|
|
#31 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: nie miłe koleżanki
Cytat:
![]() a może podświadomie kobieta jest konkurencją dla kobiety ![]() ---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ---------- Cytat:
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
||
|
|
|
|
#32 |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
To ja mam chyba nieziemskie szczęście, tyle naokoło mnie serdecznych babek. Jakoś nie widzę zawiści, słyszę komplementy o każdą pierdółkę. Nie zauważyłam żeby to kobiety były wyraźnie częściej wredne. Tacy ludzie się po prostu zdarzają, niezależnie od płci
|
|
|
|
|
#33 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Okropne zachowanie to kwestia danej osoby niezależnie od płci.
|
|
|
|
|
#34 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez paulinika Czas edycji: 2014-03-19 o 10:04 |
||
|
|
|
|
#35 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kujawy i Pomorze
Wiadomości: 1 102
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cóż sporo w tym prawdy, ja też lepiej dogaduję się z mężczyznami ale generalnie zależy na jakie kobiety trafisz. Śmiać mi sie chce jak obserwuję zachowania niektórych niewiast i prawdę pisząc często wstyd mi za nie że reprezentują Naszą płeć. Zazdrość, zawiść, głupota?
nie wiem...ja takie olewam ale wierzę, że w miejscu pracy taka zbiorowa niechęć uprzykrza życie ..nic na siłę droga autorko...jak człowiek jest za miły to dostaje po tyłku..mam nadzieję że bedziesz miała okazję zmienić zdanie chociażby dzięki wizażowym kumpelkom![]()
__________________
Rudzielec o farbowaniu i pielęgnacji skóry wrażliwej... Początkująca włosomaniaczka www.red-head-rules.blogspot.com |
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Hmm dobrze wiedzieć jak to jest z tymi komplementami, prawie nigdy ich nikomu nie prawię (nauczona w domu, że nie mówi się ludziom miłych rzeczy
), a sama często je słyszę od koleżanek.... popracuje nad tym dzięki Waszym sugestiom ![]() Mnie najbardziej denerwuje, że facetom w oczach kobiet, o wiele więcej uchodzi na sucho. Kobieta od innych kobiet (szczególnie szefowych) musi się nasłuchać, wszystko będzie jej wypomniane, wytykany najmniejszy błąd, a facet? No przecież, to "tylko facet". A szczególnie jak jest przystojny, to każda obchodzi się z nim jak z jajkiem, żeby przypadkiem nie urazić i dalej móc gwiazdorzyć w jego oczach ![]() Bardzo często kobiety o wiele milej odnoszą się do kolegów (szczególnie jak są wolne) niż do drugiej kobiety- w końcu to nie ona stanowi szansę na potencjalny związek.... Same sobie pod tym względem kopiemy dołki. |
|
|
|
|
#37 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 331
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Też byłam nielubiana w pracy przez kilka osób na samo wejście, bo młoda, bo po studiach i w dodatku świetnie dogadywałam się z facetami (których było niestety mało) i szlag je trafiał. Na każdym kroku starały się udowodnić mi, że nic nie umiem. W końcu jakimś czasie powiedziałam im co myślę na temat ich zachowania, to były w szoku, że nie dam po sobie jeździć. Po dwóch latach im przeszło i wsiadły na kolejną nową osobę. Intrygi knują co chwilę i latają na skargę do szefowej jedna na drugą. Jak w przedszkolu
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
Też to zauważyłam. Tak samo jak facet zostający z dzieckiem i robiący obiad jest uznawany za niemalże bohatera przez kobiety, to takie samo zachowanie innej babki jest zwykłe i normalne. Często też baby przypisują facetom same pozytywne cechy, uważają ich zainteresowania za ciekawe (nie to co kobiece bzdury ), nie zauważają tego że mężczyźni też mają skłonność do obgadywania i knucia (bo to cecha charakteru, a nie predyspozycja płci).
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Niestety, ja też boleśnie odczułam to zjawisko. Jakoś do 18-19 roku życia byłam zawsze otoczona przyjaciółkami i koleżankami, bardzo dobrze dogadywałam się z własną płcią. Różnie te przyjaźnie i koleżeństwa się kończyły - nie mogę powiedzieć, żeby nigdy nie spotkały mnie nieprzyjemności ze strony dziewczyn. Mimo to, zwykle miałam obok siebie parę takich, którym czułam, że mogę zaufać. A po przekroczeniu progu dorosłości, kiedy idzie się na studia/do pracy, zaczynają się liczyć sukcesy i osiągnięcia, wchodzi się w pierwsze poważne związki... nagle bach. Stare przyjaźnie "rozeszły" mi się w mgnieniu oka, a nowe już nigdy nie były takie szczere, jak w dzieciństwie i czasach szkolnych. W zasadzie od tamtej pory nie miałam chyba żadnej prawdziwej, lojalnej przyjaciółki, która szczerze cieszyłaby się moimi sukcesami i wspierała w gorszych chwilach.
Ogólnie zauważyłam, że po prostu nie ma szans na jakąkolwiek nietoksyczną znajomość między kobietami, które mocno różnią się w jakimś aspekcie, np. jedna ma dobrą pracę, a druga nie, jedna ma udany związek, a druga nie, jedna jest ładna, a druga nie . Mówię tu oczywiście o bliższych relacjach, bo ze zwykłymi znajomymi płci żeńskiej np. z pracy akurat nie mam specjalnego problemu. Pewnie dlatego, że nie wywyższam się, jestem raczej skromnym i sympatycznym typem. To pozwala mi normalnie koegzystować z kobietami, ale bliskiej przyjaciółki obecnie nie posiadam i nie zanosi się na to. Kiedy tylko za dobrze mi się w życiu powodziło i śmiałam być w pełni zadowolona, w oczach "koleżanek" widziałam tylko babską zawiść i natychmiast osłabiały kontakt, chociaż ja próbowałam go podtrzymywać.
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Niestety też muszę się zgodzić z autorką wątku. Praca w miejscu gdzie zespół tworzą same kobiety w moim wypadku była katorgą. Wieczne obgadywanie, intrygi, nikt nikomu nie ufał
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM. |
|
|
|
|
#41 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
|
Dot.: nie miłe koleżanki
Cytat:
Widzą że rozmiawiasz z facetami a w kobietach sie krew burzy bo żadna z nich nawet nie umie zagadać tak po koleżeńsku do zadnego W ogóle te twoje koleżanki z pracy są głupie i zazdrosne o nie wiadomo co Lepiej niech powiedzą o co im chodzi i dadzą ci święty spokój
|
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Ja miałam głównie znajome. Nie za wiele, ale zawsze niemal w babskim towarzystwie.
To zależy od charakteru. I tego, czy ktoś się czuje lepszy od ciebie - i ci się stara to udowodnić ![]() złośliwości idą od osób przekonanych o tym, że są lepsze od ciebie! TO jest reguła, a nie, że to od płci zależy. Jeśli tu któraś mówi o złośliwości - to niech dobrze się przyjrzy, ponieważ to tego typu osoby w tym celują: te przekonane, że sa lepsze, że sobie udowodnia, ze lepsze, albo za gorszego cię mają. Zresztą wiadomo, ze dziewczyna miedzy kolegami jest traktowana inaczej, tak jak i facet między koleżankami ![]() Ten, kto twierdzi, że przyjaźnie między facetami szlachetne, a te między kobietami - zawistne, ten chyba mało osób zna. Panowie siebie wygryzają pokątnie, odbijają dziewczyny - z tego samego względu. Pokażę, żem lepszy. Sobie samemu to udowodnię. Albo wyznają zasadę "bisnes is biznes" i szkodzą koledze. Facetowi o prawdziwą przyjaźń tak samo trudno. Po swoim ojcu czy bracie to widzę. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2014-03-19 o 12:14 |
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Ale praca w męskim gronie też nie zawsze jest ok. Trafiłam po latach na faceta ,który chodził do równoległej klasy w średniej szkole, nawet go nie skojarzyłam od razu, próbował zepsuć mi opinię w najgorszy sposób, opowiadając niestworzone historie wśród kolegów a oni chętnie się brechtali. Olałam to, ale bolało i jakoś tak zaufanie do mężczyzn znacznie mi spadło.Sęk w tym ,że ja też zawsze lepiej dogadywałam się z facetami, przyjaciółki nie miałam tylko zaufanych kumpli. Tak więc tu chyba reguły nie ma.Też nie mogę znaleźć sobie miejsca w babskim gronie, zdałam sobie przed chwilą sprawę ,że nie plotkuję ,mało mnie to interesuje, jestem tolerancyjna , nie rozpamiętuję wszystkiego godzinami bo to czy siamto. Może dla innych kobiet nie jestem interesującym rozmówcą?Też zawsze jestem chętna do pomocy, życzliwa. Nudziarą jestem , ot co.
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Sama sie nie spotkalam z "kobieca zawiscia" bezposrednio (albo moze nawet nie zauwazylam czy tez nie postrzeglam tego w ten sposob), ale moja sliczna siostra - owszem. Z drugiej strony wszyscy koledzy predzej czy pozniej sie w niej zakochiwali. Takze ma narzeczonego i kilka bliskich kolezanek oraz jakies tam znajome pary. W jej przypadku takie sytuacje byly spowodowane jej aparycja. No, akurat tak trafiala, moze w innych miejscach i o innm czasie inaczej by sie jej losy toczyly.
A ja mam i fajne kolezanki, i fajnych kolegow, choc ogolnie to jednak z facetami sie lepiej dogaduje. Tez dlatego, ze wsrod kumpli jestem jednak bardziej w centrum zainteresowania niz miedzy kolezankami
__________________
(\__/) { ^y^} |
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 420
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Tylko wiecie, co ja zauważyłam podczas swoich obserwacji? Zauważyłam, że wojny między kobietami są po prostu ZAWSZE. Faceci, może i walczą ze sobą, ale wątpię, aby facet nie znający innego faceta knuł na niego, intrygował, kombinował aby mu zaszkodzić, mimo, że się nie znają.
U kobiet jest tak bardzo często. Przepraszam, ale nigdy się nie spotkałam z tym, by dajmy na to idąc po mieście przyłapać faceta na tym, jak gapi się na mnie zawistnym wzrokiem, a kobiety? Ciągle. Co im zrobiłam? Czy mam napisane na twarzy cechy charakteru, że z góry mnie oceniają? Te przypadki... to tylko delikatne przypadki. Kobiety toczą między sobą ciągłe wojny, próbują sobie wzajemnie coś udowadniać, gdziekolwiek oraz z kimkolwiek są. Skończone na pozór wieloletnie przyjaźnie 'bo się na mnie obraziła', albo 'bo ktoś ją nastawił' czy z innych błahych powodów są również na to dowodem. Przeraża mnie, naprawdę przeraża mnie, jak kobiety są wulgarne, chamskie oraz z jaką łatwością potrafią innym kobietom wbić nóż w plecy. Wiele razy miałam okazję zobaczyć, jak kobiety nie szanują drugiego człowieka. Przykład? Moja praca. Dlaczego tak jest, że gdy na projekt umawiam się z kobietami, w 80% dochodzi do zgrzytów, a z mężczyznami nigdy nie mam problemów? Kobiety są bardzo wulgarne w sieci, jak czytam niektóre wypowiedzi kobiet na forach, grupach, stronach (akurat mi tu o wizaż nie chodzi) to ręce opadają. Mi też nigdy nie układało się w relacjach z kobietami w przyjaźniach. Miałam kilka "przyjaźni", które w idiotyczny niemal sposób się rozbiły mimo tego, że rękami nogami próbowałam te relacje ratować. Dlaczego kobiety tak łatwo rezygnują z przyjaciółek? Bo może na horyzoncie pojawiła się inna ciekawa koleżanka, może brak korzyści, może inny powód. Obecnie nie mam przyjaciółki, choć bardzo bym chciała. Mam jakieś koleżanki, ale chwilami czuję, że patrzą na mnie jakbym była z innej planety, bo nie jestem taka jak one. Nie uważam się za lepszą, po prostu jak przy nich siedzę widzę ile w nich jadu wobec innych ludzi, gadają tylko o ciuchach, kosmetykach, imprezach, śmieją się z innych, gdy próbowałam się przed nimi otworzyć, pokazując im cząstkę siebie, opowiadając, że lubię s-f, granie na gitarze, mocniejszą muzykę, zamiast iść do klubu i zachlać łeb to wolę zaprosić koleżankę do domu, posłuchać z nią muzyki, napić się w domu piwka czy kawy oraz odpalić jakiś ciekawy film i się pośmiać. Cholera, wiele bym dała, by poznać w końcu jakąś NORMALNĄ kobietę, która nie będzie po cichu jednak cieszyła się z moich niepowodzeń, która nie będzie słuchała moich problemów tylko dlatego by urozmaicić sobie życie i cieszyć się, że komuś też się nie udaje. Moja mama mówi, że są na tym świecie też dobrzy ludzie, tak więc czekam, może kiedyś ktoś obali moją teorie na temat zachowania kobiet.
__________________
... |
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
w takim wypadku też bym wolała sobie w spokoju siedzieć sama nieraz różnice są zbyt wielkie...
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Oj już dajcie spokój z tą męskością i kobiecością
Autorka trafiła po prostu na kijowy zespół i tyle, zdarza się, i tak się akurat składa, że dwie żmijki, które ją tępią, to kobiety- ale tu płeć nie ma nic do rzeczy.Po prostu- nowa zaburza 'ład' i rozkład sił w firmie, jest konkurencją w biegu po awans itd, więc od razu chciały ją zdemotywować i psychicznie wykończyć. Ot całą tajemnica. |
|
|
|
|
#48 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
__________________
https://m.youtube.com/watch?v=PCQs3vSJ6xA |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Moim zdaniem szukanie przyjaciół w pracy w ogóle jest nieporozumieniem - obecnie to towar deficytowy, nic dziwnego, że każdy boi się własny tyłek i o ten tyłek dba, nawet kosztem innych.
Ja w pracy mam znajomych, nigdy przyjaciół, ale jedno muszę przyznać - lepiej mi pracować z facetami, nie zauważyłam, żeby mieli takie tendencje do uzewnętrzniania swego i cudzego życia prywatnego (zupełnie mnie to nie interesuje, nie mam ochoty udawać, że jest inaczej - co innego w przypadku przyjaciółki, no ale nie ze strony przypadkowych osób). Najgorszym szefem, jakiego dotąd miałam była niestety kobieta Z drugiej strony mężczyźni są jeszcze gorszymi plotkarzami niż kobiety. |
|
|
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 389
|
Dot.: nie miłe koleżanki
Nie spotykam się z czymś takim. Studiuję na typowo babskim kierunku i wszyscy są dla siebie mili, atmosfera jest jak najbardziej w porządku. Może po prostu miałaś pecha i trafiłaś na takich dziwnych ludzi.
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Wiadomo, dlatego ja nigdy przyjaciół w pracy nie szukałam, aczkolwiek zawsze starałam się mieć dobre koleżeńskie stosunki z innymi pracownikami, żeby atmosfera była w porządku. Jednak nie zawsze to jest możliwe,mimo chęci.
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM. |
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 201
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
ale mimo wszystko patrząc statystycznie, dużo więcej jest fałszywych kobiet niż fałszywych facetów
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
jak popatrzysz po matce, ojcu, po jakichś starszych osobach: to ilu z nich ma tych mitycznych przyjaciół prawdziwy przyjaciel to luksus, towar deficytowy - bo i te cechy, co sprzyjają szczerej przyjacielskości, nie są częste |
|
|
|
|
|
#56 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 201
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Ekhm, przepraszam najmocniej, ale chyba czasami trzeba się zastanowić, czy nie jesteśmy zwyczajnie przewrażliwieni na swoim punkcie
Najwięksi plotkarze jakich znam to faceci Dosłownie potrafią zadzwonić i zapytać, czy mam jakieś świeże ploteczki Obracam się w mieszanym towarzystwie i w większości trafiłam na serdecznych, ciepłych ludzi. Parę niefajnych też się trafiło, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że ciulate zachowanie jest żeńskie albo męskie. Może miałam wyjątkowe szczęście, a może nie zaprzątam sobie głowy zachowaniem każdej osoby którą spotkam - ces't la vie. I tak wiem, że jedyną osobą na której mogę polegać w 100% jest moja mamusia
|
|
|
|
|
#58 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Jeśli chodzi o prace, to u mnie jest: 75% procent wrednych bab, 25% fajnych koleżanek z pracy. Jeśli chodzi o facetów, mam zupełnie inne odczucia, są jakoś bardziej lojalni, konkretni, szczerzy. Teraz zmieniłam pracę, a i tak musiała się franca trafić, mimo że praca niestresująca, przyjemna. W tej pracy są też faceci i jak zawsze super. Nie wiem z czego to wynika, może mam pecha
Nie przepadam za pracą z kobietami, szczególnie pracą zespołową.
|
|
|
|
|
#59 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
Cytat:
Ale Autorko to zalezy od osobowości. Ja spotkałam się z tym, o czym mowisz i są momenty,kiedy zwyczajnie szlag mnie trafia jak widzę taką laskę.Pewna siebie jakby byla ideałem.. To jest denerwujące,bo ok nie kazdy musi być taki jaki bym chciała żeby był,ale też to wszystko musi mieć jakieś granice. Generalnie kiedyś pisałam,że wolę mężczyzn niz kobiety. Obecnie niestety kobiety maja okropne fochy,pretensje, zero luzu w sobie, są zadufane, nieszczere.. Nienawidzę tego typu ludzi,który niczym za dawnych czasów niemieckich, pogrąża się w udawaniu jakiego to luksusu nie zażyli. Najbardziej mnie chyba dręczy jak ktoś strzela fochy o byle ile, ocenia innych i to zazwyczaj już po włosach czy wyrazie twarzy :/ Kurcze,nie jesteśmy idealni, mamy swoje problemy.Jak ktos swoje chce przykryć to niech nie robi tego,oczerniając każdego po drodze:/ No niestety,sorry dziewczyny,ale nie dzieje się z wami najlepiej. Nie wszystkie oczywiscie,ale spora część niestety ...... ---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ---------- Cytat:
Baby są pod tym względem takie,ze huhu.Plują jadem okropnie i o byle co pretensja. Nie potrafią niestety być bardziej obiektywne,żeby czasem spojrzeć na siebie....
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 Edytowane przez Clemence Czas edycji: 2014-03-19 o 17:38 |
||
|
|
|
|
#60 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: kobieta kobiecie wilkiem
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;45661363]Jeśli chodzi o prace, to u mnie jest: 75% procent wrednych bab, 25% fajnych koleżanek z pracy. Jeśli chodzi o facetów, mam zupełnie inne odczucia, są jakoś bardziej lojalni, konkretni, szczerzy. Teraz zmieniłam pracę, a i tak musiała się franca trafić, mimo że praca niestresująca, przyjemna. W tej pracy są też faceci i jak zawsze super. Nie wiem z czego to wynika, może mam pecha
Nie przepadam za pracą z kobietami, szczególnie pracą zespołową.[/QUOTE]a może jest to związane z naszą naturą? kobieta z zasady jest konkurencją,a facet jest potencjalnym partnerem.to samo tyczy się w drugą stronę. napięte sytuacje społeczne i relacje typu kobieta-kobieta,facet-facet można zaobserwoac już w rodzinnym domu.matka z córką często sa wrogami,jak ojciec z synem
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. Edytowane przez Shira Yuki Czas edycji: 2014-03-19 o 17:53 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:01.




a dostaje zawsze kopa w dupe. Nie jest tak w każdym miejscu w którym się pojawiam z częścią dziewczyn potrafie znaleść wspołny język i nic porozumienia, ale zazywczaj dziewczyny mierzą mnie wzrokiem, nie miło odpowiadają i na wszlką cene probuja pokazać swoją wyzszosc, swoje miejsce w stadzie. Tak jak pisze najgorzej jest w pracy gdzie 2 dziewczyny można powiedzieć wchodzą mi na głowe. Już pierwszego dnia powiedziały że jestem nie miłe widziana w tym zespole, także nawet nie zdązyłąm im dać powodu do agresji w moją stronę. Nie jestem żadną pięknością ani nie jestem zarozumiała serio juz nie wiem o chodzi. Z facetami potrafię sie lepiej dogadać ot tak poprostu normalnie po ludzku nie chodzi mi o jakieś noszenie na rękach. Mam pare zaufanych koleżanek od wielu lat jednak w życiu dorosłym cięzko jest mi sie zaprzyjaznić z jakaś nowa dziewczyną .Czy wy też spotykacie sie czasem z taka nieuzasadnioną wrogością ze strony kobiet ?





..nic na siłę droga autorko...jak człowiek jest za miły to dostaje po tyłku..mam nadzieję że bedziesz miała okazję zmienić zdanie chociażby dzięki wizażowym kumpelkom
), a sama często je słyszę od koleżanek.... popracuje nad tym dzięki Waszym sugestiom 





