|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: rodzice a kredyt...
A jaką mają? Może niech uzbierają część kwoty, a potem wezmą krety na tyle, ile mają. Nie wierzę, że skoro moja samotna, nie zarabiająca kroci siostra mogła wziąć kilkadziesiąt tysięcy w sumie bez wysiłku, to dwoje ludzi mających własne mieszkanie nie ma grubo ponad 100 tys. zdolności. Chyba, że Ty po prostu o czymś nie wiesz.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-10-17 o 17:17 |
|
|
|
|
#32 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: rodzice a kredyt...
żadnej , nawet lodówki by nie dostali na raty.
Ja z nimi nie mieszkam więc to mieszkanie które mają jest mi obojętne. Jeśli nie spłacaliby kredytu to jest ono pod zastaw więc to ma mnie niby zabezpieczać. |
|
|
|
|
#33 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: rodzice a kredyt...
To musi być niezła sumka, że taki problem. Czyli w oczach banków są nierzetelni i mało wiarygodni. To jednak brak lub mała zdolność kredytowa z powietrza się nie wzięła. Cóż, tym bardziej bym takim osobom kredytu nie brała, ani nie żyrowała.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Pomysl porazka. Rodzice kompletnie bez wyobrazni
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#35 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Jak można mieć stare długi (bo ta "kara" to nic innego jak dług wobec państwa) i myśleć o jakichś domkach za miastem i braniu kredytów ponad siły i możliwości? Twoi rodzice jawią się tu jako kompletnie oderwane od rzeczywistości osoby. W dodatku mające w d... to jak Ty się z tym możesz czuć. ---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ---------- Cytat:
Do takich rodziców również nie miałabym ochoty się odzywać. Próbując wejść im do tyłków, zepsujesz sobie życie i dobre stosunki z facetem. |
||
|
|
|
|
#36 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Nie, nigdy w życiu, nie z takim podejściem do sprawy i z taką sytuacją. Co z tego że będziesz miała mieszkanie, skoro:
a) po wzięciu tego kredytu sama nie będziesz mogła wziąć już pożyczki na nic większego, b) w razie gdyby przestali spłacać kredyt, Ty tracisz mieszkanie + spłacasz jeszcze ze 100000-150000, albo i więcej, z własnej kieszeni? To przeeekretyński pomysł i nie mają prawa wymagać tego od Ciebie ani Cię szantażować emocjonalnie. Skoro uważają, że to mieszkanie to takie cudo nad cudami (że masz brać sobie na barki ogromne zobowiązanie żeby je od nich dostać), to niech sobie sami dalej w nim mieszkają.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2014-10-17 o 17:38 |
|
|
|
|
|
#37 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Jeśli przestanie być spłacany kredyt to bank może zlicytować to mieszkanie za znacznie mniejszą sumę niż jest warte. I dochodzą koszty rzeczoznawcy w wycenie wartości mieszkania, koszty licytacji. I nie uzyska się 180 tysięcy tylko znacznie mniej. Weź też pod uwagę , że być może jeśli ta kara finansowa nie jest spłacana to kiedyś przejdzie na ciebie jeśli będziesz spadkobierczynią rodziców. I jeszcze odsetki narosną. |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: rodzice a kredyt...
A właśnie. Co innego jesli mieszkanie teraz jest Twoje albo będzie niebawem, ale jesli masz je dziedziczyć, to przecież łącznie z tą ogromną karą.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Jeżeli rodzice chcą 230 tysięcy na domek kredytu to przecież trzeba spłacić i te 230 tysięcy i odsetki od tego Jeśli kredyt długoterminowy to robi się podwójna suma prawie.
Nie ma kredytów bezprocentowych. To jak mieszkanie za 180 tysięcy może być zabezpieczeniem dla ciebie? |
|
|
|
|
#40 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Mialam podobna sytuacje , nie zgodzilam sie - mieszkam poza polska, nie mam tu rodziny i jak mi sie noga powinie albo im i nie mogliby splacac to nikt mi nie pomoze ... a kredyt bedzie , bylo mi przykro bo to rodzice...potrzebowali kasy bo byli w trudnej sytuacji , tez moglam miec jeden z domow przepisany na siebie ... ale np mozna bylo jeden sprzedac nie ? a nie chciec trzymac dwie sroki za ogon ...ja wiem sentyment i "bo to dla dzieci" ... tylko, ze nie pomysleli i nie zapytali, ze moze moje podejscie do zycia jest inne i ja unikam kredytow jak ognia dopoki moge ... nie podoba mi sie to, nie podoba mi sie wciaganie innych w swoje dlugi jak jest jeszcze wyjscie, nie podoba mi sie wciaganie swoich dzieci w swoje problemy- kiedy jest jeszcze wyjscie , nie uznaje przyslowiowej "szklanki wody" na stare lata , nie po to ma sie dzieci , sila rzeczy dali rade bez mojego kredytu i wyszli na prosta .
Rodzice autorki chca poprawic swoj byt materialny kosztem swojego dziecka , bo jest juz duza i zarabia , nie daj sie dziewczyno jak tego nie chcesz, nic im nie jestes winna i nie masz obowiazku brac kredytu. Maja gdzie mieszkac , poza tym my tez musimy myslec o naszej przyszlosci ktora w dobie kapitalizmu nie jest tak bardzi swietlana , wszystko jest mega drogie i sprywatyzowane , to nie komuna , ze zaklad pracy zapewnia wikt , opierunek i zlobek dla dziecka , to nie czasy, ze kazdy ma prace ...nasi rodzice sa wychowani w przeswiadczeniu "ze jakos to bedzie" bo ktos zawsze pomoze...my znamy inne czasy i wg mnie mamy znacznie trudniej. Nie zgadzaj sie na zaden kredyt, jeszcze bedziesz miala na to czas, ale na kredyt na swoje potrzeby. No...sie rozpisalam
__________________
Books are the quietest and most constant of friends; they are the most accessible and wisest of counsellors, and the most patient of teachers. Charles W. Eliot |
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Każdy normalnie myślący człowiek zrobiłby tak: uciułał 50 tys, sprzedał mieszkanie warte 180 i kupił wymarzony domek za 230 nie wciągając w to swoich dzieci. Ale widać jakieś słabe te marzenia, skoro przez tyle lat nie odłożyć w skarpecie nawet 50 tys. |
|
|
|
|
|
#42 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Mieszkanie należy do nich, ja w nim nie mieszkam .
Więc zabezpieczeniem jest według nich w ten sposób ze jeżeli coś się stanie to oni je sprzedają żeby pokryć kredyt. Generalnie nie biorą oczywiście takiej opcji pod uwagę i po prostu przekonują mnie tym, że oni dostaną kredyt na nowe gniazdko i wyprowadzą się z obecnego mieszkania a ono zostanie do mojej dyspozycji (czyli np. do wynajęcia/ zamieszkania w nim). |
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Mógłbym wziąć kredyt dla moich rodziców, ale w jakiejś normalnej kwocie do spłaty. No nie wiem jakaś pralka, lodówka, samochód, ale żądać od dziecka pętli na szyi w wysokości 230 tysięcy to ciut nazbyt aroganckie, bym powiedział. Taka trochę roszczeniowa postawa.
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
|
|
|
|
#44 |
|
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 411
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Choć kocham rodziców nade wszystko na świecie NIGDY, ZA ŻADNE SKARBY NA ZIEMI, bym się na to nie zgodziła.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. ![]() Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 |
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Sprzedać mieszkanie gdy się ma nakaz zapłaty 200 tysięcy to nie jest tak łatwo w obecnej chwili, zwłaszcza jeżeli to nie jest jakiś Kraków, Łódź czy Warszawa, a mniejsza miejscowość.
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Chcesz to kup od nich mieszkanie za 230 tys. Przynajmniej będzie gra w otwarte karty.Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam o takich rodzicach.
|
|
|
|
|
|
#47 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
A bank nie będzie czekał aż znajdzie się kupiec , który da tyle ile warte tylko sprzeda po cenie nawet znacznie niższej. Zapytaj prawnika, zapytaj w banku. |
|
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Niestety bywają takie osobniki
Moja teściowa też miała taki okres przez pół roku że wymyśliła sobie że mamy wziąć kredyt na bliźniak i z nimi zamieszkać To jest Twoja przyszłość dziewczyno, jasne że Rodzice się Tobą opiekowali ale za to w zamian Ty się nimi zaopiekujesz na starość, jak mogą w ogóle prosić o tak wiele
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Moi rodzice wstydzilby sie mnie poprosic o 100 zl na rachunek, a co dopiero brac kredyt na mnie bo oni mają na stare lata marzenie o domku- który trzeba spłacać i utrzymywać.
Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2014-10-17 o 18:17 |
|
|
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Idź do banku, weź kredyt, daj im kasę do łapki. Może Cię w końcu docenią, pochwalą, będziecie jeść razem niedzielne obiadki... A nie, życie to nie bajka. Raczej za kolejny rok, dwa usłysz, że dach przecieka i "daj 10 tysięcy na remont, wychowaliśmy Cię". Obudź się, autorko wątku, Twoi rodzice to ludzie mało odpowiedzialni, zadłużeni, zapatrzeni w swoje plany i marzenia, w dodatku ludzie którzy Ci nawet odkurzacza nie podarowali na nową drogę życia. Jesteś dla nich skarbonką.
|
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Dziewczyny ale to nie jest nawet prośba - oni po prostu z góry założyli że ja powiem TAK i się zgodzę. Teraz gdy zaczęło pojawiać się coraz więcej wątpliwości i zaczynam się przeciwstawiać to dla nich jest to coś nie pojętego. Oni nie dopuszczają myśli, że ja im odmówię. Bo oni już oglądają te domy, snują wielkie plany i myślą że już tam mieszkają. Nie biorą pod uwagę tego że ja im odmówię! Jestem tym tak zawstydzona, zażenowana . Dziś widziałam się chwilkę z babcią- która się ode mnie dowiedziała na kogo to mieszkanie ma byc wzięte. Nawet ona powiedziała żebym się na to nie zgadzała!!!!
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Spritfire - pomysł z kredytem to jedno.
Nie zgadzaj się i już. ALE miej świadomośc, ze dług który mają Twoi rodzice, jeśli go nie spłacą ty odziedziczysz. Gorzej. jeśli zrzekniesz się spadku po rodzicach, dług przejdzie na twoje dziecko!!!! Niby coś ma się w tych przepisach zmienić, ale co to nie wiadomo. Ty już masz problem z ich długami, państwo nie odpuszcza swoim wierzycielom i jest bezwzględne. Nie kumuluj więcej mozliwości bycia zdłużoną ze strony rodziców i lepiej pogadaj z jakimś prawnikiem, jak się zabezpieczyć przez długami które oni już mają.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#53 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 747
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Nie zgadzaj się, ja się dałam wsadzić na minę - wzięłam kredyt który już, zaraz, natychmiast miał być spłacony, i od 6 lat spłacam 80 tysięcy, czyli bankowi muszę oddać ze dwa razy tyle.
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Jak jakieś nastolatki, a nie dorośli ludzie. Już oglądają domy. No super.
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Tylko że już jakieś procedury zaczynały ruszać więc rodzice już myślami są w nowym domu a ja coraz bardziej skłaniam się do tego żeby im powiedzieć NIE.
Ciekawa jestem jaka będzie ich reakcja... I jak teraz będą wyglądać nasze relacje. |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
- no i babcię masz mądrą i realistkę. Posłuchaj jej Kurczę, dziewczyno, współczuję tych niefajnych emocji, jaki masz zafundowane. |
|
|
|
|
|
#57 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#58 | |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Lepiej im to uświadom i to szybko. Kiedy będą oglądać dom zapytaj skąd wezmą pieniądze, bo Ty żadnego kredytu w życiu nie weźmiesz, |
|
|
|
|
|
#59 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Tak!Generalnie mamy bardzo dobre kontakty, codziennie rozmawiamy przez tel, często się widujemy itd.
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 281
|
Dot.: rodzice a kredyt...
Cytat:
Ale ten kredyt i szukanie domu to jakaś abstrakcja Odmów im jak najszybciej, bo później będzie Ci jeszcze trudniej, jak przyjdą i będą chcieli Ci pokazać upatrzony dom...A jeśli wpłynie to na Wasze relacje, to może lepiej dla Ciebie. Co to za rodzice w ogóle? |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:15.















(Wito, 22.01.2020
Chcesz to kup od nich mieszkanie za 230 tys. Przynajmniej będzie gra w otwarte karty.
To jest Twoja przyszłość dziewczyno, jasne że Rodzice się Tobą opiekowali ale za to w zamian Ty się nimi zaopiekujesz na starość, jak mogą w ogóle prosić o tak wiele
13.03.2008



