Polecamy:

Marigold19 · 2005-10-22, 23:33

Mnie kolega z klasy podwędził 0,25 wódki!! Nie ma to jak chamstwo. Ilośc w sumie niewielka, bo mieliśmy litr na dwoje w 4 częściach, no ale jak tak można...
Wracając do tematu- przypomniało mi się coś o fryzjerze- strasznie mi się nie podobało, jak mnie uczesała fryzjerka na studniówkę i w domu całkiem zmyłam włosy i ułożyłam po swojemu. Tak więc, Witch, umów się na tyle wcześniej żebyś miała czas na ewentualne poprawki

witch_18 · 2005-10-23, 10:16

o fryzjera to raczej sie nie martwie,bo mam znajoma fryzjerka (kolezanka mojgo eks

) i juz jej wspominałam,że trza bedzie mnie uczesac..

zastanawia mnie tylko kosmetyczka..nie wiem czy malować się samej czy nie..ja jakos specjalnie dobrej reki do makijaży to nie mam

ale z drugiej strony jak babka tez mnie jakos nie ciekawie umaluje to tylko pieniadze bede wywalone w błoto..

Marigold19 · 2005-10-23, 10:24

Cytat:

Napisane przez witch_18

o fryzjera to raczej sie nie martwie,bo mam znajoma fryzjerka (kolezanka mojgo eks

) i juz jej wspominałam,że trza bedzie mnie uczesac..

zastanawia mnie tylko kosmetyczka..nie wiem czy malować się samej czy nie..ja jakos specjalnie dobrej reki do makijaży to nie mam

ale z drugiej strony jak babka tez mnie jakos nie ciekawie umaluje to tylko pieniadze bede wywalone w błoto..

To też uważam, że powinnaś sama. Lepiej kup sobie dobre kosmetyki i poćwicz kilka razy to na pewno wyjdzie Ci ładnie. A pójdziesz niewiadomo gdzie- babka Cię umaluje po swojemu i nie będziesz zadowolona. Po co na chybcika zmywać makijaż i malować się byle czym... No chyba, że znasz kogoś kto to ładnie robi- kosmetyczka, koleżanka. Ja malowałam koleżanki na studniówki to ewentualnie mogę Ci coś doradzić, zresztą na Wizażu znajdziesz o tym mnóstwo wiadomości i pewnie dużo bardziej profesjonalne od moich rad

witch_18 · 2005-10-23, 10:35

Marigold19 chyba masz rację.jak tylko odzyskam swój aparat to powklejam swoja fotki i mam nadzieje,że doradzicie mi jakim typem jestem (lato,zima,itd) i jak powinnam sie malować,bo ja nparwade poczatkująca jestem

layla_lbn · 2005-10-23, 11:01

Sukienkę kupowałam....(chyba jakoś na początku grudnia, a w styczniu 22 chyba miałam 100dniówkę), a faceta zaprosiłam (tego, z którym poszłam) chyba na tydzień przed 100dniówką

Ag_nes · 2005-10-23, 11:21

ja kupilam sukienke doslownie pare dni przed studniowką, ale to byla pohopna decyzja. Moglam kupic skromniejszą sukienke, w ktorej moglabym jeszcze wyjsc na inne okazje. A w mojej juz raczej nie wyjde, no bo z reguly na bale nie chodze.
U mnie na studniowce wszystkie panny mialy dlugie sukienki, a jedna dziewczyna wyskoczyla w takiej za kolanko, asymetrycznej, ubrala sie na styl hiszpanski, jakies kwiaty we wlosach, jezoo jak ona bosko i nie banalnie wyglądała. Dzisiaj bym juz bardziej przemyslala wybór sukni.

A co do partnera to ja swojego wcale nie zapraszalam, jestesmy ze soba juz dlugo i bylo wiadomo ze pojdziemy razem. Ale gdybym miala dobre uklady z ex, i wiedzialabym ze moge sie z nim w ten dzien fajnie zabawic, to bym sie nie zastanawiała

allicjaa · 2005-10-23, 14:13

A czy chodziłyście na solarium przed 100dniówką, żeby się przyrumienić ?

nekome · 2005-10-23, 15:18

Cytat:

Napisane przez allicjaa

A czy chodziłyście na solarium przed 100dniówką, żeby się przyrumienić ?

bylam moze ze 2 razy zeby tylko lekko ozlocic skore. mialam ogromny dekolt na plecach, czarna suknie i rude wlosy wiec jasna cera wygladala przy tym bardzo dobrze.
wydaje mi sie ze to powinno byc uzaleznione od Twojej urody i stroju.

layla_lbn · 2005-10-23, 15:35

Cytat:

Napisane przez allicjaa

A czy chodziłyście na solarium przed 100dniówką, żeby się przyrumienić ?

Nie

. Ja nie chodziłam, miałam chodzić, ale jakoś się nie mogłam zebrać. Studniówkę miałam w środku ferii i niektóre (blad na codzień) dziewczyny przyszły ciemne jak tuż po wakacjach, dziwnie to trochę wyglądało. Ja w sumie jakoś specjalnie blada nie jestem, więc nie chodziłam

Marigold19 · 2005-10-23, 15:42

Ja chodziłam, ale mnie nie złapało (a chyba łącznie z 40 minut byłam w odstępach, tyle że mnie ciężko łapie) więc zrobiłam się pudrem a i tak koleżanki się pytały gdzie się tak ładnie opaliłam hehe

goga1001 · 2006-02-07, 22:17

ja sukienke szyłam 2 tygodnie przed studniówką, a mój facet garnitór kupował kilka dni przed

2005-10-22, 23:33	#31
Marigold19 🦄 Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 30 293	Dot.: studniówka Mnie kolega z klasy podwędził 0,25 wódki!! Nie ma to jak chamstwo. Ilośc w sumie niewielka, bo mieliśmy litr na dwoje w 4 częściach, no ale jak tak można... Wracając do tematu- przypomniało mi się coś o fryzjerze- strasznie mi się nie podobało, jak mnie uczesała fryzjerka na studniówkę i w domu całkiem zmyłam włosy i ułożyłam po swojemu. Tak więc, Witch, umów się na tyle wcześniej żebyś miała czas na ewentualne poprawki

2005-10-23, 10:16	#32
witch_18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 11 059	Dot.: studniówka o fryzjera to raczej sie nie martwie,bo mam znajoma fryzjerka (kolezanka mojgo eks ) i juz jej wspominałam,że trza bedzie mnie uczesac.. zastanawia mnie tylko kosmetyczka..nie wiem czy malować się samej czy nie..ja jakos specjalnie dobrej reki do makijaży to nie mam ale z drugiej strony jak babka tez mnie jakos nie ciekawie umaluje to tylko pieniadze bede wywalone w błoto.. __________________ książki: 27/100 w 2018 blog: inulec reads instagram: inulec87 zapraszam

2005-10-23, 10:35	#34
witch_18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 11 059	Dot.: studniówka Marigold19 chyba masz rację.jak tylko odzyskam swój aparat to powklejam swoja fotki i mam nadzieje,że doradzicie mi jakim typem jestem (lato,zima,itd) i jak powinnam sie malować,bo ja nparwade poczatkująca jestem __________________ książki: 27/100 w 2018 blog: inulec reads instagram: inulec87 zapraszam

2005-10-23, 11:01	#35
layla_lbn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin) Wiadomości: 17 437	Dot.: studniówka Sukienkę kupowałam....(chyba jakoś na początku grudnia, a w styczniu 22 chyba miałam 100dniówkę), a faceta zaprosiłam (tego, z którym poszłam) chyba na tydzień przed 100dniówką __________________ Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje

2005-10-23, 11:21	#36
Ag_nes Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Górny Śląsk Wiadomości: 2 474	Dot.: studniówka ja kupilam sukienke doslownie pare dni przed studniowką, ale to byla pohopna decyzja. Moglam kupic skromniejszą sukienke, w ktorej moglabym jeszcze wyjsc na inne okazje. A w mojej juz raczej nie wyjde, no bo z reguly na bale nie chodze. U mnie na studniowce wszystkie panny mialy dlugie sukienki, a jedna dziewczyna wyskoczyla w takiej za kolanko, asymetrycznej, ubrala sie na styl hiszpanski, jakies kwiaty we wlosach, jezoo jak ona bosko i nie banalnie wyglądała. Dzisiaj bym juz bardziej przemyslala wybór sukni. A co do partnera to ja swojego wcale nie zapraszalam, jestesmy ze soba juz dlugo i bylo wiadomo ze pojdziemy razem. Ale gdybym miala dobre uklady z ex, i wiedzialabym ze moge sie z nim w ten dzien fajnie zabawic, to bym sie nie zastanawiała

2005-10-23, 14:13	#37
allicjaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 059	Dot.: studniówka A czy chodziłyście na solarium przed 100dniówką, żeby się przyrumienić ?

2005-10-23, 15:42	#40
Marigold19 🦄 Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 30 293	Dot.: studniówka Ja chodziłam, ale mnie nie złapało (a chyba łącznie z 40 minut byłam w odstępach, tyle że mnie ciężko łapie) więc zrobiłam się pudrem a i tak koleżanki się pytały gdzie się tak ładnie opaliłam hehe

2006-02-07, 22:17	#41
goga1001 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: południe Polski Wiadomości: 1 091	Dot.: studniówka ja sukienke szyłam 2 tygodnie przed studniówką, a mój facet garnitór kupował kilka dni przed __________________ Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)