Straszny wątek cz. 2.

[MeredithGrey]

Wow mój ulubiony wątek dostał 2gą część

[Anisia25]

subskrybuje

[lincia22]

Zwierzeta w nocy i odbicia luster - to to czego boję się w nocy najbardziej.
I jeszcze jak idę przez las i nie mam okularów, i srednio widzę szczegóły 0 to wtedy każdy pień wydaje mi się podejrzany

a Was co najbardziej przeraża?

[Cytruskowa6]

Wam też po ciemku w lustrze Wasza twarz wydaje się taka... trochę inna?

[Star90]

Napisane przez Cytruskowa6

Wam też po ciemku w lustrze Wasza twarz wydaje się taka... trochę inna?

Ja wole sie nie patrzec po ciemaku do lustra brrr


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez Star90

Ja wole sie nie patrzec po ciemaku do lustra brrr


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja się wtedy boję Krwawej Mary

[Cytruskowa6]

Ja kiedyś próbowałam mówić do lustra "Krwawa Marry", ale nie działało Może dlatego, że miałam zapalone światło

[lapidynka88]

Napisane przez Cytruskowa6

Ja kiedyś próbowałam mówić do lustra "Krwawa Marry", ale nie działało Może dlatego, że miałam zapalone światło

[Cytruskowa6]

Napisane przez lapidynka88

Były wtedy ze mną jeszcze dwie osoby, które gdy tylko dowiedziały się o moim genialnym pomyśle chciały uciekać, więc nie miałam szans na zgaszenie

[Star90]

Napisane przez Cytruskowa6

Ja kiedyś próbowałam mówić do lustra "Krwawa Marry", ale nie działało Może dlatego, że miałam zapalone światło

Hahahaha


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cytruskowa6]

Któraś jeszcze była tak odwaRZna jak ja?

[Listopadowaa]

ja za gówniarza próbowałam ze koleżankami wywoływać duchy. Poszłysmy do piwnicy w bloku ze świeczka Szczęście żaden duch nie wziął nas na poważnie. Głupie się filmów naoglądałyśmy i też tak chciałyśmy.

[Star90]

Napisane przez Listopadowaa

ja za gówniarza próbowałam ze koleżankami wywoływać duchy. Poszłysmy do piwnicy w bloku ze świeczka Szczęście żaden duch nie wziął nas na poważnie. Głupie się filmów naoglądałyśmy i też tak chciałyśmy.

Miałyście szczęście:p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Listopadowaa]

Napisane przez Star90

Miałyście szczęście:p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nooo

[karolynka90]

Napisane przez Cytruskowa6

Któraś jeszcze była tak odwaRZna jak ja?

Ja

Wywoływałyśmy Krwawą Mary z koleżanką na wakacjach, w południe przed wielkim lustrem w moim przedpokoju.
Przy którymś tam razie powtarzania "Krwawa Mary", jak emocje sięgnęły zenitu, zadzwonił telefon. Wisiał za nami na ścianie i miał przeraźliwy odgłos, darł się jak wariat obdzierany ze skóry.
Zaczęłyśmy biegać po całym domu i krzyczeć do momentu aż zrozumiałyśmy, że to telefon właśnie..
Zadzwoniła mama i spytała "dzieci, co robicie??" Może ochroniła nas przed Mary ;D

[201604250949]

czytać Was w nocy, bezcenne subskrybuje

Napisane przez lincia22

am okularów, i srednio widzę szczegóły 0 to wtedy każdy pień wydaje mi się podejrzany

Mi nie tylko, że wszystko po ciemku w lesie wydaje się podejrzane ale i z każdego dźwięku spadającej szyszki czy coś robię wizje ala zabójca, zjawa a jak jest to np las w górach po zmroku to wszędzie wyobrażam sobie niedźwiedzie, wilki itp

[Nimfa20]

Mimo tego, że mnie ciarki przechodzą, będę podczytywać.


Ja 'jedynie' mam szczególny dar do śnienia o cmentarzach , nieboszczykach i duchach.

[agnieszka_2612]

Witam w nowym watku :hej:

Znów mnie ciarki przeszły jak czytałam nowe historie

Napisane przez Cytruskowa6

Któraś jeszcze była tak odwaRZna jak ja?

Mnie kiedys kusiło - ale nie spróbowałam hahaha

[Star90]

U mnie w nocy bylo cicho takze.. Jestem szczęśliwa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SekretnyWachlarz]

Witam się ładnie w nowym wątku.

I przy okazji chciałam spytać, co sądzicie o tabliczce Ouija. Słyszałam, że jej nie można spalić, bo się umrze i że zawsze jest z jakiegoś drewna. Kiedyś trochę pobuszowałam w necie i faktycznie zawsze były to tabliczki z drewna. Kiedyś chciałam nawet taką na urodziny, ale na szczęście nikt mi nie kupił. Lepiej losu nie kusić, szczególnie w moim mieszkaniu.

[MeredithGrey]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Witam się ładnie w nowym wątku.

I przy okazji chciałam spytać, co sądzicie o tabliczce Ouija. Słyszałam, że jej nie można spalić, bo się umrze i że zawsze jest z jakiegoś drewna. Kiedyś trochę pobuszowałam w necie i faktycznie zawsze były to tabliczki z drewna. Kiedyś chciałam nawet taką na urodziny, ale na szczęście nikt mi nie kupił. Lepiej losu nie kusić, szczególnie w moim mieszkaniu.

aż sobie wyguglowałam co to za tabliczka nie słyszałam wcześniej.
Bałabym się takiej!

[Cytruskowa6]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Witam się ładnie w nowym wątku.

I przy okazji chciałam spytać, co sądzicie o tabliczce Ouija. Słyszałam, że jej nie można spalić, bo się umrze i że zawsze jest z jakiegoś drewna. Kiedyś trochę pobuszowałam w necie i faktycznie zawsze były to tabliczki z drewna. Kiedyś chciałam nawet taką na urodziny, ale na szczęście nikt mi nie kupił. Lepiej losu nie kusić, szczególnie w moim mieszkaniu.

Są chyba jeszcze papierowe

[Nightmare666]

Napisane przez Star90

Ja wole sie nie patrzec po ciemaku do lustra brrr


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja rano

[Star90]

Napisane przez Nightmare666

A ja rano

a to też

[Cytruskowa6]

Napisane przez Star90

a to też

Szczególnie jak nie śpię sama

[lincia22]

Napisane przez Listopadowaa

ja za gówniarza próbowałam ze koleżankami wywoływać duchy. Poszłysmy do piwnicy w bloku ze świeczka Szczęście żaden duch nie wziął nas na poważnie. Głupie się filmów naoglądałyśmy i też tak chciałyśmy.

My wywoływałyśmy i nawet się szklanka przesuwała:d haha na bank duchy;d

[Cytruskowa6]

Napisane przez lincia22

My wywoływałyśmy i nawet się szklanka przesuwała:d haha na bank duchy;d

Ty przesuwałaś, przyznaj się!

[JanePanzram]

ja słyszałam od dwóch osób, wychowujących się na wsi, opowieści o takim czymś: mianowicie czasami "coś" w nocy zaplata koniom warkoczyki w grzywie. Na przykład słyszałam taką opowieść, że ktoś miał konia, wyszczotkował go porządnie, a na drugi dzień jak poszedł do stodoły z rana, to koń w grzywie miał warkoczyki - a nie było nikogo, kto by mógł to zrobić, bo w okolicy nikt nie mieszkał; warkoczyki pojawiły się znikąd. Tak jakby coś... ktoś w nocy przychodził i je zaplatał.

Jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze tutaj o tym słyszał? Bo ja słyszałam to od osób wychowanych na wsi.

[Star90]

Napisane przez JanePanzram

ja słyszałam od dwóch osób, wychowujących się na wsi, opowieści o takim czymś: mianowicie czasami "coś" w nocy zaplata koniom warkoczyki w grzywie. Na przykład słyszałam taką opowieść, że ktoś miał konia, wyszczotkował go porządnie, a na drugi dzień jak poszedł do stodoły z rana, to koń w grzywie miał warkoczyki - a nie było nikogo, kto by mógł to zrobić, bo w okolicy nikt nie mieszkał; one się pojawiły znikąd. Tak jakby coś... ktoś w nocy przychodził i je zaplatał.

Jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze tutaj o tym słyszał? Bo ja słyszałam to od osób wychowanych na wsi.

[201711281122]

Jestem ze wsi i nie slyszalam, ale wiele osob pisalo o tym w pierwszym watku

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2