do dziewczyn:

,,Powiem Ci w tajemnicy, że nie masz pół macicy'' lub

,,Choć jesteś niewiastą, dajesz d**y pederastom''

i wiele innych, których nie pamiętam.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Jestem w szoku.
My wchodzilysmy pojedynczo albo dwojkami, nie pamietam(ale ta 2 chyba czekala pod drzwiami) i mi nie pasowalo, ze musze bys w samych majtkach przed jakims gosciem.
A co dopiero w szeregu.

To w podstawówce, pielęgniarka przy 3 innych dziewczynach na badaniach zaczęła do mnie gadać, że mam krzywy kręgosłup ,,jak paragraf''

Najlepsze, że potem jedna z tych dziewczyn, zaczęła to rozgadywać do innych dziewczyn w klasie, ale jedna z dziewczyn wzięła mnie w obronę, bo jak się okazało ona też miała strasznie krzywy kręgosłup.

A jeszcze lepsze potem, poszłam do lekarza i on stwierdził, że lekkie skrzywienie mam, ale lekkie i nie jak paragraf.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-23, 12:49   #42
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
ja pamiętam tylko pare niefajnych sytuacji, ogólnie bardzo dobrze wspominam podstawówkę i gimnazjum

- miałam straszne problemy z okresem. zaczął się dosyć wcześnie, i długo miałam regularne krwotoki zamiast okresu, do tego potrafił być co dwa tygodnie... oczywiście byłam pod opieką lekarza i miałam zaświadczenia od wszystkich świętych, ze jak mam okres (i ze jest on nieregularny, że zdarza się za często) to po prostu fizycznie czasem nie dam rady ćwiczyć. Zresztą wygladałam wtedy jak chuda biała ściana, nie trzeba było geniusza, żeby to zauważyć.
No ale oczywiście miałam nauczycielkę- idiotkę, która wiedziała lepiej czy 11-latka może mieć okres co 2 tygodnie oraz jak się czuje. Te ironiczne głośne pytania "czy znowu mam okres" do dziś pamiętam raz zaproponowałam, że możemy przed zajęciami iśc do ubikacji i będę jej naocznie pokazywać czy mam i w jakiej ilości (to była propozycja jak najbardziej serio, po prostu miałam tego wszystkiego dosyć). Zaliczyłam uwagę do dziennika

?
A do mnie baba od wf gadała, że przecież zawodniczki sportowe osiągają najlepsze wyniki podczas miesiączki. A ja się pytam co mnie to g**no obchodzi, nie jestem żadną sportsmenką i nie będę a brzuch tak mnie bolał, że też blada byłam i ledwo stałam.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:49   #43
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

pamiętam jak w 4 klasie pierwsza dziewczynka dostała miesiączkę. opowiadała o tym wuefistce, która podzieliła się tym ze swoja koleżanką. koleżanka wuefistka podparla się w boki jak basza i dumnie zaczęła prawić o kobietkach cycuszkach i innych zdrobnionkach na dźwięk których mi się cofało, a dziewczynka spaliła buraka :|
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 12:50   #44
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
pamiętam jak w 4 klasie pierwsza dziewczynka dostała miesiączkę. opowiadała o tym wuefistce, która podzieliła się tym ze swoja koleżanką. koleżanka wuefistka podparla się w boki jak basza i dumnie zaczęła prawić o kobietkach cycuszkach i innych zdrobnionkach na dźwięk których mi się cofało, a dziewczynka spaliła buraka :|
fe

jakieś zboczone babska czy co? a może same już okresu nie miały i chciały powspominać jak to jest.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:00   #45
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Ze mnie w gimnazjum chłopaki się oczywiście naśmiewali że nie mam "cycków" normalka.

nie było czegoś takiego na wf jak niedyspozycja, ani w gimnazjum ani w liceum.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:01   #46
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

u mnie w gimnazjum ani w liceum tez nie.
załatwiłam sobie zwolnienie lekarskie w liceum.
i zaraz posypią się na mnie kamienie
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:03   #47
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Ja tam rozumiem i głupia byłam, że zwolnienia nie załatwiłam.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:07   #48
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
załatwiłam sobie zwolnienie lekarskie w liceum.
i zaraz posypią się na mnie kamienie
ja rzucę jateżem:

ja też! Zwłaszcza w maturalnej bardzo głęboko miałam w upie tracenie czasu na zimnej sali gimnastycznej albo w zimnej piwnicy, która robiła za siłownię
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:09   #49
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
ja rzucę jateżem:

ja też! Zwłaszcza w maturalnej bardzo głęboko miałam w upie tracenie czasu na zimnej sali gimnastycznej albo w zimnej piwnicy, która robiła za siłownię
przechwytuję twojego jateża i rzucam z kolei morałemzwizażu

pewnie tobie, tak jak mi, przytyło się do 180 kg, kręgosłup wykręcił się w znak dolara, nie skończyłaś liceum a potem popadłaś w uzależnienie od heroiny dlatego że nie chodziłaś na wf w maturalnej klasie?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-23, 13:10   #50
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

gorzej, wpadłam w uzależnienie załatwiania lewych papierów, popadłam w konflikt z prawem i zgadnij skąd piszę?


za to w celi net tak śmiga, ze HEJ!
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:11   #51
hipotermia_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

.

Edytowane przez hipotermia_
Czas edycji: 2014-03-16 o 01:20
hipotermia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:12   #52
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

u mnie w zeku we wronkach necik śmiga szybciej niż w szkole. jednak dobry interes ubiłyśmy.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:15   #53
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Zawsze zazdrościłam dziewczynom, którym rodzice pozwolili załatwić sobie zwolnienie z wfu, przez całą karierę szkolną miałam jedną kompetentną nauczycielkę, przez rok. Reszta to była porażka, miałam w pupce co o mnie sądzą, wolałam siedzieć na ławce podczas siaty (90% zajęć), za to z chęcią ćwiczyłam jak było rozciąganie, gimnastyka itp. Zawsze proponowałam zajęcia pół na pół (wiadomo, nie byłam jedną osobą niegrającą w siatkę) godzina tak, godzina tak. Co wy, przecież łatwiej iść do kanciapy i kazać komuś liczyć punkty nic ruszyć dupsko do zrobienia zajęć. Tyle godzin straconych na ławce Wf na studiach uwielbiam

Edytowane przez Hadassah
Czas edycji: 2014-02-23 o 13:17
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-23, 13:17   #54
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

a co tu zazdrościć? mówisz że przestajesz chodzić na wf i albo ci pomogą albo pełni świadomi pozwolą na nie zdanie. i ja po prostu sobie sama załatwiłam, po 16 r.ż. mogło się do lekarza chodzić bez rodzica na plecach ;p
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:23   #55
mel95
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 271
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Podstawówka: dość miły okres w życiu, nic szczególnego nie pamiętam.
Gimnazjum: wf! wf łączony z drugą klasą w której dziewczyny były nie do zniesienia. Podczas gier zespołowych ciągłe krzyki i wyzywki, nauczycielka nie zwracająca na to uwagi. Skończyło się załatwieniem zwolnienia całorocznego przez prawie połowe mojej klasy. Oprócz tych incydentów gimbazę wspominam miło
Liceum: Tu zaczyna się koszmar. Nienawidze tej szkoły. Ludzie strasznie się lansują, po prostu nie wierzę ze to prawie dorośli ludzie Zakłamanie, fałszywość, dwulicowość. Dobrze że niedługo matura.
mel95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:24   #56
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Cytat:
Napisane przez Hadassah Pokaż wiadomość
Zawsze zazdrościłam dziewczynom, którym rodzice pozwolili załatwić sobie zwolnienie z wfu, przez całą karierę szkolną miałam jedną kompetentną nauczycielkę, przez rok. Reszta to była porażka, miałam w pupce co o mnie sądzą, wolałam siedzieć na ławce podczas siaty (90% zajęć), za to z chęcią ćwiczyłam jak było rozciąganie, gimnastyka itp. Zawsze proponowałam zajęcia pół na pół (wiadomo, nie byłam jedną osobą niegrającą w siatkę) godzina tak, godzina tak. Co wy, przecież łatwiej iść do kanciapy i kazać komuś liczyć punkty nic ruszyć dupsko do zrobienia zajęć. Tyle godzin straconych na ławce Wf na studiach uwielbiam
moja mama nawet nie wiedziała wtedy, po prostu szkoła i nauka to była moja sprawa. W LO na wywiadówki nie chodziła, bo po co tak naprawdę? Nie wiem nawet czy teraz wie, nie pamiętam czy o tym wspomniałam. Raczej by jej to nie obeszło po prostu

poszłam prywatnie do lekarza, powiedziałam co i jak, i dostałam zwolnienie. do dzis uważam, że to dobra decyzja, dużo do matury zrobiłam siedząc na tych okienkach w bibliotece

a sport miałam wtedy kiedy chcialam i jaki chcialam, wreszcie nikt mi nie kazał rżnąc w siatkówkę pięćset razy w miesiącu

wf na studiach tez uwielbiałam, bo mogłam wybrac sobie co chcę na tych zajęciach robić miałam za darmoszkę cały rok zajęcia z czegoś a la joga, świetnie bylo
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:24   #57
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Nie chciałam ich wkurzać i wszczynać kłótni, szczególnie, że bardzo nie podobała im się praktyka zwolnień na lewo (które praktykowało jakieś 50% dziewczyn z klasy), więc grzałam ławkę.

Może gdybym osobiście znała lekarza specjalistę (tylko takie zwolnienia się liczą) to bym poprosiła .

ps. a nie miałam wolnej półtorej stówki na prywatną wizytę

Edytowane przez Hadassah
Czas edycji: 2014-02-23 o 13:27
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:28   #58
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

No jak trząsałaś majtusiami ze strachu przed kłótnią i gniewem rodziców to nie dziwota że sobie nie załatwiłaś ;p niektórych nic nie powstrzyma ;p
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:32   #59
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

Moja kosztowała 50 zł, jakoś zaoszczędziłam, potem - dorobiłam, to jest pare godzin rozdawania ulotek. A wiem, ze dziewczyny z klasy załatwiały u siebie, na NFZ.

Jasne, że praktyka może się nie podobać, chociaż dla mnie to była prosta zasada: akcja-reakcja (wf na odwal się, więc ja tez się nie starałam udawać, że się przejmuję.)
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-23, 13:34   #60
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...

U mnie było na NFZ, poszłam do lekarza pierwszego kontaktu, wyłożyłam karty na stół, ona podumała trochę i wymyśliła co zrobić ;p et voila!
To że to jest nieuczciwe czy komuś się nie podoba - tyle mam do powiedzenia
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-09-15 22:19:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.