Racjonalnie o dziecku - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-21, 08:28   #31
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez MamaKtosia Pokaż wiadomość
Też tyle jeździliśmy także nie jesteście najdziwniejsi
Uff On już taki duży w tej gondoli mi się wydaje
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-21, 20:09   #32
mawik0
Raczkowanie
 
Avatar mawik0
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 186
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Zgadzam się ze wszystkimi punktami.
Ale rzeczywiście wiele zależy od dziecka. Mam znajomych, których bobas był bardzo spokojny, więc natychmiast zdecydowali się na kolejne. W międzyczasie dziecko pojawiło się u nas i jak się okazało nie każde jest takie spokojne jak ich. Nasze nigdy nie lubiło spać w dzień, chyba że na cycku, nie zaakceptowało smoczka, więc potrzebę ssania zapewniała mu pierś. Na spacerach do 4 miesiąca byłam tą matką, która wózek popycha brzuchem, a dzieciaka niesie na rękach, bo inaczej darł się wniebogłosy. Teraz na szczęście się zmieniło. Ale nadal nie śpi dłużej niż 1h i to raczej na spacerach, bo w domu, to nie za bardzo. Na szczęście bardzo ładnie je, lubi jeździć samochodem, bawi się samo i rozwija się naprawdę pięknie.
Największym szokiem jest to, że od 8 miesięcy nie przespałam żadnej całej nocy (najdłużej bez przerwy spałam 4h), a i tak jakoś funkcjonuję
W związku z tym wszystkim odeszła mi ochota, aby mieć kolejne dziecko. Może kiedyś, ale na pewno nie teraz. A swoją drogą wkurza mnie strasznie jak ludzie już wypytują kiedy następne. I to najczęściej wypytują ci, którzy i tak w opiece nad dzieckiem nic nie pomogą.
Ale ogólnie radocha jest spora. Zmiana perspektywy również.
mawik0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-26, 08:50   #33
ladypurple
Raczkowanie
 
Avatar ladypurple
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 102
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez JuanSanchezRamirez Pokaż wiadomość

6. Będziecie się wkurzać, i to bardzo, więc zacznijcie ćwiczyć cierpliwość. Najważniejsze to zrozumieć, że dziecko nie robi wam na złość - wtedy idzie gładko. Mimo wszystko, kiedy jest najedzone i napite, nic je nie boli, nie nudzi się, ma czystą pieluszkę, a i tak marudzi... wasza cierpliwość zostanie wystawiona na próbę. Wiele razy. Jeśli ją stracicie, to będzie wasza osobista porażka.
Haha, uśmiałam się, jak przeczytałam ten punkt. Możecie zaraz mnie tu zjechać, ale ja twierdzę, że mam idealną cierpliwość.. wypracowałam ją na dwóch bardzo niegrzecznych kotach. Wiem, kot to nie dziecko.. ale jest bardzo duże podobieństwo jeśli chodzi o dogadanie się z kotem i dogadanie się z nieumiejącym mówić brzdącem. Jeśli jest ktoś kto myśli inaczej mogę Wam podać kilka przykładów
__________________
http://agnesik.blogspot.com - mój blog - rękodzieło
https://www.facebook.com/TheHandMadePassion - moje prace na fb - proszę o wsparcie
25.05.2013 r. - Żonka!!!
03.2014 r. -Aniołek mój
ladypurple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-26, 08:56   #34
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Mam trzy koty, rozrabiaki jakich malo i nie ma porownania.z dzieckiem jednak. Bo chociazby w zakresie zachcianek, to kot chce jesc lub pic, a dziecko chce jesc, ale okreslona rzecz i jesli nie mowi, lub mowi po swojemu,to trzeba sie niezle naglowkowac czasem, o co mu chodzi. Moja corka mowi juz bardzo dobrze, ale czasem jeszcze tak przekreci slowo, ze zanim dojdziemy do ego, jak powinno brzmiec, to jest juz niezle wkurzona. Albo szuka okreslonej zabawki, jakiegos upatrzonego misia, ale tak go opisuje, ze nie wiem, ktorego ma akurat na mysli. A inny po prostu bc nie moze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-26, 20:19   #35
ulika12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 197
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez ladypurple Pokaż wiadomość
Haha, uśmiałam się, jak przeczytałam ten punkt. Możecie zaraz mnie tu zjechać, ale ja twierdzę, że mam idealną cierpliwość.. wypracowałam ją na dwóch bardzo niegrzecznych kotach. Wiem, kot to nie dziecko.. ale jest bardzo duże podobieństwo jeśli chodzi o dogadanie się z kotem i dogadanie się z nieumiejącym mówić brzdącem. Jeśli jest ktoś kto myśli inaczej mogę Wam podać kilka przykładów
też mam dwa koty, rzeczywiście też w nocy trzeba czasami do nich wstać
ulika12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-28, 11:58   #36
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Ja akurat bardzo odpoczęłam na macierzyńskim, czytałam, oglądałam filmy. Za to jak zaczęło się ząbkowanie, tak od 7 miesiąca, wtedy zaczął się koszmar i nieprzespane noce, po których trzeba się było zwlec do pracy.
Teraz spodziewam się drugiego dziecka i mój czterolatek nie da mi spokojnie poleżeć i przetrwać mdłości i senności, ile by osób nie było w domu, zawsze jest MAMOOOOO!

Jedyne czego mi brakowało jak synek był malutki, to ciepłych posiłków, jak bym nie wcelowała z obiadem podczas drzemki, to z chwilą gdy wkładałam pierwszą łyżkę do buzi, on się budził z płaczem/śmiechem/odgosem nakazującym zajęcie się nim natychmiast. I potem już jadłam zimne.

Kiedyś przeczytałam. ze macierzyństwo jest jak wiezienie, nawet siku nie zrobisz w samotności i coś w tym jest
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 21:52   #37
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
etam, moja corka zaraz skonczy 3 latka i generalnie im starsza, tym wiekszy komfort mam. O wiele latwiej wspolpracuje sie z dizeckiem,ktore powie np copje boli, co chce zjesc, jaka ksiazeczke poczytac, niz z niemowlakiem, ktory dyskomfort wyraza placzem. I pospac sobie mozna w weekend, bo córa sama sie odsiusia, bajki sobie wlaczy, zorganizuje sobie zabawe, byleby jej tylko sniadanko jakies dac. Gdy porownuje np wakacje, na ktore wyjechalismy, gdy miala 1,5 roku i te rok pozniej, to roznica jest wielka, tym razem naprawde wypoczelismy.
Do 3 latek jest autentycznie łatwo Moja córka powoli zaczęła się zmieniać z aniołka w diabełka właśnie od 3 roku życia. Od urodzenia to była bajka. Teraz ma 7,5 roku i daje popalić na każdym kroku. Tęsknię za tym gdy była mała A jest coraz trudniej a nie coraz łatwiej

Cytat:
Napisane przez JuanSanchezRamirez Pokaż wiadomość
Gdyby tak było, każdy poprzestawałby na jednym.
Nie do końca Ja mam córkę 7,5 roku która była super idealna. Początki to była sielanka, dużo spała, niewiele płakała, łatwo było ją w razie czego uspokoić, zajmowała się sama sobą, ciągle sie uśmiechała. Tylko przewiń, ubierz, okąp, przytul, daj cyca, połóż do łóżeczka i tak w kółko Co to za robota? Żadna. Nawet jak były okresy ciągłego płaczu z powodu bólu brzuszka to i tak NIC. Dopiero teraz jest mega ciężko. Codzienne problemy, codzienne ciężkie rozmowy, ciężkie przeprawy z ubieraniem, szkołą, zadaniem domowym, nauką na skrzypcach, sprzątaniem itd itd. Wszystko NIE! Wszystko "a po co?" "mi się nie chce" "ja wolę co innego". Codzienna przeprawa z dzieckiem w tym wieku jest naprawdę ciężka i z wiekiem jest coraz gorzej. Potem przyjdzie okres dojrzewania. Będzie jeszcze trudniej. Ale przeżyjemy pewnie To jedyne 10 lat jeszcze, może trochę więcej
No i chcę drugie dziecko, ale czy się nie boję? Boję się! Marzę o tym pięknym okresie kiedy dziecko jest takie maleńkie i tak łatwoobsługowe. Kiedy jesteś dla niego całym światem. A co będzie potem? Będzie to samo - coraz trudniej. Tylko wiesz, nie myślę o tym Bo to będzie, ale .........kiedyś Wtedy się będę tym martwić. No i tak serio - to często drugiego dziecka się chce nie do końca tak patrząc rozumem tylko jednak sercem, bo mimo tych wszystkich problemów to jest mały cud Te piękne chwile wynagrodzą te wszystkie trudy rodzicielstwa. Mam wątpliwości nawet przy staraniach, ale wiem też że gdybym się nie zdecydowała na drugie, to żałowałabym tego do końca życia
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 00:39   #38
ulika12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 197
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Do 3 latek jest autentycznie łatwo Moja córka powoli zaczęła się zmieniać z aniołka w diabełka właśnie od 3 roku życia. Od urodzenia to była bajka. Teraz ma 7,5 roku i daje popalić na każdym kroku. Tęsknię za tym gdy była mała A jest coraz trudniej a nie coraz łatwiej



Nie do końca Ja mam córkę 7,5 roku która była super idealna. Początki to była sielanka, dużo spała, niewiele płakała, łatwo było ją w razie czego uspokoić, zajmowała się sama sobą, ciągle sie uśmiechała. Tylko przewiń, ubierz, okąp, przytul, daj cyca, połóż do łóżeczka i tak w kółko Co to za robota? Żadna. Nawet jak były okresy ciągłego płaczu z powodu bólu brzuszka to i tak NIC. Dopiero teraz jest mega ciężko. Codzienne problemy, codzienne ciężkie rozmowy, ciężkie przeprawy z ubieraniem, szkołą, zadaniem domowym, nauką na skrzypcach, sprzątaniem itd itd. Wszystko NIE! Wszystko "a po co?" "mi się nie chce" "ja wolę co innego". Codzienna przeprawa z dzieckiem w tym wieku jest naprawdę ciężka i z wiekiem jest coraz gorzej. Potem przyjdzie okres dojrzewania. Będzie jeszcze trudniej. Ale przeżyjemy pewnie To jedyne 10 lat jeszcze, może trochę więcej
No i chcę drugie dziecko, ale czy się nie boję? Boję się! Marzę o tym pięknym okresie kiedy dziecko jest takie maleńkie i tak łatwoobsługowe. Kiedy jesteś dla niego całym światem. A co będzie potem? Będzie to samo - coraz trudniej. Tylko wiesz, nie myślę o tym Bo to będzie, ale .........kiedyś Wtedy się będę tym martwić. No i tak serio - to często drugiego dziecka się chce nie do końca tak patrząc rozumem tylko jednak sercem, bo mimo tych wszystkich problemów to jest mały cud Te piękne chwile wynagrodzą te wszystkie trudy rodzicielstwa. Mam wątpliwości nawet przy staraniach, ale wiem też że gdybym się nie zdecydowała na drugie, to żałowałabym tego do końca życia
dobrze napisane. Malutkie dzieciaczki mogą wykończyć tylko fizyczni, bo z powodu braku snu, a starszaki wykańczają psychicznie, a tu już nie wystarczy się wyspać
ulika12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 05:36   #39
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Moja wcale aniolkiem nie jest, miala swoje jazdy na bnt dwulatka, teraz miewa na bunt trzylatka, ale jednak mozliwosc komnikacji jest bezcenna. Zreszta tez nie mozna zakladac, ze z wiekiem dziecko bedzie robilo sie coraz trudniejsze, ze mna moi rodzice nie mieli problemow.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 16:24   #40
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Moja wcale aniolkiem nie jest, miala swoje jazdy na bnt dwulatka, teraz miewa na bunt trzylatka, ale jednak mozliwosc komnikacji jest bezcenna. Zreszta tez nie mozna zakladac, ze z wiekiem dziecko bedzie robilo sie coraz trudniejsze, ze mna moi rodzice nie mieli problemow.
Tu chodzi o to, ze dziecko w pewnym wieku zaczyna polemizowac z tym co uważasz ze jest dla niego dobre. I tak w wieku koło 3-4 lat jeszcze da się jako tako łatwo przekonać to potem zaczyna mieć swoją wizję świata i jest naprawdę trudno. Są dzieci które są wyjątkowo spokojnie nawet później ale jednak większość im później tym trudniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 16:31   #41
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Ja z tym problemu nie mialam akurat, jako nastolatka dopiero zaczelam kontestowac co niekotre rzeczy, ale tez z umiarem.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 18:59   #42
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Ja z tym problemu nie mialam akurat, jako nastolatka dopiero zaczelam kontestowac co niekotre rzeczy, ale tez z umiarem.
Widocznie byłaś/jesteś wyjątkowo spokojną osobą Obserwuje dzieci znajomych, w szkole córki, na placach zabaw i jednak większość ma swoje zdanie które stara się narzucić. Dlatego ja biorąc pod uwagę drugie dziecko jednak zakładam że będzie trudno, a jeśli okaże się łatwiejsze "w obsłudze" to będę się cieszyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 19:32   #43
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Taka raczej zanadto empatyczna, bo zawsze myslalam, ze jak cos zrobie, to mama sie bedzie martwic, dlatego bzlam grzeczna, dobrze sie uczylam, jako nastolatka nie chodzilam na imprezy, pierwsze piwo wypilam dopiero na studiach. Mama zawsze powtarza,ze miala ze mna dobrze. Nie twierdze oczywiscie, ze corka bedzie taka jak ja, ale ma sporo moich cech charakteru, wiec moze nie bedzie tak zle
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 19:39   #44
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Taka raczej zanadto empatyczna, bo zawsze myslalam, ze jak cos zrobie, to mama sie bedzie martwic, dlatego bzlam grzeczna, dobrze sie uczylam, jako nastolatka nie chodzilam na imprezy, pierwsze piwo wypilam dopiero na studiach. Mama zawsze powtarza,ze miala ze mna dobrze. Nie twierdze oczywiscie, ze corka bedzie taka jak ja, ale ma sporo moich cech charakteru, wiec moze nie bedzie tak zle
Marzę o takim dziecku jak Ty byłaś w takim razie

Ja byłam bardzo trudnym dzieckiem a jeszcze trudniejszą nastolatką, chyba zostanę ukarana tak samo trudną córką za to że tyle stresów dałam mojej mamie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 19:44   #45
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Racjonalnie o dziecku

U mnie to maz moze byc ukarany zeby nie bylo, idealem nie bylam, bo np gospodyni domowa ze mnie zadna i zawsze bylam balaganiara
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 19:51   #46
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
U mnie to maz moze byc ukarany zeby nie bylo, idealem nie bylam, bo np gospodyni domowa ze mnie zadna i zawsze bylam balaganiara
To ja mam wszystko w jednym Moja mama jest aniołem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 21:03   #47
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Taka raczej zanadto empatyczna, bo zawsze myslalam, ze jak cos zrobie, to mama sie bedzie martwic, dlatego bzlam grzeczna, dobrze sie uczylam, jako nastolatka nie chodzilam na imprezy, pierwsze piwo wypilam dopiero na studiach. Mama zawsze powtarza,ze miala ze mna dobrze. Nie twierdze oczywiscie, ze corka bedzie taka jak ja, ale ma sporo moich cech charakteru, wiec moze nie bedzie tak zle
Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Marzę o takim dziecku jak Ty byłaś w takim razie

Ja byłam bardzo trudnym dzieckiem a jeszcze trudniejszą nastolatką, chyba zostanę ukarana tak samo trudną córką za to że tyle stresów dałam mojej mamie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A ja Wam wypośrodkuję - ja byłam taka jak Traicionera, a moja 4 lata młodsza siostra była jak Vioris Musi być równowaga w przyrodzie
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 21:13   #48
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Moja mlodsza sis juz bardziej sie buntowala, chociaz te nie daloby sie jej zaliczyc do trudnej czy problematycznej mlodziezy. A brat znowu spokojny.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 06:56   #49
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez JuanSanchezRamirez Pokaż wiadomość
Jako ojciec dwumiesięcznego szkraba mam kilka przemyśleń, którymi chciałbym się podzielić z czekającymi na dziecko. Tak racjonalnie, bez udawania, na podstawie doświadczeń. Dopisujcie własne punkty!

1. Nie będziecie przygotowani. Nie ma szans. Nie przewidzicie wszystkiego, nie będziecie się spodziewać każdej rzeczy, nie kupicie wszystkiego co trzeba, zawsze coś was zaskoczy i będziecie kombinować na ostatnią chwilę. Myślicie, że załatwiliście wszystko - ale się mylicie.

2. Nie wiecie, co to znaczy zmęczenie i brak czasu. Ale się dowiecie. Dziecko jest jak praca przez 25 godzin na dobę. Na plus: nauczycie się wysypiać w maks 5 godzin i budzić się z głębokiego snu w pół minuty.

3. Wyobrażenia wyrzućcie za okno. Dziecko śpiące grzecznie w łóżeczku? Dające wam chwilę wytchnienia i czas na ogarnięcie domu/mieszkania? Relaks z maluchem u boku? Nic z tego. Może kiedy podrośnie, ale poczekacie parę miesięcy. Ja jeszcze czekam.

4. Będzie dużo stresu. Pierwsza wyprawa z wózkiem czy pierwsza kąpiel to przedsięwzięcie na miarę lotu w kosmos.

5. Na szczęście wszystko to kwestia wprawy - po paru tygodniach będziecie wymiatać w tych wszystkich czynnościach, nawet o tym nie myśląc.

6. Będziecie się wkurzać, i to bardzo, więc zacznijcie ćwiczyć cierpliwość. Najważniejsze to zrozumieć, że dziecko nie robi wam na złość - wtedy idzie gładko. Mimo wszystko, kiedy jest najedzone i napite, nic je nie boli, nie nudzi się, ma czystą pieluszkę, a i tak marudzi... wasza cierpliwość zostanie wystawiona na próbę. Wiele razy. Jeśli ją stracicie, to będzie wasza osobista porażka.

7. Wydatki będą większe niż zakładaliście. Nie ma innej opcji. Niektórych kosztów nawet nie przewidzicie (np. rachunek za wodę większy o jakieś 300%). Może się okazać, że nie stać was na ulubione przyjemności, ale to bez znaczenia, bo i tak nie będziecie mieć na nie czasu.

8. To wszystko sprawi, że nauczycie się doceniać krótkie chwile relaksu i małe przyjemności.

9. I ogólnie będziecie narzekać, ale będzie fajnie, bo dziecko w domu to jednak coś niezwykłego.

To pisze mężczyzna? Aż trudno uwierzyć!
Mój maz dorósł do tacierzynstwa dopiero jak córka miała pol roku. Do tego czasu malo co wiedział, no moze tyle,ze czasem się zastanawiał: gdzie jest zona.
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 07:15   #50
tiera
Raczkowanie
 
Avatar tiera
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: K-K
Wiadomości: 471
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Moja wcale aniolkiem nie jest, miala swoje jazdy na bnt dwulatka, teraz miewa na bunt trzylatka, ale jednak mozliwosc komnikacji jest bezcenna. Zreszta tez nie mozna zakladac, ze z wiekiem dziecko bedzie robilo sie coraz trudniejsze, ze mna moi rodzice nie mieli problemow.
Zgadzam się w pełni. Mam w domu 6 latka i jego pierwsze dwa lata życia były dla mnie koszmarem. Wtedy twierdziłam, że więcej dzieci mieć nie będę a jednak zdecydowaliśmy się na drugie, bo z każdym kolejnym rokiem nasze zdanie się zmieniało. Teraz z dzieckiem można się po prostu dogadać, można mu wytłumaczyć pewne sprawy. Niestety buntującemu się i wrzeszczącemu dwulatkowi człowiek nie jest w stanie wytłumaczyć niczego. Ze starszym dzieckiem można o wiele fajniej spędzić czas. Wyjazd z trzylatkiem do zoo polegał jedynie na pilnowaniu go by przypadkiem nie wszedł gdzie mu nie wolno.
Boję się okresu dojrzewania, boję się aby nie wpadł w jakieś złe towarzystwo, dlatego już teraz pracuję na lepszy kontakt z dzieckiem w przyszłości. Dużo ze sobą rozmawiamy, spędzamy ze sobą sporo czasu- mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle.
tiera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 08:30   #51
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Ja mialam porównanie podczas dwóch wyjazdów wakacyjnych z córka-jeden, gdy miala roku półtora, drugi dwa i pol.za pierwszym razem nie dalo sie w spokoju zjesc,bo biegala zawsze po restauracji i wiec jedlismy na zmiane, sama jedzenia odmawiala, chociaz tak na codzien jesc uwielbia, pozno zasypiała, wcześnie sie budziła, za bardzo wtedy nie wypoczelam. Rok pozniej zupelnie inna spiewka, elegancko zjadała posilki, podczas jedzenia grzecznie siedziala i rozmawiala z nami czy kelnerkami, mozna sie bylo opalac na lezaku,podczas, gdy ona pluskała sie w brodziku,szybko zasypiala i spala dlugo.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 23:51   #52
ulika12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 197
Dot.: Racjonalnie o dziecku

zdaje mi się, że jak i mi tak i innym mamom chodziło o zupełnie innego rodzaju stresy związane z wiekiem dziecka. Póki dziecko jest malutkie jest kompletnie zależne od rodziców, a rodzice są dla dziecka najważniejsi, najmądrzejsi i w ogóle naj... Im dziecko starsze, tym bardziej niezależne, a rodzice już nie mają na jego decyzję takiego wpływu. Jako że będąc rodzicem ma się większe doświadczenie życiowe, można przewidzieć skutki pewnego postępowania, ale dzieci uczyć się na własnych błędach i raczej słuchają rad jednym uchem, a drugim wypuszczają i to prowokuje, moim zdaniem, najwięcej stresu, bo każdy rodzic chce chronić swoje dziecko. Zresztą większe dzieci mają już swoje tajemnice swoją prywatność, które należy uszanować, bo generalnie ufa się swoim dzieciom, ale zawsze zostaje to ALE..., które spać nie daje. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić
ulika12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-06, 12:29   #53
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Cytat:
Napisane przez ulika12345 Pokaż wiadomość
zdaje mi się, że jak i mi tak i innym mamom chodziło o zupełnie innego rodzaju stresy związane z wiekiem dziecka. Póki dziecko jest malutkie jest kompletnie zależne od rodziców, a rodzice są dla dziecka najważniejsi, najmądrzejsi i w ogóle naj... Im dziecko starsze, tym bardziej niezależne, a rodzice już nie mają na jego decyzję takiego wpływu. Jako że będąc rodzicem ma się większe doświadczenie życiowe, można przewidzieć skutki pewnego postępowania, ale dzieci uczyć się na własnych błędach i raczej słuchają rad jednym uchem, a drugim wypuszczają i to prowokuje, moim zdaniem, najwięcej stresu, bo każdy rodzic chce chronić swoje dziecko. Zresztą większe dzieci mają już swoje tajemnice swoją prywatność, które należy uszanować, bo generalnie ufa się swoim dzieciom, ale zawsze zostaje to ALE..., które spać nie daje. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić
Ja się zgadzam, to również Dzieci w tym wieku chcą być niezależne od rodziców, chcą decydować o sobie ale to nie ten wiek i nie wiedzą co jest dla nich najlepsze. To rodzi problemy. Małe dziecko stara się wymusić to płaczem ale sposobami można je przekonać. Dzieci starsze zaczynają dyskutować z rodzicem, buntować się i nawet tłumaczenie milion razy nic nie daje. U mnie na porządku dziennym jest afera, przeprosiny, rozmowa na dany temat i za 5 minut ta sama sytuacja jakby tego wcześniej nie było. Także ja i tak uważam ze starsze dzieci są trudniejsze. Ale moze punkt widzenia zależy od tego jakie dziecko jest do 3 rz.Moje było bardzo spokojnie. Jak ktoś ma dziecko bardzo zywe, placzliwe to może wtedy ten starszy wiek mimo ze ogólnie ciężki, jest lepszy niż to co było.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 16:54   #54
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Ja jestem teraz w temacie na bieżąco, więc też się wypowiem. U mnie na początku był mega chaos i 2 pierwszych tygodni życia mojego syna prawie nie pamiętam ze zmęczenia. Obecnie marzę o przespaniu ciągiem nocy, a mój młodzieniec ma 2 miesiące.

Acha i dodałabym coś do listy - poukładanie na nowo relacji z partnerem. Bo nawet jeśli wydawało Ci się, że znasz go świetnie i bez słów będzie wiadomo, że opieka nad dzieckiem to wspólne zadanie, to wcale nie będzie już takie oczywiste, gdy dziecko będzie na świecie.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 22:38   #55
ulika12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 197
Dot.: Racjonalnie o dziecku

ludzi na nowo uczą się być ze sobą, to fakt
ulika12345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 00:37   #56
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Racjonalnie o dziecku

Mój syn za 3 m-ce (niecałe już) będzie miał 2 lata i wciąż na to czekam

Z ostatnim się zgodzę
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-10 01:37:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.