![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Problem z teściową..
a my się wyprowadziliśmy. I u nas było wręcz bajkowo, bo mieszkaliśmy z teściem i on jest naprawdę mega ugodowym człowiekiem, to jednak poszliśmy na swoje . Z tym, że od początku nastawialiśmy się na to, że tamto mieszkanie będzie tymczasowe. Ale każdy ma swoje przyzwyczajenia i trzeba to uszanować.
I niektórzy mogą się oburzać, ale ja nadal uważam, że młodzi po ślubie powinni mieszkać sami.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Problem z teściową..
A czego sie spodziewalas po zamieszkaniu z tesciowa?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Problem z teściową..
W przyszłym roku czeka mnie ślub, i mój tż tak niby przypadkiem napomknął, że może wprowadzilibyśmy się do jego rodziców na piętro, bo oni mają duży dom, do czasu aż zbudujemy coś własnego, bo szkoda pieniędzy na wynajem mieszkania itp. Myślałam, że zabiję go śmiechem. I od razu mu powiedziałam, że niech nie waży się więcej o tym pomyślę wspominać nawet żartem. Wolę co miesiąc płacić za wynajem, ale mieszkać u siebie w swoim bałaganie ... Wolnoć Tomku w swoim domku ... Myślę, że dla Was jeszcze nie jest za późno, żeby się z tego wyplątać i zacząć od początku w nowym miejscu??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 180
|
Dot.: Problem z teściową..
Dlatego wlasnie mlodzi powinnni mieszkac sami a nie z rodzicami i najlepszym wyjsciem bedzie chyba przeprowadzka-nie widze tu innego wyjscia.powodzenia!
![]()
__________________
ANGELA ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
...po prostu być.
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z kanapy ;)
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
Choćby nie wiem jak było super, to młodzi powinni mieszkać sami. Nikt się nie musi wtrącać, ale zawsze są obserwatorzy, czy się kłócicie, czy godzicie czy robicie co chcecie to nikt Was nie ogląda, nie komentuje, nie wtrąca się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem z teściową..
Haha, powiedzcie to laskom na forum slubnym to was zjedza
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Problem z teściową..
![]() Autorko - cały problem wynika z nieodciętej pępowiny i zamieszkania z teściową. Jedyna rada na to, to wyprowadzka. Lepiej wynajmować i płacić, albo wziąć kredyt i spłacać, ale mieć swobodę i spokój, niż mieszkać u kogoś. Nigdy nie będziecie tam "u siebie", nieważne ile kasy władujecie w remonty. Ten remont to właśnie było wyrzucanie kasy. Nie wynajem. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2014-08-12 o 12:41 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Problem z teściową..
Powinniście jak najszybciej się wyprowadzić i już nie ładować kasy w jakiekolwiek remonty domu teściowej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Problem z teściową..
Dziękuję Wam za rady, każdy popełnia błędy. to był jeden z nich. Wyprowadzimy się w najbliższym czasie, wczoraj porozmawiałam z tż. Innego wyjścia nie ma. Jak sobie nie poradzi z utrzymaniem domu niech sprzedaje. To już nie nasz problem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: Problem z teściową..
Dobrze, że masz wsparcie w Tż. Ileż było tu wątków gdy mąż obstawał za mamusią a zona była na skraju wyczerpania.
Na chwilą obecną założyłabym zamek - macie oddzielne wejście z podwórza? A Tż powinien porozmawiać z matką. Tak to jest, całe życie chcą matkować a nie pozwolą dorosłym dzieciom tak zwyczajnie ŻYĆ. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Problem z teściową..
Chyba będę adwokatem diabła ale...daj kobiecie czas na przystosowanie się do nowej sytuacji ,kiedy to nie ma już nad wszystkim kontroli.Każda z was musi wyznaczyć swoje terytorium, wyczuć na ile można sobie pozwolić wobec drugiej kobiety a co absolutnie nie przejdzie.Zrozumienie i przyjęcie tego zajmuje trochę czasu a czasami nie następuje nigdy.Jednak widzę ,że teściowa nie buntuje syna przeciwko tobie i raczej schodzi z drogi a te nieporozumienia to drobnostki przecież a to przepraszanie za niedomkniętą lodówkę, no sorry.Mąż też trzyma twoją stronę,nie leci do mamusi z każdą pierdołą. Wydaje mi się ,że tutaj to kwestia kompromisu i dobrej woli, odpuść kobiecie trochę ale też w kwestiach dla was ważnych bądź grzecznie stanowcza. W przyszłości bonus w postaci kochanej babci ,która zaopiekuje się dziećmi w razie potrzeby -bezcenne.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
Moim zdaniem to wredne podejście. Do tej pory byłaś wdzięczna, z zsoferowanego mieszkania. Przestało ci pasować (co rozumiem doskonale) i nagle zachowanie: wyprowadzamy się a ty sobie radz. Toż to jest wasza rodzina i rozumiem dom rodzinny TZa. Ta kobieta zwyczajnie może potrzebować pomocy.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Problem z teściową..
mieszkam z teściową ,też duży dom i ona sama .Jakoś się dogadujemy,raz lepiej ,raz gorzej. Ale mówienie ,że teraz utrzymanie domu to jej problem , bo nam już nie pasuje i pa!pa!Najlepiej by było ,gdyby teściowie taktownie po usamodzielnieniu się dzieci zeszli z tego padołu i nie zajmowali przestrzeni.Jeszcze rozumiem ,kiedy rodzice toksyczni ,alkoholicy lub inna patologia. Czego tutaj akurat ciężko się dopatrzeć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem z teściową..
Takie rzeczy plecuesz ze szok
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
Pytam z ciekawości - bo siędzę na ślubnym i kurcze większość wynajmuje albo kupiła lub kupuje mieszkanie po ślubie a mieszka osobno. Bo widzę te słowa już kilka razy ![]() ![]() ![]() Ja uważam że lepsze 20m2 niż mieszkanie z rodzicami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 | |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
![]()
__________________
Where there is love, there is life.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Problem z teściową..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
Nie ma dnia, bym nie była wkurzona no ![]() Autorko wyprowadz się, nie masz żadnych zobowiązań wobec domu, uciekaj póki możesz.
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
Edytowane przez Marina1 Czas edycji: 2014-08-12 o 16:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 57
|
Dot.: Problem z teściową..
Nie zgodzę się z tym, że zawsze mieszkanie z teściami musi być straszne. Moi rodzice mieszkali z rodzicami taty ponad 15 lat i mama dogadywała się ze swoją teściową lepiej, niż z własną mamą. Ludzie często się dziwili, jak oni razem funkcjonują. Oczywiście nie było ciągle różowo, ale dawało radę wytrzymać. Chociaż ja nie chciałabym na stałe mieszkać w przyszłości ani u swoich rodziców ani u teściów. Co innego na rok, dwa kiedy buduje się dom czy zbiera kasę na mieszkanie. Wtedy zamiast płacić czynsz ma się dodatkową kasę do odłożenia. Ale na pewno lepiej mieć swój własny kąt, także jeżeli macie możliwość się wyprowadzić to chyba warto spróbować
![]()
__________________
<ciach_reklama> |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Problem z teściową..
Dla mnie mieszkanie z rodzicami lub teściami po ślubie to poroniony pomysł i sama osobiście nigdy się na to nie zgodzę. Wolę wynajmować, dla mnie to żadne wyrzucenie pieniędzy w błoto - cena samodzielności, prywatności, intymności i spokoju. Warto.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 42
|
Dot.: Problem z teściową..
ah te tesciowe xD ale ogolnie mieszkanie z tesciami zwykle konczy sie tak samo ze do wszystkiego sie wtracaja , moja mama tez sie juz o tym przekonala , ja nie mam zamieru. i tobie tez odradzam , porozmawiaj z tż abyscie jednak poszukali wlasnej stancji bo nie masz zamiaru meczyc sie z jego matka. Ona sie nigdy nie zmieni wrecz wszystko sie pogorszy jak bedziecie miec jeszcze dzieci a Ty tylko nie potrzebnie sie denerwujesz
![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Problem z teściową..
Nie ma się co dziwić teściowym, to ich domy, przez X lat są Paniami domu, robią co chcą, jak chcą, a tu nagle przychodzi inna kobieta i też chce być Panią domu, tylko, że w owej teściowej domu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
Lubię mieć swoją przestrzeń, prywatność, lubię czasami posiedzieć sama, pokrzyczeć (czy to podczas kłótni czy ![]() Niektóre dziewczyny piszą, że się da. Może się i da, jeśli obie strony ugodowe. Ale pytam po co? ![]() Wolę niezależność, a nie mamę (jedną czy drugą) obok siebie całe życie.
__________________
Where there is love, there is life.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
...po prostu być.
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z kanapy ;)
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Problem z teściową..
Ja z mężem też mieszkamy u moich rodziców.I powiem Wam że wszystko zależy od charakterów.Dogadujemy się dobrze,nawet stwierdzę że moi rodzice lepiej dogadują się z TŻ niż ze mną.Wszystko zależy od tego jakie wytyczy się granice.Na początku moja mama też mowiła czemu np nie robie TŻ kanapek do pracy,bo za jej czasów to był obowiązek każdej żony.Zirytowało mnie to,ale grzecznie jasno i wyraźnie powiedziałam swoje zdanie.I temat wiecej się nie powtórzył.Nie trzeba się odrazu obrażać,krzyczeć czy kłócić.Z takich pierdół najczęsciej rodzą się niepotrzebne konflikty.Ale znam też i takie przypadki że tak jak mówicie wspólne mieszkanie kończyło się rozwodem.Trzeba po prostu przed ślubem bacznie obserwować..Podejście autorki że dom to problem teściowej również uważam za podłe..Równie dobrze teściowa też mogłaby powiedzieć że to jej dom więc pomieszczeń nie udostępni a to gdzie będą mieszkać to już ich problem..Trochę wyrozumiałości i zwykłej dobroci...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Problem z teściową..
Pomóżcie mi, bo nie wiem czy to ja jestem czepliwa czy faktycznie jest coś nie tak. Mam problem z teściową z którym nie bardzo mogę sobie poradzić, czuje, że niszczy to moje małżeństwo, a mnie wyprowadza z równowagi. Zacznijmy od tego, że moja nieszczęsna teściowa próbuje uzależnić mojego męża od siebie jak się tylko da. Próbuje zrobić z niego taką d**e wołową, że aż mi się to w głowie nie mieści. Dzwoni do niego minimum 5 razy dziennie, on odbiera no, bo jak dzwoni to dlaczego ma nie odebrać i tłumaczy jej się z każdej chwili naszego dnia. Te telefony to ja jeszcze mogę znieść, niech sobie dzwoni. Taka sytuacja kupiliśmy nowe żelazko o czym mój mąż musiał poinformować swoją mamusie po czym nieużywane chcieliśmy oddać i kupić w innym sklepie, bo było tańsze, aż tu nagle teściowa stwierdza, że ona musi iść z mężem moim je oddać, bo on sobie rady nie da. Ona wgl myśli, że mąż nie potrafi nic bez niej zrobić.A on oczywiście nie widząc w tym nic złego się zgodził dopiero jak go przycisnęłam, że sobie bez mamy rady nie może dać czy co to poszedł i sam to zrobił. Do sklepu musimy jeździć do tego centrum handlowego gdzie ona pracuje przy czym nie wygląda to tak, że jedziemy do sklepu i przy okazji pojdziemy ją odwiedzić tylko jedziemy do niej postać czy stoisku 2h i potem na 15 minut do sklepu. Teraz zaczęłam się stawiać ile można, bo jedziemy tam dzien w dzień. Najbardziej to jej odbiło jak przyszedł na świat nasz syn. Mieliśmy taką sytuacje, że kupiliśmy nowe mieszkanie ktore w tym czasie nie było jeszcze do końca wykończone, więc przez miesiąc nie mieszkaliśmy razem, ale ona przed samym porodem próbowała na mnie wymusić, żebym poszła mieszkać po porodzie do niej, a ja nie chciałam, więc na ten czas zostałam w domu i od tego zaczęło sie to wymuszanie. Następne jak synek miał tydzien probowa wymusić, żebym do niej z nim przyszła, bo ona chce go zobaczyć, a była to zima wiec sie nie zgodziłam (mieszka po przeciwnej stronie ulicy od domu moich rodziców). Potem wymuszała a raczej próbowała, żebym jej go zosawiala na cały dzien, nie zgadzałam sie, bo karmiłam piersią i wgl nie bylo takiej potrzeby, bo byłam na urlopie macierzyńskim a z reszta jak chciała to mogła przyjść do wnuka ja jej nie broniłam ale jej sie nie chciało. A jak u niej byłam w odwiedziny to wyglądało to tak, że zaraz jak wchodzilam wyrywała mi dziecko i uciekała do innego pokoju, w końcu powiedziałam mężowi, że nie podoba mi sie to i chce, żeby siedziała razem z nami to mąż mogl jej to powtarzać po 3 razy i nic. Nie reagowała na nic na to jak mowiłam, ze jest głodny, że Pielucha jakby ogłuchła i uciekała do jeszcze innego pokoju, a dziecko płakało. Kiedy przychodziła do naszego mieszkania to to samo wyrywała mi dziecko i uciekała posiedzieć sobie w naszej sypialni i tez mozna było mowic, zeby tak nie robiła to dotarło az zamknęłam sypialnie na klucz. Zdarzały sie takie sytuacje, że godzina 9 rano ja dopiero co z pod prysznica wyszła chodzę po domu w samym ręczniku a tu ona bez zapowiedzi sobie przyszła.Doszło do tego, że zaczęła mnie straszyć, że będzie mi zabierać sama dziecko. Problem jest w tym, że z mężem nie da sie spokojnie o tym porozmawiać, bo on nie widzi w tym nic złego, a najgorsze jest to, że ona go podburza perzeciwko mnie. Ostatnio go namiawiała, żeby się wyprowadził i spowrotem wrócił do niej. Ja juz serio nie wiem o co tu chodzi i jak to rozwiązać a mam juz dosyć.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
__________________
Where there is love, there is life.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Problem z teściową..
Cytat:
Swoją drogą, mam wrażenie, że twoje nastawienie do teściowej jest tak negatywne, że nie ważne co ona zrobi dobrze już nie będzie ![]()
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:11.