|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: NiedoOpisania^.^
Wiadomości: 41
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Kiedy ja miałam faceta.. nigdy nie zdarzały mi się sytuacje o których Ty piszesz. Przeczytałam każdy post i jestem w szoku...
Jak na moje myślenie, biorąc pod uwagę zachowanie Twoje faceta, to może być gejem... Może to nierealne, ale mam kolegę, który był z kobietą 4 lata... po czym ogłosił się gejem. Jeśli chcesz wiedzieć więcej napisz na priv. Nie jest normalne, aby mu "opadał" nawet, gdy pokręcisz przed nim pupą... Współczuję Ci tej sytuacji, ale graj w otwarte karty... Ty też masz swoje potrzeby... prawda ? Spróbuj z nim porozmawiać, raz a porządnie. Chyba zasługujesz, na jakieś wytłumaczenie...
__________________
WCZORAJ DO CIEBIE NIE NALEŻY... JUTRO NIEPEWNE... TYLKO DZIŚ JEST TWOJE Jan Paweł II <33
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Nie chcę go zostawiac
(( Może powinnam ostatni raz zawalczyć? Może po wizycie u tego lekarza to się zmieni? Może powinniśmy znaleźć wspólne zainteresowania? Dzisiaj on miał iść zapisać się na siłownie. Może kupimy rowery i będziemy na nich razem jeździć? Nawet do dietetyka możemy iść. Może to coś pomoże, nie chcę przekreślać tego wszystkiego... On wie, że to jego wina, doskonale o tym wie, broni się i obarcza mnie o wszystko. Może powinniśmy iść razem do seksuologa? Czy warto marnować czas? A jeżeli kiedyś sbędę tego bardzo żałować? Wiem, że jemu też jest ciezko, szczególnie wtedy gdy mu opada, widzę jego reakcję. On może serio myśli, że uda mu się podniecić tylko jak się wystroję w bieliznę bo to może jakaś jego ostatnia szansa? nie wiem. Jak wróci z pracy to z nim pogadam. I nie będe mu kazała iść do seskuologa po 17 czerwca tylko od razu.
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Jeżeli leki mają zły wpływ na chłopaka, to idzie do lekarza i je zmieni, a nie zostawia sytuacji samej sobie. Sytuacji która dla Autorki jest co najmniej zła. Mój przyjaciel rok starszy od tego chłopaka ma bardzo duże nadciśnienie, na co bierze leki i z tego o mi wiadomo żadnych problemów z seksem nie ma. Więc chcieć to móc, a nie wyżywać się na partnerce. A pogrubione -to nie jest żadne wytłumaczenie na jego zachowanie względem Autorki. Od takich ludzi trzeba z daleka.
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze |
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: NiedoOpisania^.^
Wiadomości: 41
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Hmm chce na siłownię... może zapisz się z nim ? Zapytaj, co o tym myśli... ? Rowery też nie są głupim pomysłem. Coś tu jednak jest nie tak, tylko rozmowa wam pomoże. Myślisz, że Twój chłopak pójdzie do seksuologa ??? Nie znam go i nie mi oceniać, ale wydaję mi się, że po propozycji pójścia do lekarza, uzna, że jesteś "nienormalna". Skoro twierdzi, że to wszystko Twoja wina i Cię wszystkim obarcza, jak mógłby iść do lekarza, skoro on nie dostrzega tego, że problem leży po jego stronie ?
__________________
WCZORAJ DO CIEBIE NIE NALEŻY... JUTRO NIEPEWNE... TYLKO DZIŚ JEST TWOJE Jan Paweł II <33
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Tak. Raz na miesiąc jak go namówię lub ma taką dużą potrzebę że sam przyjdzie
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Drugie pogrubione: rozumiem, że chcesz z nim być całe życie. Kiedyś będziesz stara/pomarszczona/mniej atrakcyjna. Co wtedy? Podpowiem, że właśnie w starszym wieku bardzo dużo robi w tym temacie uczucie między partnerami, poczucie bliskości, a nie wystrojenie się w łaszki z koronki. KASKAWw, dlaczego odejście to najgłupsze rozwiązanie? Facet ją nie szanuje, wyżywa się na niej, wyzywa i obciąża psychicznie. Dziewczyna stara się już od dłuższego czasu, lata za nim, żeby łaskawie ją dotknął. Dlaczego ona ma to znosić, poświęcać swoje szczęście i potrzeby dla takiej osoby? Edytowane przez nadijka Czas edycji: 2014-05-27 o 12:10 |
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Kiedyś też o mój związek walczyłam, ale z perspektywy czasu i doświadczenia określenie 'walczyć o związek' jest moim zdaniem totalnie bzdurne. Albo do siebie pasujemy, albo nie. Albo chcemy być razem, albo nie. Albo się kochamy, albo nie. Budujemy związek, staramy się o niego, dbamy o siebie nawzajem - owszem. Ale walczymy? Z czym? Albo z kim? Z nim chcesz walczyć o ten związek? Nie tędy droga... Przypominasz mi mnie sprzed jakiegoś czasu. Myślałam dokładnie w ten sam sposób. I tak się zaprałam, że to ten jedyny, że miłość po kres życia, że taka czysta, niewinna (po części obwiniam tutaj moje wychowanie, tzn. pielęgnowanie dziewictwa jako skarbu, podchodzenie do tej kwestii jako świętości, którą można oddać tylko temu jednemu), że zmarnowałam kupę lat. Przynajmniej dwa z siedmiu, które spędziliśmy razem. Bo przez te dwa ostatnie lata co kilka miesięcy któreś z nas miało wątpliwości, psuło nam się coraz bardziej, rozstawaliśmy się i schodziliśmy, ale nie potrafiliśmy się od siebie oderwać... Tą swoją 'walką' o związek robisz to sam, co ja kiedyś - kupujesz sobie czas. Jeśli mam się pobawić w proroka, to żadnej rodziny razem nie stworzycie, ślubu ani dzieci z tego nie będzie. Rozejdziecie się - po prostu jeśli nie teraz, to za rok, dwa. Może wtedy sobie przypomnisz co Ci tutaj pisałam!
Edytowane przez kotwkulce Czas edycji: 2014-05-27 o 12:14 |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Jeśli nie spróbujesz to się nie przekonasz czy wykorzystałaś szansę i czy on wykorzystał szansę jaką mu dałaś. |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
To może niech cię chociaż zaspokoi oralnie?
Chyba można przynajmniej tyle zrobić dla osoby dla której chce się jak najlepiej ?Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
__________________
Do hejterów: 97% katolickiej większości przypominam "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem"(J 8,7), pozostałym 3% odwołuję się do poszanowania osoby ludziej, jej godności i prawa do życia prywatnego i samodzielnego decydowania o swoim losie (art 30 i 46 Konstytucji RP). |
|
|
|
|
#43 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Nie ma gwarancji, że fizycznie to coś da bo może mieć inne schorzenia powodujące problemy z erekcją. Dla niego też to jest ciężka sytuacja, zrobiło się błędne koło. Może po rozmowie z autorką, po wizycie u lekarzy, po terapii to się zmieni. |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: NiedoOpisania^.^
Wiadomości: 41
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Powiedziałam autorce, żeby go nie zostawiała, bo jak sama twierdzi nie chce. Wy pytacie dlaczego ? A to dlatego, że nie ma rozwiązania na problemy, w sposób "odejdę i będzie po problemie". Pomyślcie, że skoro autorka tak kocha chłopaka, nie ulży jej wcale po tym, jak się go pozbędzie. Zaleciłabym raczej walkę i nie poddanie się.
Na Twoim miejscu, nie poddawałabym się. Ja zamieniłam swoje problemy, po prostu w odejście od partnera... Do dziś żałuję, bo straciłam miłość swojego życia. Jest w tym jakiś problem, ale ucieczka nie jest rozwiązaniem. Może sama idź do lekarza, zasięgnij porad, co mogłoby powodować takie zachowanie Twojego chłopaka ? Może najpierw tak...
__________________
WCZORAJ DO CIEBIE NIE NALEŻY... JUTRO NIEPEWNE... TYLKO DZIŚ JEST TWOJE Jan Paweł II <33
|
|
|
|
|
#45 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Dziękuję za odpowiedzi. Dzisiaj czeka nas powazna rozmowa. Nie czytam już teraz waszych odpowiedzi bo non stop ryczę aż mnie nos piecze.. Wpadnę tu wieczorem i napisze co wynikło z tej rozmowy. Jeżeli on mi powie, że nie ma problemu, że to moja wina, że on ma ochotę tylko ja nigdy nie chcę to koniec.
Opisze wam jeszcze co się wczoraj stało. Mianowicie położyliśmy się spać i zapytałam czy się pobawimy. Ja wiem kiedy on chce się bawić a kiedy nie. Cmokał mnie po szyi przez chwilę, a potem palcem mnie smyrał kładąc się na bok w moją stronę i tak smyrał. A ja tak leżałam i leżałam, a on tylko tak smyrał... I myślał że się podniecę... Potem wynikła ta kłótnia i on do mnie "starałem się to ty nie chciałaś"... No jezu laski, czy któraś z was miała tak, ze gość się położył, nie robił nic więcej a wy miałyście się podniecic? I to smyranie było takie od niechcenia... Masakra... Odpiszcie mi jeszcze na ten post i uciekam |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Nie zawsze da się je wyleczyć dietą, sportem. Dobrze by było gdyby chłopak autorki miał takie , które jest wyleczalne pracą i samozaparciem pacjenta ale różnie może być. |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
grubella napisałam wiadomość prywatną
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Może jest to wynik zażywania nieodpowiednich leków, może tego, że Autorka zupełnie nie pociągag o seksualnie, a może tego, że jak już ktoś wspomniał jest homoseksualny i związek jest tylko przykrywką Nie wkładałabym go do szufladki pod tytułem na pewno problemy zdrowotne = biedna ofiara. Ofiarą tu jest Autorka, bo ma egoistycznego chłopa. ONA MU JUŻ NIE RAZ PRÓBOWAŁA POMÓC. Dla mnie pewne jest JEDYNIE to, że przez 2,5 roku ZWIĄZKU nie robi nic żeby sytuację zmienić. A z opisu Autorki nie zauważyłam, żeby to była dla niego ciężka sytuacja. Gdyby tak było to by DZIAŁAŁ, a nie niszczył dziewczynie psychikę i zniżał jej samoocenę do zera. Mam inną definicję miłości i partnerstwa.
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
Jak tylko leżysz i leżysz to on nie widzi twojej inicjatywy. Może jak byś go też od niechcenia "smyrneła" to inaczej by się to skończyło.
|
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
No właśnie to nie jest tak, że autorka zostawiła problem odłogiem i teraz my jej radzimy by odeszła. Ona walczy z tym od dawna, daje znać, że jest jej źle, namawia na lekarzy, kupuje bieliznę, czyli słucha tego co on do niej mówi, ale nic z tego nie wynika! to z tej drugiej strony brak chęci do współpracy.
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
#51 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Tak, bo ja już od dawna się nie staram w łóżku. Za dużo razy słyszałam wykręty i obietnice żeby się starać. Chodziło o to, żeby to on się postarał
|
|
|
|
|
#52 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- Ale dziewczyna już pisała, że wielokrotnie się starała i próbowała go zachęcić do współzycia, a on od początku związku, czyli 2,5 roku nie chciał uprawiać z nią seksu.
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Ale ona się już nastarała. Bieliznę seksi założyła- eee...słaba, nie taka. Do ściany przyparła i zaczęła całować- z☠☠☠ka że go traktuje przedmiotowo. Zaczęła w łóżku go pieścić - nieee, bo spaaać mu się chce. Ale wleź i poskacz, może coś będzie z tego. Cos tam sie pindrzyła w fatałaszki seksi ubrana- ale jeszcze mu o pornusach gadaj. Propozycja seksuologa- ale niech ona go zapisze IMO- ona swoje już dawno zrobiła. I namawianie jej na siedzenie dalej z kimś kto ją wyzywa od psycholi, to jakiś kiepski żart. Facet se może być chory na co chce, to go nijak nie usprawiedliwia z bycia ostatnim dupkiem do odstrzału sanitarnego. Pewnych zachowań NIC nie usprawiedliwia
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
__________________
Uśmiechaj się zawsze - cuda są w drodze |
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
) I to coś z nim jest nie tak, nie z Tobą!! A to, że czujesz się sfrustrowana i nieszczęśliwa to raczej normalne w tej sytuacji.Ty zrobiłaś dużo, bardzo dużo... a jemu nie chce się zmienić tego stanu rzeczy. Jeśli natomiast chodzi o sytuację z przyparciem do ściany to jak mój facet wraca z wyjazdu i ja tak robię to jest wniebowzięty i nie przypominam sobie, żeby poczuł się przedmiotowo. Zresztą jak ja wracam a on tak robi to również nie zauważyłam w tym niczego złego, wręcz przeciwnie. Edytowane przez mrofka89 Czas edycji: 2014-05-27 o 13:03 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Gdyby to był tylko problem z seksem, to obstawałabym przy tym człowieku murem.
Ale skoro on Cię wyzywa, zarzuca Ci że jesteś nienormalna - ten człowiek raczej Cię nie szanuje. Istnieje jeszcze opcja, że po prostu jest mu tak niesamowicie wstyd, że samo napomknięcie wyciąga z niego raroga - ale tak czy inaczej, powienien się zwracać cieplej do swojej partnerki. Chcesz - próbuj. Ja bym na Twoim miejscu, niestety, nie wytrzymała i wygarnęła mu wszystko prosto w oczy. Byłam już w takim związku, był on bardzo krótki i jak przycisnęłam tę szumowinę do muru, to się okazało że zwyczajnie podobałam się jego kumplom a nie jemu, to i został, dla "renomy". Dlatego jestem wyjątkowo wyczulona na takie sytuacje. A obecnie nie wyobrażam sobie, żeby mój facet odmawiał, a widział mnie już chyba w każdej sytuacji. Ponadto, przez problemy rasy różnej nabawiłam się sporej nadwagi, która przeszkadza mi - on ją ledwie dostrzegł [jesteśmy oboje w podobnym wieku co Wy]. Staż mamy ponad dwa lata. Sama musisz wiedzieć, czy jest sens.
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery." 27.02.2012 |
|
|
|
|
#59 | |
|
wasza koleżanka
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Cytat:
__________________
karmacoma
|
|
|
|
|
|
#60 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Proszę o pomoc bardziej doświadczone koleżanki
Czy ty autorko jesteś z tym facetem za karę? I czy masz misję zbawienia popaprańca kosztem własnego zdrowia psychicznego i szacunku do samej siebie??? Masz 24 lata, rzuć go w cholerę i poszukaj sobie faceta, który będzie szanował Ciebie, Twoje potrzeby oraz będzie posiadał popęd seksualny.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.






Różnica jest taka ,że partner NIGDY mnie nie obwinia ani też ja jego.Wręcz przeprasza ,jeśli coś poszło nie tak i muszę mu tłumaczyć ,że to nic takiego . Dla większości facetów "potknięcie" w łużku to prawdziwy dyshonor.
(( Może powinnam ostatni raz zawalczyć? Może po wizycie u tego lekarza to się zmieni? Może powinniśmy znaleźć wspólne zainteresowania? Dzisiaj on miał iść zapisać się na siłownie. Może kupimy rowery i będziemy na nich razem jeździć? Nawet do dietetyka możemy iść. Może to coś pomoże, nie chcę przekreślać tego wszystkiego... On wie, że to jego wina, doskonale o tym wie, broni się i obarcza mnie o wszystko. Może powinniśmy iść razem do seksuologa? Czy warto marnować czas? A jeżeli kiedyś sbędę tego bardzo żałować? Wiem, że jemu też jest ciezko, szczególnie wtedy gdy mu opada, widzę jego reakcję. On może serio myśli, że uda mu się podniecić tylko jak się wystroję w bieliznę bo to może jakaś jego ostatnia szansa? nie wiem. Jak wróci z pracy to z nim pogadam. I nie będe mu kazała iść do seskuologa po 17 czerwca tylko od razu.




to inaczej by się to skończyło.


) I to coś z nim jest nie tak, nie z Tobą!! A to, że czujesz się sfrustrowana i nieszczęśliwa to raczej normalne w tej sytuacji.
