![]() |
#31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
znalazłam mieszkanie 15 km od mojego miejsca zamieszkania, w pełni wyposażone, nic tylko zamieszkać. Będę miała bliżej do pracy. Mama poradziła mi , żebym na razie nie dawała nic po sobie poznać, a w sobotę mi zorganizuje "ucieczkę". Mówiła, że mam odejść z zaskoczenia, żeby nie wiedział gdzie jestem i nie próbował mnie nachodzić, przekonywać itd. W sobotę bo dopiero wtedy będę mogła mieć busa by wszystkie rzeczy przewieźć, tata ma wolne, ja też więc jak ten typ będzie w pracy przewieziemy mnie i młodą na to mieszkanie. Jak już tam zamieszkam, od razu piszę pozew o alimenty i rozwód. Tylko czy to dobry plan?
A co do takiego podziału wydatków, któremu się dziwicie, to zamiar był prosty- ze swojej wypłaty miał odkładać na budowę domu. A że pieniądze się traciły nie wiadomo gdzie (zapewne w knajpie) to już świadczy tylko o tym jak mu na tej budowie zależało.
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 873
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Kochana trzymam kciuki, poradzisz sobie!!! Ja miałam "podobne" przeboje tyle że mój mąż zmarł nagle i też musiałam sobie sama poradzić, do tego przeboje z teściami, zero pomocy z ich strony wręcz odwrotnie ale jakoś dałam radę, rodzice ci na pewno pomogą i dasz radę. Rozwód bierz z orzeczeniem o winie i od razu podział majątku i walcz o swoje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
![]() Powodzenia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
![]()
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Że tak zapytam... To jest zgodne z prawem, że matka sobie bierze dziecko, wyprowadza się i nie planuje poinformować ojca dziecka, gdzie będzie przebywać?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
takią ucieczkę można tłumaczyć agresją męża i strachem o bezpieczeństwo dzieci.sory,ale po zabójstwie żony i dzieci w wrocławiu można miec obawy ![]()
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Chodzi mi jedynie o ostrożność w tym "zabieram dziecko i uciekam, a on nie będzie wiedział, gdzie jestem" i przytakiwaniem mamie, że to świetny pomysł. Może się to obrócić przeciwko autorce.
A o przemocy wobec dziecka nie doczytałam... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
masz racje, a później to ona wyjdzie na ta zła jak troskliwy mezus i tatuś powiadomi policję o zaginięciu. Ci do miejsca zamieszkania możesz być pewna, ze dowie się gdzie mieszkasz, poruszy ziemię i niebi żeby uzyskać takie informacje. Nie wpuszczaj go do mieszkania, jak będzie się dobijal od razu telefon na policje. Jeśli się nie dogadacie w sprawie kontaktów z dzieckiem to równie dobrze może być tak, że on zabierze dziecko, powie ze przywiezie ci wieczorem i dziecka nie zobaczysz. I w takiej sytuacji też nikt mu nic nie zrobi bo jest ojcem nie ma ograniczonych praw i nie macie uregulowanej tej kwestii sądownie, a zapewne miejscem zameldowania dziecka jest miejsce waszego dotychczasowego pobytu. Trudna sprawa....zycze powodzenia mimo wszystko Sent from my Lumia 610 using Tapatalk wiec przepraszam za literówki:-D Edytowane przez justynaxxx86 Czas edycji: 2014-05-28 o 19:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Autorki skladaj jak najprędzej wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem z zastrzeżeniem żeby do czasu rozprawy odbywaly się tylko w twojej obecności np w domu twoich rodziców i uzasadnij to agresja tego pana. I o alimenty z zabezpieczeniem od dnia złożenia wniosku. A najlepiej szybko idź po poradę prawna, jeszcze zanim wyprowadzisz się jeśli masz taka możliwość.
coffee Autorka napisala w pierwszym poście, ze maz wyciągal ja i córkę z lozka i zacząl szarpać. Wiec jest i agresja w stosunku do dziecka.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Plan ok, tylko ustal co z widzeniem dziecka, nie mów gdzie mieszkanie ale np może malą widzieć w mieście itp, bo to będzie porwanie rodzicielskie i możesz mieć przez to poważne kłopoty później.
Może byc tez tak, że jak nigdzie nie zgłaszałas znecania nad wami i nagle porywasz dziecko on może się starać o opiekę nad nim i udowadniać, że jestm niestabilna emocjonalnie i nieodpowiedzialna itd... Bądź ostrożna, bo w sytuacji rozwodu, najlepiej nie mieć na siebie żadnego haka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
witam,
wczoraj zapytał mnie czy na prawdę chcę rozwodu, powiedziałam, że tak, on na to żebym nawet tak nie mówiła, jak mogę, chcę zniszczyć wszystko co budowaliśmy, widzę tylko złe strony, robię z niego złego człowieka, on wcale taki nie jest, on mnie kocha, kocha dziecko, chce żebyśmy byli szczęśliwi, stara się o nas, jak mogę zabrać mu dziecko, będzie się pytało gdzie tata, będzie nieszczęśliwa, ja też będę bez rodziny nieszczęśliwa, hujemuje dzikie węże. Rozmawialiśmy ponad 2 godziny, o dziwo było dość spokojnie, ale pod koniec już zaczęły różki wychodzić. Wstałam by iść do łazienki, potem chciałam iść już spać to stanowczym tonem"usiądź, nie skończyliśmy rozmawiać, no usiądź proszę"ja: " nie chcę już rozmawiać, powiedziałam wszysystko co miałam" on: "siadaj,"-co raz to ostrzej. Ale dobrze że wtrwałam do końca, przynajmniej wątpliwości się rozwiały, że z tym człowiekiem nie widzę swojej i córki przyszłości. Dziecka nie wyrywał wtedy z łóżka, mnie tak, ale młoda za mną płakała i się przyglądała jak tatuś ciągnie mamusie do drugiego pokoju i każe się tłumaczyć. Już jak to piszę to jestem przerażona a dla niego to po prostu wypadek bo chciał dobrze, chciał zrobić dobry uczynek i zanieść mi telefon na szafke nocną bym budzik rano słyszała i nie wie co go podkusiło tam zaglądać i nie wie dlaczego tak zareagował. ![]() Oglądałam to mieszkanie-fajne, ale lokalizacja tragiczna ![]() ![]() I udało mu się też wczoraj zasiać we mnie niepewność, poczucie winy, że to ja jestem zła a on taki dobry, a jak jest zły to przeze mnie. Boziu płakać mi się chce, bo boję się kolejnego wieczoru, chciałabym uciec od wszystkich, zaszyć się gdzieś.... Nie porwę mu młodej i nie zakaże spotykania. Wiem, że ją kocha, ale niestety to nie wystarczy. Jak będę dzisiaj w stanie to poruszę temat widzeń.... boję się, że braknie mi sił...
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Nie braknie Ci, uwierz dziewczyno, ze masz w sobie wystarczająco dużo siły na zmiany na lepsze. Każdy się waha, każdy myśli, ze może lepiej nic nie zmieniać, ze to stare stanie się lepsze ale jeśli juz podjelas decyzje to polowa drogi za Toba. Przecież masz juz mieszkanie, myślę ze nawet lokalizacja cię nie zniechęci, masz prawo jazdy, masz samochód, nowe zawsze przeraza. Pogadaj z nim o wizytach. Masz w sumie przedostatni wieczor
Sent from my Lumia 610 using Tapatalk wiec przepraszam za literówki:-D |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 535
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
__________________
eudajmonizm perfekcjonistyczny ......................... ......................... ......................... ...... Karola - styczeń 1995 Anulka - lipiec 2012 Anastazja - czerwiec 2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Nie poddawaj się kobieto, jeśli teraz zrezygnujesz to wrócisz do punktu wyjścia! Znowu się cofniesz. I znowu będziesz musiała zaczynać od nowa, bo przecież wiesz, że to się powtórzy, bo przecież to nie pierwszy raz. Nie marnuj tego co już zrobiłaś, co kosztowało Cie tyle siły. Zaszłaś daleko, porozmawiałaś z nim, znalazłaś mieszkanie, ustaliłaś przeprowadzkę, masz pracę. Nie cofaj się, trzeba iść na przód. Przeczytaj sobie swój pierwszy post i zastanów się czy chcesz do tego wrócić.
Musisz iść na przód dla dziecka. Dla dziecka lepsza będzie nawet mniejsza lecz zdrowa, kochająca, ciepła, dająca poczucie bezpieczeństwa i stabilności rodzina, niż chora atmosfera w domu, toksyczny ojciec agresor. Wiesz, że to odcisnęłoby piętno na dziecku, dorastanie w takim chorym domu nigdy nie przechodzi bez echa. Nie możesz się poddać jeśli chcesz stworzyć dziecku ciepły i bezpieczny dom, kiedy nie musi patrzeć na to, jak jego ojciec krzywdzi mamusię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
nie, nie poddam się nie mogę.
Mama też zasiała we mnie kolejne ziarno wątpliwości, bo nie śpi przeze mnie po nocach, że takie rzeczy się dzieją, że może jednak terapia. Ale jestem pewna, że czego nie zrobię to będzie za mną, pomoże mi. Tylko żeby we mnie takiego poczucia winy nie wzbudzała.
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Teraz juz musisz dac rade. Jak sie zlamiesz pokazesz mu ze mozna Toba manipulowac i tylko gadasz a nic nie robisz, a to jeszcze podniesie u niego ego i poczucie dominacji nad Wami. Bedzie ciezko ale jak przetrwasz te kilka tygodni to juz tylko bedzie z gorki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Nie możesz się oglądać na ludzi starszej daty, bo dawniej nawet jak mąż pił, bił i wyzywał to żona zazwyczaj w tym bagnie zostawała. Teraz kobiety są bardziej oświecone i wyzwolone, samodzielne. Twoja mama już starsza osoba, chciałaby żebyś ustabilizowała sobie życie i boi się zmian. Ty jesteś młoda, samodzielna i nie możesz się oglądać na zdanie starszych, bojaźliwych i słabszych charakterem ludzi.
Chyba, że sama chcesz skończyć jako starsza, bojaźliwa, zrezygnowana i słaba żona tyrana o niskim poczuciu własnej wartości. Myślisz że w takim przypadku wychowasz córkę na silną, niezależną, pewną siebie i znającą swoją wartość kobietę, która wkroczy w dorosłe życie z podniesioną głową? W takim domu, z takim przykładem i wzorcem? Nie. Jesteś odpowiedzialna za swoją córkę. Wszystko przed Tobą, całe życie. Nie zmarnuj tego. Powiedz chcesz spędzić resztę życia mieszkając pod jednym dachem z tym człowiekiem? Jego nawet nie słuchaj, bo to oczywiste, że powie wszystko żebyś nie odeszła, na wszystko się zarzeknie i będzie próbował wszelkich sztuczek żeby odwieść Cię od decyzji. To typowe, że wpędza Cie w poczucie winy A potem się ucieszy, że znowu dostał to co chciał, taka jesteś miętka i będzie jeździł po Tobie jak po łysej kobyle. Nie daj się nabrać. Odejdź dopóki masz jeszcze siłę się z tego wyrwać Może poszukaj poradników na ten temat albo chociaż artykułów w sieci? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Macie rację, nie mogę oglądać się na innych ludzi, tylko ja wiem co przeżywam, jak się czuję i nikt za mnie życia nie przeżyje. Sama będę musiała ponosić konsekwencje swoich czynów. Tylko że niestety jeszcze przez rok, dopóki młoda nie osiągnie wieku przedszkolnego potrzebuje pomocy mamy, żłóbka na "już" nie znajdę, a pracować trzeba.
Mama wymyśliła dzisiaj, że nas wszystkich na pielgrzymkę do ziemi świętej zabierze ![]() ![]()
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Cytat:
![]() A mama jak widzisz liczy na cud... a czy jest gotowa wziąć odpowiedzialność za to, że ugrzęźniesz z mężem agresorem i tyranem i spaprzesz życie sobie i córce? To są bardzo naiwne i bojaźliwe rady. Gdyby coś miało się zmienić to już dawno by się zmieniło. Twoje życie jest w Twoich własnych rękach tu i teraz ![]() Trzymam kciuki ![]() Edytowane przez kiciun Czas edycji: 2014-05-29 o 11:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
wątpię, że zdradzi, sama mi podsunęła tę propozycję, żeby wynieść się dalej i ukrywać przed nim miejsce mojego pobytu. Chociaż pewnie w krótkim czasie się dowie, teraz mieszkam na wsi, a przeprowadzę się do niewielkiego miasta, gdzie trochę znajomych mieszka, więc nie trudno mi będzie tam kogoś spotkac... ale tym się potem będę martwiła.
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
A mówiłaś jeszcze mężowi, ze się wyprowadzasz, czy jest jeszcze nieświadomy tego faktu?
Sent from my Lumia 610 using Tapatalk wiec przepraszam za literówki:-D |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
mówiłam, że chcę się wyprowadzić, ale nie powiedziałam kiedy, nawet nie drążył tematu.
__________________
2-4-6-8-10-12-14-16-18-20-22-24-26-28-30 cm NATURY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
Co do tego mieszkania- przeprowadz sie najpierw gdziekolwiek, a pozniej regularnie przegladaj oferty - moze akurat pojawi sie cos fajnego do wynajecia.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 143
|
Dot.: Kolejna się rozwodzi...
zwariuję normalnie, o niczym innym nie myślę jak o jutrzejszej wyprowadzce, a raczej ucieczce... czy się uda? czy nie zrezygnuję skazując się na dalsze życie w więzieniu? jak to będzie? czy będzie mnie nachodził i przekonywał? Nie potrafię pracować, głowa mnie boli, nie funkcjonuję normalnie....
![]() a jednocześnie się cieszę na nowe życie. Jeszcze tylko stoczyć tę batalię zwaną rozwodem.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:01.