Mój chłopak zachwyca się swoją kuzynką. Czy to normalne?

[Cherry Blossom Girl]

Koleś wyraźnie ma apetyt na kuzynkę. Trochę jakbyś była czasoumilaczem :/ Jeszcze te "wirtualne życia". Dla mnie takie zachowanie to brak szacunku do partnerki.

[Vault101]

O matko, był tu kiedyś taki wątek. O gościu, który był zakochany w kuzynce i chcieli sobie dziarać kłódkę i klucz jako symbol tego że nie mogą uprawiać seksu

Nie chciałabym straszyć autorki, chociaż z opisu wynika że jej facet też jest palantem, ale przypomniała mi się tamta chora historia.

[provoge]

Autorko, czy wy w ogole rozmawiacie ze soba???
Bo najpierw kuznka, potem prawie nie kuzynka, wiec w sumie jakie jest pokrewienstwo miedzy nimi? Bo zaraz sie moze okazac, ze pokrewienstwa nie ma, poniewaz to tylko corka mamy przyjaciolki do ktorej mowi ''ciocia''.

[Hibiku]

Napisane przez Farmakopea

Hmmm... To ja też jestem nienormalna, bo współlokatorkom pokazywałam zdjecia mojego ulubionego kuzyna na fejsie (bardzo przystojny i wysportowany, a przy tym przekochany) przy okazji jakichś pogaduch o facetach. Ot, któraś rzuciła, że jej się podobają bruneci z zielonymi oczami, więc jej pokazałam najprzystojniejszego, jakiego znam- i wolnego (więc tak, reklamy też wchodzą w grę ).

Mało tego. Zdarzyło mi się do brata powiedzieć, że "coś ma wyjątkowo zgrabna dupkę", a on się cieszył jak głupi, że ktoś zwrócił uwagę na efekty jego ćwiczeń

Mam podobnie "swatanie" wolnych znajomych/krewnych (zwykle właśnie jako niezobowiązująca reklama) zdarza mi się notorycznie, zwłaszcza w wydaniu jednego kolegi, którego uważam wręcz za ideał partnera, a szczęścia do kobiet jakoś nie ma... ale inną sprawą jest żartobliwe reklamowanie kogoś kogo dosłownie traktuje się jak młodszego brata, a ukrywanie przed partnerką wirtualnego życia i mówienie, że gdyby nie była kuzynką to by ją przeleciał...

[201609102148]

Napisane przez Hibiku

Mam podobnie "swatanie" wolnych znajomych/krewnych (zwykle właśnie jako niezobowiązująca reklama) zdarza mi się notorycznie, zwłaszcza w wydaniu jednego kolegi, którego uważam wręcz za ideał partnera, a szczęścia do kobiet jakoś nie ma... ale inną sprawą jest żartobliwe reklamowanie kogoś kogo dosłownie traktuje się jak młodszego brata, a ukrywanie przed partnerką wirtualnego życia i mówienie, że gdyby nie była kuzynką to by ją przeleciał...

a to faktycznie, nie doczytałam

[severalflames]

Kurcze, ile on ma w ogole lat? Burza hormonow chyba jakas bo skoro tak sie zachwyca kuzynka to co dopiero jakimis ladnymi dziewczynami na ulicy.

Wysłane przy użyciu Tapatalk

[blantus]

Rozmawiamy ze sobą, tyle tylko że on co chwila zmienia zeznania. A to kuzynka, a to w sumie prawie nie jest kuzynka. Moim zdaniem albo to jest rodzina, bądź nie, a nie jakieś pół na pół. Ile ma lat 23, choć czasami mam wrażenie, że mentalnie 16. Ostatnio się dowiedziałam, że wszystko o co pytałam chłopaka w jej temacie on jej powtarza. Co do joty.