|
|
#31 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: Mama niszczy mi życie
Cytat:
Twoja mama zachowuje się jak dziecko i niestety musisz ją tak traktować, co oznacza konieczność zachowania żelaznej konsekwencji. Na groźby o alimentach możesz się odgryźć, że ją ubezwłasnowolnisz i umieścisz w szpitalu psychiatrycznym. |
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 607
|
Dot.: Mama niszczy mi życie
Te alimenty to tylko gadanie. Po pierwsze kobiecie nie chce się iść do sklepu to do sądu pójdzie? Po drugie jeśli ma jakieś dochody to alimentów nie dostanie. Bądź konsekwentna, idziesz w dobrym kierunku, nie daj się zastraszyć.
|
|
|
|
|
#33 |
|
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Mama niszczy mi życie
Jesli ma rente, czy emeryture plus oszczednosci to zadnych alimentow sad nie przyzna.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Mama niszczy mi życie
Przeżyłam identyczną sytuację. Z tą różnicą, że byłam na miejscu Twojego tż. I matka mojego chłopaka nie chorowała na nic, była zdrowa. Ale poza tym to samo - sklep pod nosem, ale sama zakupów nie zrobiła. Za to latać po całym mieście, po koleżankach, jeździć na działkę mogła bez problemu. Jak on tylko wyszedł za próg - od razu telefony do całej rodziny, jakie to podłe dziecko, matkę samą, głodną, bez pieniędzy zostawił.
Ja byłam "najgorsza suką", która "porządnego chłopaka zabiera starej, samotnej, schorowanej kobiecie". Nie miałam "żadnej moralności, bo jak to tak, spotykać się tak często"? Byłam w jej opinii brzydka, miałam nie takie włosy, nie taką figurę, nie taką cerę, i w ogóle wszystko nie takie. Pewnego dnia powiedziałam "dość". Uznałam, że ten związek nie jest wart wszystkich przykrości, jakich doznawałam, a chłopak był totalnie uwiązany do mamusi i na każde skinienie leciał. Z tego, co wiem, mamusia nie pozwoliła mu ułożyć sobie życia. Dobrze, że się zapisałaś do psychologa. To jest toksyczna relacja i musisz ją przerwać. A terapia pomoże Ci przez to przejść. A łatwo nie będzie na pewno. Ale musisz to przepracować, dla Ciebie też jest ważne mentalne przecięcie pępowiny, bo relacje z matką kładą się cieniem na Twoim związku. Co innego samotność, a co innego tłamszenie dziecka i brak akceptacji dla jego własnego życia. |
|
|
|
|
#35 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Mama niszczy mi życie
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:48.








