Apel do dziewcząt umieszczających swoje fotki na MM.

[KasiaKatarzynka]

dziewczyny nie wiem czy zwykle podpisanie sdjec wystarczy :/ kurcze i to da sie "naprawic" sama usuwalam takie podpisy ze zdjec i obrazkow, jest to bardzo latwo zrobic... ale coz tak dochodze do wniosku ze nic nie ustrzeze przed uzyciem tego zdjecia przez osobe niepozadana, trzeba tylko meic nadzieje ze tak sie nei stanie...

[Jeanette]

To może ja się wtrące, choć na forum MM pełnię jedynie rolę zachwyconego obesrwatora
To prawda, że podpisanie czy oznaczenie zdjęć nie daje stuprocentowego bezpieczeństwa, bo ten podpis można usunąć, nie raz już widziałam jak moim znajomym bezczelnie kradzono w ten sposób grafiki czy zdjęcia - nie bądzcie zaskoczone jeśli jakaś dziewucha z tupetem weźmie wasze zdjęcie i wstawi np. w jakimś portalu randkowym twierdząc, że to ona we własnej osobie. Trudno w to uwierzyć, i nie wiem po co ktoś to robi, ale kilku moim kolezankom takie przygody się zdarzały. Złodziejki miały wręcz czelność stwierdzić, że zdjęcia nie zdejmą bo skoro ktos je w internecie umieścił to powinien sobie zdawac sprawę z tego że ktos inny je wykorzysta, pomagała dopiero interwencja u administratora.
No ale do meritum. Sądzę, że mimo wszystko podpisywac warto, bo jednak nie kazdy umie ten podpis usunąć, albo nie będzie mu się chciało poświęcać na to czasu, podczas gdy internet pełny jest "łatwiejszych łupów".
To jest własnie powód, dla którego staram się raczej nie umieszczać fotek w internecie.

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez Jeanette

To może ja się wtrące, choć na forum MM pełnię jedynie rolę zachwyconego obesrwatora
To prawda, że podpisanie czy oznaczenie zdjęć nie daje stuprocentowego bezpieczeństwa, bo ten podpis można usunąć, nie raz już widziałam jak moim znajomym bezczelnie kradzono w ten sposób grafiki czy zdjęcia - nie bądzcie zaskoczone jeśli jakaś dziewucha z tupetem weźmie wasze zdjęcie i wstawi np. w jakimś portalu randkowym twierdząc, że to ona we własnej osobie. Trudno w to uwierzyć, i nie wiem po co ktoś to robi, ale kilku moim kolezankom takie przygody się zdarzały. Złodziejki miały wręcz czelność stwierdzić, że zdjęcia nie zdejmą bo skoro ktos je w internecie umieścił to powinien sobie zdawac sprawę z tego że ktos inny je wykorzysta, pomagała dopiero interwencja u administratora.
No ale do meritum. Sądzę, że mimo wszystko podpisywac warto, bo jednak nie kazdy umie ten podpis usunąć, albo nie będzie mu się chciało poświęcać na to czasu, podczas gdy internet pełny jest "łatwiejszych łupów".
To jest własnie powód, dla którego staram się raczej nie umieszczać fotek w internecie.

co do umieszczania zdjec na portala randkowych, mialam kilak takich przygod z moimi fotkami,

dowiedzialam sie o tym dzieki kolego, ktorzy przegladali te portale,


w sprawie usuniecia zdjec pisalam do admina tego portalu,

admini prosili o jakies potwierdzenie tego ze zdjecia sa faktyczne moje, wysylalam im kilka innych zdjec i usuneli te wykorzystane przez kogos [swoja droga po co to robic? po co czyjes zdjecia wykorzystywac i podawac jako wlasne?]



zgadzam sie ze jednak warto zamiescic podpisy an fotkach,a le chcialam tylko uprzedzic dziewczyny ze i to da sie usunac [pamietajcie, im bardziej rozbudowany podpis, im wiecej zawijasow, kolorow, znieksztalcen tla wokolo liter, tym wiecej bawienia sie z usunieciem tego podpisu, wiec moze to kogos zniechecic do "porzyczenia sobie" waszej fotki]

[puchatkowa]

ja co prawda nie umieszczam swoich zdjec na MM bo uwazam ze nie potrafie sie tak wymalowac, zeby bylo warto komus glowe zawracac tymi fotkami. ale podziwiam Was, ze potraficie jednak po 1) przelamac sie i umiescic swoje zdjecia, a po 2) ze naprawde wiele pozytecznego robia te zdjecia bo moga podpowiedziec innym jakas propozycje pomalowania sie (mi juz pare razy pomogly ). jednak to o czym napisala Femme jest rzeczywiscie teraz nagminne. wiele zboczencow siedzi na necie i Bog jeden wie co robia z naszymi fotkami! ten podpis czy znak wodny to na pewno bardzo dobre rozwiazanie. tyle, ze to moze zapobiec tylko umieszczaniu pozniej tych zdjec osobom trzecim jakos "swoje". nie zapobiegnie to natomiast temu, ze zboczency dalej moga sie na nas patrzec. dlatego jeszcze sie zastanowie, czy podpisac jakos moj avatar czy moze calkowicie go zmienic? bardzo istotna kwestia zostala w tym watku poruszona. musimy zrobic wszystko co tylko mozliwe, aby ktos nie przywlaszczal sobie naszej wlasnosci! dziouchy gora szczegolnie zas wizazanki

[Wiwianna]

Femme, masz rację. Umieszczanie oznakowanych zdjęć (o nieco gorszej jakości) przynajmniej utrudni wykorzystywanie ich w innych portalach. Zdjęcia, na których prezentowałam autorską kolekcję ubrań mojego znajomego, zostały umieszczone na niewybrednych stronach a do tego ten sam żartowniś dodał ogłoszenie o paskudnej i jednoznacznej treści a jako kontakt do mnie podał maila ze strony projektanta. Na szczęście admini czuwają i na podanego maila przyszło pytanie o to, czy potwierdzamy owo nieszczesne "ogłoszenie". Nie jest prawdą, że na podobne sytuacje narażone są tylko dziewczyny, które w prowokujący sposób pozują. Ja na zdjęciach przypominałam zdecydowanie grzeczną dziewczynkę a nie wampa, no i byłam kompletnie ubrana

Jeanette, faktycznie zdjęcia wykradane są nie tylko na Wizażu. W Allegro np. jest pani, która na pytanie o, powiedzmy, wymiary wystawionej sukienki odpisuje "to niesamowite, że się spotkałyśmy, mamy tyle wspólnego, przyślij mi swoje zdjęcie a ja wyślę ci swoje". Jak myślicie do czego tej pani zdjęcia innych kobiet?

[Seagirl]

DLatego ja nigdy nie pokaże swojej twarzy w necie.

Jestem natomiast za tym aby przenieść temat na plotkowe, przecież dziewczyny pokazują swoje zdjęcia nie tylko na MM, ale na fryzjerskim, kosmetycznym czy wizażystki. Uważam że wszystkie wizażanki powinny być tego świadome.

[lalesia]

Mi osobiscie nie przeszkadza ze nawet jakis stary oblesny pryk zeslini sie nad moim zdjeciem w sumie to co mi szkodzi? Jak ktos ma z tego przyjemnosc, a tym samym nie robi mi tym zadnej krzywdy to co mi za roznica. Nie widze specjalnego problemu w tym ze ktos drukuje zdjecia z MM, bo nie moze mi tym w zasadzie zaszkodzic

[Seagirl]

Napisane przez lalesia

Mi osobiscie nie przeszkadza ze nawet jakis stary oblesny pryk zeslini sie nad moim zdjeciem w sumie to co mi szkodzi? Jak ktos ma z tego przyjemnosc, a tym samym nie robi mi tym zadnej krzywdy to co mi za roznica. Nie widze specjalnego problemu w tym ze ktos drukuje zdjecia z MM, bo nie moze mi tym w zasadzie zaszkodzic

JAk to nie, a jak wykorzysta do czegoś twoje zdjęcia i zobaczy cię pół polski i to w zupełnie zmienionej formie?

Mnie to zawsze nachodzą czarne scenariusze

[mona1978]

A ja popieram FEMME w całej rozciągłości - dlatego od pewnego czasu podpisuję fotki - jeszcze nie zrobiłam porządku ze starymi ale chyba najwyższy czas.
Chociaż z drugiej strony to każdy z nas zdaje sobie sprawę, że te fotki na pewno nie pozostaną tylko na wizażu - no i bardzo dobrze się stało, że FEMME opowiedziała nam swoją historię przynajmniej teraz będziemy uważać

[mech]

Napisane przez Seagirl

Mnie to zawsze nachodzą czarne scenariusze

Obawiam się, że te czarne scenariusze mogą być czasami bardzo zasadne, wariatów nie brakuje nigdzie, a już zwłaszcza w sieci coś o tym wiem
Jestem za tym, by każdy człowiek przechodził gruntowne testy psychologiczne pod hasłem "czy mogę bez szkody dla innych korzystać z Internetu" Jeśli testów nie przejdzie, specjalna zapora montowana w każdym komputerze i nie do usunięcia przez żadną złotą rączkę, porazi go prądem przy każdej próbie zalogowania się
ech...ale wymyślam... to z rozpaczy

[lulina]

Napisane przez agabil1

(przypominam różne dziwne i niemiłe afery na gazecie z naszymi fotkami).

Tzn.?? Jakie afery?? Czemu ja znowu nic nie wiem .
Pisałyście że ktoś może urzyć Waszych fotek jako swoje. Pamiętacie że już tak było? Tylko nie twarzy. Jedna z dziewczyn znalazła fotki pazurków Dolly, nawet z jej podpisem i dziewczyna podająca się za Dolly chwaliła się ze to jej.

[tanzanit]

Napisane przez lulina

Tzn.?? Jakie afery?? Czemu ja znowu nic nie wiem .
Pisałyście że ktoś może urzyć Waszych fotek jako swoje. Pamiętacie że już tak było? Tylko nie twarzy. Jedna z dziewczyn znalazła fotki pazurków Dolly, nawet z jej podpisem i dziewczyna podająca się za Dolly chwaliła się ze to jej.

Wiecie co w sumie taka sytuacja nie jest az taka straszna, ze ktos tam sie podszyl pod pazurki Dolly. Szkoda bo to oszustwo ale wlasciwie krzywdy jako takiej nie wyrzadza tylko sprawia przykrosc i irytuje. Gorsze sa takie historie gdzie ktos wykorzystuje nasze zdjecia do spraw oblesnych, jakis podejzanych stron itp...Bo to juz moze komus powaznie zaszkodzic.

Niesty zdjecia zawsze kopiowane beda. My tez nie jestesmy swiete bo kopiujemy zdjecia makijazy i modelek z netu , wklejajac je aby cos tam pokazac. To jest tez kradziez praw autorskich.

[rachela]

Napisane przez tanzanit

Niesty zdjecia zawsze kopiowane beda. My tez nie jestesmy swiete bo kopiujemy zdjecia makijazy i modelek z netu , wklejajac je aby cos tam pokazac. To jest tez kradziez praw autorskich.

Fakt
Ale intencje inne...

[mech]

Napisane przez tanzanit

Niesty zdjecia zawsze kopiowane beda. My tez nie jestesmy swiete bo kopiujemy zdjecia makijazy i modelek z netu , wklejajac je aby cos tam pokazac. To jest tez kradziez praw autorskich.

Tylko tu nawet nie chodzi o kradzież praw autorskich, tylko o to, że wykorzystując cudze zdjęcia można komuś zrobić dużą krzywdę (np. umieszczając je, po odpowiednim retuszu, na stronach xxx, serwisach o tej tematyce itp). A jesli ktoś jeszcze dołoży do zdjęć e-mail "ofiary"? Może nie być fajnie
Poza tym my wklejając tu zdjęcia ściągnięte z netu nie twierdzimy, że to nasze To jednak jakaś tam różnica

[tanzanit]

Oczywiscie jest to duza roznica. I ja sobie zdaje z tego sprawe. Ale to byl tylko przyklad ze wszystko plynie...granice miedzy poszczegolnymi kradziezami sa czesto cienkie. Bo dla nas zamieszczenie zdjeciana wizazu to jest tylko chec pokazanie czegos a dla wlasciciela, ktory wywalil pewnie tysiace dolcow na ochrone praw autorskich jest to juz powazny problem.

Ale macie racje ze krzywda wyrzadzona jakimis serwisami itp...jest straszna. ja tylko mam nadzieje ze jest tyle chetnych dziewczyn do pozowania dla takich portali ze im sie nie chce szukac gdzies na wizazu naszych mordek

[FEMME_BANALE]

Wiem, ze Zlosliwiec w pewien sposob zabezpieczyl nasze fotki umieszczane na WIZAZU przed takimi "niepowolanymi rekami" (pfuj, zapachnialo "stolem z powylamywanymi nogami" ), ale nie zbiegajmy z tematu - to jest, ze fotek nie moze ogladac uzytkownik niezalogowany na Wizazu. Hmm, ciekawam, czy daloby sie cos takiego zrobic, zeby wogole nie bylo mozna pobierac zdjec z Wizazu, albo chocby z MOICH MAKIJAZY, albo taka funkcje zrobic, czy sie zgadza czy nie na pobieranie fotek. No ja wiem, niby umieszczajac fotki w necie automatycznie zgadzamy sie na ich wykorzystanie, ale... chyba musza byc jakies granice, przepisy, hmm...
Ja wrocilam do zamieszczania moich makijazy czy tez wzorkow odkad zrobilam swoja stronke, na ktorej wlasnie sprezentowalam co niektore prace... Wiem, internet to jest w dzisiejszych czasach tak silny srodek przekazu, zesie bez niego nie obejdzie. Ma swoje dobre i zle strony...
Oj, tak mysle glosno, mam metlik w glowie...

[alraune]

Są takei skrypty, które uniemożliwiają pobranie zdjęcia- pytanie jak taki skrypt wkleić w skrypt forum żeby bylo funkcjonalnie i bez bugów, ale na tyle sie nie znam, żeby wiedziec co i jak....

[Ines1985]

Napisane przez FEMME_BANALE

Wiem, ze Zlosliwiec w pewien sposob zabezpieczyl nasze fotki umieszczane na WIZAZU przed takimi "niepowolanymi rekami" (pfuj, zapachnialo "stolem z powylamywanymi nogami" ), ale nie zbiegajmy z tematu - to jest, ze fotek nie moze ogladac uzytkownik niezalogowany na Wizazu. Hmm, ciekawam, czy daloby sie cos takiego zrobic, zeby wogole nie bylo mozna pobierac zdjec z Wizazu, albo chocby z MOICH MAKIJAZY, albo taka funkcje zrobic, czy sie zgadza czy nie na pobieranie fotek. No ja wiem, niby umieszczajac fotki w necie automatycznie zgadzamy sie na ich wykorzystanie, ale... chyba musza byc jakies granice, przepisy, hmm...

Faktycznie, takie zabezpieczenie byloby dobre. Tylko czy to wykonalne?

Ja wrocilam do zamieszczania moich makijazy czy tez wzorkow odkad zrobilam swoja stronke, na ktorej wlasnie sprezentowalam co niektore prace... Wiem, internet to jest w dzisiejszych czasach tak silny srodek przekazu, zesie bez niego nie obejdzie. Ma swoje dobre i zle strony...
Oj, tak mysle glosno, mam metlik w glowie...

Ja powiem szczerze, ze zamieszczajac swoje fotki gdzies w internecie nie mysle o tym, ze ktos je wykorzysta do szkodliwych dla mnie celów.
Jest w tym troche naiwnosci, ale i wiara ze te zdjecia sa po prostu przecietne i nie sadze aby kogos zainteresowaly.
Nie sadze aby komus chcialo sie np. wycinac moja twarz i doklejac do ciał jakichs gołych bab .
Musiałby niezle sie napracować. Wiec nie wierze ze takie rzeczy w ogole sie dzieją. Nie brakuje kobiet, które chetnie pozuja do takich fotek i wydaje mi sie ze zajmujacy sie tym panowie nie musza szukac twarzy na wizażu.

Jezeli ktos wezmie sobie moje zdjecie (watpie) i np. wklei na innym forum/portalu piszac ze to on (ona ) to nie bede zła tylko rozbawiona. I jesli sie o tym dowiem to zdemaskuje taka osobe. I tyle.
Nie stanie mi sie wielka krzywda z tego powodu.
Nawet jesli ktos poda mojego maila z dopiskiem "piszcie do mnie napaleni panowie!".
Zawsze mozna zlikwidowac to konto mailowe.
Owszem, internet ma jakąś tam siłe i potrafi byc niezłym bagnem, ale bez przesady.

Dopoki nie "szastam" swoimi danymi osobowymi to czuje sie bezpieczna.

Ale rzeczywiscie duzo lepiej by bylo gdyby nasze zdjecia byly jakos zabezpieczone

[Aneciak]

Napisane przez FEMME_BANALE

Wiem, ze Zlosliwiec w pewien sposob zabezpieczyl nasze fotki umieszczane na WIZAZU przed takimi "niepowolanymi rekami" (pfuj, zapachnialo "stolem z powylamywanymi nogami" ), ale nie zbiegajmy z tematu - to jest, ze fotek nie moze ogladac uzytkownik niezalogowany na Wizazu. Hmm, ciekawam, czy daloby sie cos takiego zrobic, zeby wogole nie bylo mozna pobierac zdjec z Wizazu, albo chocby z MOICH MAKIJAZY, albo taka funkcje zrobic, czy sie zgadza czy nie na pobieranie fotek. No ja wiem, niby umieszczajac fotki w necie automatycznie zgadzamy sie na ich wykorzystanie, ale... chyba musza byc jakies granice, przepisy, hmm...
Ja wrocilam do zamieszczania moich makijazy czy tez wzorkow odkad zrobilam swoja stronke, na ktorej wlasnie sprezentowalam co niektore prace... Wiem, internet to jest w dzisiejszych czasach tak silny srodek przekazu, zesie bez niego nie obejdzie. Ma swoje dobre i zle strony...
Oj, tak mysle glosno, mam metlik w glowie...

tak, ja tez myślę że powinno się zrobić coś w tym celu, by zdjęcia z wizażu nie mogły być pobierane... (jeśli np chodzi o wątek już wspomniany z fitnessu chyba- pokaz swój brzuch czy cośtam... - tam niektóre foty nietylko brzuch pokazują ). Zresztą na MM, Fryyzjerze czy wizazystce poprostu trzeba buzię pokazać jesli chcemy dowiedzieć się co jest "tak" a co "nie"... Femme ma rację i dziękuję Ci kochana za ten wątek . Trza uderzyć do ZŁO w sprawie zabezpieczeń

[Pomadka]

Dobra, trochę się odgrzebałam to mogę się poczciwie wpisać w wątek.

Przede wszystkim Femme głupi ten facet, co wydrukował twoje zdjęcie i pokazał go twoim rodzicom. NIe wiem co on tam chciał osiagnąc, ale beznadziejny... Współczuję

Ja sama wstawiłam tutaj swoje fotki pierwszy raz bez grama zastanowienia. Ot miałam ochotę na pokazanie się w MM i to zrobiłam. Nigdy się nie zastanawiałam nad tym, że ktoś może wziąć moje zdjęcie i wsadzić go w portal XL, gdzie strony kapią sexulanymi propozycjami. Może to głupie, ale nie uważam swojej twarzy za taką co się nadaję na tego typu ogłoszenia-może to naiwne myslenie?

Jednak jakiś czas temu zaczęłam się zastanwaić nad tym co się dzieję z fotkami, czy być może nie jest tak, że każdy człowiek to inny gust [to oczywiste!] i to co ja uważam, za brzydkie kogos może to jarać-mówiąc sloganami.

Dlatego od początku postanowiłam się skupić na twarzy nie pokazując siebie. Twarz-makijaż, bo to nas ma głównie zajmować na MM. Nikogo nie powinno interesowac jak wygląda moja ręka czy noga...
Jeśli jednak zrobię głupią, być może prowokacyjną minę na zdjęciu, to naprawdę nie jestem w stanie nad tym zapanować, bo moja twarz nie jest martwym, marmurowatym obiektem, który się nie porusza. Niestety mam dość ekspresyjną mimike i jakoś nie mogę się powstrzymac od robienia min.

Także zauważyłam, że są dziewczyny, które nie tyle pokazują makijaż, co prezentują swoje walory. I zastanawiam się wtedy, czy przyszła pokazać malowidła, czy swoje bujne kształty?
Nie biegam po innych forach w Wizażu, tylko odwiedzam MM i Plotkowe. Okazyjnie Wizażystkę, Targowisko. Ale z tego co słyszę są i takie Wiżanki, które bez krempacji umiejszczają swoje części ciała... No ich sprawa, ja w to generalnie nie będę ingerować, ale trzeba se zdać z tego czyny sprawę!

Ponoć Złosliwiec ma jais tam namiar na człowieka, który ewentualnie ściągnie nasze zdjęcie i umieści go w miejscu X, bez naszej zgody.
Ja osobiście chciałabym, aby możnabyło zablokować f-cję ściągania fotek z MM! Tak jak czasami na Allegro jest zablokowana ta opcja. Nie działa prawy klawisz myszy... Nie da się ściągnąć fotki. MOżna wtedy zrobić tylko screen, ale to jest już robota. Taka opcja by była też jakimś zabezpieczeniem.

Podpisywanie zdjęć, to też chwilowy zabieg, bo jak ktoś chce to sobie zamaluję podpis. Wiem, że wymaga to umiejętności, ale od czego są spece? Zwlaszcza jak ktoś kto ściąga zdjęcie do portalu to i ma na stanie jakiegos grafika do obróbki zdjęć. Tak mi się wydaję.

Ja tylko mam nadzieję, że NIKT nie zwędził mojej fotki i nie umiescił jej w pakistańskim portalu o sexie albo nie zostałam umieszczona w jakimś dyrdymałowatym ogłoszeniu, że jestem piekna, miła...
Póki co niezabezpieczm swoich fot, bo jak napisłam, jak ktoś będzie chciał to zdejmie wszystkie oznakowania i zakazy...

[Aneciak]

Femme...a może zrobić tak jak na EF mają dziewczynki w galeriach? każde foto jest zabezpieczone logo EF prawda??

[Kamikitten]

Na mojej stronie z moimi makijażami mam blokadę na prawy klawisz aby osoba niepowołana nie zapisywała ich. Poza tym, fotki są niewielkie i otwieraja się w oknie popup bez menu więz zapisać całości nie można. Myslę, że to w jakims stopniu pomaga. Muszę je jeszcze popodpisywać bo tego kurna już nie zrobiłam. Myślałam, że blokada wystarczy ale teraz wydaje mi się, że nie, bo zawsze jeszcze ktos może uzyć printscreena. A więc lece podpisywać foty ze stronki

[vanilla_sky]

Napisane przez Ines1985

Ja powiem szczerze, ze zamieszczajac swoje fotki gdzies w internecie nie mysle o tym, ze ktos je wykorzysta do szkodliwych dla mnie celów.
Jest w tym troche naiwnosci, ale i wiara ze te zdjecia sa po prostu przecietne i nie sadze aby kogos zainteresowaly.
Nie sadze aby komus chcialo sie np. wycinac moja twarz i doklejac do ciał jakichs gołych bab .
Musiałby niezle sie napracować. Wiec nie wierze ze takie rzeczy w ogole sie dzieją. Nie brakuje kobiet, które chetnie pozuja do takich fotek i wydaje mi sie ze zajmujacy sie tym panowie nie musza szukac twarzy na wizażu.

Jezeli ktos wezmie sobie moje zdjecie (watpie) i np. wklei na innym forum/portalu piszac ze to on (ona ) to nie bede zła tylko rozbawiona. I jesli sie o tym dowiem to zdemaskuje taka osobe. I tyle.
Nie stanie mi sie wielka krzywda z tego powodu.
Nawet jesli ktos poda mojego maila z dopiskiem "piszcie do mnie napaleni panowie!".
Zawsze mozna zlikwidowac to konto mailowe.
Owszem, internet ma jakąś tam siłe i potrafi byc niezłym bagnem, ale bez przesady.

Dopoki nie "szastam" swoimi danymi osobowymi to czuje sie bezpieczna.

swiete slowa ines, zastanawialam sie, jak ujac swoje mysli, ale juz nie musze, bo ty to za mnie zrobilas

[Ines1985]

Napisane przez vanilla_sky

swiete slowa ines, zastanawialam sie, jak ujac swoje mysli, ale juz nie musze, bo ty to za mnie zrobilas

Ciesze sie, ze ktos mysli podobnie

[lil' sexy]

Dla mnie to też przesada z tymi zabezpieczeniami. Szczerze mówiąc to mało prawdopodobne, żeby ktoś je wykorzystał do niecnych celów, a poza mało mnie interesuje co się z tymi zdjęciami dzieje. Nawet jeśli ktoś wykorzystałby je (w co wątpie) w serwisach np. erotycznych to według mnie i tak większy problem ma ta osoba, która te strony ogląda i nie wiadomo co robi w tym czasie przed komputerem

[tanzanit]

Zablokowanie funkcji prawy klawisz nic nie daje bo mozna to zdjecie w trzech ruchach skopiowac w inny sposob. O ile to ma jeszcze sens przy zdjeciach profesjonalnych o pojemnosci powyzej 1 mb (po zescreenowane zdjecie ma moze 100kb wiec jest to jakosci) tak u nas jest to wsjo rawno jak sie je skopiuje.

Mysle z eobecnosc admina ktory moze sledzic IP trola to juz jest cos, bo zawsze mozna do takiej osoby dotrzec. I to mi sie podoba ze trza byc zalogowanym aby cos zobaczyc

[zlosliwiec]

Witam

1 - podpisywanie zdjęcia to BARDZO DOBRY POMYSŁ.
2 - nie ma skryptu chroniącego zdjęcie przed kradzieżą. Taki idealny skrypt nie istnieje, ponieważ wystarczy zrobić zrzut ekranu, aby posiąć zdjęcie... A tego żaden skrypt nie wyłączy.
3 - fakt, że w otoczeniu istnieją zboki małe i większe, których podnieca coś tam w tych zdjęciach nie powinien spowodować, że przestaniecie załączać zdjęcia. Idąc podobnym tokiem rozumowania można na przykład nie wychodzić na ulicę, bo tam przecież też są zboczki, prawda? Femme dobrze to ujęła - jeśli zdjęcie ma przedstawiać makijaż, to niech przedstawia makijaż, a nie całą sylwetkę w półnegliżu. Nie chodzi o to, że mnie czy kogoś z redakcji razi widok ciała, ale są tacy, którzy posuzkują tylko właśnie tego ciała... Chyba wyraziłem się dość jasno

[aleksandra_119]

Napisane przez FEMME_BANALE

Wiem, ze Zlosliwiec w pewien sposob zabezpieczyl nasze fotki umieszczane na WIZAZU przed takimi "niepowolanymi rekami" (pfuj, zapachnialo "stolem z powylamywanymi nogami" ), ale nie zbiegajmy z tematu - to jest, ze fotek nie moze ogladac uzytkownik niezalogowany na Wizazu. Hmm, ciekawam, czy daloby sie cos takiego zrobic, zeby wogole nie bylo mozna pobierac zdjec z Wizazu, albo chocby z MOICH MAKIJAZY, albo taka funkcje zrobic, czy sie zgadza czy nie na pobieranie fotek. No ja wiem, niby umieszczajac fotki w necie automatycznie zgadzamy sie na ich wykorzystanie, ale... chyba musza byc jakies granice, przepisy, hmm...

Zgadzam sie w 100%ach. Niestety problem nie dotyczy tylko MM ale i 'fryzjerki', 'wizazyski' gdzie czesto zobaczyc mozna np. niekompletnie ubrane cale sylwetki dziewczat, ktore prosza o porade w sprawie metamorfoz itd. Na MM przewaznie sa tylko twarze, ale i to nie powinno byc wykorzystywane.
Zgadzam sie tez z Tanzanit ze czesto i my same wykorzystujemy zdjecia (oczywiscie majac inne intencje) np. modelek albo zagranicznych 'wizazanek' (chodzi mi o nie-polskie fora).
Wlasciwie umieszczajac tu zdjecia liczymy sie z tym, ze ogladaja je nie tylko ludzie, ktorzy sie 'demaskuja' i nie mamy pewnosci co z nimi robia, ale jesli same o siebie nie zadbamy to nikt tego nie zrobi. Warto wiec pomyslec o jakischs zabezpieczeniach.
Teraz, kiedy uswiadomilam sobie to wszystko ciesze sie, ze moj aparat nie robi (lub ja nie umiem zrobic) wyraznych fotek, bo pewnie bym zaszalala... a nie chcialabym kiedys przypadkowo znalezc swoich zdjec gdzies w nieznanej odchlani Internetu...

[Evka]

Wtrącam sie w wątek który mnie nie dotyczy ale to forum jest jedym z częsciej oglądanych przeze mnie z prostego powodu- dajecie mi kochane inspiracje i wskazówki za co wam bardzo dziekuje Dlatego strasznie zesmuciła by mnie wiadomośc o zablokowanej mozliwości sciągania fotek bo nie mogła bym ich zostawic sobie "na pozniej" Na szczęscie to juz nie aktualne bo niestety nie ma takiej opcji (jak Złośliwiec wczesniej wspomniał) Najbardziej podoba mi sie opcja zabezpieczen jaka obecnie stosują Tanzanit i Alurane, szkoda ze nie wszystkie dziewczyny mogą to zastosowac.
Popieram Was w całej rozciągłości

Dla mnie to też przesada z tymi zabezpieczeniami. Szczerze mówiąc to mało prawdopodobne, żeby ktoś je wykorzystał do niecnych celów, a poza mało mnie interesuje co się z tymi zdjęciami dzieje. Nawet jeśli ktoś wykorzystałby je (w co wątpie) w serwisach np. erotycznych to według mnie i tak większy problem ma ta osoba, która te strony ogląda i nie wiadomo co robi w tym czasie przed komputerem

Dla Ciebie to nie problem ale dla innych dziewczyn tak. Przykład Famme i tego co sie dzialo na gazeta.pl jasno obrazuje ze jednak komus są te fotki potrzebne. Dlatego uwazam ze nie ma w tym ani grama przesady.

Pozdrówki

[madonek]

tez jestem za tym zabezpieczeniem ,przeciez to ohydne jak taki dziadek moze sobie robic niewybredne puzzle ze zdjec uczciwych dobrych dziewczyn...jestem tez oburzona