Chłopak i niepewność co do zdrady.

[syklamen]

Napisane przez SALIX

Ale dlaczego skupiasz złość na obcej lasce a nie na swoim chłopaku, który Cię zdradzał?

To typowe: kobieta z ktorą facet zdradzi to zdzira, a facet to biedny omamiony przez nią misiaczek.

[ElectricLove]

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

[/COLOR]

Napisane przez SALIX

Ale dlaczego skupiasz złość na obcej lasce a nie na swoim chłopaku, który Cię zdradzał?

No bo Ona wiedziała ze jestem z Nim , a z resztą Jestem na Niego wściekła i Dziś zadzwonie do Niego i mu wygarne

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Zachowaj reszte godnosci i po prostu odpusc. Co Ci da jakakolwiek konfrontacja z ta dziewczyna? Nic, bo przeciez i tak juz wszystko wiesz. Zlapalas swojego chlopaka na paskudnym klamstwie i oszustwie. Autorko, on Cie zdradzal za Twoimi plecami, dociera to do Ciebie czy jeszcze jestes w amoku? Czego jeszcze potrzebujesz, zeby przejrzec na oczy?

[moniaaa91]

Hmm. Może z jednej strony autorka nie powinna bawić się w donosiciela, ale z drugiej wyświadczyłaby 'koleżance' przysługę. Skoro tamta chce a nie potrafi zerwać z chłopakiem dlaczego by jej nie pomóc? Przecież to właśnie było przyczyną tego zamieszania.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez ElectricLove

Dziś zadzwonie do Niego i mu wygarne

Nie ma sensu. To, ze niby on jej pomaga w zerwaniu z jej chlopakiem (dobrze zrozumialam?), to przeciez kolejne klamstwo. Oklamywal Cie z lekkoscia i skutecznie, to i na pewno latwo mu przyszlo wymyslic nowa scieme. Naprawde, szkoda by mi bylo nerwów na rozmowy z kims tego pokroju. Bylabym pewna, ze jestesmy na zupelnie innym poziomie intelektualnym i emocjonalnym, wiec po co? Nie chce byc identyfikowana z klamcami i oszustami.

Owszem: zlosc, smutek, zal jest potrzebny, wiec pozwól sobie na to. Ale nie drap w tym jeszcze mocniej, bo szkoda nerwów. Wystarczy Ci juz to co wiesz.

[201607110949]

Napisane przez moniaaa91

Hmm. Może z jednej strony autorka nie powinna bawić się w donosiciela, ale z drugiej wyświadczyłaby 'koleżance' przysługę. Skoro tamta chce a nie potrafi zerwać z chłopakiem dlaczego by jej nie pomóc? Przecież to właśnie było przyczyną tego zamieszania.

Przyczyną zamieszania był chłopak, który zdradza i oszukuje.

Zadzwoni do tamtego i co powie, jakie ma dowody? Ośmieszy się tylko, tamta dziewczyna mu po swojemu wytłumaczy jak to jakaś zazdrosna panienka chce rozbić jej związek. Na co, po co

[ElectricLove]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;47143729]Nie ma sensu. To, ze niby on jej pomaga w zerwaniu z jej chlopakiem (dobrze zrozumialam?), to przeciez kolejne klamstwo. Oklamywal Cie z lekkoscia i skutecznie, to i na pewno latwo mu przyszlo wymyslic nowa scieme. Naprawde, szkoda by mi bylo nerwów na rozmowy z kims tego pokroju. Bylabym pewna, ze jestesmy na zupelnie innym poziomie intelektualnym i emocjonalnym, wiec po co? Nie chce byc identyfikowana z klamcami i oszustami.

Owszem: zlosc, smutek, zal jest potrzebny, wiec pozwól sobie na to. Ale nie drap w tym jeszcze mocniej, bo szkoda nerwów. Wystarczy Ci juz to co wiesz.[/QUOTE]

Tak dobrze zrozumiałaś . muszę z nim zerwac bo on powiedział ze niewie czy dalej ze mną będzie .

[sistermorphine]

przede wszystkim okropnie się Ciebie czyta. polecam jakieś kropki i inne znaki przystankowe używane w odpowiednich miejscach.

wg mnie to ściema i chłopak kręci z tą laską. był niezadowolony, że dowiedziałaś się o nich w taki sposób i poprosił ją o przysługę, zapewniając, że ma być spokojna, bo i tak wkrótce się rozstaniecie. ona połknęła haczyk i ochoczo się z Tobą spotkała, coby wszystko 'wyjaśnić'. kopnij go w tyłek, bo widać, że to palant.

[PaulinciaKWC]

Dorosnij! Sory ale kto o zdrowych zmyslach dzwoni na skarge do matki chlopaka

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez ElectricLove

No własnie niewiem;/ muszę sb chyba rozumu wbić do głowy..

I to w trybie ekspresowym.
Posłuchaj, jesteś robiona w wielkiego balona. Zastanów się dlaczego Twój chłopak tak żywo zainteresował się problemem koleżanki. Muszą być blisko ze sobą skoro ona mu się zwierza i prosi o ingerencję. Może na tyle blisko, że gra na dwa fronty. Z chłopakiem jej tak źle i chce odejść a z Twoim pisze słodkie smsy i wyznania. W życiu nie kupiłabym historyjki o pomocy biednej dziewczynie co to boi się sama odejść. Jej faceta w to nie mieszaj. Ja bym odeszła z godnością, dała im wolną drogę do gruchania sobie i przyprawiania rogów jej facetowi.

I na przyszłość - nieważne, jak dobre relacje będziesz mieć z matką chłopaka. Nigdy nie zwierzaj się z problemów w związku.

[Melanchton]

Napisane przez ElectricLove

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

[/COLOR]

No bo Ona wiedziała ze jestem z Nim , a z resztą Jestem na Niego wściekła i Dziś zadzwonie do Niego i mu wygarne

Ale on chyba też wiedział, że jest z Tobą, no nie?

I jak już coś to on powinien być wobec Ciebie lojalny, a nie jakaś nieznana dziewczyna. Pomyśl trochę. A faceta kopnij w zad i przebadaj się czy Cię czymś nie zaraził. Pozdrawiam.

[Nuova]

Przecież to ich wytłumaczenie w ogóle się nie klei. Laska z jednej strony "prosi" Twojego TŻ o pomoc w zerwaniu, a z drugiej nie chce, żeby jej facet wiedział o tych smsach. No to jak niby Twój TŻ jej tymi smsami pomógł? Poza tym to jest proste i logiczne, że oni mają jedną wspólną wersję i że ona potwierdza wszystko co on mówi - bo oboje boją się, że romans się wyda. Naprawdę uważasz, że "kochanka" by otwarcie powiedziała co się święci? Mając od lat innego partnera i narażając się na wykrycie? Bez żartów, nie bądź naiwna.

[kennedy]

1 zerwac z chlopakiem natychmiast. moze byc przez telefon- i tak nie zasluzyl na wiecej.

2 napisac na fejsie wiadomosc do chlopaka tamtej laski ze dziunia go zdradza

[Minna]

Jak dla mnie misiu do odstrzału

Okłamywał Cię, jeśli to była zwykła pomoc koleżance w ożywieniu związku tejże (w co nie wierzę), to powinien Cię o tym poinformować i zapytać, czy się zgadasz na coś takiego.

Dodatkowo owa koleżanka powinna sobie, jeśli już, wybrać na pomocnika kolegę wolnego. Jej zachowania nie będę komentować

Dla mnie to był flirt (jeśli tylko), a teraz obracają kota ogonem, bo się wystraszyli, że potracą partnerów.

Nie będę owijać w bawełnę. Luby przyprawia Ci rogi.

[weak]

Napisane przez kennedy

1 zerwac z chlopakiem natychmiast. moze byc przez telefon- i tak nie zasluzyl na wiecej.

2 napisac na fejsie wiadomosc do chlopaka tamtej laski ze dziunia go zdradza

Otóż to - jedyne właściwe rozwiązania.
To jego wina, bo to on powinien iść po rozum do głowy i nie zgadzać się na tego typu akcje (nie flirtować z inną panną, albo nie tylko nie flirtować), bo na ingerencję osób trzecich nie mamy wpływu, ważne, żeby pozostać wiernym i nie dać się uwieść, bo jeśli się kocha własną dziewczynę to to naprawdę nie jest jakiś wielki wyczyn jak mniemam

W każdym bądź razie dziewczynie też należy się kara za wpierniczanie się w czyiś związek i zawracanie zajętemu facetowi.
Może jak się wyda jej numerek to następnym razem pomyśli, zanim przyczyni się do rozpadu czyjegoś związku (podkreślam przyczyni, a nie bezpośrednio spowoduje).

[Stace]

Łojezu, przeczytałam, ale to jest tak napisane że mało co zrozumiałam, w dodatku akcja za akcją, no nie nadążysz

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Poza tym, sorry, ale mi się wydaje że to jedna z tych lasek, która będzie w kółko się szarpać z misiem, niby tam na chwilę zerwie, ale w końcu i tak będzie wracać, widać to po stylu pisania . No i nikt normalny po takich akcjach by się nie zastanawiał co robić

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Stace

Łojezu, przeczytałam, ale to jest tak napisane że mało co zrozumiałam, w dodatku akcja za akcją, no nie nadążysz

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Poza tym, sorry, ale mi się wydaje że to jedna z tych lasek, która będzie w kółko się szarpać z misiem, niby tam na chwilę zerwie, ale w końcu i tak będzie wracać, widać to po stylu pisania . No i nikt normalny po takich akcjach by się nie zastanawiał co robić

Dokladnie tak samo to widze.

[veronicas15]

O mamo, przecież widać że ściemniał i kręcił Nad czym tu się jeszcze zastanawiać?

[HealthOne]

zrobiłaś z siebie durnia tym telefonem do tej dziewczyny. Do matki chłopaka też.
Jakby mu na tobie zależało to by nie strzelał oczami na boki i nie flirtował, a tak to nie dość że dzieciak (jak i ty) to jeszcze nieuczciwy. Długo razem nie zajedziecie.

[Ilsa Lund]

Jako jedyna z tego towarzystwa zachowaj klasę i zerwij ze swoim chłopakiem i nie mieszaj się do związku tamtej dziewczyny - ich sprawa że oboje są wobec siebie nielojalni za plecami - ten chłopak bo mówi Ci że się nią nudzi a ona bo wymyśla jakieś intrygi. Notabene do matki narzeczonego bym w życiu z własnej woli nie zadzwoniła