|
|
#31 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 11
|
Dot.: zakup mieszkania przed ślubem
Absolutnie się na to nie zgadzaj... nawet jeżeli nie masz najmniejszych wątpliwości co do Twojego i jego uczucia to do ślubu wiele się może zmienić. Niech w akcie notarialnym dotyczącym zakupu mieszkania będzie informacja o tym, że wnosisz wkład własny 40%.
Pamiętam okres przed moim weselem, to najgorszy okres w naszym związku, mój aktualnie mąż pochodził z biedniejszej rodziny więc miał masę kompleksów co do organizacji wesela co rodziło stres i kłótnie. Przetrwaliśmy to i jest cudownie i życzę Ci, takiej miłości jaką nadal przeżywamy ale dopóki nie staniecie się małżeństwem istnieje to ryzyko, że ten stres lub cokolwiek innego może was rozdzielić. Z resztą nawet jeżeli coś by się popsuło później to sąd będzie widział, że wkład i kredyt jest jego... Nie możesz przewidzieć co będzie za 20 lat. |
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: zakup mieszkania przed ślubem
Nie zgadzaj się na zapisanie teraz mieszkania na niego i przepisanie dopiero po ślubie ! Również dlatego że jedyną bezpłatną opcją wejścia w posiadanie mieszkania jest dziedziczenie w wyniku zgonu - a tak bezsensownie nabijecie kiesę notariuszowi i to niemało bo jeśli się nie mylę 10% wartości nieruchomości... Ale przede wszystkim to jeszcze nie jest Twój mąż i różne rzeczy mogą się zdarzyć
|
|
|
|
|
#33 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: zakup mieszkania przed ślubem
Mialam bardzo podobną sytuację. I ja wzięłam ślub, żeby nie bawić się w kombinowanie. Więc może po prostu zróbcie to samo?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#34 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 727
|
Dot.: zakup mieszkania przed ślubem
Cytat:
__________________
'(...) taka jest miłość. Nie można oceniać jej w kategoriach czerni i bieli. Zawsze pojawia się w dziwnych, zmieszanych odcieniach szarości.' 6/2015 56/2014 52/2013 |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: zakup mieszkania przed ślubem
wydaje mi się, że opcja z jednym kredytobiorcą i dwoma współwłaścicielami może być trudna do zrealizowania, a i śliska, w razie gdybyście chcieli się rozstać. Bank nie zapisuje się w księdze wieczystej na procencie mieszkania, więc w razie wypadku albo będziesz spłacać ten kredyt za swojego partnera, albo tracisz swoje czterdzieści procent. Nie ryzykowałabym też przedstawiania tej kasy jako wkładu własnego Twojego partnera, urząd skarbowy może się zainteresować, skąd ma takie pieniądze. Większość banków wymaga udokumentowania wkładu własnego, który ma mieszkać na rachunku bankowym, a nie w skarpecie.
Idźmy dalej. Ślub w waszej sytuacji nie zmieni wiele, jeśli chodzi o wspólne branie kredytu. Zmieni jedynie w tych bankach, wedle których bez ślubu nie można prowadzić wspólnego gospodarstwa domowego. No ale nikt Ci nie każe akurat u nich starać się o kredyt. Jest przynajmniej jeden bank, który ma na waszą aktualną sytuację kratkę w rubryczce stan cywilny (ale oni są bardzo restrykcyjni, jeśli chodzi o zdolność). Zdolność liczył wam ktoś z banku (jakiego?)? Może przejdźcie się po kilku bankach i popytajcie, różnice są ogromne. Przecież z tytułu ślubu Twój partner nie dostanie podwyżki, a Ty pracy, więc zdolności wam to radykalnie nie zmieni. Banki lubią klientów, którzy mają duży wkład własny, warunki są korzystniejsze, więc od razu przedstawcie, jak sprawa wygląda. Jeśli jednak wspólny kredyt nie wchodzi w grę, rozważyłabym dwie opcje: zakup mieszkania przez Twojego partnera, po ślubie spłacacie z Twoich środków część kredytu i przepisujecie w stosownej części albo wystąpienie Twojego rodzica jako współkredytobiorcy. Jeśli Twoje pieniądze są niezbędne jako wkład własny, bo na 95% wartości mieszkania Twój partner nie ma zdolności, to w ogóle rozważcie, czy was na kredyt na mieszkanie zwyczajnie stać. |
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: zakup mieszkania przed ślubem
nie ma problemu z wzięcie kredytu przez jedną osobę, a zapisaniem mieszkania na dwie
co innego jakby autorka nie miała jak opłacić swojej części (te 40%) i jej TŻ miałby wziąć kredyt na 100% - wtedy na to żaden bank by się nie zgodził ale jeśli TŻ autorki ma wziąć kredyt na 60% wartości i tak też będzie zapisane w akcie notarialnym to jest co najmniej kilka banków, które bez problemu na to pójdą |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:47.





13.03.2008


