![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 57
|
Dot.: Odlepić przylepę
Zacznę od tego, że współczuję Autorowi serdecznie. Od samego czytania o zachowaniach jego dziewczyny aż mnie mrozi... !!! On przechodzi przez piekło.
Nie tak dawno samo zakładałam na Wizażu wątek o nowym facecie, który tak mnie osaczył, że po prostu musiałam z nim zerwać, bo inaczej bym postradała zmysły! Na szczęście u mnie to był świeży, krótkotrwały związek, bez mieszkania razem itp. więc zerwanie wyszło dość łatwo. Takie osoby jak dziewczyna Autora to typowe wampiry, już sobie wyobrażam do jakich scen będzie dochodzić, gdy chłopak napomknie o rozejściu się...jej wyprowadzce.... Co się będzie działo w jej głowie. Do jakich emocjonalnych sztuczek (szantażu przez groźbę samobójstwem, jak się spodziewam) będzie się uciekała, aby tylko przedłużyć ten związek... Obiecywanie... To trochę jak przy rozstawaniu się z alkoholikiem - ta dziewczyna również "choruje" na uzależnienie - od opieki, uwagi, zainteresowania chłopaka. Kwestia, która mnie zastanowiła... Czy czasem Jacku nie pociąga (lub pociągało Cię na początku, a jeśli tak, to do jakiego momentu) w jej osobowości i zachowaniu coś, co obecnie najbardziej w nim Cię odrzuca? Dlaczego z taką (chorą) osobą się związałeś? Czy nie poprawiało Ci samopoczucia troszczenie się o nią? nie poprawiało samooceny opiekowanie się nią? Myślę że dobrze gdybyś przemyślał sobie odpowiedzi na te pytania, aby uniknąć związków z podobnie reagującymi kobietami w przyszłości... bo mnie się zdaje, że po tym rozstaniu możesz czasem podświadomie poszukiwać kogoś emocjonalnie identycznego jak ona (czyli takiej "kobiety-dziecka"). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Odlepić przylepę
Napisales, ze przy rozstaniu chcialbys jej zapewnic jakies mieszkanie, by niewracala do rodzicow. A kto za to bedzie placic? Bo skoro siedzi w domu, to niepracuje. Masz zamiar po rozstaniu dalej ja utrzymywac? Mnie sie wydaje, ze to znudzona, nic nierobiaca dziewucha, ktora Cie wykorzystuje finansowo, a do tego dreczy psychicznie. Widzi, ze jej placze I szantaze emocjonalne daja oczekiwany skutek I na tym bazuje. Jak chcesz ten zwiazek ratowac to pognaj lenia, bez zainteresowan do pracy. Jak bedzie miala zajecie, troche sie zmeczy, to da Ci spokoj.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Odlepić przylepę
A według mnie zapewnianie mieszkania itp. po rozstaniu to już nie Twój problem. Oczywiście, że nie chodzi mi tutaj o wyrzucenie kogoś z dnia na dzień na bruk, ale jest dorosła i musi sobie radzić w życiu. Szczególnie, że po tym co piszesz, to podejrzewam, że jak usłyszy hasło "rozstanie" to zaraz się zaczną szantaże emocjonalne ("zrobię sobie coś" itp.), więc najlepiej się odciąć jak najszybciej.
Też mam wrażenie, że to jakaś znudzona pannica, która ma za dużo czasu i przez to tworzy sobie problemy emocjonalne. Problem w tym, że jeśli była tak wychowywana i nie zna innego modelu relacji, to naprawdę może być ciężko to zmienić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 167
|
Dot.: Odlepić przylepę
Autorze, nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem.. Tylko ja jeszcze jestem na etapie rozmów i tłumaczenia jej czego oczekuje - co zawsze kończy się fochem i kłótnią z jej strony co też jest męczące. Daje sobie i jeszcze czas jednak z każdym tygodniem tracę pewność, że to TA JEDYNA z którą będę RÓWNOMIERNIE PARTNEROWAŁ, a nie TATUSIOWAŁ. Jeżeli to się nie zmieni to nie wiem co zrobić gdyż również kocham ją nad życie i to w obecnej sytuacji jest też najtrudniejsze.
Nie umiem Ci doradzić, ale łącze się w bólu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 433
|
Dot.: Odlepić przylepę
Powiedz Jej to co powiedziales Nam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Odlepić przylepę
No błagam, teksty o tym że to znudzona pannica są mocno nie na miejscu. Zwłaszcza że z podanych wiadomości wynika to że dziewczyna od początku taka była, bezradna, bierna i oczekująca wsparcia. Rady pognaj lenia do pracy są tak samo skuteczne jak kazanie sparaliżowanemu przestać się użalać i zacząć chodzić o własnych siłach.
I możliwości działania są dwie. Albo zerwać i odciąć się od niej całkowicie, albo zostać i pomóc zaplanować dalsze kroki by obojgu żyło się lepiej. Z tym że w drugim przypadku będzie to droga trudna i na efekty trzeba będzie poczekać pewien czas. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
![]() Jeżeli chodzi o mieszkanie to jak z nią pogadasz i powiesz, że to już koniec to daj jej dwa tygodnie na wyprowadzkę (To Twoje mieszkanie, tak?) i już. Nie musisz jej pomagać szukać mieszkania. Jest dorosła i sama powinna sobie poradzić.
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Odlepić przylepę
I żeby nie było. Nie uważam że pomoc w wykonaniu autora jest jego obowiązkiem. Jeśli nie czuje się na siłach to nie ma większego sensu by wykonywał jakieś ruchy w tym kierunku. Tyle że ważne jest by swoim zachowaniem nie wyrządzał krzywdy i zrobił to tak by nie wpadł w szufladkę pomocnika mimo zerwania. Trza to rozegrać tak by miało to ręce i nogi, gwałtowne i pochopne ruchy nie są wskazane.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Odlepić przylepę
Autorze nie ma co zmieniać kogoś na siłę. Dziewczyna jest jaka jest. Lepiej ją zostaw i znajdź sobie kogoś kto Ci odpowiada, kogoś kogo nie będziesz musiał zmieniać pod siebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Odlepić przylepę
Terapia oczywiście byłaby wskazana, jeśli masz tyle siły.
Moim zdaniem sęk w tym wspólnym mieszkaniu właśnie- jak już ktoś pisał: znalazła sobie nowego tatę z funkcją seksu, który o nią zadba i zapewni bezpieczeństwo. Szkoda wielka, że wyprowadzka nie wchodzi w grę- może to by ją czegoś nauczyło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Odlepić przylepę
nie możesz stale brać odpowiedzialności za jej życie.
jest dorosła (chyba?), więc niech weźmie odpowiedzialność za siebie, swoje życie, a nie wyciska z ciebie resztki twojego szczęścia, żeby siebie podnieść na duchu. ona ma problem ze sobą, może jakąś depresję, ale ty nie musisz tego znosić, chyba że chcesz razem z nią to przejść, zaproponować pomoc kogoś kompetentnego. tytuł wątki jest straszny. przylepa to tak negatywne słowo, że przykro wiedzieć że określasz tak własną lubą. nie rób jej dłużej nadziei, nie daj się zastraszyć emocjonalnie, że ona sobie coś zrobi jak odejdziesz. jesteś wolnym człowiekiem i masz prawo do swoich wyborów. szantaż emocjonalny to już naprawdę.. dlaczego ludzie siebie tak zniewalają? przykre. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Odlepić przylepę
Mi też 'przylepa' kojarzy się pozytywnie : )
Wysłane z mojej el dziewiątki : ) Edytowane przez ktoregos_dnia Czas edycji: 2014-04-09 o 22:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
![]() A teraz zabawa w opiekuna się znudziła, to dziewczyna zbędna, trzeba ją wyrzucić z mieszkania i z życia. Inny możliwy scenariusz to standardowo: poznał kogoś i już ukochana stała się niechcianą "przylepą", od której trzeba się uwolnić, by zacząć nowe szczęśliwe życie z następną panną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Odlepić przylepę
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Odlepić przylepę
czesto szuka sie odleglych rozwiazan, a te najlepsze sa blisko.
skoro i tak nie chcesz powiedziec jej prawdy, bo ma byc bezbolesnie, to oznajmij jej, ze odkryles, iz jestes gejem, na pewno zadziala. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Odlepić przylepę
A ja wbrew fali krytyki
![]() ![]() Edytowane przez KawaMarcepanowa Czas edycji: 2014-05-07 o 06:21 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
Odnośnie jej nieróbstwa, to pracuje i jak wspomniałem wcześniej zarabia tyle, że mogłaby się spokojnie sama utrzymać nawet przy kawalerce. Nie jest ona osobą która mi się po prostu znudziła i odstawiam w kąt, nie gram w ten sposób. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
Cytat:
Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie chcesz kontynuować tego związku. I powiem szczerze, że Ci się nie dziwię. Dziewczyna ma poważne problemy emocjonalne. Ciężko stwierdzić (Ty sam możesz tego też nie wiedzieć), czy za nimi stoi coś poważniejszego (choroba, trudne dzieciństwo, niewłaściwe relacje z rodzicami) czy to po prostu skutek życiowego nieogarnięcia, właśnie takiego lenistwa i braku chęci to wzięcia się w garść. Ale niezależnie od powodów - problemy z samym sobą nie powinny być wymówką do tkwienia w takim stanie rzeczy, ale bezwzględnym "nakazem" do zajęcia się sobą i zadbania własne zdrowie psychiczne. Dziewczyna dostała od Ciebie już jasne komunikaty. Nie chce zrobić niczego ze swoim problemem. I Ty nie masz na to chyba wielkiego wpływu. A Twoja pomoc (nawet po rozstaniu) nie przyniesie nic dobrego, wręcz przeciwnie. Ona musi się uporać ze swoimi problemami. Póki nie zauważy tego, że musi przepracować pewne sprawy, nie stworzy satysfakcjonującego, zdrowego związku. Zafascynowała Cię początkowo ta jej bezradność, chęć oparcia się na Tobie. Bezbronna, słaba kobietka i jej rycerz. Ale na dłuższą metę taki związek męczy, bo zamiast partnerskiej relacji i aktywnego życia sprawujesz opiekę rodzicielską nad niestabilną emocjonalnie dziewczynką, która wychodzi jedynie do pracy, siedzi przed telewizorem i zalewa się łzami z każdego powodu. Zerwanie nigdy nie jest łatwe. Ale bez sensu wymyślać sobie powody (ten o odkryciu swojej orientacji seksualnej jest żałosny). Myślę, że dobrze byłoby jej postawić ultimatum (bierze się za swój problem, bo w znacznym stopniu utrudnia to jej życie). Tutaj może być o wiele trudniej, bo to dla dziewczyny zdaje się pierwszy związek. On ma bardzo poważny problem i potrzebuje specjalisty. Ale Ty za nią nie naprawisz życia. Napisałeś, że nie chcesz, aby rozpoczęła terapię niejako z przymusu. Ale być może to jest jedyny sposób, aby w ogóle trafiła do specjalisty? Jesteś bardziej skłonny próbować czy po prostu rozstać się? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
![]() Ja może z nieco innej perspektywy, ale też rozumiem. Miałam podobną... przyjaciółkę. To fakt, że relacje z taką osobą (zależną domagającą się ciągle uwagi, pomocy, wsparcia, spędzania razem czasu itp) są ciężkie, przytłaczające. Ja też w końcu wymiękłam i zerwałam znajomość, bo po prostu nie dało się normalnie funkcjonować z taką osobą. Więc dla mnie jest zupełnie zrozumiałe, że jeśli autor ma tej dziewczyny na tyle dość że już nie chce mieć z nią nic wspólnego, powinien zerwać. Normalnie, bez kombinowania. No ale napisał, że ją kocha - więc zasugerowałam mu jeszcze to ultimatum, spróbować zawsze można, jeśli ona to oleje to sprawa będzie jasna. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2014-04-10 o 10:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: Odlepić przylepę
Autorze, mam wrażenie, że wybrałeś trochę nieodpowiednie forum na pytanie o radę - chociaż nie, forum jest odpowiednie, tylko Ty nie jesteś odpowiedniej płci.
Osobiście wolę czytać, niż wypowiadać się, ale tutaj po prostu nie mogłam się powstrzymać. Jest tutaj całe mnóstwo bardzo podobnych wątków do Twojego, z jedną różnicą - Ty jesteś mężczyzną. Gdybyś był kobietą, a Twój chłopak zachowywałby się tak jak Twoja dziewczyna, najprawdopodobniej dostałbyś tylko jedną radę, powtórzoną tysiąc razy w różnych wariacjach - "rzuć go". Dostałbyś również całe mnóstwo wyrazów współczucia, pytań "jak możesz z nim wytrzymać?" oraz ubolewań nad Twoją głupotą, bo przecież coś takiego nie jest normalne. Ale, jak już było to wyżej wspomniane, jesteś mężczyzną. Twoja ukochana to duszący bluszcz, a Ty jakie odpowiedzi dostajesz? "Ona może mieć do Ciebie pretensje, bo nie powiedziałeś jej, że jest przylepą (serio??)", "Pewnie znalazł sobie nową zabawkę a ją, niewinną dziewczynę rzuca w kąt", "Przylepa to określenie okropnie negatywne, dziwię się, jak można wyrzec takie słowo" etc. Szkoda, że ludzi tutaj traktuje się tak tendencyjnie ze względu na płeć. Drogi Autorze, skoro kochasz swoją dziewczynę, skoro próby rozmowy nie pomagają a terapia nie wchodzi w grę, zerwij i przynajmniej przez parę miesięcy nie pozwalaj na próby powrotu z jej strony. Przed zerwaniem jeszcze raz, dokładnie wyjaśnij jej, co powinna zmienić. Musi to zrobić sama, a dopóki jesteś z nią nie ma do tego motywacji.
__________________
"Nie, nie uciekniesz od nas i nigdy nie będziesz inny; na zawsze pozostaniesz taki, jaki byłeś dotąd, z tymi wątpliwościami, z wiecznym niezadowoleniem z siebie, z daremnymi próbami poprawy i upadkami oraz wiecznym oczekiwaniem szczęścia, którego nie osiągnąłeś i które jest dla ciebie niemożliwe". Edytowane przez marianna_opania Czas edycji: 2014-04-10 o 11:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
|
Dot.: Odlepić przylepę
Żadne rozstanie nie jest proste, ale czasami trzeba zrobić ostre cięcie. Wydaje mi się, że jej by to nawet mogło pomóc bo na razie reprezentuje postawę "wyuczonej bezradności"- a gdyby tak musiała zacząć żyć sama to na pewno by się usamodzielniła, to jej pomoże w przyszłym życiu.
Szkoda, że nie ma przyjaciółek. Moja przyjaciółka po rozstaniu z facetem też groziła, że sobie coś zrobi mówiła to mi i jemu. On na szczęście całkowicie się od niej odciął, nie chciał utrzymywać kontaktu itp. i bardzo dobrze zrobił. A ja, ja nią wtedy potrząsnęłam, przypilnowałam. Teraz super sobie sama radzi pracuje, zrobiła prawo jazdy itp. Te histeryczki czasami potrzebują takiego wstrząsu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cóż czeka Cię kawał ciężkiej roboty.
Widuje ten typ kobiet i sama oceniam je jako bardzo ciężkie do współżycia z osobami, które choć trochę sa aktywne życiowo. Myślę, ze to kwestia Waszego złego dobrania. Z pewnością są mężczyźni, którzy świetnie sprawdziliby się roli 100%opiekuna. Mam wrażenie, że jest ona bardzo słaba psychicznie. Jeśli mówisz że ma rodzinę, przyjaciół zaangażowałabym ich w to rozstanie. Pomogla dziewczynie spakować rzeczy i np. pomogła przetransportować do rodziców lub przyjaciółki. Przy atakach histerii i groźbach poprosiła rodziców o pomoc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
Najgorsze wyjście z możliwych bo jeszcze bardziej upupi tę dziewczynę i pokaże jej, że rzeczywiście jest niezaradną sierotką potrzebującą bezwzględnej opieki osób trzecich. Jak się rozstawać to powiedzieć prawdę co boli i dlaczego, powiedzieć otwarcie czemu podejmujesz taką decyzję. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Odlepić przylepę
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
|
Dot.: Odlepić przylepę
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Odlepić przylepę
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Odlepić przylepę
A ja współczuję tej dziewczynie, bo to jej pierwszy facet i pewnie długo się nie pozbiera, a z tego co autor pisze, to ona jest chyba takim typem człowieka, że zanim znowu komuś zaufa mogą minąć lata. No szkoda dziewczyny po prostu, tym bardziej, że rodzinka również nieciekawa, zresztą nie dziwi mnie wcale, że do domu wracać za wszelką cenę nie chce, w końcu takie stany lękowe się z powietrza nie biorą, rodzinka jej pewnie zafundowała "udane" dzieciństwo. I mimo problemów rodzinnych i lęku pracuje, a nie zapłakuje się całymi dniami przed telewizorem, jak to niektóre osoby z talentem bajkopisarskim twierdziły.
Mam tylko taką cichą nadzieję, że autor o rady w tej sprawie zapytał lub zapyta także innych ludzi, a nie tylko społeczność podforum Intymne na Wizażu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:22.