Wrześniówki cz. III

[srebrna_smuga]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Hej
Jak wam mijają ostatnie dni/tygodnie przygotowań?
Ja chciałabym, żeby już było po wszystich przygotowaniach, chcę żeby był juz TEN DZIEŃ .

Jestem zmęczona już walczeniem o swoją wizję z rodzicami Tż
(przecież płaca za połowę wesela więc ma byc jak chcą )
Dla nich najważniejsze jest jedzenie i alkohol, także chociaż z dekoracją mam wolną rękę.
Dzisiaj ustalaliśmy menu i była niezła wojna - naprawdę nie wiem jak to przeżyliśmy.

Oczywiście osoby towarzyszące, mają mieć winietki 'osoba towarzysząca' i nie ważne, że są to partnerzy wieloletni i od dawna mieszkający ze sobą bo przecież nie mają ślubu Tragedia.. na szczęście wywalczyłam, żeby dowiedzieli się o nazwiska tych osób, bo inaczej spaliłabym się ze wstydu.

A poza tym dzisiaj dowiedziałam się, że chcą załatwić kumpla brata Tż jako kierowce dla siebie i ma byc dla niego miejsce na wesele i poprawiny (oczywiście w tym momencie całe nasze usadzenie gości idzie w ..dal) a najlepsze jest to, że nawet nie zapytali jeszcze tego chłopaka czy się zgadza na to.

Mój Tż jest tak uparty, że na niecałe dwa tygodnie przed ślubem ani razu! ze sobą nie tańczyliśmy, a ja już po nocach nie śpię i zamartwiam sie jak będzie wyglądał nasz pierwszy taniec.

I hit dnia dzisiejszego: uświadomiłam sobie, że nie zamówiłam bukietu ślubnego nie wiem jak to mogło wyleciec mi z głowy.

W tym tygodniu ruszam z produkcja winietek. Muszę tylko kupić ładny papier ozdobny i malutkie różowe kokardki.

Wiem też, jak mają wyglądać moje paznokcie (załącznik)


Lista spraw:
ten tydzień
-zamówić bukiet
-spotkanie z właścicielką sali- ostateczna lista gości, menu, dekoracja
- zrobić winietki, plan stołów (czekam aż teściowa przekaże mi usadzenie ich gości)
-umówić się na próbny makijaż
-ostatecznie zdecydować jak dziękujemy rodzicom
- iść na farbowanie i próbną fryzurę
- zrobić koszyczek ratunkowy (myślicie, że może stać w holu- w łazience nie ma miejsca)
-kupić kotyliony
-dogadać się z foto/video o której mają przyjechać
-namówić tż na tańczenie
- kupić napoje gazowane dopóki jest promocja
-dogadać szczegóły naszego transportu do kościoła i na salę
-kupić bieliznę, rajstopy
- pomyśleć, czy na pewno nie chcę kupować biżuterii
-zdecydować, czy chcę welon, który ciągnie się po ziemi ponad 1,5 metra (wygląda efektownie, ale boję się, ze się w nim zaplączę- po kościele ściągam go lub świadkowa obcina nożyczkami równo z ziemią) czy ciachamy go już w salonie przy odbiorze i jest równo z ziemią
przyszły tydzień
-odebrać suknię
-iść do księdza zapłacić i obgadać szczegóły przebiegu Mszy
-iść zrobić paznokcie
-kupić i dostarczyć do domu weselnego soki, wino, piwo, opakowania jednorazowe
-iść na spowiedzi

Nie ma tego aż tak dużo

Trzymajcie kciuki, bo jeśli wszystko pójdzie dobrze, to od przyszłego tygodnia wynajmujemy z Tż mieszkanie i w końcu będziemy sami sobie mogli rządzić

Przepraszam, za tak długi wywód, ale musiałam się wygadać Pozdrawiam was cieplutko

Uuu mamy tę samą datę i tak samo prawie rozłożone te dwa tygodnie Nawet identyczne paznokcie będę miała Trzymam kciuki za mieszkanie

[Cady_89]

Napisane przez lipstick89

Cady_89 wybacz mi! już dopisałam!

nic nie szkodzi dziewczyny jak czytam Wasze wiadomości to udziela mi się podekscytowanie i nie mogę się na pracy skupić na pewno spokojnie wszystko ogarniecie, nie martwcie się i koniecznie piszcie jak się wszystko udało

[annic]

Witam się po weekendzie
Za mną panieński, było przegenialnie! Najpierw dziewczyny przyszły po mnie do mieszkania i założyły na głowę wianek z żywych kwiatów (zamawiały w kwiaciarni), był piękny Wzięłyśmy taxi i pojechałyśmy na rynek do knajpy zjeść pyszną kolację. Potem poszłyśmy do jednej z koleżanek mieszkającej obok i tam spijałyśmy się nawzajem Były pytania, konkursy i pogaduchy. Dostałam bieliznę na noc poślubną i zaproszenie do spa następnego dnia Jak uznałyśmy że jesteśmy już wystarczająco przepełnione procentami wyszłyśmy po klubów potańczyć Padłyśmy nad ranem. Po kilku godzinach snu się ogarnęłam i biegusiem do spa. Robili nam pazurki (ja pierwszy raz w życiu u kosmetyczki ), kładli maseczki i wymasowali tak, że prawie usnęłam tak dobrze mi było. Byłyśmy tak uchachane jakbyśmy coś brały Potem obiadek i sru do domu. Tż pozazdrościł atrakcji i zaczął kombinować ze swoim kawalerskim

Przepraszam za mnogość emotikonek, ale było mega!

[moskit30]

Napisane przez annic

Witam się po weekendzie
Za mną panieński, było przegenialnie! Najpierw dziewczyny przyszły po mnie do mieszkania i założyły na głowę wianek z żywych kwiatów (zamawiały w kwiaciarni), był piękny Wzięłyśmy taxi i pojechałyśmy na rynek do knajpy zjeść pyszną kolację. Potem poszłyśmy do jednej z koleżanek mieszkającej obok i tam spijałyśmy się nawzajem Były pytania, konkursy i pogaduchy. Dostałam bieliznę na noc poślubną i zaproszenie do spa następnego dnia Jak uznałyśmy że jesteśmy już wystarczająco przepełnione procentami wyszłyśmy po klubów potańczyć Padłyśmy nad ranem. Po kilku godzinach snu się ogarnęłam i biegusiem do spa. Robili nam pazurki (ja pierwszy raz w życiu u kosmetyczki ), kładli maseczki i wymasowali tak, że prawie usnęłam tak dobrze mi było. Byłyśmy tak uchachane jakbyśmy coś brały Potem obiadek i sru do domu. Tż pozazdrościł atrakcji i zaczął kombinować ze swoim kawalerskim

Przepraszam za mnogość emotikonek, ale było mega!

SUPER mi tez sie marzy SPA,albo jakies wakacje,moj TZ powiedzial ze jak tylkodostanie pare dni wolnego to po slubie jedziemy gdzies na pare dni

[ssissi21]

Widzę moskit30, że obie czekamy na 13.09
Trzymam kciuki teraz za pogodę - byle nie padało.
Jesteś przygotowana na ewentualny deszcz? Jakiś płaszczyć albo coś?

[moskit30]

Napisane przez ssissi21

Widzę moskit30, że obie czekamy na 13.09
Trzymam kciuki teraz za pogodę - byle nie padało.
Jesteś przygotowana na ewentualny deszcz? Jakiś płaszczyć albo coś?

Jaki deszcz,u mnie bedzie piekna pogoda
a tak serio,nic nie mam przeciwdeszcowego, nawet parasola
musze nad tym pomyslec,masz stresa?bo ja sie martwie ze moj slub bedzie katastrofa

[srebrna_smuga]

Dziewczyny odebrałam suknię Jest bajeczna, idealna Z czystym sumieniem mogę polecić pracownie p. Obajtek

W dodatku obgadałam wszystko z moją świadkową i wszystko trzyma się kupy Jestem tak szczęśliwa, że nic mnie chyba dzisiaj nie zdenerwuje

[annic]

srebrna_smuga - super że masz już suknię

moskit30, ssissi21 - ja mam 2 tygodnie po was i nie mam nic przeciwdeszczowego. A pogoda pokazuje mi wciąż 14 stopni i deszcz

W końcu wysłali nam prezenty dla rodziców Już panikowałam, bo nie doczytałam w regulaminie że mogą iść aż 12 dni roboczych a jak czegoś nie będzie to jeszcze więcej (a z Tż jedziemy do domu już tydzień przed). Ale odetchnę dopiero jak dojdą.

[ssissi21]

Mam stylową górską kurtkę przeciw deszczowa i wiatrową - czerwono-czarną.
Chyba ją dziś wypiorę, do soboty może wyschnie

Nie mam stresa, ale jak odbieram trzeci telefon w ciągu dnia z zapytaniem jak tam przygotowania to mam ochotę się rozłączyć.

annic a kurierem czy pocztą? Pytam z ciekawości, bo wszyscy na terminowość PP narzekają

[srebrna_smuga]

Napisane przez annic

srebrna_smuga - super że masz już suknię

moskit30, ssissi21 - ja mam 2 tygodnie po was i nie mam nic przeciwdeszczowego. A pogoda pokazuje mi wciąż 14 stopni i deszcz

W końcu wysłali nam prezenty dla rodziców Już panikowałam, bo nie doczytałam w regulaminie że mogą iść aż 12 dni roboczych a jak czegoś nie będzie to jeszcze więcej (a z Tż jedziemy do domu już tydzień przed). Ale odetchnę dopiero jak dojdą.

Napisane przez ssissi21

Mam stylową górską kurtkę przeciw deszczowa i wiatrową - czerwono-czarną.
Chyba ją dziś wypiorę, do soboty może wyschnie

Nie mam stresa, ale jak odbieram trzeci telefon w ciągu dnia z zapytaniem jak tam przygotowania to mam ochotę się rozłączyć.

annic a kurierem czy pocztą? Pytam z ciekawości, bo wszyscy na terminowość PP narzekają

Dzisiaj ją założyłam ostatni raz, już nie mogę więcej a tak żałuję Ciężko tylko się chodzi no ale coś za coś, jakoś sobie poradzę

U mnie też dziwnie z tą pogodą...wczoraj pokazywało, że ma być słonecznie a dziś już że pochmurno. Dobrze, że na razie bez deszczu bo ja nie mam nic na siebie założyć. Kościół na szczęście blisko no ale sam fakt. Oby nam się wszystkim poszczęśćiło

Annic to jest chyba najgorsze, zamówić coś i czekać aż dojdzie. Ja też zamawiałam w tamtą środę parę rzeczy i dzisiaj już jedna przyszła ale po południu dopiero odbiorę Ciekawe co to, winietki czy pudełka na ciasto

ssissi21 ja jeszcze mam 12 dni a też ciągle ktoś mnie pyta No ale lepsze to niż żeby nikt się nie interesował Jaką masz suknie, że masz taką kurtkę?

[aluniaaaaa]

Czesc dziewczynki! Ja juz po! bylo cudownie! w kosciele zero stresu, najgorzej na blogoslawienstwie! Ale bylam bardzo zadowolona. Ludzie komplementow tyle sypali, ze nie nadazalam dziekowac

Wiecej opisze jak sie ogarniemy

[lipstick89]

Napisane przez aluniaaaaa

Czesc dziewczynki! Ja juz po! bylo cudownie! w kosciele zero stresu, najgorzej na blogoslawienstwie! Ale bylam bardzo zadowolona. Ludzie komplementow tyle sypali, ze nie nadazalam dziekowac

Wiecej opisze jak sie ogarniemy

fantastycznie!!!! wszystkiego dobrego i ogromu miłości!!!!!

czekamy na relację!!!

[annic]

Napisane przez aluniaaaaa

Czesc dziewczynki! Ja juz po! bylo cudownie! w kosciele zero stresu, najgorzej na blogoslawienstwie! Ale bylam bardzo zadowolona. Ludzie komplementow tyle sypali, ze nie nadazalam dziekowac

Wiecej opisze jak sie ogarniemy

Gratulacje

[glantineola]

Napisane przez annic

moskit30, ssissi21 - ja mam 2 tygodnie po was i nie mam nic przeciwdeszczowego. A pogoda pokazuje mi wciąż 14 stopni i deszcz .

Ja nie mam nic w razie gdyby było zimno ani nic przeciwdeszczowego i też się martwię cały czas... a jeszcze dzisiaj z samego rana mnie dobili w tv jak powiedzieli, że to był prawdopodobnie ostatni taki ciepły weekend bo teraz przyjdzie ochłodzenie....

[annic]

Napisane przez glantineola

Ja nie mam nic w razie gdyby było zimno ani nic przeciwdeszczowego i też się martwię cały czas... a jeszcze dzisiaj z samego rana mnie dobili w tv jak powiedzieli, że to był prawdopodobnie ostatni taki ciepły weekend bo teraz przyjdzie ochłodzenie....

Wiesz, z dwojga złego to bym wolała by było zimno, emocje potrafią rozgrzać. Moi rodzice hajtali się w styczniu a mama miała na sobie tylko suknię ślubną z tiulowym rękawkiem. Bo dostawała z emocji uderzeń gorąca Byle tylko nie padało.

[glantineola]

Napisane przez annic

Wiesz, z dwojga złego to bym wolała by było zimno, emocje potrafią rozgrzać. Moi rodzice hajtali się w styczniu a mama miała na sobie tylko suknię ślubną z tiulowym rękawkiem. Bo dostawała z emocji uderzeń gorąca Byle tylko nie padało.

No masz racje, zaczynam się teraz zastanawiać czy nie zainwestować w jakiś parasol, żeby był w razie czego...
Pytam się mojego Tż co zrobimy jak będzie padać a on mi na to "damy radę przecież to tylko deszcz" Chciałabym mieć jego podejście i spokój

[lipstick89]

Napisane przez glantineola

No masz racje, zaczynam się teraz zastanawiać czy nie zainwestować w jakiś parasol, żeby był w razie czego...
Pytam się mojego Tż co zrobimy jak będzie padać a on mi na to "damy radę przecież to tylko deszcz" Chciałabym mieć jego podejście i spokój

kiedyś się mojego zapytałam. co powiedział?
- będzie jak w tych Twoich komediach romantycznych
nie dziękuję, nie skorzystam

[glantineola]

Napisane przez lipstick89

kiedyś się mojego zapytałam. co powiedział?
- będzie jak w tych Twoich komediach romantycznych
nie dziękuję, nie skorzystam

I jeszcze powiedzą, że mamy życie jak z bajki/filmu :P

[kissoflife001]

Kochane dopiszcie i mnie, koniecznie !
05.09.2015 ^^
i widzę, że ta data bardzo popularna. To jak , która nie może się już doczekać ?

Musiałam edytować by dopytać....
ejj, wy się martwicie kurtkami itd a ja jak myślę o deszczu to bardziej się boję, że ubrudzę sukienkę jak tylko wyjdę z domu ;< to mnie chyba najbardziej przeraża, że wytaplam ją w błocie ;o

[annic]

Napisane przez lipstick89

kiedyś się mojego zapytałam. co powiedział?
- będzie jak w tych Twoich komediach romantycznych
nie dziękuję, nie skorzystam

przypomniała mi się ta scena
http://www.youtube.com/watch?v=ksn1zUkcKys#t=67

[lipstick89]

Napisane przez annic

przypomniała mi się ta scena
http://www.youtube.com/watch?v=ksn1zUkcKys#t=67

o matulu NIE!!!!

[lipstick89]

Napisane przez kissoflife001

Kochane dopiszcie i mnie, koniecznie !
05.09.2015 ^^
i widzę, że ta data bardzo popularna. To jak , która nie może się już doczekać ?

Musiałam edytować by dopytać....
ejj, wy się martwicie kurtkami itd a ja jak myślę o deszczu to bardziej się boję, że ubrudzę sukienkę jak tylko wyjdę z domu ;< to mnie chyba najbardziej przeraża, że wytaplam ją w błocie ;o

musisz być z nami miesiąc, żebym Cię mogła dopisać. a miesiąc szybciutko minie
ja się doczekać nie mogę!!!
mam już buty ślubne!!!

[Kwaśna truskawka]

Właśnie dostałam wiadomość od makijażystki, że wypadło jej coś i odwołuje moją rezerwację na makijaż ślubny i makijaż mojej mamy
Na niecałe dwa tygodnie przed ślubem muszę szukać znowu makijażystki.
Brak mi już sił.

lipstick89, bardzo ładne buty i wyglądają też na wygodne

[Kiciakowa]

Napisane przez lipstick89

musisz być z nami miesiąc, żebym Cię mogła dopisać. a miesiąc szybciutko minie
ja się doczekać nie mogę!!!
mam już buty ślubne!!!

ładne butki
zauważyłaś, że w kalendarzu są tylko te z 5 wrzesnia?

[anannke]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Właśnie dostałam wiadomość od makijażystki, że wypadło jej coś i odwołuje moją rezerwację na makijaż ślubny i makijaż mojej mamy
Na niecałe dwa tygodnie przed ślubem muszę szukać znowu makijażystki.
Brak mi już sił.

lipstick89, bardzo ładne buty i wyglądają też na wygodne

O masakra, co za brak profesjonalnego podejścia! Powinna chociaż załatwić zastępstwo kogoś polecić A nie coś takiego... współczuję

[srebrna_smuga]

Napisane przez lipstick89

musisz być z nami miesiąc, żebym Cię mogła dopisać. a miesiąc szybciutko minie
ja się doczekać nie mogę!!!
mam już buty ślubne!!!

Śliczne buciki

Napisane przez Kwaśna truskawka

Właśnie dostałam wiadomość od makijażystki, że wypadło jej coś i odwołuje moją rezerwację na makijaż ślubny i makijaż mojej mamy
Na niecałe dwa tygodnie przed ślubem muszę szukać znowu makijażystki.
Brak mi już sił.

No chyba bym ją

Ja też się zawiodłam wczoraj...przyszedł strzelający balon, który zamówiłam i totalna lipa...nie wiem co z tym zrobię. Jak Tż nic nie wymyśli to nie mam nic na pierwszy taniec.

[Cady_89]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Właśnie dostałam wiadomość od makijażystki, że wypadło jej coś i odwołuje moją rezerwację na makijaż ślubny i makijaż mojej mamy
Na niecałe dwa tygodnie przed ślubem muszę szukać znowu makijażystki.
Brak mi już sił.

zatłukłabym

[glantineola]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Właśnie dostałam wiadomość od makijażystki, że wypadło jej coś i odwołuje moją rezerwację na makijaż ślubny i makijaż mojej mamy
Na niecałe dwa tygodnie przed ślubem muszę szukać znowu makijażystki.
Brak mi już sił.

To widzę, że nie tylko ja mam takiego pecha do makijażystki... Jak poszłam do mojej na umówiony miesiąc wcześniej makijaż próbny to stwierdziła, że ona dzisiaj nie ma czasu i możemy tylko porozmawiać w jakich kolorach bym chciała, żeby nie musiała wszystkiego ze sobą dźwigać, a tak w ogóle to po co próbny makijaż... Ja jednak się upierałam, że chciałabym zobaczyć jak to będzie wyglądać, szczególnie, że wcześniej nigdy nie korzystałam z jej usług.. To z łaski powiedziała, że mogę przyjść 20.09. na tydzień przed ślubem. Tak więc podziękowałam za jej usługi...
I będę malować się sama... teraz stresuje się jak to wyjdzie, już dwa razy zrobiłam sobie taki "próbny makijaż" i wszyscy stwierdzili, że jest bardzo dobrze...

[lipstick89]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Właśnie dostałam wiadomość od makijażystki, że wypadło jej coś i odwołuje moją rezerwację na makijaż ślubny i makijaż mojej mamy
Na niecałe dwa tygodnie przed ślubem muszę szukać znowu makijażystki.
Brak mi już sił.

lipstick89, bardzo ładne buty i wyglądają też na wygodne

Napisane przez Kiciakowa

ładne butki
zauważyłaś, że w kalendarzu są tylko te z 5 wrzesnia?

Napisane przez srebrna_smuga

Śliczne buciki


No chyba bym ją

Ja też się zawiodłam wczoraj...przyszedł strzelający balon, który zamówiłam i totalna lipa...nie wiem co z tym zrobię. Jak Tż nic nie wymyśli to nie mam nic na pierwszy taniec.

są bardzo wygodne. wiadomo, muszę rozchodzić, ale jestem przeszczęśliwa

Kiciakowa, zauważyłam ale spokojne, dojdą kolejne PMki mam nadzieję

a makijażystkę to bym utłukła normalnie...

[moskit30]

Napisane przez lipstick89

o matulu NIE!!!!

Hahaha juz widze moja ciocie Ę Ą biegnaca w deszczu

Napisane przez lipstick89

musisz być z nami miesiąc, żebym Cię mogła dopisać. a miesiąc szybciutko minie
ja się doczekać nie mogę!!!
mam już buty ślubne!!!

Sliczne buty

[QUOTE=Kwaśna truskawka;48061965]Właśnie dostałam wiadomość od makijażystki, że wypadło jej coś i odwołuje moją rezerwację na makijaż ślubny i makijaż mojej mamy
Na niecałe dwa tygodnie przed ślubem muszę szukać znowu makijażystki.
Brak mi już sił.

Makijazyste udusila bym golymi recami