![]() |
#31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Prade mowiac wesele wycenilismy na zaledwie 30 tys. bo bardzo skromniutkie ale to bylo z rok temu, zaprosilibysmy jedynie najblizsza rodzine wiec nie wiem dlaczego ani widu ani słychu ;(
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Zaledwie 30 tys, brzmi jak 3 zl za batonika. I niektorzt nie chca tyle placic. To 1/4 za mieszkanie. Serio ale to kupa kasy. Czy chcial tyle odkładać? I macie z czego? Teraz to serio pytam. Czy zarobek jest odpowiedni do odkadania czy zarabia 3000 czy 1200. I ile mu zostaje na zycie. I jakie ma potrzeby.
Tez sobie gadalismy o slubie, kto by przyszedł ale to nie ma znaczenia bo partner nie chce sie zenic Trzeba usiasc i pogadac na serio. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez aguusia88 Czas edycji: 2014-04-27 o 21:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
PRobuje z nim rozmawiac serio,polowe mamy na koncie i wysatrczylby nam rok zeby miec na zycie i spokojnie odlozyc na wesele....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Czasem tak jest, że ludzie przywiązują się do obecnego stanu rzeczy. Wizja ślubu przerażała Twojego chłopaka. Pewnie chciał wziąć ślub, ale bał się zmian wywołanych przez zawarcie związku małżeńskiego. Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło.
<link do wlasnej strony internetowej> Edytowane przez lolusl Czas edycji: 2014-04-28 o 14:22 Powód: link |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
chyba wiem jak się czujesz. chcesz mieć swoją rodzinę, stabilną sytuację, a tu cisza...
Ciesze sie ze ktos na tym forum mnie rozumie ;D ![]() Najgorsza jest ta niepewnosc o przyszlosc, czlowiek chce i jest gotow wkroczyc w nowy etap miec jasna sytuacje a tu nic ![]() Czasem tak jest, że ludzie przywiązują się do obecnego stanu rzeczy. Wizja ślubu przerażała Twojego chłopaka. Pewnie chciał wziąć ślub, ale bał się zmian wywołanych przez zawarcie związku małżeńskiego. Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Mysle ze to chyba jest glowny problem, on nie chce zmian ;/ Eh nie wiem co robic ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
ja postawiłam sytuację na ostrzu noża. byłam już zmęczona ciągłym czekaniem. zaczęłam się nawet zastanawiać, czy nie czeka na kogoś lepszego... i ta świadomość, że mam już pewien wiek, w którym trudno przewrócić całe życie do góry nogami i czekać na to, co się wydarzy...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Trochę nie rozumiem takich wątków - najlepiej jest po prostu szczerze porozmawiać z chłopakiem. Owszem, może być tak, że on jest na innym etapie dojrzewania do małżeństwa, do poczynienia kroku do przodu, może obawia się, przejmuje, a ukrywa to za maską niezależności i wygody. Trzeba porozmawiać, powiedzieć, jakie się ma oczekiwania, i że nie chce się czekać w nieskończoność. Bez rozmowy to będą jedynie wzajemne pretensje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
slub nie zagwarantuje milosci do konca zycia ani wiernosci. jesli facet sie oswiadcza po 7 latach to nie widze powodu aby go chwalic z tego powodu ze jest dzielny, po prostu nie widzial potrzeby sie chajtac mowiac potocznie albo nie byl pewny czy kobieta jest warta tego kroku wazne jest tylko zeby obie strony mialy taki sam poglad na zycie. moze sie tak zdarzyc ze osoba w wieku 20-25 lat nie wezmie slubu chocby miala kase na wesele dla 100 osob i wlasne mieszkanie, ale slub wezmie z innym facetem w wieku 27 lat mimo ze slub bedzie dla 5 osob i mieszkac beda z rodzicami. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Mi TŻ oświadczył się po ponad 6latach. I z doświadczenia wiem, że im bardziej naciskałam tym większą cofkę w tym temacie on miał. Odpuściłam i już mam na palcu upragnione świecidełko. Tak więc cierpliwości
![]()
__________________
15.08.2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
![]() Moim zdaniem to niepoważnie podejście. Jak facet chce i jest dojrzały to sie oświadcza jak nie to nie .Nie ma co smuszać anie terroryzowac 24 lata na faceta to imho bardzo mało ,dopiero mózg kończy dojrzewać . Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Ja bym po pierwsze podszkoliła się w komunikacji w związku, a dopiero później oświadczyn wymagała - bo podstawy leżą i kwiczą. Co z tego, że da Ci ten pierścionek, skoro każda poważna kwestia będzie tak trudna do przedyskutowania? Nie wystarczy ze sobą być czy mieszkać, fajnie byłoby nauczyć się po prostu rozmawiać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Myślę, że dopytywanie faceta o oświadczyny czy slub jest co najmniej upokarzające. Naprawdę... a co gorsza na pewno nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Moja rada- niech cie będzie dla niego coraz mniej, spotykajcie się rzadziej, bądź często niedostepna, pod byle pretekstem itd.. np. kiedy będzie chciał się z toba spotkać to wymyśl byle jaki pretekst, np. ze umówiłaś się z koleżanka na połażenie po galerii albo coś równie błahego i nieważnego. Na pewno nie możesz mu dac do zrozumienia,ze chodzi o jakiegoś innego chłopaka ( to wzbudziłoby tylko jego zazdrość, co dałoby efekt chwilowy). Musisz mu uciekać, tak żeby on czuł,że cię traci i to z tak błahych powodów.Nie,ze chodzi o innego faceta. Jak to nie pomoże to przeprowadz z nim krótką rozmowę" Zauwazyłam,ze mamy inne pojęcie o naszej przyszłości. Nie chciałabym cię ograniczać, bo jesteś dla mnie bardzo wazny i bardzo cię kocham. Dlatego uważam,ze powinnismy iśc każdy w swoja stronę". Od tej pory nie odbierałabym telefonów i zero kontaktu. Tak,żeby on na glowie stanał i zrobił wszystko,zeby cie odzyskać. Jeżeli naprawdę cie kocha, tylko teraz gdzieś się zagubił to gwarantuję szybkie
oświadczyny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Faceci nie są tacy jak kobiety, dłużej zajmuje im dojście do pewnych rzeczy samemu. Większość z nich widzi to tak, że jak są zaręczyny od razu musi być ślub. Takie jest ich postrzeganie. Nie czuje może się na tyle stabilnie aby już się żenić. A 4 lata to wcale nie tak długo. Ja ze swoim jestem trochę dłużej i też nie jesteśmy zaręczeni, dlatego, że po co nam na razie zaręczyny? Oboje studiujemy, nie mamy pracy, więc oczywiste, że wesela nie wyprawimy, więc wolimy poczekać. A co z tego, że inni się zaręczają i biorą śluby? Wszyscy skaczą z mostów to ja też muszę?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 971
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;46289718]Faceci nie są tacy jak kobiety, dłużej zajmuje im dojście do pewnych rzeczy samemu. Większość z nich widzi to tak, że jak są zaręczyny od razu musi być ślub. Takie jest ich postrzeganie. Nie czuje może się na tyle stabilnie aby już się żenić. A 4 lata to wcale nie tak długo. Ja ze swoim jestem trochę dłużej i też nie jesteśmy zaręczeni, dlatego, że po co nam na razie zaręczyny? Oboje studiujemy, nie mamy pracy, więc oczywiste, że wesela nie wyprawimy, więc wolimy poczekać. A co z tego, że inni się zaręczają i biorą śluby? Wszyscy skaczą z mostów to ja też muszę?[/QUOTE]
Jakbym czytała swoje wywody ![]() Stabilność finansowa przede wszystkim! Po pierwsze, musi mieć za co kupić pierścionek. Po drugie, jak nie ma kasy, to co, zareczasz sie, a potem czekasz parę lat na ślub? Chyba nie o to w tym chodzi. Albo patrzysz na rodziców, bo sami nie macie pieniędzy? Ja jestem z moim ponad 6 lat i nie jesteśmy zareczeni, bo jeszcze jesteśmy częściowo na utrzymaniu rodziców i dopiero kończymy studia i powoli idziemy na swoje. Wszystko w swoim czasie ![]()
__________________
The ones that love us never truly leave us... razem ![]() zaręczeni ![]() ślub ![]() 2015
książki 17 filmy 54 2016 książki 8 filmy 63 Edytowane przez dorot_qa Czas edycji: 2014-05-04 o 07:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
![]() My chcemy też najpierw skończyć studia, znaleźć pracę i odkładać wtedy na ślub ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
ja z chłopakiem jestem 4 lata, ty chyba chcesz ten pierścionek bo inne go maja. ja bym chciała mieć pierścionek by legalizowac zwiazek bo kocham go wiem ze jest jedyny chciałabym być przy nim zawsze. chce z nim stworzyc rodzine.
p.s moje koleazanki rowniez wychodza za maz rodza dzieci i sie zareczaja. ja sie staram nie wymuszac presji na facecie wole by on ja podjal swiadomie a nie bo ja chcialam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
bo bez pierścienia mocy na palcu i bez ślubu to nie rodzina?!
no ładnie... ja osobiście nie czaję, naprawdę nie czaję tego parcia na ślub. Co Wam to daje? Ja rozumiem, że ktoś chce deklaracji, stabilności, że chce pewność mieć...ale czy kawałek metalu szlachetnego na palcu to daje? poważnie??? mi się TŻ oświadczył...jakoś z półtora roku temu(łączny staż związku-12lat), spoko- chciał to się oświadczył, jakby sie nie oświadczył....to by się nie oświadczył i zylibyśmy dalej. Dla mnie po oświadczynach nic się nie zmieniło. Dosłownie nic, bo nawet pierścionek noszę tylko na większe wyjścia- niewygodnie mi w nim, więc na codzień spoczywa sobie dostojnie w szafeczce... po ślubie- to samo stanie się pewnie też i z obrączkami, bo nie lubię nosić nic na palcach. Uważam, ze zupełnie inne rzeczy niż pierscionki zaręczynowe budują zaufanie w związku, poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji przy danym partnerze. Jak nie ma w tobie tej ufności, pewności, że "to właśnie ten właściwy facet", to żaden, nawet największy brylant i pierścień tego nie zmienią. Gadać trzeba z chłopakiem o WASZEJ przyszlości, a nie o pierścieniach ![]()
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 183
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Ja tam autorkę bardzo dobrze rozumiem. Sama mam 27 lat od 2 lat z Tż od niecałego roku mieszkamy razem. Wiem, że młodsza nie będę więc też oczekuję jakiejś deklaracji bo albo idziemy do przodu i jest jakiś rozwój albo dajmy sobie spokój i szukajmy szczęsćia gdzie indziej. Mnie tam głupio by było przez 10 lat przedstawiać swojego "chłopaka" po takim czasie to już chyba człowiek wie czego oczekuje. My ogólnie mamy dość stabilną sytuację finansową, parę złotych w razie czego też się znajdzie, więc mam nadzieję, że wieczności czekać nie będę musiała i trzymam kciuki za autorkę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
Dostojna peema.
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
Jeżeli oczywiście związek jest stabilny i dojrzały.
__________________
Szczęśliwa żona. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
moim marzeniem jest teraz bardziej jakość w ciągu 2 lat zamieszkać chociaż razem. Ale widzę że on się boi że ja go zamknę w 4 ścianach i będę kazała mu siedzieć tylko ze mną.. szkoda że tak uważa... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ale po co Ci te zaręczyny ja się pytam? Co to zmienia w przypadku gdy nie chce się na razie ślubu? Dla mnie jest to dziecinne. Zaręczyny można zerwać i nic one w życiu nie zmieniają, nic! Nikt nie każe Ci czekać wieki, a TŻ może nie jest jeszcze dojrzały do takiej decyzji. Pisałam wyżej, że oni potrzebują czasu i widzą zaręczyny jako planowanie ślubu, patrzą na to nie ze strony uczuć, ale ze strony finansowej ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
Co ten magiczny pierścień zmienia? Bo w moim mniemaniu kolejność tego czego ona oczekuje jest jakaś zawichrowana. NAJPIERW ma być poczucie stabilizacji, najpierw pewność co do kandydata i jego uczuć...potem może (albo nie- co kto woli) być ślub. Panna chce zaręczyn żeby czuć pewność...sorry- słabe to, bo żaden pierścień takiej mocy nie ma. Nawet ten Tolkienowski ![]() Cytat:
Przecież to jakaś bzdura wierutna...nad związkiem można pracować bez zaręczyn, bez ślubu. To może się zdarzyć...ale nie jest równoznaczne z udanym, stabilnym związkiem. Laski, wierzycie, że jak w związku nie ma poczucia bezpieczenstwa, to pierścionek założony na palec jakoś magicznie to zmieni?! Poważnie???
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;46455751]
No ale musisz porozmawiać z TŻem o mieszkaniu na poważnie, powiedzieć co myślisz na ten temat i odwieźć go od jego toku myślenia ![]() Ale po co Ci te zaręczyny ja się pytam? Co to zmienia w przypadku gdy nie chce się na razie ślubu? Dla mnie jest to dziecinne. Zaręczyny można zerwać i nic one w życiu nie zmieniają, nic! Nikt nie każe Ci czekać wieki, a TŻ może nie jest jeszcze dojrzały do takiej decyzji. Pisałam wyżej, że oni potrzebują czasu i widzą zaręczyny jako planowanie ślubu, patrzą na to nie ze strony uczuć, ale ze strony finansowej ![]() To że CHCE nie znaczy że wywieram presje! I że już muszą być.. Co do mieszkania rozmawiałam zbywa mnie nie mam zamiaru błagać go o to nie jestem desperatką.. Jak by nawet logiczniej pomyśleć to jak byśmy wynajęli razem pokój to by taniej wyszło finansowo (studiujemy i mamy dwie oddzielne stancje). Nawet z tego wzgledu ja uważam że można by było pomyśle ale ja już nie wnikam nie to nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: On nie chce sie oswiadczyc......
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;46459152]Myślę, że pewnie mówisz z grubej rury, a facetowi często potrzeba miliona argumentów
![]() ![]() Ja go pytałam mówiłam o tym że by było taniej. a teraz moja siostra idzie do tego samego miasta myślałam by wynająć mieszkanie z nią i z moim chłopakiem ale nic . on nie i nie. ja naprawdę nie mam ochoty zachowywać się jak desperatka. Ja rozumiem żeby nie było możliwości mieszkania razem ale jest. Edytowane przez FioletowyAnanas Czas edycji: 2014-05-15 o 07:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:23.