![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Ale np. tutaj prawnik radzi, żeby takich spraw i tak nie ignorować:
http://www.alertfinansowy.pl/alerty/...-prawnika.html i wysłać firmie jednoznaczną wiadomość, że takiej korespondencji sobie nie życzymy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 190
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Fajnie, że sprawa się wg ciebie wyjaśniła, ale znalezienie artykułu o firmie windykacyjnej jeszcze nic nie oznacza. Podobną sytację miał mój brat- ale o coś innego chodziło- dostał pilne wezwanie do zapłaty z groźbą wkroczenia na drogę sądową jeśli nie zapłaci opłaty za rejestr, w którym się nie rejesterował. Kupujecie to?
![]() ![]() Możesz im odpisać w podobnym tonie. To siłownia/klub sportowy? Jesli tak, to przy jednorazowym treningu spisują z dowodu lub prawka, a przy podpisaniu umowy dane z dowodu. Co więcej opłaty nie naliczają się same- trzeba zapłacić składkę członkowską w gotówce, inaczej nie ma wstępu do klubu, a nie chodzić na siłownię, nie płacić i dostawać jakieś wezawania. Pomijam, że opłata członkowska jest jednorazowa i płatna z góry przy umowie. Ktoś w tym świstku pisze takie bzdury, że mam wrażenie jakby był lekko niedorozwinięty |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Mogłaby któraś z Was wyjaśnić, skąd jakaś firma windykacyjna może mieć adres i nazwisko osoby, która pod tym adresem mieszka? Trochę to niepokojące.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Np. rejestrujesz się na jakiejś stronie, dajesz swoje dane osobowe w sklepie, bo chcesz się dowiadywać jakie zniżki mają. I tak dalej... Niektórzy takimi danymi pokątnie handlują. Albo dane są przechwytywane przez hackerów.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
W czasach, gdy ludzie zostają wmanewrowywani w spłacanie cudzych długów i różne podobne historie, bo komuś gdzieś nie chciało się dokładnie sprawdzić czyichś danych, wyjasniłabym tą sprawę. Czasem 1 telefon może zaoszczędzić człowiekowi długotrwałego i skomplikowanego odkręcania sytuacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Najpierw bym zadzwonila, albo lepiej napisala maila (aby miec ewentualny dowod do sadu). PO zapoznaniu sie z ich odpowiedzia, wsadzilabym ich list, wydruk swojego maila do szafy i czekala . Moze cos sie wydarzy, moze nie.. Slyszalam, ze pure lubi rozne przekrty robic. Ale to od znajomego, ktory faktycznie sie tam zapisal.
__________________
Książki 2015 5/52 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Cytat:
![]() Koleżanka przez ponad rok dostawała na adres zameldowania listy zwykłe (nie polecone ani nie z potwierdzeniem odbioru) od firmy windykacyjnej, która zajmowała się jej długiem dotyczącym jazdy bez biletu w jakimś pociągu czy autobusie. Rodzina odkładała te listy na kupkę i nikt się nie interesował ani nic nie przekazywał, każdy myślał że to jakieś reklamy ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
na Twoim miejscu napisała bym do pure i do firmy windykacyjnej email/list za potwierdzeniem odbioru z prośba o wyjaśnienie tej pomyłki.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
![]()
Zadzwoniłam do firmy windykacyjnej. Kobitka mega sympatyczna, nie wymagała ode mnie podania żadnych danych osobowych, jedynie nr sprawy, który widniał na piśmie. Ponformowałam, że dana osoba pod tym adresem nigdy nie mieszkała i nie mieszka.
Kobitka powiedziała, ze już wymazuje z systemu adres tak, że nie będą już przychodziły żadne listy, oraz napisała adnotacje, że żadna osoba o podanych danych osobowych tutaj nie mieszka. Coż, widać że sprawa zakończona. Dziękuje ![]() Temat można zamknąć. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#42 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Ktoś narąbał mnie w butelkę
Cytat:
Ja bym nie reagowała, pismo sobie zostaw, na wszelki wypadek albo odeslij "zły adresat". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.