Liście złote z drzew spadają, baby śluby omawiają! :D PM 2016 cz. 18

[lolusl]

Napisane przez mysza93

O jesteś! Myślałam że Cię nie ma i napisałam do innego moda. Możesz zamknąć wątek

Zamknęłam od razu jak się przenieśliśmy

Napisane przez asdii

I jak nastrój? Masz gotowy jadłospis, czy sama układasz?
Ja się zastanawiam nad tą nową OXY, ale sama nie wiem... Nie jestem przekonana do diet białkowych. Chyba wrócę do diety IG.

Całkiem smaczna. Uwielbiam jajka,wiec dla mnie spoko. Na razie zjadłam na śniadanie jajko sadzone + pomidory z dużą ilością rukoli.
Na przekąskę szklankę zupy pomidorowej ze świeżych pomidorów(niby pomidorów nie można,ale co taki pomidorek zaszkodzi raz? A miałam akurat 5 mega dorodnych,wiec musiałam zużyć) i na obiadek robię rybkę (doradę) smażoną , z pieczarkami i sałatkę z sałaty,musztardy,koperku.

[lenka990]

Napisane przez aardbei77

Ja od wczoraj staram się jeść 5 małych, zdrowszych porcji
I skaczę na skakance.

I to jest jak dla mnie najlepsza dieta. Jeść mniej a częściej coś zdrowego

[Lilly Greace]

Napisane przez lenka990

I to jest jak dla mnie najlepsza dieta. Jeść mniej a częściej coś zdrowego

Zgadzam się
Więcej porcji ale małych, dużo warzyw, owoców, białe mięso. I gra gitara

[wildDaisy]

Ja uwielbiam jedzenie, więc w życiu nie zdecydowałabym się na żadną dietę
Po prostu jadłabym mniejsze porcje i zrezygnowała ze słodyczy. Z fast foodami byłoby gorzej

[Promyk03]

wy tu o dietach ja też próbuje ale z marnym stukiem

[sylwia9d]

Ja się nie odchudzam już. Waga mi skaczę między 49-50kg i na razie może zostać. Jak mnie najdzie ochota na dietę to wtedy zrzucę te jeszcze 2kg. Póki co nie chce mi się być na żadnej diecie, staram się jeść zdrowo w miarę i to mi wystarcza.

[wildDaisy]

Ja od września wmawiam sobie, że zacznę ćwiczyć I oczywiście tego nie robię. A z ograniczaniem żarcia też jest różnie, zazwyczaj jemy razem duże kolacje i ciężko jest mi zrezygnować z przyzwyczajeń. Więc chyba tylko ćwiczenia mogą coś dać

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez sylwia9d

Ja się nie odchudzam już. Waga mi skaczę między 49-50kg i na razie może zostać. Jak mnie najdzie ochota na dietę to wtedy zrzucę te jeszcze 2kg. Póki co nie chce mi się być na żadnej diecie, staram się jeść zdrowo w miarę i to mi wystarcza.

A ile masz wzrostu? Ja przytyłam przez wakacje 2 kilo i źle się z nimi czuję, chociaż nikt ich nie zauważa ;/ ale ja je widzę i to dobrze.

[kashia001]

ja miałam na obiad przypiekanego kurczaka z papryka i cebulka i makaron pełnoziarnisty i kapuche kiszona

[lenka990]

Ja się wzięłam za ćwiczenia 3 dni w tygodniu Mieszam chodakowską ( jak mam ochotę na wycisk, że pot zalewa oczy) z Mel B ( jak nie mam dnia i chce coś lżejszego)

[lolusl]

Napisane przez aardbei77

Ja od wczoraj staram się jeść 5 małych, zdrowszych porcji
I skaczę na skakance.

Zawsze lubiłam skakankę Ej,ale wiesz,że ona nie spala jakoś dużo kcal ? Aż się zdziwiłam,bo byłam pewna,że jak szalona,ale jednak nie . Ale uda mega modeluje.

Napisane przez sylwia9d

Ja się nie odchudzam już. Waga mi skaczę między 49-50kg i na razie może zostać. Jak mnie najdzie ochota na dietę to wtedy zrzucę te jeszcze 2kg. Póki co nie chce mi się być na żadnej diecie, staram się jeść zdrowo w miarę i to mi wystarcza.

To malutko ważysz. Ale ty niziutka jesteś,nie? Chciałabym mieć Twoją wagę.

[kashia001]

Napisane przez wildDaisy

Ja od września wmawiam sobie, że zacznę ćwiczyć I oczywiście tego nie robię. A z ograniczaniem żarcia też jest różnie, zazwyczaj jemy razem duże kolacje i ciężko jest mi zrezygnować z przyzwyczajeń. Więc chyba tylko ćwiczenia mogą coś dać

ja ćwiczę od września, ale ostatnio jakoś nie mam siły

[wildDaisy]

Napisane przez lolusl

Zamknęłam od razu jak się przenieśliśmy

Całkiem smaczna. Uwielbiam jajka,wiec dla mnie spoko. Na razie zjadłam na śniadanie jajko sadzone + pomidory z dużą ilością rukoli.
Na przekąskę szklankę zupy pomidorowej ze świeżych pomidorów(niby pomidorów nie można,ale co taki pomidorek zaszkodzi raz? A miałam akurat 5 mega dorodnych,wiec musiałam zużyć) i na obiadek robię rybkę (doradę) smażoną , z pieczarkami i sałatkę z sałaty,musztardy,koperku.

O na świeżych pomidorach? Ale wstyd ja potrafię tylko z koncentratu robić pomidorówkę

[asdii]

Napisane przez lolusl

Zamknęłam od razu jak się przenieśliśmy

Całkiem smaczna. Uwielbiam jajka,wiec dla mnie spoko. Na razie zjadłam na śniadanie jajko sadzone + pomidory z dużą ilością rukoli.
Na przekąskę szklankę zupy pomidorowej ze świeżych pomidorów(niby pomidorów nie można,ale co taki pomidorek zaszkodzi raz? A miałam akurat 5 mega dorodnych,wiec musiałam zużyć) i na obiadek robię rybkę (doradę) smażoną , z pieczarkami i sałatkę z sałaty,musztardy,koperku.

to nie dla mnie w takim razie, ja bez pomidorów nie przezyje!

Napisane przez Lilly Greace

Zgadzam się
Więcej porcji ale małych, dużo warzyw, owoców, białe mięso. I gra gitara

ja tak nie umiem... jak nie mam bata nad glowa w postaci ulozonego jadlospisu to czesto pokusy wygrywaja - wiem ze czego nie moge a i tak to jem...

[wildDaisy]

Napisane przez kashia001

ja ćwiczę od września, ale ostatnio jakoś nie mam siły

Super! Ja też się muszę wziąć za siebie ;/ Ujędrnić

[lolusl]

Napisane przez kashia001

ja miałam na obiad przypiekanego kurczaka z papryka i cebulka i makaron pełnoziarnisty i kapuche kiszona

Dasz?

Ja miałam ostatnio ochotę na kiełbachę,taką straszną ochotę. Dobrze,że tego grilla robiliśmy. Ale powiem Wam,ze znalazłam super kiełbaskę,bo drobiową. Była przepyszna,delikatna i nie zamulała tak jak zwykła.No i na pewno zdrowsza i mniej kcal.

[kashia001]

ja tam nic fajnego nie widzę, w ważeniu 50 kg - możecie mnie teraz jechać

[wildDaisy]

asdii mamy rocznicę tego samego dnia i roku 31.12.2010 !

[kashia001]

Napisane przez lolusl

Dasz?

Ja miałam ostatnio ochotę na kiełbachę,taką straszną ochotę. Dobrze,że tego grilla robiliśmy. Ale powiem Wam,ze znalazłam super kiełbaskę,bo drobiową. Była przepyszna,delikatna i nie zamulała tak jak zwykła.No i na pewno zdrowsza i mniej kcal.

dala bym ale zezarłam jak szalona

[sylwia9d]

Napisane przez wildDaisy

Ja od września wmawiam sobie, że zacznę ćwiczyć I oczywiście tego nie robię. A z ograniczaniem żarcia też jest różnie, zazwyczaj jemy razem duże kolacje i ciężko jest mi zrezygnować z przyzwyczajeń. Więc chyba tylko ćwiczenia mogą coś dać

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



A ile masz wzrostu? Ja przytyłam przez wakacje 2 kilo i źle się z nimi czuję, chociaż nikt ich nie zauważa ;/ ale ja je widzę i to dobrze.

159/160cm

[wildDaisy]

Napisane przez kashia001

ja tam nic fajnego nie widzę, w ważeniu 50 kg - możecie mnie teraz jechać

To zależy od wzrostu Ja też nie widzę w tym nic fajnego, jeśli laska ma ok 175 cm i waży 50 kilo

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez sylwia9d

159/160cm

Ja mam 162 I teraz ważę 48... te dodatkowe 2 kilo poszły mi w biedra

[sylwia9d]

Napisane przez kashia001

ja tam nic fajnego nie widzę, w ważeniu 50 kg - możecie mnie teraz jechać

Ja jestem niska, więc dla mnie ta waga jest całkiem ok. Mój TŻ woli jak ważę 52, chociaż przy 50 też mówi, że ok.

[kognisia]

Napisane przez wildDaisy

To zależy od wzrostu Ja też nie widzę w tym nic fajnego, jeśli laska ma ok 175 cm i waży 50 kilo

Huhuhu to prawie ja:p 173cm i 53kg :p ale myślę, że dobrze wyglądam, lubię siebie taką. Jakbym zaczęła tyć, to mogłabym wpaść w kompleksy.

[Stella275]

Witam się w nowym wątku, ale nadałyście tempo.

[asdii]

Napisane przez wildDaisy

asdii mamy rocznicę tego samego dnia i roku 31.12.2010 !

o super! choc u nas to taka niewiadomo czy rocznica, troche tak założyłam, bo to byl sylwester ktorego spedzilismy razem, Sz. pojechal za mna na niego spontanicznie, a po nim sie wszystko zaczelo rozkrecac, ale stwierdziłam, ze fajnie data wyglada oficjalnie nie obchodzimy rocznic, wiec ciezko stwierdzic;p

[lolusl]

Napisane przez wildDaisy

O na świeżych pomidorach? Ale wstyd ja potrafię tylko z koncentratu robić pomidorówkę

Ja nigdy z koncentratu nie robię. Staram sie ograniczać gotowce do minimum. Nawet kostki rosolowej nie używam,mam własną "jarzynkę" z zasuszonych warzyw i dodaję sosu sojowego.

Napisane przez wildDaisy

To zależy od wzrostu Ja też nie widzę w tym nic fajnego, jeśli laska ma ok 175 cm i waży 50 kilo

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------



Ja mam 162 I teraz ważę 48... te dodatkowe 2 kilo poszły mi w biedra

Dokładnie
Aczkolwiek to,czy ktoś woli pulchniejsze,czy szczuplejsze osoby to kwestia gustu. Ja zawsze ważyłam 50-55 kg i to była optymalna waga dla moich 165 wg mnie. Ważąc wiecej czuję się źle.

[sylwia9d]

Napisane przez kognisia

Huhuhu to prawie ja:p 173cm i 53kg :p ale myślę, że dobrze wyglądam, lubię siebie taką. Jakbym zaczęła tyć, to mogłabym wpaść w kompleksy.

Grunt to się dobrze czuć w swoim ciele.

[lenka990]

Załamujecie mnie z Tą wagą

[wildDaisy]

Napisane przez sylwia9d

Ja jestem niska, więc dla mnie ta waga jest całkiem ok. Mój TŻ woli jak ważę 52, chociaż przy 50 też mówi, że ok.

Gdyby mi się tłuszcz równo odkładał to też bym była zadowolona A ja mam górę malutką i wszystko mi idzie w biedra Grucha ze mnie, tak myślę.

[Promyk03]

Napisane przez kashia001

ja tam nic fajnego nie widzę, w ważeniu 50 kg - możecie mnie teraz jechać

popieram tak to już są wieszaki
ale ważne że ktoś się dobrze w swojej skórze czuje

[lenka990]

Swoją drogą byłam dzisiaj na rozmowie o prace. Co z tego wyjdzie - zobaczymy,ale nie o tym.

Była tam dziewczyna na oko jakieś 180cm wzrostu i serio udo miała grubosci mojego ramienia. Miałam wrażenie, że się za chwile złamie....