straszne problemy

[tenebra]

Napisane przez karolina240990

tak to prawda jestem tego świadoma że popełniłam straszne błędy , to się tylko tak mów idz do pracy juz próbowałam wszędzie gdzie się da w okolicy i nigdzie nic .... mówicie żeby znim porozmawiać ale jak jak to zrobić ? boję się konsekwencji

To poszukaj trochę dalej, w jakimś większym mieście. Wiele osób dojeżdża pociągami do pracy (np. do Warszawy) z mniejszych miast. Jest wtedy dużo więcej możliwości (sklepy, call center, nawet rozdawanie ulotek, byleby cokolwiek zaczęło ci wpadać w ręce).

Nie wyobrażam sobie ukrywać długi przed osobą z która jestem 5 lat, jesteś bardzo niepoważna. Niepoważne jest też to, że zadłużałaś się na zachciewajki. No ale to już sama przyznałaś.

Dodatkowo, jeśli Twój chłopak będzie wiedział może też ci pomóc w szukaniu pracy, poczta pantoflowa może wiele zdziałać. Tak samo porozmawiaj ze znajomymi jaka jest sytuacja, że nie masz pracy i ustal sposób spłacania. Myślę że oni też jak usłyszą coś o szukaniu pracowników dadzą ci znać, bo w końcu też im zależy żebyś pracę miała i im wreszcie te pieniądze oddała.

Poza tym z czego ty teraz żyjesz? Skoro oszukujesz bliskich, że chodzisz do pracy a tak na prawdę nie? Oni cię utrzymują? Nie chcą żebyś się dokładała?

A 4 tys to naprawdę niewiele (też myślałam że to w dziesiątki idzie), tylko jak już znajdziesz pracę to zaciskasz pasa przez 4 miesiące i już, po problemie

[201607040946]

Przecież to nie jest dużo!