W klawiaturę stukamy, radością się dzielimy, swe smutki i żale wylewamy!

[pffe]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Moja siostra kupila sony m2 i jest mega a ja tez na nowy tel kasy nie mam :/

Nie przedluza umowy?

No nowy tel to i ja bym chciała ale dopiero w maju będę przedłużać abonament. Wytrzymam.
Może na święta sobie kupisz?

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez Promyk03

oj wiem jak jest ciężko



nie bo to zastępstwo było tylko

To już zacznij szukać, znajdziesz coś

[Kolorowa89]

Napisane przez pffe

Tak ale idę na tenisa stołowego Byłam w sekcji i mam nadzieję tu też się dostać.

Ciekawy wybór , powodzenia.

Napisane przez Promyk03

oj wiem jak jest ciężko



nie bo to zastępstwo było tylko

U mnie w urzędzie też mało ofert jest, a te co są to mają nieadekwatne wymagania do płacy .

[squirrelkaa]

Napisane przez pffe

Wiecie co, nie dostałam jeszcze planu zajęć i nie wiem kiedy mam się zapisywać na wf

ja dostałam, ale jest tak straszny, że nie wiem jak to pogodzę z pracą a z tż już chyba w ogóle nie będziemy się widywać

[gracieux]

Napisane przez Inspire

witam, marudzenie mogłoby być dyscypliną sportu

w końcu byłabym dobra w jakimś sporcie

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Moj ostatnio mi powiedzial ze marudna sie zrobilam a ja bez bicia sama to zauwazylam i przyznalam mu racje

mój to powtarza codziennie xD

Napisane przez Promyk03

ja mi się za miesiąc kończy umowa i zostanę bez pracy

mi się w środę kończy staż, więc też bezrobocie witam

[pffe]

Napisane przez squirrelkaa

ja dostałam, ale jest tak straszny, że nie wiem jak to pogodzę z pracą a z tż już chyba w ogóle nie będziemy się widywać

Właśnie też obawiam się planu z kosmosu ale problemu z widywaniem się nie będziemy mieli bo razem studiujemy i mieszkamy

A!!! TŻ mi nie przyniósł cukru z kuchni! niedobryyyy!

[Kolorowa89]

Mnie jeszcze 7 mieisęcy stażu zostało, mam nadzieję, że do tego czasu sytuacja na rynku pracy się poprawi.

[gracieux]

ja się za pracą intensywnie rozglądam, ale nigdzie mnie nie chcą

więc stwierdziłam, że póki co idę na magisterkę dziennie, to chociaż nie będę czasu marnować, a jak coś znajdę to się przeniosę na zaoczne

[__A__]

cześć

narzekam bo tak

[gracieux]

Napisane przez Kolorowa89

Mnie jeszcze 7 mieisęcy stażu zostało, mam nadzieję, że do tego czasu sytuacja na rynku pracy się poprawi.

z ciekawości - gdzie jesteś na stażu?

[Czekoladowe_Serce]

Ja póki co dorabiać w sklepie i kalkulujac z moja sytuacja to wychodzę lepiej jak niejedna, która pracuje na pół etatu a pracuje tylko 3dni w tygodniu i weekendy wolne

[Inspire]

Napisane przez gracieux

w końcu byłabym dobra w jakimś sporcie

ja też

ja jeszcze póki co nie pracuję, a właściwie pracuję fizycznie w domu rodzinnym trochę dorobiłam sobie wcześniej na owocowych sprawach.

[Kolorowa89]

Mam staż w urzędzie pracy

Wizaż nie chce cytować postów

[squirrelkaa]

Napisane przez pffe

Właśnie też obawiam się planu z kosmosu ale problemu z widywaniem się nie będziemy mieli bo razem studiujemy i mieszkamy

Ile my już nie planowaliśmy żeby razem zamieszkać ale już postanowiłam, że kończę ten mój śmieszny licencjat i przeprowadzam się w przyszłym roku do tż na "prowincję". Zobaczymy ile z tego wyjdzie

[gracieux]

Napisane przez Kolorowa89

Mam staż w urzędzie pracy

Wizaż nie chce cytować postów

to ja podobnie, tyle że w urzędzie miasta


mi w ogóle coś wizaż świruje

[squirrelkaa]

w temacie pracy
jak mi się nie chce jutro tam iść, a jak pomyślę, że cały tydzień mam na rano (co wiąże się ze wstawaniem o 4) to mnie jasna choinka strzela

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez gracieux

w końcu byłabym dobra w jakimś sporcie


mój to powtarza codziennie xD

mi się w środę kończy staż, więc też bezrobocie witam

A to nie jest tak ze pracodawca po stażu daje 3 miesięczna umowę. Przynajmniej u mnie tak jest.

[gracieux]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

A to nie jest tak ze pracodawca po stażu daje 3 miesięczna umowę. Przynajmniej u mnie tak jest.

u nas chyba 50% stażystów trzeba zatrudnić a ogólnie w urzędzie około 20 stażystów teraz było... a akurat przydzielili mnie do wydziału, do którego nie mam odpowiedniego wykształcenia

[Czekoladowe_Serce]

My planujemy z ta zamieszkać jak tylko brat za granicę wyjedzie. To się do mnie wprowadzi i pomoże przy małym

Mam syna ponad 3letniego

[gracieux]

Napisane przez squirrelkaa

w temacie pracy
jak mi się nie chce jutro tam iść, a jak pomyślę, że cały tydzień mam na rano (co wiąże się ze wstawaniem o 4) to mnie jasna choinka strzela

nie cierpię tak wcześnie wstawać

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Czekoladowe_Serce

My planujemy z ta zamieszkać jak tylko brat za granicę wyjedzie. To się do mnie wprowadzi i pomoże przy małym

Mam syna ponad 3letniego

nas to chyba nigdy na to stać nie będzie, jestem jakaś wybrakowana chyba, że mnie nigdzie do pracy nie chcą

[pffe]

To ponarzekajmy na wizaż, który właśnie świruje. Jest 67k osób online!!!

[Czekoladowe_Serce]

Gracie idź głupot nie gadaj, nawet ciężko załapać się na jakieś dorywcza prace?

Ja mam sieciowe niestety ale przynajmniej jest jakieś ubezpieczenie.

W ogóle to myślimy na wiosnę wyemigrował, ja tu w sumie przyszłości nie widzę a też całe życie nie chce pracować na zlecenie. Teraz mam taką a nie inną sytuacje i ciesze się z takiej pracy.
Ja po części chce mieć tz na codzień ale też pomoc przy małym. W środy chodzę na wieczór do pracy wiec opiekę musi mieć

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Na temat kasy tez ponarzekamy

[pffe]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Gracie idź głupot nie gadaj, nawet ciężko załapać się na jakieś dorywcza prace?

Ja mam sieciowe niestety ale przynajmniej jest jakieś ubezpieczenie.

W ogóle to myślimy na wiosnę wyemigrował, ja tu w sumie przyszłości nie widzę a też całe życie nie chce pracować na zlecenie. Teraz mam taką a nie inną sytuacje i ciesze się z takiej pracy.
Ja po części chce mieć tz na codzień ale też pomoc przy małym. W środy chodzę na wieczór do pracy wiec opiekę musi mieć

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Na temat kasy tez ponarzekamy

My też myślimy o wyjeździe za granicę. Pewnie zaraz po studiach.

[gracieux]

byłam na kilku rozmowach, ale standardowo nikt się nie odezwał, a zazwyczaj to nawet nikt na cv nie odpowiada
może teraz jak będę status studenta mieć to chętniej mnie ktoś chociaż dorywczo zatrudni
no nic... będę wam marudzić

[Czekoladowe_Serce]

Ja mam rodzinę bliską w UK i teraz rodzony brat będzie leciał tam wiec może i my tam się jakoś tez może zskrecimy. Zobaczymy

[Kolorowa89]

Napisane przez gracieux

to ja podobnie, tyle że w urzędzie miasta


mi w ogóle coś wizaż świruje

Ja bym chciała w urzedzie miasta mieć staż , ale zawsze w konkursie mogę wystartować jak rok pracy w urzędzie pracy minie

Ja bym chciała wyemigrować do Norwegii

urzędów jeszcze nie obowiązuje zatrudnianie po stażu.

Też mi się do pracy mie chce iść, bo jeszcze trochę nadrabianie zaległości po urlopie mnie czeka.

[Lusja]

Kolejna maruda dołącza do wątku! Hej, hej Witam

[squirrelkaa]

Pamiętam jak w zeszłym roku miałam problem ze znalezieniem pracy.
Nie dość, że doświadczenia prawie żadnego nie miałam, to jeszcze ostatnie praktyki robiłam dość dawno, więc i dość duża luka czasowa w cv. Nawet dorywcza praca mnie omijała
W końcu wzięłam się za siebie, zrobiłam, miesięczny staż z uczelni, zaczęłam latać jako "hostessa" na promocjach, aż w końcu trafiła mi się w miarę normalna i stała praca. Mija mi już 5 miesiąc, tylko nie wiem jak teraz to z uczelnią pogodzę.
Ale jak trzeba dać radę, to da się radę, nie ma innej opcji

[Lusja]

Napisane przez gracieux

ja się za pracą intensywnie rozglądam, ale nigdzie mnie nie chcą

więc stwierdziłam, że póki co idę na magisterkę dziennie, to chociaż nie będę czasu marnować, a jak coś znajdę to się przeniosę na zaoczne

Ja tak samo Teraz, w październiku, zaczynam 3 rok studiów. Ostatnio byłam na rozmowie, na następny dzień zadzwoniła do mnie babka, że mnie chce. Poszłam, okazało się po 2 dniach zapier..., że to okres próbny, a na 3 dzień mi podziękowała. Oczywiście nie oszczędziła sobie krytyki, jakiś dąsów i fochów. Cieszyłam się, jak głupia, bo przez telefon mi powiedziała, że chce mnie zatrudnić. A teraz nawet tego sobie w CV nie wpiszę, no bo niby jak? 3 dni próbne?

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Ja nawet praktyki/stażu nie mam jeszcze zrobionego W październiku mam zamiar się za to wziąć. Ogólnie straszny niewypał. Na pracę tymczasową też się chciałam załapać, ale to raczej nocki. Więc odpada, bo nie mam jak sama wracać po nocach

[Czekoladowe_Serce]

Ja pracuje dorywczo, jako merchandiser, kokosow z tego nie ma ale ciut więcej niż pół etatu wyciągam, bo niby mam godzinowo płacone, ale jak szybciej wszystko zrobie to mogę iść wcześniej do domu, a za te nieprzepracowane godziny mi zapłacą. Wcześniej miałam tylko nocki, a teraz mam 2 dni rano i jeden wieczór wiec nie jest źle

[Lusja]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja pracuje dorywczo, jako merchandiser, kokosow z tego nie ma ale ciut więcej niż pół etatu wyciągam, bo niby mam godzinowo płacone, ale jak szybciej wszystko zrobie to mogę iść wcześniej do domu, a za te nieprzepracowane godziny mi zapłacą. Wcześniej miałam tylko nocki, a teraz mam 2 dni rano i jeden wieczór wiec nie jest źle

No u mnie w mieście raczej nocki Jestem już załamana. Ech, nie mam humoru i marudzę