Fitness Blender - kto ćwiczy

[fubowa]

zapomniałam ostatnio dopisać, że większość workoutów w 8 tygodniowym planie utraty tłuszczu ćwiczy się bez dodatkowych przyrządów. niekiedy potrzebne są ciężarki (ja niestety ćwiczę tylko z 1 kg, ale planuję zakup cięższych). piłkę do ćwiczeń śmiało można zastąpić stołkiem, stolikiem lub ławeczką, ciężarki - butelkami z wodą, kettlebell - ciężarkami lub baniaczkiem z wodą taśmę i skakankę - ciężarkami (chodzi o utrudnienie ćwiczenia) lub niczym

właśnie zauważyłam że #20 to test wytrzymałości więc jeśli się go nie chce robić można go zastąpić cardio (ja tak planuję), innym ulubionym treningiem lub zrobić "rest".

[coccinelle_88]

Napisane przez fubowa

zapomniałam ostatnio dopisać, że większość workoutów w 8 tygodniowym planie utraty tłuszczu ćwiczy się bez dodatkowych przyrządów. niekiedy potrzebne są ciężarki (ja niestety ćwiczę tylko z 1 kg, ale planuję zakup cięższych). piłkę do ćwiczeń śmiało można zastąpić stołkiem, stolikiem lub ławeczką, ciężarki - butelkami z wodą, kettlebell - ciężarkami lub baniaczkiem z wodą taśmę i skakankę - ciężarkami (chodzi o utrudnienie ćwiczenia) lub niczym

właśnie zauważyłam że #20 to test wytrzymałości więc jeśli się go nie chce robić można go zastąpić cardio (ja tak planuję), innym ulubionym treningiem lub zrobić "rest".

Ja mam ciezarki 2x1kg i 2x2 kg. Poki co nie zamierzam kupowac nowych. Pilki tez nie mam i miec raczej nie chce Kettla zastepuje mi trzymanie w lapach 2x2kg, balabym sie ta banka wywijac, by czegos nie rozwalic

Fubowa, czy mozesz mi prosze powiedziec co oznacza cardio opcjonalne w 6 dniu (soboty?)?? Jak Ty zamierzasz to zagospodarowac?
No i czy potrafisz porownac wyzwanie fb z jakims programem Jill- shredem, ripped? Chodzi mi oczywiscie o efektywnosc, i Twoja subiektywna opinię.

[fubowa]

Napisane przez coccinelle_88

[...]
Fubowa, czy mozesz mi prosze powiedziec co oznacza cardio opcjonalne w 6 dniu (soboty?)?? Jak Ty zamierzasz to zagospodarowac?

lecę dalej programem. myślę, że chodzi tu albo o zrobienie restu albo o wybranie dowolnego cardio z FB (cardio jest tu opcją)

No i czy potrafisz porownac wyzwanie fb z jakims programem Jill- shredem, ripped? Chodzi mi oczywiscie o efektywnosc, i Twoja subiektywna opinię.

shred jest świetny na rozruch - gdy się wcześniej nie ćwiczyło. polecam szczerze. ripped jest nieco bardziej zaawansowanym shredem. przez miesiąc shreda zrzuciłam 3 kg (bez specjalnej diety) i naprawdę bardzo ładnie ujędrniłam całe ciało (cellulit prawie całkiem zniknął), ripped odpuściłam na 3 tygodniu (workout znienawidzony przeze mnie) - przez pierwsze dwa tygodnie spadł mi kolejny kg. jillian jest fantastyczną trenerką. potrafi krzyknąć, potrafi zmotywować do większego wysiłku. jej ogromny plus to to, że bardzo wiele uwagi poświęca na wyjaśnienie jak poprawnie ćwiczyć (nie ma obaw, że ćwiczenia skończą się kontuzją), a także jak uczynić ćwiczenia mniej lub bardziej wymagającymi. to dzięki niej nauczyłam się robić męskie pompki

od siebie napiszę jeszcze co dał mi FB a nie dała Jillian różnorodność. męczy mnie ćwiczenie tego samego workoutu 7-10 dni. po 5 miałam dość. i shred i ripped to programy oparte na schemacie: rozgrzewka 3 x ok 6 min. układów ćwiczeń (3 min. siłowe, 2 min. cardio i 1 minuta abs) oraz bardzo krótkie rozciągani. w FB workouty są mniej schematyczne.

mam nadzieję, że pomogłam.

[noelemak]

Dzisiaj FB zaliczone . Ćwiczyłam to: http://www.youtube.com/watch?v=j-kLtTJ5ri8 i hmmm za lekkie, brzuch na koniec czułam mocno, ale ogólnie nie zmęczyłam się. Dużo bardziej wolę HIITY z podskokami, pajacykami itp. Na koniec dołożyłam 15 burpees .

Moj osobisty sukces - tata dzisiaj ćwiczył z FB, a ma 49 lat! Calkiem dobrze mu poszlo, siłowe poziom 3. )

Co byscie poleciły na wyszczuplenie ud? Po shredzie wszystko się ruszyło oprócz tych pieruńskich ud...

[coccinelle_88]

Napisane przez fubowa

lecę dalej programem. myślę, że chodzi tu albo o zrobienie restu albo o wybranie dowolnego cardio z FB (cardio jest tu opcją)



shred jest świetny na rozruch - gdy się wcześniej nie ćwiczyło. polecam szczerze. ripped jest nieco bardziej zaawansowanym shredem. przez miesiąc shreda zrzuciłam 3 kg (bez specjalnej diety) i naprawdę bardzo ładnie ujędrniłam całe ciało (cellulit prawie całkiem zniknął), ripped odpuściłam na 3 tygodniu (workout znienawidzony przeze mnie) - przez pierwsze dwa tygodnie spadł mi kolejny kg. jillian jest fantastyczną trenerką. potrafi krzyknąć, potrafi zmotywować do większego wysiłku. jej ogromny plus to to, że bardzo wiele uwagi poświęca na wyjaśnienie jak poprawnie ćwiczyć (nie ma obaw, że ćwiczenia skończą się kontuzją), a także jak uczynić ćwiczenia mniej lub bardziej wymagającymi. to dzięki niej nauczyłam się robić męskie pompki

od siebie napiszę jeszcze co dał mi FB a nie dała Jillian różnorodność. męczy mnie ćwiczenie tego samego workoutu 7-10 dni. po 5 miałam dość. i shred i ripped to programy oparte na schemacie: rozgrzewka 3 x ok 6 min. układów ćwiczeń (3 min. siłowe, 2 min. cardio i 1 minuta abs) oraz bardzo krótkie rozciągani. w FB workouty są mniej schematyczne.

mam nadzieję, że pomogłam.

Zamiast cardio wolalabym wybrac sobie jakis hiit. Zdecydowanie bardziej odpowiadaja mi od cardio, ale skoro mamy sie scisle trzymac planu...
Tak, ja znam mniej wiecej programy Jill, cwiczylam z nia dlugo, shreda robilam 2 razy, ripped 1, cwiczylam tez naprzemiennie nmtz z banishem. Chodzi mi bardziej o to, gdzie jesli o skale trudnosci (badz efektywosc) chodzi wlozylabys 8tyg program- czy jest latwiejszy/trudniejszy od shreda? Jak sie ma do ripped? Bo zdaje sie, ze jesli o fb chodzi masz szeroką wiedzę...
Co do Jill tez ja lubie, natomiast faktycznie 10 dni pod rzad np L2 shreda dobijalo mnie a z rippedem w ogole sie nie polubilam. Nie cierpialam go cwiczyc. Za to cwiczenia z fb (w szczegolnosci z Kelli) to sama przyjemnosc do tego oni nie cudują z "choreografią", robia układy z naprawde prostych, znanych, nieskomplikowanych cwiczen, a dają w dupę i to jak!
Dziekuje kochana za odpowiedź

Napisane przez noelemak

Dzisiaj FB zaliczone . Ćwiczyłam to: http://www.youtube.com/watch?v=j-kLtTJ5ri8 i hmmm za lekkie, brzuch na koniec czułam mocno, ale ogólnie nie zmęczyłam się. Dużo bardziej wolę HIITY z podskokami, pajacykami itp. Na koniec dołożyłam 15 burpees .

Moj osobisty sukces - tata dzisiaj ćwiczył z FB, a ma 49 lat! Calkiem dobrze mu poszlo, siłowe poziom 3. )

Co byscie poleciły na wyszczuplenie ud? Po shredzie wszystko się ruszyło oprócz tych pieruńskich ud...

Mnie z ud zlecialo po 30 day squat challenge. A dokladniej po 30 day sumo squat challenge polecam, chociaz przy 200 przysiadzie chcialo mi sie wyc
Gratulacje dla Taty!!! Co za gość!!!!!!!!!!!!!

Ja jestem po #3 hiit byl cudowny, cwiczenia z hantlami daly mi wycisk. Brak pilki wydaje sie byc sporą niedogodnością... bola mnie plecy od podpierania sie łóżkiem muszę chyba wybrac sie do sklepu po te piłę. No i jesli jeszcze raz bede cwiczyc ten workout to zdecydowanie ostatnie cwiczenie zrobie w towarzystwie hantli 1kg, a nie jak to bylo dzis- 2kg.
Czekam na jutrzejsze zakwasy w łapach

[fubowa]

Napisane przez coccinelle_88

[...] Chodzi mi bardziej o to, gdzie jesli o skale trudnosci (badz efektywosc) chodzi wlozylabys 8tyg program- czy jest latwiejszy/trudniejszy od shreda? [...]Za to cwiczenia z fb (w szczegolnosci z Kelli) to sama przyjemnosc [...]

przepraszam, nie wiem czemu pomyślałam, że nie znasz tych programów i pisałam jak dla świeżynki po miesiącu hiitów FB 8 week plan jest dla mnie dość prosty.

gdy zaczynałam ćwiczyć nie miałam prawie żadnej kondycji (byłam miesiąc po porodzie a w ciąży nie mogłam ćwiczyć) więc nawet shred level 1 był dla mnie wysiłkiem. po miesiącu shreda kondycja poszybowała.
ciężko mi porównać JM do FB bo to całkiem inne programy i sposoby ćwiczenia. jednak wydaje mi się, że programy FB (poza zestawami dla początkujących i low impact) są trudniejsze niż shred czy nawet ripped (no może poza week 3 ). nawet cardio z one week shred (JM) uznawane za ciężkie po tabatach FB wydało mi się dość przyjemne.
o efektach wagowych/obwodowych nie napiszę bo to kwestia bardzo indywidualna, ale pod względem poprawy wytrzymałości FB jest według mnie bardziej skuteczne.

Mnie z ud zlecialo po 30 day squat challenge. A dokladniej po 30 day sumo squat challenge polecam, chociaz przy 200 przysiadzie chcialo mi sie wyc [...]

o to chodzi? (załączniki)
200 przysiadów... o matko.

[fubowa]

#6 (pierwszy z 2 tygodnia ćwiczeń) za mną. już podczas pierwszego programu spociłam się i zasapałam, a czekał mnie jeszcze workout na mięśnie brzucha. dałam radę (mimo nieprzespanej nocy i zakwasów) i jestem z siebie bardzo zadowolona. mój wniosek jest jeden: lajtowe zestawy już się skończyły

[La Monica]

Ja wczoraj zasłużony dzień przerwy. Ale we wtorek było 45min HIIT Cardio and Abs Workout - Insane At Home Fat Burner - Interval Cardio Training and Core. To jeden z moich ulubieńców HIIT
Dzisiaj będę katować to : Arm, Chest, Back & Shoulder Workout

Robiłam wyzwanie przysiadowe. Fajne, są efekty, ale dla mnie zbyt monotonne, no i w kółko pracują te same mięśnie. Wolę różnorodność jak wykroki, przysiady z podskokiem itd

[coccinelle_88]

Napisane przez fubowa

przepraszam, nie wiem czemu pomyślałam, że nie znasz tych programów i pisałam jak dla świeżynki po miesiącu hiitów FB 8 week plan jest dla mnie dość prosty.

gdy zaczynałam ćwiczyć nie miałam prawie żadnej kondycji (byłam miesiąc po porodzie a w ciąży nie mogłam ćwiczyć) więc nawet shred level 1 był dla mnie wysiłkiem. po miesiącu shreda kondycja poszybowała.
ciężko mi porównać JM do FB bo to całkiem inne programy i sposoby ćwiczenia. jednak wydaje mi się, że programy FB (poza zestawami dla początkujących i low impact) są trudniejsze niż shred czy nawet ripped (no może poza week 3 ). nawet cardio z one week shred (JM) uznawane za ciężkie po tabatach FB wydało mi się dość przyjemne.
o efektach wagowych/obwodowych nie napiszę bo to kwestia bardzo indywidualna, ale pod względem poprawy wytrzymałości FB jest według mnie bardziej skuteczne.

o to chodzi? (załączniki)
200 przysiadów... o matko.

Dziekuje za podsumowanie w takim razie ciesze sie niezmiernie, ze zdecydowalam sie na to 8 tygodniowe wyzwanie nie chcialam po raz koeljny po przerwie od cwiczen zaczynac od shreda i potem ripped'a.
Tak, dokladnie o to wyzwanie generalnie w squatach chodzi o podniesienie pupy i nadanie jej ksztaltu- i tutaj efekty sa naprawde piorunujace. Polecam kazdemu. Efektem ubocznym przy tym wyzwaniu sa spadki w udach, jednak trzeba uwazac bo przy tradycyjnych squatach uda poszerzyly mi sie po zewnetrznej stronie.... przy sumo squatach pieknie rzezbi sie natomiast wnetrze uda, tzn robi sie ta przerwa
Spokojnie, nie od razu robi sie 240 powtorzen zaczyna sie bodajze od 40, a na dojscie do 240 jest miesiac, wiec spojoknie. Mozna podolac.

Napisane przez La Monica

Robiłam wyzwanie przysiadowe. Fajne, są efekty, ale dla mnie zbyt monotonne, no i w kółko pracują te same mięśnie. Wolę różnorodność jak wykroki, przysiady z podskokiem itd

No tak, bo to cwiczenie ukierunkowane na jedna (dwie) partie ciala. Reszta cwiczy przy okazji. Squaty robi sie dla ladnej pupy i fajnych, zbitych ud. Na pewno tym wyzwaniem nie zastapi sie treningu calego ciala, ale komu ja to tłumaczę....

Zakwasow po wczorajszym treningu ramion- brak to chyba zasluga rozgrzewki i solidnego rozciagania "po".

[fubowa]

Napisane przez coccinelle_88

[...]Tak, dokladnie o to wyzwanie generalnie w squatach chodzi o podniesienie pupy i nadanie jej ksztaltu- i tutaj efekty sa naprawde piorunujace. [...]

od dziś robię to sumo
jutrzejszy dzień spędzam poza domem. #7 będę robić przed 6 rano a jak wrócę ze szkolenia wezmę się za wyzwanie. mam nadzieję, że jakoś przeżyję, chociaż stresu trochę będę miała - dzieciaki zostają pod opieką unieruchomionego taty (aktualnie noga w gipsie) i trochę teściowej.

[La Monica]

Ja ręce zrobiłam ale hantle kijowe, bo 2x2kg. Muszę podkraść mężowi takie z prawdziwego zdarzenia z siłowni hihi.
Yoga coraz bardziej mi się podoba

[coccinelle_88]

Napisane przez fubowa

od dziś robię to sumo
jutrzejszy dzień spędzam poza domem. #7 będę robić przed 6 rano a jak wrócę ze szkolenia wezmę się za wyzwanie. mam nadzieję, że jakoś przeżyję, chociaż stresu trochę będę miała - dzieciaki zostają pod opieką unieruchomionego taty (aktualnie noga w gipsie) i trochę teściowej.

Powodzenia z sumo!!! Zobaczysz jakie fajne rezultaty zobaczysz za miesiac. Tylko koniecznie zrob zdjecia zadka!!!! I kolejne po 30 dniach. Szczeka Ci opadniem gwarantuję
Trzymam kciuki za jutrzejszy trening przed 6........

Za mna #4. Fajnie sie dzis cwiczylo, w sumie z cool downem wyszla godzina. Cardio bylo cudowne- szczegolnie te pajace przypadly mi do gustu. Skakalam az miło
Martwi mnie jednak bol plecow... mniej wiecej miedzy lopatkami, moze ciut wyzej, cala srodkowa powierzchnia plecow- od czego to? czuje, jakby mnie przewialo, ale nie wiem czy to nie rezultat braku pilki podczas wczorajszego treningu, a w zwiazku z tym nieprawidlowej sylwetki podczas wykonywania cwiczen.

2x2kg to mało???
Ja wczoraj z takim obciazeniem zdychalam no bravo

[fubowa]

jest 5. piję kawę i zaraz zabieram się za ćwiczenia... moje wrażenia z #7 opiszę wieczorem wyzwanie sumo zacznę dziś bo wczoraj chciałam dać odpocząć nogom (znów zrobiłam kilka km i czułam, że na ćwiczeniach nie dam z siebie wszystkiego).

miłego dnia i udanych ćwiczeń

[coccinelle_88]

Tez planuje zaczac wyzwanie tyłkowe, ale tym razem z fb. Tylko przez to, ze nie mam mozliwosci cwiczyc o innej porze niz w okolicach 21 i pozniej- nie mam juz po prostu na nie sily i ochoty a tak pasowaloby...

Fubowa, rozumiem ze to co tera cwiczymy, to runka 1???
Sprawdzalam na stronie fb, i takich obwodow jest 5 czyli plan na 10 miesiecy brzmi ambitnie

[fubowa]

Napisane przez coccinelle_88

[...]
Fubowa, rozumiem ze to co tera cwiczymy, to runka 1??? [...]

nie mam pojęcia, ale ćwiczy mi się super. #7 to rzeczywiście zabawa 2 różne rundy po 3 ćwiczenia robione (każde po 15, 30, 45, 30, 15 sek.). polecam. cieszę się, że mimo zajętego dnia udało mi się rano poćwiczyć.

zaraz zabieram się za przysiady a potem spać.

po tygodniu z FB na wadze 0,8 kg mniej
kto się waha niech śmiało dołącza

[fubowa]

#8 za mną. składa się on z impact cardio (ćwiczonego w dniu 2 ) i ćwiczeń na górną część ciała. wciąż zapominam, że te workouty są trzy-, a nie dwu-rundowe i po drugiej muszę się motywować do zrobienia jeszcze jednej. w ramach sugerowanej szybkiej rozgrzewki robię easy warm up

50 sumo przysiadów zrobionych wczoraj to była łatwizna. dziś 55.

a co u was?

[coccinelle_88]

Napisane przez fubowa

nie mam pojęcia, ale ćwiczy mi się super. #7 to rzeczywiście zabawa 2 różne rundy po 3 ćwiczenia robione (każde po 15, 30, 45, 30, 15 sek.). polecam. cieszę się, że mimo zajętego dnia udało mi się rano poćwiczyć.

zaraz zabieram się za przysiady a potem spać.

po tygodniu z FB na wadze 0,8 kg mniej
kto się waha niech śmiało dołącza

Po Tygodniu??? TAKIE EFEKTY??
Fantastycznie!!!! (cholera, musze sie w koncu zwazyc i zmierzyc). Jakas dieta? Czy spada tylko dzieki cwiczeniom?

Napisane przez fubowa

#8 za mną. składa się on z impact cardio (ćwiczonego w dniu 2 ) i ćwiczeń na górną część ciała. wciąż zapominam, że te workouty są trzy-, a nie dwu-rundowe i po drugiej muszę się motywować do zrobienia jeszcze jednej. w ramach sugerowanej szybkiej rozgrzewki robię easy warm up

50 sumo przysiadów zrobionych wczoraj to była łatwizna. dziś 55.

a co u was?

A za mna #5, dzis #6 i musze wybrac sobie jakies cardio (ktorego nie lubie, wole jednak hiity). Dnia wolnego nie robie, gdyz wypadalby w ndz, a ja planuje miec wolne soboty, i omijajac ten jeden dzien cel osiagne.
Wczorajszy #5 cardio nie przypadlo mi do gustu- bylo po prostu dosc intensywne, ale ma to odzwierciedlenie w spalonych kcal cos za cos...
Ja natomiast dolozylam do zestawu fb booty shaking z tiffany roth. Uwielbiam ja i to cwiczenie trzymam kciuki za squaty. Zrobilas foty?

I tak, cwiczymy wyzwanie #1 jak do tej pory wyszło 5 chyba mam zajecie do czerwca 2015

[fubowa]

Napisane przez coccinelle_88

[...]
Fantastycznie!!!! (cholera, musze sie w koncu zwazyc i zmierzyc). Jakas dieta? Czy spada tylko dzieki cwiczeniom?
[...]trzymam kciuki za squaty. Zrobilas foty?

żadna dieta moje zwykłe jedzenie... do tego wciąż jestem na nogach... rano jem owsiankę z owocami (5-6 łyżek owsianki z płatkami jaglanymi zalanych wrzątkiem do tego jabłko, banan, borówki, co tam mam i łyżka miodu), w południe kanapki z warzywami (graham, sałata, pomidor, masło), na obiad ryż/kaszę/2 tortille z warzywami, do tego jakieś mięso lub biały ser/jajka, wieczorem jem ser biały półtłusty, lub piję jogurt naturalny/kefir lub zsiadłe mleko, bo właściwie nie jadam typowej kolacji... w ciągu dnia podjadam warzywa i owoce albo słonecznika i pijam kawę/herbatę z mlekiem

ma obiad jadam też pierogi z fetą i szpinakiem lub brokułami (ok. 6-8 sztuk), naleśniki ze szpinakiem lub serem (2-3 sztuki), czy kawałek pizzy, makaron z pesto...

takie jedzenie mi odpowiada. nie lubię zup i kolacji.

co do wyzwania sumo - zdjęć nie zrobiłam

[Kayko92]

Dziewczyny ten program co teraz robicie to jest ta rozpiska z ich darmowymi programami, bo szukam czegoś od końca września.

[fubowa]

Napisane przez Kayko92

Dziewczyny ten program co teraz robicie to jest ta rozpiska z ich darmowymi programami, bo szukam czegoś od końca września.

tak, dokładnie to ten program 8 tygodniowy.
na pierwszej stronie masz 2 rozpiski (w załącznikach): jedna to workouty, druga to sugerowany kalendarz.

[noelemak]

Pierwszy tydzień mojego prywatnego wyzwania z Fitness blender zaliczony! 6 treningów w 6 dni, niedziela rest (choć pewnie coś poćwiczę).

Wrzucam screen tego, co cwiczylam. Najtrudniejszy był pierwszy trening, reszta umiarkowana. Uwielbiam FB <3

[coccinelle_88]

Napisane przez fubowa

żadna dieta moje zwykłe jedzenie... do tego wciąż jestem na nogach... rano jem owsiankę z owocami (5-6 łyżek owsianki z płatkami jaglanymi zalanych wrzątkiem do tego jabłko, banan, borówki, co tam mam i łyżka miodu), w południe kanapki z warzywami (graham, sałata, pomidor, masło), na obiad ryż/kaszę/2 tortille z warzywami, do tego jakieś mięso lub biały ser/jajka, wieczorem jem ser biały półtłusty, lub piję jogurt naturalny/kefir lub zsiadłe mleko, bo właściwie nie jadam typowej kolacji... w ciągu dnia podjadam warzywa i owoce albo słonecznika i pijam kawę/herbatę z mlekiem

ma obiad jadam też pierogi z fetą i szpinakiem lub brokułami (ok. 6-8 sztuk), naleśniki ze szpinakiem lub serem (2-3 sztuki), czy kawałek pizzy, makaron z pesto...

takie jedzenie mi odpowiada. nie lubię zup i kolacji.

co do wyzwania sumo - zdjęć nie zrobiłam

Tez staram sie jesc w miare zdrowo sniadania to tez owsianki, rzadziej platki gdy czasu brak. Obiad cos zdrowego, no i na kolacje pomyslow brak. Konczy sie zazwyczaj na platkach ryzowych pomiedzy jakies marchewki, owoce, i tez biale kawy
Zobaczymy czy beda efekty OBY!
I tez kocham slonecznik. pestki dynii, nerkowce, orzechy braz., i w ogole bakalie
Od wczoraj zaczelam wyzwanie no more muffin topno more muffin top (tiffoczki). Mam nadzieje, ze dam rade cwiczyc przez 30 dnie nieprzerwanie...
Zaraz ide robic cardio kickboxing!!! 24 minuty, +10min z tiffany.

noelemak- nie chcesz dolaczyc do naszego 8-tygodniowego wyzwania???

[fubowa]

napiszę tylko, że workout #9 to rzeźnia (zwłaszcza pierwsza runda). w dzisiejszym planie nie ma rozciągania... ja zrobiłam to

czuję się fantastycznie

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

właśnie doczytałam na stronie fitness blendera, że w czasie 8 tygodniowego planu utraty tłuszczu można stracić od 7 do 11 kg

mnie wystarczą 3

[Ma_kota_Ala]

Oj, kusicie, kusicie. Witam
Na wrzesień obiecałam sobie wierność Jillian Michaels, ale od października zaczynam ten plan FB, o którym mówicie!
7 kg? Marzenie...

[fubowa]

#10 workout za mną. bardzo przyjemny

dopisane:
obejrzałam sobie workout na jutro i podjęłam decyzję, że zamienię Jump Rope Weight Loss Routine na Toning and Weight Loss Boot Camp, bo nie mam skakanki (a nawet jakbym ją miała to skakanie na drewnianej podłodze o 6 rano to nie najlepszy pomysł, zważywszy moich wrażliwych na punkcie hałasów sąsiadów).

btw chyba zmniejszył mi się żołądek. wczoraj zjadłam zrobioną własnoręcznie średnią pizzę (ze szpinakiem, pieczarkami, cebulą, fetą i serem żółtym) i myślałam, że się przekręcę. na szczęście długi spacer wieczorem i herbatka miętowa trochę pomogły.
dziś dietetycznie.

[staska_stasia]

Generalnie postanowiłam robić w tygodniu 3 treningi tyu: bieganie, rower, pływanie i 2 razy HIITy. I dzisiaj padło na tego HIITa
Było sympatycznie, ale dalej nie czuję tego sponiewierania

Fubowa ja pracuję nad tym, żeby nauczyć się jeść WIĘCEJ Przeczytałam na forum wątek "Policzmy co nam się bardziej opłaca", policzyłam dziennie zapotrzebowanie, policzyłam swoje BMR i wychodzi mi dziennie zapotrzebowanie ok. 2200 kcal, a BMR 1700 kcal. Ekstra. Dziennie nie zjadam więcej niż 1500 I czasem jest tak, że po obiedzie po 16 nie mam nawet 1000 I muszę na noc dopychać :/ A ciężko mi jeść bardziej obfite śniadania, bo nie dość, że jestem śpiochem to jeszcze jakikolwiek posiłek z samego rana cedzę jak na kacu (na wyjeździe ludzie mierzyli mi czas i wyszło prawie pół godziny na opędzlowanie 200 g serka wiejskiego )

[coccinelle_88]

Dzis przede mna trening nr 6.
Wczoraj byl dzien 7 wyzwania, i planowalam odpuscic sobie dzien restu, ale poczatek #6 dal mi tak w dupę, ze po niespelna 4 minutach treningu odpuscilam sobie (burpees ), i po zrobieniu 2 minut pajacow, tiffoków i kilku powtorzen mountaiun climber udalam sie pod prysznic i w objecia morfeusza.
Organizmu nie da sie oszukac, i przypuszczam ze skoro fb kazal jeden dzien odpoczywac, to po prostu trzeba sie tego trzymac i nie cudowac. No coż

[fubowa]

Napisane przez staska_stasia

[...]
Było sympatycznie, ale dalej nie czuję tego sponiewierania

gośka, spróbuj tabaty tej lub tej zawsze mnie męczą

Dziennie nie zjadam więcej niż 1500 I czasem jest tak, że po obiedzie po 16 nie mam nawet 1000 I muszę na noc dopychać :/ A ciężko mi jeść bardziej obfite śniadania, bo nie dość, że jestem śpiochem to jeszcze jakikolwiek posiłek z samego rana cedzę jak na kacu (na wyjeździe ludzie mierzyli mi czas i wyszło prawie pół godziny na opędzlowanie 200 g serka wiejskiego )

ja wręcz przeciwnie mogę rano jeść i jeść, ale wstaję przed 6 wieczorem odwrotnie padam na twarz. nie mam siły liczyć kalorii. najchętniej codziennie jadłabym to samo, żeby nie musieć główkować. dopóki waga spada jest ok. jak staje jem więcej kilka dni, a potem normalnie.

Napisane przez coccinelle_88

[...] #6 dal mi tak w dupę, ze po niespelna 4 minutach treningu odpuscilam sobie (burpees ), i po zrobieniu 2 minut pajacow, tiffoków i kilku powtorzen mountaiun climber udalam sie pod prysznic i w objecia morfeusza.
Organizmu nie da sie oszukac, i przypuszczam ze skoro fb kazal jeden dzien odpoczywac, to po prostu trzeba sie tego trzymac i nie cudowac. No coż

ty i twój organizm wiecie najlepiej
jak chce odpoczywać - odpoczywaj.

zabieram się za #11, po wczorajszym "machaniu zgiętą nóżką znaku nieskończoności" boli mnie lewy mięsień dupny.

[staska_stasia]

Napisane przez fubowa

gośka, spróbuj tabaty tej lub tej zawsze mnie męczą

Spróbuję

Napisane przez fubowa

ja wręcz przeciwnie mogę rano jeść i jeść, ale wstaję przed 6 wieczorem odwrotnie padam na twarz. nie mam siły liczyć kalorii. najchętniej codziennie jadłabym to samo, żeby nie musieć główkować. dopóki waga spada jest ok. jak staje jem więcej kilka dni, a potem normalnie.

Ooo, z tym jedzeniem to muszę spróbować
Poza tym odkryłam, że jesteśmy z jednego miasta A to już kolejna osoba z Lublina, którą widzę na wizażu w ostatnich dniach

[noelemak]

Dzisiaj mój 9 dzień z FB (prywatne wyzwanie). W niedziele miałam mieć resta, ale zrobiłam 40 minutowe cardio&hiit, a potem dołozyłam 4 serie po 12 powtórzeń przysiadów ze sztangą. Moje nogi to poczuły .

Co mnie czeka dzisiaj? A takie cudo: https://www.youtube.com/watch?v=-dthjOzzS84 a po treningu 30 burpeesow. I siłowe na biceps&triceps. Nie moge sie doczekac!

Moja dieta niestety pozostawia spooooo do życzenia i pewnie przez to efekty są mniejsze. Trzeba sie zmobilizować! Brzuch robi się w kuchni, ale spędzając w pracy 10 godzin cieżko mi wieczorem ugotować coś zdrowego, tylko jem co popadnie.

Jak wam idą ćwiczenia? )