boląca krytyka ze strony mamy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-11, 13:52   #31
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Puszczanie mimo uszu jest ciężkie, bo jednak to nie głupia Ela z sąsiedztwa mówi coś takiego, ale nasza własna mama. Więc trzeba ucinać dyskusje i ograniczać kontakt. A na "umieram, bo jesteś wyrodną córkę", warto spytać "to gdzie pochować?". Zwykle ucina histerie.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 15:35   #32
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Wydaje mi sie ze jest dużo wspólnego w tym jak traktują nas nasze matki. Jest przyzwolenie na to ze matka moze powiedzieć córce wszystko, najgorsze rzeczy dotyczące wyglądu i nie tylko a córka nie ma prawa ani sie o to obrazić ani tym bardziej powiedzieć matce czegoś w tym samym stylu. Moja matka to dobra kobieta ale chyba nie rozumie ze swoimi komentarzami moze kogoś bardzo zranic i obniżyć poczucie własnej wartości. Ona chyba mysli ze robi to w dobrej wierze. A jak raz jej odpowiedziałem na jakaś krytykę "a jak byś ty sie czuła gdybym np powiedziała ci ze jesteś stara i pomarszczona?" to oczywiście była obraza majestatu. A komentarze ktore niekiedy kieruje do mojej bezskutecznie walczącej z ciężkim tradzikiem siostry sa nieraz okropne i żal mi jej. Jak mama przytyla z powodu leków to jej powtarzalam ze wcale nie jest tak zle i zeby sie tak nie przyjmowała. Rozumiem ze czasem można kogoś skrytykowac ale krytyka powinna byc konstruktywna a nie dobijająca.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 18:23   #33
Moda de mujer
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 57
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez maniana007 Pokaż wiadomość
Każdy post na tym forum traktuję jako terapię grupową i bardzo mi to pomaga. Chcę poznać opinie bo może ja mam coś z głową. Zacznę od ważnych dla tej sprawy informacji. Mam 25 lat. Mieszkam za granicą. Wakacje spędzam w domu rodzinnym. Mam za granicą chłopaka. Jestem niezależna finansowo. Co do wyglądu bo to dość ważne, mam kilka kilo nadwagi, ale nie ma dramatu, podobam się raczej mezczyznom, mojemu chlopakowi bardzo, sama sobie trochę mniej oczywiście biorę się za siebie i mam zamiar trochę schudnać dla zdrowia ale nie jestem otyla jem normalnie. Chodzi o moją mamę. Jest dobrą osobą, poświęciła mnie i mojej siostrze dużo i jestem jej bardzo wdzięczna ale bardzo ranią mnie jej komentarze. Zawsze jak wracam do domu a widzi mnie 2 razy w roku patrzy najpierw czy nie przytylam i jak jestem ubrana, pozniej interesuje sie mną. Jak tylko cos mam w ustach to mówi żebym się nie opychala, więc po prostu juz przy niej nie jadam, caly czas mnie obserwuje gdzie mam faldę gdzie celulit i glosno komentuje. Jest mi strasznie przykro, łapię się na tym ze we wlasnym domu gdzie powinnam się czuć naturalnie zastanawiam sie co ubrać żebym nie była skrytykowana. A propos kiedys szlysmy na zakupy, mialam ubraną spodniczkę w kwiatki do kolan a mama mi powiedziala ze tak nie wyjdę i mam isc w spodniach bo ona 'na opinię w mieście pracuje od lat a ja w jeden dzień tego nie zepsuje'. Wszystko to pozory, mam chodzić do kościoła zeby ludzie widzieli. Ale wracajac do tematu czuję się przez te komentarze okropnie, jestem spieta. Ostatnio ogladalismy wspolnie zdjecia z wakacji na ktorym bylam ja i moj chlopak, moj chlopak nie mowi po polsku i mowil do mnie ze jestem piękna itp (oczywiście nie jestem może w jego oczach ale to miłe.) A w tym samym czasie moja mama krzywo patrzyła na te zdjecia i powiedziala 'ładnie wyszlaś na tym zdjęciu, bo w rzeczywistosci roznie z tym jest'. Zrobiło mi się przykro. I tak mam wrażenie ze moglabym być superlaska a i tak byloby coś nie tak. Już nie wytrzymuje.
Hmm, powiedzmy, że wiem czym jest niższe poczucie własnej wartości za sprawą bliskich. Czy jest na to jakaś rada? Chyba nie bardzo. Wydaje mi się, że i tak jesteś w o tyle dobrej sytuacji, że jesteś niezależna i zakochana z wzajemnością. Bo to 2 czynniki, które moim zdaniem bardzo podwyższają nasze zdanie na swój temat. Myślę, że do końca nie da się uodpornić na takie uwagi, ale warto próbować wpuszczać je jednym uchem i drugim wypuszczać. Powinnaś czuć się przede wszystkim dobrze sama ze sobą. I może właśnie tu jest pies pogrzebany? Może te kilka zbędnych kilogramów czy ,,żółte" zęby są Twoim kompleksem i wzmianka o nich niesamowicie rani? Wiem coś na ten temat. Bo jeśli ktoś krytykuje za coś, co nam samym w pełni odpowiada to mniej się tym przejmujemy. A jeśli ktoś walnie prosto z mostu swoją opinię na temat, który i tak jest dla nas ciężki to wtedy załamka. Chociaż w Twoim przypadku rzeczywiście dodatkowo dołujące jest to, że te wszystkie przykre słowa płyną od mamy, która rzadko Cię widuje. Zamiast docenić, że znalazłaś sobie wartościowego partnera i radzisz sobie na obczyźnie szuka dziury w całym. A może to jej forma uzewnętrznienia tęsknoty? Nie ma Cię na co dzień, nie uczestniczy na co dzień w Twoim życiu i nie może się powstrzymać przed takim wyrażeniem swojej frustracji, zwłaszcza, że tak jak piszesz poświęcała się dla Ciebie? To też możliwe.
__________________
<ciach_reklama>
Moda de mujer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 09:51   #34
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Jeszcze ci powiem, autorko - na co sobie pozwalasz, to masz. Prosisz o rady, tyle osób mówi ci to samo, patrząc obiektywnie na sytuację, na którą ty obiektywnie patrzeć nie możesz.
Skoro rad nie słuchasz - nic się nie zmieni, "bo ją serce boli i byłabyś wyrodną córką".
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 11:29   #35
maniana007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 85
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Jeszcze ci powiem, autorko - na co sobie pozwalasz, to masz. Prosisz o rady, tyle osób mówi ci to samo, patrząc obiektywnie na sytuację, na którą ty obiektywnie patrzeć nie możesz.
Skoro rad nie słuchasz - nic się nie zmieni, "bo ją serce boli i byłabyś wyrodną córką".
To nie jest tak że nic z tym nie robię, zdarzyło się że wyjaśniłam jak mnie to wszystko boli, były wrzaski krzyki i płacz z obu stron, mama zapewniała mnie jak bardzo mnie kocha, po czym było to samo, więc po prostu staram się robić tak żeby jak najmniej tych komentarzy słyszeć, czyli przy niej robię to czego ona chce, ale nie wiem czy dłużej dam radę
maniana007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 11:50   #36
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Autorko, ale to nie naprawia sytuacji - skoro przy mamie robisz, co ona chce (zmieniasz spódniczkę na spodnie), to znaczy, że godzisz się na jej warunki, na całą waszą chorą sytuacje, a także na jej komentarze. Skoro jesteś uległa, to Twoja mama nie zmienia swojego postępowania, a nawet pozwala sobie na więcej. To nie jest tak, że komentarzy będzie mniej, będzie coraz gorzej, bo mama zawsze znajdzie powód, aby sie paskudnie czepiać. A Ty zamiast zaprotestować, tylko grasz w tak jej muzyczki.


To tak jak z facetem - jeśli przyzwyczaisz go, że sprzątasz w domu, a on nic nie musi robić, to potem ciężko wyegzekwować od niego pomoc. Tak jest w każdej sytuacji, czy to w pracy, czy w związku, czy w domu - nadmierna uległość rzadko kiedy prowadzi do zmiany sytuacji. Mam nieśmiałą koleżankę, która, aby przypodobać się innym w pracy, brała na siebie część ich obowiązków. Nim się obejrzała, zawalali ją robotą.

Niestety, uległość rzadko kiedy jest dobrą odpowiedzią na nasze cierpienie, ból i niewygodę. Ludzie wychodzą z założenia, że skoro nie narzekasz i nie walczysz, to znaczy, że Ci to nie przeszkadza.

Twoja mama jest starszą kobietą i prawdopodobnie jej nie zmienić. Ale na pewno Twoja sytuacja się nie poprawi, jeśli będziesz jej marionetką - nawet 5000 rozmów zakończonych płaczem i wrzaskami. Zwracaj mamie uwagę, że nie życzysz sobie takich komentarzy. Ignoruj jej histerie, powstrzymuj emocje - odseparuj się i zdystansuj na parę miesięcy - zobaczysz, że to da większy efekt niż ciągłe ustępowanie.

Co za przyjemność przebywać w domu rodzinnym, gdzie traktują Cię jak śmieć? A wybacz, autorko, ale matka, która nie chce publicznie pokazać się z córką na mieście, bo ma parę kilo nadwagi, tak właśnie traktuje własne dziecko. Jak wstydliwą przypadłość, którą lepiej ukryć.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 12:34   #37
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 590
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Mam identyczną sytuację. Mieszkam od lat za granicą, mam kochającego męża, udane życie a za każdym pobytem w domu w PL słyszę od mamy, że jestem gruba, mam brzuch, tłuszcz i co tam jeszcze. No pewnie, ważę z 8 kilo więcej niż w czsach kiedy byłam mega laską, ale dla mnie i mojego męża nie ma to najmniejszego znaczenia.

Na mamę się wkurzam, jest mi przykro, boli mnie to, kłócę się z nią. Ale ona nie przestaje, sama jest bardzo szczupła - ma mega obsesję na punkcie figury (a twarz chuda jak u śmierci na chorągwi).

Jedyna opcja olewać - ja puszczam mimo uszu, mówię żeby przestała i ogólnie próbuję nie brać do głowy. Choć ostatnio byłam tak wściekła, że po raz pierwszy wyjechałam z domu rodziców z ulgą. Więcej nie potrafię pomóc, doradzić bo problem mam ten sam. Ale przynajmniej nie jesteś sama
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 12:54   #38
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez maniana007 Pokaż wiadomość
To nie jest tak że nic z tym nie robię, zdarzyło się że wyjaśniłam jak mnie to wszystko boli, były wrzaski krzyki i płacz z obu stron, mama zapewniała mnie jak bardzo mnie kocha, po czym było to samo, więc po prostu staram się robić tak żeby jak najmniej tych komentarzy słyszeć, czyli przy niej robię to czego ona chce, ale nie wiem czy dłużej dam radę
Wrzaski, krzyki i płacz nic nie zmienią. Spokojna, asertywna rozmowa, twoje spokojnie wypowiedziane argumenty i przedstawienie konsekwencji niedostosowania się do twoich wymagań, zrealizowanie tych konsekwencji, jeśli mama się nie dostosuje - mogą.
Ty ulegasz, czemu więc matka miałaby coś zmienić, skoro jej "metody" dają dobre, wg. niej rezultaty, czyli robisz to, czego ona chce?
Nie chce iść z tobą w stroju, który wybrałaś - niech nie idzie, a nie, że ty się przebierasz. Nie przestrzega tego, żeby ci ciągle nie dogadywać o wadze i wyglądzie - nie przyjeżdżasz i argumentujesz, że nie będziesz się narażać na stres, skoro chcesz odpocząć. Płacze i wyprawia histerie, bo robisz tak, jak uważasz = nie zauważasz tego i wychodzisz do czasu, aż jej przejdzie. Dogaduje o fałdkach na boczkach w twoim ulubionym stroju - wychodzisz z komentarzem - nie musisz na mnie patrzeć, skoro to ci tak przeszkadza, jak zmienisz zdanie, to wrócę.
Czy ty nie widzisz tego, że jesteś manipulowana, a ona osiąga co chce, bo jesteś uległa i zalękniona? Nie walczysz o siebie, pozwalasz się poniżać i traktować bez szacunku, bo matka mowi, że cię kocha? No to powiedz jej wreszcie, że jak ktoś kocha, to nie rani i gdyby ci twój chłopak tak mówił, dawno byś go rzuciła z szacunku dla samej siebie. I niech się zastanowi, bo i jej obrażania możesz już dłużej nie wytrzymać. Nawet, jeśli uważa, że to dla twojego dobra, robienie z ciebie szmaty nie jest dla twojego dobra i na to nie pozwalaj, do cholery.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 13:14   #39
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez maniana007 Pokaż wiadomość
To nie jest tak że nic z tym nie robię, zdarzyło się że wyjaśniłam jak mnie to wszystko boli, były wrzaski krzyki i płacz z obu stron, mama zapewniała mnie jak bardzo mnie kocha, po czym było to samo, więc po prostu staram się robić tak żeby jak najmniej tych komentarzy słyszeć, czyli przy niej robię to czego ona chce, ale nie wiem czy dłużej dam radę
Jak ma się to do rady "nie zmienisz jej więc ogranicz kontakt i nabierz dystansu" -.-?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 13:20   #40
maniana007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 85
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Jak ma się to do rady "nie zmienisz jej więc ogranicz kontakt i nabierz dystansu" -.-?
Ma się to tak że powoli nabieram dystansu w swojej głowie, a w domu i tak rzadko bywam, po prostu nie chcę awantur jak już jestem w domu. Postaram się posłuchać Waszych rad ale boję się że wyjdę za najgorszą w rodzinie i nikt mnie nie będzie rozumiał bo przecież mama chce mojego dobra.

A i dziękuję skara, przynajmniej nie jestem sama, w każdym razie gdyby chłopak mnie rzucił, bo przecież są rozstania z różnych powodów, to moja mama pewnie by myślała że to przez moją nadwagę, której on nawet nie widzi. Nawet kiedyś powiedziała, bo mamy w planach zamieszkać kiedyś w Polsce, że wiesz jak to jest w Polsce, on jest obcokrajowcem więc dziewczyny się na niego rzucą, bo jest w miarę przystojny, (w mojej chorej głowie domysł jest taki no bo jesteś brzydka i gruba więc się nie zdziw jak Cię zostawi dla jakiejś laski)

Edytowane przez maniana007
Czas edycji: 2014-08-12 o 13:23
maniana007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 13:32   #41
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Czy swojemu chłopakowi pozwalałabyś się tak traktować?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 13:35   #42
maniana007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 85
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Czy swojemu chłopakowi pozwalałabyś się tak traktować?
Oczywiście że nie, ale chłopaka można zostawić a matkę ma się jedną i oprócz tych okropnych komentarzy wiem że wiele by dla mnie zrobiła dlatego jest to ciężkie
maniana007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 13:55   #43
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez maniana007 Pokaż wiadomość
Oczywiście że nie, ale chłopaka można zostawić a matkę ma się jedną i oprócz tych okropnych komentarzy wiem że wiele by dla mnie zrobiła dlatego jest to ciężkie
Zawsze możesz wybrać się do psychologa i nauczyć się jak sobie radzić i uodparniać się na taką manipulację, może zrozumienie jej ci trochę pomoże (acz na zmianę zachowania bym nie liczyła)... choć metody opisane przez Kalincię są akurat najlepszą instrukcją "co powinnaś zrobić".
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 13:59   #44
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Te metody działają. Dzięki nim poradziłam sobie z moją mamą, a to też jest histeryczno - krytykujący typ.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 16:17   #45
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Jedyna działająca metoda to "nie życzę sobie takich komentarzy, jeżeli jeszcze raz usłyszę coś na temat mojego wyglądu/rodziny/tego i śmego to przestaniemy się widywać". I konsekwencja - faktycznie przestań przyjeżdżać. Krytyka, obrażanie i poniżanie to przemoc emocjonalna. Chociaż na policję jej nie zgłosisz, ona Ciebie niszczy. Źle wpływa na Ciebie, źle wpływa na Twoje poczucie własnej wartości, a może przełożyć się na związek i rodzinę.

Im wcześniej matkę ustawisz tym lepiej. Chcesz, by kiedyś Twoje dzieci, o ile takie planujesz, słyszały takie rzeczy na wakacjach u babci?

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Cytat:
Napisane przez maniana007 Pokaż wiadomość
Oczywiście że nie, ale chłopaka można zostawić a matkę ma się jedną i oprócz tych okropnych komentarzy wiem że wiele by dla mnie zrobiła dlatego jest to ciężkie
Ojca swoich dzieci też ma się jednego, a nie ma przymusu z nim bycia. Związki krwi czy pokrewieństwo to NIE JEST powód do znoszenia wszystkiego. Twoja mama zachowuje się okropnie i skandalicznie. Masz pełne prawo odmówić kontaktu z kimś, kto Cię tak traktuje. Plus naprawdę nie jesteś winna nic mamie. To, że Ciebie miała i wychowywała to jest jej wybór, dzieci nie muszą być wdzięczne za to, że rodzice wypełnili swój obowiązek i nie muszą związywać się emocjonalnym toksycznym sznurem z nimi. Nikt nie mówi, że masz nie kochać mamy albo jej nie szanować. Po prostu rozluźnij stosunki i zacznij definiować tę relację na nowo.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 17:58   #46
StraVvberry
Wtajemniczenie
 
Avatar StraVvberry
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 095
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez maniana007 Pokaż wiadomość
Każdy post na tym forum traktuję jako terapię grupową i bardzo mi to pomaga. Chcę poznać opinie bo może ja mam coś z głową. Zacznę od ważnych dla tej sprawy informacji. Mam 25 lat. Mieszkam za granicą. Wakacje spędzam w domu rodzinnym. Mam za granicą chłopaka. Jestem niezależna finansowo. Co do wyglądu bo to dość ważne, mam kilka kilo nadwagi, ale nie ma dramatu, podobam się raczej mezczyznom, mojemu chlopakowi bardzo, sama sobie trochę mniej oczywiście biorę się za siebie i mam zamiar trochę schudnać dla zdrowia ale nie jestem otyla jem normalnie. Chodzi o moją mamę. Jest dobrą osobą, poświęciła mnie i mojej siostrze dużo i jestem jej bardzo wdzięczna ale bardzo ranią mnie jej komentarze. Zawsze jak wracam do domu a widzi mnie 2 razy w roku patrzy najpierw czy nie przytylam i jak jestem ubrana, pozniej interesuje sie mną. Jak tylko cos mam w ustach to mówi żebym się nie opychala, więc po prostu juz przy niej nie jadam, caly czas mnie obserwuje gdzie mam faldę gdzie celulit i glosno komentuje. Jest mi strasznie przykro, łapię się na tym ze we wlasnym domu gdzie powinnam się czuć naturalnie zastanawiam sie co ubrać żebym nie była skrytykowana. A propos kiedys szlysmy na zakupy, mialam ubraną spodniczkę w kwiatki do kolan a mama mi powiedziala ze tak nie wyjdę i mam isc w spodniach bo ona 'na opinię w mieście pracuje od lat a ja w jeden dzień tego nie zepsuje'. Wszystko to pozory, mam chodzić do kościoła zeby ludzie widzieli. Ale wracajac do tematu czuję się przez te komentarze okropnie, jestem spieta. Ostatnio ogladalismy wspolnie zdjecia z wakacji na ktorym bylam ja i moj chlopak, moj chlopak nie mowi po polsku i mowil do mnie ze jestem piękna itp (oczywiście nie jestem może w jego oczach ale to miłe.) A w tym samym czasie moja mama krzywo patrzyła na te zdjecia i powiedziala 'ładnie wyszlaś na tym zdjęciu, bo w rzeczywistosci roznie z tym jest'. Zrobiło mi się przykro. I tak mam wrażenie ze moglabym być superlaska a i tak byloby coś nie tak. Już nie wytrzymuje.
Porozmawiaj poważnie z mamą - jeśli nie zmieni postępowania to warto bardzo mocno ograniczyć kontakty.
__________________
_________________________ _________
StraVvberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 11:44   #47
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 590
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Dziewczyny, ja chciałabym zabrać głos z perspektywy osoby w podobnej sytuacji i mieszkającej daleko za granicą. Ograniczanie czy wręcz zrywanie kontaktów z mamą uderza przede wszystkim w nas. Bo to nie tylko mama jest w domu (czy mieście rodzinnym), ale i tato, często rodzeństwo, dziadkowie, potem przyjaciele. Czyli nie pojadę do mamy oznacza nie pojadę też do reszty rodziny, co boli wszystkich a mnie samą najbardziej. Ja zawsze czekam na wyjazdy do Polski bo jestem z rodziną i domem zżyta, kocham ich i chcę z nimi być chociaż te 2 tygodnie w roku. Nawet jeśli kosztem są bolące mnie przytyki własnej mamy. To po prostu jest podwójnie skomplikowane jak się mieszka naprawdę daleko.
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 11:55   #48
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja chciałabym zabrać głos z perspektywy osoby w podobnej sytuacji i mieszkającej daleko za granicą. Ograniczanie czy wręcz zrywanie kontaktów z mamą uderza przede wszystkim w nas. Bo to nie tylko mama jest w domu (czy mieście rodzinnym), ale i tato, często rodzeństwo, dziadkowie, potem przyjaciele. Czyli nie pojadę do mamy oznacza nie pojadę też do reszty rodziny, co boli wszystkich a mnie samą najbardziej. Ja zawsze czekam na wyjazdy do Polski bo jestem z rodziną i domem zżyta, kocham ich i chcę z nimi być chociaż te 2 tygodnie w roku. Nawet jeśli kosztem są bolące mnie przytyki własnej mamy. To po prostu jest podwójnie skomplikowane jak się mieszka naprawdę daleko.
- ale wiesz, mogę zrozumieć, że nie ma na to się wpływu, możliwości zareagowania, gdy jest się dzieckiem i tak matka traktuje- ale jeśli przyjeżdżasz jako dorosła osoba ( i wiesz już , ze pewne zachowania są trudne do zaakceptowania) , to takie rzeczy można uciąć słowami/reagowaniem za każdym razem i niepozwalaniem na to, po to aby matka nie uważała, że "tak mogę , bo jestem matką i zwracam ci uwagę".
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 12:55   #49
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 590
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- ale wiesz, mogę zrozumieć, że nie ma na to się wpływu, możliwości zareagowania, gdy jest się dzieckiem i tak matka traktuje- ale jeśli przyjeżdżasz jako dorosła osoba ( i wiesz już , ze pewne zachowania są trudne do zaakceptowania) , to takie rzeczy można uciąć słowami/reagowaniem za każdym razem i niepozwalaniem na to, po to aby matka nie uważała, że "tak mogę , bo jestem matką i zwracam ci uwagę".
Jasne, na takie dictum najlepiej wyjść z pokoju albo kazać się rodzicielce odstosunkować. Ale rady niektórych dziewczyn o odcięciu się od mamy są trudne do wprowadzenia w życie z powodów, które wyżej opisałam.
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 13:14   #50
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: boląca krytyka ze strony mamy

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Jasne, na takie dictum najlepiej wyjść z pokoju albo kazać się rodzicielce odstosunkować. Ale rady niektórych dziewczyn o odcięciu się od mamy są trudne do wprowadzenia w życie z powodów, które wyżej opisałam.
Jasne, że nie zawsze trzeba/powinno się całkowicie zerwać kontakt, ograniczenie go i tak powinno pomóc... nie mniej można dzwonić do ojca, rodzeństwa, ciotek, jak przyjeżdża się rzadko - nocować u innego członka rodziny, albo właśnie w razie problemów wychodząc do drugiego pokoju/traktując problemową osobę jak powietrze.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-13 14:14:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.