Odlepić przylepę - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-09, 12:02   #31
HellNo Kitty
Raczkowanie
 
Avatar HellNo Kitty
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 57
Dot.: Odlepić przylepę

Zacznę od tego, że współczuję Autorowi serdecznie. Od samego czytania o zachowaniach jego dziewczyny aż mnie mrozi... !!! On przechodzi przez piekło.
Nie tak dawno samo zakładałam na Wizażu wątek o nowym facecie, który tak mnie osaczył, że po prostu musiałam z nim zerwać, bo inaczej bym postradała zmysły!
Na szczęście u mnie to był świeży, krótkotrwały związek, bez mieszkania razem itp. więc zerwanie wyszło dość łatwo.

Takie osoby jak dziewczyna Autora to typowe wampiry, już sobie wyobrażam do jakich scen będzie dochodzić, gdy chłopak napomknie o rozejściu się...jej wyprowadzce.... Co się będzie działo w jej głowie. Do jakich emocjonalnych sztuczek (szantażu przez groźbę samobójstwem, jak się spodziewam) będzie się uciekała, aby tylko przedłużyć ten związek... Obiecywanie... To trochę jak przy rozstawaniu się z alkoholikiem - ta dziewczyna również "choruje" na uzależnienie - od opieki, uwagi, zainteresowania chłopaka.

Kwestia, która mnie zastanowiła... Czy czasem Jacku nie pociąga (lub pociągało Cię na początku, a jeśli tak, to do jakiego momentu) w jej osobowości i zachowaniu coś, co obecnie najbardziej w nim Cię odrzuca?
Dlaczego z taką (chorą) osobą się związałeś?
Czy nie poprawiało Ci samopoczucia troszczenie się o nią? nie poprawiało samooceny opiekowanie się nią?

Myślę że dobrze gdybyś przemyślał sobie odpowiedzi na te pytania, aby uniknąć związków z podobnie reagującymi kobietami w przyszłości... bo mnie się zdaje, że po tym rozstaniu możesz czasem podświadomie poszukiwać kogoś emocjonalnie identycznego jak ona (czyli takiej "kobiety-dziecka").
HellNo Kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 13:11   #32
86lola
Rotmistrz
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
Dot.: Odlepić przylepę

Napisales, ze przy rozstaniu chcialbys jej zapewnic jakies mieszkanie, by niewracala do rodzicow. A kto za to bedzie placic? Bo skoro siedzi w domu, to niepracuje. Masz zamiar po rozstaniu dalej ja utrzymywac? Mnie sie wydaje, ze to znudzona, nic nierobiaca dziewucha, ktora Cie wykorzystuje finansowo, a do tego dreczy psychicznie. Widzi, ze jej placze I szantaze emocjonalne daja oczekiwany skutek I na tym bazuje. Jak chcesz ten zwiazek ratowac to pognaj lenia, bez zainteresowan do pracy. Jak bedzie miala zajecie, troche sie zmeczy, to da Ci spokoj.
86lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 13:31   #33
nadijka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
Dot.: Odlepić przylepę

A według mnie zapewnianie mieszkania itp. po rozstaniu to już nie Twój problem. Oczywiście, że nie chodzi mi tutaj o wyrzucenie kogoś z dnia na dzień na bruk, ale jest dorosła i musi sobie radzić w życiu. Szczególnie, że po tym co piszesz, to podejrzewam, że jak usłyszy hasło "rozstanie" to zaraz się zaczną szantaże emocjonalne ("zrobię sobie coś" itp.), więc najlepiej się odciąć jak najszybciej.
Też mam wrażenie, że to jakaś znudzona pannica, która ma za dużo czasu i przez to tworzy sobie problemy emocjonalne. Problem w tym, że jeśli była tak wychowywana i nie zna innego modelu relacji, to naprawdę może być ciężko to zmienić.
nadijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 14:00   #34
szary posrod tlumu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 167
Dot.: Odlepić przylepę

Autorze, nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem.. Tylko ja jeszcze jestem na etapie rozmów i tłumaczenia jej czego oczekuje - co zawsze kończy się fochem i kłótnią z jej strony co też jest męczące. Daje sobie i jeszcze czas jednak z każdym tygodniem tracę pewność, że to TA JEDYNA z którą będę RÓWNOMIERNIE PARTNEROWAŁ, a nie TATUSIOWAŁ. Jeżeli to się nie zmieni to nie wiem co zrobić gdyż również kocham ją nad życie i to w obecnej sytuacji jest też najtrudniejsze.

Nie umiem Ci doradzić, ale łącze się w bólu.
szary posrod tlumu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 14:25   #35
senna jesien
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 433
Dot.: Odlepić przylepę

Powiedz Jej to co powiedziales Nam I porozmawiaj. Moze nie zdaje sobie sprawy ze swojej ucieazliwosci, moze potrzebuje kopa w tylek zeby sie Jej poukladalo w glowie Rozmowa nic nie kosztuje i mozna zyskac tak wiele.
senna jesien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 14:49   #36
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Odlepić przylepę

No błagam, teksty o tym że to znudzona pannica są mocno nie na miejscu. Zwłaszcza że z podanych wiadomości wynika to że dziewczyna od początku taka była, bezradna, bierna i oczekująca wsparcia. Rady pognaj lenia do pracy są tak samo skuteczne jak kazanie sparaliżowanemu przestać się użalać i zacząć chodzić o własnych siłach.

I możliwości działania są dwie. Albo zerwać i odciąć się od niej całkowicie, albo zostać i pomóc zaplanować dalsze kroki by obojgu żyło się lepiej. Z tym że w drugim przypadku będzie to droga trudna i na efekty trzeba będzie poczekać pewien czas.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 14:59   #37
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Najlepiej w tym wypadku dać jej ultimatum, "masz kochanie miesiąc by pójść do psychologa/ na terapię, jeśli w tym terminie nic nie zacznie się dziać (czyli wstępna konsultacja już będzie, dziewczyna poustala terminy etc.) to będziesz zmuszony się z nią rozstać bo nie jesteś w stanie tak dłużej żyć i cię to męczy. Tyle że mają to być konkrety, a nie mydlenie oczu pt. jutro zadzwonię, nie miałam czasu i inne wykręty tego typu.



Tyle że bez kubła zimnej wody się nie obejdzie. Na tym to polega że ona musi mieć motywację do zmiany, groźba rozpadu związku bywa na tyle silna by coś ze sobą zrobić. Owszem nie zawsze to podziała i nie ma pewności ze się uda ale innego wyjścia nie ma.
Zgadzam się Tylko po Twoich wypowiedziach mam wrażenie, że Tobie lepiej by było zerwać niż starać się pracować nad tym związkiem.
Jeżeli chodzi o mieszkanie to jak z nią pogadasz i powiesz, że to już koniec to daj jej dwa tygodnie na wyprowadzkę (To Twoje mieszkanie, tak?) i już. Nie musisz jej pomagać szukać mieszkania. Jest dorosła i sama powinna sobie poradzić.
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-09, 15:07   #38
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Odlepić przylepę

I żeby nie było. Nie uważam że pomoc w wykonaniu autora jest jego obowiązkiem. Jeśli nie czuje się na siłach to nie ma większego sensu by wykonywał jakieś ruchy w tym kierunku. Tyle że ważne jest by swoim zachowaniem nie wyrządzał krzywdy i zrobił to tak by nie wpadł w szufladkę pomocnika mimo zerwania. Trza to rozegrać tak by miało to ręce i nogi, gwałtowne i pochopne ruchy nie są wskazane.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 15:38   #39
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: Odlepić przylepę

Autorze nie ma co zmieniać kogoś na siłę. Dziewczyna jest jaka jest. Lepiej ją zostaw i znajdź sobie kogoś kto Ci odpowiada, kogoś kogo nie będziesz musiał zmieniać pod siebie.
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 16:18   #40
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Odlepić przylepę

Terapia oczywiście byłaby wskazana, jeśli masz tyle siły.

Moim zdaniem sęk w tym wspólnym mieszkaniu właśnie- jak już ktoś pisał: znalazła sobie nowego tatę z funkcją seksu, który o nią zadba i zapewni bezpieczeństwo.
Szkoda wielka, że wyprowadzka nie wchodzi w grę- może to by ją czegoś nauczyło.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 19:49   #41
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Dot.: Odlepić przylepę

nie możesz stale brać odpowiedzialności za jej życie.
jest dorosła (chyba?), więc niech weźmie odpowiedzialność za siebie, swoje życie, a nie wyciska z ciebie resztki twojego szczęścia, żeby siebie podnieść na duchu. ona ma problem ze sobą, może jakąś depresję, ale ty nie musisz tego znosić, chyba że chcesz razem z nią to przejść, zaproponować pomoc kogoś kompetentnego.

tytuł wątki jest straszny. przylepa to tak negatywne słowo, że przykro wiedzieć że określasz tak własną lubą. nie rób jej dłużej nadziei, nie daj się zastraszyć emocjonalnie, że ona sobie coś zrobi jak odejdziesz. jesteś wolnym człowiekiem i masz prawo do swoich wyborów. szantaż emocjonalny to już naprawdę..

dlaczego ludzie siebie tak zniewalają? przykre.
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-09, 22:43   #42
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez moniaszelki Pokaż wiadomość
tytuł wątki jest straszny. przylepa to tak negatywne słowo, że przykro wiedzieć że określasz tak własną lubą.
Mój facet mnie tak nazywa na codzień (ja jego w dni przytulne), mój ojciec zawsze używał tego określenia... i przyznam, że nigdy nie widziałam w nim absolutnie nic złego - wręcz traktowałam je jako pieszczotliwe.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 22:45   #43
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Odlepić przylepę

Mi też 'przylepa' kojarzy się pozytywnie : )

Wysłane z mojej el dziewiątki : )
__________________

Edytowane przez ktoregos_dnia
Czas edycji: 2014-04-09 o 22:46
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 23:46   #44
efflorescence
Rozeznanie
 
Avatar efflorescence
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez HellNo Kitty Pokaż wiadomość
Kwestia, która mnie zastanowiła... Czy czasem Jacku nie pociąga (lub pociągało Cię na początku, a jeśli tak, to do jakiego momentu) w jej osobowości i zachowaniu coś, co obecnie najbardziej w nim Cię odrzuca?
Dlaczego z taką (chorą) osobą się związałeś?
Czy nie poprawiało Ci samopoczucia troszczenie się o nią? nie poprawiało samooceny opiekowanie się nią?
Odnoszę takie samo wrażenie
A teraz zabawa w opiekuna się znudziła, to dziewczyna zbędna, trzeba ją wyrzucić z mieszkania i z życia.


Inny możliwy scenariusz to standardowo: poznał kogoś i już ukochana stała się niechcianą "przylepą", od której trzeba się uwolnić, by zacząć nowe szczęśliwe życie z następną panną.
efflorescence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 00:49   #45
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez efflorescence Pokaż wiadomość
Odnoszę takie samo wrażenie
A teraz zabawa w opiekuna się znudziła, to dziewczyna zbędna, trzeba ją wyrzucić z mieszkania i z życia.


Inny możliwy scenariusz to standardowo: poznał kogoś i już ukochana stała się niechcianą "przylepą", od której trzeba się uwolnić, by zacząć nowe szczęśliwe życie z następną panną.
Albo po prostu przejrzał na oczy (motylki opadły). Czy autor wątku jest Matką Teresa, że musi jej pomagać się ogarnąć życiowo? Dziewczyna dorosła, niech sama sobie radzi.
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 02:12   #46
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
Albo po prostu przejrzał na oczy (motylki opadły). Czy autor wątku jest Matką Teresa, że musi jej pomagać się ogarnąć życiowo? Dziewczyna dorosła, niech sama sobie radzi.
To dwa lata nie dwa dni.
Też jestem ciekawa jak było na początku.
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 06:04   #47
roksen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 69
Dot.: Odlepić przylepę

czesto szuka sie odleglych rozwiazan, a te najlepsze sa blisko.
skoro i tak nie chcesz powiedziec jej prawdy, bo ma byc bezbolesnie, to oznajmij jej, ze odkryles, iz jestes gejem, na pewno zadziala.
roksen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 06:30   #48
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Odlepić przylepę

A ja wbrew fali krytyki napiszę, że rozumiem. Sama doświadczyłam bycia z przylepą (zostańmy przy tym okresleniu) więc wiem jakie to jest przytłaczające. I wiem, że taka osoba nie rozumie, że to jak się zachowuje jest chore, rozmowy nic nie dają. Jak dla mnie albo terapia albo papa, tak się nie da żyć.

Edytowane przez KawaMarcepanowa
Czas edycji: 2014-05-07 o 06:21 Powód: dopisek
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 07:13   #49
Jacek323
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 7
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez HellNo Kitty Pokaż wiadomość
Kwestia, która mnie zastanowiła... Czy czasem Jacku nie pociąga (lub pociągało Cię na początku, a jeśli tak, to do jakiego momentu) w jej osobowości i zachowaniu coś, co obecnie najbardziej w nim Cię odrzuca?
Dlaczego z taką (chorą) osobą się związałeś?
Czy nie poprawiało Ci samopoczucia troszczenie się o nią? nie poprawiało samooceny opiekowanie się nią?
Świetna uwaga, dzięki. Widzę teraz, że to mogło chodzić o fakt, że poprzednie kobiety na które trafiłem do związku podchodziły jak do przyjaciele plus sex. Dopiero u niej zobaczyłem w jej oczach zafascynowanie i prawdziwą miłość do mnie, czego szukałem namiętnie wtedy. Ale żadnego kolejnego związku nie oprę tylko na tym. Dzięki !

Odnośnie jej nieróbstwa, to pracuje i jak wspomniałem wcześniej zarabia tyle, że mogłaby się spokojnie sama utrzymać nawet przy kawalerce.

Nie jest ona osobą która mi się po prostu znudziła i odstawiam w kąt, nie gram w ten sposób.
Jacek323 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-10, 08:48   #50
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez Jacek323 Pokaż wiadomość
Kolejną ciężką sprawą jest mieszkanie razem, gdybyśmy się rozstali musiałaby wrócić do domu co jest ostatnią rzeczą jaką chce.
Cytat:
Napisane przez Jacek323 Pokaż wiadomość
Odnośnie jej nieróbstwa, to pracuje i jak wspomniałem wcześniej zarabia tyle, że mogłaby się spokojnie sama utrzymać nawet przy kawalerce.
Te dwie informacje stoją ze sobą w sprzeczności. Czemu musiałaby wracać do domu, skoro ją stać na samodzielne życie?

Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie chcesz kontynuować tego związku. I powiem szczerze, że Ci się nie dziwię.
Dziewczyna ma poważne problemy emocjonalne. Ciężko stwierdzić (Ty sam możesz tego też nie wiedzieć), czy za nimi stoi coś poważniejszego (choroba, trudne dzieciństwo, niewłaściwe relacje z rodzicami) czy to po prostu skutek życiowego nieogarnięcia, właśnie takiego lenistwa i braku chęci to wzięcia się w garść.
Ale niezależnie od powodów - problemy z samym sobą nie powinny być wymówką do tkwienia w takim stanie rzeczy, ale bezwzględnym "nakazem" do zajęcia się sobą i zadbania własne zdrowie psychiczne.
Dziewczyna dostała od Ciebie już jasne komunikaty. Nie chce zrobić niczego ze swoim problemem. I Ty nie masz na to chyba wielkiego wpływu. A Twoja pomoc (nawet po rozstaniu) nie przyniesie nic dobrego, wręcz przeciwnie. Ona musi się uporać ze swoimi problemami. Póki nie zauważy tego, że musi przepracować pewne sprawy, nie stworzy satysfakcjonującego, zdrowego związku.
Zafascynowała Cię początkowo ta jej bezradność, chęć oparcia się na Tobie. Bezbronna, słaba kobietka i jej rycerz. Ale na dłuższą metę taki związek męczy, bo zamiast partnerskiej relacji i aktywnego życia sprawujesz opiekę rodzicielską nad niestabilną emocjonalnie dziewczynką, która wychodzi jedynie do pracy, siedzi przed telewizorem i zalewa się łzami z każdego powodu.
Zerwanie nigdy nie jest łatwe. Ale bez sensu wymyślać sobie powody (ten o odkryciu swojej orientacji seksualnej jest żałosny). Myślę, że dobrze byłoby jej postawić ultimatum (bierze się za swój problem, bo w znacznym stopniu utrudnia to jej życie). Tutaj może być o wiele trudniej, bo to dla dziewczyny zdaje się pierwszy związek.
On ma bardzo poważny problem i potrzebuje specjalisty. Ale Ty za nią nie naprawisz życia. Napisałeś, że nie chcesz, aby rozpoczęła terapię niejako z przymusu. Ale być może to jest jedyny sposób, aby w ogóle trafiła do specjalisty?

Jesteś bardziej skłonny próbować czy po prostu rozstać się?
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 10:05   #51
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
A ja wbrew fali krytyki napiszę, że rozumiem. Sama doświadczyłam bycia z przylepą (zostańmy przy tym okresleniu). Przylepa przyjeżdżała do mnie codziennie, codziennie chciała nocowac, jak sugerowałam, że hmm, może dziś coś tam oddzielnie to zaraz słyszałam, że "w normalnych związkach ludzie śpią u siebie codziennie", na porządku dziennym były spotkania + jeszcze potem rozmowy na gg, jak chciałam wyjść sama to od razu były dziwne zachowania, fochy, wielka obraza, potem wypominanie mi że przylepy nigdzie nie chcę zabierać (trudno zabierac gdzieś kogoś kto reaguje na moje wychodzenie jakby było straszną tragedią, zaznaczam że to było może wyjście raz na parę m-cy, i krytykuje moich znajomych nawet ich nie znając). Mogłabym tak długo opowiadać, więc wiem jakie to jest przytłaczające. I wiem, że taka osoba nie rozumie, że to jak się zachowuje jest chore, rozmowy nic nie dają. Jak dla mnie albo terapia albo papa, tak się nie da żyć.
Nie widzę tu żadnej fali krytyki

Ja może z nieco innej perspektywy, ale też rozumiem. Miałam podobną... przyjaciółkę. To fakt, że relacje z taką osobą (zależną domagającą się ciągle uwagi, pomocy, wsparcia, spędzania razem czasu itp) są ciężkie, przytłaczające. Ja też w końcu wymiękłam i zerwałam znajomość, bo po prostu nie dało się normalnie funkcjonować z taką osobą.
Więc dla mnie jest zupełnie zrozumiałe, że jeśli autor ma tej dziewczyny na tyle dość że już nie chce mieć z nią nic wspólnego, powinien zerwać. Normalnie, bez kombinowania.
No ale napisał, że ją kocha - więc zasugerowałam mu jeszcze to ultimatum, spróbować zawsze można, jeśli ona to oleje to sprawa będzie jasna.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2014-04-10 o 10:06
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 11:31   #52
marianna_opania
Przyczajenie
 
Avatar marianna_opania
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 11
Dot.: Odlepić przylepę

Autorze, mam wrażenie, że wybrałeś trochę nieodpowiednie forum na pytanie o radę - chociaż nie, forum jest odpowiednie, tylko Ty nie jesteś odpowiedniej płci.
Osobiście wolę czytać, niż wypowiadać się, ale tutaj po prostu nie mogłam się powstrzymać. Jest tutaj całe mnóstwo bardzo podobnych wątków do Twojego, z jedną różnicą - Ty jesteś mężczyzną. Gdybyś był kobietą, a Twój chłopak zachowywałby się tak jak Twoja dziewczyna, najprawdopodobniej dostałbyś tylko jedną radę, powtórzoną tysiąc razy w różnych wariacjach - "rzuć go". Dostałbyś również całe mnóstwo wyrazów współczucia, pytań "jak możesz z nim wytrzymać?" oraz ubolewań nad Twoją głupotą, bo przecież coś takiego nie jest normalne.
Ale, jak już było to wyżej wspomniane, jesteś mężczyzną. Twoja ukochana to duszący bluszcz, a Ty jakie odpowiedzi dostajesz? "Ona może mieć do Ciebie pretensje, bo nie powiedziałeś jej, że jest przylepą (serio??)", "Pewnie znalazł sobie nową zabawkę a ją, niewinną dziewczynę rzuca w kąt", "Przylepa to określenie okropnie negatywne, dziwię się, jak można wyrzec takie słowo" etc. Szkoda, że ludzi tutaj traktuje się tak tendencyjnie ze względu na płeć.
Drogi Autorze, skoro kochasz swoją dziewczynę, skoro próby rozmowy nie pomagają a terapia nie wchodzi w grę, zerwij i przynajmniej przez parę miesięcy nie pozwalaj na próby powrotu z jej strony. Przed zerwaniem jeszcze raz, dokładnie wyjaśnij jej, co powinna zmienić. Musi to zrobić sama, a dopóki jesteś z nią nie ma do tego motywacji.
__________________
"Nie, nie uciekniesz od nas i nigdy nie będziesz inny; na zawsze pozostaniesz taki, jaki byłeś dotąd, z tymi wątpliwościami, z wiecznym niezadowoleniem z siebie, z daremnymi próbami poprawy i upadkami oraz wiecznym oczekiwaniem szczęścia, którego nie osiągnąłeś i które jest dla ciebie niemożliwe".

Edytowane przez marianna_opania
Czas edycji: 2014-04-10 o 11:33
marianna_opania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 12:12   #53
Lina9213
Rozeznanie
 
Avatar Lina9213
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
Dot.: Odlepić przylepę

Żadne rozstanie nie jest proste, ale czasami trzeba zrobić ostre cięcie. Wydaje mi się, że jej by to nawet mogło pomóc bo na razie reprezentuje postawę "wyuczonej bezradności"- a gdyby tak musiała zacząć żyć sama to na pewno by się usamodzielniła, to jej pomoże w przyszłym życiu.

Szkoda, że nie ma przyjaciółek. Moja przyjaciółka po rozstaniu z facetem też groziła, że sobie coś zrobi mówiła to mi i jemu. On na szczęście całkowicie się od niej odciął, nie chciał utrzymywać kontaktu itp. i bardzo dobrze zrobił. A ja, ja nią wtedy potrząsnęłam, przypilnowałam. Teraz super sobie sama radzi pracuje, zrobiła prawo jazdy itp. Te histeryczki czasami potrzebują takiego wstrząsu.
Lina9213 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 16:42   #54
CzarnaAmericana
Raczkowanie
 
Avatar CzarnaAmericana
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 51
Dot.: Odlepić przylepę

Cóż czeka Cię kawał ciężkiej roboty.
Widuje ten typ kobiet i sama oceniam je jako bardzo ciężkie do współżycia z osobami, które choć trochę sa aktywne życiowo.
Myślę, ze to kwestia Waszego złego dobrania. Z pewnością są mężczyźni, którzy świetnie sprawdziliby się roli 100%opiekuna.

Mam wrażenie, że jest ona bardzo słaba psychicznie. Jeśli mówisz że ma rodzinę, przyjaciół zaangażowałabym ich w to rozstanie. Pomogla dziewczynie spakować rzeczy i np. pomogła przetransportować do rodziców lub przyjaciółki. Przy atakach histerii i groźbach poprosiła rodziców o pomoc.
CzarnaAmericana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 17:17   #55
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez CzarnaAmericana Pokaż wiadomość
Cóż czeka Cię kawał ciężkiej roboty.
Widuje ten typ kobiet i sama oceniam je jako bardzo ciężkie do współżycia z osobami, które choć trochę sa aktywne życiowo.
Myślę, ze to kwestia Waszego złego dobrania. Z pewnością są mężczyźni, którzy świetnie sprawdziliby się roli 100%opiekuna.

Mam wrażenie, że jest ona bardzo słaba psychicznie. Jeśli mówisz że ma rodzinę, przyjaciół zaangażowałabym ich w to rozstanie. Pomogla dziewczynie spakować rzeczy i np. pomogła przetransportować do rodziców lub przyjaciółki. Przy atakach histerii i groźbach poprosiła rodziców o pomoc.

Najgorsze wyjście z możliwych bo jeszcze bardziej upupi tę dziewczynę i pokaże jej, że rzeczywiście jest niezaradną sierotką potrzebującą bezwzględnej opieki osób trzecich. Jak się rozstawać to powiedzieć prawdę co boli i dlaczego, powiedzieć otwarcie czemu podejmujesz taką decyzję.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 17:47   #56
efflorescence
Rozeznanie
 
Avatar efflorescence
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
A ja wbrew fali krytyki napiszę, że rozumiem. Sama doświadczyłam bycia z przylepą (zostańmy przy tym okresleniu). Przylepa przyjeżdżała do mnie codziennie, codziennie chciała nocowac, jak sugerowałam, że hmm, może dziś coś tam oddzielnie to zaraz słyszałam, że "w normalnych związkach ludzie śpią u siebie codziennie", na porządku dziennym były spotkania + jeszcze potem rozmowy na gg (...)
Boże, ile bym dała, żeby mój był taki...
efflorescence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 21:47   #57
Lina9213
Rozeznanie
 
Avatar Lina9213
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez efflorescence Pokaż wiadomość
Boże, ile bym dała, żeby mój był taki...
Chyba nie wiesz co mówisz, ewentualnie sama jesteś takim typem osoby bo tutaj chyba nie ma innego wyjścia współżycia niż 2 identyczne "przylepy".
Lina9213 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 22:05   #58
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Odlepić przylepę

Cytat:
Napisane przez efflorescence Pokaż wiadomość
Boże, ile bym dała, żeby mój był taki...
Też przez chwilę byłem z dziewczyną, która nie chciała sie "odkleić", dlatego współczuję autorowi...

Uważam, że za bardzo to wszystko przeżywasz, ona sobie poradzi...A na przyszłość uważaj z kim wchodzisz w relacje.
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 22:31   #59
efflorescence
Rozeznanie
 
Avatar efflorescence
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
Dot.: Odlepić przylepę

A ja współczuję tej dziewczynie, bo to jej pierwszy facet i pewnie długo się nie pozbiera, a z tego co autor pisze, to ona jest chyba takim typem człowieka, że zanim znowu komuś zaufa mogą minąć lata. No szkoda dziewczyny po prostu, tym bardziej, że rodzinka również nieciekawa, zresztą nie dziwi mnie wcale, że do domu wracać za wszelką cenę nie chce, w końcu takie stany lękowe się z powietrza nie biorą, rodzinka jej pewnie zafundowała "udane" dzieciństwo. I mimo problemów rodzinnych i lęku pracuje, a nie zapłakuje się całymi dniami przed telewizorem, jak to niektóre osoby z talentem bajkopisarskim twierdziły.

Mam tylko taką cichą nadzieję, że autor o rady w tej sprawie zapytał lub zapyta także innych ludzi, a nie tylko społeczność podforum Intymne na Wizażu.
efflorescence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-10 23:31:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.