szczepicie się? :)

[monyczkaaa]

Napisane przez Anisia25

szczepie sie co roku, zeby nie chorowac na grype, faktycznie nie choruje na nia, ale dopadaja mnie inne chorobska, zatoki, angina, przeziebienie itp

ja tak samo.... szczepię się co roku i grypa mnie nie dopada. mam szczepionkę od pani z pogotowia, która kosztuje mnie tylko 17 zł. uważam, że lepiej wydać te 17 zł na szczepionkę niż potem kupe kasy na leki.

a ptasia grypa? - co ma być to będzie.

[maddlen]

mam zamiar się zaszczepić jak co roku, tylko jak na razie ciężko jest tę szczepionkę dostać :/ mam nadzieję, że jednak mi się uda, bo jeśli choruję to dużo łagodniej, poza tym nie ma powikłań nawet jeśli się zachoruje
Ci co mówią, że jest im to zbędne są w błędzie. Niech sobie poczytają jakie mogą być powikłania po grypie

[paula78]

Napisane przez maddlen

mam zamiar się zaszczepić jak co roku, tylko jak na razie ciężko jest tę szczepionkę dostać :/ mam nadzieję, że jednak mi się uda, bo jeśli choruję to dużo łagodniej, poza tym nie ma powikłań nawet jeśli się zachoruje
Ci co mówią, że jest im to zbędne są w błędzie. Niech sobie poczytają jakie mogą być powikłania po grypie

nie jestem lekarzem ale nic nzawet szczepionka nie daje ci gwarancji ,że nie bedzie powikłan ,co roku atakuje inna cholera.
powiklania moga byc po kazdym przeziebieniu.
nie popadałabym w skrajnosci bo w takim razie trzeba by sie szczepic na wszytskie choroby swiata.

[Demeter]

Mam pytanko do Krakowianek: gdzie mogę jeszcze dostać szczepionkę ? W przychodni już nie ma a chciałabym się jednak zaszczepić,choć nigdy tego nie robię.

[natii4]

Największym bezsensem jest to,że brakuje szczepionek dla tych,którzy ich najbardziej potrzebują. Są takie grupy osób,które muszą się bezwzględnie zaszczepić,ale niestety firmy wolą wysyłać szczepionki za granicę i dzięki temu nie ma ich w Polsce i nie można się zaczepić.

[allicjaa]

Ja się nigdy nie szczepiłam i jakoś nie mam zamiaru, nawet nie pamiętam kiedy i czy w ogóle miałam grypę, jeżeli już to jakieś poważniejsze przeziębienie

[kid]

Miałam się zaszczepic tydzień temu, ale dopadł mnie ból nerek. a raczej ból pleców na wysokości nerek. Badania moczu wyszły ok. Od wczoraj leżę koszmarnie przeziębiona - ból głowy, żołądka, mięśni, połamało mnie. Czyli coś się wykluwało od zeszłęgo tygodnia - dobrze że się nie zaszczepiłam.

Trochę się niepokoję, że nie uda mi się zaszczepic. Jestem astmatyczką, szczepię się ze względu na ewentualne powikłania - jestem w grupie ryzyka. Najbardziej boję się tego, że szczepionek zabraknie. Nie chodzi mi o ptasią grypę, ale o te powiłania .

[lain]

Napisane przez Demeter

Mam pytanko do Krakowianek: gdzie mogę jeszcze dostać szczepionkę ? W przychodni już nie ma a chciałabym się jednak zaszczepić,choć nigdy tego nie robię.

w sumie to ciezko. mi rodzicielka zalatwila ze szpitala (pracuje tam), teraz musi jeszcze zalatwic bratu i z tym juz moze byc problem. podobno sa jeszcze dostawy - ktos tam przywozi te szczepionki - tak bylo 3 dni temu - teraz chyba bida z nedza jest

[różowiutka]

nigdy sie nie szczepie i nie zamierzam. boje sie ihhiihi

[Seagirl]

U mnie w pracy fundują co roku szczepionki dla pracowników, ale ja się nigdy nie szczepiłam. Teraz zebrałam opinie i większośc kolegów z pracy jest na nie. W zimie zawsze przechodzę jakieś choróbsko, poleże włóżku, jakies leki i minie. A po szczepionce to nie wiadomo jak się organizm zachowa.Niektórzy choruja jeszcze bardziej po takiej szczepionce.
Co do ptasiej grypy to mam nadzieję, że do nas nie dotrze.
Tak samo było z Sarsem i BSE-ogólna panika....

[ewka.mnk]

Ja chciałam się zaszczepić, ale szczepionek brakło. :/
Choc prawdę mówiąc, mam mieszane uczucia.
Kiedyś brałam serię 10 szczepionek (przeciwko róznym szczepom bakterii), która miała działac 2 lata. Przez ten czas się tyle nachorowałam, co nigdy. Gdy szczepionka przestała działać, przez 5 lat nawet przeziebiona nie byłam.
To samo było ze szczepinką na grypę - zaszczepiłam się i 2 m-ce później pierwszy raz w życiu chorowałam na grypę. Ale może to zbieg okoliczności? I gdybym się nie zaszczepiła, to przeszłabym tą grype o wiele ciężej?

[alraune]

Generalnie minuse szczepionek jest to, że nastawiaja organizm selektywnie - a wiec na konkretne zarazki, a przez to jest mniejsza odporność na inne infekcje. Dlatego się nie szczepię, szczególnie, ze na grypę chorowałam raz - a gdy szczepiłam isę przez 3 lata z kolei, to w ciągu roku może przez 4 miesiące nie byłam na antybiotykach, bo ciagle mnie męczyły baktwryjne zapalenia, to krtani to oskrzeli.... (co prawda do tego dołożyło się niepotrzebne usunięcie migdałków), a od 2 lat się nie szczepie i męczy mnie co najwyzej lekkie przeziębienie...

[ewka.mnk]

Widzę Alraune, że mamy podobne doświadczenia, jeśli chodzi o szczepionki.
Z kolei mój tata i siostra szczepią się co rok i są zdrowi.