Zmotywane i ambitne około 30-latki :-)))

[klara78]

BINGOS! Kope lat! Buziaczki przesyłam

[ArabicPrincess]

Napisane przez Lanakila

Skręciłaś nogę?

wczoraj miałam wizję twórczą ponieważ tańczę taniec brzucha to w ramach pomysłu na nową choreografię stwierdziłam, że zrobię fuzję i stworzę tango orientalne no i chciałam sobie zrobić obrót z tzw rondem w przedpokoju przed lustrem, ale niestety za bardzo się wczułam i walnęłam stopą o szafę, ale z takim impetem, że skutkiem jest spuchnięty siny palec a boli jak cholera

[Lanakila]

.

[kaarooo]

Napisane przez bingos

Hej Kaarooo Znamy się z innego wątku, nie pamiętam tylko czy wtedy jeszcze pisałam pod starym nickiem czy już pod obecnym.

Siema bigos

Napisane przez klara78

Ja też jestem po rozwodzie, ale już baaaardzo długo. Już od ponad 5 lat mam drugiego męża. Mnie też było ciężko, pustka straszna, ale jednocześnie ulga, że zniknął z mojego życia potwór w ludzkiej skórze. W sumie chyba ta myśl pozwoliła mi się w miarę szybko pozbierać, plus wsparcie rodziny i znajomych. I okazało się, że świat bez tego szajsu i tego doopka jest lepszy i nareszcie mogę żyć tak jak chcę, wyglądać jak chcę, ważyć ile chcę...

Wiesz, u mnie kwestia taka, że się pozbierać nadal nie mogę i z roku na rok jest gorzej... Teraz powoli wychodze na prostą

Napisane przez Lanakila

No właśnie łatwo być zmotywowanym jak wszystko idzie jak po maśle. Wtedy łatwo się mówi o pozytywnym myśleniu itd. Niestety nie zawsze układa się po naszej myśli i nie zawsze mamy wpływ na to, że tak właśnie jest. Wydaje mi się, że dopiero jak ktoś potrafi się pozbierać po różnych niepowodzeniach w życiu, to oznacza jego siłę. Trzeba sobie w takich sytuacjach dać trochę czasu na "pomarudzenie", ale potem się otrząsnąć i iść przed siebie .

Tak samo jak łatwo mówić, że trzeba dać sobie czas, siłę i tak dalej. Zależy chyba od przeżyć Ja się wypłakać nie potrafiłam i to we mnie siedzi i mnie niszczy

Nareszcie po pracy jutro dzień wolnego

[ArabicPrincess]

Napisane przez Lanakila

Ał, to współczuję. Za to tańca brzucha to zazdroszczę, chciałabym umieć. Niestety póki co brzuch to mój najsłabszy punkt. O ile ogólnie na figurę nie narzekam, to akurat tej cholernej opony nie mogę się pozbyć

zachęcam do spróbowania tego tańca, bo on uczy też akceptacji siebie tam brzuch nie ma znaczenia

[Lanakila]

.

[ArabicPrincess]

Napisane przez Lanakila

Podglądnę wieczorkiem jakieś filmiki na youtubie i zobaczę czy dam radę. Może mogłabym tym tańcem przeplatać inne aktywności. Teraz staram się co drugi dzień ćwiczyć fitness i calana.

.

filmiki możesz pooglądać, ale od razu Ci powiem, że z filmików nie dowiesz się czy dasz radę to trzeba troszkę pochodzić na zajęcia, bo na początku nie jest to takie łatwe
z filmików można czerpać inspirację później kiedy już wiadomo skąd jaki ruch wychodzi

[kaarooo]

Napisane przez Lanakila

Zgadzam się, że łatwe to nie jest, a wręcz niewyobrażalnie trudne. Ale próbować trzeba, to w końcu walka o samą siebie i w takim momencie nic ważniejszego nie ma.

No toteż zaczęłam walkę - wyjechałam z mojego rodzinnego miasta, na ten moment mam pracę, zaczynam myśleć o sobie. Uda mi się

[ArabicPrincess]

Napisane przez kaarooo

No toteż zaczęłam walkę - wyjechałam z mojego rodzinnego miasta, na ten moment mam pracę, zaczynam myśleć o sobie. Uda mi się

i tak trzymać

[kaarooo]

Ogólnie na ten moment plan taki mam:
- utrzymać tę pracę, uzbierać trochę kasy i wrócić na studia
- zacząć się rozwijać, powrócić do swoich pasji i marzeń
- zapracować nad sobą
- zmienić swoje przyzwyczajenia (szczególnie te złe i dołujące)
- pozwolić swoim ambicjom wrócić do gry

kto chce kawy?

[ArabicPrincess]

ja niestety jestem z natury pesymistką, ale wierzę w swoje marzenia i wierzę, że to czego najbardziej chce to się spełni

[Lanakila]

.

.

[kaarooo]

*podaje kawę*
Proszę Cię bardzo

Ja jestem relatywistką, i emocjonalistą, niestety. Wierzę, że będzie dobrze, kiedyś musi.
W każdym razie, walczę sama ze sobą i jak na razie przegrywam Ale się nie poddam!
Chciałabym lepiej zarabiać, aczkolwiek i tak w końcu mam coś z 'normalną' pensją. Łatwo nie jest, bo utrzymuję się sama, ale bywałam w gorszej sytuacji.

I tego, najgorsze, że sobie coś założę, np. 'dzisiaj biorę się za fiński' i guzik, odlatuję, siedzę i nie wiem kiedy minęły mi godziny, patrzę przed siebie, mrugnę raz, drugi i się okazuje, że pół dnia zleciało. Marnuję życie jednym słowem. Więc proszę mnie tutaj pejczykiem przywoływać do roboty

Lanakila, jakie rozmowy? Pracujesz teraz? To trzymam kciukasy

Arabic, tak wiem, że to nie po drodze, ale pisałam pracę licencjacką z fenomenu bollywood w mediach społecznościowych na społeczeństwo polskie Niestety, się nie broniłam.

[ArabicPrincess]

Napisane przez kaarooo

Arabic, tak wiem, że to nie po drodze, ale pisałam pracę licencjacką z fenomenu bollywood w mediach społecznościowych na społeczeństwo polskie Niestety, się nie broniłam.

oooo to ciekawy temat miałaś

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez Lanakila

Tylko, że ja mieszkam w takiej dziurze, że nie ma tu nawet zwykłego fitnessu, a co dopiero mówić o jakiś bardziej specjalistycznych zajęcia. Dlatego internet to moje okno na świat

mhm no to faktycznie pozostaje jednak aktualnie internet

[Lanakila]

.?

[kaarooo]

Napisane przez ArabicPrincess

oooo to ciekawy temat miałaś

Bo ja byłam bardzo ambitną studentką A potem wyszłam za mąż i wszystko szlag trafił

Napisane przez Lanakila

Od kilku lat ciągle przechodzę tylko z zastępstwa na zastępstwo - do pewnego momentu było fajnie, bo można zdobyć doświadczenie tu i tam, poznać specyfikę pracy w różnych miejscach itd., ale w pewnym wieku to już jest męczące. Bo jednak ciągle pomijana jestem przy podwyżkach, szkoleniach itd. Ciągle muszę szukać czegoś na nowo i dlatego uparłam się, że teraz biorę już pod uwagę wyłącznie ogłoszenia "normalne". Ostatnio trafiły się 2 idealnie mi odpowiadające i właśnie czekają mnie rozmowy. A że to administracja publ. to rozmowy typowo merytoryczne. Wzięłam urlop i wkuwam te przepisy

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Też tak mam. Okropne są potem te wyrzuty sumienia, że tyle czasu straconego, a można było tyle zrobić. Zauważyłam, że najtrudniej jest zacząć jakąś czynność, po kilku minutach toczy się już samo. Więc robię tak ostatnio, że tłumaczę sobie , że np. pouczę się czegoś przez 10 min. a potem w nagrodę należeć będzie mi się chwila przyjemności. Po czym jak faktycznie coś zacznę robić, wciągam się w to (bo wiem że za chwilę mogę skończyć) i okazuje się, że nawet nie chce mi się kończyć. Nie umiem tego przystępniej wyrazić.

Wiem o co Ci chodzi z tym zaczynaniem. Rozumiem
A co do pracy, to faktycznie należy ci się już coś typowo stałego Ja kiedyś studiowałam administrację wymiaru sprawiedliwości, więc coś tam rozumiem Aczkolwiek ze względów finansowych nie udało mi się tego ukończyć

[Lanakila]

.

[kaarooo]

Coś innego

[ArabicPrincess]

Napisane przez Lanakila;48596199[COLOR=silver

[/COLOR]

A widziałaś może w tym zakresie coś faktycznie warte polecenia?

poszukam jakiś fajnych filmików, gdzie jest pokazywane co i jak
ja się z filmików nie uczyłam
ja wykorzystuje filmiki do poszukiwania inspiracji

[bingos]

Napisane przez klara78

BINGOS! Kope lat! Buziaczki przesyłam

Napisane przez ArabicPrincess

wczoraj miałam wizję twórczą ponieważ tańczę taniec brzucha to w ramach pomysłu na nową choreografię stwierdziłam, że zrobię fuzję i stworzę tango orientalne no i chciałam sobie zrobić obrót z tzw rondem w przedpokoju przed lustrem, ale niestety za bardzo się wczułam i walnęłam stopą o szafę, ale z takim impetem, że skutkiem jest spuchnięty siny palec a boli jak cholera

Ojj...

Napisane przez kaarooo

Siema bigos

Hej

Napisane przez Lanakila

Ja się z chęcią napiję . Dziś ostatni dzień urlopu. Jutro i pojutrze mam bardzo ważne rozmowy kwalif. Trzymajcie kciuki Znalezienie stałej i normalnej pracy to dla mnie teraz priorytet, żeby ruszyć z czymkolwiek dalej.

Powodzenia

Napisane przez Lanakila

Więc robię tak ostatnio, że tłumaczę sobie , że np. pouczę się czegoś przez 10 min. a potem w nagrodę należeć będzie mi się chwila przyjemności. Po czym jak faktycznie coś zacznę robić, wciągam się w to (bo wiem że za chwilę mogę skończyć) i okazuje się, że nawet nie chce mi się kończyć. Nie umiem tego przystępniej wyrazić.

Dobry sposób - muszę wypróbować

[ArabicPrincess]

moj palec pieknie zmienia kolory z ciemnego fioletowego przeszedl w nazwijmy to malinowy

[kaarooo]

Do lekarza Arabic, ale migiem!

Moja matka kiedyś próbowała kopnąć mojego ojca i sobie palucha złamała
Ja już dzisiaj po pracy jestem

[bingos]

Napisane przez ArabicPrincess

moj palec pieknie zmienia kolory z ciemnego fioletowego przeszedl w nazwijmy to malinowy

Dalej tak boli?

Napisane przez kaarooo

Do lekarza Arabic, ale migiem!

Moja matka kiedyś próbowała kopnąć mojego ojca i sobie palucha złamała
Ja już dzisiaj po pracy jestem

Ja juz dzisiaj też. I całe szczęście, wieczór mam tylko dla siebie. Piweczko popijam

[kaarooo]

Piwko? Ja padłam na pyszczek i spałam godzinkę, i chyba dzisiaj wcześniej się położę, trzeba odespać.

[Lanakila]

.

[ArabicPrincess]

Napisane przez bingos

Dalej tak boli?

już jest mu lepiej jeszcze trochę boli, ale zdecydowanie mniej już

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez kaarooo

Moja matka kiedyś próbowała kopnąć mojego ojca i sobie palucha złamała

ojjjj no niezbyt fajnie
mój tata by powiedział, że pokarało

[kaarooo]

No, a ona zamiast w gipsie to w szpilki wlazła i poszła balować całą noc na weselu

Pomalowałam pazurki stwierdziłam, że nie mam fajnych lakierów, musze porobić porządki, wyrzucić te stare, niefajne, rozwarstwione i zaschnięte bo przecież ich już nie użyję i zainwestować w nowe, ładne lakiery i jakieś inne kolory niż czerwienie. I trzeba częściej malować pazurki, zdecydowanie!

[Naomi21]

O, widzę, że wątek dla mnie Można się przyłączyć? Chwilami mam wrażenie, że jestem najstarsza na Wizażu, chociaż mam tylko 30 lat

Z motywacją u mnie różnie. Staram się (i wierzę, że mi się uda) osiągnąć swoje cele i mieć życie, o jakim marzę. Ale nie jest łatwo, bo może sobie ustalam za wysokie progi

1. Praca - Od 3 tygodni mam nową, dwa razy lepszą od poprzedniej pracę Na razie jestem więc usatysfakcjonowana, chcę tylko być lepsza w tym, co robię, a raczej najlepsza (Co miesiąc najlepszy pracownik dostaje premię, następnym razem będę to ja).

2. Doktorat - moja zmora Muszę w końcu porządnie przysiąść, odwiedzić promotorkę, stworzyć koncepcję i otworzyć przewód. Koniecznie w tym roku akademickim

3. Z tym poczuciem, że jestem w tyle mam tak samo No bo cóż, obiektywnie jestem

4. Sport. Olewam Jestem naturalnie bardzo szczupła, prawie codziennie mam godzinny spacer do/z pracy, wystarczy.

5. Wygląd - praktycznie bez zastrzeżeń.

6. Angielski. Codziennie obiecuję sobie, że będę się uczyć i czytać w oryginale, a jak przychodzi co do czego, to znowu mi się nie chce lub jestem zmęczona

Prywatnie null Od roku singielka, szukam idealnego faceta, który dopełni moje cudowne życie. Jak nie znajdę, to zostaną sama

To chyba tyle o mnie Wciąż mam wrażenie, że robię za mało i że nie wykorzystuję swojego potencjału. Chociaż padam z nóg (oprócz pracy biorę też różne dodatkowe zlecenia), to myślę o jeszcze jednym zajęciu, dodatkowych warsztatach, szkoleniach itp. Zmarnowałam w życiu 2 lata i teraz próbuję to nadrobić, szkoda, że to niemożliwe

[ArabicPrincess]

Napisane przez kaarooo

Pomalowałam pazurki stwierdziłam, że nie mam fajnych lakierów, musze porobić porządki, wyrzucić te stare, niefajne, rozwarstwione i zaschnięte bo przecież ich już nie użyję i zainwestować w nowe, ładne lakiery i jakieś inne kolory niż czerwienie. I trzeba częściej malować pazurki, zdecydowanie!

ja mam paznokcie pomalowane zawsze bez pomalowanych czułabym się jakoś goło
chociaż jeśli chodzi o kolory to preferuję raczej pastelowe
albo mam french albo kolor jasno różowy

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Naomi witamy

[klara78]

Witam się z rana! I witaj Naomi

Paznokcie pomalowane to mus, ja z kolei preferuję zdecydowane kolory. Jednak jestem wygodnicka i mam paznokcie żelowe.

Miłego dnia!