Internetowa znajomość - jak zakończyć?

[laisla]

Napisane przez brownlady

WOW ... 7 lat? To rozumiesz o co chodzi. Nie było u Was happy endu?

U siebie tez nei widzę. Nie wolno sie roztkliwiać i musze isc dalej, podjęłam wczoraj decyzję, że kończę.

Ta dziejsza doba internetu :)

Ano tak. Niby tak wiele ułatwia, a jednocześnie utrudnia poznanie człowieka. Mamy swoje wizerunki i obrazy, a tak naprawdę to nie wiemy o sobie nic.

Ciekawe, czy będziesz umiała to zrobić bo skoro tyle lat, to rozmowy z nim są częścią Twojej codzienności. Masz plan, jak zapełnić pustkę?

[szynka_w_toscie]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;47774675]Zastanowilas sie zanim zadalas to pytanie? Przeciez, to nie jest zwykly kolega/kumpel, a facet z ktorym utrzymuje od kilku lat intensywny kontakt i z ktorym prowadzi rozmowy na tematy erotyczne. W dodatku, sama sie na niego nakrecila i czuje cos do niego! Serio uwazasz, ze w porzadku jest sie wtedy spotkac?[/QUOTE]

Tak, zatanowiłam się tylko chodziło mi o to, czy ogólnie spotkanie z zajętym facetem jest zakazane (pomijając te teksty erotyczne)? Nie. To jedynie źle świdczy o facecie jak ma dziewczynę i takie teksty wali do obcej dziewczyny :P

Autorko, skoro jednak prawdopodobnie ma dziewczynę to na następny podtekst erotyczny który Ci napisze to może mu odpisz "A co jakby Twoja dziewczyna zobaczyła, że tak do mnie piszesz?" czy coś w tych klimatach.