Staraczki i Mamusie cz. 7 (szczęsliwa)

[elinka21]

Napisane przez zlosnica_

Elinka niech @ przylazi!!

Taa ma czas do czwartku jak nie to zrobie test a w piatek do gina nie bede wieczność czekac

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[simonee]

Calineczka
no to też wam coś napiszę...
Dziewczyny zdaje sobie sprawę że jestem największą farciarą na świecie bo ten cud zawitał właśnie do mnie i przez chwile miałam takie troche wyrzuty sumienia że marudziłam, smuciłam a teraz jestem w ciązy. Myślałam czy nie byłoby lepiej gdybym znikneła z tego wątku ale nie wyobrażam sobie nie być tu z wami, bo jesteście częścią każdego mojego dnia. Każdej z was bardzo szczerze i z serca życzę upragnionej ciąży i gdyby to było mozliwe aby was zarazić ciążą to bym to zrobiła z wielką radością.

[Calineczka 27]

Buu, ja tego nie napisałam w złym tylko dobrym sensie. Przepraszam, jeśli sie z czymś zle poczulas. Ja osobiście lubię jak opowiadasz o swoim życiu domowym. Nie myślę wtedy o swoich problemach. Moze chciałam powiedzieć, ze ciepla z ciebie mama i taka bym chciała być. Moze mi nie wyszło. Nie wiem dlaczego zle to sobie odebralas.

[elinka21]

Napisane przez simonee

Calineczka
no to też wam coś napiszę...
Dziewczyny zdaje sobie sprawę że jestem największą farciarą na świecie bo ten cud zawitał właśnie do mnie i przez chwile miałam takie troche wyrzuty sumienia że marudziłam, smuciłam a teraz jestem w ciązy. Myślałam czy nie byłoby lepiej gdybym znikneła z tego wątku ale nie wyobrażam sobie nie być tu z wami, bo jesteście częścią każdego mojego dnia. Każdej z was bardzo szczerze i z serca życzę upragnionej ciąży i gdyby to było mozliwe aby was zarazić ciążą to bym to zrobiła z wielką radością.

Kochana

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[simonee]

Elinka no tak jakos mi się zebrało

[elinka21]

Aż sie przez Was wariatki poryczalam
O masakra, ale to ze szczęścia tak się cieszę że jesteście

Pamietam jak dzis jak tu trafilam, jak zaszlam w ciążę jak się ze mna cieszylyscie, jak trafilam do lekarza jak czekalyscie na wiadomosc q później ze szpitala, tak bardzooo mnie wspieralyscie. Jestescie Wspaniale, tez kazdy dzien zaczynam od wizaz sniadanko i nie odejde stad chocby skaly sra.y

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[Magiusa]

Napisane przez Calineczka 27

Uświadomiłam sobie, że bardzo się z wami zżyłam od pierwszej części. Zawsze swój dzień zaczynam od kawy i wizażu. Choć różnie bywało, bo miałam momenty, że chciałam sobie zrobić przerwę od forum, to i tak wiem, że w razie co jesteście tu życzliwe i wysłuchacie.
Na Elinkę zawsze można liczyć, zawsze weprze jak jej się skrobnie smsa. Mlebi ma super poczucie humoru. Soniuśka boskie przepisy i w ogóle ożywia ten wątek. Aggo i jalouse naprawdę dużo wiedzą. Almariel wnosi powiew optymizmu. Do Gryzi jak w dym można walić z problemami nie tylko prawnymi. Kanwa zawsze szczerze się interesuje wszystkimi przyszłymi dzidziusiami. Ze Złośnicą to najchętniej razem chodziłabym na badania. Z Gornkiem się rozumiemy jak to z bliźniakiem. Buu zawsze coś ciekawego opowie o swojej małej. Fionę lubię czytać, szkoda, że tak rzadko się odzywa. Gosia ma bardzo fajny styl pisania. Konsternacja od początku dodawała mi dużo otuchy (w końcu po 13 miesiącach ma swojego Jasia). Mariolka jest bardzo dojrzała i wiem, że wiele zrozumie. Misiak pomimo swoich problemów pociesza jeszcze innych. Magiusa też nie skupia się tylko na sobie. Z goodgirl też zawsze można popisać. Kasikkka jest super, bo fajnie się potrafi zachować wśród staraczek, Simonee zawsze doradzi z testami, lekami. Brawurka i Lwica są bardzo dzielne. Ringo i Linda też zawsze opowiedzą coś ciekawego. Lubię też nowe dziewczyny, bo zawsze wnoszą jakąś świeżość. Fajnie, że jesteście.

Jej dziekuje ze w ogole o mnie wspomnialas bo na tutaj w sumie raczwj nowa. Zdaje sie ze na 5 czesci dolaczyla.. dziekuje, jest mi bardzo milo.
Osobiscie moge powiedziec ze ja bardzo lubie Twoje wypowiedzi, masz cholernie duza wiedze i spora dawke optymizmu, a zawsze gdy lapiesz dola to nie wiem co pisac bo czuje ze troche jestes jak ja tzn. Musisz chwilke cos przetrawic zanim argumenty i pocieszenia do Ciebie trafia.
Mam nadzieje ze niedlugo naprawde sie ulozy po twojej mysli. Jesli sie nie myle to nie dosc zd to 7 czesc to jeszczw Twoj 7 cykl. Wiesz co , oddaje ci moja szczesliwa 7. Niech to bedzie Twoja pora. Ja moge poczekac bo naprawde jeszcze mi sie mega nie spieszy i jak mi sie uda np w watku 9 to tez bede szczesliwa.

Gryzia i Elinka dla Was tez szczesxia w tym watku. Gryzia dla Ciebie bo 7 jest Twoja szczesliwa a dla Elinki bo niech to bedzie dla ciebie takie mile zaskoczenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Magiusa 7 moja szczęśliwa? Jak to?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez Calineczka 27

Nie wiem jak ty Gryzia, ale muszę się przyznać, że z każdym nieudanym cyklem mam większy strach w oczach. Chciałabym tak po prostu, żeby się kiedyś udało. Już może być za pół roku, rok byle szczęśliwie.

Calineczko ja za Tobą to bym strasznie tęsknila
strasznie się z Wami dobrze czuje

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez buu007

Calineczko
Ty za to zawsze wszystkich potrafisz podsumowac

ale szczerze troche sie poczulam jakbym pisala tylko o moim dziecku,jesli was to razi to nie bede przeciez

co Ty
przecież malutko o dziecku piszesz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Calineczka 27]

Chyba juz tak nigdy nie napiszę. Chciałam o każdym powiedzieć za co go lubię i mi nie wyszło.
To wszystko jest bardzo trudne, bo każda z nas jest na innym etapie. Trudno np. skakać z radości z powodu czyjejś ciąży jak jest sie w szpitalu i traci sie swoje dziecko. To tylko przykład. No po prostu wszystkie sobie życzymy dobrze, ale każda ma wzloty i upadki w różnych momentach i jest ciężko.

[Magiusa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;46634376]Magiusa 7 moja szczęśliwa? Jak to?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

A wiesz co cofnelam sie do posta z ktorego to wywnioskowalam. Faktycznie pisalas o czyms innym. Nie zmienia to faktu ze niech juz bedzie szczesliwa dla Ciebie i tyle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Calineczka 27

Chyba juz tak nigdy nie napiszę. Chciałam o każdym powiedzieć za co go lubię i mi nie wyszło.
To wszystko jest bardzo trudne, bo każda z nas jest na innym etapie. Trudno np. skakać z radości z powodu czyjejś ciąży jak jest sie w szpitalu i traci sie swoje dziecko. To tylko przykład. No po prostu wszystkie sobie życzymy dobrze, ale każda ma wzloty i upadki w różnych momentach i jest ciężko.

Ja to rozumiem. Bo np.nie raz sie zastanawiam czy powinnam tutaj napisac cos o moich dylematach z Daro albo opowiedzisc co nawyrabial bo przeciez niekiedy moze byc Wam przykro ze ja to pisze a Wy sie jeszcze o dziecko staracie. I dla mnie to zupelnie normalne bo wiem jak sama sie czulam gdy okazalo sie ze wokol mnie bylo az 5 mam, ktore ledwo rozpoczely starania o druga ciaze to juz w niej byly a ja nawet pierwszej @ po porodzie dostac nie moglam.
Moim zdaniem nikt nikomu zle nie zyczy tylko czasami troszke boli jak sie czegos mocno chce a nie wychodzi... z tym ze mowie to gdy sie cos robi w nadmiarze, a nie sporadycznie.
W zyxiu mam drugi taki przyklad. Mam fajna przyjaxiolke ktorej coreczka urodzila sie z porazeniem mozgowym, nie mocnym ale jednak. Dziewczynka ma 4 lata i uczy sie chodzix. Wiadomo do wszystkiego dochodzi ciut pozniej i np. Tez tylko czasami mowie jej o nowych osiagnieciach Daro bo wiem ze choc z calego serca dobrze mi zyczy to byloby jej przykro jakbym co chwile dzwonila i mowila " a on mowi mama, a mowi tata, a sam zjadl buleczke, a juz chodzi a cos tam cos tam".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elinka21]

Magiusa ja mam taka koleżankę w pracy non stop sie chwali synkiem jaki cudowny wspanialy a mi wtedy tak przykro

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[Almariel]

Buu co Ty gadasz , malo wlasnie piszesz o coreczce. Ja to czasem mam wlasnie wrazenie, ze za duzo pisze o swoim dziecku. Ale ciezko tak nie pisac nic, skoro niemal caly dzien z nim spedzam. Jednak staram sie zawsze by nikogo nie razilo to co pisze i mam nadzieje, ze nie sprawiam nikomu przykrosci. Ale to jest tak, jak Calineczka pisze, ze wszystkie jestesmy na roznych etapach i rozne rzeczy przezywamy.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[Gosiaak2008]

Calineczko aż mnie zatkało tak ładnie napisałaś i wiecie co? To strasznie fajne, że jest takie miejsce jak to tutaj właśnie.
Nie ważne czy wesoło, neważne czy smutno, nieważne czy....chce się napisać o dupie marynie, po prostu można !

Znam Was bardzo krótko, powoli się poznajemy ale miło, że jesteście, Wszystkie razem i każda z osobna!!!

No a teraz dość bycia miłą i kilka słów jakże prawdziwej samokrytyki

Ponieważ Wasza nowa koleżanka Małgorzata czyta wątek od środka jak wraca ze spaceru z dzieckiem i zaczyna do tego inteligentnie odpisywać na Wasze posty nie doczytując go do końca to:

Ogłaszamy uroczyście, iż następujące Panie- wszystkie - proszone są o udanie się na sek 5 na stary wątek w celu sprawdzenia cóż też super ciekawego Wam raczyłam napisać OVER

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

Magiusa ja mam taka koleżankę w pracy non stop sie chwali synkiem jaki cudowny wspanialy a mi wtedy tak przykro

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

No i o tym mówię...po prostu wszystko jest fajne, ale z wyczuciem. Ja mam np. jeszcze inną kolezankę, której synek mimo, że wiekowo tak samo to ruchowo wolniej od Daro się rozwija ( co nie jest niczym złym bo dzieci mają swoje tempo i naprawdę nie ma co pospieszać) i np. ja nic w tym temacie jej nie mówię, bo skoro ona jest zadowolona to jest super, ale niedawno mi się zwierzała, że jakaś koleżanka jej nagadała, że skoro Mały siedzi posadzony a sam nie umie usiąść to coś z nim nie tak etc...no i ona nie dość, że wkurzona to jeszcze jej przykro.
Czasami można coś wspomnieć w pewnych tematach, ale nie za często i z wyczuciem.
( Buu... żeby nie było ja nie piszę tutaj nic o Tobie, bo sama nawet nie zauważam, czy dużo piszesz o dziecku czy nie, ale wole to zaznaczyć byś mylnie tego nie brała do siebie)

[buu007]

Calineczko nie nie,przepraszam bo chyba niepotrzebnie tak pisalam

chodzi mi tylko o to,ze nie chce byc taka wasza znajoma co sie wiecznie chwali dzieckiem gdy sie staracie
wiecie ja mam ciezki czas ostatnio,i nie umiem kompletnie sie wysłowić,w ogole nie umiem ubrac mysli w slowa

[elinka21]

Wrocilam do pracy tydzien po zabiegu i co odrazu uslyszalam co on juz mowi jak sie bawi i w ogole

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[buu007]

Calineczko wlasnie ze Ci wyszlo
to nie jest pierwszy raz kiedy Ty tak o kazdym potrafisz cos napisac,i o kazdym zawsze pamietasz

[Gosiaak2008]

Idę coś poetycko mówiąc, zeżreć, chociaż ktoś mi tu ochotę na szparagi zrobił taką, że hej
Nie muszę chyba dodawać, że nie mam w domu szparagów i za cholerę nie potrafię robić sosu holenderskiego
Także dzięki

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

Wrocilam do pracy tydzien po zabiegu i co odrazu uslyszalam co on juz mowi jak sie bawi i w ogole

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

No co Ty? A wiedziała, że jesteś po zabiegu?

[elinka21]

Napisane przez Magiusa

No co Ty? A wiedziała, że jesteś po zabiegu?

Taaak
A jak bylam w szpitalu tekst kiedy do pracy bede wracac aaa duzo by gadac

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[kasikkkkka]

najpierw się przywitam w nowej części

mlebi, dzięki za pamięć i życzenia ( zmień mi z powrotem w pierwszym poście wiek na 31, bo ja jestem rocznik 83)

lwica, chciałam cię po prostu mocno przytulić

teja, gratulacje

Napisane przez Calineczka 27

Chyba juz tak nigdy nie napiszę. Chciałam o każdym powiedzieć za co go lubię i mi nie wyszło.
To wszystko jest bardzo trudne, bo każda z nas jest na innym etapie. Trudno np. skakać z radości z powodu czyjejś ciąży jak jest sie w szpitalu i traci sie swoje dziecko. To tylko przykład. No po prostu wszystkie sobie życzymy dobrze, ale każda ma wzloty i upadki w różnych momentach i jest ciężko.

calineczko, nawet tak nie mów
pięknie to napisałaś
ja bym tego na pewno lepiej nie ujęła

[elinka21]

Kasika Kochana Wszystkiego najlepszego, spelnienia wszystkich marzeń duuuzo zdrowia, szczęśliwego rozwiązania

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[Almariel]

Napisane przez elinka21

Taaak
A jak bylam w szpitalu tekst kiedy do pracy bede wracac aaa duzo by gadac

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

To swinia po prostu

P.s. chodz na nalesniki

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[elinka21]

Napisane przez Almariel

To swinia po prostu

P.s. chodz na nalesniki

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

Dawaj jeee i to raz

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

Taaak
A jak bylam w szpitalu tekst kiedy do pracy bede wracac aaa duzo by gadac

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

No to faktycznie dziewczyna nie ma wyczucia w ogóle.

[elinka21]

Napisane przez Magiusa

No to faktycznie dziewczyna nie ma wyczucia w ogóle.

Naprawde zerooo

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Soni cos nie ma, pewnie na grzybku

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[LindaC]

hej-ho
Calineczka wzruszyłam się i na chwilkę zapomniałam o

Dziewczyny, niech ta 7 będzie dla Was szczęśliwa w staraniah! tego Wam życzę z całego serca!

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

Naprawde zerooo

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Soni cos nie ma, pewnie na grzybku

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

I dobrze, niech działa, w końcu pęcherzyk 22 mm to nie przelewki

Elinka to ja Ci życzę naprawdę szybkiego zafasolkowania i byś nie musiała do pracy chodzić i z nią gadać

[Calineczka 27]

Napisane przez buu007

Calineczko nie nie,przepraszam bo chyba niepotrzebnie tak pisalam

chodzi mi tylko o to,ze nie chce byc taka wasza znajoma co sie wiecznie chwali dzieckiem gdy sie staracie
wiecie ja mam ciezki czas ostatnio,i nie umiem kompletnie sie wysłowić,w ogole nie umiem ubrac mysli w slowa

Jestem w 200 % pewna, że nikt nigdy nie odebrał cię jako takiej, co na wątku staraczkowym się chwali dzieckiem. Do głowy by mi to nie przyszło. Ja ciebie zapamiętałam z tego zdjęcia w klubie tak jak Almariel też zapamiętałam z synkiem. Ja lubię jak czasem opowiecie co wasze dzieciaki zrobiły ciekawego. To jest zazwyczaj fajne, śmieszne. To jest zupełnie inna sytuacja jak ta o której opowiada Elinka. Bo ona poroniła, a ktoś nie mógł się wczuć w jej sytuację i się zamknąć po prostu.
No mam nadzieję, że to rozumiesz. Ja bardzo lubię dzieci, dzisiaj w przedszkolu myślałam, że zdechnę ze śmiechu, wyprzytulałam i wykochałam wszystkie trzylatki. I lubię słuchać o nich. Wiesz o co mi chodzi?

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

I w ogóle Buu czy coś się stało ostatnio?