Instynkt macierzyński...

[Luba]

To nie jest instynkt macierzynski ale histeria

Jako matka dwojki dzieci powiem Ci autorko od razu, ze instynkt macierzynski to cos zupelnie innego. Nie chcica (przepraszam za wyrazenie) i zagladanie do wozkow ani nie ogladanie zabawek ale silna potrzeba dania dziecku milosci i bezpieczenstwa a takze zapewnienie mu najlepszego wychowania, w czym nie najmniej wazna jest obecnosc rodzicow w zyciu dziecka. Taki instynkt macierzynski to nie histeryczne piszczenie nad kazdym maluchem, ale bardzo mocna i wszechogarniajaca milosc do wlasnego dziecka, taka milosc, ktora wie, ze dziecko to najwieksza odpowiedzialnosc w zyciu.
Pomysl czy w tym akurat momencie zycia jestes w stanie zapewnic dziecku to wszytsko.
Bo jesli nie, to sobie spokojnie histeryzuj dalej, niektore kobiety tak maja, ze "chca, chca, chca" i sobie zagladaj do tych cudzych wozkow ale poczekaj jednak, az ta histeria przeksztalci sie w cos bardziej dojrzalego.

[201803290936]

Napisane przez Luba

To nie jest instynkt macierzynski ale histeria (...)

Krótko i na temat.

[ladylajla]

Nie będę ani odrobinę oryginalna- W Twoim wieku miała to samo i to jest etap, który naprawdę mnóstwo dziewczyn przechodzi, ale mało która realizuje to natychmiast Rozczulały mnie bobaski, wszędzie widziałam kobiety w ciąży, wyobrażałam sobie jakby to było itd.
Przeszło mniej-więcej z chwilą pójścia na studia. Nie wiem, czy to hormony nieco okrzepły, czy po prostu myśli zajęłam czymś innym.
Zresztą uważam akurat, że wzruszanie się na widok maleńkich bucików i cudzych dzidziusiów to nie jest żaden instynkt macierzyński. Tzn. to nie jest ta siła, która pcha ludzi do rozmnażania - raczej to, co się pojawia, jak dziecko już jest na świecie.

[youarebeatiful]

To po prostu zrób dzidziusia. Ja mam instynkt chyba od 15 r.ż. teraz mam 19 lat i jestem w 9 tygodniu. Jakoś sie wszystko ułoży. Plany i racjonalizm zawsze będzie mówił "nie teraz".

[201803290936]

Napisane przez youarebeatiful

To po prostu zrób dzidziusia. Ja mam instynkt chyba od 15 r.ż. teraz mam 19 lat i jestem w 9 tygodniu. Jakoś sie wszystko ułoży. Plany i racjonalizm zawsze będzie mówił "nie teraz".

Co Ty piszesz...

[Mojwa]

Napisane przez youarebeatiful

To po prostu zrób dzidziusia. Ja mam instynkt chyba od 15 r.ż. teraz mam 19 lat i jestem w 9 tygodniu. Jakoś sie wszystko ułoży. Plany i racjonalizm zawsze będzie mówił "nie teraz".

Jakos sie ulozy. A kto to dziecko utrzyma? Twoi rodzice? ;-)
"dzidziusia", jezu, az na kilometr widac Twoja niedojrzalosc.

[pepsikolakokakola]

Napisane przez youarebeatiful

To po prostu zrób dzidziusia. Ja mam instynkt chyba od 15 r.ż. teraz mam 19 lat i jestem w 9 tygodniu. Jakoś sie wszystko ułoży. Plany i racjonalizm zawsze będzie mówił "nie teraz".

: hahaha:

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez Mojwa

Jakos sie ulozy. A kto to dziecko utrzyma? Twoi rodzice? ;-)
"dzidziusia", jezu, az na kilometr widac Twoja niedojrzalosc.

oj tam oj tam.pewnie "szlachta nie pracuje".

[kasztanka3]

Napisane przez pepsikolakokakola

: hahaha:

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------



oj tam oj tam.pewnie "szlachta nie pracuje".

Nigdy nie będę traktowała poważnie osoby, która takie mądrości wypisuje w internetach, a znam też dorosłe (25+) osoby, które na fejsie mają ustawione właśnie "szlachta nie pracuje" czy "ukończył/a: Wyższa Szkoła Robienia Hałasu"

A co do rady "zrób dzidziusia, ja miałam instynkt w liceum i se zrobiłam dziecko" to jest to potwierdzenie mojej teorii. Szalejące hormony całkowicie odbierają rozum i zdolność logicznego myślenia.

[dziuba85]

18 lat i już instynkt macierzyński???

Wiesz, zachcianka na dziecko, to nie jest jak zachcianka na zakup nowego lakieru do paznokci - chce i mam, to poważna decyzja, która przez całe życie będzie z Tobą...

[spaghettii]

Tez mialam podobnie, ale wiedzialam, ze to za wczesnie i myslalamc ze moze nawet do 30stki lepiej poczekac.dziecko urodzilam w wieku 21 lat, i dopiero jak je trzymalam na rekach po porodzie to poczulam co to prawdziwy instynkt maciezynski (od razu mowie, ze rodzice mnie nie utrzymywali, tz mial swoja firme ja pracowalam a mieszkalismy sami w wynajetym mieszkaniu). Poczekaj, bo to moze byc tymczasowe, nie spiesz sie z ta decyzja. Byc mloda matka jest swietnie, ale jesli jestes samodzielna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez youarebeatiful

To po prostu zrób dzidziusia. Ja mam instynkt chyba od 15 r.ż. teraz mam 19 lat i jestem w 9 tygodniu. Jakoś sie wszystko ułoży. Plany i racjonalizm zawsze będzie mówił "nie teraz".

Racjonalizm podsuwa pytania czy bedziesz miala co dziecku dac na obiad, w co ubrac, za co kupic leki czy ksiazki. Jak pojawia sie nie wiem to znaczy, ze 'nie teraz' to jednak swietny wybor.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez youarebeatiful

To po prostu zrób dzidziusia. Ja mam instynkt chyba od 15 r.ż. teraz mam 19 lat i jestem w 9 tygodniu. Jakoś sie wszystko ułoży. Plany i racjonalizm zawsze będzie mówił "nie teraz".

ależ dziecinada. współczuję temu dziecku.

[Sasha100]

Napisane przez Grin

za to, że zamiast się ortografii uczyć, to rozanielasz się nad obcymi wózkami

Oglupiacie dziewczyne. Dobrze na poczatku napisała. Nie było żadnego błędu

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Racjonalizm podsuwa pytania czy bedziesz miala co dziecku dac na obiad, w co ubrac, za co kupic leki czy ksiazki. Jak pojawia sie nie wiem to znaczy, ze 'nie teraz' to jednak swietny wybor.

niektóre 40-latki tez nie wiedzą, czy to ten czas. Cały czas jest coś przeciwko. Nie jestem taka pewna, czy racjnalizm to dobra podpowiedź. Wiem jedno - samotne wychowywanie dziecka jest POTWORNIE trudnie i nie zycze tego nikomu.

[chwast]

To normalne.

Wyslane przez tapatalk 2

[Candy_lips]

Napisane przez GrumpyCat

Ale co tu doradzić ;p dziecko robić albo instynkt dusić Innego wyjścia nie ma

No ok racja

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Sasha100

niektóre 40-latki tez nie wiedzą, czy to ten czas. Cały czas jest coś przeciwko. Nie jestem taka pewna, czy racjnalizm to dobra podpowiedź. Wiem jedno - samotne wychowywanie dziecka jest POTWORNIE trudnie i nie zycze tego nikomu.

Ale przeciez nie kazdy musi urodzic dziecko. Skoro kobieta nie czuje potrzeby to nie musi zachodzic w ciaze tylko dlatego, ze wiekszosc rodzi dzieci.

[Sasha100]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale przeciez nie kazdy musi urodzic dziecko. Skoro kobieta nie czuje potrzeby to nie musi zachodzic w ciaze tylko dlatego, ze wiekszosc rodzi dzieci.

konformizm to zło !

[Luba]

Napisane przez Sasha100

Oglupiacie dziewczyne. Dobrze na poczatku napisała. Nie było żadnego błędu[COLOR="Silver"]

Mozesz rozwinac?

[magdalenka_96]

Owszem, dziecko machnąć każdy może w ramach zaspokojenia swoich widzimisię.
A napisałam tu po to, żeby się podzielić swoimi przemyśleniami, a nie, żeby ktoś zarzucał mi, że jestem histeryczką z fanaberią na dzieciaka i "chcicą". Ktoś chyba nie do końca czytał moje wypowiedzi. W każdym razie tak jak wspominałam, dziecka nie mam i na razie nie planuję, ze względu na to, że zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Ktoś tam powiedział, że zdrowy rozsądek zawsze będzie mówił, że teraz nie pora na dziecko. Bzdura. Zdrowy rozsądek podpowiada, że trzeba skończyć liceum, zdać maturę, zdobyć zawód niekoniecznie w Polsce, bo tu raczej ciężko.
Wierzcie lub nie, ale wiem, że dziecko to nie słodka maskotka z reklamy Bebilonu tylko człowiek, którego trzeba nakarmić rosołem jeżeli nie lubi pomidorówki, zmienić pieluchę, umyć i opiekować się nim 24/7. Z tym wiąże się ograniczenie jakichkolwiek wyjść itp. I jeżeli chodzi o mój instynkt (lub też nie według niektórych osób) przemawia przeze mnie chęć zapewnienia dziecku bezpiecznego domu, miłości, dobrego wychowania i w ogóle wiąże się to dla mnie nie tylko z ogromną radością, ale też trudem i zaangażowaniem, bo jakby nie było to też jest praca i to ciężka.

[KrwawaMary86]

Rozumiem Twój problem Mnie też się niedawno włączył instynkt macierzyński i choć mam o 10 lat więcej niż Ty to wiem jak trudno jest z nim walczyć.
Zastanów się jednak czy jesteś w stanie zmienić całe swoje życie?
Już nie będzie imprezowania i leniwych weekendów podczas, których możesz pospać do 10. W Twoim życiu najważniejsze będzie dziecko i opieka nad nim. Ja jeszcze nie mam dzieci, ale zapytaj kogoś kto ma na czym dokładnie polega opieka nad dzieckiem. Ile trzeba włożyć wysiłku w opiekę nad maluchem a trzeba pamiętać, że opieka to nie tylko nakarmienie, przewinięcie, umycie, ale również wychowanie i zapewnienie dziecku warunków do rozwoju fizycznego, psychicznego i emocjonalnego. To nie tylko śliczny bobas, którego wozi się bajeranckim wózkiem na spacer. To zobowiązanie na najbliższe minimum 18 lat.

Poczytaj o wydatkach na dziecko w pierwszym roku życia. Koleżanka kiedyś wyliczyła, że na same pieluchy idzie 500 zł miesięcznie. Zastanów się czy będziesz w stanie iść do pracy, być może porzucić naukę i większość swoich zarobków przeznaczać na malucha. Czy jesteś w stanie zrezygnować ze swoich potrzeb na koszt zaspokojenia potrzeb dziecka?

Na Twoim miejscu starałabym się zdusić ten instynkt i skoncentrować się na zdobyciu wykształcenia, by kiedyś móc zapewnić dziecku dobry start w życie.

[magdalenka_96]

Przepraszam, ale chyba na serio nie przeczytałaś co właśnie napisałam

[KrwawaMary86]

Napisane przez magdalenka_96

Przepraszam, ale chyba na serio nie przeczytałaś co właśnie napisałam

Fakt. Nie przeczytałam. Pisałam wiadomość jak Ty dodałaś swoją.

Skoro jesteś świadoma, że dziecko to obowiązek i jak na chwilę obecną nie decydujesz się na nie to chyba nie pozostaje Ci nic innego jak zacisnąć zęby w nadziei, że z czasem Ci przejdzie.

[haru_haru]

Chyba każda kobieta chociaż raz w swoim życiu czuła potrzebę posiadania dziecka . Ja też tak mam, głównie kiedy zbliża mi się okres, ale z drugiej strony wiem, że to jedynie moja ''biologia'' się odzywa, a z racjonalizmu to tu nie ma ani grosza .
Swoje zachcianki na dziecko zaspokajam oglądając filmiki z dzidziami na Youtube i to mi naprawdę pomaga, zwłaszcza, jak z wesołych, mądrych, uśmiechniętych dzieci trafiam na takie rozwrzeszczane głupie bachory . Wtedy jednak mi się odechciewa posiadania jakichkolwiek dzieci .
Także głowa do góry, to normalne , ale nie ma co się spieszyć z dzieckiem, bo to ogromna odpowiedzialność na conajmniej 18 lat

[Atomoowka]

Oj autorko pożyczę Ci mojego syna na dobę, instynkt tak szybko ucieknie jak się pojawił
A tak serio wyluzuj. Nie myśl o dzieciach a skup się na maturze.
Nie rób nic głupiego przypadkiem bo zapewne ani finansowo ani psychicznie na dziecko Cię nie stać.

[KrwawaMary86]

Napisane przez Atomoowka

Oj autorko pożyczę Ci mojego syna na dobę, instynkt tak szybko ucieknie jak się pojawił
A tak serio wyluzuj. Nie myśl o dzieciach a skup się na maturze.
Nie rób nic głupiego przypadkiem bo zapewne ani finansowo ani psychicznie na dziecko Cię nie stać.

Mnie pół dnia z siostrzenicą (1 rok) wystarcza żebym się zastanowiła czy aby na pewno chcę się pisać na bycie mamą Na następny dzień instynkt macierzyński uparcie znowu się odzywa.

[ZamyslonaRoztargniona]

Podobnie jak większość tu piszących miałam taki instynkt jak Ty i to zdecydowanie wcześniej niż w wieku 18 lat. Później mi to przeszło na długie lata, łącznie z fazą że nigdy z nikim się nie zwiążę i że dzieci są okropne i na pewno nigdy nie zafunduję sobie takiego wstrętnego bachora.
Ta faza też mi minęła. Mam teraz dwójkę maluchów. Z jednej strony więcej nie planuję, bo mi rąk do zajmowania się nimi nie starczy, a z drugiej strony raz na miesiąc w konkretnej fazie cyklu mam wielką ochotę na kolejne dziecko.
To sprawka hormonów, będziesz się z tym bujać do menopauzy

[GrumpyCat]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale przeciez nie kazdy musi urodzic dziecko. Skoro kobieta nie czuje potrzeby to nie musi zachodzic w ciaze tylko dlatego, ze wiekszosc rodzi dzieci.

Ani dlatego, że facet marzy żeby zostać ojcem prawda?

[dziuba85]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale przeciez nie kazdy musi urodzic dziecko. Skoro kobieta nie czuje potrzeby to nie musi zachodzic w ciaze tylko dlatego, ze wiekszosc rodzi dzieci.

Zgadzam się. Mnie póki co nie korci. Nie wiem, czy to się zmieni. Ale Męża chyba zaczyna ciągnąć do dziecka.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez GrumpyCat

Ani dlatego, że facet marzy żeby zostać ojcem prawda?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez GrumpyCat

Ani dlatego, że facet marzy żeby zostać ojcem prawda?

Oczywiście. Jeśli ludzie się mijają na tym polu, związek nie ma racji bytu.

[GrumpyCat]

Napisane przez PaulinciaKWC

Oczywiście. Jeśli ludzie się mijają na tym polu, związek nie ma racji bytu.

Wiem wiem jak to łatwo na klawiaturze wystukać, w życiu już tak łatwo i kolorowo nie ma. Poglądy i potrzeby mają to do siebie że lubią się zmieniać, kiedy facet dziecka nie chce a kobieta pragnie to często się czyta (widziałam nie raz na wizażu) żeby się postarała go za wszelką cenę przekonać, albo niby niechcący przestała regularnie łykać tabletki i postawiła go przed faktem dokonanym W odwrotnych sytuacjach rady inne o 180 stopni, od razu najlepiej się rozwieść i zapomnieć że się znało