Zima - a ja JEM

[BaByCaKe]

Napisane przez gonka23

a przyniesiesz coś dla gonki? niekoniecznie musi to być parówka

a co chcesz Gonko Droga, może pasztecik z ogóreczkiem ?

[gonka23]

Jaaaaaaaaaaaaaaaszmuuuuuu uuuuurkaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!
TY chyba naprawdę pognałaś z tymi parówkami do opola.
ooo ktoś puka do drzwi

[gonka23]

Napisane przez BaByCaKe

a co chcesz Gonko Droga, może pasztecik z ogóreczkiem ?

ale zamarzyłam teraz. widzę właśnie siebie na fotelu, w jednej dłoni mam kanapkę z pasztetem a drugiej dłoni ogór

[BaByCaKe]

Napisane przez gonka23

ale zamarzyłam teraz. widzę właśnie siebie na fotelu, w jednej dłoni mam kanapkę z pasztetem a drugiej dłoni ogór

Haha to ja tak przed chwilą miałam, tylko ogóra dziabnęłam widelcem, żeby ten sok słoikowy na mnie nie spływał . Ok ja lece spać bo jutro mam 9h w szkole , a Ty Gonko za dużo nie jedz, zostaw na jutro troche
Dobranoc

[gonka23]

Napisane przez BaByCaKe

Haha to ja tak przed chwilą miałam, tylko ogóra dziabnęłam widelcem, żeby ten sok słoikowy na mnie nie spływał . Ok ja lece spać bo jutro mam 9h w szkole , a Ty Gonko za dużo nie jedz, zostaw na jutro troche
Dobranoc

rany ja też już muszę iść. i nic już dziś nie jem. właściwie to przestałam być głodna bo czuje się jakbym zjadła i te parówki jaszmurkowe i pasztet i ogóra nabitego na widelec od Ciebie. no. to dobrej nocy

[ewka.mnk]

Ja tez odchudziłam się wiosną, a teraz z coraz większym trudem powstrzymuje swój apatyt! A całe wakcje nie miałam z tym zadnych problemów.
Własnie zjadłam kawał babki piaskowej, a która jest juz godzina!
Ja chce lato z powrotem. A tu jeszcze zima, święta... O, mamo!

[cattt]

Napisane przez Lalitka

Ja tez tak mam.Ale w zime jest mi zawsze baardzo zimno więc organizm spala więcej kalorii żeby ogrzać nas. i wtedy chudne zawsze potrafie 4 kg przez zime stracić a w lato i wiosne tyje!;( wychodzcie często na spacery zimą.. ta metoda mnie pomaga no i nie choruje. Wiecie że zimno "konserwuje" też ciało? Czyli jesteśmy jędrniejsze po zimie! Popatrzcie tylko na Eskimosów..oni, maja takie jedrne te poliki hahaa

mam dokładnie to samo


ps.Rozważam przykljejnie do lodówki informacji
"Jeść aby żyć a nie żyć aby jeść ŻARŁOKU!"

[jaszmurka]

Napisane przez gonka23

Jaaaaaaaaaaaaaaaszmuuuuuu uuuuurkaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!
TY chyba naprawdę pognałaś z tymi parówkami do opola.
ooo ktoś puka do drzwi

Grrr to chyba przez te nieszczęsne parówki ominęła mnie przyjemność siedzenia na wizażu

Coś mi się wczoraj zawiesiło-nic otwierać nie mogłam na nic odpowiadać buuuu

I takie przekąski mnie ominęły <olaboga> ogóraski... i pasztecik ... oj się rozmarzyłam

Przesyłam coś na pocieszenie...
Pozdrawiam gorąco parówkowo-ogórkowo-pasztetowe maniaczki

(chyba dzisiaj pasztet sobie kupię ) bo już tylko światło w lodówce zostało

[jaszmurka]

Napisane przez cattt

ps.Rozważam przykljejnie do lodówki informacji
"Jeść aby żyć a nie żyć aby jeść ŻARŁOKU!"

Cattt takie hasła na mnie nie działają... bo udaję wtedy że nic nie widzę (że nie mam np. soczewek albo okularów ) mój wzrok je starannie omija

[SandraBullock]

A ja odchudzam sie nadal i sprawia mi to frajde.Po słodycze i różne kaloriyczne produkty nie się gam,poza migdałami,słonecznikem i orzechami,które mam wliczone w jadłospis.Nawet na imieninach nie skusiłam sie na żadne ciasto...

[cattt]

Napisane przez jaszmurka

Cattt takie hasła na mnie nie działają... bo udaję wtedy że nic nie widzę (że nie mam np. soczewek albo okularów ) mój wzrok je starannie omija

heh
Ja jeszcze nie wiem,czy mi pomagają bo nie stosowałam.Będę musiała spróbować

[jaszmurka]

No to tylko pozazdrościć
Ja czasami też mam taki np. tydzień że w ogóle nie chce mi się jeść-a na słodycze to wręcz nie mogę patrzeć...
Ale przed zimą... to po prostu nie mogę się opanować...

(a jadłyście nowego Kita Kata? tego orzechowego??? - po co ja go spróbowałam.. teraz jestem od niego uzależniona )

[cattt]

ja jestem uzależniona od Kit kata w białej czekoladzie

[fistaszek20]

Napisane przez cattt

ja jestem uzależniona od Kit kata w białej czekoladzie

a słyszeliście ze słodycze źle wpływają na cere

na szczescie jestem uzalezniony tylko od fistaszków

[cattt]

Napisane przez fistaszek20

a słyszeliście ze słodycze źle wpływają na cere

na szczescie jestem uzalezniony tylko od fistaszków

a fistaszki:
-są ciężkostrawne
-mogą doprowadzić do 'samookalecznia' (wiem,bo testowałąm )

[fistaszek20]

Napisane przez cattt

a fistaszki:
-są ciężkostrawne
-mogą doprowadzić do 'samookalecznia' (wiem,bo testowałąm )

bo nie można ich jeść w pośpiechu (pamiętam ten test)

[Lalitka]

Wszytsko w nadmiarze UZALEŻNIA! ;( Jaki ten człowiek jest biedny jak ma na wszytsko na raz ochote..
od dziś jesteśmy zawziete i nie napychamy sie słodyczami i khe jak niektóre Wizażanki ogórami i pasztetem jakgdyby nadchodziła wojna 30-letnia.. To tylko jesień no i zima i świeta bozego narodzeniaa i świeta Wielkanocne, mazurki te sprawy i tak będziemy piekne ! Nikt tego nie podwazy

[jaszmurka]

Napisane przez fistaszek20

a słyszeliście ze słodycze źle wpływają na cere

Ja już wszystko testowałam i WIEM ,że czekolady powinnam sobie odmawiać... takiej- JEM CAŁĄ TABLICZKĘ NA RAZ - bo po tym to mam jakieś uczulenie... Ale na szczęście nic mi się nie dzieje jak zjem śladową ilość np. Kit Kacie orzechowym a fistaszki też lubię- ale bardziej PISTACJE

[jaszmurka]

Napisane przez Lalitka

od dziś jesteśmy zawziete i nie napychamy sie słodyczami i khe jak niektóre Wizażanki ogórami i pasztetem jakgdyby nadchodziła wojna 30-letnia..

o ludzieee a które to??? niedobre

[fistaszek20]

Napisane przez jaszmurka

Ja już wszystko testowałam i WIEM ,że czekolady powinnam sobie odmawiać... takiej- JEM CAŁĄ TABLICZKĘ NA RAZ - bo po tym to mam jakieś uczulenie... Ale na szczęście nic mi się nie dzieje jak zjem śladową ilość np. Kit Kacie orzechowym a fistaszki też lubię- ale bardziej PISTACJE

e do pistacji, rodzynków i orzechów mam uraz psychiczny

górą fisztaszki

[roksanka]

kurcze ja tez na jesień robię się głodna cały czas. i ciągle dojadam nawet po ciepłym obiedzie. a jak w ziemi po powrocia do domu nie zjem ciepłego czegoę (najlepiej zupki) to ciągle chodze i szperam w lodówce i szafkach z żarełkie. ni na samym szperaniu się ni kończy . a nie chciałaby przytyć bo przez lato schudłam 6 kilo i nie mam ochoty ich sie znowu pozbywać. ale cuż... może się uda a jak nie to będę sie pocieszać że im więccej tłuszczyku tym mi będzie cieplej (szkoda, że to nie prawda )


a i piszę to wcinajac tort śmietanowo-wiśniowy... ehhh

[gonka23]

kurka powróciłam z miasta i zapomniałam kupić se parówki. ja normalnie nie mogę ze sobą!! a teraz czytam i co? zachciało mi się kita kata w białej czekoladzie albo tego nowego (bo Jaszmurka pewnie ma rację że jest pyszny ) albo takiego zwykłego. rany. ale mi się przypomniało teraz. przecież se pączka z adwokatem kupiłam i zapomniałam zjeść . no to już kawka i pączuś. no to do dzieła (znaczy się do jedzenia) jesienne obżartuchy.

[BaByCaKe]

Przepraszam, komu nie pasują kanapki z pasztetem i ogórkiem , prosze mi tu nie gadać .
Ja właśnie przyszłam ze szkoły i umieram z głodu , a że nikogo nie ma, to chyba zjem no właśnie co?!
Może se usmaże jajko, żóltko bedzie takie płynne z chlebkiem mmmmm
Ide jeszcze poszperać

[gonka23]

szperaj, szperaj! i pamiętaj że czas posiłku to najważniejsze wydarzenie w ciągu dnia (i nocy).

[Beauty1984]

Ja niezależnie od pory roku zawsze mam wielki apetyt . Dzięki Bogu nie ma to wpływu na gabaryty .
Za to apetyt przyjmuje u mnie różne dziwne formy.
Np. teraz jesienią częściej i chętniej jem lody niż latem, a w wakacje w czasie upałów bywało, że gdy inni nie mogli ze względu na wysoką temperaturę patrzeć na jedzenie, ja wcinałam gorący obiad .

[Voodia]

Napisane przez Beauty1984

Ja niezależnie od pory roku zawsze mam wielki apetyt . Dzięki Bogu nie ma to wpływu na gabaryty .

Skąd ja to znam

Ostatni byłam z TŻ i Jego kolegami w restauracji i trzeba było zobaczyć ich miny jak po dużej pizzy zamówiłam makaron Potem oczywiście deser Na codzień oczywiście tak nie szaleję.

Na jesień zawsze bardziej chce mi się jeść, ale ratuję się zupami i herbatą. Gdybym jadła zawsze wtedy, kiedy mam ochotę,i to, na co mam ochotę ważyłabym teraz...uhuhu...z 200 kilo

[myycha]

ja tak samo... zima, a ja jem ... zreszta u mnie to jest tak lato-jem, wiosna-jem, jesien-jem, zima-jem .... teraz wlasnie wcinam zelki.. a patrzy sie juz na mnie kitkat w bialej polewie.. mmmmmmmmmm....... ooooooooooooooooooo.. wlasnie mi siotra czekolade przyniosla... ...hehe..

[CinnaMoon]

Z tym wieszaniem wzniosłych maksym to dobre Tyle, że jak głód popędzi to się i czytać nie chce... Stosowałam kiedyś metodę obrazkową, gdzieś przeczytałam, że chuda modelka na drzwiach od lodówki działa cuda. Że nie miała chudej modelki tylko jakies stare gazety muzyczne, znalazlam plakat Marylina Mansona, wyjątkowo paskudny i przytwierdziłam go do drzwiczek od zamrażarki.

Wisi tam od pięciu lat
Mamuś, jak czasem dokładnie sprząta, to go pieczołowicie omiata Obok wisi magnes - reklamówka "Król Łososia"...
Miałam dziś parówki na obiad Chude z ketchupem

[ahgatta]

Na zimę trzeba sadełko odłożyć żeby starczyło do wiosny.
Buuu!

[misioczat]

Tez wiecej jem. Wlasnie do mych drzwi zapukala srednia telepizza i chrum chrum mlask mlask.. Dodam, ze jestem w domu sama, ciekawe, czy cos na jutro zostanie Ale.. ja nie lubie odgrzewanej pizzy