Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-17, 20:51   #31
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Cytat:
Napisane przez szukajac Pokaż wiadomość
Jak wspomniałam, nie jestem jakoś mega wierząca. To oznacza, że nie kategoryzuję postępowania jako przykazania - nie wiem jak to ująć, chodzi o to, że nie wyznaję zasad spisanych w religii a zasady wewnętrznie moralne, które się z dekalogiem pokrywają (ale nie dlatego, że tak nakazano, a dlatego, że się z tym zgadzam - nie zabijaj, nie zdradzaj / uprawiaj seksu z byle kim, bo z tym kojarzy mi się cudzołożenie; etc).
Strach był we mnie jak byłam mała, to fakt, ale teraz jakby tak o tym pomyśleć, to Bóg i tak znałby moje motywacje - czy robię coś szczerze czy tylko po to by uniknąć kary. Więc nie przykładam do tego wagi. Jak to mówią, w piekle sami znajomi




Z tego powodu zrobiłam to z kimś kto twierdził, że kogoś miał... Potem i tak okazało się, że te całe wow to tylko jego maska + moje wyobrażenia, a po tym jak poznałam prawdziwe oblicze to nawet nie wiem czy bym się zdecydowała na związek, a na pewno dłużej bym randkowała i zastanawiała się... co dopiero na seks.

Nie wyśmiej mnie, ale w tedy miałam 24 lata...

ps. aczkolwiek fakt, to, że nie żałowałby by mnie bolało. To też jest różnica czy spał z nimi po kilku latach związku i powaznych planach, czy np. po trzech miesiącach... eks mi wmówił, że byli razem pół roku i już miałam przed oczami gościa, który nie traktuje poważnie seksu (w sensie z miłości), ale on gadał, że żałował, zresztą o innych rzeczach też mowił, że jakbym go wcześniej poznała to bym pewnie z nim nie chciała się zadawać (i wyszło na to, że niestety za dużo to on się nie zmienił).
ja byłam o rok starsza

Z dośwaidczenia: jak się ma np 25 lat i się człowiek zakocha, to z seksem raczej się kilka lat nie czeka, nawet jak się nie ma lekkiego do niego podejścia.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-17, 21:54   #32
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Obawiam się, że w przyszłości - wchodząc w kolejne związki - będziesz miała ogromną trudność z zaakceptowaniem przeszłości partnera. Nie oszukujmy się - trudno będzie znaleźć Ci mężczyznę, który jest dla ciebie idealny, który Cię pokocha i,który jednocześnie będzie prawiczkiem... Musiałabyś mieć szczęście. Ludzie rozpoczynają życie seksualne i to jest normalne. Seks jest ważny, ale nie najważniejszy - chłopak nie będzie żałował tego, co zrobił, ale nie będzie chciał wrócić do byłej dziewczyny z tego powodu czy tamtego. Dla niego to będzie zamknięty rozdział, a Ty pewnie będziesz to przeżywała, będziesz sfrustrowana, zazdrosna, nieszczęśliwa. To co działo się z wami przed związkiem nie jest istotne. Od pewnego momentu w waszym życiu jesteście razem i budujecie razem nową PRZYSZŁOŚĆ. Nie ma sensu myślenie o przeszłości, do której ani ty (mam na myśli twojego byłego), ani twój potencjalny chłopak (mam na myśli jego byłą) nie będziecie chcieli wracać. Powinnaś wyluzować, przestać się obwiniać. Stało się to co się stało i nie ma tragedii, życie toczy się dalej. Nadal masz szansę na szczęśliwy związek, udany seks, szczęście tylko przestań się zadręczać, bo sama sobie szkodzisz!

PS Czuję się trochę urażona i zniesmaczona Twoimi wpisami, że jeśli ktoś uprawia seks po 3 miesiącach związku to nie traktuje seksu poważnie. Ja po 3 miesiącach związku rozpoczęłam współżycie z moim TŻ i traktuje seks CHOLERNIE poważnie, mój partner też. I nie uważam się z tego tytułu za osobę puszczalską itp.

Edytowane przez Adrianna_8
Czas edycji: 2014-08-17 o 21:57
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-17, 22:17   #33
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Wiesz, nie wolno oceniać własnej wartości po tym, czy jest się dziewicą, czy nie. Człowiek jest istota omylną i nie zawsze ten pierwszy zostaje naszym partnerem do końca życia. Nie miałabym więc prawa mieć pretensji do mojego potencjalnego partnera o to, że nie jest prawiczkiem.

Daleka jestem od "wyzwolenia" seksualnego. Dla mnie seks nierozerwalnie wiąże się z milością i wiernością, ale w zyciu bywa różnie. Nawet po kilku latach okazuje się, że nawet pozornie "dobrane" pary się rozchodzą. Powodów może być sto. I to wcale nie oznacza, że dla przyszłych partnerów tych ludzi brak "prawiczkowatości" jest jakąś przeszkodą, czy wyznacznikiem czyjejś uczciwości/wierności. Nie umiałabym być z kimś, kto moją wartość mierzyłby błoną dziewiczą. Nie tędy droga do udanego związku.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-17, 22:37   #34
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wiesz, nie wolno oceniać własnej wartości po tym, czy jest się dziewicą, czy nie. Człowiek jest istota omylną i nie zawsze ten pierwszy zostaje naszym partnerem do końca życia. Nie miałabym więc prawa mieć pretensji do mojego potencjalnego partnera o to, że nie jest prawiczkiem.

Daleka jestem od "wyzwolenia" seksualnego. Dla mnie seks nierozerwalnie wiąże się z milością i wiernością, ale w zyciu bywa różnie. Nawet po kilku latach okazuje się, że nawet pozornie "dobrane" pary się rozchodzą. Powodów może być sto. I to wcale nie oznacza, że dla przyszłych partnerów tych ludzi brak "prawiczkowatości" jest jakąś przeszkodą, czy wyznacznikiem czyjejś uczciwości/wierności. Nie umiałabym być z kimś, kto moją wartość mierzyłby błoną dziewiczą. Nie tędy droga do udanego związku.
Dokładnie. Dla osób z Twoimi poglądami kiedy jest odpowiedni czas na rozpoczęcie współżycia?
3 miesiące - nie
parę lat - z Twoich postów wynika, że tak, ale moja przyjaciółka rozstała się z chłopakiem ostatnio po 6 latach związku, z którym miała poważne plany, o których piszesz (zaręczyny, dzieci, ślub)... Ciebie mogłoby spotkać to samo.
po ślubie? - jaką masz pewność, że mąż nie zostawi Cię, nie będzie chciał się rozstać lub przeciwnie Ty będziesz chciała rozwodu.
a więc kiedy? w wieku 60 lat, kiedy będzie pewne, że mąż nie zostawi Cię dla innej, bo będzie za stary i nie będzie mu się chciało latać za innymi babami? nie rozumiem :conf used:
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 01:13   #35
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Cytat:
Napisane przez szukajac Pokaż wiadomość
Myślę, że to jedna z wielu rzeczy nad którymi musze pracować, że chodzi bardziej o wybaczanie sobie błędów, zaprzestanie biczowania się, o takie rzeczy, a nie konkretnie o tą stratę dziewictwa.
Słuszny wniosek
Jedna z moich najważniejszych życiowych maksym:
"nie myśl o problemie, myśl o jego rozwiązaniu".
Siedzenie i płakanie, czyli tzw. użalanie się nad sobą nigdy nie przynosi ukojenia. Najskuteczniejszą dla mnie metodą jest przyznanie się do błędu, odcięcie się od niego grubą kreską i działanie na nowe, czyste konto. Oczywiście o popełnionym błędzie nie można zapominać, należy zapamiętać go jako cenną życiową lekcję i wyciągnąć z niego wnioski tak, by kolejna tego typu lekcja nie była już potrzebna

Tak samo i Ty zaakceptuj to, że popełniłaś "błąd" i doceń to, że dzięki niemu nauczyłaś się czegoś, co w przyszłości pomoże Ci być szczęśliwszą, bardziej spełnioną osobą Nie jest wstydem popełniać błędy, wstydem jest nie uczyć się na nich
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 02:11   #36
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Tylko powiedz mi, jakbyś była facetem, czekałabyś na dziewczynę, która już seks uprawiała, do ślubu? Dla mnie to trochę tak, jakby pokazanie facetowi, że nie jest tak wyjątkowy jak tamten był. Skoro mój eks wytykał mi, że nie pokazuję mu jaki jest wyjątkowy, czepiał się, że kiedyś byłam w związku i kogoś kochałam, dlaczego następny nie ma być zazdrosny o to, że z kimś już spałam. I jeszcze czekać? Ludzie dla dziewic są w tym temacie bardziej wyrozumiali (boją się, czekają bo nie znają, bo religia) niż dla takich z odzysku jak ja...

ps.
[/QUOTE]Nosz ,normalnie pierwszy raz w życiu ,powiedział bym że troll ,kosmos panie Janie
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 02:48   #37
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Wiem, jak możesz się czuć. Byłam aktywna seksualnie aż do momentu mojego nawrócenia religijnego i aktywna seksualnie głupio i bez sensu w dodatku. Nie, żeby seks był traumatyczny i nieprzyjemny. Żadnej fizycznej traumy nie mam, żadnego obrzydzenia nie mam, miałam teoretycznie dobre doświadczenia. W praktyce gdybym mogła czas cofnąć, chciałabym budować moją seksualność inaczej.

Ale czasu nie cofniesz. I nie możesz postrzegać siebie, swojej seksualności, swojej kobiecości a już na pewno swojej wartości przez pryzmat dziewictwa. Dziewictwo to brak doświadczenia, błona dziewicza etc. Czystość to POSTAWA jaką masz wobec Boga, siebie, drugiego człowieka i seksualności. Czystość nie jest zależna od tego, czy jesteś dziewicą, czy nie. Jest zależna od tego, jakie są Twoje czyny i co jest w Twoim sercu.

Spowiedź oznacza, że Bóg Tobie wybaczył. Naprawdę przebaczył. Grzech został Ci odpuszczony, zamazany. Jesteś nową osobą. I Ty też musisz sobie wybaczyć. Musisz odnaleźć swoją wartość, zrozumieć, że to nie jest tak, że "mleko się rozlało" i "teraz już jest za późno" i "kto by mnie taką zechciał" i "nikt mnie nie pokocha" i "nie zasługuję na miłość". To, że nie jesteś dziewicą nie ma NIC wspólnego z tym, że nie zasługujesz na partnera, który wyznaje te same poglądy względem seksualności i czystości.

Czy mężczyzna prawiczek jest skłonny czekać z seksem do ślubu i mieć partnerkę nie-dziewicę? Tak. Owszem. Takie przypadki się zdarzają. Dlaczego? Dlatego, że kobieta nie jest definiowana przez swoje doświadczenie seksualne, tak samo jak mężczyzna. To mit, że katolicy czy ludzie wyznający czystość szukają osób, które NIGDY nie zgrzeszyły seksualnie (praktycznie każdy człowiek w jakiś sposób zgrzeszył seksualnie) - szukają raczej osób wierzących w czystość, żyjących wedle jej zasad. Mój TŻ nie jest prawiczkiem, ale jego doświadczenie seksualne jest małe i sprzed 7 lat. Nigdy nie widział mnie nago, nigdy nie uprawialiśmy seksu. Moje doświadczenie seksualne jest większe, w czystości żyję od ponad 5 lat. Nie miał z tym żadnego problemu, bo patrzy na mnie z perspektywy tego, kogo jestem, w co wierzę. Czym innym jest notoryczne postępowanie tak samo i luźny stosunek do pewnych rzeczy, czym innym przeszłość, którą się zrewidowało i z którą sobie człowiek poradził.

Jeżeli nie wierzysz w nasz przykład dam Ci przykład bardziej medialny - Jason i Crystalina Evert, autorzy katoliccy, piszą książki, min. o seksie i czystości. On był prawiczkiem w momencie ślubu w wieku 27lat, ona dziewicą nie była, miała doświadczenie seksualne. I co? I nic, jest jego ukochaną żoną od 11 lat i ilekroć opowiada swoją historię, to on stoi obok DUMNY ze swojej żony, z tego, co osiągnęła jeszcze zanim go poznała, z tego, jak zbudowała to, jaką jest kobietą. Jeżeli ktoś postrzega Cię przez pryzmat Twojej błony i przez pryzmat Twoich grzechów per se, to nie jest to najlepszy kandydat na męża.

Z drugiej strony i Ty winnaś pamiętać o tym, by drugiego człowieka nie uprzedmiotowić. Postrzeganie mężczyzn jedynie przez pryzmat tego, czy kiedykolwiek uprawiali seks albo mieli jakiekolwiek doświadczenie jest uprzedmiotowieniem w tym sensie, iż redukujesz daną osobę do jednego konkretnego typu grzechu. Polecałabym raczej szukać kogoś, kto ma takie samo podejście, wierzy w to co Ty niż kogoś, kto tylko nigdy nie uprawiał seksu. Jest różnica między dziewictwem a czystością - często te oba idą ze sobą w parze, ale można nie być dziewicą/prawiczkiem i żyć zgodnie z zasadami czystości i można być również dziewicą/prawiczkiem a nie być czystym, nie mieć czystego podejścia do seksualności.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-18, 06:37   #38
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wyrzuty sumienia (brak dziewictwa)

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Jeżeli dziewictwo było jedyna rzeczą z której byłaś dumna to szkoda mi ciebie. Traktujesz siebie i facetow jak przedmioty ktore po seksie straciły wartość a nie żyjemy w średniowieczu. Mozesz sobie żałować ile chcesz ale dziewica i tak juz nie będziesz. Chcesz sama siebie chyba przekonać ze jest do tego powrót przez żalowanie stosunku, powrót do czystości itp, dla mnie to bzdury, próbujesz sobie wkrecic ze nie jesteś taka jak inni, ze jesteś czysciutka jak łza tylko popełniłas błąd i poprzez samobiczowanie uda ci sie to udowodnić a tak nie jest. Straciłas dziewictwo i pogodz sie z tym, tak samo jak i z tym ze prawiczek ma prawo cię nie chcieć i tak samo cię potraktować jak ty traktowalas kiedyś osoby ktore uprawiały juz seks.
Amen.

Autorko wątku, nie da się przewidzieć, że z tą daną osobą spędzimy resztę życia. Związek może być szczęśliwy 10 lat, po czym powoli zacząć szwankować, kończyć się. Może człowieka dopaść nieszczęście i śmierć kończy związek. I tak dalej. Kochanie kogoś to nie jest błąd (oczywiście zakładając, że nie zalicza się "wpadki" z pierwszym lepszym), życie to nie jest błąd. Jeżeli patrzysz na swoje doświadczenie życiowe w kategoriach błędu, pomyłki, to nigdy nie będziesz szczęśliwa.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-18 07:37:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.